Zapomniałam jeszcze dodać, jak nam się udało odstawić smoczek. Nikodem potrafił zajmować się nim przez cały dzień, więc zaczęłam od tego, że przestałam mu go dawać w ciągu dnia, zarówno do spacerówki, jak i do samochodu. Zostawiliśmy smoczek tylko do drzemki i na noc. Teraz, kiedy już nie dajemy smoczka, usypiamy się w ten sposób, że Nikodem przechodzi ze swojego łóżeczka do naszego, on się poprzytula ,ja go pogłaszczę w ten sposób się wycisza i uspokaja. Gdy widzę, że niedużo brakuje, żeby zasnął, pomagam mu wrócić do łóżeczka (żeby był świadomy, że go przekładam). Jeszcze nie wiem, jak to będzie wyglądać przy dłuższej podróży samochodem czy samolotem, ale nie odstawiałabym smoczka tuż przed planowaną podróżą, żeby miał czas się przyzwyczaić. Mam nadzieję, że nasza historia choć trochę pomoże wam w odstawianiu smoczka. To tylko wydaje się takie straszne 🥰😅 (też tak myślałam).Najtrudniejszy był dla mnie moment rozpoczęcia procesu,ponieważ obawiałam się, że kilka pierwszych nocy będzie kompletnie zrujnowanych, jednak wszystko przeszło łagodnie. Odwagi i trzymam kciuki 🥰🙏
Zapomniałam jeszcze dodać, jak nam się udało odstawić smoczek. Nikodem potrafił zajmować się nim przez cały dzień, więc zaczęłam od tego, że przestałam mu go dawać w ciągu dnia, zarówno do spacerówki, jak i do samochodu. Zostawiliśmy smoczek tylko do drzemki i na noc. Teraz, kiedy już nie dajemy smoczka, usypiamy się w ten sposób, że Nikodem przechodzi ze swojego łóżeczka do naszego, on się poprzytula ,ja go pogłaszczę w ten sposób się wycisza i uspokaja. Gdy widzę, że niedużo brakuje, żeby zasnął, pomagam mu wrócić do łóżeczka (żeby był świadomy, że go przekładam). Jeszcze nie wiem, jak to będzie wyglądać przy dłuższej podróży samochodem czy samolotem, ale nie odstawiałabym smoczka tuż przed planowaną podróżą, żeby miał czas się przyzwyczaić. Mam nadzieję, że nasza historia choć trochę pomoże wam w odstawianiu smoczka. To tylko wydaje się takie straszne 🥰😅 (też tak myślałam).Najtrudniejszy był dla mnie moment rozpoczęcia procesu,ponieważ obawiałam się, że kilka pierwszych nocy będzie kompletnie zrujnowanych, jednak wszystko przeszło łagodnie. Odwagi i trzymam kciuki 🥰🙏