Fakt, że musimy pracować na pieniądze, i że społeczeństwo ocenia nas przez pryzmat tego ile ich mamy, i że właściwie żyjemy żeby je mieć nigdy nie mając wystarczająco dużo - czyli najwięcej! - jest najgorszy w życiu. Zarabiać tyle i tyle, mieć takie i takie rzeczy, mieszkać tu, jeździć tam, żeby udowodnić tamtym, że to. To nastawienie powoduje, że praca jest katorgą. Praca przedsiębiorcy też... A gdyby tak myśleć w zupełnie innych kategoriach, np. odczuwać szczęście spoglądając na niebo albo zielony listek? Albo żyć dla idei innej niż ten cały pieniądz? Wierzyć w jakąś religię albo filozofię i w doopie mieć porównania kto, ile i więcej od kogo? No, ale to już trzeba by się dokładnie przeprogramować. A gdybym umiał programować, to wtedy na brak pieniędzy raczej bym nie narzekał... ;)
Pieniądze są bardzo ważne, jak człowiek nie ma pieniędzy to musi pracować za miskę ryżu lub umiejetnie kraść Mówienie że pieniądze nie są ważne, jak uważa większość społeczeństwa, to wdrażanie bardzo niebezpiecznego wzorca
@@Kamil-B A jesli bedziesz musial na nia pracowac bardzo ciezko, kazdego dnia 10 godzin? To po kilku miesiacach wyjdzie na to samo jak bys jadl te banknoty, bo umrzesz z niedozywienia.
Okropnie ograniczają przepisy, które coraz bardziej odhumanizowują nasze życie, pozbawiają nas wpływu na nawet najdrobniejsze rzeczy. A przepisy ustala kto? Ustawodawca, który nawet nie podpisują się pod nimi.
Skromność i wiedza. Zawsze b dobrze się słucha. Uwielbiam i dziękuję
Parafrazując, gdybym przestał się starać, to bym zniknął (z oczu społeczeństwa)
Niesamowicie głęboka obserwacja
🎉❤😮.
Fakt, że musimy pracować na pieniądze, i że społeczeństwo ocenia nas przez pryzmat tego ile ich mamy, i że właściwie żyjemy żeby je mieć nigdy nie mając wystarczająco dużo - czyli najwięcej! - jest najgorszy w życiu. Zarabiać tyle i tyle, mieć takie i takie rzeczy, mieszkać tu, jeździć tam, żeby udowodnić tamtym, że to. To nastawienie powoduje, że praca jest katorgą. Praca przedsiębiorcy też...
A gdyby tak myśleć w zupełnie innych kategoriach, np. odczuwać szczęście spoglądając na niebo albo zielony listek? Albo żyć dla idei innej niż ten cały pieniądz? Wierzyć w jakąś religię albo filozofię i w doopie mieć porównania kto, ile i więcej od kogo? No, ale to już trzeba by się dokładnie przeprogramować. A gdybym umiał programować, to wtedy na brak pieniędzy raczej bym nie narzekał... ;)
Pieniądze są bardzo ważne, jak człowiek nie ma pieniędzy to musi pracować za miskę ryżu lub umiejetnie kraść
Mówienie że pieniądze nie są ważne, jak uważa większość społeczeństwa, to wdrażanie bardzo niebezpiecznego wzorca
Wolałbym zjeść miskę ryżu niż plik banknotów
@@Kamil-B A jesli bedziesz musial na nia pracowac bardzo ciezko, kazdego dnia 10 godzin? To po kilku miesiacach wyjdzie na to samo jak bys jadl te banknoty, bo umrzesz z niedozywienia.
Wykład fajny,tylko rozprasza ,że ktoś tam ciągle taśle.
To wszystko wina przepisów, z prawa można stworzyć piekło lub raj
Okropnie ograniczają przepisy, które coraz bardziej odhumanizowują nasze życie, pozbawiają nas wpływu na nawet najdrobniejsze rzeczy. A przepisy ustala kto? Ustawodawca, który nawet nie podpisują się pod nimi.