Podczas maratonu udało mi się skończyć Piknik pod wiszącą skalą. Nie skończyłam Opowieści starego antykwariusza i Nie ma wędrowca. Ogólnie padłam tak szybko, że cieszę się, że udało mi się cokolwiek przeczytać 😀.
Fajny zorganizowałaś ten maraton. Zadbałaś o przekąski, kofeinowe napoje, świeczki, koce, na których królowała Pusia 🐈⬛ i oczywiście ta góra książek 📚.
Fajny odcinek, wcale tak latwo sie nie czyta ciągiem, myślałam, że te maratony 24h to spelnienke marzeń i raz w tygodniu bym tak mogla gdybym miala czas, a w ogole by tak nie było 😝
moje maratony wyglądają tak, że plany są ogromne, chęci są ogromne, ale zanim ja się realnie przybiorę do czytania to mam już połowę maratonu za sobą 😂
Super vlog maratonowy :) i gratuluje wytrwałości:) Ja zachęcony tematyką maratonu przeczytałem tylko jedną książkę, ale uważam, że jedną z lepszych w tym roku. A mianowicie przeczytalem Planetę małp, polecam jeśli ktoś tak jak ja ma duży sentyment do starych filmów z tej serii :)
Wow, dwoma tytułami jestem zaskoczony. Chodzi mi o książki autorstwa Swietłany Aleksijewicz. "Czarnobylskiej modlitwy" jeszcze nie czytałem, ale "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" poświęciłem dwa nagrania. Książka ta jest bardzo poruszająca i bardzo brutalna.
@@ksiazkamikaze i wcale Ci się nie dziwię. Anna Maria Dyner na wywiadzie u mnie powiedziała, że książki Swietłany Aleksijewicz nie klasyfikuje się na mniej lub bardziej udane, tylko na mniej lub bardziej brutalne. "Wojna nie na w sobie nic z kobiety" to książka zdecydowanie bardziej brutalna.
W czasie maratonu przeczytałam: " Przewodnik dla młodych tropicieli duchów w Polsce" Anny Jurczynskiej - bardzo fajny i zabawny, nie tylko dla dzieci, super ciekawostki przydatne kiedy planujemy np zwiedzać zamki. " Medea w Wyspy Wisielców " Magdy Knedler, całkiem niezła obyczajowa, szału nie ma, ale sięgnę po kontynuację. Dokończyłam też " Piknik pod Wiszaca Skała " na australijski miesiąc u Natalii😊
Pusia cichym bohaterem maratonu! 😅 Jesteś wielka, tyle przeczytać! Ja dochodzę do wniosku, że czytam wolno i to aż dziwne, że rocznie jednak wychodzi całkiem imponująca liczba tytułów 😅 Ja planowałam realistycznie - dokończyć jedyne 100 stron "Pikniku pod wiszącą skałą" do klubu u Natalii... Nie udało mi się nawet to, żenada 😅 na usprawnienie mam tylko to, że maraton wziął mnie znienacka, byłam na długich weekendowych spacerach z psem i znajomymi, i jeszcze wieczorem wyszliśmy do znajomych ❤ Bardzo mi się podoba taki pomysł, chętnie bym jeszcze kiedyś dołączyła do Twojego maratonu. Może czytanie przez 24 godziny (liczenie tylko czasu nad książką) byłoby mniej obciążające?
Ty nie czytasz wolno, przecież czytasz z jakąś szaloną prędkością światła 🤯 Przyznam, że „Piknik” nadal na mnie czeka 🤡 i wcale do siebie nie przyciąga 🤣 Na pewno jeszcze zrobię maraton, może też taki 24h na stoperze właśnie. Chociaż jak jest stoper w telefonie to zaraz jest telefon w rączce 🤣🤣🤣
Prawda jest taka, że nie czytam szybko, ciągle mnie coś rozprasza, ale chyba nadrabiam audiobookami, np przy robieniu w zaciszu domowym hybryd (a trochę mi na tym schodzi 😅) i ostatnio w samochodzie, i staram się podczytywać gdzie i kiedy się da, i wynik jakoś się uskrobie 😅 Piknik nie porywa, męczyłam go większość miesiąca i nie wiedziałam, co czytam 🤪 także miło, że nie ja jedna nie byłam zachwycona ta książką 🙈 To może włącz sobie wyciszenie w telefonie razem z minutnikiem? Beżowe emaraton i detoks 😉
Super vlog 💖 Mruczenie Puszzzki 😻 Moja era maratonowania minęła, chciałabym jeszcze kiedyś spróbować, ale mam wrażenie, że z czasem pojemność mojego umysłu się zmniejszyła i teraz 3 godziny czytania naraz to już dla mnie bardzo dużo 😄
Przeczytałam podczas tego maratonu 1. Pozdrowienia od nieśmiałego rekina - 5 tom uroczej serii dla dzieci, polecam dla młodszych 2. Pan Słowik. O Julianie Tuwimie dla dzieci - cudownie wydana i napisana - polecam na prezent w kategorii 7+ 3 Szkoła magicznych zwierząt - 1 tom serii, dla dzieci - fajna nawet ja się wciągnęłam choć fabuła jest prosta ;) też polecam 4. Introwertyczka w głośnym świecie - komiks, wg mnie bardzo dobry, pomocny, pełen wsparcia, głównie dla nastolatków, choć bohaterka to młoda dorosła (ma chłopaka, później męża) 5 Wszystko w porządku - komiks autorki Introwerttczki... Bardzo do mnie trafił. Polecam 6. Komiks dla dzieci - o naukowcach 'Ramon y Cajal. Życie pod mikroskopem" Cieszę się że dzięki maratonowi przeczytałam aż tyle ;) krótkich bo krótkich ale wszystko było warto :D
Byłam bardzo ciekawa tego filmu bo z tego co wiem nigdzie nie wstawiłaś co konkretnie udało ci się przeczytać 👀 Ja przeczytałam w tym maratonie jedną powieść i komiks ale na moje usprawiedliwienie powiem ,że całą niedzielę spędziałam u babci jedząc kluski śląskie więc absolutnie te godziny nie były zmarnowane 😂 Co do kolejnych maratonów z chęcią wezmę udział zwłaszcza jeśli tym razem zaczniemy od godzin bardziej porannych 📚 Udało mi się przeczytać z mojego TBR-u „I nie było już nikogo” Agaty Christe. Jestem szczerze zdziwiona jak mroczna była ta historia 😅 Nie jest to może moje ulubione dzieło spod pióra autorki ale i tak solidne 4,25 gwiazdek. Później przeczytałam komiks „Introwertyczka w głośnym świecie” i tutaj byłam już mniej zadowolona, bo o ile utożsamiałam się z przedstawieniem introwertyzmu to znacznie więcej było tam o nieśmiałości z którą raczej nie wiele mam wspólnego także wyszły takie 2,75 gwiazdek bo oprócz tego czułam ,że często poruszana jest jedna i ta sama kwestia ubrana po prostu w inne słowa. Do swojego TBR-u dodałam „Chwilę wieczności”, za to do Hłaski zniechęcił mnie twórca jego biografii i pan ,który odkrył opowiadanie „Wilk” ponieważ nie dość ,że na zorganizowanym spotkaniu nie mówił o samej twórczości Hłaski ,to opowiadał o samych dość niepochlebnych historiach z życia autora (z których wynika ,że ten był po prostu bucem) a to w żadnym stopniu nie zachęciło mnie do jego książek. Chcę po nie kiedyś sięgnąć ale wolę to zrobić z czystą głową.
Hehe, specjalnie nigdzie nic nie udostępniałam 😁 „I nie było już nikogo” to moja pierwsza i ulubiona Christie ♥️ Mam tę biografię Hłaski 😅 To ciekawe, bo tak jak np. wiem, że Hemingway był bucem i nie chce mi się przez to czytać jego powieści, tak z Hłaską jakoś mniej mi to przeszkadza 😅😅😅 Może serial o Osieckiej mi go odrobinę odczarował, a może fakt, że moja przyjaciółka uwielbia jego prozę 🤔 Na pewno nic na siłę!
Dobrze to wymyśliłaś z tym zaznaczaniem książek
🥰
Podczas maratonu udało mi się skończyć Piknik pod wiszącą skalą. Nie skończyłam Opowieści starego antykwariusza i Nie ma wędrowca. Ogólnie padłam tak szybko, że cieszę się, że udało mi się cokolwiek przeczytać 😀.
Myślę, że przeczytanie Pikniku to bardzo dobry wynik maratonu 😊
Gwiazdą maratonu zostaje Puszysława🌟 No może na równi z Chwilami wieczności- które też doceniłam i będą w mojej topce roku. Pa🙋
Puszka jest wg mnie taka sympatyczna, że zawsze warto ją pokazać 😅 No, chyba, że mnie atakuje, wtedy niesympatyczna, ale też można pokazać 🤣
Fajny zorganizowałaś ten maraton. Zadbałaś o przekąski, kofeinowe napoje, świeczki, koce, na których królowała Pusia 🐈⬛ i oczywiście ta góra książek 📚.
Pusi się podobały te koce bardzo bardzo 🥰
Też podobał mi się klimat i otoczka maratonu na filmiku. Profeska😊
@@AnetaZ.ojej dziękuję ❤
Fajny odcinek, wcale tak latwo sie nie czyta ciągiem, myślałam, że te maratony 24h to spelnienke marzeń i raz w tygodniu bym tak mogla gdybym miala czas, a w ogole by tak nie było 😝
Haha, moja mini trauma minęła i dziś jak montowałam, stwierdziłam, że mogę jechać dziś od nowa xd
moje maratony wyglądają tak, że plany są ogromne, chęci są ogromne, ale zanim ja się realnie przybiorę do czytania to mam już połowę maratonu za sobą 😂
❤
Super vlog maratonowy :) i gratuluje wytrwałości:) Ja zachęcony tematyką maratonu przeczytałem tylko jedną książkę, ale uważam, że jedną z lepszych w tym roku. A mianowicie przeczytalem Planetę małp, polecam jeśli ktoś tak jak ja ma duży sentyment do starych filmów z tej serii :)
Ooooo totalnie muszę przeczytać Planetę małp, WIEM, że mi się spodoba 😍
Planeta małp to tak wspaniały oldshoolu 😍 czytałam ją jakoś czas temu, uwielbiam takie stare sci-fi.
Przeczytałam dwie książki podczas maratonu: 1. "Kiedy umrę, zjesz mnie, kocie?" Caitlin Doughty, 2. "Postrzyżyny" Bohumil Hrabal ☺
Ooo super ♥️ Dobra ta „kiedy umrę zjesz mnie kocie”?
@ksiazkamikaze Dużo ciekawostek 😊
Wow, dwoma tytułami jestem zaskoczony. Chodzi mi o książki autorstwa Swietłany Aleksijewicz. "Czarnobylskiej modlitwy" jeszcze nie czytałem, ale "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" poświęciłem dwa nagrania. Książka ta jest bardzo poruszająca i bardzo brutalna.
To ja właśnie odwrotnie, o Czarnobylu przeczytałam, o wojnie nie dałam rady 🙈
@@ksiazkamikaze i wcale Ci się nie dziwię. Anna Maria Dyner na wywiadzie u mnie powiedziała, że książki Swietłany Aleksijewicz nie klasyfikuje się na mniej lub bardziej udane, tylko na mniej lub bardziej brutalne. "Wojna nie na w sobie nic z kobiety" to książka zdecydowanie bardziej brutalna.
W czasie maratonu przeczytałam: " Przewodnik dla młodych tropicieli duchów w Polsce" Anny Jurczynskiej - bardzo fajny i zabawny, nie tylko dla dzieci, super ciekawostki przydatne kiedy planujemy np zwiedzać zamki. " Medea w Wyspy Wisielców " Magdy Knedler, całkiem niezła obyczajowa, szału nie ma, ale sięgnę po kontynuację. Dokończyłam też " Piknik pod Wiszaca Skała " na australijski miesiąc u Natalii😊
Po Knedler też chyba sięgnę, pewnie za jakiś czas. A Piknik to mój wyrzut sumienia, leży i czeka 🤡
@@ksiazkamikaze😄
" Chwile wieczności " mam zaplanowane na grudzień na miesiąc skandynawski u Natalii Kursywa 😊
Super 😻
Czekałam na ten film!!💓
😘
Pusia cichym bohaterem maratonu! 😅
Jesteś wielka, tyle przeczytać! Ja dochodzę do wniosku, że czytam wolno i to aż dziwne, że rocznie jednak wychodzi całkiem imponująca liczba tytułów 😅
Ja planowałam realistycznie - dokończyć jedyne 100 stron "Pikniku pod wiszącą skałą" do klubu u Natalii... Nie udało mi się nawet to, żenada 😅 na usprawnienie mam tylko to, że maraton wziął mnie znienacka, byłam na długich weekendowych spacerach z psem i znajomymi, i jeszcze wieczorem wyszliśmy do znajomych ❤
Bardzo mi się podoba taki pomysł, chętnie bym jeszcze kiedyś dołączyła do Twojego maratonu. Może czytanie przez 24 godziny (liczenie tylko czasu nad książką) byłoby mniej obciążające?
Ty nie czytasz wolno, przecież czytasz z jakąś szaloną prędkością światła 🤯
Przyznam, że „Piknik” nadal na mnie czeka 🤡 i wcale do siebie nie przyciąga 🤣
Na pewno jeszcze zrobię maraton, może też taki 24h na stoperze właśnie. Chociaż jak jest stoper w telefonie to zaraz jest telefon w rączce 🤣🤣🤣
Prawda jest taka, że nie czytam szybko, ciągle mnie coś rozprasza, ale chyba nadrabiam audiobookami, np przy robieniu w zaciszu domowym hybryd (a trochę mi na tym schodzi 😅) i ostatnio w samochodzie, i staram się podczytywać gdzie i kiedy się da, i wynik jakoś się uskrobie 😅
Piknik nie porywa, męczyłam go większość miesiąca i nie wiedziałam, co czytam 🤪 także miło, że nie ja jedna nie byłam zachwycona ta książką 🙈
To może włącz sobie wyciszenie w telefonie razem z minutnikiem? Beżowe emaraton i detoks 😉
Super vlog 💖 Mruczenie Puszzzki 😻 Moja era maratonowania minęła, chciałabym jeszcze kiedyś spróbować, ale mam wrażenie, że z czasem pojemność mojego umysłu się zmniejszyła i teraz 3 godziny czytania naraz to już dla mnie bardzo dużo 😄
Dzięki 🥰 Moja maratonowa era dopiero się zaczyna 😇
Przeczytałam podczas tego maratonu
1. Pozdrowienia od nieśmiałego rekina - 5 tom uroczej serii dla dzieci, polecam dla młodszych
2. Pan Słowik. O Julianie Tuwimie dla dzieci - cudownie wydana i napisana - polecam na prezent w kategorii 7+
3 Szkoła magicznych zwierząt - 1 tom serii, dla dzieci - fajna nawet ja się wciągnęłam choć fabuła jest prosta ;) też polecam
4. Introwertyczka w głośnym świecie - komiks, wg mnie bardzo dobry, pomocny, pełen wsparcia, głównie dla nastolatków, choć bohaterka to młoda dorosła (ma chłopaka, później męża)
5 Wszystko w porządku - komiks autorki Introwerttczki... Bardzo do mnie trafił. Polecam
6. Komiks dla dzieci - o naukowcach 'Ramon y Cajal. Życie pod mikroskopem"
Cieszę się że dzięki maratonowi przeczytałam aż tyle ;) krótkich bo krótkich ale wszystko było warto :D
O, no właśnie sporo Ci się udało przeczytać ♥️
Byłam bardzo ciekawa tego filmu bo z tego co wiem nigdzie nie wstawiłaś co konkretnie udało ci się przeczytać 👀 Ja przeczytałam w tym maratonie jedną powieść i komiks ale na moje usprawiedliwienie powiem ,że całą niedzielę spędziałam u babci jedząc kluski śląskie więc absolutnie te godziny nie były zmarnowane 😂 Co do kolejnych maratonów z chęcią wezmę udział zwłaszcza jeśli tym razem zaczniemy od godzin bardziej porannych 📚
Udało mi się przeczytać z mojego TBR-u „I nie było już nikogo” Agaty Christe. Jestem szczerze zdziwiona jak mroczna była ta historia 😅 Nie jest to może moje ulubione dzieło spod pióra autorki ale i tak solidne 4,25 gwiazdek.
Później przeczytałam komiks „Introwertyczka w głośnym świecie” i tutaj byłam już mniej zadowolona, bo o ile utożsamiałam się z przedstawieniem introwertyzmu to znacznie więcej było tam o nieśmiałości z którą raczej nie wiele mam wspólnego także wyszły takie 2,75 gwiazdek bo oprócz tego czułam ,że często poruszana jest jedna i ta sama kwestia ubrana po prostu w inne słowa.
Do swojego TBR-u dodałam „Chwilę wieczności”, za to do Hłaski zniechęcił mnie twórca jego biografii i pan ,który odkrył opowiadanie „Wilk” ponieważ nie dość ,że na zorganizowanym spotkaniu nie mówił o samej twórczości Hłaski ,to opowiadał o samych dość niepochlebnych historiach z życia autora (z których wynika ,że ten był po prostu bucem) a to w żadnym stopniu nie zachęciło mnie do jego książek. Chcę po nie kiedyś sięgnąć ale wolę to zrobić z czystą głową.
Hehe, specjalnie nigdzie nic nie udostępniałam 😁
„I nie było już nikogo” to moja pierwsza i ulubiona Christie ♥️
Mam tę biografię Hłaski 😅 To ciekawe, bo tak jak np. wiem, że Hemingway był bucem i nie chce mi się przez to czytać jego powieści, tak z Hłaską jakoś mniej mi to przeszkadza 😅😅😅 Może serial o Osieckiej mi go odrobinę odczarował, a może fakt, że moja przyjaciółka uwielbia jego prozę 🤔 Na pewno nic na siłę!
Pimp my shrimp 🦐 ❤
W sumie nosze tę koszulkę, a nawet nie wiem, czy może to przypadkiem znaczy coś wulgarnego 😅
NO MAM NADZIEJE ZE PAMIETNIK KSIEZNICZKI WJEDZIE
Muszę Cię zasmucić 😅 next time xd
❤