UWAGI!!: 1. Mój motocykl to Kawachucky GPZ 500 bez S 😉 1994 rocznik💪 2. Szkolenie zaczęło się od piątkowo-wieczornych zajęć teoretycznych. Na wykładzie, dotarło dosadnie do mnie, że będzie fest jechane, że to będzie szkolenie z jazdy torowej. 3. Motywy przewodnie zajęć: jak nie wiesz co robić w zakręcie I boisz się że się nie zmieścisz, to pochyl się i gaz, gaz, gaz💪 4. Mirek podkreślił: to jest Wasz czas na torze, wykorzystajcie go, bądźcie egoistyczni, jedzie ktoś wolniej od Ciebie, to wyprzedź lub zjedź do PIT Lane i zrób sobie miejsce😵 5. Sobota składała się z 6 sesji po 20 minut. Dwie były ćwiczeniowe, a reszta już szkoleniem z układaniem ciała w zakręcie, patrzenia w zakręty, odpowiednim wyborze linii przejazdu na torze. 7. Żółte słupki wewnątrz zakrętów, to ich wierzchołki, przy których powinno być się blisko. Starałem się jak mogłem🤷🏻♂️🤷🏻♂️ 8. Na pewno będę chciał jeszcze odbyć takie szkolenia, bo na prawdę pomagają poznać siebie i swoje słabostki. 9. Świetna atmosfera, otwarci ludzie, po prostu wyśmienicie spędzony czas i pieniądze 👍👍 10. Polecam każdemu, absolutnie każdemu. 11. Kamera nie oddaje faktycznych odczuć.
Ale ich tam pięknie objeżdżasz! 👍 normalnie każde ćwiczenie kończysz przed wszystkimi, szacun! A ćwiczenia trudne, nie wiem czy bym się przełamała żeby pojechać tor z nogami po prawej lub lewej 🤔🙂 I popieram, że wyjazd na tor na szkolenie to zawsze dobry użytek z czasu i pieniędzy. Ja pierwszy raz na torze byłam jako zupełny żółtodziub, miałam przejechane.. 100km i hop! pojechałam do Bydgoszczy na szkolenie z Markiem Szkopkiem i Speed Ladies 🙂 po szkoleniu też miałam wrażenie że od razu +10 do umiejętności i ogarnięcia na motocyklu. Super materiał! Pozdrowienia i piąteczka! 🖐
No jakoś tak wyszło, że mi się dobrze jeździło i pewnie się czułem. Przełamała byś się. Jak się już ruszy, to prawie bez znaczenia, że się nie siedzi normalnie. Trzeba wyłączyć myślenie i działać instynktownie. Patrzyć daleko i jazda. I zgadzam się, na każdym tego typu szkoleniu czegoś można się nauczyć. Wiadomo, że czasem nie będą to kamienie milowe, ale coś zawsze zostaje. Także nic tylko się szkolić, o ile ma się chęć samoulepszania. Bez tego nie ma sensu nawet zaczynać. Dzięki i piona🤚🤚🤚
Super ☝🏻 może jak kupię jakiegoś gruza to pojedziemy z Domi i będziemy upalać sprzęt 🤭👍🏻 na torze, ale to może za rok ... piona 🖐🏻 ps. też bym dał radę z tymi ćwiczeniami 😁🤜🏻🤛🏻
Właśnie się zapisałem na szkolenie z Duszanem i zastanawiałem się czego się spodziewać. Po obejrzeniu filmiku chyba mogę być pewny, że to dobrze wydane (zainwestowane) pieniądze :)
Właśnie po to robiłem film, żeby Ci co chcą spróbować, mniej więcej wiedzieli czego się na takim szkoleniu spodziewać. Także dobrze trafiłeś😁 czasem jest inny zestaw ćwiczeń. Także nie jest powiedziane, że akurat będziesz miał dokładnie takie. Jedno wiem, to doświadczenie nie pójdzie na marne☝️ powodzenia i miłej zabawy💪💪
Kurcze, niektóre z tych ćwiczeń wydają mi sie niebezpieczne. Ryzyko upadku wydaje misie dość duże. Z racji tego właśnie osobiście nie zdecydowałbym się na uczestnictwo w takim szkoleniu. Kości już stare i Rossiego ze mnie już nikt nie zrobi. Pozostanę na kaleczeniu po asfalcie. Ale młodzi niech się szkolą☺😉
Ryzko zawsze jest. W dużej mierze cały przebieg tych ćwiczeń zależał od tego, jak bardzo jesteś w stanie się wyluzować no i jak pewnie się czujesz jadąc „nietypowo”. Mi osobiście szybko ten luz wskoczył, więc nie miałem żadnych obaw o glebę. Gleba oczywiście w każdej chwili mogła się zdarzyć, ale nie myślałem o tym w ten sposób. Wziąłem to zadaniowo. Jest zadanie, trza wykonać. No i chciałem je wykonać. Pomimo tego ryzyka polecam każdemu, ale pod warunkiem, że ktoś jest chętny i otwarty na takie wygibasy.
@tomjag DuszanTeam szkoli pod kątem jazdy wyścigowej, częściej jednak jest tak, że torowe szkolenia mają na celu po prostu doskonalenie jazdy w zakrętach, nie przygotowanie do ścigania. Nie zawsze robi się aż takie wygibasy 😉 Miałam przyjemność być na takim szkoleniu w Kisielinie z Wolski Moto Szkoła. Mieliśmy inne ćwiczenia, bardzo pożyteczne choć mniej akrobatyczne 🙂 i dużo przydatnych informacji zwrotnych odnośnie naszej jazdy. Glebę tam co prawda zaliczyłam, ale i ja i moto wyszliśmy z niej bez szwanku 🙂
Siema Chucky 😀 sorry, że dopiero teraz, ale była chwila na relaks, to wpadłem na twój film i powiem że świetny materiał i jak zauważyłem można nałapać sporo doświadczenia, aż sam bym spróbował swoją Varadero 😁 pozdro i do zoba. LwG 🖐
Ano Siema Ralfie🤚 Dzięki za miłe słowa👍💪 Myślę, że każde tego typu jazdy, dodają nam do doświadczenia i do obycia się z maszyną. Sam zapewne wiesz, że poznawanie czegoś nowego, czegoś co nas kręci, daje mega satysfakcję. Czy to małe kroczki, czy kroki milowe, nie ważne. Ważne, żeby czuć się z tym dobrze i że coś dla siebie zrobiliśmy. Także, jak najbardziej polecam, tego typu eventy☝️👍 Piąteczka i do zoba🤚🤚🤚
Siemka chucky ale to zajebiste aż musiałem dwa razy przejrzeć ten filmik dokształcający ciekawe te zadania muszę spróbować a już do Kisielina na tor podchody robię ale tylko obserwuje chłopaków fajne to pozdrawiam serdecznie
Tak z deczka się chyba trochę nie doceniłeś z tym początkującym...dubel na dublu, nawet Diavel wody nie robił :) Piękna jazda! Ja na razie trochę się łamie co do torowania, ale chyba będę musiał w końcu dojrzeć ;) A tak z innej beczki...co to za transformacja GPZetki? Edit: Aha, jeszcze jedno... "3. Motywy przewodnie zajęć: jak nie wiesz co robić w zakręcie I boisz się że się nie zmieścisz, to pochyl się i gaz, gaz, gaz"......a nie hamuj do oporu wszystkim co masz? :D
Tak zalecali, że pierwszy raz, to początkująca grupa. Żeby na spokojnie obczaić co i jak. No, a że mnie w tym dniu się dobrze jeździło, to korzystałem z dobrodziejstw toru. Ja też długo nosiłem się z zamiarem wyjazdu na tor, aż w końcu trafił się kolega Michał, który dał impuls. A GPZ trochę na streeta się zrobiła 😆 Teraz chyba pójdę trochę w inną stronę, czyli bardziej pod tor. Zobaczymy, co się uda zrobić z Kawusią😂 Dzięki Irku i piona🤚🤚🤚
Hamując w zakręcie prostujesz maszynę i lecisz prosto. Pochylając się i dodając gazu zacieśniasz zakręt i jest większa szansa wyjścia z opresji. Łatwo się mówi ale ciężej wykonać przy panice na drodze. Dlatego są takie zajęcia na torze żeby nad tym popracować, przełamać się itp. Polecam szkolenie z Duszanem.
Tak, na początku, też mi się to wydawało nie do przejścia. Z upływem okrążenia, okazywało się, że się da tak jeździć i to całkiem szybko. Jazda lewą ręką, to już wyższy poziom, także może kiedyś 🤣🤣 Piona🤚🤚
@@chuckymotovideo No Ci powiem opłaca się zapłacić te 700 zł za szkolenie na torze pod okiem fachowców no i w bezpiecznych warunkach . Nie duża kasa za taki kurs . W przyszłym roku muszę coś takiego obowiązkowo zaliczyć
Zagdza się. Na prawdę warto. Te pierwsze wrażenia są nie do zapomnienia. Później tylko się skupiasz na tym co starali Ci się przekazać instruktorzy. Oni w późniejszej fazie stali przy torze i, że tak powiem, czasem wzywali do siebie, żeby na bieżąco przekazywać uwagi co do Twojej jazdy. Ja to potraktowałem mocno, jako zapoznanie się, z nową dla mnie rzeczą. Na kolejnym szkoleniu, wiem, że będę zwracał bardziej uwagę, na technikę jazdy. Ale już pierwsze takie szkolenie daje bardzo wiele, oczywiście o ile chcesz robić to co zalecają. Piona🤚
Kurde, przecież ty zapieprzasz po torze aż miło...niemniej po tym filmiku mam więcej obaw co do tego szkolenia niż przed :)...trudne te ćwiczenia...pzdr
Dzięki 😀Ano dobrze mi się wtedy jeździło. No i rozumiem obawy związane z takim szkoleniem. Z tym, że trudniej to wyglada na filmie niż jest w rzeczywistości. Sam miałem duże obawy, jak sobie poradzę, ale jak już się przełamiesz, to robisz wszystko z automatu. Także polecam. Można ciut więcej siebie poznać. Piąteczka 🤚
Czemu właściwie mają służyć te pierwsze ćwiczenia? Jedzie się w totalnie nienaturalnej pozycji ze znacznie podniesionym ryzykiem wywalenia motocykla. No i tak prawdę mówiąc jakby mi ktoś odpalił z tekstem "Nie trzęś się tak misiu" to by mi chyba luzu nie wystarczyło żeby mu nie powiedzieć paru słów. Luźna atmosfera, wszyscy mamy wspólne hobby, itd. Nie oczekuję żeby się ktoś do mnie zwracał per szanowny panie, ale to już lekka przesada.
Sam nie wiem czemu służà, pewnie balans + ogólne obycie się z sytuacja inną niż normalnie i pokazanie, że wtedy też można kontrolować motocykl. Co do tekstu od instruktora. On powiedział „dobrze jeździsz misiu”, a ten drugi instruktor dodał żebym się nie trząsł, bo adrenalina działała, a wtedy człowiek jest roztrzepotany. Ani w jednej milisekundzie tego szkolenia, nie poczułem żeby ktoś, coś, gdzieś, przesadził. Ode mnie mega plus za całość dla tego szkolenia i instruktorów. Pozdro🤚🤚
@@chuckymotovideo No to super. Pewnie też inaczej odbiera się coś na żywo, a inaczej oglądając półgodzinny film na telefonie ;) Właśnie przeglądam zapisy z różnych szkoleń, bo chciałbym się w przyszłym roku wybrać. Póki co chyba California Suberbike najbardziej mi leży jeżeli chodzi o ćwiczenia i klimat, tylko ceny mają dość wygórowane. Pozdrawiam.
Aaa, no to ogólnie polecam. Objętnie co wybierzesz. Każde szkolenie coś Ci pomoże, coś po nim pozostanie. Ważne, żeby mieć chęć rozwijania się. To wystarczy. Pozdrawiam🤚🤚🤚🤚
![[I2R #23]Tipsy na jazdę po mokrym + wyścig Open300(komentarz) na Slovakia Ring |Racing Vlog](http://i.ytimg.com/vi/mCVa4KF_kKA/mqdefault.jpg)
UWAGI!!:
1. Mój motocykl to Kawachucky GPZ 500 bez S 😉 1994 rocznik💪
2. Szkolenie zaczęło się od piątkowo-wieczornych zajęć teoretycznych. Na wykładzie, dotarło dosadnie do mnie, że będzie fest jechane, że to będzie szkolenie z jazdy torowej.
3. Motywy przewodnie zajęć: jak nie wiesz co robić w zakręcie I boisz się że się nie zmieścisz, to pochyl się i gaz, gaz, gaz💪
4. Mirek podkreślił: to jest Wasz czas na torze, wykorzystajcie go, bądźcie egoistyczni, jedzie ktoś wolniej od Ciebie, to wyprzedź lub zjedź do PIT Lane i zrób sobie miejsce😵
5. Sobota składała się z 6 sesji po 20 minut. Dwie były ćwiczeniowe, a reszta już szkoleniem z układaniem ciała w zakręcie, patrzenia w zakręty, odpowiednim wyborze linii przejazdu na torze.
7. Żółte słupki wewnątrz zakrętów, to ich wierzchołki, przy których powinno być się blisko. Starałem się jak mogłem🤷🏻♂️🤷🏻♂️
8. Na pewno będę chciał jeszcze odbyć takie szkolenia, bo na prawdę pomagają poznać siebie i swoje słabostki.
9. Świetna atmosfera, otwarci ludzie, po prostu wyśmienicie spędzony czas i pieniądze 👍👍
10. Polecam każdemu, absolutnie każdemu.
11. Kamera nie oddaje faktycznych odczuć.
Ale ich tam pięknie objeżdżasz! 👍 normalnie każde ćwiczenie kończysz przed wszystkimi, szacun! A ćwiczenia trudne, nie wiem czy bym się przełamała żeby pojechać tor z nogami po prawej lub lewej 🤔🙂 I popieram, że wyjazd na tor na szkolenie to zawsze dobry użytek z czasu i pieniędzy. Ja pierwszy raz na torze byłam jako zupełny żółtodziub, miałam przejechane.. 100km i hop! pojechałam do Bydgoszczy na szkolenie z Markiem Szkopkiem i Speed Ladies 🙂 po szkoleniu też miałam wrażenie że od razu +10 do umiejętności i ogarnięcia na motocyklu. Super materiał! Pozdrowienia i piąteczka! 🖐
No jakoś tak wyszło, że mi się dobrze jeździło i pewnie się czułem. Przełamała byś się. Jak się już ruszy, to prawie bez znaczenia, że się nie siedzi normalnie. Trzeba wyłączyć myślenie i działać instynktownie. Patrzyć daleko i jazda. I zgadzam się, na każdym tego typu szkoleniu czegoś można się nauczyć. Wiadomo, że czasem nie będą to kamienie milowe, ale coś zawsze zostaje. Także nic tylko się szkolić, o ile ma się chęć samoulepszania. Bez tego nie ma sensu nawet zaczynać. Dzięki i piona🤚🤚🤚
Super ☝🏻 może jak kupię jakiegoś gruza to pojedziemy z Domi i będziemy upalać sprzęt 🤭👍🏻 na torze, ale to może za rok ... piona 🖐🏻 ps. też bym dał radę z tymi ćwiczeniami 😁🤜🏻🤛🏻
Ja Ci dam gruza. To jest Kawachucky, tam wszystko igła jest👌👌👌 Pewnie, że byś dał radę. Piona🤚🤚🤚
Właśnie się zapisałem na szkolenie z Duszanem i zastanawiałem się czego się spodziewać. Po obejrzeniu filmiku chyba mogę być pewny, że to dobrze wydane (zainwestowane) pieniądze :)
Właśnie po to robiłem film, żeby Ci co chcą spróbować, mniej więcej wiedzieli czego się na takim szkoleniu spodziewać. Także dobrze trafiłeś😁 czasem jest inny zestaw ćwiczeń. Także nie jest powiedziane, że akurat będziesz miał dokładnie takie. Jedno wiem, to doświadczenie nie pójdzie na marne☝️ powodzenia i miłej zabawy💪💪
wiadomo tanie moto to i nie szkoda jak sie rozpier...oli :D i prawidłowo :)
Dokładnie. Poza tym Kawa ma trochę lepsze predyspozycje na tor niż mt09. Bliżej asfaltu jestem, a to ma znaczenie. Piona🤚🤚🤚
Kurcze, niektóre z tych ćwiczeń wydają mi sie niebezpieczne. Ryzyko upadku wydaje misie dość duże. Z racji tego właśnie osobiście nie zdecydowałbym się na uczestnictwo w takim szkoleniu. Kości już stare i Rossiego ze mnie już nikt nie zrobi. Pozostanę na kaleczeniu po asfalcie. Ale młodzi niech się szkolą☺😉
Ryzko zawsze jest. W dużej mierze cały przebieg tych ćwiczeń zależał od tego, jak bardzo jesteś w stanie się wyluzować no i jak pewnie się czujesz jadąc „nietypowo”. Mi osobiście szybko ten luz wskoczył, więc nie miałem żadnych obaw o glebę. Gleba oczywiście w każdej chwili mogła się zdarzyć, ale nie myślałem o tym w ten sposób. Wziąłem to zadaniowo. Jest zadanie, trza wykonać. No i chciałem je wykonać. Pomimo tego ryzyka polecam każdemu, ale pod warunkiem, że ktoś jest chętny i otwarty na takie wygibasy.
@tomjag DuszanTeam szkoli pod kątem jazdy wyścigowej, częściej jednak jest tak, że torowe szkolenia mają na celu po prostu doskonalenie jazdy w zakrętach, nie przygotowanie do ścigania. Nie zawsze robi się aż takie wygibasy 😉 Miałam przyjemność być na takim szkoleniu w Kisielinie z Wolski Moto Szkoła. Mieliśmy inne ćwiczenia, bardzo pożyteczne choć mniej akrobatyczne 🙂 i dużo przydatnych informacji zwrotnych odnośnie naszej jazdy. Glebę tam co prawda zaliczyłam, ale i ja i moto wyszliśmy z niej bez szwanku 🙂
@@domimotoblog ja też bym chciał takie wygibasy no ale tak jak już pisałem nie na Fz1 a na jakimś gruzie za 2,5 k wtedy dzida raz Domi raz ja 🏍️🤜🏻🤛🏻
@@KowalMotoVlog ja tam zawsze jeździłam na swoim, jedyne co to odkręcałam lusterka, bo tłuką się w pierwszej kolejności 😜
Gruzów na tor nie wpuszczają😛😛😛
Co nieco motocykl przed pierwszym wjazdem oglądają.
Kawa daje rade no i oczywiście rider
No to podwójnie dziękujemy 💪💪👌👌
Siema Chucky 😀 sorry, że dopiero teraz, ale była chwila na relaks, to wpadłem na twój film i powiem że świetny materiał i jak zauważyłem można nałapać sporo doświadczenia, aż sam bym spróbował swoją Varadero 😁 pozdro i do zoba. LwG 🖐
Ano Siema Ralfie🤚 Dzięki za miłe słowa👍💪 Myślę, że każde tego typu jazdy, dodają nam do doświadczenia i do obycia się z maszyną. Sam zapewne wiesz, że poznawanie czegoś nowego, czegoś co nas kręci, daje mega satysfakcję. Czy to małe kroczki, czy kroki milowe, nie ważne. Ważne, żeby czuć się z tym dobrze i że coś dla siebie zrobiliśmy. Także, jak najbardziej polecam, tego typu eventy☝️👍 Piąteczka i do zoba🤚🤚🤚
@@chuckymotovideo do zobaczenia 😁✌
Ale CZAD! :-)
No dobre to było 💪😀💪
Siemka chucky ale to zajebiste aż musiałem dwa razy przejrzeć ten filmik dokształcający ciekawe te zadania muszę spróbować a już do Kisielina na tor podchody robię ale tylko obserwuje chłopaków fajne to pozdrawiam serdecznie
Heja. No to fajnie, że fajne👍👍👍 Ja masz blisko, to się nie wahaj. Jest miodzio. Fajna atmosfera. Piona🤚🤚
O...gpz500 ,miałem , pancerny motocykl ale jakoś źle mi się na tym jeździło , potem jak zmieniłem na vfr to inna bajka , motocykl sam skręcał...
Tak z deczka się chyba trochę nie doceniłeś z tym początkującym...dubel na dublu, nawet Diavel wody nie robił :) Piękna jazda! Ja na razie trochę się łamie co do torowania, ale chyba będę musiał w końcu dojrzeć ;)
A tak z innej beczki...co to za transformacja GPZetki?
Edit: Aha, jeszcze jedno... "3. Motywy przewodnie zajęć: jak nie wiesz co robić w zakręcie I boisz się że się nie zmieścisz, to pochyl się i gaz, gaz, gaz"......a nie hamuj do oporu wszystkim co masz? :D
Tak zalecali, że pierwszy raz, to początkująca grupa. Żeby na spokojnie obczaić co i jak. No, a że mnie w tym dniu się dobrze jeździło, to korzystałem z dobrodziejstw toru. Ja też długo nosiłem się z zamiarem wyjazdu na tor, aż w końcu trafił się kolega Michał, który dał impuls. A GPZ trochę na streeta się zrobiła 😆 Teraz chyba pójdę trochę w inną stronę, czyli bardziej pod tor. Zobaczymy, co się uda zrobić z Kawusią😂 Dzięki Irku i piona🤚🤚🤚
Na hamowanie za późno 😆😆 Instruktor to dosyć dosadnie wyjaśniał, ja tylko skróciłem ten przekaz.
Hamując w zakręcie prostujesz maszynę i lecisz prosto. Pochylając się i dodając gazu zacieśniasz zakręt i jest większa szansa wyjścia z opresji. Łatwo się mówi ale ciężej wykonać przy panice na drodze. Dlatego są takie zajęcia na torze żeby nad tym popracować, przełamać się itp.
Polecam szkolenie z Duszanem.
Dokładnie o to to. A Twój film Remigiusz też oglądałem👍👍
@@chuckymotovideo dzięki, do zobaczenia na trasie. LwG
Kawachucky miało być 😆
A fakt, już zmieniam😜😜😜
Te ćwiczenia wydają się całkiem ciężkie prawdę mówiąc przy najmniej dla mnie. Ale nie było najlepszego najbardziej ważnego ćwiczenia jazda lewą ręką.
Tak, na początku, też mi się to wydawało nie do przejścia. Z upływem okrążenia, okazywało się, że się da tak jeździć i to całkiem szybko. Jazda lewą ręką, to już wyższy poziom, także może kiedyś 🤣🤣 Piona🤚🤚
Ile kosztuje takie szkolenie ?
380 zeta za dzień. Jak dwa dni to 700 zeta.
Aha no i masz w tym pełny catering. Także żarła nie trzeba tachać ze sobą 👍
@@chuckymotovideo No Ci powiem opłaca się zapłacić te 700 zł za szkolenie na torze pod okiem fachowców no i w bezpiecznych warunkach . Nie duża kasa za taki kurs . W przyszłym roku muszę coś takiego obowiązkowo zaliczyć
Zagdza się. Na prawdę warto. Te pierwsze wrażenia są nie do zapomnienia. Później tylko się skupiasz na tym co starali Ci się przekazać instruktorzy. Oni w późniejszej fazie stali przy torze i, że tak powiem, czasem wzywali do siebie, żeby na bieżąco przekazywać uwagi co do Twojej jazdy. Ja to potraktowałem mocno, jako zapoznanie się, z nową dla mnie rzeczą. Na kolejnym szkoleniu, wiem, że będę zwracał bardziej uwagę, na technikę jazdy. Ale już pierwsze takie szkolenie daje bardzo wiele, oczywiście o ile chcesz robić to co zalecają. Piona🤚
Kurde, przecież ty zapieprzasz po torze aż miło...niemniej po tym filmiku mam więcej obaw co do tego szkolenia niż przed :)...trudne te ćwiczenia...pzdr
Dzięki 😀Ano dobrze mi się wtedy jeździło. No i rozumiem obawy związane z takim szkoleniem. Z tym, że trudniej to wyglada na filmie niż jest w rzeczywistości. Sam miałem duże obawy, jak sobie poradzę, ale jak już się przełamiesz, to robisz wszystko z automatu. Także polecam. Można ciut więcej siebie poznać. Piąteczka 🤚
Czemu właściwie mają służyć te pierwsze ćwiczenia? Jedzie się w totalnie nienaturalnej pozycji ze znacznie podniesionym ryzykiem wywalenia motocykla.
No i tak prawdę mówiąc jakby mi ktoś odpalił z tekstem "Nie trzęś się tak misiu" to by mi chyba luzu nie wystarczyło żeby mu nie powiedzieć paru słów. Luźna atmosfera, wszyscy mamy wspólne hobby, itd. Nie oczekuję żeby się ktoś do mnie zwracał per szanowny panie, ale to już lekka przesada.
Sam nie wiem czemu służà, pewnie balans + ogólne obycie się z sytuacja inną niż normalnie i pokazanie, że wtedy też można kontrolować motocykl. Co do tekstu od instruktora. On powiedział „dobrze jeździsz misiu”, a ten drugi instruktor dodał żebym się nie trząsł, bo adrenalina działała, a wtedy człowiek jest roztrzepotany. Ani w jednej milisekundzie tego szkolenia, nie poczułem żeby ktoś, coś, gdzieś, przesadził. Ode mnie mega plus za całość dla tego szkolenia i instruktorów. Pozdro🤚🤚
@@chuckymotovideo No to super. Pewnie też inaczej odbiera się coś na żywo, a inaczej oglądając półgodzinny film na telefonie ;)
Właśnie przeglądam zapisy z różnych szkoleń, bo chciałbym się w przyszłym roku wybrać. Póki co chyba California Suberbike najbardziej mi leży jeżeli chodzi o ćwiczenia i klimat, tylko ceny mają dość wygórowane.
Pozdrawiam.
Aaa, no to ogólnie polecam. Objętnie co wybierzesz. Każde szkolenie coś Ci pomoże, coś po nim pozostanie. Ważne, żeby mieć chęć rozwijania się. To wystarczy. Pozdrawiam🤚🤚🤚🤚