To kierowcy tworzą ten sport, bez nich ten cały mohamed poszedłby z torbami. Mam nadzieję że kierowcy przeciwstawią się tym absurdalnym zapisom i cenzurze, a Formuła 1 powinna dążyć do tego, żeby całkowicie odciąć się od FIA i działać samodzielnie.
To od dawna się robi chore. Zawieszanie za przekleństwa na miesiąc? Może od razu dożywotnie odebranie licencji. I jeszcze pozew sądowy za zniesławienie. Ben Sulayem zakłada kaganiec żeby nikt nawet nie pisnął złego słowa na jego temat. Nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoliłby na zmiany które on wprowadza. Jeszcze narzeka że nie ma pieniędzy. Ma ich aż za dużo. Udało mu się kupić wiele osób dzięki czemu mamy samodzielnego dyktatora który zakopie ten sport. Komunikaty radiowe będą nudne i formalne. Na wywiadach kierowcy będą lać wodę odnośnie tego jaki to piękny sport i będą musieli komplementować FIA czytając z kartek. I jeszcze będą musieli promować arabskie firmy. Myślę że to definitywny koniec F1 jakie znamy. To co robi Ben i spółka to lanie szczyn na dziedzictwo motoryzacji i ludzkie prawa do wolności słowa i przekonań. Skandal.
Straciliby kupę kasy od sponsorów, do tego zawsze może pojawić się jakiś łamistrajk i zgarnąć w ten sposób WDC :D najłatwiej będzie robić konferencje w stylu Strolla młodszego, ewentualnie jakieś "miłe" sarkastyczne wstawki. A tak z perspektywy kibica, to jeśli te bzdury w jakikolwiek sposób wpłyną na wyniki, to z całą pewnością anuluję swoją subskrypcję na F1TV i każdemu radzę to samo. Zastanawiam się czy od razu nie pisać do F1 z pytaniem jak taka możliwość zniszczenia rywalizacji wpływa na warunki umowy, w końcu płacę im za oglądanie wyścigów, a nie gierek MBS.
@@grizley123 jeśli zrobi tak więcej osób, to na pewno się przejmą, czym innym mieliby się przejmować, jak nie kasą? A konkursu na laurki słowne wobec MBS płacić nie mam zamiaru, więc i tak kwestia tego, czy ktoś w F1 TV się czymś przejmie nie należy do takich, które nie pozwolą mi spać po nocach
@@NelkeRobert no tak, myślisz, ze 100 mln listow od przejętych kibiców nagle dostaną? Tak to nie działa… jeśli MBS straci zaplecze i poparcie, przegra wojenkę, którą sam rozpoczął, to odejdzie, ale nie zanosi się na to niestety na razie, a już na pewno jakichś parę listów od kibiców na to nie wpłynie…
Były już próby pozbycia się FIA z F1, ale wtedy F1 nie była tak silna, jak jest teraz. Kto wie, czy przy obecnej sile i popularności F1, ktoś w F1 nie myśli już o tym, aby powrócić do pomysłu niezależnej serii, z własnymi sędziami, przepisami itp.
Czerwony zdrajca 😂. Kiedyś "spieraliśmy" się Michale o przeklinanie, ja uważam to za rażące, alevte kary to jakas masakra, żart, katastrofa, możliwość manipulacj wynikami przez FIA, niedopuszczalne, ewidentnie "wojna" próba napelniania kasy FIA. To juz wolę żeby sobie przeklinali . Fajny odcinek, dzięki, pozdrawiam!
Drogi Panie Michale. Obecny szef FIA, swoim podejściem do kierowców przypomina mi sławetnego Jean Marie Balestre. Uważa się za wszechwiedzącego i "jedynego sprawiedliwego". Swoim widzimisię psuje F1, moim skromnym zdaniem. To są faceci, adrenalina, wysiłek, stres. To co, mają być potulni jak baranki, grzeczni jak panny na wydaniu?
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie odnośnie dwóch Panów Colapinto vs. Doohan. O Colapinto jest dużo mówione a Dohan’a, nie ukrywajmy- nikt za bardzo nie lubi…
A czy Formuła 1 lub 2, 3 może wypiąć się na FIA i podziękować im za współpracę i podpiąć się pod inną organizację lub założyć swoją? Jest to możliwe w ogóle?
A ja zadam pytanie. Dlaczego F1 musi słuchać się FIA? Albo np. dlaczego nie mogą np. stworzyć swojej wersji F1? Na czym opiera się władza Fia? Skąd monopol tego czegoś?
Wszystko super, wszystko się zgadzam, ale znowu kolejna osoba próbuje przepychać narrację tekstami typu "to z biżuterią było mega głupie". No akurat ta jedna rzecz nie była.
Kierowcy zdejmują biżuterię, bo wiedzą czym ryzykują. Ale są granice zdrowego rozsądku. Naprawdę kolczyk w nosie jest w tym sprawa fundamentalną? Żaden kierowca przy zdrowych zmysłach nie będzie jeździć w zegarku, czy bransoletach, bo wie czym to grozi. Tu chodziło wyłącznie o włożenie kija w mrowisko.
@@michalgasiorowski Oczywiście że nie jest sprawą fundamentalną. I może chodziło o włożenie kija w mrowisko, albo przykrycie tym czegoś innego o czym akurat się mówiło, już nie pamiętam. Tylko że to nie ma znaczenia bo ta jedna rzecz naprawdę dotyczy bezpieczeństwa. W niewielkim stopniu, ale jednak. To po pierwsze. Po drugie, w regulaminie jest jasno napisane: "żadnej biżuterii". Kierowca miał na sobie biżuterię kiedy zgodnie z regulaminem nie mógł jej mieć. Czyli co, narzekamy na FIA bo są niekonsekwentni itd., ale kiedy próbują (niezależnie z jakich powodów) w końcu egzekwować przepisy to znaczy że postępują "głupio"? Brak konsekwencji jest problemem. Niedopracowane przepisy są problemem. Sposób tworzenia niektórych przepisów jest problemem. Ale póki co jeszcze nikomu nie udało się mnie przekonać, że próba egzekwowania od kierowcy F1 stosowania się do obowiązujących w niej przepisów jest problemem. A już zwłaszcza kiedy ten przepis (choćby w niewielkim stopniu) jest przepisem dotyczącym kwestii bezpieczeństwa.
Max nauczy się tego wszystkiego od nowa. Słyszę że ktoś przeklął i doniesie. Bo Max jak dostał tą karę społeczną od tamtej chwili chyba nie przeklinał.
A ja się tak zastanawiam, czy F1 nie może olać FIA? Nie wiem dokładnie jak to działa, ale ja tak słucham tego systemu kar i, że FIA ma gdzieś kierowców to w sumie nie mogli by zwyczajnie ich olać, typu w dupie mamy wasze kary?
Maxa yacht nazywa się uwolni lwa, 33 metrowy jacht, to jest numer Maksa. Jakby dostał karę społeczną Mogilno dać karę wypisuj swój 33 metrowy jacht. A Max nato nieee, jedźmy do tej Afryki na jeden dzień. I to niech będą moje prace społeczne. Maxx by mógł tak powiedzieć FIA 😂
Michale, błagam litości. Feminatywy ok, jeśli ktoś sobie tego życzy, ale "inżynierka" brzmi strasznie. Jako inżynier, gwarantuję że żadna Pani Inżynier nie obrazi się o brak odmiany tego tytułu :) Bo też nie mówimy "magisterka" czy "licencjatka" ;) Pozdrawiam.
@michalgasiorowski nic złego, ale finka to nóż, hiszpanka to choroba a inżynierka to I stopień studiów technicznych :) Myślę że kwestia indywidualna czy kobieta na stanowisku Executive Sales Manager woli być tytułowana Menadżerem czy Dyrektorķą. Szanuję za piętnowanie korpomowy ( moim typem na "cool down room" byłoby proste - poczekalnia ) ale nie dajmy się zwariować w drugą stronę, pewne słowa zapożyczyliśmy z innych języków i funkcjonują w podobnej formie (np. komputer, router, prezydent). Lubię odniesienie do funkcji jako funkcji np. Prezes, a może ją sprawować Pani Prezes lub Pan Prezes. Moja żona jest na przykład uczulona jeśli ktoś zwraca się do niej per Architektka, straszny łamaniec językowy, a wystarczy Pani Architekt. Temat do podjęcia przez językoznawców, bo co jeśli jakąś funkcję sprawuje osoba niebinarna ;) ? Pozdrawiam Michale, już się nie mogę doczekać startu sezonu, dziękuję Ci bardzo za najlepszy podcast o F1 w polskiej sieci.
5:43 Uwielbiam w oku padoku ale feminatywy zubożają jego formę... Wiele osób nie przyjmujących tego typu zmian przestaje analizować treść skupiając sie na ordynarnym zniekształceniu naszego pięknego języka. Świat zwariował, ale my naprawdę nie musimy chyba, że chcemy by np. kobieta marynarz została...marynarką🤷♂️
Max, jak to Holender, ma lekko wywalone więc jak go mocno podkusi to sobie pogada przez radyjko. A nawet jak go wywalą z F1 to kasy ma dość na cale zycie. Brodaty Benek lepiej niech wymysla kary dla swoich pobratymcow obcinajacych glowy.
"Wszystkie oczy całego świata zwrócone na Hamilton", dobre, tj by F1 była najważniejsza sprawa na ziemi?! Cała prezentacja Hamiltona w Ferrari była infantylna jak zabawa dzieci.
Umrę ze śmiechu jeśli się okaże, że ta cała euforia marketingowa szybko zniknie gdy Hamilton nie da rady lub gdy Ferrari da ciała lub gdy Monakijczyk będzie lepszy. Już chyba wolę stylówę Clarksona z Range Roverem i stodołą 😂
Panie Michale. Ta Pani jest inżynierem wyścigowym. To nic złego w tym że profesja jest rodzaju męskiego. Nie dajmy się zwariować jakieś postępowej nowomowie. W naszym języku brzmi to obsurdalnie, a w innych nie bawią sie w taką nowomowę. Kobieta chirurg jest dobrym chirurgiem, a nie chirurginią. Może w myśl tej nowomowy Mercedes będziemy nazywać samochodką, albo rakietę SpaceX nazwiemy rakietem bo z wyglądu przypomina...
Nie rób tego nie bądź lewacki. Ona inżynier, kobieta inżynier i po co wymyślać głupie nazwy inżynierka brzmi głupio, niepoważnie, lekceważąco jak nazwa torby czy innych butów albo kurtki.
XDDDDDD, inżynierka to normalne słowo. To nie ludzie są lewaccy, gdy ich używają, tylko prawicowcy są przewrażliwieni i wpychają innym do gardła swoją ideologię. Feminatywy były powszechne w Polsce w zeszłym wieku, ale KOMUNIŚCI je wyplenili. Powrót do nich nie jest więc czymś, co powinno być postrzegane jako lewackie, tylko właśnie na odwrót, jako powrót do przedwojennych tradycji języka polskiego😁 Pisząc dosłownie to co napisałeś, "inżynierka brzmi głupio, niepoważnie, lekceważąco jak nazwa torby czy ..." wychodzisz z takiego samego założenia jak komuniści w PRLu, a nie wiem czy to przystoi takiemu prawicowcowi jak tobie😇
To ja odwrócę, a co złego w inżynierce? Ale tak serio. Jest lekarka, dyrektorka… A gdyby odrzucić kwestię przyzwyczajenia? 😊 Czy naprawdę docentka jest gorsza od pani docent?
To kierowcy tworzą ten sport, bez nich ten cały mohamed poszedłby z torbami. Mam nadzieję że kierowcy przeciwstawią się tym absurdalnym zapisom i cenzurze, a Formuła 1 powinna dążyć do tego, żeby całkowicie odciąć się od FIA i działać samodzielnie.
A może po prostu nastąpi zmiana władzy w FIA?
@@michalgasiorowski ... która będzie szanowała kierowców.
Powinni zrobic strajk i tyle 😂
@@MaQmbakjakiś kask z piorunem. PIEKŁO KIEROWCÓW 😄
To od dawna się robi chore. Zawieszanie za przekleństwa na miesiąc? Może od razu dożywotnie odebranie licencji. I jeszcze pozew sądowy za zniesławienie. Ben Sulayem zakłada kaganiec żeby nikt nawet nie pisnął złego słowa na jego temat. Nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoliłby na zmiany które on wprowadza. Jeszcze narzeka że nie ma pieniędzy. Ma ich aż za dużo. Udało mu się kupić wiele osób dzięki czemu mamy samodzielnego dyktatora który zakopie ten sport. Komunikaty radiowe będą nudne i formalne. Na wywiadach kierowcy będą lać wodę odnośnie tego jaki to piękny sport i będą musieli komplementować FIA czytając z kartek. I jeszcze będą musieli promować arabskie firmy. Myślę że to definitywny koniec F1 jakie znamy. To co robi Ben i spółka to lanie szczyn na dziedzictwo motoryzacji i ludzkie prawa do wolności słowa i przekonań. Skandal.
Hy. Nie moge się doczekać aż Max powie " Fuck this shit ", po czym zrobi mike drop i wyjdzie.
No i fajnie
Mike?
@A-BYTE94MIKErophone 😂
@CreepAllOne 🤣🤣🤣🤣
Na pewno Lewis jest dużo bardziej mistrzem i kierowcą niż Clarkson dziennikarzem.
A to dobre, chociaż pióro wciąż ma świetne 🤟
Clarkson top
😂😂😂
Clarkson do wszystkiego doszedł sam, Hamilton miał zawsze wszystko podane na złotej tacy.
Michale, świetnie Cię dziś widzieć i słyszeć. Piona!
Oj bardzo chce żeby Lewis zawojował w czele stawki w przyszłym sezonie !
Jak ten ogór dojedzie na p8 to można mówić o cudzie
Będzie dobrze jak mu się uda zwojować coś w swoim garażu. Poza fikuśnym outfitem oczywiście.
Nie przepadam za Lewisem, ale im więcej kierowców w czubie stawki, tym lepiej.
Czekam aż kierowcy się zbuntują , wszyscy zaczną przeklinać i co zawieszą wszystkich na miesiąc?
Strajk, lock out, mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Straciliby kupę kasy od sponsorów, do tego zawsze może pojawić się jakiś łamistrajk i zgarnąć w ten sposób WDC :D najłatwiej będzie robić konferencje w stylu Strolla młodszego, ewentualnie jakieś "miłe" sarkastyczne wstawki. A tak z perspektywy kibica, to jeśli te bzdury w jakikolwiek sposób wpłyną na wyniki, to z całą pewnością anuluję swoją subskrypcję na F1TV i każdemu radzę to samo. Zastanawiam się czy od razu nie pisać do F1 z pytaniem jak taka możliwość zniszczenia rywalizacji wpływa na warunki umowy, w końcu płacę im za oglądanie wyścigów, a nie gierek MBS.
@@NelkeRobertna pewno się przejmą…😂
@@grizley123 jeśli zrobi tak więcej osób, to na pewno się przejmą, czym innym mieliby się przejmować, jak nie kasą? A konkursu na laurki słowne wobec MBS płacić nie mam zamiaru, więc i tak kwestia tego, czy ktoś w F1 TV się czymś przejmie nie należy do takich, które nie pozwolą mi spać po nocach
@@NelkeRobert no tak, myślisz, ze 100 mln listow od przejętych kibiców nagle dostaną? Tak to nie działa… jeśli MBS straci zaplecze i poparcie, przegra wojenkę, którą sam rozpoczął, to odejdzie, ale nie zanosi się na to niestety na razie, a już na pewno jakichś parę listów od kibiców na to nie wpłynie…
Były już próby pozbycia się FIA z F1, ale wtedy F1 nie była tak silna, jak jest teraz. Kto wie, czy przy obecnej sile i popularności F1, ktoś w F1 nie myśli już o tym, aby powrócić do pomysłu niezależnej serii, z własnymi sędziami, przepisami itp.
Jestem pewien, że były takie rozmowy. Pytanie na ile poważne.
Ja liczę, że kierowcy będą odpowiadać jak Max po ostatniej karze.
co z testami f1 w Eleven Sports?
Czekamy na info w tej sprawie. Powinno się wyjaśnić lada chwila.
Też jestem ciekawy
@@michalgasiorowski Czy ty może oglądałeś kiedyś Bajkę "Auta"
Czerwony zdrajca 😂.
Kiedyś "spieraliśmy" się Michale o przeklinanie, ja uważam to za rażące, alevte kary to jakas masakra, żart, katastrofa, możliwość manipulacj wynikami przez FIA, niedopuszczalne, ewidentnie "wojna" próba napelniania kasy FIA. To juz wolę żeby sobie przeklinali .
Fajny odcinek, dzięki, pozdrawiam!
Dzięki, pozdro 🙌
Hannah Schmitz jest szefem strategii w Red Bullu, Ruth Buscombe tez byla strategiem w Sauberze bodajze - super, zdecydowanie brakuje pań w padoku.
Dzięki za odcinek 😊
Drogi Panie Michale. Obecny szef FIA, swoim podejściem do kierowców przypomina mi sławetnego Jean Marie Balestre. Uważa się za wszechwiedzącego i "jedynego sprawiedliwego". Swoim widzimisię psuje F1, moim skromnym zdaniem. To są faceci, adrenalina, wysiłek, stres. To co, mają być potulni jak baranki, grzeczni jak panny na wydaniu?
Będzie bunt kierowców, ale na razie mają wakacje bo się przygotowują do sezonu. I to może zdecydować o tytule.
Mam pytanie A ty kara będzie też obowiązywała np. jak Max się wkurzy i kogoś zastraszyć przed wyścigiem?
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie odnośnie dwóch Panów Colapinto vs. Doohan. O Colapinto jest dużo mówione a Dohan’a, nie ukrywajmy- nikt za bardzo nie lubi…
A czy Formuła 1 lub 2, 3 może wypiąć się na FIA i podziękować im za współpracę i podpiąć się pod inną organizację lub założyć swoją? Jest to możliwe w ogóle?
To trochę jak z FIFA i UEFA.
Czyli beton
Siema Michał. Kiedy ten sezon się zacznie, masakra zobaczyłbym jakiś wyścig😖
Też już czekamy jak na szpilkach, ale ewidentnie jest bliżej niż dalej 😁
A ja zadam pytanie. Dlaczego F1 musi słuchać się FIA? Albo np. dlaczego nie mogą np. stworzyć swojej wersji F1? Na czym opiera się władza Fia? Skąd monopol tego czegoś?
Wszystko super, wszystko się zgadzam, ale znowu kolejna osoba próbuje przepychać narrację tekstami typu "to z biżuterią było mega głupie". No akurat ta jedna rzecz nie była.
Kierowcy zdejmują biżuterię, bo wiedzą czym ryzykują. Ale są granice zdrowego rozsądku. Naprawdę kolczyk w nosie jest w tym sprawa fundamentalną? Żaden kierowca przy zdrowych zmysłach nie będzie jeździć w zegarku, czy bransoletach, bo wie czym to grozi. Tu chodziło wyłącznie o włożenie kija w mrowisko.
@@michalgasiorowski Oczywiście że nie jest sprawą fundamentalną. I może chodziło o włożenie kija w mrowisko, albo przykrycie tym czegoś innego o czym akurat się mówiło, już nie pamiętam.
Tylko że to nie ma znaczenia bo ta jedna rzecz naprawdę dotyczy bezpieczeństwa. W niewielkim stopniu, ale jednak. To po pierwsze.
Po drugie, w regulaminie jest jasno napisane: "żadnej biżuterii". Kierowca miał na sobie biżuterię kiedy zgodnie z regulaminem nie mógł jej mieć. Czyli co, narzekamy na FIA bo są niekonsekwentni itd., ale kiedy próbują (niezależnie z jakich powodów) w końcu egzekwować przepisy to znaczy że postępują "głupio"?
Brak konsekwencji jest problemem. Niedopracowane przepisy są problemem. Sposób tworzenia niektórych przepisów jest problemem. Ale póki co jeszcze nikomu nie udało się mnie przekonać, że próba egzekwowania od kierowcy F1 stosowania się do obowiązujących w niej przepisów jest problemem. A już zwłaszcza kiedy ten przepis (choćby w niewielkim stopniu) jest przepisem dotyczącym kwestii bezpieczeństwa.
Obawiam się, że te drzwi za Hamiltonem są zamknięte
Kneblowanie ust kierowcom. Dramat z tym co się odwala w F1. Tu się nic nie zmieni póki nie odejdzie prezydent FIA.
Max nauczy się tego wszystkiego od nowa. Słyszę że ktoś przeklął i doniesie. Bo Max jak dostał tą karę społeczną od tamtej chwili chyba nie przeklinał.
A ja się tak zastanawiam, czy F1 nie może olać FIA? Nie wiem dokładnie jak to działa, ale ja tak słucham tego systemu kar i, że FIA ma gdzieś kierowców to w sumie nie mogli by zwyczajnie ich olać, typu w dupie mamy wasze kary?
Hamilton chyba pierwszy dostanie bo to będzie Ferrari. Strategia Ferrari . W samochodzie jak będą przeklinać też się liczy?
Maxa yacht nazywa się uwolni lwa, 33 metrowy jacht, to jest numer Maksa. Jakby dostał karę społeczną Mogilno dać karę wypisuj swój 33 metrowy jacht. A Max nato nieee, jedźmy do tej Afryki na jeden dzień. I to niech będą moje prace społeczne. Maxx by mógł tak powiedzieć FIA 😂
Jeśli mowa o symbolach - kto powiedział, że te drzwi są WEJŚCIOWE?
To są drzwi, po prostu drzwi 😂
Z funkcja wejścia/wyjścia. Wszystko zależy, czy jak były montowane byłeś w budynku, czy poza nim.
F40 moim zdaniem to nawiązanie do wieku Hamiltona, przecież można było wziąć inny model🤷
Strach pomyśleć, jaką karę dostałby kierowca, gdyby strzelił burnusa w papę i czy burnus czułby się poszkodowany moralnie czy fizycznie.
Od 20 lat zawsze byłem za Ferrari i ich kierowcami, nieważne jak im szło. Za Hamiltonem nigdy nie przepadałem. I mam zgryz teraz.
Mam tak samo, mam nadzieje że Leclerc da rade.
Mam tak samo tylko na odwrót
Co w Hamiltonie można nie lubić?
Ja miałem tak z Vettelem. Jak przeszedł do ferrari to po prostu zrobiło mi się ich szkoda
A Lewisa tak czy siak uwielbiam
Myślę, że pierwszą karę dostanie Max za słowa podczas wywiadu 😅
... jest inżynierem, nie inzynierką
A nie, no to teraz już wszystko jasne 🤓
Drzwi do ósmego tytułu są zamknięte.
Krótko,na temat,brawo i niech się tak stanie👍💝
A co będzie z Hamilton, od razu dostanie karę, co on ma dłoni znaki religijne dobrze że ma.
Dla mnie to Lewis ma 8 tytułów i nie tylko dla mnie 😊
Buuuui,ha,ha,ha😂
A dla mnie 6
Dla niektórych ma mniej bo kilka wygrał w co najmniej kontrowersyjnych bolidach... Nie koniecznie legalnych z perspektywy czasu
A smoki były?
@marcinkufta2705 mclaren legalny nie był, merc też silnik robił długo przed wszystkimi...
Te kary to jakiś żart. Ja tylko czekam aż zespoły założą własną serię wyścigową bez FIA, już kiedyś była o tym mowa.
No już Maksiu parę razy się zastanowi zanim nazwie sędziów idiotami 😅
Komisja Europejska czegoś zakazuje, ciekawe....😅
Ludzie którzy "kochaja" kozy🐐 ustawiają cały świat wyścigów🏎 🤦♂️🤦♂️🤦♂️Europo obudź się!!!
Michale, błagam litości. Feminatywy ok, jeśli ktoś sobie tego życzy, ale "inżynierka" brzmi strasznie. Jako inżynier, gwarantuję że żadna Pani Inżynier nie obrazi się o brak odmiany tego tytułu :) Bo też nie mówimy "magisterka" czy "licencjatka" ;) Pozdrawiam.
To ja odwrócę, a co złego w inżynierce? Ale tak serio. Jest lekarka, dyrektorka… A gdyby odrzucić kwestię przyzwyczajenia? 😊
@michalgasiorowski nic złego, ale finka to nóż, hiszpanka to choroba a inżynierka to I stopień studiów technicznych :) Myślę że kwestia indywidualna czy kobieta na stanowisku Executive Sales Manager woli być tytułowana Menadżerem czy Dyrektorķą. Szanuję za piętnowanie korpomowy ( moim typem na "cool down room" byłoby proste - poczekalnia ) ale nie dajmy się zwariować w drugą stronę, pewne słowa zapożyczyliśmy z innych języków i funkcjonują w podobnej formie (np. komputer, router, prezydent). Lubię odniesienie do funkcji jako funkcji np. Prezes, a może ją sprawować Pani Prezes lub Pan Prezes. Moja żona jest na przykład uczulona jeśli ktoś zwraca się do niej per Architektka, straszny łamaniec językowy, a wystarczy Pani Architekt. Temat do podjęcia przez językoznawców, bo co jeśli jakąś funkcję sprawuje osoba niebinarna ;) ? Pozdrawiam Michale, już się nie mogę doczekać startu sezonu, dziękuję Ci bardzo za najlepszy podcast o F1 w polskiej sieci.
nie lubie tego araba. Chyba nikt nie lubi
5:40 🤮
5:43 Uwielbiam w oku padoku ale feminatywy zubożają jego formę... Wiele osób nie przyjmujących tego typu zmian przestaje analizować treść skupiając sie na ordynarnym zniekształceniu naszego pięknego języka. Świat zwariował, ale my naprawdę nie musimy chyba, że chcemy by np. kobieta marynarz została...marynarką🤷♂️
Max, jak to Holender, ma lekko wywalone więc jak go mocno podkusi to sobie pogada przez radyjko. A nawet jak go wywalą z F1 to kasy ma dość na cale zycie. Brodaty Benek lepiej niech wymysla kary dla swoich pobratymcow obcinajacych glowy.
inżynierka.. proszę Cię
Moim zdaniem Liberty Media powinna opuścić FIA. Seria jako prywatna miałaby równie dużą oglądalność i popularność.
Chyba go przygrzało przez ten turban
"Wszystkie oczy całego świata zwrócone na Hamilton", dobre, tj by F1 była najważniejsza sprawa na ziemi?! Cała prezentacja Hamiltona w Ferrari była infantylna jak zabawa dzieci.
myśle, że oczy całego świata, które choć troche formułą 1 się interesują. Rozwiniesz swoją myśl odnośnie infantylnej prezentacji?
Kds
Umrę ze śmiechu jeśli się okaże, że ta cała euforia marketingowa szybko zniknie gdy Hamilton nie da rady lub gdy Ferrari da ciała lub gdy Monakijczyk będzie lepszy. Już chyba wolę stylówę Clarksona z Range Roverem i stodołą 😂
Panie Michale. Ta Pani jest inżynierem wyścigowym. To nic złego w tym że profesja jest rodzaju męskiego. Nie dajmy się zwariować jakieś postępowej nowomowie. W naszym języku brzmi to obsurdalnie, a w innych nie bawią sie w taką nowomowę. Kobieta chirurg jest dobrym chirurgiem, a nie chirurginią. Może w myśl tej nowomowy Mercedes będziemy nazywać samochodką, albo rakietę SpaceX nazwiemy rakietem bo z wyglądu przypomina...
Panie Pawle,
To ja odwrócę, a co złego w inżynierce? Ale tak serio. Jest lekarka, dyrektorka… A gdyby odrzucić kwestię przyzwyczajenia? 😊
Nie rób tego nie bądź lewacki. Ona inżynier, kobieta inżynier i po co wymyślać głupie nazwy inżynierka brzmi głupio, niepoważnie, lekceważąco jak nazwa torby czy innych butów albo kurtki.
XDDDDDD, inżynierka to normalne słowo. To nie ludzie są lewaccy, gdy ich używają, tylko prawicowcy są przewrażliwieni i wpychają innym do gardła swoją ideologię. Feminatywy były powszechne w Polsce w zeszłym wieku, ale KOMUNIŚCI je wyplenili. Powrót do nich nie jest więc czymś, co powinno być postrzegane jako lewackie, tylko właśnie na odwrót, jako powrót do przedwojennych tradycji języka polskiego😁
Pisząc dosłownie to co napisałeś, "inżynierka brzmi głupio, niepoważnie, lekceważąco jak nazwa torby czy ..." wychodzisz z takiego samego założenia jak komuniści w PRLu, a nie wiem czy to przystoi takiemu prawicowcowi jak tobie😇
Albo pracy dyplomowej
Inżynierka🤣😂
Na bank nie przyjmowała się na stanowisko inżynierki
Inżynierką jakoś słabo to dla mnie brzmi. Tyłów moim zdaniem nie powinno się odmieniać. Pozdrawiam :)
To ja odwrócę, a co złego w inżynierce? Ale tak serio. Jest lekarka, dyrektorka… A gdyby odrzucić kwestię przyzwyczajenia? 😊 Czy naprawdę docentka jest gorsza od pani docent?
Inżynier, naucz sie mówić poprawnie po polsku, olej poprawność polityczna, sprzeczną z poprawną polszczyzną.
Inżynierka to zakres dzialań inżynierów.
To rozkaz czy prośba, bo nie jestem pewien?
Ta twoja poprawność polityczna jest żałosna. " Powinienem powiedzieć " żenada.
Powiedz śmiało, odwagi 😊