Zastanawiałam się, czy Kanał Zero kiedykowiek poruszy ten temat i proszę, miłe zaskoczenie. Jestem pielęgniarką z 3-letnim stażem i pracuje na oddziale chirurgii ogólnej i naczyniowej. Swoją robotę uwielbiam i nie zamieniłabym na inną. Dobór gości fantastyczny. Mam nadzieję, że temat pielęgniarek/pielęgniarzy i innych pracowników ochrony zdrowia będzie częściej poruszany.
Jeszcze tak może być. Za 5-10 lat zmienisz zdanie. Dopóki system feudalny w szpitalach nie ustąpi profesjonalnemu managementowi, ten zawód będzie niszczyć ludzi.
@@kamilborzych6615 wierzę, że tak nie będzie. Obecnie jest dużo możliwości i niekoniecznie trzeba pracować w szpitalu, żeby wykonywać pielęgniarską robotę. Prawda, wypalenie zawodowe może mnie dopaść, ale wtedy mogę zamiast w szpitalu pracować w poradni i działać od innej strony. Być może to młoda naiwność, ale mimo wszystko mam nadzieję, że za te 5-10 lat nadal będzie mnie to rajcować jak do tej pory.
Moja żona - pracę zaczęła 10lat temu jeszcze na studiach - oddział chirurgii miasto wojewódzkie największy szpital. Minęło 10 lat a ona nadal jest najmłodsza stażem na oddziale ;)
Zrób materiał o Ratownikach medycznych. Zaraz po straży najbardziej szanowany. I czesto oni na sorach mają pierwszy kontak z pacjentem oraz w domu pacjenta. Pozdrawia i cierpliwie czekam😊
Bardzo dobry dobór gości programu, jest to taki przestrzał doświadczeń i różnych perspektyw. Szkoda, że rozmowa była tak krótka, z miłą chęcią wysłuchała bym dłuższej
@@kubaiksek6104 przyzwyczaiłem się ale bywało czasem ciężko. Było nawet tak że na uczeni bylo kilka wykładowczyń które uważały że nie jest to zawód dla faceta i zniechęcały do kontynuacji kariery w tym kierunku. Ale w ostatniej dekadzie czy 15-leciu (bo o takim okresie mowa) trochę się zmieniło na plus. Uważam że na pewno powinno być więcej mężczyzn w tym zawodzie ale nie narzekam bo wchodząc w to wiedziałem że to zawód sfeminizowany.
Sam jestem pacjentem służby zdrowia w UK (wypadek, śpiączka, padaczka, nowotwór) i powiem tak z moim doświadczeń statystycznie na 10 spotkanych pielęgniarek 3 są rodowitymi Brytyjkami a z pozostałych 7 masz pewność że przynajmniej 2 pochodzą z Polski. Zawód finansowo niedoceniony bardzo w naszym kraju przez wiele wiele lat co doprowadziło do dużej emigracji, co myślę nikogo nie dziwi. Jednak warto zauważyć że zawsze duży poziom umiejętności prezentują nasze rodaczki. Pozdrawiam 🫡
Gdzie Pan był pacjentem? To poproszę o przeniesienie 😂😂😂 Pracuje w szpitalu w Londynie, na ogromny szpital to polek znam może 3-4😂😂😂 Brytyjki są, ale za biurkiem, ewentualnie matrona. Reszta 85% Filipiny i Afryka. Nie opłaca się pracować tak ciężko za to 💩 które NHS płaci. Pozdrawiam.
Uwielbiam swój zawód 💙 Pielęgniarstwo daje duże możliwości i perspektywy rozwoju 💪 Bardzo lubię pracować z pacjentami w przychodni i z dziećmi/młodzieżą w szkołach ❤ Super rozmowa!
@@pielegniarkaedukacyjna Brawo!! To zawód dla pasjonatów bo ciężki i często niewdzięczny ale dający radość! Też lubiłam swój zawód ale już jestem na finiszu pracy zawodowej.
Pielęgniarstwo niestety czesto jest sprowadzane do mycia pacjenta. Lekarze czesto nie biora pod uwage kompetencji pielegniarzy-sami pielegniarze tez nie rzadko nie chca z nich korzystac i na kazdy glupi, przyslowiowy pracetamol niezaleznie od sytuacji lecą po zlecenie lekarskie. Ja jestem odwrotnoscia Gilberta-nasluchalem sie o pielęgniarstwie i poszedlem na ratownictwo medyczne. Najlepszy wybor na swiecie-samodzielny zawod, duzo zaawansowanych medycznych czynnosci ratunkowych. Lekarze czesto nie maja pojecia o naszych kompetencjach i dziwią się, ze na miejscu zdarzenia w dwie osoby zrobilismy, przykladowo zestaw sedacja+kardiowersja. Kiedys system opieral sie tylko na lekarzach, dzisiaj tak nie jest i wazne jest, zeby lekarze wiedzieli, ze jak przychodzi mloda pigułka na oddzial to nie jest kolejna para rączek do mycia tyłka tylko wykwalifikowana osoba medyczna, ktora przy odrobinie checi wezmie na siebie duzy kawalek ciezaru tego systemu. Bo uwierzcie mi, nie chcielibyscie zeby w naglym zachorowaniu przyjechal do was karetką lekarz (nie dotyczy anestezjologa/lekarza medycyny ratunkowej) zamiast rat-meda, tak samo nie chcielibyscie zeby lekarz dbal o waszego nieprzytomnego rodzica np. pod kątem odlezynowym, i nie chcielibyscie zeby ratownik medyczny ustalał wam leczenia chemioterapią. Dopóki to nie bedzie współgrac i wszyscy w srodowisku nie beda wzajemnie sie szanowac i rozumieć wzajemne kompetencje to bedzie kiepsko(:
Jak moja mama miała wylew to nikt jej nie pielęgnował. Musiałam to robić sama. Zakładano mamie podwójne "pieluchy" by nie trzeba było do niej pół dnia zaglądać. Chodzilam coddiennie ją myć i karmić, bo inaczej nic by nie zjadła (miala zakaz siedzenia- tylko leżenie) i by była brudna. Tak było już 20 lat temu, aż strach pomyśleć co dzieje się dzisiaj "za kulisami."
Ja jestem osobą co nasłuchała się o pielęgniarstwie i ratownictwie swoje. Osobiście poznałem najsłabsze ogniwa dwóch tych zawodów: Najsłabsi ratownicy: Nie umieją wkłuwać, leków żadnych nie poda drogą iniekcji, Polish Life Support za bety i do karety (taxi) Najsłabsze pielęgniarki: Tylko toalety, leki na same zlecenia, nic poza harmonogram. Za to poznałem cudownych ratowników i pielęgniarki również, gdzie ich czynności się często pokrywały. W karetce jeździć można po uzyskaniu uprawnień pielęgniarki systemu również i jest to świetne jeśli ktoś chce rozszerzyć umiejętności nie tylko w MCR tylko również np na bloku czy innym oddziale OIT. Pozdrawiam
Dlaczego ratownicy medyczni robili te tak niewiarygodne testy na srovida zanim zabierali do szpotala?! Dle noektorych tak test byl wyrokiem - pozytywny zero leczenie np. na oddziale wewnetrznym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gilbert sorry, jeśli już temat zarobków, powinieneś przytoczyć garść danych - jaki procent pracodawców stosuje 'siatkę płac' taką, jak Bozia przykazał i widzi to ustawodawca, a jaki procent stosuje to, o czym wspomniałeś, czyli tak jak oni, dyrektorzy to sobie wyliczają. Na przykładzie województwa małopolskiego, tylko niecałe 10 szpitali uznało pełną siatkę płac, czyli np. te 9200 zł brutto dla piel. mgr + specjalista, a wszystkie inne - szczególnie powiatowe, mniejsze szpitale i wszystkie inne ZOZy dały pielęgniarkom brutto 7300 zł (tym z mgr + spec.), różnica 2 tys. w podstawie, choć wg. ustawy takie same zarobki powinny być dla wszystkich z konkretnym wykształceniem. Rozumiem, że ktoś sobie pracuje w Warszawie albo innym dużym mieście, ma od początku uznane wykształcenie i te 9200 brutto na etacie. Ale jednak większość miejsc pracy w Polsce nie daje pielęgniarkom tych pieniędzy, o których mówi tu pan Kolbe. Polska to 312 tys. km kw. i 38 mln ludzi, a nie sama Warszawa. I tu jest problem, skala tego problemu, bo to że ktoś tam gdzieś pozwał dyrekcję i pielęgniarki wygrały to oczywiście super, ale to tylko skromne info. Ten problem jest w większości szpitali w całym kraju - nie w skali samej Warszawy.
Najbardziej szanowany zawód w obu krajach Ameryki Płn. Wysoko stoi także w krajach zachodniej Europy. Dlaczego w Polsce jest inaczej? Częściowo obarczam winą lekarzy, wychowałam się wśród nich i w i e m, jak nisko cenią pielęgniarki. Mam nadzieję, że to się zmienia na lepsze.
@@Ola-tx4ct Rozumiem. W Kanadzie, gdzie mieszkam, choc służba zdrowia dramatycznie pogarsza się nie ma takiej możliwości, aby pielęgniarka zachowała się grubiańsko wobec pacjenta. Dużo skuteczniej pacyfikuje się pacjenta wysłuchaniem i uśmiechem. Pielęgniarce nie opłaca się wojna z pacjentem, w przypadku złożenia formalnej skargi, co prawda nie grozi jej wiele, ale trochę łażenia na głupie, jakkolwiek stresujące rozmowy z przełożonymi plus odnotowanie sprawy w papierach, co może okazać się istotne, przy poszukiwaniu nowej pracy. Znam sprawy z obu stron, jako pracownik służby zdrowia oraz jako pacjent.
Jako mieszkanka miasta powiatowego mogę powiedzieć, że często z winy braku kwalifikacji pielęgniarek. W moim mieście te, które się nie dostały do liceum szły do szkoły pielęgniarskiej. Po prostu nie miały wiedzy, kompetencji i po 20 latach pracy nie potrafiły prawidłowo pobrać krwi. Zero empatii, nastawienie na łapówki i prezenty, żeby łaskawie na pacjenta spojrzała. Teraz się to zmienia, ale mój miejscowy szpital jest znany jako umieralnia głównie z powodu pielęgniarek.
Czy ja wybrałbym ponownie ten zawód? - biorąc pod uwagę: 1. Atmosferę pracy, podzielenie środowiska pielęgniarskiego na młodych i starszych - związane z tym czasem wojenki, czy WZAJEMNY brak szacunku występujący przy naturalnych różnicach w podejściu do komunikacji i itd. ze względu na różnicę wieku, 2. Nieuznawanie przy wypłatach wykształcenia (mgr czy specjalizacji), 3. Poniżający sposób traktowania przez zarządzających placówkami (traktowanie pielęgniarek w sposób poniżający), 4. Często niewłaściwy sposób komunikacji i rozwiązywania problemów w zespole pielęgniarskim, czy terapeutycznym, 5. Fakt, że jest to trudny zawód psychicznie i fizycznie, a do tego sprzyja nie bez powodu wypalenie zawodowemu wszystkie stereotypy dotyczące tego zawodu i brak prestiżu, 6. Przebieg studiów, które naprawdę obciąża bardzo psychicznie i fizycznie ze względów na sposób traktowania studentów - nierzadko poniżający przez prowadzących, czy inny personel w szpitalu, a także liczbę godzin wymaganych do zrealizowania programu. Nie wiem czy wybrałbym ten zawód ponownie :) - to są moje spostrzeżenia z pracy w paru placówkach w Polsce powiatowej.
Bardzo dobrze wypunktowane problemy polskiego pielęgniarstwa. Podpisuję się pod tym jako była już pielęgniarka - po przebranżowieniu, co było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu 😊
Zgadzam się przede wszystkim z punktem o studiach! Pracuję już kilka lat i żaden pacjent, lekarz, czy rodzina pacjenta, nie potraktowali mnie tak, jak zrobiły to Panie Dr na studiach oraz pielęgniarki na praktykach... To była trudna przeprawa przez tzw. "najlepszą uczelnię w Polsce"... Ale mimo wszystko, bardzo lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie siebie gdzie indziej 😊
@@tomekwiklowski3782 chyba to wygląda tak: do zawodu idą ludzie którzy to "czują", chcą to robić z powołania, bez tego długo nie wytrwasz; a na miejscu - państwo, które dziaduje na szpitale i służbę zdrowia, brak ZDROWEGO szacunku ze strony innych ludzi, i bycie traktowanym "z góry" często przez głupszych od siebie, jakieś ciągłe kombinacje przy podwyżkach pensji, ze strony państwa i dyrektora placówki, oni ci liczą i mówią że za dużo zarabiasz, a ty patrzysz na umierających ludzi, patrzysz na chorych, znosisz też ich humory (bo chorzy), do tego ciągły deficyt personelu, ciągle "na cito" trzeba zmiany brać, życie prywatne to jakaś kpina (nie ma go prawie), robisz to i myślisz że to ma sens, a potem wpada jakaś zdzira z tv i cię obraża bez powodu. JPRLE 🥹 🔥🥷🏻 Aha. Dodam o łamaniu praw człowieka w czasie pandemii cv19, kiedy pielęgniarki były potraktowane jak żołnierze na froncie. Czy ktoś ich za to rozliczył?
zaskoczyła mnie ale pozytywnie odpowiedź na pytanie o ponowny wybór pielegniarstwa :) a i Gilbert nasunął fajny temat na odcinek: medycyna estetyczna i szara strefa, zabiegi robione przez osoby bez uprawnień, powikłania i takie tam. :)
Przepracowałam w tym zawodzie 41 lat. Jestem obecnie na emeryturze .Pracując w szpitalu na oddziale zawsze mówiłam praktykantom ta praca musi Cię kręcić.
Starzejemy się i będziemy potrzebować pielęgniarek, ale lekarzy już nie. Uwielbiam tę lekarską retorykę bronienia niskiej podaży absolwentów lekarskiego i siłą rzeczy własnych stawek.
@@eaterant obczaj sobie analizy mapy zapotrzebowania zdrowotnego, czekałeś kiedyś w kolejce do lekarza pierwszego kontaktu? Poza tym w porównaniu do stawek zachodnich to jest kosmiczna przepaść w zarobkach, jeśli sprowadzamy to do tematu wynagrodzenia. W Polsce masz 1.4 średniej krajowej dla specjalisty, teraz otwórz raport OECD i obczaj sobie kto jest na końcu listy :)
Ciekawe czy ktoś zrobi kiedyś program o salowych bo o tych paniach nikt kompletnie nie mówi i nie myśli są osobami niewidzialnymi przez społeczeństwo i system.
@@85radzio Dokładnie i o pracownikach stołówki, bez jedzenia to był by koszmar 😢 jeszcze bym podpiął producentów papieru toaletowego, bez tego sobie nie wyobrażam wizyty w szpitalnej łazience.
Należy wysłać propozycję do kanału zero, bo to można poruszyć wszystkie zawody medyczne. Pominięto pierwszoliniowców- ratowników medycznych, jednak uważam że można poruszyć każdą profesję medyczną a czemu nie. Może po takim filmie zwiększy się zainteresowanie
Panie Jakubie, świetna robota, proszę teraz o podobny materiał o fizjoterapeutach, szczególnie w dobie starzejącego się społeczenstwa. Plus ratownicy medyczni.
Warto poruszyć problem polskich pielęgniarek, które ukończyły studia w UK i chcą wrócić do Polski. Państwo nie pozwala im się zarejestrować i pełnić zawodu.
@@swinianawypasie925jak polskie pielęgniarki wyjeżdżają do UK to źle bo Polskie państwo je wyuczyło za pieniądze podatników. Jak pielęgniarki wracają do Polski to też źle bo "leczą muzułmanów". Zapowiada się naprawdę fantastyczna dyskusja.
Bardzo dobra audycja. Potrzebna. Wiem że ten problem jest od bardzo wielu lat, i jest to problem systemowy. Likwidacja szkół pielegniarskich, niejasna sytuacja budżetu w wielu szpitalach 😮
Moja mama jest pielęgniarką jak również moja siostra. Pamiętam dokładnie jak moja siostra kończyła technikum pielęgniarskie, około 20 lat temu. Wtedy pamiętam panował powiedzmy taki "klimat", że do szkoły pielęgniarskiej idą osoby które chcą wiedzą o co w swoim życiu, ponieważ pielęgniarki jest taka masa a sam potrzebowanie na ten samochód jest naprawdę i on tacie w rezultacie szkołę zamkniętą jakieś 10 lat 13 lat temu teraz żeby nauczyć się pielęgniarstwa trzeba jechać do Gdańska i tam się uczyć ponieważ już te środki pielęgniarstwo nie ma moja siostra nie narzeka dała brak pracy choć słucham na temat atmosfery patologicznej zdrowia zresztą sam uwagi na to że pielęgniarka sporo widziałem i słyszałem i mogę powiedzieć że obecnie nie jest lepiej niż 20 lat temu jedne patologie się skończyły ale już w miejscowości.
Pacjenci mają prawo być roszczeniowi bo to często bardzo chorzy ,cierpiący ludzie a pielęgniarka powinna to rozumieć a nie stać nad tym chorym człowiekiem i sie na niego wydzierać.
Bardzo często rozczenia dotyczą pracy lekarza, a my musimy tego wysłuchiwać, a po wezwaniu lekarza pacjent często nie ma już pretensji i jest otwarty na rozmowę. Szacunek musi być obustronny. I nie, pacjent nie musi być rozczeniowy przeważnie jesteśmy kompetentnymi osobami które wiedzą dlaczego wybraliśmy ten zawód i jestesmy w stanie zrozumiec problem jak i sytuacje w ktorej sie znajdują. Co do rozczeń to często pacjenci skarżą się na deficyt opieki który jest spowodowany niewystarczającą obstawą przez co pielęgniarki są bardziej obciążone psychicznie/fizycznie, a jesteśmy tylko ludźmi i każdy ma swoje granice cierpliwości, co nie zmienia faktu że wymaga to odreagowania na pacjencie 😊
@@NxxkyyyCo to znaczy,że pielęgniarka ustawiła niską saturacje? Niską saturacje to pacjent może mieć w wyniku jakichś chorób, a nie bo pielęgniarka mu tak ustawiła😂😂😂😂
@@katria1884 Chodziło mi o to, że dostał mało tlenu w wyniku miał niską saturacje ( jak masz saturacje poniżej 80% to ciężko to nazwać normalną sytuacją )
Jestem mgr pielęgniarstwa od ponad 10 lat, pracowałam w kilku placówkach i niestety wiele treści się zgadza ale też o wielu nie poruszono. Pielęgniarstwo to zawód który potrafi przyniesc satysfakcje ale w równaniu zaangażowanie + poświecenie nie wiem czy satysfakcja jest tym wyznacznikiem który powinien być kluczowy, szczególnie jeśli pracuje się w maksymalnie okrojonym składzie, za wynagrodzenie nieadekwatne do wykształcenia (nie wszystkie placówki uwzględniają siatki płac) . Dużo zależy od zespołu oraz oddziału bo jeśli atmosfera jest kiepska to niestety nie warto. Aktualnie trafiam na wielu super ludzi którym zależy na zmianie pielęgniarstwa oraz odczarowania wizerunku zawodu który jeszcze parę lat temu był mocno toksyczny - dociążony mobbingiem oraz złośliwościami ze strony pielęgniarek które nie zdecydowały się na uzupełnienie wiedzy o studia. Aktualnie czuć braki personelu ale i "cięcia" w placówkach przez co pracujemy ponad stan. 12h to średnio 25tysiecy kroków gdzie standardowo wykonujemy przecież medyczne zabiegi. I oczywiście można odejść, "zmienić jeśli się nie podoba" tylko wtedy pacjent zostaje bez opieki bo nie oszukujmy się ale opiekun medyczny wszystkiego nie wykona. No i myślę, ze warto zainteresować sie też DPSami gdzie pielęgniarka jest często sama na ok 80-90 pacjentów.
Pielęgniarki mają już TERAZ lepiej, bo sobie to WYWALCZYŁY, ale kiedyś... to były panie "przynieś, podaj, pozamiataj, podetrzyj". Piele muszą nadal walczyć o te zarobki... i nie oszukujmy się, ale to jest mega ciężka praca, odpowiedzialna, frustrująca. Sama jestem na 2 roku pielęgniarstwa i widzę ich pracę. Jej jest OGROM. Powinni być doceniani i szanowani, w tym w zakresie wynagrodzeń. Do pielęgniarstwa jednak zachęcam, to jest piękny zawód i tak jak było powiedziane na końcu: nas AI nie zastąpi, a praca będzie zawsze i to łatwo dostępna i coraz lepiej płatna. Lekarzom robią tyle małych uczelni, ale o kształceniu pielęgniarek/ pielęgniarzy i zachęcaniu ich do pracy w zawodzie... o tym się zbytnio nie mówi. Dobrze, że tutaj był ten temat poruszony. Ratownicy medyczni z kolei są jeszcze bardziej nie doceniani. Często nie mają umowy o pracę, robią na kontraktach, zleceniach, na 2 etaty np. SOR + karetka, bo za 1 nie da się wyżyć. Wypalenie przychodzi szybko, bo jadą na sygnale do starszej osoby, która nie ma z kim pogadać. I o ile smutne to się zdaje, o tyle taki ratownik medyczny, nastawiony na to, że w pracy będzie ratował życia... zderza się ze ścianą w postaci jechania do starszych ludzi "pogadać"... (nie mam nic do starszych ludzi, po prostu tak jest). Fizjoterapeuci, jak i psychologowie często wolą pracować w sektorze prywatnym, bo tam mają pieniądze. Oni są na najniższym szczebelku wypłat w szpitalach. Dlatego nie ma ich tam zbyt dużo, po prostu. Jest mnóstwo zawodów medycznych, poza tymi które wymieniłam. W wielu jest się niedocenianym, ale co ważne to fakt, że powoli się to zmienia. Powoli ludzie są uświadamiani i idzie to w dobrym kierunku. Rozmowa i szacunek do medyków jest podstawą do zmiany. OSTATECZNIE: niech będzie tak, żeby KAŻDY medyk, na 1 etacie, miał na tyle dobre pieniądze, żeby nie musiał zapierdzielać na 1,5-2 etaty, co zapobiegnie często takim praktykom, które prowadzą do wypalenia (bo 300 godzin miesięcznie to nie jest normalna ilość pracy, a brak czasu dla siebie, rodziny, znajomych).
Moja matka przepracowała całe życie jako pielęgniarka (specjalizacje/szkolenia/studia pod.) Całe życie 12 godzin na nogach, praca zmianowa, piątek-swiątek. Nie skarżyła się-bo prace tę kochała. Nie zapone rządzącym po '89 partiom nigdy, że większość życia pracowała za głodowe stawki. DOPIERO Za Pisu bylo troche lepiej i TAKA JEST PRAWDA.
ale bzdura, mojej za pisu się dramatycznie pogorszyło. Obciął etaty, doszły potrójne obowiązki a pensja nie wzrosła nawet o pół. Przed pisem i w latach 1980+ sobie chwaliła
@@adamb6588 to jest częsciowo prawda. Z jednej strony cięcia etatowe, z drugiej brak młodej kadry (masowa emigracja do kr. eur. zach. z początku lat 2000), z trzeciej wprowadzenie biurokratycznego monstrum (standaryzacja wewnątrz EU). Obligatoryjnie praca stała się trudniejsza, kadry starsze i mniej liczne. Państwa szanownego inteligencji pozostawiam szukanie przyczyn obecnej sytuacji.
@@gosiap9460co do etatów nie będę się rozwondził bardziej niż pis miał na to wpływ samorząd szpitala. Ale co do pensji to ja zaczynając pracę w 2017 roku dostawałem +/- 1500zl w powiatowym szpitalu z czego na dojazdy wydawalem 800 bo polska "B"więc jeśli dla Ciebie i Twojej mamy to były godne pieniądze to albo jesteś trollem albo trochę słabo jej słuchałaś. W szpitalu obecnie gdzie pracuje pielęgniarka zarabia 80/h nie jest to mało ale za te prace stanowczo za mało, przy pensji lekarza który otrzymuje 300/h jest to smieszne bo tak jak lekarz tak i pielęgniarka dźwigają często życie pacjenta na własnych barkach. Jest to bardzo niesprawiedliwe bo my zdecydowanie więcej poświęcamy pacjentowi, nie można porównać tych dwóch zawodów. Często gdy lekarz śpi pielęgniarka nadzoruje pacjenta poświęcając swoje zdrowie, lekarz natomiast jest gotów na kolejny dyżur w innym szpitalu.
Urocze bylo to dluzsze zastanowienie sie przed postulatem aby na pania magister mowic magistra. Nawet osoby ktore o to postulują robią pauzę przed powiedzeniem tego bo brzmi to tak absurdalnie.
jeżeli szanujesz język ojczysty to poczytaj o tym jak język polski się zmieniał na przestrzeni lat, co jest już archaizmem, a co powraca co łask. @@JOLASIA1962
Tylko my (pacjenci i podatnicy) nie potrzebujemy pielęgniarek z profesurą, doktoratem, albo nawet magisterium. Kiedyś było liceum pielęgniarstwa, albo studium i to w zupełności wystarczyło, żeby dobrze wykonywać ten zawód. Niezależnie od wykształcenia pielęgniarki wykonują te same obowiązki (nie wliczając specjalizacji), a najcenniejsze jest właśnie doświadczenie z wieloletniej pracy - nauka przez praktykę, a nie doktoryzowania się z danego tematu. Nie potrzebujemy przeintelektualizowanych pielęgniarek. Państwa na nie po prostu nie stać, biorąc pod uwagę, że generują większe koszty (wynagrodzenie na podstawie siatki płac) i wykonują tę samą pracę co 50-letnie pielęgniarka po liceum. Nie jest to efektywne podejście. Na miejscu pielęgniarek bez wykształcenia wyższego też miałbym pretensje, że moje doświadczenie nie jest odpowiednio wynagradzane w stosunku do młodej pielęgniarki po studiach, która bardzo często nie potrafi pobrać krwi pacjentowi, a na start zarabia kilka tysięcy więcej. To są błędy systemowe. Powinniśmy powrócić do kształcenia młodych ludzi poprzez licea (szkoły średnie) i wypuszczać ich na rynek pracy. Uważam, że pielęgniarstwo powinno maksymalnie być na poziomie wykształcenia wyższego zawodowego (licencjat), który poszerzałby uprawnienia na te, które obowiązują na zachodzie. Wtedy takie studia mogłyby bazować na konkretych specjalizacjach, np. Pielęgniarstwo anestezjologiczne. 5 lat studiowania to przepalony czas, nieadekwatna inwestycja czasu do uzyskanych zarobków po ich ukończeniu. Podobnie jest ze studiami pedagogicznymi. Absolwentka takiego liceum pielęgniarstwa mogłaby od razu zarabiać pieniądze i zakładać rodzinę lub przejść do kolejnego, innego etapu życia, żeby nie przesuwać w czasie pewnych wydarzeń. Nie byłoby tym samym kłótni personelu medycznego, nie byłoby toksycznej atmosfery. Ułatwienie wykonywania zawodu byłoby korzystne dla budżetu Państwa, a zaoszczędzone pieniądze z podjętych zmian można byłoby przekierować właśnie na zwiększenie wynagrodzeń ochronie zdrowia, czy. Pielęgniarkom. Inna sprawa - położnictwo. Dlaczego w ogóle istnieje osobny kierunek? Z tego co wiem, żeby przebranżowić się z położnej na pielęgniarkę należy ukończyć dodatkowe studia pielęgniarskie!!! To powinno być o wiele łatwiejsze. Po liceum pielęgniarstwa można zrobić licencjat z położnictwa i mieć uprawnienia do obu zawodów, podobnie jak miałaby pielęgniarka anestezjologiczna. Szpital to pracodawca, dysponujący kapitałem zgromadzonym w ramach podatków obywateli. Każda firma dąży do minimalizacji kosztów. Mam nadzieję, że nikogo tym komentarzem nie uraziłem, ale widzę po prostu źle zaprojektowanych system, za dużo pieniędzy pompujemy w uczelnie przetrzymując w nich potencjalnych pracowników ochrony zdrowia. Bardzo szanuję wykonywaną pracę pielęgniarek i pielęgniarzy, rozumiem, że to o wiele więcej niż praca. Pozdrawiam.
Niestety moje doświadczenie z pielęgniarkami jest nie za ciekawe. Byliśmy z żoną na urlopie w Polsce. Było to chwilę po tym jak zakończyła się pandemia. Posiadaliśmy wszystkie dokumenty, że mamy ubezpieczenie. Wydarzył się wypadek, gdzie moja żona złamała nogę. Nie mogliśmy uzyskać pomocy w szpitalu, bo trzeba było zrobić testy na covid 24h przed 😂 Pielęgniarki były bardzo nieprzyjemne, wręcz agresywne. Po godzinnej batalii pod szpitalem, przyjęli łaskawie po 2 godzinach.
Dobre odeszły z powodu złych warunków, a zostaly takie ktore się nie napracują bo nakrzyczą, oleją i wysilą się na 30%, a i tak nie zostaną zwolnione bo nie ma zastępstwa
Świetny odcinek! Jednakże, łyżka dziegciu. Obecnie 42 letni, wielokrotny bywalec placówek medyczny (od dzieciaka) mam bardzo różne doświadczenia z pielęgniarkami. Najgorzej wspominam pobyt w Oddziale Ortopedycznym Szpitala Wojewódzkiego w Rzeszowie. To był koszmar, zachowanie pielęgniarek i traktowanie pacjentów, poniżej jakiejkolwiek krytyki. Tam pacjenci, opiekowali się pacjentami! Nie było wyjścia. Fakt, że to było jakieś 12 lat temu, mam tylko nadzieje, że wygląda to obecnie zupełnie inaczej.
Bardzo dobrze, że temat zaistniał. Szkoda, że nikt nie wyjaśnił czym różni się praca wykonywana przez pielęgniarkę po liceum medycznym od tej wykonywanej przez pielęgniarkę z magisterką i specjalizacją? Jeśli niczym to jak czuje się ta zarabiająca o połowę mniej?
@@piotrkiebinski4561 jestem pielęgniarką, zakres obowiązków między liceum/licencjatem, a mgr nie różni się niczym, dlatego nie poruszyli tej kwestii. Jak się czują? Pokrzywdzone
Byłem pacjentem oddziału rehabilitacji w Częstochowie szpital na Mickiewicza , toalety na korytarzu męska na 6 osób naprzeciw toalety leżała starsza pani, która kilka razy prosiła żeby ją podnieść 😊 zgłaszałem to kilkakroć pielęgniarkom i słyszałem "A to ta spod dwójki"i zero reakcji.Nocna zmiana o22 już spała.Bylem tam 3 tygodnie i tylko raz pielęgniarka przybiegła zaspana bo koleś robił w nocy herbatę i potrzaskał słoik z cukrem
Pamiętam jak zostałem potraktowany jak śmieć przez pielęgniarki (szczególnie w weekend) na ortopedii batorego w Toruniu jest dużo ludzi w tym zawodzie którym totalnie brak empatii
Jestem pielęgniarka i mogę powiedzieć że niedawno ( dwa lata temu) dostałam dyplom a już pracowałam w paru miejscach. Środowisko bywa okrutne. Pacjenci bywają okrutni, odpowiedzialność duża a szacunku tyle co kot napłakał. Ktoś wyżej napisał.ze pielęgniarki spały w nocy. Myślę że takie rzeczy też powinny być oficjalnie unormowane bo są oddziału gdzie w nocy nie jest potrzebna intensywna opieka a są oddziały takie ja OAiIT gdzie nie ma możliwości pójścia spać. Izby też nie do końca słuchają co jest nam potrzebne. Chociażby kwestia urlopu zdrowotnego. Pomysł Izby jest taki żeby przyznawać go od (chyba bo co do wieku mam wątpliwości ) 55 roku życia - no na końcu pracy! Ja się pytam dlaczego, skoro zawód trudny wymagający a wsparcia z nikąd. Praca z lekarzami też różnie. Jak bardziej świadomy to wie że jest zespół i współpracuje i szanuje, a jak mu tych przekonań brak to niestety potrafi napaść na pielęgniarkę słownie. Jest jeszcze więcej rzeczy które martwią młode pielęgniarki szkoda tylko że nas nikt nie słucha. A jeśli chodzi o place hmmm🤔. Lepsza niż była ale przy dzisiejszej inflacji, przy tak dużej odpowiedzialności czy dobra i wystarczająca. Nie jestem do końca przekonana.
Może ta „starsza pani” miała demencję, więc wolała ciągle? Może ta starsza pani nie mogła mieć zmienionej pozycji? A przez wiek i chorobę o tym nie pamiętała? Studentka pielęgniarstwa na 3 roku- widziałam już sporo mimo małego doświadczenia. Wszedłbyś na oddział na którym ostatnio byłam, byłbyś przekonany, że pielęgniarki mordują kobietę. A kobieta miała demencję, lat 90 parę. Darła się na cały oddział „halo”, mówiła że nikogo nie widzi, że pacjent obok to kot, rzucała kubkami z piciem i pampersami w innych pacjentów. Trzeba było ją „olewać”, bo inaczej się bardziej nakręcała. Ot, taka ciekawostka, że nie zawsze wszystko to co widać tak wygląda
No to kasa nie za wielką, więc nie dziwota że będzie brak pielęgniarek. Odpowiedzialność mega, płac żadna. Oj źle nas widzę, strach się bać. Szanuje Państwa i dziękuję że jesteście
@@rafamikucki4358 według badań ekonomicznych losów absolwentów wynika, że mediany zarobków absolwentów pielęgniarstwa w pierwszym roku ukończenia studiów są jedne z lepszych po studentach informatyki w porównaniu do innych kierunków
Co Ty opowiadasz, zarobki bardzo dobre, nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego. Oczywiście należy im się każdy grosz! ale nie gadaj bzdur, że kasa mała. Wiesz ile w Polsce sie zarabia? 🤦♀
@@rafalkowalski5454tylko Albercik w całej swojej erudycji pięknie powiedział że "niektóre" szpitale nie płacą. Ale te niektóre to większość, większość szpitali nie uznaje tej siatki płac i ludzie chodzą po sądach.
Jestem pielęgniarka. Pamiętam jak wyjeżdżając w 2016 roku do uk moja pierwsza pensja wynosiła 1900 zł na rękę. Teraz planuje wrócić bo uk to już zaścianek
Ciekawe, pamiętam że pojawiły się obiecujące badania automatyzujące duże części obowiązków pielęgniarek (znacząco podnosząc jakość usług). Powinno się kupować sprzęt do LLMów, budować produkty i zapewnić wystarczająco energii dla tych systemów.
@@NoNameFullFame89 to pewnie zależy od tego o jakiej czynności mówimy, bo absolutnie się zgadzam, przydałoby się takie wsparcie, zwłaszcza w typowo fizycznych aspektach pracy
Z chęcią posłucham o pracownikach socjalnych. Również bardzo ciężki i niebezpieczny zawód, który wymaga specjalnego wykształcenia. Oczywiście tak jak w przypadku pielęgniarstwa, zawód ten jest niedoceniany i mało płatny.
No i fajnie. A potem twoja matka, żona lub córka potrzebuje pomocy w szpitalu, i bio-degradujesz zawartość śmietnika w głowie który masz, i jesteś nieskończenie wdzięczny, że ktoś uratował bliską ci osobę. Tyle w temacie
Chcecie żeby było więcej pielęgniarek z powołania i nie tylko ? Zapłacie 2x tyle co w żabce. Ułatwcie naukę nie utrudniajcie, gdzie słowo ułatwić nie jest tożsame z obniżeniem jakości kształcenia ale wręcz przeciwnie jest podwyższeniem jakości. Pozdrawiam.
Dodajmy jeszcze fakt jak bardzo toksyczne jest środowisko pielęgniarskie i jak wszechobecny jest mobbing. Przez mobbing sama zrezygnowałam z tego zawodu
Niestety malo konkretow i troche cukierkowo. Realia pracy na oddzialach wew, kardio itp są masakryczne i bezwzgledne. Prawdą jest ze dalej ten zawód to ciezka orka ze smiercią na barkach.
Pensja dla pielęgniarek, ratowników pokazuje na ile się wycenia zdrowie pacjenta. Polecam wam wypróbować leczenie w szwajcarskim szpitalu. Inny świat. Tutaj z pracy odeszli ci, co byli empatyczni, bo nie mieli siły pracować za trzech. A zostali tacy, którym ciężkie warunki nie przeszkadzają, bo... po prostu pójdą do kanciapy i będą olewać pacjentów. I nikt nic im za to nie zrobi, bo bez nich nie będzie niczego.
Co do zarobków to moze i na ten moment jest ok. Ale co za jakis czas? Inflacja zrobi swoje i te 7 do ręki bedzie nic nie warte i znowu kolejne protesty i żebranie o podwyżki.
żebranie? Ja chcę żeby dużo zarabiali, żeby chętnie i wypoczęci i spełnieni finansowo dbali o moje zdrowie, gdy trafię w ich ręce. A nie że ze zmęczenia dadzą mi zły lek i umrę
Ja przepraszam, że to powiem, ale Pani Pielęgniarka ma taki sposób mówienia typowej piguły z powiatowego szpitala. Niech to nie będzie przytyk personalny, ale często starsze pielęgniarki traktują pacjentów z góry, mówią tonem nie znoszącym sprzeciwu i z manierą "wszystkie rozumy pozjadalam". Jest to dużo częstsze u pielęgniarek niż u lekarzy.
Pielęgniarstwo jest najbardziej humanitarnym zawodem, bo to oczywiste, jest najbliżej człowieka, który potrzebuje pomocy medycznej, ulgi w cierpieniu, wsparcia i empatii, a w tym niestety pielęgniarstwo kuleje! Myślę, że nie tylko dlatego, że są braki kadrowe, które wpływają natomiast na wyższość i przekonanie, że dyrekcja szpitala nie pozbędzie się etatu pielęgniarki, której kultura osobista czy kultura pracy pozostawia wiele do życzenia! Pielęgniarki to specyficzna grupa zawodowa i niestety mówię to w negatywnym kontekście i często swoim postępowaniem wywołują agresję wśród pacjentów! Pozycja ex catedra i niepotrzebne potyczki słowne są tego powodem! Zwrot do pielęgniarki - Siostro, moim zdaniem w niczym nie umniejsza, zwłaszcza, że już tylko starsze pokolenie w ten sposób zwraca się do pielęgniarek i nie rozumiem, dlaczego tak się oburza na to środowisko pielęgniarek! Brzmi to ciepło, wręcz familiarnie ! Na szczęście są w tej grupie zawodowej osoby powołane do tego zawodu i chwała im za to! Dziękuję za odcinek! Warto było posłuchać przedstawicieli zawodu, który był jeszcze nie tak dawno otaczany wielką estymą!
Materiał spoko. Niczego nowego jednak nie wniósł. Przynajmniej dla mnie mgr + 2x spec. Nie zgodzę się jednak z jednym. Juz nie mogę słuchać jak my to dużo zarabiamy. Na litość boska!!! Gilbert serio? Ok zgadzam sie, jest lepiej niż było ale czy 9000 BRUTTO!! to na obecne czasy duzo?! Kazda korporacja, it, produkcja nawet daje wiecej. Nie mamy zadnych dodatków, szpitale kroja nas jak mogą (zabieraja za soboty np nie uznajac ze to swieto) nie mamy szkodliwego, nie ma urlopu na poratowanie zdrowia nie ma nic. 9000 BRUTTO, ratując zycie i zdrowie, pracując swieta i noce serio uważacie że to duzo? M2 we Wrocławiu za mieszkanie to 13 000 zl . O czym wy w ogóle tutaj mówicie? Nie wciagajac ich w dyskusje ale czy lekarz spojrzałby na taka kwote? 🤦🤦🤦 Nie mogę tego słuchać juz.
Nie tylko pielęgniarki i pielęgniarze, ale i fizjoterapeuci których coraz mniej i o zgrozo laboranci których też ubywa, nie mówię o lekarzach, bo to tęż problem. System zapada się i sam to widzę.
@@85radzio a Tobie nie pęknie jak lekarz nie będzie miał wyników badań z laboratorium szybko jak się będzie coś Tobie działo, ignorancja level hard dorośnij
Młode pielęgniarki nie mają problemu ze zrobieniem magistra. Problem mają stare pielęgniarki po Liceach Medycznych. Bardzo dobre przygotowanie do pracy, duże doświadczenie i staż pracy ale studia pielęgniarskie są bardzo drogie.
Dla wszystkich cena jest taka sama. A stare pielęgniarki ciągle mają jakiś "kłopot" w podnoszeniu kwalifikacji. Dziwne. Jak są takie świetne, to studia będą dla nich tylko formalnością. Naprawdę.
Przykre jest to że tylko pielęgniarki w szpitalach są doceniane finansowo Długoterminówka,.DPS hospicja domowe pielęgniarki często zarabiają mniej niż opiekun w szpitalu
Materiał bez sensu!!!!! DLACZEGO ZAPROSILISCIE TAKICH GOŚCI? Czemu nie ma spacjalistow z soru gdzie jest największy przemiał pacjentów? Stara pielęgniarka i pielęgniarz z poz. Ten materiał to kpina! Czemu nie ma gości z szpitali powiatowych? Tylko z szpitali klinicznych. Bardzo kiepska praca z waszej strony
Serio Pani Pielęgniarka porównuje UCK do Szpitala Powiatowego pod kątem struktury wiekowej. Przecież UCK z uwagi na pobliską uczelnie ma łatwiej jeżeli chodzi o nabór młodej kadry, druga sprawa to ile ta kadra będzie tam siedziała. Samo to że Pani jest po 50 a średnia kadry to 36 to łatwo też wywnioskować że duża część kadry to osoby po studiach, które za 10 lat może stwierdza że czas iść do powiatowego szpitala.
Brak pielęgniarek... może by tak stworzyć studia pomostowe dla ratowników medycznych. Zakres obu zawodów mocno się pokrywa, trzeba jedynie przyłożyć większy nacisk na elementy pielęgnacyjne i mamy kilkuset pracowników więcej.
Te studia wg się nie pokrywają. Studia ratownicze są nastawione typowo na medycynę ratunkową, a pielęgniarskie na jak nazwa wskazuje pielęgnowanie pacjentów i są o wiele bardziej interdyscyplinarne w szerszej perspektywie o ile ktoś ma ambicję się kształcić. To, że ratownicy mogą pracować na oddziałach szpitalnych, a pielęgniarki w karetkach to jakaś hucpa. I pisze to jako ratownik/pielęgniarz, a od przyszłego roku lekarz.
Zastanawiałam się, czy Kanał Zero kiedykowiek poruszy ten temat i proszę, miłe zaskoczenie. Jestem pielęgniarką z 3-letnim stażem i pracuje na oddziale chirurgii ogólnej i naczyniowej. Swoją robotę uwielbiam i nie zamieniłabym na inną.
Dobór gości fantastyczny. Mam nadzieję, że temat pielęgniarek/pielęgniarzy i innych pracowników ochrony zdrowia będzie częściej poruszany.
Jeszcze tak może być. Za 5-10 lat zmienisz zdanie. Dopóki system feudalny w szpitalach nie ustąpi profesjonalnemu managementowi, ten zawód będzie niszczyć ludzi.
@@kamilborzych6615 wierzę, że tak nie będzie. Obecnie jest dużo możliwości i niekoniecznie trzeba pracować w szpitalu, żeby wykonywać pielęgniarską robotę. Prawda, wypalenie zawodowe może mnie dopaść, ale wtedy mogę zamiast w szpitalu pracować w poradni i działać od innej strony. Być może to młoda naiwność, ale mimo wszystko mam nadzieję, że za te 5-10 lat nadal będzie mnie to rajcować jak do tej pory.
Jako studentka pielęgniarstwa dziękuję za ten film ❤️
Pozdrowienia dla wszystkich pielęgniarek i pielęgniarzy, szacun za Waszą ciężką i często niedocenianą pracę ❤❤❤
Kocham ten format! Mam nadzieje, ze zostanie na kanale na stałe!🙏
Wielki szacunek dla wszystkich wykonujących ten zawód
Świetny odcinek. Po prostu dobrze wywarzony między krytycznym spojrzeniem, a to co się zmieniło na plus. Aż zachciało się komentarza dla zasięgów
Pan prowadzący świetny. Sposób retoryki tego Pana trafia do mnie
Swietna rozmowa, rewelacyjni Goscie! Dzieki, Kuba 😊
Moja żona - pracę zaczęła 10lat temu jeszcze na studiach - oddział chirurgii miasto wojewódzkie największy szpital.
Minęło 10 lat a ona nadal jest najmłodsza stażem na oddziale ;)
Zrób materiał o Ratownikach medycznych. Zaraz po straży najbardziej szanowany. I czesto oni na sorach mają pierwszy kontak z pacjentem oraz w domu pacjenta. Pozdrawia i cierpliwie czekam😊
@@pawezegar8532 Oj tak popieram. Sytuacja wśród nich to też dramat, coraz mniej ich jest.
No i to jest dopiero dramat że ratownik zarabia mniej niż pielęgniarki
Popieram i też poproszę o materiał.
Jest na liście, gość wybrany, czekam na realizację ^^
Najbardziej szanowany?!? 😂 Chyba ci się pomyliło z UA-camrem czy influencerem 😂
Najlepszy format na KZ.
Bardzo dobry dobór gości programu, jest to taki przestrzał doświadczeń i różnych perspektyw. Szkoda, że rozmowa była tak krótka, z miłą chęcią wysłuchała bym dłuższej
Świetny materiał!
Jestem pielęgniarzem ! Pozdrawiam serdecznie ! Dziękuję za poruszenie wszystkich aspektów w tym filmie :)
@@szymonndozi8485 i jak się odnajdujesz jako jednak cały czas mniejszość płciowa w tym zwodzie
@@kubaiksek6104 przyzwyczaiłem się ale bywało czasem ciężko. Było nawet tak że na uczeni bylo kilka wykładowczyń które uważały że nie jest to zawód dla faceta i zniechęcały do kontynuacji kariery w tym kierunku. Ale w ostatniej dekadzie czy 15-leciu (bo o takim okresie mowa) trochę się zmieniło na plus. Uważam że na pewno powinno być więcej mężczyzn w tym zawodzie ale nie narzekam bo wchodząc w to wiedziałem że to zawód sfeminizowany.
@@szymonndozi8485 dzięki za info też się zastanawiam czy nie iść
@@kubaiksek6104 ja osobiście nie żałuję. W razie jakiś pytań jeszcze pisz śmiało :)
@@szymonndozi8485 również pozdrawiam jako pielęgniarz
Świetny odcinek! A cały format zdecydowanie najlepszy na całym kanale 💙💙💙!!
Bardzo dziękuję za poruszenie tego niezwykle ważnego tematu
Sam jestem pacjentem służby zdrowia w UK (wypadek, śpiączka, padaczka, nowotwór) i powiem tak z moim doświadczeń statystycznie na 10 spotkanych pielęgniarek 3 są rodowitymi Brytyjkami a z pozostałych 7 masz pewność że przynajmniej 2 pochodzą z Polski.
Zawód finansowo niedoceniony bardzo w naszym kraju przez wiele wiele lat co doprowadziło do dużej emigracji, co myślę nikogo nie dziwi.
Jednak warto zauważyć że zawsze duży poziom umiejętności prezentują nasze rodaczki. Pozdrawiam 🫡
Gdzie Pan był pacjentem? To poproszę o przeniesienie 😂😂😂 Pracuje w szpitalu w Londynie, na ogromny szpital to polek znam może 3-4😂😂😂 Brytyjki są, ale za biurkiem, ewentualnie matrona. Reszta 85% Filipiny i Afryka. Nie opłaca się pracować tak ciężko za to 💩 które NHS płaci. Pozdrawiam.
To samo u mnie@@out_and-about
Obejrzałem do końca.... Więcej takich
Uwielbiam swój zawód 💙
Pielęgniarstwo daje duże możliwości i perspektywy rozwoju 💪
Bardzo lubię pracować z pacjentami w przychodni i z dziećmi/młodzieżą w szkołach ❤
Super rozmowa!
@@pielegniarkaedukacyjna
Brawo!! To zawód dla pasjonatów bo ciężki i często niewdzięczny ale dający radość!
Też lubiłam swój zawód ale już jestem na finiszu pracy zawodowej.
@@danuta8198 Dziękuję za Twoją pracę i oddanie ❤️
Pielęgniarstwo niestety czesto jest sprowadzane do mycia pacjenta. Lekarze czesto nie biora pod uwage kompetencji pielegniarzy-sami pielegniarze tez nie rzadko nie chca z nich korzystac i na kazdy glupi, przyslowiowy pracetamol niezaleznie od sytuacji lecą po zlecenie lekarskie. Ja jestem odwrotnoscia Gilberta-nasluchalem sie o pielęgniarstwie i poszedlem na ratownictwo medyczne. Najlepszy wybor na swiecie-samodzielny zawod, duzo zaawansowanych medycznych czynnosci ratunkowych. Lekarze czesto nie maja pojecia o naszych kompetencjach i dziwią się, ze na miejscu zdarzenia w dwie osoby zrobilismy, przykladowo zestaw sedacja+kardiowersja. Kiedys system opieral sie tylko na lekarzach, dzisiaj tak nie jest i wazne jest, zeby lekarze wiedzieli, ze jak przychodzi mloda pigułka na oddzial to nie jest kolejna para rączek do mycia tyłka tylko wykwalifikowana osoba medyczna, ktora przy odrobinie checi wezmie na siebie duzy kawalek ciezaru tego systemu. Bo uwierzcie mi, nie chcielibyscie zeby w naglym zachorowaniu przyjechal do was karetką lekarz (nie dotyczy anestezjologa/lekarza medycyny ratunkowej) zamiast rat-meda, tak samo nie chcielibyscie zeby lekarz dbal o waszego nieprzytomnego rodzica np. pod kątem odlezynowym, i nie chcielibyscie zeby ratownik medyczny ustalał wam leczenia chemioterapią. Dopóki to nie bedzie współgrac i wszyscy w srodowisku nie beda wzajemnie sie szanowac i rozumieć wzajemne kompetencje to bedzie kiepsko(:
Jak moja mama miała wylew to nikt jej nie pielęgnował. Musiałam to robić sama. Zakładano mamie podwójne "pieluchy" by nie trzeba było do niej pół dnia zaglądać. Chodzilam coddiennie ją myć i karmić, bo inaczej nic by nie zjadła (miala zakaz siedzenia- tylko leżenie) i by była brudna. Tak było już 20 lat temu, aż strach pomyśleć co dzieje się dzisiaj "za kulisami."
@@lucek676 pielęgniarka/pielęgniarz to również samodzielny zawód
Ja jestem osobą co nasłuchała się o pielęgniarstwie i ratownictwie swoje. Osobiście poznałem najsłabsze ogniwa dwóch tych zawodów:
Najsłabsi ratownicy: Nie umieją wkłuwać, leków żadnych nie poda drogą iniekcji, Polish Life Support za bety i do karety (taxi)
Najsłabsze pielęgniarki: Tylko toalety, leki na same zlecenia, nic poza harmonogram.
Za to poznałem cudownych ratowników i pielęgniarki również, gdzie ich czynności się często pokrywały. W karetce jeździć można po uzyskaniu uprawnień pielęgniarki systemu również i jest to świetne jeśli ktoś chce rozszerzyć umiejętności nie tylko w MCR tylko również np na bloku czy innym oddziale OIT.
Pozdrawiam
Dlaczego ratownicy medyczni robili te tak niewiarygodne testy na srovida zanim zabierali do szpotala?! Dle noektorych tak test byl wyrokiem - pozytywny zero leczenie np. na oddziale wewnetrznym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bardzo potrzebny odcinek, dziękuję !!!!!
Świetny odcinek, chętnie posłucham,bo sama jestem pielęgniarką. Dziwne tylko,że wcześnie mi sie ten film nie wyświetlił,a dopiero dzisiaj.
Dzień dobry. Dziękuję bardzo za materiał i pozdrawiam serdecznie wszystkich widzów.
bardzo ciekawy odcinek
Swietny material
Siostra mimo swojego wieku, mega w porządku! 🔥🔥
*pielęgniarka ♥️
Siostry są w zakonach. Era "sióstr" skończyła sie dawno temu.
😂😂😂💪
Gilbert sorry, jeśli już temat zarobków, powinieneś przytoczyć garść danych - jaki procent pracodawców stosuje 'siatkę płac' taką, jak Bozia przykazał i widzi to ustawodawca, a jaki procent stosuje to, o czym wspomniałeś, czyli tak jak oni, dyrektorzy to sobie wyliczają. Na przykładzie województwa małopolskiego, tylko niecałe 10 szpitali uznało pełną siatkę płac, czyli np. te 9200 zł brutto dla piel. mgr + specjalista, a wszystkie inne - szczególnie powiatowe, mniejsze szpitale i wszystkie inne ZOZy dały pielęgniarkom brutto 7300 zł (tym z mgr + spec.), różnica 2 tys. w podstawie, choć wg. ustawy takie same zarobki powinny być dla wszystkich z konkretnym wykształceniem. Rozumiem, że ktoś sobie pracuje w Warszawie albo innym dużym mieście, ma od początku uznane wykształcenie i te 9200 brutto na etacie. Ale jednak większość miejsc pracy w Polsce nie daje pielęgniarkom tych pieniędzy, o których mówi tu pan Kolbe. Polska to 312 tys. km kw. i 38 mln ludzi, a nie sama Warszawa. I tu jest problem, skala tego problemu, bo to że ktoś tam gdzieś pozwał dyrekcję i pielęgniarki wygrały to oczywiście super, ale to tylko skromne info. Ten problem jest w większości szpitali w całym kraju - nie w skali samej Warszawy.
Tak z ciekawości: czy jest gdzieś dostępna lista szpitali w Małopolsce, które uznają mgr + spec. pielęgniarstwa?
Najbardziej szanowany zawód w obu krajach Ameryki Płn. Wysoko stoi także w krajach zachodniej Europy. Dlaczego w Polsce jest inaczej? Częściowo obarczam winą lekarzy, wychowałam się wśród nich i w i e m, jak nisko cenią pielęgniarki. Mam nadzieję, że to się zmienia na lepsze.
@@Ola-tx4ct Tak, zapewne. Ale w interesie pacjentów (!) warto to zmienić. Kiedy pielęgniarka doświadcza szacunku, lepiej pracuje.
@@Ola-tx4ct Rozumiem. W Kanadzie, gdzie mieszkam, choc służba zdrowia dramatycznie pogarsza się nie ma takiej możliwości, aby pielęgniarka zachowała się grubiańsko wobec pacjenta. Dużo skuteczniej pacyfikuje się pacjenta wysłuchaniem i uśmiechem. Pielęgniarce nie opłaca się wojna z pacjentem, w przypadku złożenia formalnej skargi, co prawda nie grozi jej wiele, ale trochę łażenia na głupie, jakkolwiek stresujące rozmowy z przełożonymi plus odnotowanie sprawy w papierach, co może okazać się istotne, przy poszukiwaniu nowej pracy. Znam sprawy z obu stron, jako pracownik służby zdrowia oraz jako pacjent.
Jako mieszkanka miasta powiatowego mogę powiedzieć, że często z winy braku kwalifikacji pielęgniarek. W moim mieście te, które się nie dostały do liceum szły do szkoły pielęgniarskiej. Po prostu nie miały wiedzy, kompetencji i po 20 latach pracy nie potrafiły prawidłowo pobrać krwi. Zero empatii, nastawienie na łapówki i prezenty, żeby łaskawie na pacjenta spojrzała. Teraz się to zmienia, ale mój miejscowy szpital jest znany jako umieralnia głównie z powodu pielęgniarek.
Czy ja wybrałbym ponownie ten zawód? - biorąc pod uwagę:
1. Atmosferę pracy, podzielenie środowiska pielęgniarskiego na młodych i starszych - związane z tym czasem wojenki, czy WZAJEMNY brak szacunku występujący przy naturalnych różnicach w podejściu do komunikacji i itd. ze względu na różnicę wieku,
2. Nieuznawanie przy wypłatach wykształcenia (mgr czy specjalizacji),
3. Poniżający sposób traktowania przez zarządzających placówkami (traktowanie pielęgniarek w sposób poniżający),
4. Często niewłaściwy sposób komunikacji i rozwiązywania problemów w zespole pielęgniarskim, czy terapeutycznym,
5. Fakt, że jest to trudny zawód psychicznie i fizycznie, a do tego sprzyja nie bez powodu wypalenie zawodowemu
wszystkie stereotypy dotyczące tego zawodu i brak prestiżu,
6. Przebieg studiów, które naprawdę obciąża bardzo psychicznie i fizycznie ze względów na sposób traktowania studentów - nierzadko poniżający przez prowadzących, czy inny personel w szpitalu, a także liczbę godzin wymaganych do zrealizowania programu.
Nie wiem czy wybrałbym ten zawód ponownie :) - to są moje spostrzeżenia z pracy w paru placówkach w Polsce powiatowej.
Bardzo dobrze wypunktowane problemy polskiego pielęgniarstwa. Podpisuję się pod tym jako była już pielęgniarka - po przebranżowieniu, co było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu 😊
Zgadzam się przede wszystkim z punktem o studiach! Pracuję już kilka lat i żaden pacjent, lekarz, czy rodzina pacjenta, nie potraktowali mnie tak, jak zrobiły to Panie Dr na studiach oraz pielęgniarki na praktykach... To była trudna przeprawa przez tzw. "najlepszą uczelnię w Polsce"...
Ale mimo wszystko, bardzo lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie siebie gdzie indziej 😊
@@tomekwiklowski3782 chyba to wygląda tak: do zawodu idą ludzie którzy to "czują", chcą to robić z powołania, bez tego długo nie wytrwasz; a na miejscu - państwo, które dziaduje na szpitale i służbę zdrowia, brak ZDROWEGO szacunku ze strony innych ludzi, i bycie traktowanym "z góry" często przez głupszych od siebie, jakieś ciągłe kombinacje przy podwyżkach pensji, ze strony państwa i dyrektora placówki, oni ci liczą i mówią że za dużo zarabiasz, a ty patrzysz na umierających ludzi, patrzysz na chorych, znosisz też ich humory (bo chorzy), do tego ciągły deficyt personelu, ciągle "na cito" trzeba zmiany brać, życie prywatne to jakaś kpina (nie ma go prawie), robisz to i myślisz że to ma sens, a potem wpada jakaś zdzira z tv i cię obraża bez powodu. JPRLE 🥹 🔥🥷🏻
Aha. Dodam o łamaniu praw człowieka w czasie pandemii cv19, kiedy pielęgniarki były potraktowane jak żołnierze na froncie. Czy ktoś ich za to rozliczył?
@@A.Gajewska na co zmieniłaś? 🤔
@@tomekwiklowski3782 a jak się odnajdujesz jako jednak cały czas mniejszość tej płci w zawodzie?
zaskoczyła mnie ale pozytywnie odpowiedź na pytanie o ponowny wybór pielegniarstwa :) a i Gilbert nasunął fajny temat na odcinek: medycyna estetyczna i szara strefa, zabiegi robione przez osoby bez uprawnień, powikłania i takie tam. :)
Przepracowałam w tym zawodzie 41 lat. Jestem obecnie na emeryturze .Pracując w szpitalu na oddziale zawsze mówiłam praktykantom ta praca musi Cię kręcić.
trigerująca pani pielęgniarka, ale odcinek super, pozdrawiam prowadzącego ❤
Starzejemy się i będziemy potrzebować pielęgniarek, ale lekarzy już nie. Uwielbiam tę lekarską retorykę bronienia niskiej podaży absolwentów lekarskiego i siłą rzeczy własnych stawek.
@@eaterant obczaj sobie analizy mapy zapotrzebowania zdrowotnego, czekałeś kiedyś w kolejce do lekarza pierwszego kontaktu? Poza tym w porównaniu do stawek zachodnich to jest kosmiczna przepaść w zarobkach, jeśli sprowadzamy to do tematu wynagrodzenia. W Polsce masz 1.4 średniej krajowej dla specjalisty, teraz otwórz raport OECD i obczaj sobie kto jest na końcu listy :)
Ciekawe czy ktoś zrobi kiedyś program o salowych bo o tych paniach nikt kompletnie nie mówi i nie myśli są osobami niewidzialnymi przez społeczeństwo i system.
Dokładnie. Bez tych pań bardzo często dyżury są bardzo ciężkie
Nie wspominając o ludziach pracujący w utylizacji śmieci i pralni... też trzebaby zrobić program o nich
@@85radzio Dokładnie i o pracownikach stołówki, bez jedzenia to był by koszmar 😢 jeszcze bym podpiął producentów papieru toaletowego, bez tego sobie nie wyobrażam wizyty w szpitalnej łazience.
Zrobi ;)
Należy wysłać propozycję do kanału zero, bo to można poruszyć wszystkie zawody medyczne. Pominięto pierwszoliniowców- ratowników medycznych, jednak uważam że można poruszyć każdą profesję medyczną a czemu nie. Może po takim filmie zwiększy się zainteresowanie
Panie Jakubie, świetna robota, proszę teraz o podobny materiał o fizjoterapeutach, szczególnie w dobie starzejącego się społeczenstwa.
Plus ratownicy medyczni.
Są te tematy na liście ;)
Jeśli chodzi o agresję słowną i fizyczną to myślę, że większość agresji koncentruje się na SOR i Izbach Przyjęć.
Super odcinek
Fajny materiał
Warto poruszyć problem polskich pielęgniarek, które ukończyły studia w UK i chcą wrócić do Polski. Państwo nie pozwala im się zarejestrować i pełnić zawodu.
Tak to jest jak się chciało dbać o muslimów!!
@@swinianawypasie925jak polskie pielęgniarki wyjeżdżają do UK to źle bo Polskie państwo je wyuczyło za pieniądze podatników. Jak pielęgniarki wracają do Polski to też źle bo "leczą muzułmanów". Zapowiada się naprawdę fantastyczna dyskusja.
@@AdrianFilipiakludzie dzielą się tylko na dwie grupy: na mądrych, i na głupich
Po cholerę do PL biedę klepać
@@swinianawypasie925 Mamy dzbana 😮
Bardzo dobra audycja. Potrzebna. Wiem że ten problem jest od bardzo wielu lat, i jest to problem systemowy. Likwidacja szkół pielegniarskich, niejasna sytuacja budżetu w wielu szpitalach 😮
szkół jest bardzo dużo :-) Tylko teraz aby wykonywać zawód pielęgniarki trzeba skończyć studia - licencjat to minimum. Pozdrawiam
Moja mama jest pielęgniarką jak również moja siostra. Pamiętam dokładnie jak moja siostra kończyła technikum pielęgniarskie, około 20 lat temu. Wtedy pamiętam panował powiedzmy taki "klimat", że do szkoły pielęgniarskiej idą osoby które chcą wiedzą o co w swoim życiu, ponieważ pielęgniarki jest taka masa a sam potrzebowanie na ten samochód jest naprawdę i on tacie w rezultacie szkołę zamkniętą jakieś 10 lat 13 lat temu teraz żeby nauczyć się pielęgniarstwa trzeba jechać do Gdańska i tam się uczyć ponieważ już te środki pielęgniarstwo nie ma moja siostra nie narzeka dała brak pracy choć słucham na temat atmosfery patologicznej zdrowia zresztą sam uwagi na to że pielęgniarka sporo widziałem i słyszałem i mogę powiedzieć że obecnie nie jest lepiej niż 20 lat temu jedne patologie się skończyły ale już w miejscowości.
Bardzo ciekawy temat
Mysle, ze podobny materiał można zrobić na temat fizjoterapeutów i jak ten zawód jest wypychany do sektora prywatnego.
Dla zasięgów 😊
Niestety pacjenci są roszczeniowi. Łatwiej jest odpyskować pielęgniarce niż lekarzowi. Szacunek dla pielęgniarek.
Pacjenci mają prawo być roszczeniowi bo to często bardzo chorzy ,cierpiący ludzie a pielęgniarka powinna to rozumieć a nie stać nad tym chorym człowiekiem i sie na niego wydzierać.
Bardzo często rozczenia dotyczą pracy lekarza, a my musimy tego wysłuchiwać, a po wezwaniu lekarza pacjent często nie ma już pretensji i jest otwarty na rozmowę. Szacunek musi być obustronny. I nie, pacjent nie musi być rozczeniowy przeważnie jesteśmy kompetentnymi osobami które wiedzą dlaczego wybraliśmy ten zawód i jestesmy w stanie zrozumiec problem jak i sytuacje w ktorej sie znajdują. Co do rozczeń to często pacjenci skarżą się na deficyt opieki który jest spowodowany niewystarczającą obstawą przez co pielęgniarki są bardziej obciążone psychicznie/fizycznie, a jesteśmy tylko ludźmi i każdy ma swoje granice cierpliwości, co nie zmienia faktu że wymaga to odreagowania na pacjencie 😊
@@NxxkyyyCo to znaczy,że pielęgniarka ustawiła niską saturacje? Niską saturacje to pacjent może mieć w wyniku jakichś chorób, a nie bo pielęgniarka mu tak ustawiła😂😂😂😂
@@katria1884 Chodziło mi o to, że dostał mało tlenu w wyniku miał niską saturacje ( jak masz saturacje poniżej 80% to ciężko to nazwać normalną sytuacją )
@@Nxxkyyynie zawsze to co pokazuje kardiomonitor jest realną wartością.
Jestem mgr pielęgniarstwa od ponad 10 lat, pracowałam w kilku placówkach i niestety wiele treści się zgadza ale też o wielu nie poruszono. Pielęgniarstwo to zawód który potrafi przyniesc satysfakcje ale w równaniu zaangażowanie + poświecenie nie wiem czy satysfakcja jest tym wyznacznikiem który powinien być kluczowy, szczególnie jeśli pracuje się w maksymalnie okrojonym składzie, za wynagrodzenie nieadekwatne do wykształcenia (nie wszystkie placówki uwzględniają siatki płac) . Dużo zależy od zespołu oraz oddziału bo jeśli atmosfera jest kiepska to niestety nie warto. Aktualnie trafiam na wielu super ludzi którym zależy na zmianie pielęgniarstwa oraz odczarowania wizerunku zawodu który jeszcze parę lat temu był mocno toksyczny - dociążony mobbingiem oraz złośliwościami ze strony pielęgniarek które nie zdecydowały się na uzupełnienie wiedzy o studia.
Aktualnie czuć braki personelu ale i "cięcia" w placówkach przez co pracujemy ponad stan. 12h to średnio 25tysiecy kroków gdzie standardowo wykonujemy przecież medyczne zabiegi. I oczywiście można odejść, "zmienić jeśli się nie podoba" tylko wtedy pacjent zostaje bez opieki bo nie oszukujmy się ale opiekun medyczny wszystkiego nie wykona.
No i myślę, ze warto zainteresować sie też DPSami gdzie pielęgniarka jest często sama na ok 80-90 pacjentów.
Pielęgniarki mają już TERAZ lepiej, bo sobie to WYWALCZYŁY, ale kiedyś... to były panie "przynieś, podaj, pozamiataj, podetrzyj". Piele muszą nadal walczyć o te zarobki... i nie oszukujmy się, ale to jest mega ciężka praca, odpowiedzialna, frustrująca. Sama jestem na 2 roku pielęgniarstwa i widzę ich pracę. Jej jest OGROM. Powinni być doceniani i szanowani, w tym w zakresie wynagrodzeń. Do pielęgniarstwa jednak zachęcam, to jest piękny zawód i tak jak było powiedziane na końcu: nas AI nie zastąpi, a praca będzie zawsze i to łatwo dostępna i coraz lepiej płatna.
Lekarzom robią tyle małych uczelni, ale o kształceniu pielęgniarek/ pielęgniarzy i zachęcaniu ich do pracy w zawodzie... o tym się zbytnio nie mówi. Dobrze, że tutaj był ten temat poruszony.
Ratownicy medyczni z kolei są jeszcze bardziej nie doceniani. Często nie mają umowy o pracę, robią na kontraktach, zleceniach, na 2 etaty np. SOR + karetka, bo za 1 nie da się wyżyć. Wypalenie przychodzi szybko, bo jadą na sygnale do starszej osoby, która nie ma z kim pogadać. I o ile smutne to się zdaje, o tyle taki ratownik medyczny, nastawiony na to, że w pracy będzie ratował życia... zderza się ze ścianą w postaci jechania do starszych ludzi "pogadać"... (nie mam nic do starszych ludzi, po prostu tak jest).
Fizjoterapeuci, jak i psychologowie często wolą pracować w sektorze prywatnym, bo tam mają pieniądze. Oni są na najniższym szczebelku wypłat w szpitalach. Dlatego nie ma ich tam zbyt dużo, po prostu.
Jest mnóstwo zawodów medycznych, poza tymi które wymieniłam. W wielu jest się niedocenianym, ale co ważne to fakt, że powoli się to zmienia. Powoli ludzie są uświadamiani i idzie to w dobrym kierunku. Rozmowa i szacunek do medyków jest podstawą do zmiany.
OSTATECZNIE: niech będzie tak, żeby KAŻDY medyk, na 1 etacie, miał na tyle dobre pieniądze, żeby nie musiał zapierdzielać na 1,5-2 etaty, co zapobiegnie często takim praktykom, które prowadzą do wypalenia (bo 300 godzin miesięcznie to nie jest normalna ilość pracy, a brak czasu dla siebie, rodziny, znajomych).
Prosze zrobcie odcinek o fizjoterapeutach
Popieram
Z mojej rodziny idzie wsparcie do was 👍, dzięki za świadectwo o współczesnym pielęgniarstwie 😀👌🏼
Jest dobrze, trzeba dbać o zdrowie i nie chorować
Bardzo ciekawa rozmowa
4:44 Sam idę na pielęgniarstwo i nie wybrałbym tego kierunku gdyby nie było go w moim mieście, więc myślę że ma to sens.
Chyba wam się audio rozjechało.
dziwnie się ogląda z tym rozjechanym audio :D EDIT: Tylko na początku to nie ma źle
Moja matka przepracowała całe życie jako pielęgniarka (specjalizacje/szkolenia/studia pod.) Całe życie 12 godzin na nogach, praca zmianowa, piątek-swiątek. Nie skarżyła się-bo prace tę kochała. Nie zapone rządzącym po '89 partiom nigdy, że większość życia pracowała za głodowe stawki. DOPIERO Za Pisu bylo troche lepiej i TAKA JEST PRAWDA.
Za pisu bylo ich tak malo ze musieli im placic wiecej, a i tak kazda pracowla 3x wiecej. TO wcale nie bylo lepiej
ale bzdura, mojej za pisu się dramatycznie pogorszyło. Obciął etaty, doszły potrójne obowiązki a pensja nie wzrosła nawet o pół. Przed pisem i w latach 1980+ sobie chwaliła
@@adamb6588 to jest częsciowo prawda. Z jednej strony cięcia etatowe, z drugiej brak młodej kadry (masowa emigracja do kr. eur. zach. z początku lat 2000), z trzeciej wprowadzenie biurokratycznego monstrum (standaryzacja wewnątrz EU). Obligatoryjnie praca stała się trudniejsza, kadry starsze i mniej liczne. Państwa szanownego inteligencji pozostawiam szukanie przyczyn obecnej sytuacji.
@@gosiap9460co do etatów nie będę się rozwondził bardziej niż pis miał na to wpływ samorząd szpitala. Ale co do pensji to ja zaczynając pracę w 2017 roku dostawałem +/- 1500zl w powiatowym szpitalu z czego na dojazdy wydawalem 800 bo polska "B"więc jeśli dla Ciebie i Twojej mamy to były godne pieniądze to albo jesteś trollem albo trochę słabo jej słuchałaś. W szpitalu obecnie gdzie pracuje pielęgniarka zarabia 80/h nie jest to mało ale za te prace stanowczo za mało, przy pensji lekarza który otrzymuje 300/h jest to smieszne bo tak jak lekarz tak i pielęgniarka dźwigają często życie pacjenta na własnych barkach. Jest to bardzo niesprawiedliwe bo my zdecydowanie więcej poświęcamy pacjentowi, nie można porównać tych dwóch zawodów. Często gdy lekarz śpi pielęgniarka nadzoruje pacjenta poświęcając swoje zdrowie, lekarz natomiast jest gotów na kolejny dyżur w innym szpitalu.
ciekawy odcinek
Urocze bylo to dluzsze zastanowienie sie przed postulatem aby na pania magister mowic magistra. Nawet osoby ktore o to postulują robią pauzę przed powiedzeniem tego bo brzmi to tak absurdalnie.
W tym temacie nazewnictwo to jest najmniejszy problem
@@megiwpiegi773Nie uznaję feminatywów i całej tej nowomowy.Szanuję siebie i język ojczysty.🇵🇱❗
@@JOLASIA1962 spoko tylko feminatywy to nie Nowomoda, były już przed wojna
@@JOLASIA1962 feminatywy to język polski. Po prostu zniknęły z obiegu w pewnym momencie.
jeżeli szanujesz język ojczysty to poczytaj o tym jak język polski się zmieniał na przestrzeni lat, co jest już archaizmem, a co powraca co łask. @@JOLASIA1962
Tylko my (pacjenci i podatnicy) nie potrzebujemy pielęgniarek z profesurą, doktoratem, albo nawet magisterium. Kiedyś było liceum pielęgniarstwa, albo studium i to w zupełności wystarczyło, żeby dobrze wykonywać ten zawód. Niezależnie od wykształcenia pielęgniarki wykonują te same obowiązki (nie wliczając specjalizacji), a najcenniejsze jest właśnie doświadczenie z wieloletniej pracy - nauka przez praktykę, a nie doktoryzowania się z danego tematu. Nie potrzebujemy przeintelektualizowanych pielęgniarek. Państwa na nie po prostu nie stać, biorąc pod uwagę, że generują większe koszty (wynagrodzenie na podstawie siatki płac) i wykonują tę samą pracę co 50-letnie pielęgniarka po liceum. Nie jest to efektywne podejście. Na miejscu pielęgniarek bez wykształcenia wyższego też miałbym pretensje, że moje doświadczenie nie jest odpowiednio wynagradzane w stosunku do młodej pielęgniarki po studiach, która bardzo często nie potrafi pobrać krwi pacjentowi, a na start zarabia kilka tysięcy więcej.
To są błędy systemowe. Powinniśmy powrócić do kształcenia młodych ludzi poprzez licea (szkoły średnie) i wypuszczać ich na rynek pracy. Uważam, że pielęgniarstwo powinno maksymalnie być na poziomie wykształcenia wyższego zawodowego (licencjat), który poszerzałby uprawnienia na te, które obowiązują na zachodzie. Wtedy takie studia mogłyby bazować na konkretych specjalizacjach, np. Pielęgniarstwo anestezjologiczne. 5 lat studiowania to przepalony czas, nieadekwatna inwestycja czasu do uzyskanych zarobków po ich ukończeniu. Podobnie jest ze studiami pedagogicznymi.
Absolwentka takiego liceum pielęgniarstwa mogłaby od razu zarabiać pieniądze i zakładać rodzinę lub przejść do kolejnego, innego etapu życia, żeby nie przesuwać w czasie pewnych wydarzeń. Nie byłoby tym samym kłótni personelu medycznego, nie byłoby toksycznej atmosfery.
Ułatwienie wykonywania zawodu byłoby korzystne dla budżetu Państwa, a zaoszczędzone pieniądze z podjętych zmian można byłoby przekierować właśnie na zwiększenie wynagrodzeń ochronie zdrowia, czy. Pielęgniarkom.
Inna sprawa - położnictwo. Dlaczego w ogóle istnieje osobny kierunek? Z tego co wiem, żeby przebranżowić się z położnej na pielęgniarkę należy ukończyć dodatkowe studia pielęgniarskie!!! To powinno być o wiele łatwiejsze. Po liceum pielęgniarstwa można zrobić licencjat z położnictwa i mieć uprawnienia do obu zawodów, podobnie jak miałaby pielęgniarka anestezjologiczna.
Szpital to pracodawca, dysponujący kapitałem zgromadzonym w ramach podatków obywateli. Każda firma dąży do minimalizacji kosztów.
Mam nadzieję, że nikogo tym komentarzem nie uraziłem, ale widzę po prostu źle zaprojektowanych system, za dużo pieniędzy pompujemy w uczelnie przetrzymując w nich potencjalnych pracowników ochrony zdrowia. Bardzo szanuję wykonywaną pracę pielęgniarek i pielęgniarzy, rozumiem, że to o wiele więcej niż praca.
Pozdrawiam.
Porównaj proszę zarobki , szacunek i zakres działania pielęgniarki w skandynawii, a w Polsce. Przepaść. 😛
Niestety moje doświadczenie z pielęgniarkami jest nie za ciekawe. Byliśmy z żoną na urlopie w Polsce. Było to chwilę po tym jak zakończyła się pandemia. Posiadaliśmy wszystkie dokumenty, że mamy ubezpieczenie. Wydarzył się wypadek, gdzie moja żona złamała nogę. Nie mogliśmy uzyskać pomocy w szpitalu, bo trzeba było zrobić testy na covid 24h przed 😂 Pielęgniarki były bardzo nieprzyjemne, wręcz agresywne. Po godzinnej batalii pod szpitalem, przyjęli łaskawie po 2 godzinach.
Dobre odeszły z powodu złych warunków, a zostaly takie ktore się nie napracują bo nakrzyczą, oleją i wysilą się na 30%, a i tak nie zostaną zwolnione bo nie ma zastępstwa
Pic na wodę i fotomontaż. Szpitale obligatoryjnie same robiły testy zwłaszcza, że im się to opłaciło, żeby pacjent był dodatni ;)
@@kcjw9396 Dobrze, że tam byłeś 🤣
@@ShoulderTouchBoom opowiadasz bajki i tyle ;)
@@kcjw9396 Lubię takich ograniczonych ludzi jak Ty 🤣
Świetny odcinek! Jednakże, łyżka dziegciu. Obecnie 42 letni, wielokrotny bywalec placówek medyczny (od dzieciaka) mam bardzo różne doświadczenia z pielęgniarkami. Najgorzej wspominam pobyt w Oddziale Ortopedycznym Szpitala Wojewódzkiego w Rzeszowie. To był koszmar, zachowanie pielęgniarek i traktowanie pacjentów, poniżej jakiejkolwiek krytyki. Tam pacjenci, opiekowali się pacjentami! Nie było wyjścia. Fakt, że to było jakieś 12 lat temu, mam tylko nadzieje, że wygląda to obecnie zupełnie inaczej.
Bardzo dobrze, że temat zaistniał. Szkoda, że nikt nie wyjaśnił czym różni się praca wykonywana przez pielęgniarkę po liceum medycznym od tej wykonywanej przez pielęgniarkę z magisterką i specjalizacją? Jeśli niczym to jak czuje się ta zarabiająca o połowę mniej?
@@piotrkiebinski4561 jestem pielęgniarką, zakres obowiązków między liceum/licencjatem, a mgr nie różni się niczym, dlatego nie poruszyli tej kwestii. Jak się czują? Pokrzywdzone
Jestem tu bo Stanowski zachęcał w podsumowaniu tygodnia.
Kazał ;-)
Ja też
Byłem pacjentem oddziału rehabilitacji w Częstochowie szpital na Mickiewicza , toalety na korytarzu męska na 6 osób naprzeciw toalety leżała starsza pani, która kilka razy prosiła żeby ją podnieść 😊 zgłaszałem to kilkakroć pielęgniarkom i słyszałem "A to ta spod dwójki"i zero reakcji.Nocna zmiana o22 już spała.Bylem tam 3 tygodnie i tylko raz pielęgniarka przybiegła zaspana bo koleś robił w nocy herbatę i potrzaskał słoik z cukrem
A co pielęgniarka ma robić w nocy na oddziale rehabilitacyjnym?
Pacjenci śpią i nie ma tam ciężkich stanów.
Pamiętam jak zostałem potraktowany jak śmieć przez pielęgniarki (szczególnie w weekend) na ortopedii batorego w Toruniu jest dużo ludzi w tym zawodzie którym totalnie brak empatii
Jestem pielęgniarka i mogę powiedzieć że niedawno ( dwa lata temu) dostałam dyplom a już pracowałam w paru miejscach. Środowisko bywa okrutne. Pacjenci bywają okrutni, odpowiedzialność duża a szacunku tyle co kot napłakał. Ktoś wyżej napisał.ze pielęgniarki spały w nocy. Myślę że takie rzeczy też powinny być oficjalnie unormowane bo są oddziału gdzie w nocy nie jest potrzebna intensywna opieka a są oddziały takie ja OAiIT gdzie nie ma możliwości pójścia spać. Izby też nie do końca słuchają co jest nam potrzebne. Chociażby kwestia urlopu zdrowotnego. Pomysł Izby jest taki żeby przyznawać go od (chyba bo co do wieku mam wątpliwości ) 55 roku życia - no na końcu pracy! Ja się pytam dlaczego, skoro zawód trudny wymagający a wsparcia z nikąd. Praca z lekarzami też różnie. Jak bardziej świadomy to wie że jest zespół i współpracuje i szanuje, a jak mu tych przekonań brak to niestety potrafi napaść na pielęgniarkę słownie. Jest jeszcze więcej rzeczy które martwią młode pielęgniarki szkoda tylko że nas nikt nie słucha. A jeśli chodzi o place hmmm🤔. Lepsza niż była ale przy dzisiejszej inflacji, przy tak dużej odpowiedzialności czy dobra i wystarczająca. Nie jestem do końca przekonana.
Może ta „starsza pani” miała demencję, więc wolała ciągle? Może ta starsza pani nie mogła mieć zmienionej pozycji? A przez wiek i chorobę o tym nie pamiętała? Studentka pielęgniarstwa na 3 roku- widziałam już sporo mimo małego doświadczenia. Wszedłbyś na oddział na którym ostatnio byłam, byłbyś przekonany, że pielęgniarki mordują kobietę. A kobieta miała demencję, lat 90 parę. Darła się na cały oddział „halo”, mówiła że nikogo nie widzi, że pacjent obok to kot, rzucała kubkami z piciem i pampersami w innych pacjentów. Trzeba było ją „olewać”, bo inaczej się bardziej nakręcała. Ot, taka ciekawostka, że nie zawsze wszystko to co widać tak wygląda
No to kasa nie za wielką, więc nie dziwota że będzie brak pielęgniarek. Odpowiedzialność mega, płac żadna. Oj źle nas widzę, strach się bać. Szanuje Państwa i dziękuję że jesteście
@@rafamikucki4358 według badań ekonomicznych losów absolwentów wynika, że mediany zarobków absolwentów pielęgniarstwa w pierwszym roku ukończenia studiów są jedne z lepszych po studentach informatyki w porównaniu do innych kierunków
Około 10 tysięcy to jest nie dużo ?
@@rafalkowalski5454 za tyle godzin i odpowiedzialność zdecydowanie nie
Co Ty opowiadasz, zarobki bardzo dobre, nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego. Oczywiście należy im się każdy grosz! ale nie gadaj bzdur, że kasa mała. Wiesz ile w Polsce sie zarabia? 🤦♀
@@rafalkowalski5454tylko Albercik w całej swojej erudycji pięknie powiedział że "niektóre" szpitale nie płacą. Ale te niektóre to większość, większość szpitali nie uznaje tej siatki płac i ludzie chodzą po sądach.
Jestem pielęgniarka. Pamiętam jak wyjeżdżając w 2016 roku do uk moja pierwsza pensja wynosiła 1900 zł na rękę. Teraz planuje wrócić bo uk to już zaścianek
Dokładnie tak z tym że nawet "jeśli" coś by mi zaświtało o powrocie to do każdej innej pracy, pielęgniarstwo w ostateczności. Pozdrawiam.
Ciekawe, pamiętam że pojawiły się obiecujące badania automatyzujące duże części obowiązków pielęgniarek (znacząco podnosząc jakość usług).
Powinno się kupować sprzęt do LLMów, budować produkty i zapewnić wystarczająco energii dla tych systemów.
@@bogzpiasku większość raportów wskazuje zawód pielęgniarki/rza jako ten najtrudniej zastępowalny
@gilbertkolbe1014 to trochę dziwne bo w CN już śmigają pierwsze roboty po szpitalach.
@@NoNameFullFame89 to pewnie zależy od tego o jakiej czynności mówimy, bo absolutnie się zgadzam, przydałoby się takie wsparcie, zwłaszcza w typowo fizycznych aspektach pracy
@@gilbertkolbe1014 rozdawanie leków itp
@@NoNameFullFame89 no to to akurat spoko🔥
Z chęcią posłucham o pracownikach socjalnych. Również bardzo ciężki i niebezpieczny zawód, który wymaga specjalnego wykształcenia. Oczywiście tak jak w przypadku pielęgniarstwa, zawód ten jest niedoceniany i mało płatny.
Dopisuję do listy tematów
Studia medyczne powinny być odpracowane w PL. Za dużo pieniędzy podatnika kosztuje ich wykształcenie.
Nie zapominajmych że są też położne, to rowniez jest bardzo ciekawy temat myślę.
Jakies 25 lat temu byłem w szpitalu pierwszy i ostatni raz, omijam lekarzy pielegniazy i o dziwo zyje i mi dobrze,
No i fajnie. A potem twoja matka, żona lub córka potrzebuje pomocy w szpitalu, i bio-degradujesz zawartość śmietnika w głowie który masz, i jesteś nieskończenie wdzięczny, że ktoś uratował bliską ci osobę. Tyle w temacie
Do czasu, do czasu...
Tego, że ostatni raz,to nawet ty nie wiesz. "Lubię" takich wszechwiedzących 😉
@@mariamacholl4071 wiem, czemu uważasz że wiesz lepiej więcej niż ja
@@zephir332 pisz co chcesz nikomu nie zabraniam się leczyć , system jest chory
Chcecie żeby było więcej pielęgniarek z powołania i nie tylko ? Zapłacie 2x tyle co w żabce. Ułatwcie naukę nie utrudniajcie, gdzie słowo ułatwić nie jest tożsame z obniżeniem jakości kształcenia ale wręcz przeciwnie jest podwyższeniem jakości. Pozdrawiam.
Dodajmy jeszcze fakt jak bardzo toksyczne jest środowisko pielęgniarskie i jak wszechobecny jest mobbing. Przez mobbing sama zrezygnowałam z tego zawodu
Wszechobecny? Bo co, bo go doświadczyłaś. Nigdy z niczym takim się nie spotkałem a pracowałem w wielu miejscach.
@@85radzio ja nie mówię tylko o swoich doświadczeniach a zeby nie widzieć mobbingu w tym środowisku trzeba być ślepym
@@Milky_Yoyo wciaz generalizujesz, ja nie widzę a ślepy nie jestem
@@85radzio może ty też masz inny obraz bo jesteś facetem
Potwierdzam, jest to środowisko toksyczne i pełne mobbingu. Znam wiele przykładów starych i nowych.
Niestety malo konkretow i troche cukierkowo. Realia pracy na oddzialach wew, kardio itp są masakryczne i bezwzgledne. Prawdą jest ze dalej ten zawód to ciezka orka ze smiercią na barkach.
Dla zasięgów
Praca z ludźmi jest ciężka, tym bardziej ze schorowanymi, ale kasa niezła. Szkoda, że nie poszedłem na pielęgniarstwo :)
Pensja dla pielęgniarek, ratowników pokazuje na ile się wycenia zdrowie pacjenta. Polecam wam wypróbować leczenie w szwajcarskim szpitalu. Inny świat. Tutaj z pracy odeszli ci, co byli empatyczni, bo nie mieli siły pracować za trzech. A zostali tacy, którym ciężkie warunki nie przeszkadzają, bo... po prostu pójdą do kanciapy i będą olewać pacjentów. I nikt nic im za to nie zrobi, bo bez nich nie będzie niczego.
Przecież każdy wie że jak człowiek umiera to ZUS się cieszy
Na moim oddziale - 2 dziewczyny młode, 14 osób 5 lat do emerytury (*)
Co do zarobków to moze i na ten moment jest ok. Ale co za jakis czas? Inflacja zrobi swoje i te 7 do ręki bedzie nic nie warte i znowu kolejne protesty i żebranie o podwyżki.
żebranie? Ja chcę żeby dużo zarabiali, żeby chętnie i wypoczęci i spełnieni finansowo dbali o moje zdrowie, gdy trafię w ich ręce. A nie że ze zmęczenia dadzą mi zły lek i umrę
@@hermeso1 przecież ich pensje są indeksowane średnią krajową więc inflacja tego nie rusza z automatu mają to gwarantowane co roczne podwyżki
Ja przepraszam, że to powiem, ale Pani Pielęgniarka ma taki sposób mówienia typowej piguły z powiatowego szpitala. Niech to nie będzie przytyk personalny, ale często starsze pielęgniarki traktują pacjentów z góry, mówią tonem nie znoszącym sprzeciwu i z manierą "wszystkie rozumy pozjadalam". Jest to dużo częstsze u pielęgniarek niż u lekarzy.
Pielęgniarstwo jest najbardziej humanitarnym zawodem, bo to oczywiste, jest najbliżej człowieka, który potrzebuje pomocy medycznej, ulgi w cierpieniu, wsparcia i empatii, a w tym niestety pielęgniarstwo kuleje! Myślę, że nie tylko dlatego, że są braki kadrowe, które wpływają natomiast na wyższość i przekonanie, że dyrekcja szpitala nie pozbędzie się etatu pielęgniarki, której kultura osobista czy kultura pracy pozostawia wiele do życzenia! Pielęgniarki to specyficzna grupa zawodowa i niestety mówię to w negatywnym kontekście i często swoim postępowaniem wywołują agresję wśród pacjentów! Pozycja ex catedra i niepotrzebne potyczki słowne są tego powodem! Zwrot do pielęgniarki - Siostro, moim zdaniem w niczym nie umniejsza, zwłaszcza, że już tylko starsze pokolenie w ten sposób zwraca się do pielęgniarek i nie rozumiem, dlaczego tak się oburza na to środowisko pielęgniarek! Brzmi to ciepło, wręcz familiarnie ! Na szczęście są w tej grupie zawodowej osoby powołane do tego zawodu i chwała im za to! Dziękuję za odcinek! Warto było posłuchać przedstawicieli zawodu, który był jeszcze nie tak dawno otaczany wielką estymą!
Materiał spoko. Niczego nowego jednak nie wniósł. Przynajmniej dla mnie mgr + 2x spec. Nie zgodzę się jednak z jednym. Juz nie mogę słuchać jak my to dużo zarabiamy. Na litość boska!!! Gilbert serio? Ok zgadzam sie, jest lepiej niż było ale czy 9000 BRUTTO!! to na obecne czasy duzo?! Kazda korporacja, it, produkcja nawet daje wiecej. Nie mamy zadnych dodatków, szpitale kroja nas jak mogą (zabieraja za soboty np nie uznajac ze to swieto) nie mamy szkodliwego, nie ma urlopu na poratowanie zdrowia nie ma nic. 9000 BRUTTO, ratując zycie i zdrowie, pracując swieta i noce serio uważacie że to duzo? M2 we Wrocławiu za mieszkanie to 13 000 zl . O czym wy w ogóle tutaj mówicie? Nie wciagajac ich w dyskusje ale czy lekarz spojrzałby na taka kwote? 🤦🤦🤦 Nie mogę tego słuchać juz.
Mnie nie chcieli zatrudnić bo mam za duże wykształcenie Pewnie się bali że pójdę do sądu? Te procesy to jestem za dyrektorem 😅
No to oglądamy 🎉
Nie tylko pielęgniarki i pielęgniarze, ale i fizjoterapeuci których coraz mniej i o zgrozo laboranci których też ubywa, nie mówię o lekarzach, bo to tęż problem. System zapada się i sam to widzę.
Fizjoterapeutów za mało? Produkują ich masowo
Nie laboranci, a diagności laboratoryjni!
Tiaaa, ci z laboratorium, od wkładania próbek do cobasa, niech ci d nie pęknie
@@cheersxdd Rzeczywiście użyłem zbyt ogólnego języka, chodziło mi o całą grupę ludzi pracujących w laboratorium.
@@85radzio a Tobie nie pęknie jak lekarz nie będzie miał wyników badań z laboratorium szybko jak się będzie coś Tobie działo, ignorancja level hard dorośnij
❤❤❤❤
Niestety nie wszędzie. Moje doświadczenia z tymi osobami są raczej chłodne.
To prawda. Dysonans jest ogromny
Troche sie dzwiek rozjechał srednio sie to oglada
Wczoraj była 83 rocznica zamordowania św Maksymiliana Kolbe
Kolbą?
Czy tylko mi się wydaje, że trochę dźwięk się rozjechał?
W Niemczech są jeszcze większe braki. W Polsce jest jesz ze luksus
Płacą grosze to mają braki.
Młode pielęgniarki nie mają problemu ze zrobieniem magistra.
Problem mają stare pielęgniarki po Liceach Medycznych. Bardzo dobre przygotowanie do pracy, duże doświadczenie i staż pracy ale studia pielęgniarskie są bardzo drogie.
Dla wszystkich cena jest taka sama. A stare pielęgniarki ciągle mają jakiś "kłopot" w podnoszeniu kwalifikacji. Dziwne. Jak są takie świetne, to studia będą dla nich tylko formalnością. Naprawdę.
Bo ich przerastaa samodzielnosc. Wiekszosc to opiekunowie z umiejetnosci.
Przykre jest to że tylko pielęgniarki w szpitalach są doceniane finansowo
Długoterminówka,.DPS hospicja domowe pielęgniarki często zarabiają mniej niż opiekun w szpitalu
A w szpitalu zatrudnić się nie mogą?
Materiał bez sensu!!!!!
DLACZEGO ZAPROSILISCIE TAKICH GOŚCI?
Czemu nie ma spacjalistow z soru gdzie jest największy przemiał pacjentów?
Stara pielęgniarka i pielęgniarz z poz. Ten materiał to kpina!
Czemu nie ma gości z szpitali powiatowych? Tylko z szpitali klinicznych.
Bardzo kiepska praca z waszej strony
A do tego ten chłopak tak ubierał wszystko w kolorowe papierki. Dużo faktów przemilczanych, w komentarzach przynajmniej można doczytać.
dla zasięgów c:
Serio Pani Pielęgniarka porównuje UCK do Szpitala Powiatowego pod kątem struktury wiekowej. Przecież UCK z uwagi na pobliską uczelnie ma łatwiej jeżeli chodzi o nabór młodej kadry, druga sprawa to ile ta kadra będzie tam siedziała. Samo to że Pani jest po 50 a średnia kadry to 36 to łatwo też wywnioskować że duża część kadry to osoby po studiach, które za 10 lat może stwierdza że czas iść do powiatowego szpitala.
Brak pielęgniarek... może by tak stworzyć studia pomostowe dla ratowników medycznych. Zakres obu zawodów mocno się pokrywa, trzeba jedynie przyłożyć większy nacisk na elementy pielęgnacyjne i mamy kilkuset pracowników więcej.
Tak bardzo sie mylisz.... ale tak ratownicy zaocznie często studiują poelegniarstwo.
Te studia wg się nie pokrywają. Studia ratownicze są nastawione typowo na medycynę ratunkową, a pielęgniarskie na jak nazwa wskazuje pielęgnowanie pacjentów i są o wiele bardziej interdyscyplinarne w szerszej perspektywie o ile ktoś ma ambicję się kształcić. To, że ratownicy mogą pracować na oddziałach szpitalnych, a pielęgniarki w karetkach to jakaś hucpa. I pisze to jako ratownik/pielęgniarz, a od przyszłego roku lekarz.
@@kcjw9396zgadzam się
wielu lekarzy nie leczy tylko wystawia recepty
Czy widzowie mogą liczyć na wywiad z osobą prowadzącą "Audyt obywatelski"...🤔
Chodzi o tego prowokatora? Zamknąć mu kanał i będzie spokój.
@@slowdiesel1044 prowokatora 😳😂🤣
A tobie kto tam płaci za komentarze...Tusk czy kaczor.... Czy poprostu jesteś miernym milicjantem 👏
6700zł brutto od lipca tego roku 2024 ( podwyżka zaplanowana jeszcze przez PiS) przed lipcem to było 5965zł bruttto od lipca 2023
Czemu od 3.15 jest rozstrzał między obrazem a dźwiękiem? Chyba że to że mną coś nie tak