Pani jest niesamowita. Wspaniale się Pania słucha. Ma Pani ogromną wiedzę. Fenomenalnie się Pani nia dzieli. Mówi Pani bardzo przystępnym językiem. Wszystko jest absolutnie składne i logiczne. Cieszę się,że Panią " odkryłam" Z czystą przyjemnością przyszłabym do Pani na terapię.💐
Jak dla mnie to absolutnie najbardziej korzystne spotkanie z Tobą Dr Agnieszko Kozak. Dzięki, że jesteś. Teraz to tylko ja jestem przeszkodą dla siebie. Chwilowo.🙃 Miej pyszne chwile! 🌻☕️
Znalazłam przypadkiem Pani nagrania. Pierwszy jaki wysłuchałam już nie pamiętam o czym był ale pamiętam uczucie które się pojawiło "tu znajdziesz odpowiedź". I stało się !!!! Pani i Pan Marek - przykład i refleksja, nazywanie i interpretowanie. To jest to czego szukałam. Mam 35 lat, do tej pory uważałam że 25 lat zmarnowałam, byłam jak Tajfun. Teraz podążam za tym co czuję, za czymś co idzie ze środka widząc cel i to że mam potencjał. Dziękuję to jest bardzo wyzwalające ...
Bardzo mi się podoba fraza ,,wybór z Ja a nie z otoczenia''. Jak patrzę na swoje życie to widzę, że rzeczy , które zrobiłam, czy robię wychodząc z pozycji Ja są dla mnie łatwe w osiąganiu. Jest satysfakcja i radość. Spełnienie. Osiąganie czasem wymaga wysiłku i powtórek ale waga tego nie przytłacza. Pozycja z Ja musi dawać siłę. Zobaczyłam to dopiero teraz. Dziękuje!
każdy ma swoją pustynie i swój budżet - można zacząć od 15 minut porannej gimnastyki - byle regularnie - cuda -:) - za p. Agnieszką każdy ma swoją drogę i swoje tempo 🤞- super materiał.
Dla Siebie zrobiłam dwa razy bardzo długi post. Wiele dolegliwości ustąpiło a najważniejsze że ja wygrałam Siebie. Tylko znajac swoje zasoby mogę się nimi świadomie i umiejętnie dzielić z innymi. Niestety rodzina i cześć znajomych uznała to co robię za nie dopuszczalne społecznie wręcz nienormalne i nie dość że kilka osób odwróciło się odemnie to znaleźli się i tacy którzy próbowali mi poważnie zaszkodzić podważając moje zdrowie psychiczne (czego lekarz nie potwierdził😅) i była to ogromna lekcja życia i świadomości jak i rozpoznania wewnetrznego oraz zewnetrznego.🎉
Super dialog, chyba jestem na etapie co przydala by mi sie taka pustynia.. ale sawsze sa wymowki i strefa komfortu.. do tego brak motywacji, konsekwencji i sily. Klops. Mimo wszystko bardzo inspirujacy wyklad. Szczegolnie to ze daje iskre nadziei ze czlowiek moze sie zmienic na lepsze osiagajac jakies swoje cele ;)
„ co z siebie dajesz - to ci wróci „ czy fizyka kwantowa - prawo przyczyny i skutku, bo to energi już PUSCZONA w RUCH , mieszkam w USA kiedys osoba u której pracuje od lat on na stanowisku bardzo wysoko postawionego bankiera - powiedział mi zajebista radę- Kinga nigdy nie słuchaj PORAD co robić i jak żyć - od KOGOŚ kto nie OSIĄGNĄŁ NICZEGO, zatkaj uszy i uciekaj”- dokładnie tak wciskane są nam czyjeś ograniczenia co ich samych zatrzymały , zwykły brak zaradności , ambicji , pomysłowości a może nawet ODWAGI pójścia pod prąd 💜
Piękne rzeczy 🍀☀️ Piękne doświadczenie, ale też piękne przemyślenia. Poruszyliście wspaniałe tematy, które idą, z niby tak banalnej rzeczą jaką jest sport - coś na wyciągnięcie ręki każdego z nas. Nie mam na myśli pustyni samej w sobie, bo to jest dokładnie jak w tytule - „Każdy ma swoją pustynię”… Inspiracja, przemiana, aktywność, zdrowy umysł i zdrowe ciało, wzmocnienie siebie, bycie i robienie dla siebie - egoistyczne?? Ok, tylko robienie czegoś dla siebie, daje lepszego mnie dla innych. Ze względu na temat biegowy, nie omieszkam się pochwalić. Dziś 17.11.2022 - dokładnie 900 biegowych dni, bez ani jednego dnia pauzy, z minimum dystansu na dzień/ trening 10km. Najdłuższy dystans 111km na asfalcie - kółko 3km. Kilka małych startów w TRI. Support biegowy na Triathlonie HARDASUKA - jeden z najtrudniejszych TRI w Europie. Kilka małych zawodów biegowych z miejscami podium. W 2021 roku 89 półmaratonów- 21,2km. 9 maratonów- 42,2km. Łącznie ponad 5000km/ rok. Ale wiecie co, najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że w około tej dyscypliny zbudowaliśmy/ budujemy społeczność, która jest aktywna, zmienia nawyki i jest dla siebie wsparciem. Dziękuję za Pani kanał, wiedzę i Gości 🙏🙏🙏😊 Pozdrawiam sportowo, zdrowo i z najlepszą energią. Rafał Gilarski PRO300.pl_PROJECTdiscipline Zapraszam 😊🤗🙏
"Będę to robił dla siebie" to najbardziej kontrowersyjny tekst w polskim kościele (oczywiście dotyczy wyłącznie wiernych). Lubię słuchać Pani materiałów bo - pomimo kojarzenia z Kościołem - nie trzymają się kurczowo przekazu "zapomnij o sobie - umieraj dla innych". Być może zostanę źle zrozumiany, ale takie ryzyko krótkiej formy komentarza. Pozdrawiam serdecznie
@@agnieszka.kozak.ak75 ja również jestem w Kościele od urodzenia, ale mam bolesne uczucie złości przez to jak byłem kształtowany przez kościół oraz przez rodziców, którzy przez ten kościół byli kształtowani. Byc może szukam winnych, ale fak jest taki, ze w wieku 43 lat zaczynam życie od nowa (od zera) z poczuciem straconego czasu. Dziękuję za zauważenie komentarza i będę czerpał z Pani wiedzy.
Też mam dużo złości kiedy słucham moich pacjentów Jednak staram się nią nie karmić gdyż pod nią jest bezradność i żal że mogło być inaczej. Dlatego zmieniam Wierzę w moc słowa Dziękuję że Pan to widzi - to jakoś wzmacnia sens tego co robię kiedy czytam że trafiam i że jestem czytelna w tym co chcę przekazać 👑
To jest uogólnienie - niedojrzale spojrzenie. Ja wlasnie od ludzi kosciola dowiedzialam sie o zdrowej mklosci do siebie. Oczywiscie od odpowiednich ludzi. Mądrych.
Pani Agnieszko Panie Marku dziękuję Wam za tę rozmowę, świetny temat, mocno wspierające treści dla mnie dla innych osób, myślę że warto mieć pasje w życiu dla Siebie i innych...☺️🍀♥️🔥
Jak dobrze iść przez życie? To dobre pytanie. Warto szukać iskier w życiu, o czym mówisz Marku.🙂 Warto być wśród ludzi i korzystać z ludzi. Trzeba wychodzić do ludzi.
Trochę mi trudno tego słuchać, choć jest jedynym z punktów, w których staram się otworzyć na pomysły mojej partnerki. Dla mnie cztery pustynie to codzienny rozwój w relacji z partnerką, jej dziećmi, na studiach, w pracy, oczywiście są tam głębsze cele - jedną z nich jest wprowadzenie NVC w fizjoterapię, tak naprawdę poprawić relację pacjent - terapeuta. Pustynia partnerki to zostanie policjantką, bądź wojskową co przy dwójce dzieci (nie moich) napawa mnie lękiem. Szczerze zgadzam się znacznie bardziej na jej pomysł o trenerze personalnym, choć zaczynam szanować jej pasję. Orientuję się, że będzie znacznie gorzej jeśli zrobi coś wbrew siebie, dodatkowo przez stopera w mojej postaci. Nie zamierzam jednak ukrywać swych uczuć, unikając tych rzekomych... Dziękuję, pozdrawiam serdecznie Robert S.
Wróciłem z turnusu rehabilitacyjnego, na który od sześciu lat Mama targa mnie na siłę. Przegapiłem Festiwal Nauki, grzebanie w warszawskich vintage,, jesienne targi plakatu, okazję do zjarania i umawiania się na przygodny seks z dziewczynami. Rehabilitował mnie równolatek, czuję się jak gówno bo ja niczego w życiu nie osiągnąłem. Nie mam siły się nawet przez to umyć czy jeść. Nie mam matury ani pracy ani prawa jazdy oraz mieszkam z rodzicami. Chcę żyć i chcę walczyć, mam mnóstwo planów i szukam pracy, chcę zdać maturę chociaż boję się bycia zdającym maturę 26 - latkiem siedzącym z rodzicami. Boję się żyć, ale tak ogromnie chcę. Jestem 9 lat w psychoterapii i wybieram się prywatnie za 260 zł do psychiatry. Mam myśli samobójcze. Co ja mam robić? Nikt w domu nie respektuje tego co czuję. Mama wyrzuciła mi pudełko po lekach, wyjęła maszynkę do golenia do łazienki. Od trzech tygodni boli mnie brzuch, chciałbym uciec z piekła swojej niemocy. Jak wstaję rano to czuję, że umieram. Umieram bo nie mam siły, nie mam siły bo umieram. Nigdy nie byłem na randce. Chcę pojechać na weekend do Wałbrzycha na spektakl do koleżanki. Otwieram konto oszczędniościowe by uzbierać na wyjazd na festiwal w Wenecji. W wieku 25 lat kończy się ta najlepsza wydajność mózgu. Mój były znajomy, który na mnie nasrał zarabia 8000 zł miesięcznie. W moim wieku był w Amsterdamie, na Słowacji, na Litwie,w Tajlandi kończył studia, pracował, miał swoje mieszkanie. On w wieku szesnastu lat mógł robić co chciał i był normalnie traktowany przez rodziców. Chciałbym dobrze zdać maturę z pięciu przedmiotów i dostać się na Fizykę na UŁ. W tym roku zdaję już maturę z obowiązkowym rozszerzeniem a jeżeli za rok nie zdam to zdaję całą maturę od nowa za 400 zł. Cały czas myslę o tym gdzie powinienem być a gdzie jestem. Pracuję charytatywnie w radio i po raz kolejny będę na wolnym słuchaniu Fizyki na UKSW. Od 13 roku życia marzę o tym aby dawać korepetycje z Matematyki i Fizyki, ale nie umiem tych przedmiotów. Muszę zapłacić za wyróżnienie ogłoszenia. Mój były znajomy, który na mnie nasrał na początku pandemii wracał z Słowacji i chodził na nielegalne ravy. Mimo braku libido wciąż odczuwałem potrzebę umawiania się z dziewczynami. Niektórzy w tym czasie byli na festiwalu w Gdynii albo w Toronto. Mogę sobie napisać na czole "Przyszły nikt". Nigdy nie zdam matury, nie dostanę się na studia i nie pojadę na Erasmusa. Moja siostra w wieku 13 lat zostawała sama na miesiąc w domu i kupiła sobie ptasznika, nikt jej się w nic nie wtrącał. Ja o czymś takim mogłem pomarzyć. A może ja niczego w życiu nie mam bo nigdy na nic nie pracowałem?
Zacznij od malych krokow! Przestan sie biczowac, co bylo to bylo, widocznie wtedy tak musialo byc! Dzis staraj sie zrobic cos dla siebie!Co Cie I cieszy, uszczesliwi,I sprawi ze bedziesz silniejszy zeby budowac swoje jutro!
Ta kobieta użyła sformułowania "w tym kraju", jakby nie można było powiedzieć z szacunkiem "w Polsce", a przecież ma za co dziękować, choćby za to, że zna język polski. Abstrahując, podoba mi się rozmowa w tym nagraniu...😮😉😋❤️
Poluczjajace zagadnienia z zakresu dwóch światów dziecka i dorosłego człowieka dotkniętego chorobą trudną. Chętnie u poszła na takie warsztaty . Chociaż dużo dały mi mitingi . Na obecną chwilę napewno JESTEM tu i teraz . Bóg mnie kocha a ja krocze jego drogą Posłucham podcastu pustynnego. Pozdrawiam Ciepło good Night DZIĘKI M TEŻ kocham Boga i Ciebie MOCNO uważaj żeby było jasne mam różaniec PA Mister Maciej Chciał
A ja słuchają Pana Marka odnoszę wrażenie, że lubi narzucać innym swoje poglądy, swój styl życia i swoje pomysły. Padło sformułowanie "mój sufit jest sufitem mojej rodziny i moich pracowników".
Pani jest niesamowita. Wspaniale się Pania słucha. Ma Pani ogromną wiedzę. Fenomenalnie się Pani nia dzieli. Mówi Pani bardzo przystępnym językiem. Wszystko jest absolutnie składne i logiczne.
Cieszę się,że Panią " odkryłam"
Z czystą przyjemnością przyszłabym do Pani na terapię.💐
Dziękuję.
Na terapię nie mam miejsc
Zapraszam na warsztaty od września
Pani Agnieszko ma Pani zniewalający uśmiech, prawdziwy!
Patrzę i czerpię tę cudowną energię miłości do człowieka
Dzień dobry. Dziękuję ❤. Przypomniala mi się książka L.Gounelle "O człowieku,który chciał być szczęśliwy"... Pozdrawiam wszystkich Państwa. Małgorzata
Bardzo dziękuję Państwu za opowiesc o szukaniu zmiany w życiu. O podjeciu dzialania dla siebie. O wyborze zmiany życia. Pomysle o tym.
Warto
Dziękuję. ❤️ Czuję się bardzo dobrze na Pani kanale.
Cieszy mnie to bardzo 😊
Jak dla mnie to
absolutnie
najbardziej
korzystne
spotkanie z Tobą
Dr Agnieszko Kozak.
Dzięki, że jesteś.
Teraz to tylko ja jestem przeszkodą dla siebie. Chwilowo.🙃
Miej pyszne chwile!
🌻☕️
Znalazłam przypadkiem Pani nagrania. Pierwszy jaki wysłuchałam już nie pamiętam o czym był ale pamiętam uczucie które się pojawiło "tu znajdziesz odpowiedź". I stało się !!!! Pani i Pan Marek - przykład i refleksja, nazywanie i interpretowanie. To jest to czego szukałam. Mam 35 lat, do tej pory uważałam że 25 lat zmarnowałam, byłam jak Tajfun. Teraz podążam za tym co czuję, za czymś co idzie ze środka widząc cel i to że mam potencjał. Dziękuję to jest bardzo wyzwalające ...
cieszę się, że oboje z Markiem mogliśmy stać się inspiracją :)
Cieszę się że Bóg pozwolił mi Panią odkryć 🥰😇
bardzo mi pomogła , polecam również książkę
Witam serdecznie.
Osobiście "odkryłem" wykłady Pani dr, dzięki you-tube premium i mojej ciekawości życia !
Pozdrawiam
Skąd wiesz, że Bóg?
Bardzo mi się podoba fraza ,,wybór z Ja a nie z otoczenia''. Jak patrzę na swoje życie to widzę, że rzeczy , które zrobiłam, czy robię wychodząc z pozycji Ja są dla mnie łatwe w osiąganiu. Jest satysfakcja i radość. Spełnienie. Osiąganie czasem wymaga wysiłku i powtórek ale waga tego nie przytłacza. Pozycja z Ja musi dawać siłę. Zobaczyłam to dopiero teraz. Dziękuje!
To punkt wyjścia i miejsce powrotu
Odkryć pustynię to wielki Dar!
Fantastyczne wyznanie! Szczerość. Odwaga. Gratuluję i dziękuję za piękny przykład życia.
Dziękuję praktyka czyni mistrza ❤️ praca nad sobą wszystko jest możliwe
Bardzo dużo jest możliwe
każdy ma swoją pustynie i swój budżet - można zacząć od 15 minut porannej gimnastyki - byle regularnie - cuda -:) - za p. Agnieszką każdy ma swoją drogę i swoje tempo 🤞- super materiał.
Ależ to była rozmowa!
Dla Siebie zrobiłam dwa razy bardzo długi post. Wiele dolegliwości ustąpiło a najważniejsze że ja wygrałam Siebie. Tylko znajac swoje zasoby mogę się nimi świadomie i umiejętnie dzielić z innymi. Niestety rodzina i cześć znajomych uznała to co robię za nie dopuszczalne społecznie wręcz nienormalne i nie dość że kilka osób odwróciło się odemnie to znaleźli się i tacy którzy próbowali mi poważnie zaszkodzić podważając moje zdrowie psychiczne (czego lekarz nie potwierdził😅) i była to ogromna lekcja życia i świadomości jak i rozpoznania wewnetrznego oraz zewnetrznego.🎉
Dziękuję Pani za tematy z rozwojem naszej osobowość ,pozdrawiam
Super dialog, chyba jestem na etapie co przydala by mi sie taka pustynia.. ale sawsze sa wymowki i strefa komfortu.. do tego brak motywacji, konsekwencji i sily. Klops. Mimo wszystko bardzo inspirujacy wyklad. Szczegolnie to ze daje iskre nadziei ze czlowiek moze sie zmienic na lepsze osiagajac jakies swoje cele ;)
Ależ piękna i pouczającą rozmowa . Mam wrażenie jakby była o mnie. Dziękuję 😍
dziękuję :)
Piękne świadectwo.Dziekuje za inspirację do życia.
👑
@@agnieszka.kozak.ak75 Chciałabym z Panią nawiązać kontakt.
Pomiędzy marzeniem- a osiągnięciem tego marzenia - jest CZYN
O to prawda !
Słowa zamienione w czyny tworzą rzeczywistość
@@agnieszka.kozak.ak75 dokładnie tak!
„ co z siebie dajesz - to ci wróci „ czy fizyka kwantowa - prawo przyczyny i skutku, bo to energi już PUSCZONA w RUCH , mieszkam w USA kiedys osoba u której pracuje od lat on na stanowisku bardzo wysoko postawionego bankiera - powiedział mi zajebista radę- Kinga nigdy nie słuchaj PORAD co robić i jak żyć - od KOGOŚ kto nie OSIĄGNĄŁ NICZEGO, zatkaj uszy i uciekaj”- dokładnie tak wciskane są nam czyjeś ograniczenia co ich samych zatrzymały , zwykły brak zaradności , ambicji , pomysłowości a może nawet ODWAGI pójścia pod prąd 💜
Jak zawsze, cała rozmowa jest rewelacyjna! ❤ Ślicznie dziękuję ❤
:)
Piękne rzeczy 🍀☀️ Piękne doświadczenie, ale też piękne przemyślenia. Poruszyliście wspaniałe tematy, które idą, z niby tak banalnej rzeczą jaką jest sport - coś na wyciągnięcie ręki każdego z nas. Nie mam na myśli pustyni samej w sobie, bo to jest dokładnie jak w tytule - „Każdy ma swoją pustynię”… Inspiracja, przemiana, aktywność, zdrowy umysł i zdrowe ciało, wzmocnienie siebie, bycie i robienie dla siebie - egoistyczne?? Ok, tylko robienie czegoś dla siebie, daje lepszego mnie dla innych. Ze względu na temat biegowy, nie omieszkam się pochwalić. Dziś 17.11.2022 - dokładnie 900 biegowych dni, bez ani jednego dnia pauzy, z minimum dystansu na dzień/ trening 10km. Najdłuższy dystans 111km na asfalcie - kółko 3km. Kilka małych startów w TRI. Support biegowy na Triathlonie HARDASUKA - jeden z najtrudniejszych TRI w Europie. Kilka małych zawodów biegowych z miejscami podium. W 2021 roku 89 półmaratonów- 21,2km. 9 maratonów- 42,2km. Łącznie ponad 5000km/ rok. Ale wiecie co, najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że w około tej dyscypliny zbudowaliśmy/ budujemy społeczność, która jest aktywna, zmienia nawyki i jest dla siebie wsparciem. Dziękuję za Pani kanał, wiedzę i Gości 🙏🙏🙏😊 Pozdrawiam sportowo, zdrowo i z najlepszą energią.
Rafał Gilarski PRO300.pl_PROJECTdiscipline
Zapraszam 😊🤗🙏
Pięknie, gratulacje panie Rafale 😊👍
@@agataprzetacznik4933 Pięknie dziękuję Pani Agato 🙏💙💙
"Będę to robił dla siebie" to najbardziej kontrowersyjny tekst w polskim kościele (oczywiście dotyczy wyłącznie wiernych). Lubię słuchać Pani materiałów bo - pomimo kojarzenia z Kościołem - nie trzymają się kurczowo przekazu "zapomnij o sobie - umieraj dla innych". Być może zostanę źle zrozumiany, ale takie ryzyko krótkiej formy komentarza. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za komentarz
Wiele rzeczy które mówię jest kontrowersyjnych dla ludzi kościoła choć jestem jedną z nich 👑
@@agnieszka.kozak.ak75 ja również jestem w Kościele od urodzenia, ale mam bolesne uczucie złości przez to jak byłem kształtowany przez kościół oraz przez rodziców, którzy przez ten kościół byli kształtowani. Byc może szukam winnych, ale fak jest taki, ze w wieku 43 lat zaczynam życie od nowa (od zera) z poczuciem straconego czasu. Dziękuję za zauważenie komentarza i będę czerpał z Pani wiedzy.
Też mam dużo złości kiedy słucham moich pacjentów
Jednak staram się nią nie karmić gdyż pod nią jest bezradność i żal że mogło być inaczej.
Dlatego zmieniam
Wierzę w moc słowa
Dziękuję że Pan to widzi - to jakoś wzmacnia sens tego co robię kiedy czytam że trafiam i że jestem czytelna w tym co chcę przekazać 👑
@@grandprix_79 rozumiem doskonale. Ja mam 46. Damy radę
To jest uogólnienie - niedojrzale spojrzenie. Ja wlasnie od ludzi kosciola dowiedzialam sie o zdrowej mklosci do siebie. Oczywiscie od odpowiednich ludzi. Mądrych.
Pani Agnieszko Panie Marku dziękuję Wam za tę rozmowę, świetny temat, mocno wspierające treści dla mnie dla innych osób, myślę że warto mieć pasje w życiu dla Siebie i innych...☺️🍀♥️🔥
❤️👑
Zainspirowany🙂, szukałem i znalazłem. Dziekuję
pięknie !
Największą mądrością jest uczyć się na cudzych błędach 😍
Dziękuję 🙏💚
Jak bardzo odnajduje się w tej historii...dziękuję. 🌹
to pięknie ! niech idzie w świat
Jak dobrze iść przez życie? To dobre pytanie.
Warto szukać iskier w życiu, o czym mówisz Marku.🙂
Warto być wśród ludzi i korzystać z ludzi. Trzeba wychodzić do ludzi.
Ja dzisiaj trafiłam na ten kanał. I jestem szczęśliwa. Widzę że jest czegos madrego posłuchać. Już zasubsktybowalalm. Chyba dużo tu nie.pozdrawiam
Dziękuję
Czekam jak na premierę dobrego filmu w kinie🙂
daj znać co usłyszałeś dla siebie :)
@@agnieszka.kozak.ak75 codzienne 200m … dla siebie ❤
Dzięki. Ciekawe, prawdziwe.
Pozdrawiam 🙏
Dziękuję!
Dziekuje🌹
słucham 😍
Dziękuję! :)
😊
Dziękuję ślicznie za SUPER!!! wykład 🙂🌹🍀 Obraz życia pisze scenariusz 😏
😊
Jakakolwiek droga dotarcia do celu ma na względzie stanie się sobą ,czyli takim jakim był kiedyś Marek ,czyli jak łatwo się zatracić .
Albo odnaleźć siebie na nowo
Dziękuję.
😊
Dziękuję
😊
Nie zgadzam się, że mój sufit jest ten sam co dla moich dzieci. Mój sufit często jest gdzie indziej😁.
Dziękuję za rozmowę❤️
Jestem I czekam
100 km przez pustynię w 4 /3 dni (Fuerta Ventura) - nie zapomniałem, nawet było rozeznanie logistyczne - sprzęt itp.
Marek, jeszcze przyjdzie czas :)
❤
❤️❤️❤️
Trochę mi trudno tego słuchać, choć jest jedynym z punktów, w których staram się otworzyć na pomysły mojej partnerki. Dla mnie cztery pustynie to codzienny rozwój w relacji z partnerką, jej dziećmi, na studiach, w pracy, oczywiście są tam głębsze cele - jedną z nich jest wprowadzenie NVC w fizjoterapię, tak naprawdę poprawić relację pacjent - terapeuta. Pustynia partnerki to zostanie policjantką, bądź wojskową co przy dwójce dzieci (nie moich) napawa mnie lękiem. Szczerze zgadzam się znacznie bardziej na jej pomysł o trenerze personalnym, choć zaczynam szanować jej pasję. Orientuję się, że będzie znacznie gorzej jeśli zrobi coś wbrew siebie, dodatkowo przez stopera w mojej postaci. Nie zamierzam jednak ukrywać swych uczuć, unikając tych rzekomych...
Dziękuję, pozdrawiam serdecznie
Robert S.
Dobrze jest zacząć rozumieć
Metoda jednej pompki 😊
Piękne!
Wróciłem z turnusu rehabilitacyjnego, na który od sześciu lat Mama targa mnie na siłę. Przegapiłem Festiwal Nauki, grzebanie w warszawskich vintage,, jesienne targi plakatu, okazję do zjarania i umawiania się na przygodny seks z dziewczynami. Rehabilitował mnie równolatek, czuję się jak gówno bo ja niczego w życiu nie osiągnąłem. Nie mam siły się nawet przez to umyć czy jeść. Nie mam matury ani pracy ani prawa jazdy oraz mieszkam z rodzicami. Chcę żyć i chcę walczyć, mam mnóstwo planów i szukam pracy, chcę zdać maturę chociaż boję się bycia zdającym maturę 26 - latkiem siedzącym z rodzicami. Boję się żyć, ale tak ogromnie chcę. Jestem 9 lat w psychoterapii i wybieram się prywatnie za 260 zł do psychiatry. Mam myśli samobójcze. Co ja mam robić? Nikt w domu nie respektuje tego co czuję. Mama wyrzuciła mi pudełko po lekach, wyjęła maszynkę do golenia do łazienki. Od trzech tygodni boli mnie brzuch, chciałbym uciec z piekła swojej niemocy. Jak wstaję rano to czuję, że umieram. Umieram bo nie mam siły, nie mam siły bo umieram. Nigdy nie byłem na randce. Chcę pojechać na weekend do Wałbrzycha na spektakl do koleżanki. Otwieram konto oszczędniościowe by uzbierać na wyjazd na festiwal w Wenecji. W wieku 25 lat kończy się ta najlepsza wydajność mózgu. Mój były znajomy, który na mnie nasrał zarabia 8000 zł miesięcznie. W moim wieku był w Amsterdamie, na Słowacji, na Litwie,w Tajlandi kończył studia, pracował, miał swoje mieszkanie. On w wieku szesnastu lat mógł robić co chciał i był normalnie traktowany przez rodziców. Chciałbym dobrze zdać maturę z pięciu przedmiotów i dostać się na Fizykę na UŁ. W tym roku zdaję już maturę z obowiązkowym rozszerzeniem a jeżeli za rok nie zdam to zdaję całą maturę od nowa za 400 zł. Cały czas myslę o tym gdzie powinienem być a gdzie jestem. Pracuję charytatywnie w radio i po raz kolejny będę na wolnym słuchaniu Fizyki na UKSW. Od 13 roku życia marzę o tym aby dawać korepetycje z Matematyki i Fizyki, ale nie umiem tych przedmiotów. Muszę zapłacić za wyróżnienie ogłoszenia. Mój były znajomy, który na mnie nasrał na początku pandemii wracał z Słowacji i chodził na nielegalne ravy. Mimo braku libido wciąż odczuwałem potrzebę umawiania się z dziewczynami. Niektórzy w tym czasie byli na festiwalu w Gdynii albo w Toronto. Mogę sobie napisać na czole "Przyszły nikt". Nigdy nie zdam matury, nie dostanę się na studia i nie pojadę na Erasmusa. Moja siostra w wieku 13 lat zostawała sama na miesiąc w domu i kupiła sobie ptasznika, nikt jej się w nic nie wtrącał. Ja o czymś takim mogłem pomarzyć. A może ja niczego w życiu nie mam bo nigdy na nic nie pracowałem?
Trudny wpis.
Smutny.
Zacznij od malych krokow! Przestan sie biczowac, co bylo to bylo, widocznie wtedy tak musialo byc! Dzis staraj sie zrobic cos dla siebie!Co Cie I cieszy, uszczesliwi,I sprawi ze bedziesz silniejszy zeby budowac swoje jutro!
@@annas.7881 Nie, nie musiało !!!
Małymi krokami, po swojemu
@@bozenapodrucka5405 Maszrację, ciężko bybyło po swojemu
Bądżmy jak dzieci bez ograniczeń, pozbądźmy się starego programu...schematu .
Ta kobieta użyła sformułowania "w tym kraju", jakby nie można było powiedzieć z szacunkiem "w Polsce", a przecież ma za co dziękować, choćby za to, że zna język polski. Abstrahując, podoba mi się rozmowa w tym nagraniu...😮😉😋❤️
czasami używam tego sformułowania, nie ma ono w sobie intencji braku szacunku :)
Nie ma wieku. Co to ma znaczyć . Są jakieś ograniczenia. .?
Nie rozumiem pytania
Poluczjajace zagadnienia z zakresu dwóch światów dziecka i dorosłego człowieka dotkniętego chorobą trudną. Chętnie u poszła na takie warsztaty . Chociaż dużo dały mi mitingi .
Na obecną chwilę napewno JESTEM tu i teraz . Bóg mnie kocha a ja krocze jego drogą
Posłucham podcastu pustynnego. Pozdrawiam Ciepło good Night DZIĘKI M TEŻ kocham Boga i Ciebie MOCNO uważaj żeby było jasne mam różaniec PA Mister Maciej Chciał
A ja słuchają Pana Marka odnoszę wrażenie, że lubi narzucać innym swoje poglądy, swój styl życia i swoje pomysły.
Padło sformułowanie "mój sufit jest sufitem mojej rodziny i moich pracowników".
Chyba chodziło o : "mój sufit jest podłogą dla moich dzieci ..." :D
Co miała Pani na myśli mówiąc że Marka bolało ego gdy nie ukończył biegu? Może Pani wyjaśnić?
Przyznam że już nie pamiętam co miałam na myśli
Jak pielgrzymka do Santiago de Compostela
Jak piegrzymka przez życie
Wszyscy mówią wychodź,wychodź,że to niby takie terapeutyczne .Ale czy zawsze ?
Zawsze warto zrobić ruch
Też mnie to zastanawia.
Chyba warto "wychodzić" w to co pozytywne.
ale finanse zdobyte dzieki okresowym oddaniu sie pracy, to jednak filar
to prawda
𝐩𝓻Ỗ𝓂Ø𝓈M 🤭
❤😇