Zgadzam się z Iwonką dotyczącą tego, że w organizacji przestajemy być sobą, nie decydujemy w oelnibo sobie i, że przestajemy kochać siebie. Do 35 roku zycia byłam w organizacji. I tak samo czuję, że wtedy nie miałam poczucia swojej wartości, w wieku 34 lat czekałam na śmierć, nie chciałam już zyć. Byłam wrakiem człowieka.
Dziękuję Wam bardzo ❤️ dziewiętnaście lat temu gdy dowiedziałam się, że mój byly mąż ma romans uslyszalam od mamy i teściowej że bylam za ambitna, nie dbalam za dobrze o dom o męża, ze stidiowalam , mialam marzenia i do dziś pamiętam jak szczęka mi opadla w zupelnym niezrozumieniu o czym one do mnie mówią.. aż do dziś - wyparlam z głowy podporządkowanie 😅. Bardzo jestem Wam wdzięczna za to co robicie, gdyż najpierw bylam dzieckiem SJ, potem SJ i zawsze czulam się inna , potem odeszłam i poznalam nowych ludzi i nikomu nie mowilam o SJ bo bo nie chcialam znowu być z nimi zwiazana jaka była SJ. Dzięki Wam ukladam to sobie w głowie, potrafię zrozumieć czego tak naprawdę doświadczyłam, mówić o tym i to akceptować. Odeszłam z organizacji 15 lat temu. Niebawem skończę 50 i nadal odkrywam konsekwencje doświadczenia bycia w sekcie jednak dużo łatwiej mi się z tum pogodzić i wziąć zyciiw swoje ręce ☀️ Życzę Wam dużo szczęścia i miłości 🤗❤️
Z wielką przyjemnością słuchałabym Twoich doświadczeń. Ps. Obwinianie kobiety, że to jej wina, że mąż ją zdradzał jest beznadziejne. Bardzo mi przykro, że tego doświadczyłaś. Sama zdrada jest już okrutna. Nie mówiłam o tym publicznie, tylko dla dobrych relacji dzieci z ojcem. Ale doskonale Cie rozumiem. Wiem jaki to ból, co myślisz o sobie, o tej sytuacji. Przytulam Cię mocno i pamiętaj, że jesteś wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju, a co mówią inni miej głęboko w dupie. Przepraszam za kolokwializm, ale taka jest prawda. Nie pojęte, jak można obwinić kobietę za złe czyny męża. Przytulam mocno 🥰
Kobieto droga jak ja Cię rozumiem. Jota w jotę,możemy sobie przybić piątki. Zdrada boli ale bardziej boli że osoby z rodziny,obwiniają zamiast trzymać Twoją stronę. Stronę poszkodowanej😢
Piękna Pani jesteś wolna jeśli nie był to ślub Sakramentalny to nawet gdyby był to jesteśmy zobowiązani do godności i szacunku męża do żony i odwrotnie. No i ta spowiedź ja sobie nie wyobrażam nigdzie Jezus Chrystus nie wzywał do ujawnienia publicznego wręcz przeciwnie uzdrawiał i mówił idź i nie grzeszy i tajemnicą spowiedzi jeść w kościele katolickim. I nikt nas nie rozlicza czy wyrzuca z Kościoła Rzymsko Katolickiego ,bo syn lub córka lub wnuczka nie chodzą do kościoła. Rodzina najważniejsza, potem Kościół a na końcu moja wspólnota Franciszkańska. A Najwaxżniejsza jest Miłość.
Słuchając opowieści byłych świadków, widząc tę radość niespotykaną, ma się wrażenie, że są to ludzie, którzy opuścili więzienie i zaczynają odkrywać na nowo świat i jego uroki. To co dla nas jest oczywiste, powszednie i normalne dla Was jest niezwykłe i fascynujące. Pięknie patrzeć na tą cudowną czystą dziecięcą radość ✊😀👍
Iwona, jesteś wspaniała! Jestem chrześcijanką i wierzę, że wewnętrzna wolność jest podstawą każdej duchowości. Z tego, co usłyszałam, wykonałaś ogromną pracę na przekór wszystkim tym, którzy próbowali Ci tę wolność odebrać. Jesteś wielka, może pomyśl o tym, żeby mówić do innych kobiet o tym, jak odzyskać godność i tożsamość? Nie tylko po odejściu od świadków, ale po innych trudnych doświadczeniach? Dla mnie jesteś wzorem do naśladowania. Dziękuję z całego serca za tę rozmowę. ❤
Nie wiele osob odejdzie z organizacji bo pozostanie pustka,do zadnego kosciola nie pojda bo wmawiano im ze wszystko inne jest zaklamane,zle i balwochwalstwo i chyba tak beda trwac tylko nieliczni ,swiadomi ograniczen w swoim zyciu i tych rozpowrzechnianych tresci beda mieli odwage ale ostracyzm swiadkow dotknie najbardziiej tych we wsi,malych miasteczkach bo w duzym miescie poradza sobie latwiej w innym otoczeniu ,bardzo trudne co pozniej dalej zrobic ze swoim zyciem bez rodziny znajomych ,organizacji jak to stanowi ich tozsamosc
No nie wiem, czy w religii chrześcijańskiej/katolickiej jest taka wolność... Obserwuję coś innego. Mechanizmy manipulacji są bardzo podobne jak u świadków. Im ktoś jest bardziej zaangażowany, tym jest to bardziej widoczne.
to juz kazdy ma mozliwosc we wlasnej duchowosci pomodlic sie i nie wchodzic w rozne czasem w ktywnosc kosciola,ksiezy,tu nikt nikogo ne rozlicza ,nie wypytuje,nie sprawdza ,jest wolnosc w wyborze a u SJ jest sie w organizacji a w KK mozna byc anonimowym i robic co sie uwaza z wlasnym zyciem czy pojsciem na religie czy sakramenty ,tu jest wolna wola kazdej osoby@@ojtamojtam-il5zb
Bardzo ciekawa rozmowa, pokazująca jak można stracić pół życia przez grupę szaleńców ktorzy na podstawie bajeczek próbują zawłaszczyć nasze życie. Duża przestroga dla wszystkich odnosząca się nie tylko do organizacji śj. Jednak budowanie własnej mądrości, niezależności intelektualnej, jest ważne, ażeby w porę przegnać szaleństwo z naszej drogi. Dziękuję za odwagę.
Bądź szczęśliwa kochana,tak po prostu,po ludzku. Jest taki żart"dzwoni żona mojego byłego( nie odbieram)czemu nie odbierasz?bo jeszcze zechce mi go oddać,barr.😅@@znowuszczesliwa9509
@@znowuszczesliwa9509pozdrowienia Pani Iwonko! Tak trzymać i chodzić w czerwonych kozakach z wysoko uniesioną głową najlepiej z tym uroczym Pani uśmiechem i wspaniałym facetem obok!! Brawo!!!❤
Chciałam poinformować, że z przejęciem obejrzałam obie części od początku do końca i jestem pod wrażeniem, ile tu zostało powiedzianych wartościowych rzeczy i jakie mnóstwo pozytywnej energii ma w sobie Mama Edwina. Dziękuję Wam wszystkim za tę rozmowę ❤ Wielu osobom się na pewno przyda przesłanie, żeby były dla siebie dobre, mnie też.
Obejrzałam! Mam przemyślenia, że ta organizacja przyciąga osoby z deficytami miłości, pragnieniem akceptacji. To co się dalej dzieje to etap zasługiwania.Zupełnie jak w relacji z narcyzem.Jedynym wyjściem jest odcięcie się i zbudowanie życia na nowo. To jak jest to trudne także widać po Pani. Życzę by się Pani odnalazła w nowej rzeczywistości i pozwoliła sobie na szczęście osobiste bez uwarunkowań opartych na oczekiwaniach innych.
Masz rację! Ale są jeszcze ci, którzy się tam urodzili, nie znają niczego innego. Podziwiam tym bardziej takie osoby, że udało im się wyrwać. Edwin i Sara są po prostu bardzo inteligentnymi ludźmi, inteligentni myślą samodzielnie, prędzej czy później otwierają oczy.
Sylwia..bardzo trafnie...tak to działa, jednak to jest większa perfidia bo swiadki z wszystkich wyznań są najbliżej Biblii i przyciągają ludzi pragnących zakochać się w Bogu...te osoby szczerze i z ufnością przyjmując chrzest ..proszą Boga o czyste sumienie a potem są notorycznie zwodzeni i oszukiwani
Wysłuchałam do końca:-) Myślę, że jak ktoś włączył pierwszą część, to nie mógł postąpić inaczej. Ta rozmowa jest pełna ciepła, buduje i daje nadzieję. Jeszcze raz brawo za odwagę.
Edwin Masz fantastyczną mamę Przemiła, ciepła osoba do tego ten radiowy głos Widać w wywiadzie, jak bardzo ją to wszystko boli, ale każdy dzień będzie zabliźniał rany Pozdrawiam Was serdecznie
Wspaniałe te rozmowy z mamą. Ma wgląd w siebie i podziwiam to ze mozna dojsc do takich refleksji. Cala rozmowa tez pokazuje jak wazne jest wychowanie dzieci, troska wobec nich i wspracie. Super ze potrafila zdeprogramowac to pranie mozgu. Bardzo duzo mozna wyniesc z tych rozmow nie tylko dla bylych swiadkow.
Słuchałabym bez końca, dzięki temu, że był to tak ciepły i spokojny przekaz, pomimo trudnych treści. Tak się cieszę, że jest pozytywny finał tej historii, a wierzę, że jeszcze dużo dobrego się wydarzy, jakby to dotyczyło mojej rodziny. To daje mi nadzieję....
Dziękuję Wam za ten wywiad..Elu ,ciesze sie,ze odnajdujesz siebie... Niech Wam sie wiedzie... szukajcie prostej drogi ,ja taka znalazłam w Chrystusie Jezusie...bez nakazów,zakazów..jestem wolna,a jednoczesnie czuje przynaleznośc do Niego...Po odejsciu rok byłąm zawieszona i bliska obłedu...ale w zyciu nie ma przypadków i pewnego dnia On stanał na mojej drodze i tak juz jest 20 lat... a małz nadal tkwi w orgu..nawet jest starszym,ale zadne z moich 4 dzieci tam nie pozostało. życzę Wam powodzenia w zyciu i samych dobroci,od losu[?],Boga[?]... ❣❣❣
Cudna Wasza Mama! Chce sie dowiedziec od swojej Mamy, ktora byla u swiadkow 30 lat temu przez 5 lat, nigdy na ten temat nie rozmawialysmy az przez Was kanal ktory mnie natknal na to by poruszyc temat. Mama chetna do opowiedzenia wszystkiego, takze zapowiada sie ciekawa dluuuga noc.
Pani Elu, jesteśmy rówieśniczkami, dorastałam w tych samych czasach i mocno to poczułam, gdy Pani opowiadała o tym w pierwszej części. Nawet to powiedzonko, że my się nie starzejemy tylko dzieci nam rosną, jest również moje. Pani opowieść chwyta mocno za serce, zwłaszcza tam, gdzie słowa się rwą i wątku trzeba się domyślić, za to wszystko mówią emocje. Świadkiem nie byłam ale gdzieś w moim życiu niezależnie od siebie w dość istotny sposób świadkowie się pojawiali. Myślę, ze to też ciekawa historia, więc może kiedyś przy kawie😉 Myślę, że tematy, które Pani porusza są wżne nie tylko dla osób, które są lub wyszły z organizacji ŚJ. Pani Elu, jest Pani niezwykle ciepłą osobą. Cieszę się, że mogłam Panią poznać.
Dziękuję bardzo za uświadomienie ludziom czym jest ta organizacja.Otarłam się o tą organizacją.. Namawiali do chrztu,ale jak potrzebowałam pomocy wszyscy odstąpili,
Moją 16letnią przyjaciółkę też namawiali aby wzięła chrzest, a jak już się ochrzciła to mieli ją gdzieś 😢współczuję Moja babcia ma dużo zainteresowanych i cały czas o nich opowiada, a jak się ochrzczą to nagle nie wie co u nich… ciekawe
Wysłuchałem do końca. Mimo, że jestem światusem od urodzenia i świadków widuję tylko na mieście dzięki temu kanałowi znam i rozumiem ich nowomowę. Wywiad jak zawsze poruszający, pełen emocji i bardzo pozytywny. Można być szczęśliwym nie będąc w organizacji. Zadziwiające, że tyle energii jaką emanuje mama Edwina było tak wiele lat tłamszone.
Mega wartościowa rozmowa!!!!!! Dobrniencie do końca filmu to przyjemność! Edwin masz wspaniała Mamę.... Piękna i mądra kobieta!!!! Bije od niej jakiś spokój i pokora.....Dziękuję S&E za wasze filmy🤗
Dajecie mi wiarę i nadzieję że kiedyś będę mogła w ten sposób porozmawiać z własnymi rodzicami ❤ Pozdrawiam cieplutko, cudowny wywiad, szczery, życiowy i niezwykle cenny ❤
Jestem pełen podziwu 😢😢😢😢😢mase ludzi odchodzi wielu się wstydzi bo wie ze to sekta po prostu nie wie jak to zrobić pozdrawiam serdecznie świętokrzyskie
Bardzo ciekawy wywiad. Ostracyzm jest straszny. Ludzie, których znało się i uważało za przyjaciół odwracają się z obrzydzeniem na ulicy. Podjęłam pracę w miejscu w którym pracuje świadek. Ta osoba nie witała się ze mną, rzucała opakowaniami w moją stronę, odwracała się ostentacyjnie plecami żeby porozmawiać z kimś innym, przewracała oczami jak słyszała, że ma mnie uczyć. Zrezygnowałam po miesiącu. Osoba z mojej rodziny potrafiła powiedzieć, że powinnam się cieszyć, że ze mną rozmawia.
Edwin masz fajną mamę.Widac jak ta sekta niszczy ludzką psychikę, rozbija rodziny prowadzi człowieka na manowce.Ciesze się że uwolniliscie się z tej destrukcyjnej organizacji.Teraz możecie żyć swoim życiem i życiem rodzinnym. Mamie na spanie polecam uzupełnienie magnezu i Wit.B. Też mam takie problemy.Pomaga,wycisza. Pozdrawiam was i wasze mamy.
Fantastyczna rozmowa, wysłuchałam dwie. Super mama, Wy także. Bije szczerość, dlatego rozmowa nie nużyła, przeciwnie. Dużo dowiedziałam się o tej organizacji. Każda religia to sekta. Bóg jest na łące, w drzewach, przyrodzie. Nie potrzeba żadnych organizacji aby z nim rozmawiać i cieszyć się istnieniem. Zawsze dziwiłam się ludziom podatnym na wiarę. Od dziecka nie poddawałam się jej. Wciąż wątpiłam, widziałam obłudę. Życzę, by siostra się wybudziła z tej wiary i do Was dotarła, byście mogli razem cieszyć się życiem.
Bardzo bardzo dobra rozmowa ❤ Jestem poruszona. Mam wiele podobnych emocji i przemyśleń, bo wyszłam niedawno z sekciarskiego małżeństwa. Niektóre manipulacje są niezwykle podobne i w JW i w toksycznych relacjach, zupełnie świeckich. Trzymam kciuki za Ciebie i siebie, odzyskiwanie SIEBIE to piękna droga. 😌
Edwin masz cudowną mamę ❤ mądrą, inteligentą, no po prostu cudowna istota ❤❤❤❤❤❤❤ po wywiadach które zobaczyłam stwierdzam jednoznacznie: w org są naprawdę mądrzy i inteligentni ludzie przy czym blokowani, zmianipulowani i zindoktyrynowani na wielu poziomach ale budzimy się ❤❤❤ i z tego bardzo się cieszę i dziękuję ❤❤❤
Poruszająca nawet najtwardsze serca historia która kończy się happy endem . Dziękuję za mega wywiad , popijając kawę mogłem się delektować rozmową , jesteście przewspaniali , a mama Edwinowa przepiękna i z piękną choć troszkę smutną historią z życciową ! Mimo wszystko życzę każdemu wszystkiego co najpiękniejsze ❤
Jestem fanką kanału chyba już od jakiś 3/4 lat, nidy nie mialam do czynienia ze ŚJ, ale wciągnełam się, nie zdawałam sobie sprawy z tego jak groźna jest ta organizacja... Dla stałych słuchaczy, rozmowa z mamą to naprawdę coś dużego, dziekuję za tę otwartość... Mam jeszcze taką zabawną historię, bo ostatnio mój chlopak zapytał mnie, czy ktoś jeszcze zna mój sekret, czyli, że z zamiłowaniem słucham w sumie jakieś "dziwne rzeczy" o świadkach haha bo wyszło na to, że w sumie nawet nie wiem czy znam kogoś z tej organizacji, a wiedzę mam już całkiem sporą 😅 Najwiekszy absurd dla mnie? Pomijając te wszystkie poważne rzeczy okupione cierpieniem typu ostracyzm, to mam zawsze ubaw z nosicieli mikrofonów, mogę sobie tylko wyobrazić ten klimat ale czuję go 😂
Dziekuje za program ! Pierwsze oznaki i prawdę o tej organizacji czerpałam z kanału " Prawda o prawdzie " wspaniały chłopak to prowadził! On też był wychowywany w organizacji SJ !!!
A ja opuśćiłam tą sektę 2 lata temu ale niedawno odzyskałam siostrę która jest jeszcze ś.j.Mamy bardzo dobry kontakt.Widać siostra się budzi bo zaczęła rozmawiać z wykluczonym synem i synową z którymi nie rozmawiała 8 lat.Szkoda że tak puźno się ockneła bo obecnie ma bardzo ciężką depresję
Depresje ma, bo robila cos wbrew sobie. Przeciez odrzucenie rodzenstwa czy rodzicow, a juz dzieci tylko w imie zasad ..nie konfliktu, czy jakies doznanej krzywdy. Wyrzeczenie sie dziecka w imie posluszenstwa wobec Boga - co to jest ? Kazdy ma prawo upasc tak? Podobno 77 razy - czyli w nieskonczonosc i Bog podobno wybaczy - ale organizacja nie- bo skrucha ma swoja cene i 'rytual' znecania sie nad grzesznikem . Sam fakt, ze ktos sie przyznal- znaczy ze zrozumial i zaluje .Do dzis nie rozumiem wartosci ostracyzmu i milosci zawartej w tym "karceniu". Brak milosci i odrzucenie nie pomaga czlowiekowi złamanemu na skutek grzechu. Izolacja powoduje lęki oraz zaniża samoocenę, co prowadzi do obniżenia nastroju, a w konsekwencji do depresji.
Mnie brakuje słów aby wyrazic radość, gdy widzę pani przemianę. To jest proces, uczymy się być dla siebie aby później być w pełni dla innych bez ograniczania siebie. Podziwiam Pani odwagę i zacięcie w poszukiwaniu rozwiątań. Mnie ograbia lęk, ale wierzę, że przyjdzie w końcu taki dzień, kiedy będę wolna od niego. Dziękuję za ciekawą rozmowę i podzielenie się swoją historią.
Po obejrzeniu tego filmiku dziękuję Bogu że zostałam wychowana w wierze katolickiej. Nie ma sytuacji w naszym kościele że ktoś uczęszczając na msze popada w depresje jak to dzieje się w zborach Świadków. Poza tym co za chora sytuacja gdy Rodzice wymazują z pamięci swoje dzieci które wybierają inną drogę swojej przyszłości.
Pani Iwonko, jest Pani niesamowita. Dziękujemy że zgodziła się Pani opowiedzieć swoją historię. Widać było, że sama rozmowa nie była łatwa... Oby w Pani życiu było jak najwięcej pięknych chwil, dających Pani szczęście i siłę. Sciskam Panią najmocniej. Aga
Urodzilam sie jako wierna kosciola katolickiego. Dziadkowie pilnowali abym chodzila do kościoła, bylam ochszczona ,przystapilam do komuni i bierzmowania. Potrm wzielam slub w kosciele katolickim. Zawsze balsm sie Boga ktory nas rozlicza z grzechu, Boga ktora nas ukarze i nie bedzie milosierny i kochajacy. Odeszlam od takiej religi ale nadal wierze w Boga ale moj Bog jest samym dobrem, miłością. Obojetnie w jakiego Boga wierzymy ,będąc dobrym czlowiekiem i żyjąc zgidnie ze swoim sumieniem bedziemy zbawieni. Nie trzeba byc w zadnej religii aby wierzyc w Boga czy źródło milosci . Zdajmy sobie sprawę z tego ze kazda religia ma na celu podporządkowanie sobie ludzi.
@@bibibeta508To jest kanał o swiadkach...jesteś katoliczka i przez to niewiele rozumiesz...chcesz nawracać ludzi...którzy w większości Biblię znają bez porównania lepiej od ciebie
Tak bardzo brakuje rozmów międzypokoleniowych. Przyznan do błędów, wybaczen, zrozumienia. To była bardzo budująca rozmowa. Dla wszystkich. Pozdrawiam , dziękuję i obiecuje, że Wasze podcasty postaram się wykorzystać we własnym życiu. H.
Dziękuje p.Iwonko, życzenia pani radości, spokoju i tak jak pani powiedziała trzeba iść do przodu. Jest pani odważną kobietką. Goraco pozdrawiam waszą rodzinkę. ❤
Kochani to kolejny Wasz film oglądam, dziękuję za Was i Waszych gości. Nie byłam nie jestem i nie będę w organizacji, natomiast z chęcią słucham dlaczego ludzie tam wychowani zachowują się w taki lub inny sposób. Dziękuję mamie za piękne słowa i życzę wam wszystkiego cudownego ❤
Bardzo wartościowa, choć na pewno trudna rozmowa🥰 gdy usłyszałam o Kasi Miller, to już dla mnie wiele stało się jasne😊Pani Elu jeszcze raz gratuluje procesu odnajdywania Siebie i życzę cudnego świętowania 18-tych urodzin Kuby w odzyskanym gronie rodzinnym🥰 ps.objawy Kuby to kolejne potwierdzenie na powiązanie naszych emocji w ciele z objawami fizycznymi
Bardzo proszę serdecznie pozdrowić ode mnie Kubę. Naprawdę dużo przeszedł, a tak bardzo pomógł swojej rodzinie otworzyć oczy na wiele rzeczy. Szacun! 💪👍👏 Kolejna świetna rozmowa! Dziękuję 🫂🖤🗣️
@@znowuszczesliwa9509 dziękuję! Również serdecznie i ciepło pozdrawiam! ❤️ Jest dla mnie Pani wzorem odwagi, mówię tu np: o tym, że mimo strachu i odwrócenia się znajomych (ostracyzmowi doświadczanemu nawet przed rozwodem 😧) udało się Pani nie poddać i dążyć do tego, żeby prowadzić lepsze i szczęśliwe życie. Podziwiam tę życiową siłę i cieszy mnie to ogromnie, że zadbała Pani o siebie i pokochała taką jaką jest. Brawo! 🥰 Życzę dużo dobrego! Kolejnych pięknych lat w wolności i z rodziną (mam nadzieję, że w przyszłości już w komplecie z siostrą Edwina i z Pani córką) tego życzę z całego serca! ❤️🤗
Obydwie rozmowy z mama Edwina super.Ja nigdy nie bylam SJ ale mialam stycznosc ze SJ powiem szczerze roznili sie od siebie i to bardzo duzo.A na koniec przeslanie dla kobiet fantastyczne dziekuje za piekne slowa.Pozdrawiam serdecznie
Powtórzę to,co już napisałam w poprzedniej Pani rozmowie: SZACUNEK!!!!Szacunek dla Pani,Pani poglądów,Pani wyważenia w słownictwie.To przeciez budzi podziw,że Pani nie zieje nienawiścią do ludzi,którzy przez swoją ideologie odebrali Pani kawałek życia.Zachowuje Pani klasę ,pełnię kultury.Piekna z Pani Postać.Przy okazji chcę się podzielić z Panią moimi reakcjami na nachalne pukanie do drzwi,dzwonienie domofonem,zaczepianie na ulicy przez świadków Jehowy.Spotkałam się nawet z listem,który znalazłam w skrzynce pocztowej.Tam jakas bardzo zaangażowana niewiasta namawiała mnie i moją rodzine do spotkania,które miało być poświęcone tematowi Jehowy.Chcę tez powiedzieć,że dziwi mnie,że ludzie tam zgromadzeni nie widzą INFANTYLIZMU w publikacjach sekty.Przeciez te przecukrzone rysuneczki,bajkowe opowieści bardziej zbliżone są do książeczek dla małych dzieci niz dla dorosłych ludzi.Niech się Pani i Pani Rodzinie wiedzie na tym świecie.Proszę oddychać pełną piersią z czarodziejskim uśmiechem na Pani przemiłej twarzy.Pozdrawiam Panią serdecznie.
Edwinie , masz wspaniałą mamę. Przeszła dużo, ale na szczęście już jest wyzwolona z tej obłędnej sekty. Wy też jesteście wspaniali, Ty i Sara. Tak miło się Was słucha. Dobrze, że jesteście!😊
Współczuję dzieciom rodziną i wszystkim ludzia którzy żyje w sekcie.Ale pełen szacun dla Was że otwieracie ludziom oczy.Cgetnie was słucham i nie mogę sobie wyobrazić jak można tak ślepo żyć i nic nie widzieć do koła.
Jestem w szoku w jakim Wy więzieniu żyliście. Naprawdę współczuję i cieszę się, że odzyskaliście wolność i możecie budować siebie. Ja nie spodziewałam się, że świadkowie żyli pod takim pręgierzem niewoli. Wielki szacun dla Was za ten kanał. Dzięki Wam świadkowie może odważą się odejść a my katolicy możemy przekonać się, jak jesteśmy wolni, swobodni w naszej religii. Pozdrowienia serdeczne.
Zrobiłam sobie przerwę od yt …wracam i muszę to napisać .Sara ,od Ciebie bije taka pewność i wyglądasz tak pięknie 😍 bardzo się cieszę widząc ten progres ❤
Moja teściowa też odeszła. Jak mnie wkurwiało to że mówiła Jehowa jej może tak kuźwa da jej na chleb na rachunki itd. Chyba w porę jej się poprzestawiało. Od razu inna kobieta
Witam serdecznie ❤️ ja wysłuchałam do końca.Wspaniala masz mamę ,wzruszyłam się .Życzę powodzenia dużo zdrówka i wiary w siebie ❤❤❤ Pozdrawiam Światusow z Hiszpanii.❤
U mojego ucznia zdiagnozowano guza mózgu w badaniu okulistycznym. Po pół roku okazało się , że był molestowany przez terapeutę ze świetlicy środowiskowej. Z czasem wszystkie problemy minęły. Oczywiscie traumy pewnie zostaną, ale cofnęły się fizyczne skutki
Dziękuję za rozmowę! Dużo wartościowych przemyśleń, dobra, życzliwosci i zrozumienia dla zachowań osób, którzy pozostali w grupie. Trzeba mieć dużo odwagi i siły, żeby zdecydować się odejść z miejsca, które nie jest nasze. Piękne przesłanie. Wszystkiego dobrego!
Partner Kanału Holisticum: holisticum.pl/? Z kodem: SWIATUSY - 30 pln na pierwszą sesję. *Za promocję Holisticum nie pobraliśmy żadnego wynagrodzenia, Holisticum po prostu zapewnia wsparcie psychologiczne dla naszych gości.
O tej miłości własnej to jest doskonale porównanie. Organizacje i ludzie o destrukcyjnych zapędach dążą do tego, by zastąpić wszystko, co człowiek ma najcenniejszego w sobie. Jest ten cytat, że kochaj Pana Boga swego z całych sił swoich, z całego serca swego, a bliźniego swego jak siebie samego - w wykładni destrukcyjnej ten cytat, w zamierzeniu mówiący o miłości do Boga, świata i samego siebie, może być interpretowany jak "kochaj Boga (organizację)a siebie i bliźnich już nie".
Zgadzam się z Iwonką dotyczącą tego, że w organizacji przestajemy być sobą, nie decydujemy w oelnibo sobie i, że przestajemy kochać siebie. Do 35 roku zycia byłam w organizacji. I tak samo czuję, że wtedy nie miałam poczucia swojej wartości, w wieku 34 lat czekałam na śmierć, nie chciałam już zyć. Byłam wrakiem człowieka.
Edwin gratuluję ci tak wspaniałej mamy. Serce ma większe , niż cały zbór. KOCHA SWOJE DZIECI BEZWARUNKOWO. Pozdrawiam was bardzo serdecznie.
Dziękuję Wam bardzo ❤️ dziewiętnaście lat temu gdy dowiedziałam się, że mój byly mąż ma romans uslyszalam od mamy i teściowej że bylam za ambitna, nie dbalam za dobrze o dom o męża, ze stidiowalam , mialam marzenia i do dziś pamiętam jak szczęka mi opadla w zupelnym niezrozumieniu o czym one do mnie mówią.. aż do dziś - wyparlam z głowy podporządkowanie 😅. Bardzo jestem Wam wdzięczna za to co robicie, gdyż najpierw bylam dzieckiem SJ, potem SJ i zawsze czulam się inna , potem odeszłam i poznalam nowych ludzi i nikomu nie mowilam o SJ bo bo nie chcialam znowu być z nimi zwiazana jaka była SJ. Dzięki Wam ukladam to sobie w głowie, potrafię zrozumieć czego tak naprawdę doświadczyłam, mówić o tym i to akceptować. Odeszłam z organizacji 15 lat temu. Niebawem skończę 50 i nadal odkrywam konsekwencje doświadczenia bycia w sekcie jednak dużo łatwiej mi się z tum pogodzić i wziąć zyciiw swoje ręce ☀️ Życzę Wam dużo szczęścia i miłości 🤗❤️
To napisz do nich przyjdź i opowiedz o tym.
Z wielką przyjemnością słuchałabym Twoich doświadczeń.
Ps. Obwinianie kobiety, że to jej wina, że mąż ją zdradzał jest beznadziejne. Bardzo mi przykro, że tego doświadczyłaś. Sama zdrada jest już okrutna.
Nie mówiłam o tym publicznie, tylko dla dobrych relacji dzieci z ojcem. Ale doskonale Cie rozumiem. Wiem jaki to ból, co myślisz o sobie, o tej sytuacji.
Przytulam Cię mocno i pamiętaj, że jesteś wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju, a co mówią inni miej głęboko w dupie. Przepraszam za kolokwializm, ale taka jest prawda.
Nie pojęte, jak można obwinić kobietę za złe czyny męża.
Przytulam mocno 🥰
Kobieto droga jak ja Cię rozumiem. Jota w jotę,możemy sobie przybić piątki. Zdrada boli ale bardziej boli że osoby z rodziny,obwiniają zamiast trzymać Twoją stronę. Stronę poszkodowanej😢
❤🎉❤🎉❤🎉❤🎉❤
Piękna Pani jesteś wolna jeśli nie był to ślub Sakramentalny to nawet gdyby był to jesteśmy zobowiązani do godności i szacunku męża do żony i odwrotnie.
No i ta spowiedź ja sobie nie wyobrażam nigdzie Jezus Chrystus nie wzywał do ujawnienia publicznego wręcz przeciwnie uzdrawiał i mówił idź i nie grzeszy i tajemnicą spowiedzi jeść w kościele katolickim.
I nikt nas nie rozlicza czy wyrzuca z Kościoła Rzymsko Katolickiego ,bo syn lub córka lub wnuczka nie chodzą do kościoła.
Rodzina najważniejsza, potem Kościół a na końcu moja wspólnota Franciszkańska.
A Najwaxżniejsza jest Miłość.
Cudowny i pełen wzruszeń wywiad.... Myślę że kiedyś i Twoja siostra Edwin zasiądzie i opowie swoją historię Życzę Wam tego ❤
Słuchając opowieści byłych świadków, widząc tę radość niespotykaną, ma się wrażenie, że są to ludzie, którzy opuścili więzienie i zaczynają odkrywać na nowo świat i jego uroki. To co dla nas jest oczywiste, powszednie i normalne dla Was jest niezwykłe i fascynujące. Pięknie patrzeć na tą cudowną czystą dziecięcą radość ✊😀👍
Mam te same odczucia.
Dokładnie tak! Nareszcie czuję że żyję!
Tak jest cos w tym .Człowiek ma naturalne poczucie wolności. Pozdrawiam były faryzeusz pomocniczy 😂😂😂😂
Ile musiała się wycierpieć aby w końcu zacząć żyć! Pani Iwono samych pięknych dni życzę,!
Bardzo dziękuję I również życzę samych wspaniałości 😊
@@znowuszczesliwa9509 przeraziła mnie wasza historia bardzo to smutne,życzę szczęścia.
Iwona, jesteś wspaniała! Jestem chrześcijanką i wierzę, że wewnętrzna wolność jest podstawą każdej duchowości. Z tego, co usłyszałam, wykonałaś ogromną pracę na przekór wszystkim tym, którzy próbowali Ci tę wolność odebrać. Jesteś wielka, może pomyśl o tym, żeby mówić do innych kobiet o tym, jak odzyskać godność i tożsamość? Nie tylko po odejściu od świadków, ale po innych trudnych doświadczeniach? Dla mnie jesteś wzorem do naśladowania. Dziękuję z całego serca za tę rozmowę. ❤
Nie wiele osob odejdzie z organizacji bo pozostanie pustka,do zadnego kosciola nie pojda bo wmawiano im ze wszystko inne jest zaklamane,zle i balwochwalstwo i chyba tak beda trwac tylko nieliczni ,swiadomi ograniczen w swoim zyciu i tych rozpowrzechnianych tresci beda mieli odwage ale ostracyzm swiadkow dotknie najbardziiej tych we wsi,malych miasteczkach bo w duzym miescie poradza sobie latwiej w innym otoczeniu ,bardzo trudne co pozniej dalej zrobic ze swoim zyciem bez rodziny znajomych ,organizacji jak to stanowi ich tozsamosc
No nie wiem, czy w religii chrześcijańskiej/katolickiej jest taka wolność... Obserwuję coś innego. Mechanizmy manipulacji są bardzo podobne jak u świadków. Im ktoś jest bardziej zaangażowany, tym jest to bardziej widoczne.
to juz kazdy ma mozliwosc we wlasnej duchowosci pomodlic sie i nie wchodzic w rozne czasem w ktywnosc kosciola,ksiezy,tu nikt nikogo ne rozlicza ,nie wypytuje,nie sprawdza ,jest wolnosc w wyborze a u SJ jest sie w organizacji a w KK mozna byc anonimowym i robic co sie uwaza z wlasnym zyciem czy pojsciem na religie czy sakramenty ,tu jest wolna wola kazdej osoby@@ojtamojtam-il5zb
Każde wyznanie zabiera wolność swoim owieczkom..czy to kk..czy adwentyści itd
@@niebo7709 Który kościół nie jest zakłamany?
Bardzo ciekawa rozmowa, pokazująca jak można stracić pół życia przez grupę szaleńców ktorzy na podstawie bajeczek próbują zawłaszczyć nasze życie. Duża przestroga dla wszystkich odnosząca się nie tylko do organizacji śj. Jednak budowanie własnej mądrości, niezależności intelektualnej, jest ważne, ażeby w porę przegnać szaleństwo z naszej drogi. Dziękuję za odwagę.
Brawo dla mamy, że zgodziła się tak uzewnętrznić publicznie. Jestem absolutnie przekonana, że pomoże wielu ludziom, tkwiącym w pułapce śj.
To nie było proste, ale potrzebne dla innych ludzi ❤ pozdrawiam serdecznie ❤
@znowuszczesliwa9509Niesamowita jest Twoja szczerość i otwartość .. Dziękuję za ten wywiad
Też tak myślę
@@DominikRabarbar ❤️
Bądź szczęśliwa kochana,tak po prostu,po ludzku.
Jest taki żart"dzwoni żona mojego byłego( nie odbieram)czemu nie odbierasz?bo jeszcze zechce mi go oddać,barr.😅@@znowuszczesliwa9509
Co za cudowna kobieta, pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤ Dziękuję ❤❤❤❤
@@znowuszczesliwa9509pozdrowienia Pani Iwonko! Tak trzymać i chodzić w czerwonych kozakach z wysoko uniesioną głową najlepiej z tym uroczym Pani uśmiechem i wspaniałym facetem obok!! Brawo!!!❤
@@annajonasz7100 dziękuję ❤ oczywiście, że tak Przytulam mocno ❤
Urzekająca wręcz,podzielam opinię
Chciałam poinformować, że z przejęciem obejrzałam obie części od początku do końca i jestem pod wrażeniem, ile tu zostało powiedzianych wartościowych rzeczy i jakie mnóstwo pozytywnej energii ma w sobie Mama Edwina. Dziękuję Wam wszystkim za tę rozmowę ❤ Wielu osobom się na pewno przyda przesłanie, żeby były dla siebie dobre, mnie też.
❤❤❤
Obejrzałam! Mam przemyślenia, że ta organizacja przyciąga osoby z deficytami miłości, pragnieniem akceptacji. To co się dalej dzieje to etap zasługiwania.Zupełnie jak w relacji z narcyzem.Jedynym wyjściem jest odcięcie się i zbudowanie życia na nowo. To jak jest to trudne także widać po Pani. Życzę by się Pani odnalazła w nowej rzeczywistości i pozwoliła sobie na szczęście osobiste bez uwarunkowań opartych na oczekiwaniach innych.
Masz rację! Ale są jeszcze ci, którzy się tam urodzili, nie znają niczego innego. Podziwiam tym bardziej takie osoby, że udało im się wyrwać. Edwin i Sara są po prostu bardzo inteligentnymi ludźmi, inteligentni myślą samodzielnie, prędzej czy później otwierają oczy.
Sylwia..bardzo trafnie...tak to działa, jednak to jest większa perfidia bo swiadki z wszystkich wyznań są najbliżej Biblii i przyciągają ludzi pragnących zakochać się w Bogu...te osoby szczerze i z ufnością przyjmując chrzest ..proszą Boga o czyste sumienie a potem są notorycznie zwodzeni i oszukiwani
Tak jest w każdej sekcie,każdej religii, brak miłości,wsparcia,zrozumienia to bardzo płodny grunt dla sekt.
Wysłuchałam do końca:-) Myślę, że jak ktoś włączył pierwszą część, to nie mógł postąpić inaczej. Ta rozmowa jest pełna ciepła, buduje i daje nadzieję.
Jeszcze raz brawo za odwagę.
❤❤❤❤❤
@@znowuszczesliwa9509 kochana masz cudownie ciepły głos. Dziękuję,że użyłaś go,aby nam wszystko to opowiedzieć.
Edwin
Masz fantastyczną mamę
Przemiła, ciepła osoba do tego ten radiowy głos
Widać w wywiadzie, jak bardzo ją to wszystko boli, ale każdy dzień będzie zabliźniał rany
Pozdrawiam Was serdecznie
Wspaniałe te rozmowy z mamą. Ma wgląd w siebie i podziwiam to ze mozna dojsc do takich refleksji. Cala rozmowa tez pokazuje jak wazne jest wychowanie dzieci, troska wobec nich i wspracie. Super ze potrafila zdeprogramowac to pranie mozgu. Bardzo duzo mozna wyniesc z tych rozmow nie tylko dla bylych swiadkow.
Słuchałabym bez końca, dzięki temu, że był to tak ciepły i spokojny przekaz, pomimo trudnych treści. Tak się cieszę, że jest pozytywny finał tej historii, a wierzę, że jeszcze dużo dobrego się wydarzy, jakby to dotyczyło mojej rodziny. To daje mi nadzieję....
Fantastyczna Pani, Mama Edwina🥰
Dziękuję Wam za ten wywiad..Elu ,ciesze sie,ze odnajdujesz siebie... Niech Wam sie wiedzie... szukajcie prostej drogi ,ja taka znalazłam w Chrystusie Jezusie...bez nakazów,zakazów..jestem wolna,a jednoczesnie czuje przynaleznośc do Niego...Po odejsciu rok byłąm zawieszona i bliska obłedu...ale w zyciu nie ma przypadków i pewnego dnia On stanał na mojej drodze i tak juz jest 20 lat... a małz nadal tkwi w orgu..nawet jest starszym,ale zadne z moich 4 dzieci tam nie pozostało. życzę Wam powodzenia w zyciu i samych dobroci,od losu[?],Boga[?]... ❣❣❣
Dziękuję bardzo ❤ pozdrawiam serdecznie ❤
Cudna Wasza Mama!
Chce sie dowiedziec od swojej Mamy, ktora byla u swiadkow 30 lat temu przez 5 lat, nigdy na ten temat nie rozmawialysmy az przez Was kanal ktory mnie natknal na to by poruszyc temat. Mama chetna do opowiedzenia wszystkiego, takze zapowiada sie ciekawa dluuuga noc.
Pani Elu, jesteśmy rówieśniczkami, dorastałam w tych samych czasach i mocno to poczułam, gdy Pani opowiadała o tym w pierwszej części. Nawet to powiedzonko, że my się nie starzejemy tylko dzieci nam rosną, jest również moje. Pani opowieść chwyta mocno za serce, zwłaszcza tam, gdzie słowa się rwą i wątku trzeba się domyślić, za to wszystko mówią emocje. Świadkiem nie byłam ale gdzieś w moim życiu niezależnie od siebie w dość istotny sposób świadkowie się pojawiali. Myślę, ze to też ciekawa historia, więc może kiedyś przy kawie😉 Myślę, że tematy, które Pani porusza są wżne nie tylko dla osób, które są lub wyszły z organizacji ŚJ. Pani Elu, jest Pani niezwykle ciepłą osobą. Cieszę się, że mogłam Panią poznać.
Nigdy nie jest za późno na powrót do więzi rodzinnych i na miłość ! Pozdrawiam serdecznie ❤
Mogę czuć wdzięczność, że siostry mi wybaczyły. Pozdrawiam serdecznie ❤
Serdeczne pozdrowienia dla Mamy Edwina. Wspaniały wywiad.
Bardzo dziękuję i również pozdrawiam serdecznie 🙂
Serdeczne uściski dla Was Saro i Edwinie i oczywiście dla Waszej cudownej Mamy ❤
Dziękuję bardzo za uświadomienie ludziom czym jest ta organizacja.Otarłam się o tą organizacją.. Namawiali do chrztu,ale jak potrzebowałam pomocy wszyscy odstąpili,
Moją 16letnią przyjaciółkę też namawiali aby wzięła chrzest, a jak już się ochrzciła to mieli ją gdzieś 😢współczuję
Moja babcia ma dużo zainteresowanych i cały czas o nich opowiada, a jak się ochrzczą to nagle nie wie co u nich… ciekawe
😅Musisz zaufać
Jezusowi to on ciebie uzdrowi
Jwonko bać sobą demony to ma ta organizacja
Bardzo dziękuję za kolejną część rozmowy z mamą Edwina )
Jaka miła, ciepła i pozytywna osoba 🥰
❤❤❤❤
Cudowna kobieta, wysłuchałam do końca, czuje wzruszenie i wdzieczność...
Dziękuję ❤❤❤❤❤❤
Wysłuchałem do końca. Mimo, że jestem światusem od urodzenia i świadków widuję tylko na mieście dzięki temu kanałowi znam i rozumiem ich nowomowę.
Wywiad jak zawsze poruszający, pełen emocji i bardzo pozytywny. Można być szczęśliwym nie będąc w organizacji. Zadziwiające, że tyle energii jaką emanuje mama Edwina było tak wiele lat tłamszone.
Mega wartościowa rozmowa!!!!!! Dobrniencie do końca filmu to przyjemność! Edwin masz wspaniała Mamę.... Piękna i mądra kobieta!!!! Bije od niej jakiś spokój i pokora.....Dziękuję S&E za wasze filmy🤗
❤❤❤❤
Proszę o więcej pani Iwonki ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Dajecie mi wiarę i nadzieję że kiedyś będę mogła w ten sposób porozmawiać z własnymi rodzicami ❤
Pozdrawiam cieplutko, cudowny wywiad, szczery, życiowy i niezwykle cenny ❤
Jestem pełen podziwu 😢😢😢😢😢mase ludzi odchodzi wielu się wstydzi bo wie ze to sekta po prostu nie wie jak to zrobić pozdrawiam serdecznie świętokrzyskie
Bardzo ciekawy wywiad. Ostracyzm jest straszny. Ludzie, których znało się i uważało za przyjaciół odwracają się z obrzydzeniem na ulicy. Podjęłam pracę w miejscu w którym pracuje świadek. Ta osoba nie witała się ze mną, rzucała opakowaniami w moją stronę, odwracała się ostentacyjnie plecami żeby porozmawiać z kimś innym, przewracała oczami jak słyszała, że ma mnie uczyć. Zrezygnowałam po miesiącu. Osoba z mojej rodziny potrafiła powiedzieć, że powinnam się cieszyć, że ze mną rozmawia.
Edwin masz wspaniała i inteligentna mamę , bardzo ciekawy wywiad dający do myślenia , dziekuje i pozdrawiam mocno 👍❤️💕🦋
Mama przepiękna wewnątrz i na zewnątrz ❤Wysłuchałam wszystkich wywiadów i jestem pod wrażeniem.
❤
Edwin masz fajną mamę.Widac jak ta sekta niszczy ludzką psychikę, rozbija rodziny prowadzi człowieka na manowce.Ciesze się że uwolniliscie się z tej destrukcyjnej organizacji.Teraz możecie żyć swoim życiem i życiem rodzinnym.
Mamie na spanie polecam uzupełnienie magnezu i Wit.B. Też mam takie problemy.Pomaga,wycisza.
Pozdrawiam was i wasze mamy.
Do tego czysty kolagen pic.
@@bibibeta508skąd wiesz że jest zaburzona?
Elu, to jest niesamowite ile mamy podobnych przeżyć, łącznie z patlogiczną relacją po rozwodzie. Jesteś super Babką. Idziemy do przodu. Powodzenia❤🌻
Fantastyczna rozmowa, wysłuchałam dwie. Super mama, Wy także. Bije szczerość, dlatego rozmowa nie nużyła, przeciwnie. Dużo dowiedziałam się o tej organizacji. Każda religia to sekta. Bóg jest na łące, w drzewach, przyrodzie. Nie potrzeba żadnych organizacji aby z nim rozmawiać i cieszyć się istnieniem. Zawsze dziwiłam się ludziom podatnym na wiarę. Od dziecka nie poddawałam się jej. Wciąż wątpiłam, widziałam obłudę. Życzę, by siostra się wybudziła z tej wiary i do Was dotarła, byście mogli razem cieszyć się życiem.
Mam podobne przemyślenia jak Iwonka. I czuję się podobnie...Fajna , szczera, mądra kobieta z klasą. 🤚🫶
Nie mogłam się doczekać drugiej części - słodko- gorzkie te opowieści, ale dające nadzieję ❤
Bardzo bardzo dobra rozmowa ❤ Jestem poruszona. Mam wiele podobnych emocji i przemyśleń, bo wyszłam niedawno z sekciarskiego małżeństwa. Niektóre manipulacje są niezwykle podobne i w JW i w toksycznych relacjach, zupełnie świeckich. Trzymam kciuki za Ciebie i siebie, odzyskiwanie SIEBIE to piękna droga. 😌
Dziękuję za wspólnie przeżyty piękny czas! Pani Iwonko, życzę dobra, prawdy i piękna i bardzo się cieszę, że Panią tu poznałem:)
Wysłuchane do końca. Smutne i cudowne.
❤❤❤❤
Edwin masz cudowną mamę ❤ mądrą, inteligentą, no po prostu cudowna istota ❤❤❤❤❤❤❤ po wywiadach które zobaczyłam stwierdzam jednoznacznie: w org są naprawdę mądrzy i inteligentni ludzie przy czym blokowani, zmianipulowani i zindoktyrynowani na wielu poziomach ale budzimy się ❤❤❤ i z tego bardzo się cieszę i dziękuję ❤❤❤
Spokojnie posłuchałabym i trzeciej części 🧡
Wysłuchałam do samego końca 😊 dziękuję ❤
.
Proszę o następny odcinek z Panią Elą 😊 pozdrawiam
Zobaczymy. Pozdrawiam
Bardzo wartościowy wywiad.
Wiele podobieństw widzę w swoim życiu… Najwidoczniej jestem normalna😅
Pozdrawiam serdecznie❤️
Takie odczucia są po podobnych doświadczeniach życiowych. Jesteś normalna przytulam mocno 🥰
Obejrzałam 2 części z zapartym tchem. Świetna rozmowa.
Poruszająca nawet najtwardsze serca historia która kończy się happy endem . Dziękuję za mega wywiad , popijając kawę mogłem się delektować rozmową , jesteście przewspaniali , a mama Edwinowa przepiękna i z piękną choć troszkę smutną historią z życciową ! Mimo wszystko życzę każdemu wszystkiego co najpiękniejsze ❤
Jestem fanką kanału chyba już od jakiś 3/4 lat, nidy nie mialam do czynienia ze ŚJ, ale wciągnełam się, nie zdawałam sobie sprawy z tego jak groźna jest ta organizacja... Dla stałych słuchaczy, rozmowa z mamą to naprawdę coś dużego, dziekuję za tę otwartość...
Mam jeszcze taką zabawną historię, bo ostatnio mój chlopak zapytał mnie, czy ktoś jeszcze zna mój sekret, czyli, że z zamiłowaniem słucham w sumie jakieś "dziwne rzeczy" o świadkach haha bo wyszło na to, że w sumie nawet nie wiem czy znam kogoś z tej organizacji, a wiedzę mam już całkiem sporą 😅 Najwiekszy absurd dla mnie? Pomijając te wszystkie poważne rzeczy okupione cierpieniem typu ostracyzm, to mam zawsze ubaw z nosicieli mikrofonów, mogę sobie tylko wyobrazić ten klimat ale czuję go 😂
haha lubię cię :)
Mam dokładnie to samo. Uwielbiam ten kanał 😂 Pani Iwonka jest cudowna!
@stellaczaja7128 a uważasz że to dobrze, czy źle?
@stellaczaja7128Stella..może ty wiesz jeszcze mniej..jeśli nadal tkwisz w orgu
@stellaczaja7128imię Boga piszesz z małej?
Dziekuje za program ! Pierwsze oznaki i prawdę o tej organizacji czerpałam z kanału " Prawda o prawdzie " wspaniały chłopak to prowadził! On też był wychowywany w organizacji SJ !!!
Super👍 też mi dużo uświadomił
A ja opuśćiłam tą sektę 2 lata temu ale niedawno odzyskałam siostrę która jest jeszcze ś.j.Mamy bardzo dobry kontakt.Widać siostra się budzi bo zaczęła rozmawiać z wykluczonym synem i synową z którymi nie rozmawiała 8 lat.Szkoda że tak puźno się ockneła bo obecnie ma bardzo ciężką depresję
Mam nadzieję, że moja siostra a może nawet brat , ktory jest starszym w końcu się obudzą i odzyskamy kontakt ❤
@@monikal.7998Tego Ci życzę
Lepiej późno niż wcale ❤❤❤
Depresje ma, bo robila cos wbrew sobie. Przeciez odrzucenie rodzenstwa czy rodzicow, a juz dzieci tylko w imie zasad ..nie konfliktu, czy jakies doznanej krzywdy. Wyrzeczenie sie dziecka w imie posluszenstwa wobec Boga - co to jest ?
Kazdy ma prawo upasc tak? Podobno 77 razy - czyli w nieskonczonosc i Bog podobno wybaczy - ale organizacja nie- bo skrucha ma swoja cene i 'rytual' znecania sie nad grzesznikem . Sam fakt, ze ktos sie przyznal- znaczy ze zrozumial i zaluje .Do dzis nie rozumiem wartosci ostracyzmu i milosci zawartej w tym "karceniu". Brak milosci i odrzucenie nie pomaga czlowiekowi złamanemu na skutek grzechu. Izolacja powoduje lęki oraz zaniża samoocenę, co prowadzi do obniżenia nastroju, a w konsekwencji do depresji.
@@rachelabee128 dokładnie jest tak jak piszesz
Bardzo, bardzo dobra rozmowa.
Wasza mama jest fantastyczną kobietą
Mnie brakuje słów aby wyrazic radość, gdy widzę pani przemianę. To jest proces, uczymy się być dla siebie aby później być w pełni dla innych bez ograniczania siebie. Podziwiam Pani odwagę i zacięcie w poszukiwaniu rozwiątań.
Mnie ograbia lęk, ale wierzę, że przyjdzie w końcu taki dzień, kiedy będę wolna od niego.
Dziękuję za ciekawą rozmowę i podzielenie się swoją historią.
Po obejrzeniu tego filmiku dziękuję Bogu że zostałam wychowana w wierze katolickiej. Nie ma sytuacji w naszym kościele że ktoś uczęszczając na msze popada w depresje jak to dzieje się w zborach Świadków. Poza tym co za chora sytuacja gdy Rodzice wymazują z pamięci swoje dzieci które wybierają inną drogę swojej przyszłości.
Pani Iwonko, jest Pani niesamowita. Dziękujemy że zgodziła się Pani opowiedzieć swoją historię. Widać było, że sama rozmowa nie była łatwa... Oby w Pani życiu było jak najwięcej pięknych chwil, dających Pani szczęście i siłę. Sciskam Panią najmocniej. Aga
Urodzilam sie jako wierna kosciola katolickiego. Dziadkowie pilnowali abym chodzila do kościoła, bylam ochszczona ,przystapilam do komuni i bierzmowania. Potrm wzielam slub w kosciele katolickim. Zawsze balsm sie Boga ktory nas rozlicza z grzechu, Boga ktora nas ukarze i nie bedzie milosierny i kochajacy. Odeszlam od takiej religi ale nadal wierze w Boga ale moj Bog jest samym dobrem, miłością. Obojetnie w jakiego Boga wierzymy ,będąc dobrym czlowiekiem i żyjąc zgidnie ze swoim sumieniem bedziemy zbawieni. Nie trzeba byc w zadnej religii aby wierzyc w Boga czy źródło milosci . Zdajmy sobie sprawę z tego ze kazda religia ma na celu podporządkowanie sobie ludzi.
@@bibibeta508Nawiedzona jak śj.
@@bibibeta508 myli się pani, proszę jeszcze raz przeczytać że zrozumieniem
@@bibibeta508Ty zawsze piszesz po tabletkach lub alkoholu😂😂😂😂
@@bibibeta508To jest kanał o swiadkach...jesteś katoliczka i przez to niewiele rozumiesz...chcesz nawracać ludzi...którzy w większości Biblię znają bez porównania lepiej od ciebie
@@bibibeta508 Bibeto..ja jestem agnostykiem ..i widzę że wypowiadasz się w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia
Tak bardzo brakuje rozmów międzypokoleniowych. Przyznan do błędów, wybaczen, zrozumienia. To była bardzo budująca rozmowa. Dla wszystkich. Pozdrawiam , dziękuję i obiecuje, że Wasze podcasty postaram się wykorzystać we własnym życiu. H.
Dziękuje p.Iwonko, życzenia pani radości, spokoju i tak jak pani powiedziała trzeba iść do przodu. Jest pani odważną kobietką. Goraco pozdrawiam waszą rodzinkę. ❤
Kochani to kolejny Wasz film oglądam, dziękuję za Was i Waszych gości. Nie byłam nie jestem i nie będę w organizacji, natomiast z chęcią słucham dlaczego ludzie tam wychowani zachowują się w taki lub inny sposób. Dziękuję mamie za piękne słowa i życzę wam wszystkiego cudownego ❤
❤
Bardzo wartościowa, choć na pewno trudna rozmowa🥰 gdy usłyszałam o Kasi Miller, to już dla mnie wiele stało się jasne😊Pani Elu jeszcze raz gratuluje procesu odnajdywania Siebie i życzę cudnego świętowania 18-tych urodzin Kuby w odzyskanym gronie rodzinnym🥰 ps.objawy Kuby to kolejne potwierdzenie na powiązanie naszych emocji w ciele z objawami fizycznymi
Bardzo dziękuję ❤
Brawo za odwagę❤
Bardzo proszę serdecznie pozdrowić ode mnie Kubę. Naprawdę dużo przeszedł, a tak bardzo pomógł swojej rodzinie otworzyć oczy na wiele rzeczy. Szacun! 💪👍👏 Kolejna świetna rozmowa! Dziękuję 🫂🖤🗣️
Oczywiście przekażę pozdrowienia, bardzo dziękuję I również serdecznie pozdrawiam życząc wszystkiego co najlepsze 😊
@@znowuszczesliwa9509 dziękuję! Również serdecznie i ciepło pozdrawiam! ❤️ Jest dla mnie Pani wzorem odwagi, mówię tu np: o tym, że mimo strachu i odwrócenia się znajomych (ostracyzmowi doświadczanemu nawet przed rozwodem 😧) udało się Pani nie poddać i dążyć do tego, żeby prowadzić lepsze i szczęśliwe życie. Podziwiam tę życiową siłę i cieszy mnie to ogromnie, że zadbała Pani o siebie i pokochała taką jaką jest. Brawo! 🥰 Życzę dużo dobrego! Kolejnych pięknych lat w wolności i z rodziną (mam nadzieję, że w przyszłości już w komplecie z siostrą Edwina i z Pani córką) tego życzę z całego serca! ❤️🤗
Pani Iwono, dużo dobrego dla Pani. To była wzruszająca rozmowa,dziekuję😘
Grażynko ja też dziękuję za wspólny czas. Pozdrawiam serdecznie ❤
Oczywiscie ze obejrzane do konca!! Swietna rozmowa! Dzieki ze podzieliliscie sie swoja historia!❤
Obydwie rozmowy z mama Edwina super.Ja nigdy nie bylam SJ ale mialam stycznosc ze SJ powiem szczerze roznili sie od siebie i to bardzo duzo.A na koniec przeslanie dla kobiet fantastyczne dziekuje za piekne slowa.Pozdrawiam serdecznie
Jestem katolem a drugi raz słucham tej rozmowy. Smutna a za razem budująca rozmowa ✌️
Dziekuję Pani Iwonko, że chciala się Pani z nami podzielić swoimi przezyciami.
Powtórzę to,co już napisałam w poprzedniej Pani rozmowie: SZACUNEK!!!!Szacunek dla Pani,Pani poglądów,Pani wyważenia w słownictwie.To przeciez budzi podziw,że Pani nie zieje nienawiścią do ludzi,którzy przez swoją ideologie odebrali Pani kawałek życia.Zachowuje Pani klasę ,pełnię kultury.Piekna z Pani Postać.Przy okazji chcę się podzielić z Panią moimi reakcjami na nachalne pukanie do drzwi,dzwonienie domofonem,zaczepianie na ulicy przez świadków Jehowy.Spotkałam się nawet z listem,który znalazłam w skrzynce pocztowej.Tam jakas bardzo zaangażowana niewiasta namawiała mnie i moją rodzine do spotkania,które miało być poświęcone tematowi Jehowy.Chcę tez powiedzieć,że dziwi mnie,że ludzie tam zgromadzeni nie widzą INFANTYLIZMU w publikacjach sekty.Przeciez te przecukrzone rysuneczki,bajkowe opowieści bardziej zbliżone są do książeczek dla małych dzieci niz dla dorosłych ludzi.Niech się Pani i Pani Rodzinie wiedzie na tym świecie.Proszę oddychać pełną piersią z czarodziejskim uśmiechem na Pani przemiłej twarzy.Pozdrawiam Panią serdecznie.
Edwinie , masz wspaniałą mamę. Przeszła dużo, ale na szczęście już jest wyzwolona z tej obłędnej sekty. Wy też jesteście wspaniali, Ty i Sara. Tak miło się Was słucha. Dobrze, że jesteście!😊
Współczuję dzieciom rodziną i wszystkim ludzia którzy żyje w sekcie.Ale pełen szacun dla Was że otwieracie ludziom oczy.Cgetnie was słucham i nie mogę sobie wyobrazić jak można tak ślepo żyć i nic nie widzieć do koła.
Piękny przekaz. Dziękuję! ❤
❤❤❤
Wysłuchałam do ostatniej sekundy... ❤❤👏👏
Dziękuję, miło mi 😊
Wysłuchałam w całości, do końca...😢Dziękuję Pani. Wszystkiego dobrego i do przodu! ❤
Cudowna Kobieto oby radosc i szczescie zawsze byly przy Tobie 🍀
Życzę tego sobie i Tobie ❤
Jestem w szoku w jakim Wy więzieniu żyliście. Naprawdę współczuję i cieszę się, że odzyskaliście wolność i możecie budować siebie. Ja nie spodziewałam się, że świadkowie żyli pod takim pręgierzem niewoli. Wielki szacun dla Was za ten kanał. Dzięki Wam świadkowie może odważą się odejść a my katolicy możemy przekonać się, jak jesteśmy wolni, swobodni w naszej religii. Pozdrowienia serdeczne.
❤❤❤pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy życzę miłego dnia dla wszystkich
Najlepsza rozmowa na kanale ❤
Zrobiłam sobie przerwę od yt …wracam i muszę to napisać .Sara ,od Ciebie bije taka pewność i wyglądasz tak pięknie 😍 bardzo się cieszę widząc ten progres ❤
Namawiali do chrztu natarczywie ,ale jak potrzebowałam pomocy,wszyscy odstąpili.
Moja teściowa też odeszła. Jak mnie wkurwiało to że mówiła Jehowa jej może tak kuźwa da jej na chleb na rachunki itd. Chyba w porę jej się poprzestawiało. Od razu inna kobieta
@@korneliaMT
Ja też odeszłam 2 lata temu , moja synowa krzyknęła, wróciła teściowa. 😂😂
@@Anna-cw5wy brawo, a synowa świetnie zareagowała 😍
@@kashacz
Dziękuję 💞
Tak, to jest ich norma
Witam serdecznie ❤️ ja wysłuchałam do końca.Wspaniala masz mamę ,wzruszyłam się .Życzę powodzenia dużo zdrówka i wiary w siebie ❤❤❤ Pozdrawiam Światusow z Hiszpanii.❤
Dziękuję 😊 ❤
Dziękuję bardzo za tę rozmowę. Jesteś wspaniałą osobą, pełną energii i radości. Wzruszyłam się, ale i poczułam zbudowana Twoją siłą.
Dziękuję ,właśnie tego potrzebuje ponieważ jestem w trakcie nabierania sił by podejmować własne decyzje a nie by ktoś mną manipulował nadal ❤️
Wysluchalam do końca,dzieki za ciekawą ,odważną rozmowe
Bardzo przyjemna energia od pani płynie, takie ciepło, naturalność ❤
Oglądnąłem dwa razy . Jestem pod wrażeniem odwagi, bo trzeba miec odwage , zeby tak szczerze opowiadac osobiste przezycia i wybory.
Cudowna rozmowa, wspaniała kobieta otwarta, prawdziwa o fantastycznym, spokojnym głosie ... to prawda idźmy do przodu.
Pani Iwonko jest pani cudowna osobą. Dziękuję za to, że pani opowiedziała swoją historię ❤ pozdrawiam serdecznie ❤️❤️
U mojego ucznia zdiagnozowano guza mózgu w badaniu okulistycznym. Po pół roku okazało się , że był molestowany przez terapeutę ze świetlicy środowiskowej. Z czasem wszystkie problemy minęły. Oczywiscie traumy pewnie zostaną, ale cofnęły się fizyczne skutki
Nie mogłem się doczekać drugiej części! Dzięuję! A może będa kolejne?
to chyba była 2 część. albo 3 . przynajmniej ja tak oglądałam . 1 prolog to o świętach , 2 i teraz ta o odchodzeniu , życiu w organizacjii
Elu, życzę Pani wszystkiego co dobre i piękne ❤️🌹
Dziękuję za rozmowę! Dużo wartościowych przemyśleń, dobra, życzliwosci i zrozumienia dla zachowań osób, którzy pozostali w grupie. Trzeba mieć dużo odwagi i siły, żeby zdecydować się odejść z miejsca, które nie jest nasze. Piękne przesłanie. Wszystkiego dobrego!
Bardzo bardzo dziękuję! ❤ Pozdrawiam Was serdecznie! ❤
Bardzo mądre i przemyślane wypowiedzi, jak najdalej od tej niebezpiecznej sekty,która niszczy ludzi i ich rodziny!!!!!!
Partner Kanału Holisticum: holisticum.pl/?
Z kodem: SWIATUSY - 30 pln na pierwszą sesję.
*Za promocję Holisticum nie pobraliśmy żadnego wynagrodzenia, Holisticum po prostu zapewnia wsparcie psychologiczne dla naszych gości.
Dobra robota! Pokazujcie światu jak zafałszowana oraz szkodliwa to organizacja.
czekałam na drugą część ❤
Wieczór dwa razy Was słuchałam.
Warto 💐
O tej miłości własnej to jest doskonale porównanie. Organizacje i ludzie o destrukcyjnych zapędach dążą do tego, by zastąpić wszystko, co człowiek ma najcenniejszego w sobie. Jest ten cytat, że kochaj Pana Boga swego z całych sił swoich, z całego serca swego, a bliźniego swego jak siebie samego - w wykładni destrukcyjnej ten cytat, w zamierzeniu mówiący o miłości do Boga, świata i samego siebie, może być interpretowany jak "kochaj Boga (organizację)a siebie i bliźnich już nie".
Wywiad rewelacyjny👍👍
Super mama Edwina❤