Pamiętajcie, że w dalszym ciągu możecie kupić elektroniczną wersję Neon delirium w Empik i zobaczyć efekty mojej samodzielnej pracy. A tych, którzy przeczytają zachęcam do wystawienia opinii na LubimyCzytać. Linki są w opisie. Pozdro!
Zagadzam się w 100% z tym, że trzeba mieć cierpliwość. Jedną scenę w mojej "książce" (jeszcze nie książce, ale może kiedyś) poprawiałam prawie codziennie przez miesiąc, a obecna wersja ledwo przypomina tą początkową. Kiedyś znajoma mi powiedziała, żeby po napisaniu jakiegoś rozdziału odłożyć go na kilka tygodni i po upływie tego czasu przeczytać go od początku. W ten sposób można wyłapać błędy, których wcześniej się nie zauważyło.
Z pewnością się zabiorę za tę książkę, uwielbiam cyberpunk i zresztą sama piszę w tym klimacie, ale poczekam na wersję papierową. Nie przepadam za czytaniem na telefonie, a czując, że będzie to miodzio książka, chciałabym ją mieć na swojej półce. Chciałabym napisać książkę w około rok! Nad swoim projektem męczę się już chyba z 2 lata, wykreowany świat wymaga jeszcze wielu opisów, półtora rozdziału poszło w diabły, robię trzecie podejście i cały czas robię research, bo dopiero w praniu wychodzi, czego nie wiem. Oj, ciężki jest żywot pisarza... Ale frajda (wymieszana z irytacją) z tego jest 😊
Oj byczq, szanuję za Piersa-nawiązanie :D Absolutnie zasłużona łapka w górę i subskrybcja. Zgadzam się z treścią filmu w 100% i reluję w pełni jako aspirujący pisarz z drugim draftem powieści na warsztacie. (Przeraża mnie to). Jak będę przy kasie, to z chęcią kupię i przeczytam Twoją książkę. I nie, to nie egocentryzm z Twojej strony, powinieneś być z siebie dumny. Napisałeś i wydałeś. Tak trzymać! A jeśli chodzi o miłosno-nienawistną relację ze swoimi tekstami... Wydaje mi się, że każdy tak ma, mniej lub bardziej. A przynajmniej każdy, kto skończył jakikolwiek dłuższy tekst. Także nie ma co się przejmować xD
Aktualnie mam czternaście lat, z kilka miesięcy temu zaczęłam pisać moją pierwszą powieść po wielu opowiadaniach. Momentami jest cięzko momentami lepiej a Piersę oglądam jak nie mam na nic ochoty bo mnie motywuje. Pozdrawiam, ta książka nigdy nie ujrzy światła dziennego
Pamiętajcie, że w dalszym ciągu możecie kupić elektroniczną wersję Neon delirium w Empik i zobaczyć efekty mojej samodzielnej pracy. A tych, którzy przeczytają zachęcam do wystawienia opinii na LubimyCzytać. Linki są w opisie. Pozdro!
Zagadzam się w 100% z tym, że trzeba mieć cierpliwość. Jedną scenę w mojej "książce" (jeszcze nie książce, ale może kiedyś) poprawiałam prawie codziennie przez miesiąc, a obecna wersja ledwo przypomina tą początkową. Kiedyś znajoma mi powiedziała, żeby po napisaniu jakiegoś rozdziału odłożyć go na kilka tygodni i po upływie tego czasu przeczytać go od początku. W ten sposób można wyłapać błędy, których wcześniej się nie zauważyło.
Z pewnością się zabiorę za tę książkę, uwielbiam cyberpunk i zresztą sama piszę w tym klimacie, ale poczekam na wersję papierową. Nie przepadam za czytaniem na telefonie, a czując, że będzie to miodzio książka, chciałabym ją mieć na swojej półce.
Chciałabym napisać książkę w około rok! Nad swoim projektem męczę się już chyba z 2 lata, wykreowany świat wymaga jeszcze wielu opisów, półtora rozdziału poszło w diabły, robię trzecie podejście i cały czas robię research, bo dopiero w praniu wychodzi, czego nie wiem. Oj, ciężki jest żywot pisarza... Ale frajda (wymieszana z irytacją) z tego jest 😊
Oj byczq, szanuję za Piersa-nawiązanie :D
Absolutnie zasłużona łapka w górę i subskrybcja. Zgadzam się z treścią filmu w 100% i reluję w pełni jako aspirujący pisarz z drugim draftem powieści na warsztacie.
(Przeraża mnie to).
Jak będę przy kasie, to z chęcią kupię i przeczytam Twoją książkę. I nie, to nie egocentryzm z Twojej strony, powinieneś być z siebie dumny. Napisałeś i wydałeś. Tak trzymać!
A jeśli chodzi o miłosno-nienawistną relację ze swoimi tekstami... Wydaje mi się, że każdy tak ma, mniej lub bardziej. A przynajmniej każdy, kto skończył jakikolwiek dłuższy tekst. Także nie ma co się przejmować xD
Aktualnie mam czternaście lat, z kilka miesięcy temu zaczęłam pisać moją pierwszą powieść po wielu opowiadaniach. Momentami jest cięzko momentami lepiej a Piersę oglądam jak nie mam na nic ochoty bo mnie motywuje. Pozdrawiam, ta książka nigdy nie ujrzy światła dziennego
Szykuje mi sie podróż służbowa - wiem co będę czytać :)
Oj wleci pewnie za jakiś czas recenzja video na kanale 😀
Z tym czekaniem w punkt, często napisanie to dopiero początek i jeszcze dłuższe czekanie zaczyna się przy wydawaniu.
Nie oglądałam poprzedniego filmu więc nie wiem, ale chciałam spytać czy twoja książka będzie też w wersji papierowej? Nie znoszę ebooków 🥲
W przyszłości będzie