A tam czepiasz się :) Jak ekspres stoi w firmie i korzystają z niego "produkcyjni" to kto ma go umyć? Szef pogania pracowników, oni na nic nie mają czasu, a jak się dyspenser kofeiny popsuł to zmotywowało ich do strajku włoskiego:)
Właśnie siedzę i piję kawkę ze swojego 10-cio letniego ekspresu Nivona 850 i opijam tu dwa sukcesy pierwszy, że ekspres ma 10 lat i nadal działa a drugi to, że pod wpływem Twoich filmów postanowiłem go dogłębnie przekonserwować więc rozkręciłem na części i oczyściłem tłok z sitkiem zaparzacza, odkręciłem pierwszy raz od 10 lat ten plastik gdzie robi się bagienko i powiem Ci, że było stosunkowo schludnie drobne ślady pleśni i lekki zlepek pod zębatką ale nie tak jak na Twoich filmach. Zajrzałem pod młynek też raczej bez uwag tylko trochę suchej rozsypanej kawy. W bloku zaparzacza wymieniłem dwie uszczelki. Jednak sam zawór drenażu jest moim zdaniem do wymiany, na dniach go zamówię i zrobię drugie podejście do tematu. Aaaa jak rozkręciłem do czyszczenia to sitko od tłoka zaparzacza i później je skręcałem to nie bardzo wiedziałem z jaką siłą wkręcić śrubkę w sitko, bo do pewnego momentu idzie normalnie a kręcąc dalej powoduję, że sitko zaczyna się uginać po środku gdzie jest wkręt więc zostawiłem je w pozycji na wprost czyli nie ugiętej. Od początku dbam o ekspres bez większej przesady ale codziennie na noc oczyszczam tacki a rano z powrotem je wkładam, raz na tydzień wyciągam i przepłukuję zaparzacz a raz na miesiąc (jak się ekspres upomni) odkamieniam i oczyszczam tabletką obwody od kawy.
I to jest dobra droga, aby następne 10 lat służył wiernie. Jasne, są części, które pracując się zużyją jak np zawór drenażu - no ale to fizyka, tarcie, uszczelki, wszystko się zużywa. Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą w 100% Nie wyobrażam sobie żeby oddać sprzęt w takim stanie. To świadczy tylko o kulturze ludzi. Natomiast bieżące czyszczenia ekspresu, to chyba raczej czynność obowiązkowa
Trafiłem tu bo również mam problemy z expresem nivona 573. Na Twoim filmie być może właściciel nie dbał ale ja z żoną dbamy o nasz a i tak są problemy, myślę, że również jest syf tam głęboko w środku. To nie realne aby było czysto w środku z uwagi na wady fabryczne danego urządzenia, nie ma opcji aby rozkręcać jakieś elementy do czyszczenia, dla mnie to czarna magia. Nie każdy ma pojęcie o tym jak Ty co się zajmujesz naprawą. Wykonuję wszelkie czyszczenia jakie się wyświetlają do wykonania, żona czyści tu gdzie jest dostęp, ja czyszczę zaparzacz a i tak nie zawsze robi kawę, nie płucze systemu nawet jak wejdę w menu i kilka razy kliknę aby płukał. Czasami wyświetla się napis uzupełnij system wodą. Wyczytałem, że może tak być dlatego, że kupiłem nieoryginalne filtry. Dlatego uważam, że trochę za bardzo rozjechałeś tego klienta co ci wysłał tą nivonę. Znasz się na rzeczy widzę, ale kurde jestem pewny, że gdybym ci zawiózł swój też byś mnie objechał choć ja nie widzę winy z mojej strony bo robiłem wszystko co mogłem, co potrafiłem.
@@Coffee-Doctor Ok, spoko. Czy jest jakiś ekspres do kawy aby był jak najmniej obsługowy w sensie czyszczenia gdzieś głęboko w środku tak jak nivona czy raczej wszystkie są takie, że po pewnym czasie są w środku zanieczyszczone mimo dobrej obsługi zgodnie z instrukcją tak jak ja to robię? Pozdrawiam.
Czyli czyszczenie okolic zaworu spustowego (po odkręceniu zaślepki) w przypadku Nivony należy trochę traktować jak czyszczenie standardowych elementów? Do końca nie rozumiem jak fizycznie te fusy tam się dostają. To się dzieje w momencie gdy ciastko odpada po zaparzeniu? Czy może to być też kwestia wilgotności ciastka pokawowego?
Z zaparzacza, przy rozpinaniu się zaworu drenażu, przez złą regulację młynka, osad z "wody kawowej", pylenie itp. Myślę, że można uznać to za rzecz, jaką należy robić, ale nie na gwarancji - tu bym uważał
Mam ten model ekspresu, fajny instruktarz. Zgodzę się z tym że o czystość trzeba dbać. Zewnętrznie można wyczyścić wszystko - ale zdziwiłem się wnętrzem😮. Toć to szok! Nie da się przecież wyczyścić bebechów bez rozebrania kompletnego korpusu. Na szczęście mam wodę zmiękczoną i nie mam problemu z kamieniem.
Doktorze, o co chodzi z tymi zaworami drenażu? Po czym stwierdzać, że jest do wymiany? Jak one się tak niszczą szybko? Pierwszy wytrzymuje ładnych parę lat, a potem trzeba wymieniać co pięć ;) minut. Można coś więcej od specjalisty?
Pyszna kawka musiała być z tego ekspresu. Takiego bukietu aromatów to nawet z odkurzacziny nie da się pewnie wydobyć. A co do kawy od Doktora, to właśnie w czwartek odebrałem paczuche. Zapakowana bezpiecznie, przeżyła transport bez uszczerbku. Kawa jest Przepyszna. Czerwona przypadła rodzicom do gustu. Następna na tapet pójdzie mocna dzida. Pozdrawiam serdecznie z małopolski.
Dzień dobry, jaką ma Pan opinię o ekspresach Krups - modele ea875 oraz ea877? Warte swojej ceny czy również awaryjne? Co najlepiej kupić w okolicy 3tys? Bardzo proszę o opinię.
no to się urządziłam a mianowicie ...... ja parze kawę od lat metodami alternatywnymi plus mam prosty expres kolbowy Ascaso dream ale mój mąż nie ma wiedzy i czasu i ochoty parzyć kawę w ten spsób więc postanowiłam mu kupić ekspres automatyczny ciśnieniowy tak by szybko rano zrobił sobie kawę jednym przyciskiem ... no i teraz wiem że on tego ekspresu czyścić nie będzie czyli cała robota spadnie na mnie .... a tak szczerze to po tym filmie odechciało mi się w ogóle kupować takie ekspresy
@@Coffee-Doctor mam wrażenie, że ludzie kupując takie ekspresy zapominają o konserwacji, sama byłam świadkiem u kilku znajomych jak stały brudne - widać nie czyszczone od dawna, zaniedbane i z tego proponowali gościom kawę - ja nigdy nie gustowałam w kawie z takich ekspresów więc grzecznie odmawiałam i teraz widze że dobrze bo nie wiadomo co bym w tej kawie dostała. Faktycznie wygoda bo kawę robi się jednym przyciskiem, nie trzeba mieć wiedzy, doświadczenia ale coś za coś - trzeba o to dbać i poświęcić uwagę tak jak przy klimatyzaciach w domu czy w aucie - trzeba raz w roku czyścić i wymieniac fitry by nie wdychać grzybów. Oczywiście o moje ascaso też musze dbac i dbam ale nie wymaga aż takich zabiegów częstych i skomplikowanych z rozkręcaniem. Od 2017 był jeden raz w serwisie bo po prostu pewne części się zużyły i trzeba było wymienić ale z drugiej strony parzenie kawy w tego typu ekspresach wymaga wiedzy, praktyki i czasu - to jest w pewnym stopniu duże utrudnienie dla wielu osób. No mój mąż nie miał ochoty nauczyć się parzenia kawy w ten sposób więc jedzie do mnie Nivona 792 - czy będzie mąz zadowolony ? zobaczymy 🙂
Czy jak z takiego ekspresu wychodzą niesprasowane kapsułki (ekspres przy tym nie leje wody do środka) to wina jest uszczelek w zestawie zaparzającym ? Czy niekoniecznie tylko to ?
ale obrzygus, na pierwszy rzut oka widać że aż się lepi 12:12 ale to w ogóle jest argument typu «za moich czasów chodziliśmy do szkoły 42 km na piechotę i mieszkaliśmy w jeziorze» 25:05 SEB uznaje wszystko poza karakonami
Trochę niepotrzebny film. Nie każdy ma czas co miesiąc rozbierać ekspres i czyścić. Mamy milion innych spraw. I setki innych urządzeń o których musimy pamietać. Po to ktoś oddaje ekspres do przeglądu aby zrobić z nim porządek. Czasem warto pół wolnego dnia poświęcić rodzinie niż czyścić ekspres przed oddaniem do serwisu...
W instrukcji nie ma wzmianki o czyszczeniu zaworu drenażowego. Więc 99%ludzi tego nie robi wiec prawie wszyscy piją pleśń. Też nie miałem o tym pojęcia do czasu aż odkryłem Twój kanał.
Tak wygląda niemal każdy elspres firmowy. U mnie w korpo są dwa Saeco, oba były tak ujebane, gdy się przyjąłem wtedy do pracy, że gdy mi pani kadrowa wskazała "a tu robimy kawę" to zapytałem tylko czy sobie żartuje. Jeden musiałem zabrać do domu na czyszczenie, bo na miejscu zrobiłbym totalny burdel i zachlapałbym ściany. Nikt w firmach nie czyści ekspresów, bo nie ma na to czasu i chęci. Serwis przyjeżdża, gdy już jest ostateczność, czyli awaria. Ludzie więc piją ścierwo z pleśnią i co chwila zmieniana jest kawa, bo ta niedobra a tamta kiedyś była lepsza - a to nie kawa winna, tylko syf w ekspresie.
Mam pytanie odnośnie tego modelu (BTW. świetna robota z kanałem - już kilka razy pomogłeś z ekspresem!). Ekspres wydaje inny dźwięk kiedy leje się kawa i sam strumień kawy jest znacznie mniejszy i wolniej napełnia. Coś jakby pompa miała jakiś problem lub coś należy przeczyścić.. Mógłbys mnie nakierować na jakim elemencie się skupić?
Niestety to nie to. Nadal kawa leci jakby chciała, a nie mogła.. zaczęła też woda lecieć zaworem napowietrzającym. Wygląda jakby nie mogło gdzieś powietrza przepchać.
Sprztątałam kiedyś u klienta w Szwecji i chciał ekspres wyczyścić jak otworzyłam to aż pleśń była nie wyobrażałam sobie jak można się kawy napić z takiego ekspresu 🤢
A będą kiedyś jakieś wskazówki jak najlepiej myć ekspres? Mam latte go i mycie tego zaparzacza według instrukcji jest moim zdaniem nieefektywne. Najchętniej bym go do zmywary wsadzał i smarował od nowa, bo tym płukaniem pod kranem to ja się tego syfu z głębi prowadnic nie mogę pozbyć. To samo w środku ekspresu, w kieszeni zaparzacza- dostęp jest mega utrudniony, no czyszczę ile się da, ale chyba mam za wielkie łapy na te zakamarki.
A weź zaparzacz pod prysznic, albo nawet zdejmij słuchawkę i potraktuj strumieniem z węża :) Tu nie chodzi o całkowicie mikrobiologiczną czystość, tu chodzi po prostu o okresowe mycie, żeby nic nie gniło w środku. Wymyj wszystko, wysusz, przesmaruj i git. Do zmywarki nie dawaj, bo chemia zniszczy uszczelki i niektóre plastiki
Przez pierwsze 3 miesiące od zakupu ekspresu też się tak bawiłem, ale mi się znudziło 😉 Aktualnie co tydzień idę na łatwiznę. Wyciągam zaparzacz, za pomocą większego pędzelka oczyszczam okolice wysypki. Następnie tym samym pędzelkiem zmiatam resztki kawy w komorze zaparzacza na tackę. Ręcznikiem papierowym z grubsza wycieram wilgotne miejsca. Całość zajmuje 5 do 10 minut. Tackę, pojemnik na fusy (bez fusów), zbiornik na wodę (z wyjętym filtrem) i zaparzacz pakuję do zmywarki. Włączam szybki program 30 minut / 50*C z użyciem tabletki do zmywania (rozkruszonej aby się szybciej rozpuściła). W tym czasie ekspres stoi z uchyloną klapką aby zniknęła wilgoć. Po zmywaniu wyciągam wszystko ze zmywarki, zaparzacz trzeba otrząsnąć nad zlewem. Po paru chwilach elementy są już praktycznie suche i można montować. Jeśli smar został wypłukany, za pomocą mniejszego i krótko przyciętego pędzelka nakładam po małym groszku na każdą prowadnicę i rozprowadzam. Do elementów ruchomych stosuję silikon spożywczy CX80 NSF w sprayu. Te czynności również zajmują ok. 10 minut. Robię tak już od pół roku i nie zauważyłem negatywnego wpływu na zmywane w ten sposób części. Za to na pewno są one dużo czystsze niż myte ręcznie.
Dobra opcja za opłatę za mycie przed robotą. Może w końcu się nauczą. Nie raz w dyszy mleka aż zielono od spleśniałego mleka. A usterka - "Nie spienia mleka". Jak rodzice nie nauczyli, to potem dzieci jak są dorosłe tak mają / chyba, że sprzęt w firmie i wszyszczy kawę robią, a nie ma tego co umyje. Nie ma co daleko szukać, ja kawy nie piję, ale jak zajrzę pod koniec tygodnia do ekspresu, to widać co się dzieje.
To nie tyle opcja - duża część kosztu serwisu to czas poświęcony ekspresowi + oczywiście części - więc im bardziej zaniedbana maszyna tym więcej czasu trzeba jej poświęcić = większy koszt
Rękawiczki lateksowe jednorazowe można założyć i zrobić serwis bez sprzątania. Klienci którzy kupują automaty zgadzają się na pleśń i grzyby , w przeciwieństwie do kolbowych gdzie oprócz sitka w zasadzie nie ma co czyścić
Przyzwyczajaj się do takiego stanu rzeczy. W dużych miastach ludzie "bogaci" kupują sprzęt X, użytkują na max, raz oddadzą do serwisu na naprawę, kolejna usterka i na śmieci, do sklepu i kupują kolejny. Taki trend daje się coraz częściej zauważyć. Rozmawiałem niedawno z mechanikiem ( oddając auto służbowe na przegląd), powiedziałem sory, auto nie jest za czyste w środku, na to powiedział - szkoda, że nie widziałeś aut niektórych lekarzy lub niektórych kobiet. Dożyliśmy czasów gdzie ludzie majętni nie dbają o sprzęty, bo uważają, że to rzeczy mają im służyć a nie oni im. Auta, laptopy jak i wiele innych rzeczy są traktowane jako przedmioty a nie dobro samo w sobie. Dlatego serwisy kasują za usługi "dodatkowe" i nie należy mieć z tym problemu. Oczywiście osobna kwestia to picie kawy z takiego ekspresu........
Masakra, ale sam ostatnio przerabiałem 2 Melitty (Caffeo i Solo), które po wniesieniu już tak dawały pleśnią, że zastanawiam się, jak można było z tego pić kawę bez odruchu wymiotnego... Nie mam pojęcia jak można tak nie dbać o ekspres, przecież wyciągnięcie i mycie zaparzacza jest opisane w instrukcji, a po jego wyciągnięciu całą resztę już widać. Wystarczy na bieżąco zbierać te małe ilości, aby nie przerodziło się to w złogi zalegającej wszędzie kawy i pleśni... Dramat, dramat i jeszcze raz dramat, ludziom nie chce się przeczytać nawet paru stron instrukcji, no ale jak już kiedyś pisałem Ci w komentarzu - za niewiedzę się płaci. I kasuj bez litości, aż ciarki mnie przeszły po plecach na samą myśl, co tam zastałeś. Jak ktoś nie ma czasu aby dbać znaczy, że ma kasę aby płacić tym co dbają i ratują. Pozdro Bartku i oby jak najmniej takich napraw, choć paradoksalnie może i jak najwięcej - zależy jak patrzeć - przyjemność czy ekonomia 😅
Ja nie mam problemu z czyszczeniem tych ekspresów bo nie robię tego za darmo...Co nie zmienia faktu, że zamierzam to pokazywać i to pewnie nie ostatni film z cyklu "Jak dbasz tak masz"
no ale czego oczekiwać od sprzętu który ma 6 lat , no ludzie bez jaj. Owszem sam właśnie oddałem ekspres do serwisu umyłem tackę ociekową cały blok zaparzacza przetarłem dokładnie całą obudowę i na koniec wyczyściłem z grubsza wnękę gdzie mieści się blok . Czepianie się przez pana serwisanta do brudu w środku jest czepialstwem i biciem piany , czego oczekiwać od 6 letniego sprzętu ??. Osobiście nie jestem typem majsterkowicza i boję sie zdejmować plastikowe osłony że coś połamie nie mówiąc już o odkręcaniu śrub. Częściowo ma Pan racje a częściowo ZDECYDOWANIE NIE .
Wystarczy obejrzeć film ze zrozumieniem, gdzie wyraźnie mówię, że nie czepiam się brudu w miejscach, do których dostęp jest po odkręceniu wkrętów i tyle
Popieram pobieranie opłat za dodatkowe czyszczenie. Z całym szacunkiem i taki ujeb... ekspres odesłać i co z powrotem po naprawie taki odesłać ? to zaraz będzie afera... Kurde takich rzeczy się nie robi. Tak samo wygląda jakby ktoś wkładał ciuchy do pralki a ta zamiast wyprać dałaby tylko kwiatowy zapach, a ubranie dalej brudne...
Ja gdybym wiedział ile trzeba poświęcić czasu na obsługę expresu kawowego żeby był w miarę czysty ,to bym nigdy nie kupił. Ogólnie krótko mówiąc większość expresów jest g..... zaprojektowanych pod względem samo brudzenia się kawą wręcz sądzę że nawet to jest celowe.
Bez przesady. Cotygodniowa gruntowna konserwacja ekspresu zajmuje mi w sumie 15-20 minut + ok. 30 minut na pozmywanie elementów w zmywarce. Nie uważam, że jest to jakoś szczególnie uciążliwe.
Dokładnie, ostatnio jak wysyłali do serwisu z tytuły gwarancji tylko wyczyścili z wierzchu. Nikt nigdy nie wyjmował zaparzacza, a gdyby nie Pani która zajmuje się utrzymaniem czystości zewnątrz wyglądałby tak jak ten. Nie pije kawy z tego ekspresu, bo wiem co tam się dzieje w środku.
Ale tak już na spokojnie i bez obrażania się. W czym zawinił klient poza laniem wody do zbiornika i mu pociekło po ściankach i trochu do środka? No i ogólnym brudem obudowy, tacki i zbiornika? Przecież zawór drenażu był zaskakująco czysty, wylewka czysta, nawet środek nie był jakiś zniły. Do przekładni dostępu nie ma. środek ekspresu brudny ale suchy. Wydaje mi się, że tym razem lekko przerysowałeś historię. Pokazywałeś o wiele bardziej zapuszczone sprzęty i wtedy narzekanie było faktycznie uzasadnione. Teraz wystarczyło po prostu pokazywać i nie wyolbrzymiać :)
Sucho było bo ekspres stał trochę w kolejce. Poklejona góra obudowy, zaparzacz obrośnięty osadem - no nie zgodzę się z Tobą, że nie było czego pokazywać...
JPD...OMG... Wystarczyło mi 1 min. i 40 sek. - dalej nie oglądam. Nie chcę oceniać użytkowników/właścicieli tego ekspresu, bo braknie mi słów i "epitetów". Dramat, po prostu dramat!!!
Myślę że po prostu powinieneś powiadomić klienta przy przyjęciu o dodatkowej opłacie za czyszczenie i nie wspominać o tym na odcinku bo ten klient oglądając ten odcinek nie wróci do Ciebie bo jest strasznie masakrowany tym że jest brudasem jest to wstydliwe dla klienta a zająć się mięsem tego kanalu czyli naprawa broń boże nie hejtuje nie odbieraj tego tak
Nawet jakby klient zobaczył ten film to i tak nikt z nas nie wie kto to, a po drugie no właśnie po to jest to pokazywane na filmie aby inni przed przywiezieniem ekspresu na serwis się zastanowili dwa razy.
Ooo ja pie*dole ale syf pierwszy raz widze tak upierdolony ekspres do kawy :O szok i niedowierzanie do jakiego stanu człowiek potrafi doprowadzić sprzęt, wcale się nie dziwię, że narzekasz i kosisz kase za swoją pracę bo to jest skandal!
Brudny? Ten to jest krystalicznie czysty, w porównaniu do ekspresu z jakiego pije po kilka kaw dziennie mój szef. Pleśń, jakieś muszki w pojemniku na zużytą kawę... Ja mam odruch wymiotny jak to widzę. Nigdy w życiu nie napiłbym się z tego kawy. Nawet staram się nie stać zbyt blisko. Żal mi osób, które czasami są częstowane taką kawą. Nie wiedziałem by on to kiedykolwiek czyścił. Niebywałe.
Gdybym nie widział to bym nie uwierzył :) Masakra - czasem zastanawiam się czy to nie dla jaj. Masz rację, że za czas poświęcony na mycie bierzesz kasę - to nie powinno nikogo dziwić. To powinno być liczone tak samo jak za naprawę - bo śmiało w tym straconym czasie na mycie byś mógł naprawić kolejny ekspres.
Bardzo dobrze, że tępisz takie zachowania. To zapyzialstwo, brud, smród i ubóstwo. Klient niech wie, że jest brudasem. Tragedia, że tylu takich ludzi w narodzie. Wyobraźmy sobie też, że taki ekspres działa w jakimś hostelu i ludzie nie zdający sobie sprawy napiją się takiej zielonej kawki. A później ałaa brzusio mnie boli..
Ja bym się ze wstydu spalił oddać coś takiego do serwisu, ciekawe czy uzywanie takiego czegos na co dzien jest dla wlascicieli przyjemne chyba że są syfiarzami i mają wszędzie taki burdel. Dramat. Są ludzie i ludziska.
Klasyka. Kasuj za robotę słusznie, bo i robota słuszna. Poza tematem mam pytanie - skąd wziąć silnik do przekładni do nivony? Masz może jakiś na sprzedaż? Pozdro
A tam czepiasz się :)
Jak ekspres stoi w firmie i korzystają z niego "produkcyjni" to kto ma go umyć?
Szef pogania pracowników, oni na nic nie mają czasu, a jak się dyspenser kofeiny popsuł to zmotywowało ich do strajku włoskiego:)
No czepiam się, jak zawsze :)
Właśnie siedzę i piję kawkę ze swojego 10-cio letniego ekspresu Nivona 850 i opijam tu dwa sukcesy pierwszy, że ekspres ma 10 lat i nadal działa a drugi to, że pod wpływem Twoich filmów postanowiłem go dogłębnie przekonserwować więc rozkręciłem na części i oczyściłem tłok z sitkiem zaparzacza, odkręciłem pierwszy raz od 10 lat ten plastik gdzie robi się bagienko i powiem Ci, że było stosunkowo schludnie drobne ślady pleśni i lekki zlepek pod zębatką ale nie tak jak na Twoich filmach. Zajrzałem pod młynek też raczej bez uwag tylko trochę suchej rozsypanej kawy. W bloku zaparzacza wymieniłem dwie uszczelki. Jednak sam zawór drenażu jest moim zdaniem do wymiany, na dniach go zamówię i zrobię drugie podejście do tematu.
Aaaa jak rozkręciłem do czyszczenia to sitko od tłoka zaparzacza i później je skręcałem to nie bardzo wiedziałem z jaką siłą wkręcić śrubkę w sitko, bo do pewnego momentu idzie normalnie a kręcąc dalej powoduję, że sitko zaczyna się uginać po środku gdzie jest wkręt więc zostawiłem je w pozycji na wprost czyli nie ugiętej.
Od początku dbam o ekspres bez większej przesady ale codziennie na noc oczyszczam tacki a rano z powrotem je wkładam, raz na tydzień wyciągam i przepłukuję zaparzacz a raz na miesiąc (jak się ekspres upomni) odkamieniam i oczyszczam tabletką obwody od kawy.
I to jest dobra droga, aby następne 10 lat służył wiernie. Jasne, są części, które pracując się zużyją jak np zawór drenażu - no ale to fizyka, tarcie, uszczelki, wszystko się zużywa. Pozdrawiam
Nivona, ach Nivona.
Pachnąca i zielona...
Wierszokleta normalnie :)
Tak trzymać,😢jestem hydraulikiem nie raz się przykleiłem do ściany przy wymianie licznika,trzeba uczyć państwo,pozdrawiam👍
No niestety taki mamy klimat - pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą w 100%
Nie wyobrażam sobie żeby oddać sprzęt w takim stanie. To świadczy tylko o kulturze ludzi. Natomiast bieżące czyszczenia ekspresu, to chyba raczej czynność obowiązkowa
Jeśli o ekspres dba się (zgodnie z instrukcją) regularnie, to nie dojdzie do takiego stanu i tyle
Trafiłem tu bo również mam problemy z expresem nivona 573. Na Twoim filmie być może właściciel nie dbał ale ja z żoną dbamy o nasz a i tak są problemy, myślę, że również jest syf tam głęboko w środku. To nie realne aby było czysto w środku z uwagi na wady fabryczne danego urządzenia, nie ma opcji aby rozkręcać jakieś elementy do czyszczenia, dla mnie to czarna magia. Nie każdy ma pojęcie o tym jak Ty co się zajmujesz naprawą. Wykonuję wszelkie czyszczenia jakie się wyświetlają do wykonania, żona czyści tu gdzie jest dostęp, ja czyszczę zaparzacz a i tak nie zawsze robi kawę, nie płucze systemu nawet jak wejdę w menu i kilka razy kliknę aby płukał. Czasami wyświetla się napis uzupełnij system wodą. Wyczytałem, że może tak być dlatego, że kupiłem nieoryginalne filtry. Dlatego uważam, że trochę za bardzo rozjechałeś tego klienta co ci wysłał tą nivonę. Znasz się na rzeczy widzę, ale kurde jestem pewny, że gdybym ci zawiózł swój też byś mnie objechał choć ja nie widzę winy z mojej strony bo robiłem wszystko co mogłem, co potrafiłem.
Wiesz, ja już jestem skrzywiony tym brudem z ekspresów i może masz rację, ja już wiem co i gdzie szukać.
@@Coffee-Doctor Ok, spoko. Czy jest jakiś ekspres do kawy aby był jak najmniej obsługowy w sensie czyszczenia gdzieś głęboko w środku tak jak nivona czy raczej wszystkie są takie, że po pewnym czasie są w środku zanieczyszczone mimo dobrej obsługi zgodnie z instrukcją tak jak ja to robię? Pozdrawiam.
Bartek daj nad wejściem taki napis: "Do serwisu przynosimy sprzęt czysty, z syfem chodzimy do lekarza"
Dobre, dobre :)
Czyli czyszczenie okolic zaworu spustowego (po odkręceniu zaślepki) w przypadku Nivony należy trochę traktować jak czyszczenie standardowych elementów? Do końca nie rozumiem jak fizycznie te fusy tam się dostają. To się dzieje w momencie gdy ciastko odpada po zaparzeniu? Czy może to być też kwestia wilgotności ciastka pokawowego?
Z zaparzacza, przy rozpinaniu się zaworu drenażu, przez złą regulację młynka, osad z "wody kawowej", pylenie itp. Myślę, że można uznać to za rzecz, jaką należy robić, ale nie na gwarancji - tu bym uważał
Brud brudem, ale i tak ten ekspres jest lepszy od tych nowych i najczystszych Nivon i Melitt.
Ma działający, niezapychający się zaparzacz 😂
A to akurat prawda :)
Witam czy jest możliwość naprawy spieniacza rozebrania go ??? w expresie nivona 697.Bardzo przydatne i filmiki pozdrawiam.
Ale cały spieniacz w Nivonie to tak gumka z wężykiem
Nie płacz, dolicz parę złotych i rób swoje.echanik nie płacze że uszczelka puściła kolej poszedł na blok😂
A co ma mechanik samochodowy do ekspresu do kawy bo nie rozumiem analogii
Mam ten model ekspresu, fajny instruktarz. Zgodzę się z tym że o czystość trzeba dbać. Zewnętrznie można wyczyścić wszystko - ale zdziwiłem się wnętrzem😮. Toć to szok! Nie da się przecież wyczyścić bebechów bez rozebrania kompletnego korpusu. Na szczęście mam wodę zmiękczoną i nie mam problemu z kamieniem.
Niestety, ale takie przypadki nie należą do rzadkości...
Doktorze, o co chodzi z tymi zaworami drenażu? Po czym stwierdzać, że jest do wymiany? Jak one się tak niszczą szybko? Pierwszy wytrzymuje ładnych parę lat, a potem trzeba wymieniać co pięć ;) minut. Można coś więcej od specjalisty?
Nie zauważyłem takiej prawidłowości, o której piszesz. No chyba, że w wiekowych ekspresach, bo kiedyś w zaworach drenażu były nieco inne uszczelki
Panie Bartku jakich płynów używać do mycia żeby schodziła kawa i osady z niej a nie uszkodziło niczego ?
Ja używam Meglio, ale i tak trzeba zawsze testować w mało widocznym miejscu
Doktorze, czy ma oko można stwierdzić że zawór drenażu jest do wymiany i po czym to stwierdzić?
Mniejsza ilość kawy, syf w drenażu itp
Moja złota zasada, zawsze wyjmij pojemnik chcąc uzupełnić wodę. Chyba nawet zasłyszana na którymś Twoim filmiku :D
I bardzo prawidłowo
Pyszna kawka musiała być z tego ekspresu. Takiego bukietu aromatów to nawet z odkurzacziny nie da się pewnie wydobyć. A co do kawy od Doktora, to właśnie w czwartek odebrałem paczuche. Zapakowana bezpiecznie, przeżyła transport bez uszczerbku. Kawa jest Przepyszna. Czerwona przypadła rodzicom do gustu. Następna na tapet pójdzie mocna dzida. Pozdrawiam serdecznie z małopolski.
Na pewno była pyszna... A co do kawy - cieszę się, że smakuje
Nie wiedziałem że należy rozbierać ekspres żeby go czyścić w środku.
W trakcie gwarancji robisz wszystko zgodnie z instrukcją dopiero potem możesz dobrać się do prawdziwego syfu
Piękna moda na sukces 😂
Opera mydlana :)
Dzień dobry, jaką ma Pan opinię o ekspresach Krups - modele ea875 oraz ea877? Warte swojej ceny czy również awaryjne? Co najlepiej kupić w okolicy 3tys? Bardzo proszę o opinię.
Nie zajmuję się nimi od ponad 4 lat więc się nie wypowiadam
no to się urządziłam a mianowicie ...... ja parze kawę od lat metodami alternatywnymi plus mam prosty expres kolbowy Ascaso dream ale mój mąż nie ma wiedzy i czasu i ochoty parzyć kawę w ten spsób więc postanowiłam mu kupić ekspres automatyczny ciśnieniowy tak by szybko rano zrobił sobie kawę jednym przyciskiem ... no i teraz wiem że on tego ekspresu czyścić nie będzie czyli cała robota spadnie na mnie .... a tak szczerze to po tym filmie odechciało mi się w ogóle kupować takie ekspresy
Tak to bywa. Nie zrażaj się jak się dba ma bieżąco to nie ma takich kwiatków
@@Coffee-Doctor mam wrażenie, że ludzie kupując takie ekspresy zapominają o konserwacji, sama byłam świadkiem u kilku znajomych jak stały brudne - widać nie czyszczone od dawna, zaniedbane i z tego proponowali gościom kawę - ja nigdy nie gustowałam w kawie z takich ekspresów więc grzecznie odmawiałam i teraz widze że dobrze bo nie wiadomo co bym w tej kawie dostała. Faktycznie wygoda bo kawę robi się jednym przyciskiem, nie trzeba mieć wiedzy, doświadczenia ale coś za coś - trzeba o to dbać i poświęcić uwagę tak jak przy klimatyzaciach w domu czy w aucie - trzeba raz w roku czyścić i wymieniac fitry by nie wdychać grzybów. Oczywiście o moje ascaso też musze dbac i dbam ale nie wymaga aż takich zabiegów częstych i skomplikowanych z rozkręcaniem. Od 2017 był jeden raz w serwisie bo po prostu pewne części się zużyły i trzeba było wymienić ale z drugiej strony parzenie kawy w tego typu ekspresach wymaga wiedzy, praktyki i czasu - to jest w pewnym stopniu duże utrudnienie dla wielu osób. No mój mąż nie miał ochoty nauczyć się parzenia kawy w ten sposób więc jedzie do mnie Nivona 792 - czy będzie mąz zadowolony ? zobaczymy 🙂
Czy jak z takiego ekspresu wychodzą niesprasowane kapsułki (ekspres przy tym nie leje wody do środka) to wina jest uszczelek w zestawie zaparzającym ? Czy niekoniecznie tylko to ?
Jest dużo czynników mających na to wpływ - kawa, ustawienia młynka, ciśnienie, zaparzacz, uszczelki, inne
ale obrzygus, na pierwszy rzut oka widać że aż się lepi
12:12 ale to w ogóle jest argument typu «za moich czasów chodziliśmy do szkoły 42 km na piechotę i mieszkaliśmy w jeziorze»
25:05 SEB uznaje wszystko poza karakonami
Sezon na karakony nadchodzi - ciepło się robi :)
Ja rozumiem, że nagrywasz ten film po to aby klient już nie wysyłał do Ciebie expresu 😁😁😁😁😁
Może i tak, ale w sumie to chyba lepiej 😂
Wysłać nie wyśle, bo nie zajmuję się naprawami wysyłkowymi :)
Trochę niepotrzebny film. Nie każdy ma czas co miesiąc rozbierać ekspres i czyścić. Mamy milion innych spraw. I setki innych urządzeń o których musimy pamietać. Po to ktoś oddaje ekspres do przeglądu aby zrobić z nim porządek. Czasem warto pół wolnego dnia poświęcić rodzinie niż czyścić ekspres przed oddaniem do serwisu...
O ekspres trzeba dbać - wszystko jest w instrukcji obsługi. Można też zaparzyć rodzinie pyszną kawkę z pleśnią - co kto lubi....
W instrukcji nie ma wzmianki o czyszczeniu zaworu drenażowego. Więc 99%ludzi tego nie robi wiec prawie wszyscy piją pleśń. Też nie miałem o tym pojęcia do czasu aż odkryłem Twój kanał.
Witam. Jakim środkiem antygrzybicznym można spryskać ekspres w środku?
Jest wiele dostepnych środków, nie pamiętam którego ostatnio używałem. Ale po zastosowaniu trzeba potem umyć jakaś normalna chemia
A co jakbyś rozebrał i po wyczyszczeniu nie działałby w ogóle i potem spór z klientem że wcześniej jakoś działał ale z usterką?
Na to są zapisy w regulaminie - interwencja serwisowa może pogorszyć stan ekspresu (ukryte wady, pęknięcia itp)
Tak wygląda niemal każdy elspres firmowy. U mnie w korpo są dwa Saeco, oba były tak ujebane, gdy się przyjąłem wtedy do pracy, że gdy mi pani kadrowa wskazała "a tu robimy kawę" to zapytałem tylko czy sobie żartuje. Jeden musiałem zabrać do domu na czyszczenie, bo na miejscu zrobiłbym totalny burdel i zachlapałbym ściany. Nikt w firmach nie czyści ekspresów, bo nie ma na to czasu i chęci. Serwis przyjeżdża, gdy już jest ostateczność, czyli awaria. Ludzie więc piją ścierwo z pleśnią i co chwila zmieniana jest kawa, bo ta niedobra a tamta kiedyś była lepsza - a to nie kawa winna, tylko syf w ekspresie.
Nic dodać nic ująć
Mam pytanie odnośnie tego modelu (BTW. świetna robota z kanałem - już kilka razy pomogłeś z ekspresem!). Ekspres wydaje inny dźwięk kiedy leje się kawa i sam strumień kawy jest znacznie mniejszy i wolniej napełnia. Coś jakby pompa miała jakiś problem lub coś należy przeczyścić.. Mógłbys mnie nakierować na jakim elemencie się skupić?
Sitko zaparzacza, głowica zaparzacza, grubość mielenia zbyt mała, inne
@@Coffee-Doctor Dzięki! Faktycznie sitko zawalone na maksa.. przeczyszczę wszystko i sprawdzę.
Niestety to nie to. Nadal kawa leci jakby chciała, a nie mogła.. zaczęła też woda lecieć zaworem napowietrzającym. Wygląda jakby nie mogło gdzieś powietrza przepchać.
Dzień dobry, że tak pozwolę sobie skłamać :D
Może i dobry :)
Sprztątałam kiedyś u klienta w Szwecji i chciał ekspres wyczyścić jak otworzyłam to aż pleśń była nie wyobrażałam sobie jak można się kawy napić z takiego ekspresu 🤢
Jak widać niektórym to wogóle nie przeszkadza
Czy Nivona i Melitta mają też sam system zaparzacza?
tak
Dokładnie ten sam
Dzięki
A będą kiedyś jakieś wskazówki jak najlepiej myć ekspres? Mam latte go i mycie tego zaparzacza według instrukcji jest moim zdaniem nieefektywne. Najchętniej bym go do zmywary wsadzał i smarował od nowa, bo tym płukaniem pod kranem to ja się tego syfu z głębi prowadnic nie mogę pozbyć. To samo w środku ekspresu, w kieszeni zaparzacza- dostęp jest mega utrudniony, no czyszczę ile się da, ale chyba mam za wielkie łapy na te zakamarki.
A weź zaparzacz pod prysznic, albo nawet zdejmij słuchawkę i potraktuj strumieniem z węża :)
Tu nie chodzi o całkowicie mikrobiologiczną czystość, tu chodzi po prostu o okresowe mycie, żeby nic nie gniło w środku. Wymyj wszystko, wysusz, przesmaruj i git.
Do zmywarki nie dawaj, bo chemia zniszczy uszczelki i niektóre plastiki
@@_Toto_Tomato w sumie z tym prysznicem to dobry protip, dzięki. 👍
7 lat tak robię w Melitta CI z przebiegiem 7500 i śmiga 😊
Przez pierwsze 3 miesiące od zakupu ekspresu też się tak bawiłem, ale mi się znudziło 😉 Aktualnie co tydzień idę na łatwiznę. Wyciągam zaparzacz, za pomocą większego pędzelka oczyszczam okolice wysypki. Następnie tym samym pędzelkiem zmiatam resztki kawy w komorze zaparzacza na tackę. Ręcznikiem papierowym z grubsza wycieram wilgotne miejsca. Całość zajmuje 5 do 10 minut. Tackę, pojemnik na fusy (bez fusów), zbiornik na wodę (z wyjętym filtrem) i zaparzacz pakuję do zmywarki. Włączam szybki program 30 minut / 50*C z użyciem tabletki do zmywania (rozkruszonej aby się szybciej rozpuściła). W tym czasie ekspres stoi z uchyloną klapką aby zniknęła wilgoć. Po zmywaniu wyciągam wszystko ze zmywarki, zaparzacz trzeba otrząsnąć nad zlewem. Po paru chwilach elementy są już praktycznie suche i można montować. Jeśli smar został wypłukany, za pomocą mniejszego i krótko przyciętego pędzelka nakładam po małym groszku na każdą prowadnicę i rozprowadzam. Do elementów ruchomych stosuję silikon spożywczy CX80 NSF w sprayu. Te czynności również zajmują ok. 10 minut. Robię tak już od pół roku i nie zauważyłem negatywnego wpływu na zmywane w ten sposób części. Za to na pewno są one dużo czystsze niż myte ręcznie.
Jeśli chcesz porządnie wyczyścić najlepszą opcją jest prysznic i ciepła woda - tylko potem smarowanko
Dobra opcja za opłatę za mycie przed robotą. Może w końcu się nauczą. Nie raz w dyszy mleka aż zielono od spleśniałego mleka. A usterka - "Nie spienia mleka". Jak rodzice nie nauczyli, to potem dzieci jak są dorosłe tak mają / chyba, że sprzęt w firmie i wszyszczy kawę robią, a nie ma tego co umyje. Nie ma co daleko szukać, ja kawy nie piję, ale jak zajrzę pod koniec tygodnia do ekspresu, to widać co się dzieje.
To nie tyle opcja - duża część kosztu serwisu to czas poświęcony ekspresowi + oczywiście części - więc im bardziej zaniedbana maszyna tym więcej czasu trzeba jej poświęcić = większy koszt
Rękawiczki lateksowe jednorazowe można założyć i zrobić serwis bez sprzątania. Klienci którzy kupują automaty zgadzają się na pleśń i grzyby , w przeciwieństwie do kolbowych gdzie oprócz sitka w zasadzie nie ma co czyścić
Jeśli się dba, to pleśni i grzybów brak
@@Coffee-Doctor automat i dbanie to się kłóci. Wniosek bardziej automatycznego rozwiązania niż kolba ew kolba + spieniacz ec850 np. nie ma.
Smród, brud i ubóstwo 😁
Dokładnie
Życzę Ci Coffee Doctorze obyś cudze ekspresy naprawiał 😅
Aż tak źle mi życzysz? :P
Przyzwyczajaj się do takiego stanu rzeczy.
W dużych miastach ludzie "bogaci" kupują sprzęt X, użytkują na max, raz oddadzą do serwisu na naprawę, kolejna usterka i na śmieci, do sklepu i kupują kolejny.
Taki trend daje się coraz częściej zauważyć. Rozmawiałem niedawno z mechanikiem ( oddając auto służbowe na przegląd), powiedziałem sory, auto nie jest za czyste w środku, na to powiedział - szkoda, że nie widziałeś aut niektórych lekarzy lub niektórych kobiet.
Dożyliśmy czasów gdzie ludzie majętni nie dbają o sprzęty, bo uważają, że to rzeczy mają im służyć a nie oni im.
Auta, laptopy jak i wiele innych rzeczy są traktowane jako przedmioty a nie dobro samo w sobie.
Dlatego serwisy kasują za usługi "dodatkowe" i nie należy mieć z tym problemu.
Oczywiście osobna kwestia to picie kawy z takiego ekspresu........
No ja się do tego nie przyzwyczaję. Co innego auto, kosiarka, cokolwiek ale ekspres, z którego piję kawę???
Masakra, ale sam ostatnio przerabiałem 2 Melitty (Caffeo i Solo), które po wniesieniu już tak dawały pleśnią, że zastanawiam się, jak można było z tego pić kawę bez odruchu wymiotnego... Nie mam pojęcia jak można tak nie dbać o ekspres, przecież wyciągnięcie i mycie zaparzacza jest opisane w instrukcji, a po jego wyciągnięciu całą resztę już widać. Wystarczy na bieżąco zbierać te małe ilości, aby nie przerodziło się to w złogi zalegającej wszędzie kawy i pleśni... Dramat, dramat i jeszcze raz dramat, ludziom nie chce się przeczytać nawet paru stron instrukcji, no ale jak już kiedyś pisałem Ci w komentarzu - za niewiedzę się płaci. I kasuj bez litości, aż ciarki mnie przeszły po plecach na samą myśl, co tam zastałeś. Jak ktoś nie ma czasu aby dbać znaczy, że ma kasę aby płacić tym co dbają i ratują. Pozdro Bartku i oby jak najmniej takich napraw, choć paradoksalnie może i jak najwięcej - zależy jak patrzeć - przyjemność czy ekonomia 😅
Ja nie mam problemu z czyszczeniem tych ekspresów bo nie robię tego za darmo...Co nie zmienia faktu, że zamierzam to pokazywać i to pewnie nie ostatni film z cyklu "Jak dbasz tak masz"
no ale czego oczekiwać od sprzętu który ma 6 lat , no ludzie bez jaj. Owszem sam właśnie oddałem ekspres do serwisu umyłem tackę ociekową cały blok zaparzacza przetarłem dokładnie całą obudowę i na koniec wyczyściłem z grubsza wnękę gdzie mieści się blok . Czepianie się przez pana serwisanta do brudu w środku jest czepialstwem i biciem piany , czego oczekiwać od 6 letniego sprzętu ??. Osobiście nie jestem typem majsterkowicza i boję sie zdejmować plastikowe osłony że coś połamie nie mówiąc już o odkręcaniu śrub. Częściowo ma Pan racje a częściowo ZDECYDOWANIE NIE .
Wystarczy obejrzeć film ze zrozumieniem, gdzie wyraźnie mówię, że nie czepiam się brudu w miejscach, do których dostęp jest po odkręceniu wkrętów i tyle
mój ma 18 i tak nie wygląda
@@formbi a gdzie ja napisałem że "twój tak wgląda" ?
@@user-j.- z twojej wypowiedzi wynika, że od trzy razy nowszych sprzętów należy oczekiwać że będą obrzygusami
Popieram pobieranie opłat za dodatkowe czyszczenie. Z całym szacunkiem i taki ujeb... ekspres odesłać i co z powrotem po naprawie taki odesłać ? to zaraz będzie afera... Kurde takich rzeczy się nie robi. Tak samo wygląda jakby ktoś wkładał ciuchy do pralki a ta zamiast wyprać dałaby tylko kwiatowy zapach, a ubranie dalej brudne...
Nic dodać nic ująć
Ja gdybym wiedział ile trzeba poświęcić czasu na obsługę expresu kawowego żeby był w miarę czysty ,to bym nigdy nie kupił.
Ogólnie krótko mówiąc większość expresów jest g..... zaprojektowanych pod względem samo brudzenia się kawą wręcz sądzę że nawet to jest celowe.
Bez przesady. Cotygodniowa gruntowna konserwacja ekspresu zajmuje mi w sumie 15-20 minut + ok. 30 minut na pozmywanie elementów w zmywarce. Nie uważam, że jest to jakoś szczególnie uciążliwe.
Jeśli o ekspres dba się regularnie to nie dochodzi do takiego stanu więc pozwolę się z Tobą nie zgodzić
Zapłacił Ci to umyłeś..po co drążyć 🤨😀
Po to żeby pokazywać prawdę o narodzie :)
Rurku... ten ekspress jest uj****y :)
Oj tak
Ten ekspres to z Tajlandii tak coś podejrzewam xD
Chwilowo Indonezyjski 😅
Zdrowiej nam Doktorku !
👍👊
Pozdro!!!!
Nie wygląda jak domowy sprzęt. Pewnie z jakiegoś magazynu czy innego zakładu produkcyjnego. Wszyscy piją, ale nikt nie ogarnia.
Dokładnie, ostatnio jak wysyłali do serwisu z tytuły gwarancji tylko wyczyścili z wierzchu. Nikt nigdy nie wyjmował zaparzacza, a gdyby nie Pani która zajmuje się utrzymaniem czystości zewnątrz wyglądałby tak jak ten. Nie pije kawy z tego ekspresu, bo wiem co tam się dzieje w środku.
Czy domowy czy nie domowy, jakie to ma znaczenie?
Ale tak już na spokojnie i bez obrażania się.
W czym zawinił klient poza laniem wody do zbiornika i mu pociekło po ściankach i trochu do środka? No i ogólnym brudem obudowy, tacki i zbiornika? Przecież zawór drenażu był zaskakująco czysty, wylewka czysta, nawet środek nie był jakiś zniły. Do przekładni dostępu nie ma. środek ekspresu brudny ale suchy.
Wydaje mi się, że tym razem lekko przerysowałeś historię. Pokazywałeś o wiele bardziej zapuszczone sprzęty i wtedy narzekanie było faktycznie uzasadnione. Teraz wystarczyło po prostu pokazywać i nie wyolbrzymiać :)
Dokładnie . coś tym razem nam Pan serwisant popłynął....
Sucho było bo ekspres stał trochę w kolejce. Poklejona góra obudowy, zaparzacz obrośnięty osadem - no nie zgodzę się z Tobą, że nie było czego pokazywać...
Wstyd coś takiego przynosić....
Nie jest to rzadki przypadek niestety
JPD...OMG...
Wystarczyło mi 1 min. i 40 sek. - dalej nie oglądam. Nie chcę oceniać użytkowników/właścicieli tego ekspresu, bo braknie mi słów i "epitetów".
Dramat, po prostu dramat!!!
Nie rzadki to przypadek niestety
Noooo jak to cały brudny? Jak zdjąłeś tył, to ani grama pleśni tam nie było?😁
W sumie racja :)
Myślę że po prostu powinieneś powiadomić klienta przy przyjęciu o dodatkowej opłacie za czyszczenie i nie wspominać o tym na odcinku bo ten klient oglądając ten odcinek nie wróci do Ciebie bo jest strasznie masakrowany tym że jest brudasem jest to wstydliwe dla klienta a zająć się mięsem tego kanalu czyli naprawa broń boże nie hejtuje nie odbieraj tego tak
Nawet jakby klient zobaczył ten film to i tak nikt z nas nie wie kto to, a po drugie no właśnie po to jest to pokazywane na filmie aby inni przed przywiezieniem ekspresu na serwis się zastanowili dwa razy.
Bardzo dobrze że nazywa rzeczy po imieniu..
Jest wstydliwe ale jest się czego wstydzić...Przecież ja tu nic nie wymyślam, pokazuję tylko jak jest
Śwagier takie z Norwegii wozi i na oleixa wrzuca...phi.
OLX to jeszcze inna historia
Nie mogę zrozumieć jak ludzie się nie wstydzą. Trzeba robić zdjęcie klienta przy jego ekspresie i taką galerię wywiesić przed serwisem 😅
Ja też nie jestem w stanie tego zrozumieć
Ooo ja pie*dole ale syf pierwszy raz widze tak upierdolony ekspres do kawy :O szok i niedowierzanie do jakiego stanu człowiek potrafi doprowadzić sprzęt, wcale się nie dziwię, że narzekasz i kosisz kase za swoją pracę bo to jest skandal!
A ja kawka była smaczna :) taka z ekspresu :)
Brudny? Ten to jest krystalicznie czysty, w porównaniu do ekspresu z jakiego pije po kilka kaw dziennie mój szef. Pleśń, jakieś muszki w pojemniku na zużytą kawę... Ja mam odruch wymiotny jak to widzę. Nigdy w życiu nie napiłbym się z tego kawy. Nawet staram się nie stać zbyt blisko. Żal mi osób, które czasami są częstowane taką kawą. Nie wiedziałem by on to kiedykolwiek czyścił. Niebywałe.
Niestety to smutna norma
Draaamat... jak można być takim brudasem? Jak żyć doktorze, jak żyć 😊
Też nie wiem
Gdybym nie widział to bym nie uwierzył :) Masakra - czasem zastanawiam się czy to nie dla jaj.
Masz rację, że za czas poświęcony na mycie bierzesz kasę - to nie powinno nikogo dziwić.
To powinno być liczone tak samo jak za naprawę - bo śmiało w tym straconym czasie na mycie byś mógł naprawić kolejny ekspres.
Chyba nie dałoby się tak dla jaj ubrudzić na szybko ekspresu...
Bardzo dobrze, że tępisz takie zachowania. To zapyzialstwo, brud, smród i ubóstwo. Klient niech wie, że jest brudasem. Tragedia, że tylu takich ludzi w narodzie. Wyobraźmy sobie też, że taki ekspres działa w jakimś hostelu i ludzie nie zdający sobie sprawy napiją się takiej zielonej kawki. A później ałaa brzusio mnie boli..
Widzisz, a jest część widzów co uważa, że się czepiam :)
Masakra ;D ludzie to są bru....:P
No niestety
Ja bym się ze wstydu spalił oddać coś takiego do serwisu, ciekawe czy uzywanie takiego czegos na co dzien jest dla wlascicieli przyjemne chyba że są syfiarzami i mają wszędzie taki burdel. Dramat. Są ludzie i ludziska.
Czy jest przyjemne? Kawa nabiera głębokiego, pleśniowego smaku więc co kto lubi
@@Coffee-Doctor to ja takim smakoszem nie jestem 😂
Klasyka. Kasuj za robotę słusznie, bo i robota słuszna.
Poza tematem mam pytanie - skąd wziąć silnik do przekładni do nivony? Masz może jakiś na sprzedaż? Pozdro
Silnik nie występuje jako osobna część, tylko w komplecie z przekładnią. To cenna część serwisowa - pozostaje allegro itp
@@Coffee-Doctor ok dzięki
I przyjdziesz do kogos w goście i taki syf ci poda
Ja mam skrzywienie zawodowe, chcesz mi zrobić kawę pokaż mi swój ekspres :)
przed wyruszeniem w drogę należy umyć Nivonę :D
A nie drużynę? :P
@@Coffee-Doctor to dopiero po myciu szlaufem :D
YUCK! You should wear HazMat suit! :)
:)
To się nazywa ,,trzoda'
To się nazywa syf :)
Szczerze? Na śmietniku z wystawki czystsze ekspresy brałem. 😮 Liczyłbym z 200zl za kompleksowe czyszczenie.
Za darmo tego nie robię :)
To ekspres od Kononowicza 🤣
byłoby więcej śladów mleczka bożego
Chyba nie