Jak wygląd sytuacja z posiadaniem tłumików i dostosowanej do nich broni? i jak wyglądają te dwie nowe (nowelizacje?) ustawy o broni? czym się różnią i czy mają sens?
dzięki za głos rozsądku w tych mało rozsądnych czasach. czekam na materiał o broni i przydatnym szpeju na początek. przy okazji o szafach i zamkach do nich, od praktycznej strony, też z chęcią posłucham. pozdrowienia.
Z tą kartą rejestrującą broń to świetny pomysł. A tak swoją drogą cała ta rejestracja w WPA to po prostu Bareja wiecznie żywy. W Lublinie wszyscy czekamy już trzeci tydzień na zarejestrowanie broni, bo ... książeczki z Warszawy nie dojechały (chodzi o tych, którzy rejestrują pierwszą broń i tych, którym zabrakło miejsca w starej książeczce) - hahaha. Nie wspomnę już o tym, że książeczka ma 10 pozycji, bo WPA jakoś nie może przetrawić tego, zeby było w niej np. 20 lub 30 pozycji.
To, że jest milion formalności do załatwienia przy pozwoleniu to dotyczy ludzi, którzy jeszcze tego nie zrobili. Pamiętam jak sam składałem i po prostu z niewiedzy myślałem, że to jest masakra a teraz jak ludziom pomagam to jest to kwestia jednego popołudnia i papiery są ogarnięte. Więc nie wkurzaj się na tych co tak mówią oni jeszcze nie wiedzą :)
Znawcy w necie mówią o liberalizacji przepisów (od kilku lat) o obronie własnej zwłaszcza obronie miru domowego, popierają to orzeczeniami sądów. Jak z tym jest?
Twoje „na szybko” odnośnie ustawy to tak naprawdę kwintesencja przydatnych wszystkim zmian. Nic więcej na dziś moim zdaniem zmieniać nie trzeba. Książeczki i promesy i celowość do kosza. Faktycznie .22 lr można by powoli jakoś rozsądnie uwalniać. Pozdrawiam i dziękuję za merytoryczny film!
Powoli uwalniać? Jest wojna tuż za naszą granicą człowieku! CP jest zupełnie wolne od dawna już i nikt nie świrował z tegoż powodu. Z tego należy głównie brać przykład.
Dobry, merytoryczny materiał. Myślę, że w kolejnych odcinkach można już sobie odpuścić odpowiedzi na pytania dotyczące stopnia skomplikowania pozyskania licencji. Moje pytanie: Czy po uzyskaniu licencji w PL można dokonywać zakupu broni/amunicji na terenie Unii Europejskiej czy tylko w Polsce?
Wszystkie twoje wskazówki i porady wynikające z doświadczenia, a dotyczące zakupu (pierwszego) sejfu na broń, na zasadzie poradnika dla niekumatych - w skrócie: co zrobić żeby się na dzień dobry nie wpierdolić w za mały, nie funkcjonalny czy złej jakości sejf etc.
Szacunek za podejście do tematu i ogolnie za całokształt. Obecnie w Polsce jest „eldorado” jeżeli chodzi o pozwolenie na bron. Oby ten stan trwał 😉 Narzekanie to cecha ogółu Polaków…
Swietne dwa odcinki.Rzeczowo krotko i na temat.Jestem pod wrazeniem.Calkowicie zgadzam sie z teza,ze ludzie nie maja broni ,bo nie maja wiedzy jak to zrobic albo nie chca . Wspominales w czesci 2 o VIS-ach. w atrakcyjnej cenie .O ile moglbym prosic,to bys podrzucil jakies namiary gdzie mozna znalezc takowe.Z gory dzieki.Pozdrawiam.
Zrobiłem pełne kolekcjonerskie na WPA. Najgorsze jest to, że trzeba baaardzo długo czekać, składałem papiery w listopadzie 2021 a egzamin praktyczny w kwietniu 2022, jeśli nie zdasz 1 poprawka i cały proceder od początku. Więc jeszcze raz badania lekarskie czekanie itd. To jest najgorsze w kolekcjonerstwie.
każda strzelnica może mieć swoje zasady, komercyjne chcą zarabiać i niektóre robią pod górkę strzelcom którzy przyprowadzają znajomych i dają im swoją broń gdy pojawiła się durna interpretacja policyjna o udostępnianiu swojej broni na strzelnicy to komercja to wykorzystała i albo całkowicie nie pozwala na coś takiego albo wymaga uprawnień prowadzącego strzelającego tak czy siak uprawnienia takie dają możliwość prowadzenia strzelania na strzelnicy a więc i samodzielne strzelania na pustej strzelnicy bo w myśl przepisów na strzelnicy musi być obecny prowadzący strzelanie
dobry material . odnosnie przebiegu , mam kartke a4 na szafie przyklejoną :) wypisane sprzęty i myślniki i kreski, kreska = paczka ammo 20 / 50 / 25 szt. jade popykac z pistola , biore 2 paczki 50 szt - 2 kreski itd itd poprostu zeby wiedziec ile po latach przeszlo przez lufe
Czego twoim zdaniem posiadać broni powinien spróbować, czego powinien się nauczyć. Chodzi o elementarz w stylu: powinno się nauczyć strzelać z pistoletu kurkowego, z kałacha bo najwięcej tego na świecie, z glocka bo najpopularniejszy czy z Grota bo zaczyna być powszechny w Polsce (tak "strzelam" tylko żebyś zrozumiał moje intencje)
Niedawno zrobiłem pozwolenia sport-kolekcja , wszystko fajnie ,ale co z tego skoro jest problem z nabyciem amunicji. Nie wiem jak teraz ,ale z miesiąc temu ciężko było dostać 7.62x39.
Dobry materiał, Poza corocznymi egzaminami "zalatujacymi" potrzebą zbędnej kontroli, dobry zmysł przepisów. Natomiast pomysł z promesami daje spore pole do nadużyć. Potwierdzenie przez posiadacza zakupu broni by się przydało. Oczywiście elektronicznie.
Rejestracja broni ok ale te dane powinny być zmagazynowane w jednym miejscu plus kopie zapasowe i wszystkie te miejsca (wraz z danymi) powinny być nieodwracalnie zniszczone w razie wojny/napaści na nasz kraj itp. W poprzednim odcinku wspominałeś o szafie, możesz rozwinąć temat?
@@kacperwilk3595 wykradzenie danych jest zawsze możliwe ale w takim wypadku byłoby bardzo utrudnione. W czasie II wojnynasza własną policja rekwirowała broń obywateli i magazynowała w komendach skąd wygodnie zagarnęli ją Niemcy. Wniosek z tego taki, że wciąż nie uczymy się na błędach.
@@yanq33 Wniosek taki że żadnej rejestracji nie powinno być bo służy to tylko wrogowi i władzy o zapędach totalitarnych a nie przekłada się w żadnym stopniu na bezpieczeństwo. Każdy nie karany obywatel polski powinien mieć prawo kupić co chce i ile chce. Zaświadczenie że potrafi się bezpiecznie posługiwać nie stwarzając nieumyślnie zagrożenia dla innych to max na który bym się zgodził.
@@yanq33 Co rozumiesz przez zaburzenia psychiczne? Samobójców? Czy towarzystwo stanowiące zagrożenie dla innych chore psychicznie, zdiagnozowane przez psychologa chodzi na wolności. Raczej nie. Powiem tak. Gdy w 2015 r. były zamachy we francji ja z kolegą siedziałem w szkole na akademi na hali sportowej. I sobie myślimy że terrorysta z kałachem by tłukł jak do kaczek do nas i nikt by nie kichnoł. Wariaci byli, są i będą. Jak będzie chciał kogoś skrzywdzić zawsze to zrobi bez przepisów. Tylko i wyłącznie chodzi o przyrodzone prawo do wolności i szansę skutecznej reakcji na takowe zagrożenie. W dobie terroryzmu jestem za tym by np. nauczyciel miał obowiązek mieć broń i umiał się posługiwać, bo odpowiada za życie podopiecznych. Takie jest moje podejście. Są ludzie co jeżdżą po pijaku, albo bez prawa jazdy i co? Nic na dobrą sprawe z tym nie zrobisz poza wypisaniem mandatu. Z bronią to samo. Posłużysz się nie odpowiednio to poniesiesz konsekwencje koniec. Nie można wszystkich traktować jak przestępców bo jacyś bliżej nie określeni ludzie odstają od normy
Temat obrony koniecznej jest ciekawy i można spędzić wiele godzin omawiając to zagadnienie a finalnie i tak analizując różne scenariusze można nie trafić w punkt widzenia "proroka". Na forach o broni zrzeszających miłośników broni i użytkowników po przeczytaniu sporej ilości bardziej komentarzy niż postów odnoszę wrażenie, że jest przekonanie że jak mam broń i mogę ją nosić to nawet wyprowadzając psa ją zabierają a myśl przewodnia to lepiej, żeby 8 ich sądziło niż 4 niosło. Do brzegu: Jako posiadacz broni ale także osoba która uprawia sporty walki stałem się większym pacyfistą niż przed uzyskaniem pozwolenia czy treningami. Jak myślisz skąd w ludziach takie frywolne myślenie, że samo posiadanie broni rozwiąże sytuację zagrożenia?? uważam, że lepiej dostać w ryj i się rozejść niż mieć z tyłu głowy pokusę mam, wyjmę i "zobaczymy co się stanie". Eskalacja konfliktu. Na strzelnicach nie spotykam ludzi którzy zgrywają kozaków czy to tylko ten pierdolony internet i poczucie anonimowość daje odczucie, że ludzie dostają małpiego rozumu?? ehh Pozdrawiam
Wpływ ma. Pozytywny. Celowanie z zabawki dla dzieci też ma wpływ. Też pozytywny. Ćwiczyć trzeba. (Nie chce mi się, ale już wstaję i ćwiczę! Dość tego jutuba.)
Zamierzam w najbliższym czasie zmienić miejsce zamieszkania, inny kontynent ( Ameryka Środkowa ). Czy oraz jak moge zabrać ze sobą swoją broń zakupiona do celów sportowych ?
W ustawie o broni i amunicji jest to opisane. Jestem na początku drogi do posiadania bronią ale z tego co pamiętam należy wyrobić coś na wzór paszportu dla broni i na podstawie tego dokumentu można z nią podróżować. Ale proponuje zajrzeć do ustawy tam znajdziesz punkt zaczepienia co do podróży z bronią za granice
No i znowu wszystko elegancko i w świetnym stylu! Pan prowadzący jak zawsze pokazuje i objaśnia świetnie, że trudno o coś zapytać. Jednak jedna sprawa nurtuje mnie już kolejny odcinek... Czyżby nad głową stało PRC-77 a może 25?
Jak zwykle świetny materiał! A może by tak po materiale o „wyborze pierwszej broni” dałoby radę nagrać materiał dotyczący poprawnego czyszczenia oraz konserwacji AR’a? Pozdrawiam!
Czyszczenie jest w planach. Musimy tylko przygotować karabinek, to znaczy odpowiednio go ubrudzić. Bo nie chcemy, jak niektórzy, pokazywać czyszczenia broni na czystym karabinku…
pomijając to że boczny zapłon powoduje zaołowienie lufy i trzeba poświęcić więcej czasu na jej czyszczenie to konwersja nie ma żadnego wpływu na żywotność aera z technicznego punktu widzenia to lufa aera nie jest przeznaczona do strzelania z .22, inny skręt bruzd w lufie ale to też niewielki problem
Jaka broń Pana zdaniem najlepsza na początek, a jaką szeroko omijać, Strzelam, że dużo jest osób, które od razu po otrzymaniu promes chciało by kupić "kałacha" czy karabin M4, bo znają je z gier bądź filmów, a to chyba zły wybór na początek.
Karabinek 22lr. Na sam początek TOZ, CZ 457. Później np. Ruger 10/22, Tippman M4-22, S&W M&P 15-22. Amunicja 22lr ma podstawową zaletę - jest tania i możesz strzelać dużo i często.
@@kuba9651 " *Karabinek 22lr* " Po co? Jak jadę na strzelnicę, to po to by się uczyć obsługi i obyć z bronią, której mam nadzieję nigdy nie użyć. Do pykania mam wiatrówki. Jakbym mógł strzelać z kabekaesu w obejściu, to co innego. Ale nie mogę. To i nie widzę większego sensu w posiadaniu tej zabawki.
Takie małe pytanko a jak już posiadam pozwolenie na broń do celów sportowych czy kolekcje lub łowiecką i chciałbym jechać na zawody za granicę kraju lub zostałem zaproszony na polowanie np. do Szwecji to jakie są wymogi by zabrać swoją broń i czy można zabrać więcej niż jedną. Czy w przypadku sportowca można ją przewozić przy pasku czy są jakieś określone wymogi. Pozdrawiam
to zależy od państwa do którego się udajesz i państw przez które będziesz jechał, w UE jest od tego europejska karta broni jak broń transportujesz zależy już od prawa w kraju przez który ją transportujesz, w Polsce możesz w kaburze przy pasku byle w miarę możliwości w sposób skryty
Skoro ktoś twierdzi że zdobycie "pozwolenia na broń" to jakiś problem, to niech spróbuje uzyskać zgodę na legalne poszukiwania z "wykrywką", od WKZów. Pierwsze ogarnąłem w ciągu 5 miesięcy, o drugie walczę od 2 lat...
Kwestia konserwy, to trochę jak swojego czasu z WPA Katowice i Gdańsk tak teraz w niektórych WKZach są takie betony że się czepią numeracji działek, wydruków map i wszystkiego żeby udupić detektorystę :/
Chciałbym zdobyć pozwolenia na broń, mieszkam za granicą w większości czasu. Jak wygląda sprawa przechowywania broni w takim przypadku ? Czy mogę broń przechowywać w domu w PL, czy gdzieś na użyczeniu lub depozycie ? I czy mogę strzelać na strzelnicy koła łowieckiego bo takową strzelnicę mam 1,5 km od domu, na pozwolenie kolekcjonerskie/sportowe, czy muszę jechać na strzelnicę typowo sportową? Pozdrawiam.
w Polsce możesz mieć pozwolenie na broń jeśli posiadasz w niej miejsce stałego pobytu więc jeśli mieszkasz głównie za granicą to niestety zapomnij o pozwoleniu w Polsce
Materiał świetny. Chętnie bym poznał definicję składaka. Rozumiem chyba co masz na myśli, lecz jak to odnieść w kontekście przykładowo MWS-15 czy Grota. Czy taki MWS jak trafi na rynek cywilny z lufą produkowaną przez firmę inną niż ZMT, oraz spust powszechnie dostępny na rynku, a nie swój autorski to jest składakiem czy nie? To samo tyczy się grota czy jak wkładamy inny spust to staje się składakiem? Reasumując chodzi mi o tą granicę, między składakiem, a bronią powiedzmy autorską.
to o czym piszesz to będzie modyfikacja broni, składak jest wtedy gdy sobie kupisz w różnych miejscach poszczególne części, dasz wszystko rusznikarzowi i on złoży ci z tego kompletną broń
@@andrzejczumarek2777 czyli tak jak pierwotnie myślałem tzn. komora od kogo innego, sust, łoże, kolba, lufa itd. wszystko od różnych producentów złożone w całość.
Już pisałem dość obszerny komentarz do procesu i systemu pozwoleń w Polsce. Wspominałem również o postawie środowisk i społeczeństwa, które brną i uczestniczą w tym udawaniu, wyłudzaniu pieniędzy i kontroli Obywatela. Ale pod koniec pisania skasowałem go nie mając nadziei na zrozumienie i konstruktywną dyskusję. Prawo ma tę jedną właściwość, że wczorajsze zakazy dziś pamięta niewielu. Niestety dotyczy to także przywilejów i swobód obywatelskich.
pytanie mam - być może głupie (choć ponoć nie ma głupich pytań) - beretta apx jako pierwszy pistolet? Konkretne twoje "za i przeciw", może jakieś sugestie, wskazówki?!
Jak to jest z tymi promesami np. na broń sportową?.Czy jak dostanę np. 5 promes to na każdą mogę sobie kupić dowolną broń do celów sportowych czy też taka promesa jest już z góry przypisana do danej kategorii broni (pistolet,karabin,strzelba) ?
ja mam określone w pozwoleniu że mogę mięć np.: 12 sztuk centralnego zapłony, 2 gładkolufowe i 1 boczny zapłon. Zależy jak masz Ty określone w pozwoleniu, słyszałem że niektórzy mają decyzję na np.: 5 sztuk broni w ramach posiadanego pozwolenia, czyli możesz kupić 5 sztuk broni określonej w pozwoleniu.
A to zależy co Ci WPA da w decyzji. Ja wnioskowałem o określoną liczbę sztuk poszczególnych rodzajów broni (bo takie wzory wniosków i porady znalazłem w necie), ale na moje szczęście człowiek z WPA do mnie zadzwonił i zasugerował korektę wniosku dzięki czemu dostałem decyzję na 10szt broni sportowej i na każdej promesie mam wpisane "1szt broni sportowej" więc mogę kupić co chcę 😉
A jak to jest z tzw. niby bronią gazową? Mam berettę 92 na naboje gazowe 9 mm no i w naszym poje...nym kraju też trzeba mieć na nią pozwolenie...to muszę uruchomić procedurę tak jak na pozwolenie na broń ostrą czy inaczej?
Aby móc taką broń posiadać, musisz wcześniej uzyskać pozwolenie na broń, w praktyce kolekcjonerskie, czyli procedura jak na broń ostrą. Mam nadzieję, że piszesz w miejscu publicznym, że coś posiadasz czysto w teorii.
Fajny materiał ale widzę że ludzie dzisiaj są tak dziwni i roszczeniowi, że wygląda na to że WPA powinno się samo zgłosić do obywatela z propozycją "pozwolenia". Wydaje mi się że dotychczasowe przepisy są dobre bo od razu odsiewają wszystkich takich maruderów którym nie chce się ruszyć d..y z domu, (chyba lepiej żeby faktycznie tacy ludzie nie mieli). Jak komuś zależy to w kilka miesięcy można mieć swoją prywatną legalnie broń.
Świetny materiał oby więcej takich 👍 osobiście uważam że w naszym kraju droga do posiadania własnej broni wcale nie jest przesadnie trudna, w moim przypadku od pomysłu do otrzymania pozwolenia z WPA trwało to 5 miesięcy (decyzja z 1 czerwca była wielkim prezentem dla dużego dziecka 😃) fakt że można by było coś tam zmienić w ustawie 🤔 ale nie zmienia to faktu że "chcieć to móc" więc jeśli włożysz w to trochę swojego wysiłku to po jakiś czasie będziesz mógł się cieszyć posiadaniem własnej broni 🙂 Pozdro dla prowadzącego.
O rany te pytania zadają osoby, które chyba nawet nie usiadły nad tematem 5minut, pierdyliard rzeczy, papierologia, łojezu, a prawo jazdy było łatwiejsze? Sam jestem na ostatniej prostej, droga była do tej pora przyjemna, praktyka obsługi broni na strzelnicy, rozmowy z instruktorami, strzelanie, czyszczenie ak nawet się zdarzyło. Wszystko w ramach UDAWANIA sportowca. Jakby prawo było takie, że z marszu wchodzę do sklepu chce pukawkę to mam to bym sie naprawdę bał. Bardzo dobrze, że takie leniwe kluchy odbijają się na "ogromie" wymogów, bo pod wpływem chwili zachęcało im sie posiadać broń. Hobby kosztuje i dobrze, że próg wejścia jest wyżej niż chwilowy kaprys. I w sumie pytanie: Broni nosić nie bedę. Nie czuje takiej potrzeby, ale może sie zdarzyć sytuacja, że pojawie się w miejscu publicznym z pusta kaburą. Dla przykładu - wąski schludny futerał, a w środku broń krótka + naboje - cały bezpozwoleniowy szpej na pasie i udzie np na szybkich zakupach w drodze z lub na strzelnice. Czy osprzęt też musi być ukryty dla świętego spokoju (obwiązać bluzą czy coś) czy się tym nie przejmować? W razie kontroli CHYBA nic mi za to nie grozi poza zmarnowaniem czasu swojego i policjantów, bo zatroskany obywatel zgłosił. Zgadza się?
Witam jak to jest z ilością promes? Bo mówiono mi że na początek to tylko max 5 bo „dopiero kwity wyrobił a już chce 10 giwer posiadać”… pozdrawiam i fajnie że jesteście 😄👍
@@kanarobiego346 od kiedy ? Wiem że są od jakiegoś czasu bezterminowe ale że nie ma ? Można jakiś link ? Nie planuje zakupu broni a pytam z ciekawości.
Jak dobrze uzasadnisz taką ilość sztuk (np. różne kalibry / różne typy broni - do różnych konkurencji) to 8-10 bez problemu dostaniesz. Takie teksty - jak podałeś w pytaniu - padają wtedy, gdy widzą kogoś kto nie wie czego chce. Zawsze możesz (a nawet powinieneś) robić pozwolenie kolekcjonerskie oraz sportowe (pełne, czyli wszystkie rodzaje broni, bo masz więcej konkurencji strzeleckich), bo poważnie głupotą jest tego nie zrobić jednocześnie. W takim przypadku otrzymujesz oddzielne promesy do celów sportowych, a oddzielne na kolekcjonerkę. Ilość promes zawsze możesz zwiększyć np. argumentując to ilością startów w zawodach i przykładowo chęcią rozpoczęcia startów/treningów na innym typie broni. Ogólnie na start 8 na sportową i 10 na kolekcjonerkę to (przynajmniej w Warszawie) nie jest wyczyn, bo są tacy co z czasem mają rozszerzenie na dwukrotność tego. Oczywiście pistolety, które chcesz nosić przy sobie rejestrujesz na sportowe. Pozwolenie kolekcjonerskie po to robi się razem z sportowym jednocześnie, aby przykładowo w wyniku jakiś zdarzeń losowych przez które nie jesteś w stanie odbyć zawodów w roku kalendarzowym, to nie musisz sprzedawać swojej broni, tylko przerzucasz ją na kolekcjonerkę. Jest tylko jeden bardzo poważny problem... gdzie to trzymać? ;)
A ja mam pytanie do czeciego ;-) odcinka. Jak to jest z posiadana bronią w domu, czy tak nie będzie jak w przypadku aut 4x4 ze wojsko w momencie jakiegoś tam srutututu może nam zająć giwery na własne potrzeby ??
Na własne potrzeby na pewno wojsko, czy inne służby nie będzie odbierało obywatelom broni, bo by to było bez sensu. Prędzej mogłaby zajść okoliczność jaka miała miejsce w stanie wojennym, czyli odbieranie broni, by ludzi rozbroić. Jednak w obecnych realiach dynamiki wojny i chaosie jaki by powstał, myślę że prędzej by Rosjanie przyszli odebrać Ci broń, jak to ma miejsce na Ukrainie.
Timestamp: 0:43 Czy są specjalne wymogi bardziej rygorystyczne, gdy ktoś stara by się o pozwolenie w wieku 18 lat? 1:44 Co może zrobić statystyczny Kowalski, aby legalnie posiadać broń w kalibrze 50 i lub Full auto? 3:40 Jak wyglądaj badania lekarskie na pozwolenia na broń? 5:42 Czy broń na licencje sportową można używać w samoobronie? 7:18 Dlaczego w tym kraju muszę udawać sportowca, być zrzeszonym w klubie, odbębniać zawody, a przede wszystkim za to dodatkowo płacić? 8:45 Chciałbym posiadać broń, korzystać z niej na strzelnicy, kiedy mam na to ochotę, nie muszą spełniać pierdyliarda innych warunków. 9:12 Może uzyskanie patentu nie jest takie trudne, aczkolwiek wszystkie dodatkowe wymagania oraz czasochłonne formalności administracyjne potrafią skutecznie zniechęcić. 10:27 Proszę nie mówić, że alternatywą może być kolekcjonerka i egzamin na WPA, bo się uśmieję. 10:35 Darujmy sobie hasła "To nie dla leni", hobby kosztuje, bo to wieje pseudo elitarnością. 11:11 Absolutnie nie jest przeciwnikiem egzaminów czy wymogu badań, nie chce również broni w biedronce, po prostu jestem przeciwnikiem całej nikomu nie potrzebnej otoczki dojenia kasy do maksimum, broń i amunicja sama w sobie jest droga dla przeciętnego Kowalskiego. 11:31 Jak twoim zdaniem powinien wyglądać dostęp do broni palnej w Polsce, jak mógł byś w skrócie opisać swoją wymarzoną UoBiA. 13:34 Dlaczego w Polsce nie ma więcej takich prywatnych producentów broni jak WBP Rogów? 16:39 (nie chce mi się tego pisać ... ale było coś o wypuszczeniu starej broni w nowej formule czy coś) 19:07 Na UA-cam są filmiki gdzie użytkownicy strzelają z karabinków samoczynnych w Polsce, jak to jest możliwe? 21:02 Fajny filmik! Pytanie tematów nasuwa się wiele, jeden z nich jest zakup broni używanej, czy w Polsce rynek broni używanej wygląda podobnie jak rynek samochodów używanych i handlarzy, którzy będą pchali piankę budowlaną w kolbę, żeby wszystko trzymało się kupy. Kolejnym tematem jest rusznikarstwo a w zasadzie fachowcy, czy jeżeli ktoś w Polsce świadczy usługi rusznikarskie, to w ciemno mogę zostawić u niego broń, czy są lepsi i gorsi? 23:24 Pół roku, masa papirologii, cała masa pieniędzy na to, aby mieć po prostu pistolet w domu nawet dwudziestkę i strzelać sobie pod stodołą do puszek, to jest po prostu masakra, masakra i wy ludzie, którzy krzywicie kulturę posiadania broni, jesteście za to odpowiedzialni, bo broń powinna po prostu tak dostępna, jak siekiera czy młotek, powinna być tylko taka różnica, że człowiek nabędonc broń powinien ją zarejestrować, ją powinien posiadać, a to, co się szkoli czy się nie szkoli to już tego sprawa.
@@paulmitchell4421 Najprostsza jest sportowa. Przy kolekcji masz oficjalny egzamin teoretyczny i praktyczny, gdzie nie ma "dogadajmy się" lub udaję że wszystko trafione w grupie. Piszesz egzamin teoretyczny na komendzie. Przy zdaniu dostajesz termin na strzelanie na punkty. Natomiast po wielu znajomych, którzy robili sportowe, stwierdzam, że zrobienie pozwolenia sportowego jest formalnością.
seriami normalnie mozna postrzelac, sam strzelalem w Łodzi na c4 serią, bo dlaczego nie:) btw pytanie moje takie: czy ak moge rejestrować jako broń myśliwską i popylać z nim na polowanie?
Jak to jest z karalnością a dostaniem pozwolenia na broń? Znam osobę która była karana a teraz posiada pozwolenie i prowadzi strzelnice? Kara karze nie równa jak to jest?
1. Karalność to nie to samo, co wykroczenie, chodzi o karę z kodeksu karnego, karnego skarbowego. 2. Jeśli przestępstwo uległo zatarciu i nie było jakieś mega poważne, to taka osoba też raczej dostanie pozwolenie, a nawet koncesję.
Czy ma to sens, że żołnierza zawodowego przy pozwoleniu dotyczy skrócona droga do pozwolenia. choć zużywa średnio 20 pestek z broni służbowej na rok. A żołnierz TSW którego dotyczy droga cywilna,zużywa tyle samo pestek ale w ciągu miesiąca,
Pracując w ochronie, przechodzisz badania co trzy lata, co trzy lata odwiedza cię dzielnicowy, twoich sąsiadów też, zadajesz egzamin na policji, masz przydzielonego full auto kałacha, dostęp do magazynu broni, a na kbks .22LR i tak musisz robić pozwolenie. 😂
a czy przy ocenie umiejętności strzelca ma jakikolwiek sens kryterium zużytej amunicji? jeden może mieć wrodzony talent i od razu lepiej strzelać od kogoś kto wystrzelił tysiące sztuk amunicji a nadal mam problemy z trafieniem w tarczę
Po raz kolejny gratulacje. I szacunek dla cierpliwości wobec marudzenia rodaków. A swoją drogą egzamin na WPA to prosta i łatwa droga do pozwolenia. Mam głębokie przekonanie, że osoba, która nie potrafi opanować garści przepisów i zdać egzaminu z elementarnych umiejętności posługiwaniu się bronią, na WPA czy w ramach licencji nie powinna jej posiadać. I tyle.
ale przyznasz np. że to co jest najłatwiejsze na egzaminie na patent strzelecki czyli strzelanie z karabinu bocznego zapłonu, na egzaminie policyjnym jest elementem najtrudniejszym wszystko przez to że na patent strzelamy na skupienie a na policyjnym na wynik
Praktycznie wszystkie "powojskowe" Raki, P-64, P-83, Kałachy, PPS i inne pochodzą z AMW. Stany na ogół są dobre i bardzo dobre, ale trafiają się też egzemplarze wyeksploatowane. Jeśli nie masz koncesji, to jako osoba prywatna nie kupisz nic z AMW.
Z tą kartą zamiast książeczki i skanem w sklepie zamiast promes jest pewien kłopot.. Z jednej strony pomysł super, ale wówczas powstałby problem rynku wtórnego posiadacz-posiadacz. Bo albo trzeba by wówczas robić taką sprzedaż przez pośrednika-sklep, który taki skan obu kart by zrobił (za odpowiednią prowizją :) o niewygodzie takiego rozwiązania nie wspominając ), albo.. no cóż.. drugie rozwiązanie wymagałoby czegoś, co W ŻYCIU nie przejdzie urzędnikom i posłom przez gardło i głowy - ZAUFANIA 🤣do obywatela-posiadacza, że po prostu zgłosi fakt kupna/sprzedaży danej sztuki (oczywiście przy założeniu, że system rejestracji broni pozostaje w użyciu). W przeciwnym razie taki człowiek-posiadacz stałby się przestępcą posiadającym np. 1 sztukę nielegalnie, mając przy tym np. 15 sztuk zarejestrowanych. No i zdaniem urzędników NA PEWNO skusiłby się, aby nielegalnie mieć tą jedną, ryzykując utratę pozwolenia, konfiskatę/przymusową sprzedaż pozostałych i odsiadkę 🤣 Pomijając już logiczny fakt, że sprzedający NA PEWNO będzie chciał fakt sprzedaży zgłosić, aby w razie czego nie być posądzonym o utratę broni, za co też grożą paragrafy.
Elektronicznie w przypadku zakupu u licencjonowanego sprzedawcy, a przypadku zakupu prywatnego to wtedy zgłaszanie do WPA. Ale na przykład przez EPUAP bez konieczności dostarczenia książeczki do WPA celem wpisu.
Dlaczego środowisko strzeleckie jest tak podzielone że nie jest w stanie wspólnie obrac jednego frontu w stosunku do zmian ustawy? 99% ludzi gada o potrzebie zmiany ustawy ale nikt nie potrafi stworzyć jednego frontu. Czemu środowisko nie stara się używać metody małych kroczków w celu polepszania UoBiA
bo największymi przeciwnikami powszechnego dostępu do broni palnej często są właśnie strzelcy oni przeszli swoje, mają już swoją broń i wcale nie chcą żeby inni też ją mieli a na pewno żeby mieli ją łatwo nie można tez postrzegać strzelców jako jednomyślnej społeczności, jesteśmy różnymi ludźmi o różnych poglądach i jedni by chcieli łatwiejszego dostępu a inni nie dlatego trudno o jakieś skoordynowane działania które poprą wszyscy generalnie metoda małych kroczków jest bardzo zła bo te kroczki można postawić tylko raz na kilka lub nawet kilkanaście lat a nie wszyscy jesteśmy młodzi teraz mamy bardzo dobry czas na zrobienie czegoś raz a porządnie ale patrz wyżej :/
Jak gość chce Ci dać w ryj to śmiało można się klamką bronić. Adekwatność polega na adekwatności konsekwencji. Uderzenie zagraża Twojemu życiu i zdrowiu, więc w obronie można narazić zdrowie i życie napastnika. Nie można natomiast zastrzelić typa, kradnącego auto, bo to z kolei wynika z przepisów o stanie wyższej konieczności. Życie i zdrowie (nawet bandziora) to dobro o wartości wyższej niż Twoja fura. Generalnie jak się chce nosić broń to dobrze się wyszkolić w renomowanej firmie czy instruktora jak np. J.Hebda. Bo można sobie ściągnąć duużo problemów. A myślenia nic nie zastąpi.
Pracowników SUFO i WSO pracujących z bronią palną obowiązują badania co trzy lata. Te badania są ważne w sytuacji gdy taka osoba chce się ubiegać o pozwolenie na broń palną tylko przez trzy miesiące od ich zrobienia.
sprawdzałeś w AŻ DWÓCH kołach? Wiesz, to tak, jakbym CI powiedział, że karabinek AR możesz kupić od 5000 złotych, a Ty stwierdziłbyś, że nieprawda, bo byłeś w dwóch sklepach i najtańszy kosztował 6500.
Chciałem aby koło,klub był w moim mieście. Zielona Góra no i ceny powalają. Braterstwo fakt sprawdziłem wczoraj po tym poście ale jako laik nie wiem czy to nie będzie problem aby się doszkolić w zdalnym kole ??
Mimo wszystko uważam, że ustawa o broni i amunicji jest jednak prawnym bublem. Z jednej strony łuk bloczkowy o dowolnej sile naciągu bez pozwolenia. Na kuszę pozwolenie wymagane. Czarnoprochowiec (np: Safari Express .72 do polowań na słonie) bez pozwolenia a na .22 pozwolenie wymagane. Wiem, że ludzie noszą załadowane rewolwery czarnoprochowe przy sobie, ale jak widzę Remingtona z kapiszonami na wierzchu to wydaje mi się to niezbyt bezpieczne. Uważam, że uwolnienie .22 nie nic by nie wniosło jeśli chodzi o statystyki użycia broni do ataku a w obronie osobistej by pomogło...i jeszcze ta ustawa UE 2019/1148 dzięki której zwykły obywatel nie można sobie kupić elektrolitu do akumulatora a przestępcy i tak wyprodukują to czego potrzebują z dostępnych na rynku minerałów
@@mariusz9306 to jest bubel prawny, większość prawa w Polsce to bubel prawny prawo powinno być zrozumiałe i oczywiste, nie powinno być możliwości jego dowolnej interpretacji obecna ustawa o broni i amunicji pełna jest niejasności które dają policji spore możliwości interpretacyjne co policja chętnie robi i tworzy swoje idiotyczne interpretacje którymi uprzykrza strzelcom życie
9:35 Królik ale też nie pierdol. Formalności administracyjnych jest od cholery, wiem bo składałem te papiery pare dni temu w wpa. Łącznie na sport, kolekcję i dopuszczenie to było z 20 kartek. Patent, licencja, wniosek, dowody opłat, kopia dowodu osobistego, statut stowarzyszenia, zaświadczenie o członkostwie w jednym i drugim plus zdjęcia. Potem czekanie dwa miesiące chuj wie na co, wizyta dzielnicowego itp. Powiedz mi ze to jest lekkie łatwie i przyjemne… NIE NIE JEST. Proces ubiegania się o pozwolenie jest mega czasochłonny i bardzo biurokratyczny to jest fakt a nie opinia. Czy niemożliwy? Nie, ale wymaga w opor cierpliwości.
Skoro uważasz ten proces za "mega czasochłonny i bardzo biurokratyczny" to nie polecam w przyszłości budowy domu. Jedyne czego potrzeba w procesie uzyskania pozwolenia na broń to cierpliwość. Przy posiadaniu broni cierpliwość stawiałbym na wysokiej pozycji jeżeli chodzi o zestaw cech posiadacza. Moim zdaniem oczywiści.
To już przesadziłeś, tak jak kolega Michał napisał, budowa domu to jest dramat, chyba nigdy nie miałeś kontaktu poważnego z urzędem. Królik dobrze mówi, żeby ruszyć d..., a nie biadolić i narzekać. Jesteśmy dorośli, nikt za rączkę nie będzie nas prowadził i za nas załatwiał wszystkiego, sami musimy zadbać o nasze życie, nasze rodziny. Nie chcesz robić pozwolenia, nie rób, to nie przymus. Najlepiej żeby paniczowi jeszcze amunicję ładować do magazynka bo się zmęczy....
cierpliwości faktycznie trzeba sporo ale zgodzisz się że nic nie robienie i czekanie na zmianę przepisów wymaga dużo więcej cierpliwości ja radzę każdemu: jeśli chcesz mieć własną broń palną w domu to zacznij w staranie o pozwolenie teraz, czas na jego uzyskanie sam upłynie
@@aleksanderkrasucki3665 Pomyśl o tym co właśnie napisałeś bo zabrzmiałeś jak totalny kretyn i ignorant. Chyba skoro zrobiłem to pozwolenie to znaczy że wiedziałem na co się pisze tak? Ale czy to znaczy, że nie dałoby się ukrócić totalnie zbędnych biurokratycznych procedur?? Więc przestań mi tu wyjeżdżać z tekstami "nie chcesz to nie rób" i "Najlepiej żeby paniczowi amunicję ładować". Sory, ale mam alergię na idiotów.
Moim zdaniem zmian wymaga obrona konieczna, to jest dopiero gownoprawo. Ktoś siedzac w fotelu rozpatruje jak powinien bronic sie napadniety, ktory dziala pod presja napastnika i czasu. A dodatkowo zakladanie strzelnic prywatnych.
przepis o obronie koniecznej i tak zluzowali, kilka lat temu jakbys kogos odpalil w swoim domu to mialbys przyklejone zabójstwo, teraz mowisz ze cie napadl i nie pytaja, co najwyzej dochodzenie przeprowadzą.
Szczerze, to jak człowiek sobie te przepisy przeczyta, to one też nie są takie złe. To co jest chore, to ich (nad)interpretacja przez prokuratorów i sądy.
@@dibi5597 nie wiem czy jest jak mowisz ze poluzowali. Moim zdaniem NAPAD to powinna byc sprawa zero jedynkowa. Jesli ktos cie napada to powinienes miec prawo bronic sie wszelkimi dostepnymi srodkami. Nie wiesz z kim masz do czynienia, ktos moze isc na ciebie z nozem a ty go zlekcewazysz, a tak naprawde to moze byc wirtuoz walki tym narzedziem.
@@dibi5597 niestety nic się nie zmieniło, nadal gdy odpalisz bandziora który się do ciebie włamał będziesz miał poważne zarzuty i najprawdopodobniej spędzisz długi czas w areszcie a potem być może i w wiezieniu,,, no chyba że jesteś z układu
Ja chcę mieć broń bo np. bo chcę mieć broń! I w naszym kraju tonie jest takie oczywiste bo nawet jeżeli spełnisz wszystkie wymagania to na końcu jest!!... PAN KOMENDANT który ci powie ..hm..nie przekonał mnie Pan i ..DUPA BLADA!
Od 2011r. nie ma uznaniowości na większość celów posiadania typu sport, kolekcjonerstwo, czy łowiectwo, spełniasz wymagania, policja daje pozwolenie bo musi.
@@Fragoutmag Mówisz, że w Polsce są jedne z najmniej restrykcyjnych przepisów dotyczących posiadania broni po czym mówisz że w prawie o ochronie życia ja dostanę broń po śmierci mocna logika, przy czym grozi nam wojna światowa z Rosją, Ukraina rozdaje broń automatyczna, ale Polak czeka jak będzie wojna to w tedy się będziemy przygotowywać.
Bo mamy jedne z najmniej restrykcyjnych przepisów w Europie. Uważasz, ze w innych krajach jest łatwiej? To podaj przykłady konkretnych przepisów z konkretnych państw w zestawieniu z naszymi, wtedy możemy polemizować. Prosty przykład - Polska jest bodaj jedynym krajem w Europie, w którym sportowiec może legalnie nosić broń tak, jak broń do ochrony osobistej. Nie, nie grozi nam żadna światowa wojna z Rosją. Nie, Ukraina nie rozdaje broni automatycznej - zrobiono to raz, skończyło się na kilkudziesięciu przypadkach friendly fire z ofiarami śmiertelnymi i wiecej broni nie rozdawano. Nie, rozdawanie broni cywilom to nie jest przygotowanie się do wojny, bo cywil z bronią nie jest żadnym wzmocnieniem potencjału obronnego, a dodatkowo w świetle prawa międzynarodowego jest traktowany jak terrorysta.
@@Fragoutmag Według mnie powinniśmy być bardziej dozbrojenie niż jesteśmy, broń nie powinna służyć do partyzantki i milionów ofiar w cywilach ale tak jak to jest w Szwajcarii również dla wojska gdy zabraknie broni czy amunicji. Po za tym wojsko również powinno mieć broń w domach bo kończą pracę po 15 system niewydolny. Myśliwi którzy znają teren oraz sportowcy po krótkim szkoleniu nadają się jako rezerwa do batalionów lekkiej piechoty na czas W. Wojna grozi jest na to jednak mały procent.
Sprawdź może najpierw, jak skonstruowane są siły zbrojne Szwajcarii i kto ma w domach broń. Wojsko powinno mieć broń w domach? Czyli np. UKM-2000 albo RPG-7 czy Javelina? A czołgi w garażach pod domem czy na parkingu strzeżonym? Nie, sportowcy nie nadają się na rezerwy, bo strzelanie to bardzo niewielki procent czasu poświęcanego na wyszkolenie żołnierza.
Jak wygląd sytuacja z posiadaniem tłumików i dostosowanej do nich broni? i jak wyglądają te dwie nowe (nowelizacje?) ustawy o broni? czym się różnią i czy mają sens?
dzięki za głos rozsądku w tych mało rozsądnych czasach. czekam na materiał o broni i przydatnym szpeju na początek. przy okazji o szafach i zamkach do nich, od praktycznej strony, też z chęcią posłucham. pozdrowienia.
Z tą kartą rejestrującą broń to świetny pomysł. A tak swoją drogą cała ta rejestracja w WPA to po prostu Bareja wiecznie żywy. W Lublinie wszyscy czekamy już trzeci tydzień na zarejestrowanie broni, bo ... książeczki z Warszawy nie dojechały (chodzi o tych, którzy rejestrują pierwszą broń i tych, którym zabrakło miejsca w starej książeczce) - hahaha. Nie wspomnę już o tym, że książeczka ma 10 pozycji, bo WPA jakoś nie może przetrawić tego, zeby było w niej np. 20 lub 30 pozycji.
To, że jest milion formalności do załatwienia przy pozwoleniu to dotyczy ludzi, którzy jeszcze tego nie zrobili.
Pamiętam jak sam składałem i po prostu z niewiedzy myślałem, że to jest masakra a teraz jak ludziom pomagam to jest to kwestia jednego popołudnia i papiery są ogarnięte. Więc nie wkurzaj się na tych co tak mówią oni jeszcze nie wiedzą :)
Znawcy w necie mówią o liberalizacji przepisów (od kilku lat) o obronie własnej zwłaszcza obronie miru domowego, popierają to orzeczeniami sądów. Jak z tym jest?
Twoje „na szybko” odnośnie ustawy to tak naprawdę kwintesencja przydatnych wszystkim zmian. Nic więcej na dziś moim zdaniem zmieniać nie trzeba. Książeczki i promesy i celowość do kosza. Faktycznie .22 lr można by powoli jakoś rozsądnie uwalniać. Pozdrawiam i dziękuję za merytoryczny film!
Powoli uwalniać? Jest wojna tuż za naszą granicą człowieku! CP jest zupełnie wolne od dawna już i nikt nie świrował z tegoż powodu. Z tego należy głównie brać przykład.
Co do upierdliwości to Guzik prawda. Można to szybko zrobić,wiem bo właśnie działam we tym temacie😁😁😁😁✌️✌️✌️
Dobry, merytoryczny materiał. Myślę, że w kolejnych odcinkach można już sobie odpuścić odpowiedzi na pytania dotyczące stopnia skomplikowania pozyskania licencji.
Moje pytanie: Czy po uzyskaniu licencji w PL można dokonywać zakupu broni/amunicji na terenie Unii Europejskiej czy tylko w Polsce?
Bardzo fajny pomysł z tymi Q&A
Witam super odcinek czekam na ten o pierwszej sztuce broni
Wszystkie twoje wskazówki i porady wynikające z doświadczenia, a dotyczące zakupu (pierwszego) sejfu na broń, na zasadzie poradnika dla niekumatych - w skrócie: co zrobić żeby się na dzień dobry nie wpierdolić w za mały, nie funkcjonalny czy złej jakości sejf etc.
Dzięki za odpowiedź o legalnym strzelaniu z broni samoczynnej. Super odcinek. Czekam na kolejne. Pozdrawiam.
Szacunek za podejście do tematu i ogolnie za całokształt. Obecnie w Polsce jest „eldorado” jeżeli chodzi o pozwolenie na bron. Oby ten stan trwał 😉 Narzekanie to cecha ogółu Polaków…
Swietne dwa odcinki.Rzeczowo krotko i na temat.Jestem pod wrazeniem.Calkowicie zgadzam sie z teza,ze ludzie nie maja broni ,bo nie maja wiedzy jak to zrobic albo nie chca .
Wspominales w czesci 2 o VIS-ach. w atrakcyjnej cenie .O ile moglbym prosic,to bys podrzucil jakies namiary gdzie mozna znalezc takowe.Z gory dzieki.Pozdrawiam.
Zrobiłem pełne kolekcjonerskie na WPA. Najgorsze jest to, że trzeba baaardzo długo czekać, składałem papiery w listopadzie 2021 a egzamin praktyczny w kwietniu 2022, jeśli nie zdasz 1 poprawka i cały proceder od początku. Więc jeszcze raz badania lekarskie czekanie itd. To jest najgorsze w kolekcjonerstwie.
Pytanie: Co daje posiadanie uprawnień „prowadzący strzelanie” i jak się to ma do zasad panujących na strzelnicach komercyjnych ?
każda strzelnica może mieć swoje zasady, komercyjne chcą zarabiać i niektóre robią pod górkę strzelcom którzy przyprowadzają znajomych i dają im swoją broń
gdy pojawiła się durna interpretacja policyjna o udostępnianiu swojej broni na strzelnicy to komercja to wykorzystała i albo całkowicie nie pozwala na coś takiego albo wymaga uprawnień prowadzącego strzelającego
tak czy siak uprawnienia takie dają możliwość prowadzenia strzelania na strzelnicy a więc i samodzielne strzelania na pustej strzelnicy bo w myśl przepisów na strzelnicy musi być obecny prowadzący strzelanie
dobry material . odnosnie przebiegu , mam kartke a4 na szafie przyklejoną :) wypisane sprzęty i myślniki i kreski, kreska = paczka ammo 20 / 50 / 25 szt. jade popykac z pistola , biore 2 paczki 50 szt - 2 kreski itd itd poprostu zeby wiedziec ile po latach przeszlo przez lufe
Czego twoim zdaniem posiadać broni powinien spróbować, czego powinien się nauczyć. Chodzi o elementarz w stylu: powinno się nauczyć strzelać z pistoletu kurkowego, z kałacha bo najwięcej tego na świecie, z glocka bo najpopularniejszy czy z Grota bo zaczyna być powszechny w Polsce (tak "strzelam" tylko żebyś zrozumiał moje intencje)
Kolejny świetny materiał , pozdrawiam serdecznie i niecierpliwie czekam na następny 👍🏻🇵🇱
Dzięki za odpowiedź :) Super seria :)
tak w ogóle to zajebisty program i kanał. pozdrawiam.
Niedawno zrobiłem pozwolenia sport-kolekcja , wszystko fajnie ,ale co z tego skoro jest problem z nabyciem amunicji. Nie wiem jak teraz ,ale z miesiąc temu ciężko było dostać 7.62x39.
Ogladam któryś film z rzędu,bardzo sensowny gosc w tym temacie.
Dobry materiał,
Poza corocznymi egzaminami "zalatujacymi" potrzebą zbędnej kontroli, dobry zmysł przepisów.
Natomiast pomysł z promesami daje spore pole do nadużyć. Potwierdzenie przez posiadacza zakupu broni by się przydało. Oczywiście elektronicznie.
Dzięki! Za materiał i podejście. Zgadzam się w 100%. Serdecznie pozdrawiam.
Rejestracja broni ok ale te dane powinny być zmagazynowane w jednym miejscu plus kopie zapasowe i wszystkie te miejsca (wraz z danymi) powinny być nieodwracalnie zniszczone w razie wojny/napaści na nasz kraj itp. W poprzednim odcinku wspominałeś o szafie, możesz rozwinąć temat?
A co za problem wykraść te dane przed wojną? Przez tą pieprzoną rejestracje w trakcie ll wojny światowej nie było czym walczyć
@@kacperwilk3595 wykradzenie danych jest zawsze możliwe ale w takim wypadku byłoby bardzo utrudnione. W czasie II wojnynasza własną policja rekwirowała broń obywateli i magazynowała w komendach skąd wygodnie zagarnęli ją Niemcy. Wniosek z tego taki, że wciąż nie uczymy się na błędach.
@@yanq33 Wniosek taki że żadnej rejestracji nie powinno być bo służy to tylko wrogowi i władzy o zapędach totalitarnych a nie przekłada się w żadnym stopniu na bezpieczeństwo. Każdy nie karany obywatel polski powinien mieć prawo kupić co chce i ile chce. Zaświadczenie że potrafi się bezpiecznie posługiwać nie stwarzając nieumyślnie zagrożenia dla innych to max na który bym się zgodził.
@@kacperwilk3595 co z osobami z zaburzeniami psychicznymi?
@@yanq33 Co rozumiesz przez zaburzenia psychiczne? Samobójców? Czy towarzystwo stanowiące zagrożenie dla innych chore psychicznie, zdiagnozowane przez psychologa chodzi na wolności. Raczej nie.
Powiem tak. Gdy w 2015 r. były zamachy we francji ja z kolegą siedziałem w szkole na akademi na hali sportowej. I sobie myślimy że terrorysta z kałachem by tłukł jak do kaczek do nas i nikt by nie kichnoł. Wariaci byli, są i będą. Jak będzie chciał kogoś skrzywdzić zawsze to zrobi bez przepisów. Tylko i wyłącznie chodzi o przyrodzone prawo do wolności i szansę skutecznej reakcji na takowe zagrożenie. W dobie terroryzmu jestem za tym by np. nauczyciel miał obowiązek mieć broń i umiał się posługiwać, bo odpowiada za życie podopiecznych.
Takie jest moje podejście. Są ludzie co jeżdżą po pijaku, albo bez prawa jazdy i co? Nic na dobrą sprawe z tym nie zrobisz poza wypisaniem mandatu. Z bronią to samo. Posłużysz się nie odpowiednio to poniesiesz konsekwencje koniec.
Nie można wszystkich traktować jak przestępców bo jacyś bliżej nie określeni ludzie odstają od normy
Temat obrony koniecznej jest ciekawy i można spędzić wiele godzin omawiając to zagadnienie a finalnie i tak analizując różne scenariusze można nie trafić w punkt widzenia "proroka". Na forach o broni zrzeszających miłośników broni i użytkowników po przeczytaniu sporej ilości bardziej komentarzy niż postów odnoszę wrażenie, że jest przekonanie że jak mam broń i mogę ją nosić to nawet wyprowadzając psa ją zabierają a myśl przewodnia to lepiej, żeby 8 ich sądziło niż 4 niosło. Do brzegu: Jako posiadacz broni ale także osoba która uprawia sporty walki stałem się większym pacyfistą niż przed uzyskaniem pozwolenia czy treningami. Jak myślisz skąd w ludziach takie frywolne myślenie, że samo posiadanie broni rozwiąże sytuację zagrożenia?? uważam, że lepiej dostać w ryj i się rozejść niż mieć z tyłu głowy pokusę mam, wyjmę i "zobaczymy co się stanie". Eskalacja konfliktu. Na strzelnicach nie spotykam ludzi którzy zgrywają kozaków czy to tylko ten pierdolony internet i poczucie anonimowość daje odczucie, że ludzie dostają małpiego rozumu?? ehh Pozdrawiam
czy warto zacząć naukę strzelania bez używania celowników optycznych czy nie ma to wpływu na późniejsze strzelanie celność itp.
Wpływ ma. Pozytywny.
Celowanie z zabawki dla dzieci też ma wpływ. Też pozytywny. Ćwiczyć trzeba.
(Nie chce mi się, ale już wstaję i ćwiczę! Dość tego jutuba.)
Zamierzam w najbliższym czasie zmienić miejsce zamieszkania, inny kontynent ( Ameryka Środkowa ). Czy oraz jak moge zabrać ze sobą swoją broń zakupiona do celów sportowych ?
W ustawie o broni i amunicji jest to opisane. Jestem na początku drogi do posiadania bronią ale z tego co pamiętam należy wyrobić coś na wzór paszportu dla broni i na podstawie tego dokumentu można z nią podróżować. Ale proponuje zajrzeć do ustawy tam znajdziesz punkt zaczepienia co do podróży z bronią za granice
@@PIOTRONIUSZ79 Bzdury. Ludzie już tak tracili pozwolenia.
pytaj o to ambasadę państwa do którego się przeprowadzasz
to że w Polsce masz pozwolenie nie oznacza że jest ono honorowane na całym świecie
Dzięki.
Jak wyglada sprawa posiadania broni przy przeprowadzce ? Trzeba to gdzieś zgłaszać ?
zmianę miejsca stałego pobytu musisz zgłosić w ciągu 14 dni policji w nowym miejscu zamieszkania
No i znowu wszystko elegancko i w świetnym stylu! Pan prowadzący jak zawsze pokazuje i objaśnia świetnie, że trudno o coś zapytać.
Jednak jedna sprawa nurtuje mnie już kolejny odcinek... Czyżby nad głową stało PRC-77 a może 25?
PRC-25
@@Fragoutmag dzięki! Znowu się nie zawiodłem! Jak zwykle klasa i styl. 😁
Super materiał...:-)))
Pozdrowionka...🙂
Jak zwykle świetny materiał!
A może by tak po materiale o „wyborze pierwszej broni” dałoby radę nagrać materiał dotyczący poprawnego czyszczenia oraz konserwacji AR’a? Pozdrawiam!
Czyszczenie jest w planach. Musimy tylko przygotować karabinek, to znaczy odpowiednio go ubrudzić.
Bo nie chcemy, jak niektórzy, pokazywać czyszczenia broni na czystym karabinku…
Co sądzisz o konwersji CMMG bravo na 22lr i jej wpływu na żywotność „dorosłego” AR-15?
pomijając to że boczny zapłon powoduje zaołowienie lufy i trzeba poświęcić więcej czasu na jej czyszczenie to konwersja nie ma żadnego wpływu na żywotność aera
z technicznego punktu widzenia to lufa aera nie jest przeznaczona do strzelania z .22, inny skręt bruzd w lufie ale to też niewielki problem
Tak, te cyferki poukrywane to tablice Ishikary. :D
Jaka broń Pana zdaniem najlepsza na początek, a jaką szeroko omijać, Strzelam, że dużo jest osób, które od razu po otrzymaniu promes chciało by kupić "kałacha" czy karabin M4, bo znają je z gier bądź filmów, a to chyba zły wybór na początek.
Karabinek 22lr. Na sam początek TOZ, CZ 457. Później np. Ruger 10/22, Tippman M4-22, S&W M&P 15-22. Amunicja 22lr ma podstawową zaletę - jest tania i możesz strzelać dużo i często.
Dlaczego zły? Na strzelnicy można sobie wypróbować, co komu pasuje. Swój będzie tańszy w eksploatacji. Strzelać będzie tak samo.
@@kuba9651 " *Karabinek 22lr* "
Po co? Jak jadę na strzelnicę, to po to by się uczyć obsługi i obyć z bronią, której mam nadzieję nigdy nie użyć.
Do pykania mam wiatrówki.
Jakbym mógł strzelać z kabekaesu w obejściu, to co innego. Ale nie mogę. To i nie widzę większego sensu w posiadaniu tej zabawki.
Radomski m44 7.62x54r
sp01 9x19 oraz kadett2 22lr kit.
Takie małe pytanko a jak już posiadam pozwolenie na broń do celów sportowych czy kolekcje lub łowiecką i chciałbym jechać na zawody za granicę kraju lub zostałem zaproszony na polowanie np. do Szwecji to jakie są wymogi by zabrać swoją broń i czy można zabrać więcej niż jedną. Czy w przypadku sportowca można ją przewozić przy pasku czy są jakieś określone wymogi. Pozdrawiam
to zależy od państwa do którego się udajesz i państw przez które będziesz jechał, w UE jest od tego europejska karta broni
jak broń transportujesz zależy już od prawa w kraju przez który ją transportujesz, w Polsce możesz w kaburze przy pasku byle w miarę możliwości w sposób skryty
Zerowy VAT na broń, kto za łapa w górę.
Cześć, z tą rejestracją broni w wersji elektronicznej super pomysł, jednak że względu na sprzedaż broni używanej całkowicie papierologia nie zniknie.
W przypadku sprzedaży broni używanej (strzelec/strzelec) powinno być tak jak z restracją pojazdu ^^ idziesz, zgłaszasz i wszystko max kilka minut 😅
@@Jakubwroc a po co ta cała rejestracja? piłę spalinową, siekierę, młotek czy inny nóż też chcielibyście rejestrować? CP jest bez rejestracji i żyjemy
Skoro ktoś twierdzi że zdobycie "pozwolenia na broń" to jakiś problem, to niech spróbuje uzyskać zgodę na legalne poszukiwania z "wykrywką", od WKZów. Pierwsze ogarnąłem w ciągu 5 miesięcy, o drugie walczę od 2 lat...
Kwestia konserwy, to trochę jak swojego czasu z WPA Katowice i Gdańsk tak teraz w niektórych WKZach są takie betony że się czepią numeracji działek, wydruków map i wszystkiego żeby udupić detektorystę :/
Chciałbym zdobyć pozwolenia na broń, mieszkam za granicą w większości czasu. Jak wygląda sprawa przechowywania broni w takim przypadku ? Czy mogę broń przechowywać w domu w PL, czy gdzieś na użyczeniu lub depozycie ? I czy mogę strzelać na strzelnicy koła łowieckiego bo takową strzelnicę mam 1,5 km od domu, na pozwolenie kolekcjonerskie/sportowe, czy muszę jechać na strzelnicę typowo sportową? Pozdrawiam.
w Polsce możesz mieć pozwolenie na broń jeśli posiadasz w niej miejsce stałego pobytu więc jeśli mieszkasz głównie za granicą to niestety zapomnij o pozwoleniu w Polsce
Materiał świetny. Chętnie bym poznał definicję składaka. Rozumiem chyba co masz na myśli, lecz jak to odnieść w kontekście przykładowo MWS-15 czy Grota. Czy taki MWS jak trafi na rynek cywilny z lufą produkowaną przez firmę inną niż ZMT, oraz spust powszechnie dostępny na rynku, a nie swój autorski to jest składakiem czy nie? To samo tyczy się grota czy jak wkładamy inny spust to staje się składakiem? Reasumując chodzi mi o tą granicę, między składakiem, a bronią powiedzmy autorską.
to o czym piszesz to będzie modyfikacja broni, składak jest wtedy gdy sobie kupisz w różnych miejscach poszczególne części, dasz wszystko rusznikarzowi i on złoży ci z tego kompletną broń
@@andrzejczumarek2777 czyli tak jak pierwotnie myślałem tzn. komora od kogo innego, sust, łoże, kolba, lufa itd. wszystko od różnych producentów złożone w całość.
Już pisałem dość obszerny komentarz do procesu i systemu pozwoleń w Polsce. Wspominałem również o postawie środowisk i społeczeństwa, które brną i uczestniczą w tym udawaniu, wyłudzaniu pieniędzy i kontroli Obywatela. Ale pod koniec pisania skasowałem go nie mając nadziei na zrozumienie i konstruktywną dyskusję. Prawo ma tę jedną właściwość, że wczorajsze zakazy dziś pamięta niewielu. Niestety dotyczy to także przywilejów i swobód obywatelskich.
pytanie mam - być może głupie (choć ponoć nie ma głupich pytań) - beretta apx jako pierwszy pistolet? Konkretne twoje "za i przeciw", może jakieś sugestie, wskazówki?!
Walther PDP bym wolał.. spust, chwyt, lufa poligonalna i wygląd.. choć APX też mi się bardzo podoba z wyglądu 😎
Jak to jest z tymi promesami np. na broń sportową?.Czy jak dostanę np. 5 promes to na każdą mogę sobie kupić dowolną broń do celów sportowych czy też taka promesa jest już z góry przypisana do danej kategorii broni (pistolet,karabin,strzelba) ?
ja mam określone w pozwoleniu że mogę mięć np.: 12 sztuk centralnego zapłony, 2 gładkolufowe i 1 boczny zapłon. Zależy jak masz Ty określone w pozwoleniu, słyszałem że niektórzy mają decyzję na np.: 5 sztuk broni w ramach posiadanego pozwolenia, czyli możesz kupić 5 sztuk broni określonej w pozwoleniu.
A to zależy co Ci WPA da w decyzji. Ja wnioskowałem o określoną liczbę sztuk poszczególnych rodzajów broni (bo takie wzory wniosków i porady znalazłem w necie), ale na moje szczęście człowiek z WPA do mnie zadzwonił i zasugerował korektę wniosku dzięki czemu dostałem decyzję na 10szt broni sportowej i na każdej promesie mam wpisane "1szt broni sportowej" więc mogę kupić co chcę 😉
Dzięki za pomoc,tak zrobię
A jak to jest z tzw. niby bronią gazową? Mam berettę 92 na naboje gazowe 9 mm no i w naszym poje...nym kraju też trzeba mieć na nią pozwolenie...to muszę uruchomić procedurę tak jak na pozwolenie na broń ostrą czy inaczej?
Tak, taka broń wymaga pozwolenia jak broń na amunicję bojową.
Aby móc taką broń posiadać, musisz wcześniej uzyskać pozwolenie na broń, w praktyce kolekcjonerskie, czyli procedura jak na broń ostrą. Mam nadzieję, że piszesz w miejscu publicznym, że coś posiadasz czysto w teorii.
Posiadanie broni sportowej ze wszystkimi kosztami itd. jest super tanie, w porównaniu np do triathlonu 😅
Co sądzisz o kotwiczeniu szaf do broni? Czy jest to konieczne?
Nie ma takiego obowiązku. Ale można, zwłaszcza, jeżeli to wysokie i wąskie szafy, to są ciężkie i fajnie jakby na nikogo nie poleciały.
Fajny materiał ale widzę że ludzie dzisiaj są tak dziwni i roszczeniowi, że wygląda na to że WPA powinno się samo zgłosić do obywatela z propozycją "pozwolenia". Wydaje mi się że dotychczasowe przepisy są dobre bo od razu odsiewają wszystkich takich maruderów którym nie chce się ruszyć d..y z domu, (chyba lepiej żeby faktycznie tacy ludzie nie mieli). Jak komuś zależy to w kilka miesięcy można mieć swoją prywatną legalnie broń.
6 msc wystarczy na otrzymanie zezwolenia, od zapisania się do klubu, przez egzamin, badania i oczekiwania na WPA.
Świetny materiał oby więcej takich 👍 osobiście uważam że w naszym kraju droga do posiadania własnej broni wcale nie jest przesadnie trudna, w moim przypadku od pomysłu do otrzymania pozwolenia z WPA trwało to 5 miesięcy (decyzja z 1 czerwca była wielkim prezentem dla dużego dziecka 😃) fakt że można by było coś tam zmienić w ustawie 🤔 ale nie zmienia to faktu że "chcieć to móc" więc jeśli włożysz w to trochę swojego wysiłku to po jakiś czasie będziesz mógł się cieszyć posiadaniem własnej broni 🙂
Pozdro dla prowadzącego.
O rany te pytania zadają osoby, które chyba nawet nie usiadły nad tematem 5minut, pierdyliard rzeczy, papierologia, łojezu, a prawo jazdy było łatwiejsze? Sam jestem na ostatniej prostej, droga była do tej pora przyjemna, praktyka obsługi broni na strzelnicy, rozmowy z instruktorami, strzelanie, czyszczenie ak nawet się zdarzyło. Wszystko w ramach UDAWANIA sportowca. Jakby prawo było takie, że z marszu wchodzę do sklepu chce pukawkę to mam to bym sie naprawdę bał. Bardzo dobrze, że takie leniwe kluchy odbijają się na "ogromie" wymogów, bo pod wpływem chwili zachęcało im sie posiadać broń.
Hobby kosztuje i dobrze, że próg wejścia jest wyżej niż chwilowy kaprys.
I w sumie pytanie:
Broni nosić nie bedę. Nie czuje takiej potrzeby, ale może sie zdarzyć sytuacja, że pojawie się w miejscu publicznym z pusta kaburą. Dla przykładu - wąski schludny futerał, a w środku broń krótka + naboje - cały bezpozwoleniowy szpej na pasie i udzie np na szybkich zakupach w drodze z lub na strzelnice. Czy osprzęt też musi być ukryty dla świętego spokoju (obwiązać bluzą czy coś) czy się tym nie przejmować? W razie kontroli CHYBA nic mi za to nie grozi poza zmarnowaniem czasu swojego i policjantów, bo zatroskany obywatel zgłosił. Zgadza się?
Najs :D tego typu materiały są idealne dla buców którzy tylko marudzą i gówno wiedzą.
Witam jak to jest z ilością promes? Bo mówiono mi że na początek to tylko max 5 bo „dopiero kwity wyrobił a już chce 10 giwer posiadać”… pozdrawiam i fajnie że jesteście 😄👍
Nie ma już promes! Jest zaświadczenie uprawniające do zakupu broni.
@@kanarobiego346 od kiedy ? Wiem że są od jakiegoś czasu bezterminowe ale że nie ma ? Można jakiś link ? Nie planuje zakupu broni a pytam z ciekawości.
Jak dobrze uzasadnisz taką ilość sztuk (np. różne kalibry / różne typy broni - do różnych konkurencji) to 8-10 bez problemu dostaniesz. Takie teksty - jak podałeś w pytaniu - padają wtedy, gdy widzą kogoś kto nie wie czego chce. Zawsze możesz (a nawet powinieneś) robić pozwolenie kolekcjonerskie oraz sportowe (pełne, czyli wszystkie rodzaje broni, bo masz więcej konkurencji strzeleckich), bo poważnie głupotą jest tego nie zrobić jednocześnie. W takim przypadku otrzymujesz oddzielne promesy do celów sportowych, a oddzielne na kolekcjonerkę. Ilość promes zawsze możesz zwiększyć np. argumentując to ilością startów w zawodach i przykładowo chęcią rozpoczęcia startów/treningów na innym typie broni. Ogólnie na start 8 na sportową i 10 na kolekcjonerkę to (przynajmniej w Warszawie) nie jest wyczyn, bo są tacy co z czasem mają rozszerzenie na dwukrotność tego. Oczywiście pistolety, które chcesz nosić przy sobie rejestrujesz na sportowe. Pozwolenie kolekcjonerskie po to robi się razem z sportowym jednocześnie, aby przykładowo w wyniku jakiś zdarzeń losowych przez które nie jesteś w stanie odbyć zawodów w roku kalendarzowym, to nie musisz sprzedawać swojej broni, tylko przerzucasz ją na kolekcjonerkę. Jest tylko jeden bardzo poważny problem... gdzie to trzymać? ;)
@@kanarobiego346 Właśnie papier urzędowo nazywany "zaświadczeniem uprawniającym do nabycia broni" powszechnie wśród strzelców nazywany jest promesą.
Dziękuje za podpowiedzi 👍😄
A ja mam pytanie do czeciego ;-) odcinka.
Jak to jest z posiadana bronią w domu, czy tak nie będzie jak w przypadku aut 4x4 ze wojsko w momencie jakiegoś tam srutututu może nam zająć giwery na własne potrzeby ??
Na własne potrzeby na pewno wojsko, czy inne służby nie będzie odbierało obywatelom broni, bo by to było bez sensu. Prędzej mogłaby zajść okoliczność jaka miała miejsce w stanie wojennym, czyli odbieranie broni, by ludzi rozbroić. Jednak w obecnych realiach dynamiki wojny i chaosie jaki by powstał, myślę że prędzej by Rosjanie przyszli odebrać Ci broń, jak to ma miejsce na Ukrainie.
Timestamp:
0:43 Czy są specjalne wymogi bardziej rygorystyczne, gdy ktoś stara by się o pozwolenie w wieku 18 lat?
1:44 Co może zrobić statystyczny Kowalski, aby legalnie posiadać broń w kalibrze 50 i lub Full auto?
3:40 Jak wyglądaj badania lekarskie na pozwolenia na broń?
5:42 Czy broń na licencje sportową można używać w samoobronie?
7:18 Dlaczego w tym kraju muszę udawać sportowca, być zrzeszonym w klubie, odbębniać zawody, a przede wszystkim za to dodatkowo płacić?
8:45 Chciałbym posiadać broń, korzystać z niej na strzelnicy, kiedy mam na to ochotę, nie muszą spełniać pierdyliarda innych warunków.
9:12 Może uzyskanie patentu nie jest takie trudne, aczkolwiek wszystkie dodatkowe wymagania oraz czasochłonne formalności administracyjne potrafią skutecznie zniechęcić.
10:27 Proszę nie mówić, że alternatywą może być kolekcjonerka i egzamin na WPA, bo się uśmieję.
10:35 Darujmy sobie hasła "To nie dla leni", hobby kosztuje, bo to wieje pseudo elitarnością.
11:11 Absolutnie nie jest przeciwnikiem egzaminów czy wymogu badań, nie chce również broni w biedronce, po prostu jestem przeciwnikiem całej nikomu nie potrzebnej otoczki dojenia kasy do maksimum, broń i amunicja sama w sobie jest droga dla przeciętnego Kowalskiego.
11:31 Jak twoim zdaniem powinien wyglądać dostęp do broni palnej w Polsce, jak mógł byś w skrócie opisać swoją wymarzoną UoBiA.
13:34 Dlaczego w Polsce nie ma więcej takich prywatnych producentów broni jak WBP Rogów?
16:39 (nie chce mi się tego pisać ... ale było coś o wypuszczeniu starej broni w nowej formule czy coś)
19:07 Na UA-cam są filmiki gdzie użytkownicy strzelają z karabinków samoczynnych w Polsce, jak to jest możliwe?
21:02 Fajny filmik! Pytanie tematów nasuwa się wiele, jeden z nich jest zakup broni używanej, czy w Polsce rynek broni używanej wygląda podobnie jak rynek samochodów używanych i handlarzy, którzy będą pchali piankę budowlaną w kolbę, żeby wszystko trzymało się kupy. Kolejnym tematem jest rusznikarstwo a w zasadzie fachowcy, czy jeżeli ktoś w Polsce świadczy usługi rusznikarskie, to w ciemno mogę zostawić u niego broń, czy są lepsi i gorsi?
23:24 Pół roku, masa papirologii, cała masa pieniędzy na to, aby mieć po prostu pistolet w domu nawet dwudziestkę i strzelać sobie pod stodołą do puszek, to jest po prostu masakra, masakra i wy ludzie, którzy krzywicie kulturę posiadania broni, jesteście za to odpowiedzialni, bo broń powinna po prostu tak dostępna, jak siekiera czy młotek, powinna być tylko taka różnica, że człowiek nabędonc broń powinien ją zarejestrować, ją powinien posiadać, a to, co się szkoli czy się nie szkoli to już tego sprawa.
na czym >>>dokładnie
bo podejrzewam ze to jest ta czesc najprostrza dla tych naprawde obytych z bronia
@@paulmitchell4421 Najprostsza jest sportowa. Przy kolekcji masz oficjalny egzamin teoretyczny i praktyczny, gdzie nie ma "dogadajmy się" lub udaję że wszystko trafione w grupie. Piszesz egzamin teoretyczny na komendzie. Przy zdaniu dostajesz termin na strzelanie na punkty. Natomiast po wielu znajomych, którzy robili sportowe, stwierdzam, że zrobienie pozwolenia sportowego jest formalnością.
Jaki pistolet w kalibrze 22lr?
Mam takie pytanko. Czy przechodzenie w przeszłości chorób takich jak nerwica/depresja dyskwalifikuje do uzyskania pozwolenia na broń?
seriami normalnie mozna postrzelac, sam strzelalem w Łodzi na c4 serią, bo dlaczego nie:)
btw pytanie moje takie: czy ak moge rejestrować jako broń myśliwską i popylać z nim na polowanie?
możesz
Jak to jest z karalnością a dostaniem pozwolenia na broń? Znam osobę która była karana a teraz posiada pozwolenie i prowadzi strzelnice? Kara karze nie równa jak to jest?
1. Karalność to nie to samo, co wykroczenie, chodzi o karę z kodeksu karnego, karnego skarbowego.
2. Jeśli przestępstwo uległo zatarciu i nie było jakieś mega poważne, to taka osoba też raczej dostanie pozwolenie, a nawet koncesję.
Jak wygląda sprawa kupna broni poza UE ?
Czy ma to sens, że żołnierza zawodowego przy pozwoleniu dotyczy skrócona droga do pozwolenia. choć zużywa średnio 20 pestek z broni służbowej na rok. A żołnierz TSW którego dotyczy droga cywilna,zużywa tyle samo pestek ale w ciągu miesiąca,
Moim zdaniem nie ma.
Pracując w ochronie, przechodzisz badania co trzy lata, co trzy lata odwiedza cię dzielnicowy, twoich sąsiadów też, zadajesz egzamin na policji, masz przydzielonego full auto kałacha, dostęp do magazynu broni, a na kbks .22LR i tak musisz robić pozwolenie. 😂
a czy przy ocenie umiejętności strzelca ma jakikolwiek sens kryterium zużytej amunicji?
jeden może mieć wrodzony talent i od razu lepiej strzelać od kogoś kto wystrzelił tysiące sztuk amunicji a nadal mam problemy z trafieniem w tarczę
Po raz kolejny gratulacje. I szacunek dla cierpliwości wobec marudzenia rodaków. A swoją drogą egzamin na WPA to prosta i łatwa droga do pozwolenia. Mam głębokie przekonanie, że osoba, która nie potrafi opanować garści przepisów i zdać egzaminu z elementarnych umiejętności posługiwaniu się bronią, na WPA czy w ramach licencji nie powinna jej posiadać. I tyle.
ale przyznasz np. że to co jest najłatwiejsze na egzaminie na patent strzelecki czyli strzelanie z karabinu bocznego zapłonu, na egzaminie policyjnym jest elementem najtrudniejszym
wszystko przez to że na patent strzelamy na skupienie a na policyjnym na wynik
Jeśli chodzi o karabinek to prawda. Najtrudniejsza część.
Kupowałeś kiedyś broń od AMW? Jakie są opinie nt. jej stanu?
Praktycznie wszystkie "powojskowe" Raki, P-64, P-83, Kałachy, PPS i inne pochodzą z AMW.
Stany na ogół są dobre i bardzo dobre, ale trafiają się też egzemplarze wyeksploatowane.
Jeśli nie masz koncesji, to jako osoba prywatna nie kupisz nic z AMW.
Z tą kartą zamiast książeczki i skanem w sklepie zamiast promes jest pewien kłopot..
Z jednej strony pomysł super, ale wówczas powstałby problem rynku wtórnego posiadacz-posiadacz. Bo albo trzeba by wówczas robić taką sprzedaż przez pośrednika-sklep, który taki skan obu kart by zrobił (za odpowiednią prowizją :) o niewygodzie takiego rozwiązania nie wspominając ), albo.. no cóż.. drugie rozwiązanie wymagałoby czegoś, co W ŻYCIU nie przejdzie urzędnikom i posłom przez gardło i głowy - ZAUFANIA 🤣do obywatela-posiadacza, że po prostu zgłosi fakt kupna/sprzedaży danej sztuki (oczywiście przy założeniu, że system rejestracji broni pozostaje w użyciu). W przeciwnym razie taki człowiek-posiadacz stałby się przestępcą posiadającym np. 1 sztukę nielegalnie, mając przy tym np. 15 sztuk zarejestrowanych. No i zdaniem urzędników NA PEWNO skusiłby się, aby nielegalnie mieć tą jedną, ryzykując utratę pozwolenia, konfiskatę/przymusową sprzedaż pozostałych i odsiadkę 🤣 Pomijając już logiczny fakt, że sprzedający NA PEWNO będzie chciał fakt sprzedaży zgłosić, aby w razie czego nie być posądzonym o utratę broni, za co też grożą paragrafy.
Elektronicznie w przypadku zakupu u licencjonowanego sprzedawcy, a przypadku zakupu prywatnego to wtedy zgłaszanie do WPA. Ale na przykład przez EPUAP bez konieczności dostarczenia książeczki do WPA celem wpisu.
jaki polski AR poleciłbyś?
Mamy do wyboru cały JEDEN polski AR…
A i tak nie do końca.
Jestem bo miało być coś pokazywane :D
Czy może Pan polecić miejsce w którym można znaleźć karabinki używane na sprzedaż?
Garand w Warszawie
Czy można liczyć że broń stanieje po zakonczeniu wojny na Ukrainie?
Może trochę. Wpływ wojny na ceny był nieduży, większy był spowodowany wzrostem cen surowców, transportu, energii oraz naszymi zmianami podatkowymi.
Dlaczego środowisko strzeleckie jest tak podzielone że nie jest w stanie wspólnie obrac jednego frontu w stosunku do zmian ustawy? 99% ludzi gada o potrzebie zmiany ustawy ale nikt nie potrafi stworzyć jednego frontu. Czemu środowisko nie stara się używać metody małych kroczków w celu polepszania UoBiA
Starają się i to robią, zaczęło się od czarnoprochowców i wiatrówek. Niełatwo jet jednak skruszyć beton jaki zasiada w MSWiA.
bo największymi przeciwnikami powszechnego dostępu do broni palnej często są właśnie strzelcy
oni przeszli swoje, mają już swoją broń i wcale nie chcą żeby inni też ją mieli a na pewno żeby mieli ją łatwo
nie można tez postrzegać strzelców jako jednomyślnej społeczności, jesteśmy różnymi ludźmi o różnych poglądach i jedni by chcieli łatwiejszego dostępu a inni nie dlatego trudno o jakieś skoordynowane działania które poprą wszyscy
generalnie metoda małych kroczków jest bardzo zła bo te kroczki można postawić tylko raz na kilka lub nawet kilkanaście lat a nie wszyscy jesteśmy młodzi
teraz mamy bardzo dobry czas na zrobienie czegoś raz a porządnie ale patrz wyżej :/
👍
Jak gość chce Ci dać w ryj to śmiało można się klamką bronić. Adekwatność polega na adekwatności konsekwencji. Uderzenie zagraża Twojemu życiu i zdrowiu, więc w obronie można narazić zdrowie i życie napastnika. Nie można natomiast zastrzelić typa, kradnącego auto, bo to z kolei wynika z przepisów o stanie wyższej konieczności. Życie i zdrowie (nawet bandziora) to dobro o wartości wyższej niż Twoja fura.
Generalnie jak się chce nosić broń to dobrze się wyszkolić w renomowanej firmie czy instruktora jak np. J.Hebda. Bo można sobie ściągnąć duużo problemów. A myślenia nic nie zastąpi.
Z badań psycho i lekarza nie muszą robić SUFO,bo mają taki sam zakres badań wg zaleceń ustawodawcy.
Pracowników SUFO i WSO pracujących z bronią palną obowiązują badania co trzy lata. Te badania są ważne w sytuacji gdy taka osoba chce się ubiegać o pozwolenie na broń palną tylko przez trzy miesiące od ich zrobienia.
100-200 zł za składkę?? Chyba w 2002 roku. Patrzyłem ostatnio w dwóch kołach i koszt wynosi 450-600 pln rocznie
Braterstwo, składka dalej 60zl rocznie, słabo patrzyłeś
sprawdzałeś w AŻ DWÓCH kołach?
Wiesz, to tak, jakbym CI powiedział, że karabinek AR możesz kupić od 5000 złotych, a Ty stwierdziłbyś, że nieprawda, bo byłeś w dwóch sklepach i najtańszy kosztował 6500.
Chciałem aby koło,klub był w moim mieście. Zielona Góra no i ceny powalają. Braterstwo fakt sprawdziłem wczoraj po tym poście ale jako laik nie wiem czy to nie będzie problem aby się doszkolić w zdalnym kole ??
Mimo wszystko uważam, że ustawa o broni i amunicji jest jednak prawnym bublem. Z jednej strony łuk bloczkowy o dowolnej sile naciągu bez pozwolenia. Na kuszę pozwolenie wymagane. Czarnoprochowiec (np: Safari Express .72 do polowań na słonie) bez pozwolenia a na .22 pozwolenie wymagane. Wiem, że ludzie noszą załadowane rewolwery czarnoprochowe przy sobie, ale jak widzę Remingtona z kapiszonami na wierzchu to wydaje mi się to niezbyt bezpieczne. Uważam, że uwolnienie .22 nie nic by nie wniosło jeśli chodzi o statystyki użycia broni do ataku a w obronie osobistej by pomogło...i jeszcze ta ustawa UE 2019/1148 dzięki której zwykły obywatel nie można sobie kupić elektrolitu do akumulatora a przestępcy i tak wyprodukują to czego potrzebują z dostępnych na rynku minerałów
Zgadza się, że można by ją zliberalizować ale twierdzenie że to bubel jest grubą przesadą.
@@mariusz9306 to jest bubel prawny, większość prawa w Polsce to bubel prawny
prawo powinno być zrozumiałe i oczywiste, nie powinno być możliwości jego dowolnej interpretacji
obecna ustawa o broni i amunicji pełna jest niejasności które dają policji spore możliwości interpretacyjne co policja chętnie robi i tworzy swoje idiotyczne interpretacje którymi uprzykrza strzelcom życie
Żadnych pozwoleń.ua-cam.com/video/s2hTDOjp5KM/v-deo.html
9:35 Królik ale też nie pierdol. Formalności administracyjnych jest od cholery, wiem bo składałem te papiery pare dni temu w wpa. Łącznie na sport, kolekcję i dopuszczenie to było z 20 kartek. Patent, licencja, wniosek, dowody opłat, kopia dowodu osobistego, statut stowarzyszenia, zaświadczenie o członkostwie w jednym i drugim plus zdjęcia. Potem czekanie dwa miesiące chuj wie na co, wizyta dzielnicowego itp. Powiedz mi ze to jest lekkie łatwie i przyjemne… NIE NIE JEST. Proces ubiegania się o pozwolenie jest mega czasochłonny i bardzo biurokratyczny to jest fakt a nie opinia. Czy niemożliwy? Nie, ale wymaga w opor cierpliwości.
Skoro uważasz ten proces za "mega czasochłonny i bardzo biurokratyczny" to nie polecam w przyszłości budowy domu. Jedyne czego potrzeba w procesie uzyskania pozwolenia na broń to cierpliwość. Przy posiadaniu broni cierpliwość stawiałbym na wysokiej pozycji jeżeli chodzi o zestaw cech posiadacza. Moim zdaniem oczywiści.
To już przesadziłeś, tak jak kolega Michał napisał, budowa domu to jest dramat, chyba nigdy nie miałeś kontaktu poważnego z urzędem. Królik dobrze mówi, żeby ruszyć d..., a nie biadolić i narzekać. Jesteśmy dorośli, nikt za rączkę nie będzie nas prowadził i za nas załatwiał wszystkiego, sami musimy zadbać o nasze życie, nasze rodziny. Nie chcesz robić pozwolenia, nie rób, to nie przymus. Najlepiej żeby paniczowi jeszcze amunicję ładować do magazynka bo się zmęczy....
No, z tą kopią dowodu osobistego to przegięli...
cierpliwości faktycznie trzeba sporo ale zgodzisz się że nic nie robienie i czekanie na zmianę przepisów wymaga dużo więcej cierpliwości
ja radzę każdemu: jeśli chcesz mieć własną broń palną w domu to zacznij w staranie o pozwolenie teraz, czas na jego uzyskanie sam upłynie
@@aleksanderkrasucki3665 Pomyśl o tym co właśnie napisałeś bo zabrzmiałeś jak totalny kretyn i ignorant. Chyba skoro zrobiłem to pozwolenie to znaczy że wiedziałem na co się pisze tak? Ale czy to znaczy, że nie dałoby się ukrócić totalnie zbędnych biurokratycznych procedur??
Więc przestań mi tu wyjeżdżać z tekstami "nie chcesz to nie rób" i "Najlepiej żeby paniczowi amunicję ładować". Sory, ale mam alergię na idiotów.
Nie wiem po co czytanie komentarzy Trolli i Narzekaczy, nie karmy trolli, bo merytoryka siada.
Moim zdaniem zmian wymaga obrona konieczna, to jest dopiero gownoprawo. Ktoś siedzac w fotelu rozpatruje jak powinien bronic sie napadniety, ktory dziala pod presja napastnika i czasu.
A dodatkowo zakladanie strzelnic prywatnych.
przepis o obronie koniecznej i tak zluzowali, kilka lat temu jakbys kogos odpalil w swoim domu to mialbys przyklejone zabójstwo, teraz mowisz ze cie napadl i nie pytaja, co najwyzej dochodzenie przeprowadzą.
Szczerze, to jak człowiek sobie te przepisy przeczyta, to one też nie są takie złe. To co jest chore, to ich (nad)interpretacja przez prokuratorów i sądy.
@@grzegorzp.5734 w punkt
@@dibi5597 nie wiem czy jest jak mowisz ze poluzowali. Moim zdaniem NAPAD to powinna byc sprawa zero jedynkowa. Jesli ktos cie napada to powinienes miec prawo bronic sie wszelkimi dostepnymi srodkami. Nie wiesz z kim masz do czynienia, ktos moze isc na ciebie z nozem a ty go zlekcewazysz, a tak naprawde to moze byc wirtuoz walki tym narzedziem.
@@dibi5597 niestety nic się nie zmieniło, nadal gdy odpalisz bandziora który się do ciebie włamał będziesz miał poważne zarzuty i najprawdopodobniej spędzisz długi czas w areszcie a potem być może i w wiezieniu,,, no chyba że jesteś z układu
A jeśli idzie o biurowokrkację,to jest nadzieja na zmiany,hmmm wg mnie Nie ma szans. Bo w naszym bajzelku rządzą urzędasy.
w Polsce rządzą antypolskie, polskojęzyczne kukły sterowane z zagranicy i to jest przyczyna wszelkiego zła w naszym pięknym kraju
Ja chcę mieć broń bo np. bo chcę mieć broń! I w naszym kraju tonie jest takie oczywiste bo nawet jeżeli spełnisz wszystkie wymagania to na końcu jest!!... PAN KOMENDANT który ci powie ..hm..nie przekonał mnie Pan i ..DUPA BLADA!
Nie, komendant nie ma prawa odmówić po spełnieniu wszystkich ustawowych warunków.
Od 2011r. nie ma uznaniowości na większość celów posiadania typu sport, kolekcjonerstwo, czy łowiectwo, spełniasz wymagania, policja daje pozwolenie bo musi.
Do decyzja administracyjna. Nie widzi mi się komendanta. Jeśli masz wszystkie wymagane dokumenty przez Twoje WPA, nie odmówi.
Czemu jest tak źle? Bo takie są przepisy i się musisz dostosować no super zimna logika pośmiać się można xd.
Obejrzyj jeszcze raz. Tym razem dokładnie.
@@Fragoutmag Mówisz, że w Polsce są jedne z najmniej restrykcyjnych przepisów dotyczących posiadania broni po czym mówisz że w prawie o ochronie życia ja dostanę broń po śmierci mocna logika, przy czym grozi nam wojna światowa z Rosją, Ukraina rozdaje broń automatyczna, ale Polak czeka jak będzie wojna to w tedy się będziemy przygotowywać.
Bo mamy jedne z najmniej restrykcyjnych przepisów w Europie.
Uważasz, ze w innych krajach jest łatwiej? To podaj przykłady konkretnych przepisów z konkretnych państw w zestawieniu z naszymi, wtedy możemy polemizować.
Prosty przykład - Polska jest bodaj jedynym krajem w Europie, w którym sportowiec może legalnie nosić broń tak, jak broń do ochrony osobistej.
Nie, nie grozi nam żadna światowa wojna z Rosją.
Nie, Ukraina nie rozdaje broni automatycznej - zrobiono to raz, skończyło się na kilkudziesięciu przypadkach friendly fire z ofiarami śmiertelnymi i wiecej broni nie rozdawano.
Nie, rozdawanie broni cywilom to nie jest przygotowanie się do wojny, bo cywil z bronią nie jest żadnym wzmocnieniem potencjału obronnego, a dodatkowo w świetle prawa międzynarodowego jest traktowany jak terrorysta.
@@Fragoutmag Według mnie powinniśmy być bardziej dozbrojenie niż jesteśmy, broń nie powinna służyć do partyzantki i milionów ofiar w cywilach ale tak jak to jest w Szwajcarii również dla wojska gdy zabraknie broni czy amunicji. Po za tym wojsko również powinno mieć broń w domach bo kończą pracę po 15 system niewydolny. Myśliwi którzy znają teren oraz sportowcy po krótkim szkoleniu nadają się jako rezerwa do batalionów lekkiej piechoty na czas W. Wojna grozi jest na to jednak mały procent.
Sprawdź może najpierw, jak skonstruowane są siły zbrojne Szwajcarii i kto ma w domach broń.
Wojsko powinno mieć broń w domach? Czyli np. UKM-2000 albo RPG-7 czy Javelina?
A czołgi w garażach pod domem czy na parkingu strzeżonym?
Nie, sportowcy nie nadają się na rezerwy, bo strzelanie to bardzo niewielki procent czasu poświęcanego na wyszkolenie żołnierza.