moja relacja z rodziną brontë [literackie storytime]

30 lipca 1818 roku urodziła się Emily Jane Brontë, autorka "Wichrowych Wzgórz". mojej absolutnie ulubionej powieści - jeśli tego jeszcze o mnie nie wiecie. moja fascynacja rodziną Brontë rozpoczęła się właśnie od niej, a dzisiaj opowiem Wam o tym, jak to się stało, jak to się potoczyło, co jeszcze z rodziną Brontë, Emily i Charlotte mnie łączy. taki storytime.
dajcie znać, co myślicie o takiej formie filmu!
znajdziecie mnie na bookstagramie pod tą samą nazwą.

[@diablo2929]

Z wielką przyjemnością oglądnęłam ten film, jak zresztą wszystkie Twoje poprzednie (tylko rzadko komentuję 😅). Możesz mówić o wszystkim! Murakami ❤ pierwszy przychodzi mi na myśl, uwielbiam jego twórczość... Tak czy tak będę oglądać każdy Twój film, pozdrawiam! 😊

[@paninostalgia]

@@diablo2929 bardzo dziękuję! Murakami jeszcze się pojawi, może nawet już niedługo 😎

[@justynrecording]

Wspanialy film!

[@paninostalgia]

@@justynrecording bardzo dziękuję 🤗

[@Kaskaslawinska]

Hej💚 wspaniale o tym opowiadasz, widać, że naprawdę tym żyjesz 🥹 Jeśli tak mocno kochasz ten świat Brontë, koniecznie zajrzyj do "Zaginionej księgarni" Evie Woods, mnóstwo w niej śladów Rodziny B...😊

[@paninostalgia]

@@Kaskaslawinska w takim razie muszę sprawdzić 🙌

[@Kaskaslawinska]

@@paninostalgia serdecznie polecam🤗

[@abookhug]

Świetny film. Wiem o czym mówisz, mnie też siostry Bronte totalnie oczarowały. W wieku ok. 18 lat przeczytalam Wichrowe Wzgórza i od tamtej pory przez wiele wiele lat była to moja ulubiona książka (a potem długo długo nic). Potem jak byłam już na studiach (na anglistyce) przeczytałam Villette Charlotte i zakochałam się w tej powieści (pisałam z niej swoją pracę magisterską). Zawsze wszystkim powtarzam (czy chcą tego słuchać czy nie haha), że te dwie powieści to (wg mnie) absolutne *arcydzieła*. Ponieważ Villette analizowałam i czytałam wiele razy to chyba jest ciut wyżej od WW (które czytałam tylko raz i szczerze to boję się wracać do tej lektury bo wtedy to była absolutna magia, ale tak naprawdę nie mam wątpliwości że nadal będę kochać tę książkę jak do niej wrócę). Także, mam nadzieję, że może bardziej polubisz się z Villette kiedyś ;) Lokatorka Anne też jest świetna! :) Muszę przyznać, że Profesor to niestety było rozczarowanie (i Shirley w sumie też tak średnio mi podeszła ale mało pamiętam) ale jest to dość ciekawe jakie elementy Charlotte użyła ponownie w Villette.
Mam kilka biografii na półce ale na razie się kurzą, kiedyś je przeczytam, zwlaszcza chcę przeczytać cegłę Juliet Barker bo chyba ma najlepsze opinie, chociaż ciekawi mnie też biografia Gaskell o Charlotte. Polskich książek nie czytałam.
Ciekawa jestem czy czytałaś Prawdziwą powieść wydaną przez Tajfuny? Bo jest to w pewnym sensie retelling Wichrowych, i chętnie bym poznała Twoją opinię na temat tej książki :)

[@paninostalgia]

@@abookhug mam nadzieję wrócić do "Villette", bo wydaje mi się, że z bagażem wiedzy o Charlotte i jej życiu będzie to bardzo odświeżający reread! O książce z Tajfunów nie słyszałam, ale w takim razie muszę sprawdzić koniecznie! cieszę się, że są osoby zafascynowane rodziną Brontë tak samo jak ja i bardzo zazdroszczę pracy nad magisterką o "Villette", bo to musiała być świetna przygoda! 🙌

[@RozkminioneStrony]

Mega film!! Podziwiam za wiedzę 🤓 Jak na razie czytałam tylko wichrowe wzgórza, chyba czas sięgnąć po inne książki sióstr Brontë...

[@paninostalgia]

@@RozkminioneStrony warto! jeszcze na pewno nie raz o rodzinie Brontë Bede mówić 🤍 bardzo dziękuję!