Na pewne rzeczy patrzysz z perspektywy użytkownika Wahoo, a tym samym z perspektywy przyzwyczajeń. Ja używam tylko garmin i gdybym zmienił urządzenie na wahoo, to gwarantuje Ci, że zamiast śladu czy trasy szukałbym właśnie kursu. A co do importowania tras (kursów), uważam to za sensowne. Urządzenia z wbudowaną pamięcią mają to do siebie, że jak bezmyślnie zaimportujesz całą listę utworzonych kursów na strava czy komoot, to gwarantuje ci, że można w niedługim czasie zapchać pamięć i w trasie okaże się że komputerek zacznie mulić, albo się zawieszać. Ja dostrzegam w tym pewną konsekwencję. Wybieram z aplikacji tylko te trasy które chce zaimportować. Pomaga mi to trzymać względny porządek i unikam przepełnienia pamięci. Ogólnie recenzja super, tak dalej 🍻 pozdawiam
Może zamiast słuchać takich recenzji warto zapytać osób które ponad 10 lat użytkują garmin i nie wyobrażają sobie przejść na inne urządzenia które nieudolnie gonią ten sprzęt. Coś co może przekonać do kupna jest na pewno obsługa serwisowa garmin... Mistrzostwo świata i życzyłbym sobie takiego podejścia do klienta innym markom.
Dobra recenzja, aczkolwiek chociaż w kwestii ux Garmina mam swoje zastrzeżenia i na pewno jest pole do poprawy to w dwóch kwestiach pobawię się w adwokata diabła. Odnośnie przycisku start - mam wrażenie że układ przycisków ma naśladować układ przycisków na zegarku Garmin (np Forerunner 955), więc jak ktoś jest w eksystemie to ogarnie. Odnośnie wrzucania trasy (to bardziej "pro tip" niż obrona, bo wiem że argument odwołujący się do dodatkowej usługi się nie obroni), to polecam wrzucanie tras z Komoota (pewnie ze Stravy jest podobnie), robi się to jednym kliknięciem z przeglądarki i po chwili trasa jest w Twoim urządzeniu. Mega wygodne.
Używam od półtora roku 530 kupiłem niedawno folię matową za kilkanaście złotych i jest lepiej z czytelnością ale... Ekran choć, przekątną, większy od bolta i minimalnie mniejszy od roama jest dość nieczytelny bo wszystko jest malutkie. Nawet strzałki symbolizującej naszą pozycję nie da się powiększyć! Reszta wykrytych po czasie "cech" jest podobna do Twoich przemyśleń. Używanie garmina wymaga czujności, szczególnie w obcych miejscach, mimo iż możemy sami wgrać dowolne mapy również sami musimy pilnować nawigacji bo jeden na sto zakrętów może zostać wskazany źle. Albo zechce nas zawracać na prostym śladzie, itp. Itd. Mimo że wszystko jest mega konfigurowalne w takim climbing pro musimy się zdać na ustawienia które w płaskopolsce nie zaliczą żadnej ścianki jako godnej pokazania, coś z tego że jest 15% skoro podjazd ma mniej niż 500m długości i już się nie zalicza w algorytmie garmina. Zwyczajowe jest również opóźnienie w przedstawieniu pochylenia danej drogi, zawsze jest to +-100m więc czasem już z górki zjeżdżamy gdy edge pokazuje nachylenie ciągle rośnie. Napisz proszę jak działa to w climberze Wahoo na małych podjazdach. Konkludując, Armin jest ok jeśli przebrniemy przez masę ustawień i przełkniemy sporadyczne acz znaczące błędy w działaniu i nawigacji. Myślę nad zmianą ale nie wiem czy roam 1 bo większy wyświetlacz, czy Bolt 2 bo nowszy, czy może edge explore 2 aby zostać w systemie i móc w dalszym ciągu sterować lampkami bonta z urządzenia... Sam już nie wiem... 😱
Co do kursów to wytarczy połączyć konto garmin connect ze strava i wszystkie nowo zagwiazdkowane kursy trafiają bezpośrednio do licznika. Sam trak robię na moim 1040
Dobra recenzja, dużo ciekawostek dla osoby zainteresowanej 840. Właśnie stoję przed wyborem Wahoo Roam V2 vs Garmin 840 - głównie do treningów i czasem do dłuższych tras tzn do 200km. Obecnie od 5 lat używam bolt v1 i jestem mega zadowolony z prostoty urządzenia i jego możliwości wyświetlania danych. Natomiast brakuje mi wielu informacje nt treningu, regeneracji, proponowanych treningów i danych jakie umożliwia Garmin Connect… co polecił byś do treningu? Roam V2 vs 840?
Ciężkie pytanie. Jeśli lubisz Bolta to na Roamie będzie czuł się jak w domu. Garmin jest zdecydowanie mniej przewidywalny, ale o niebo lepiej zbudowany. Niestety. miesiąc to za mało aby powiedzieć czy te funkcje są spoko, czy nie.
@@koglow dzięki za odpowiedź! też skłaniam się ku Roam V2, jedynie trochę odczuwam brak tak dużej bazy danych jaką daje Garmin Connect ale chyba po doświadczeniu z obsługą i widocznością danych na Wahoo z Garminem to byłoby złe doświadczenie - mimo wielu plusów jakie dają ich komputerki obsługa i widoczność/ wyświetlanie danych wydaje się słabo rozwiązane.
Kolejny świetny film 👍🏻💪🏻 konkretna robota! Posiadam 830, ClimbPro jest. Kwestia nawigacji to temat następnych aktualizacji. Zachęcam do przetestowania 830, jestem ciekaw opinii.
No niestety kwestia nawigacji to nie kwestia aktualizacji. 530/830 robią to samo co jak widzę robi 840 - czyli słynne "ZAWRÓĆ" jak jesteś na właściwej trasie. Używam 530 od 2 lat i do szukania tras po jakich ma iść maraton MTB słabo się nadaje - dużo lepiej przy leśnych i blisko siebie położonych ścieżkach używać nawigacji z telefonu na uchwycie kierownicy. 530 jest oczywiście lepsza jako licznik sportowy z całą sportową statystyką,
@@pawelpiskorski197502 mam 530 i tam był z tym ZAWRÓĆ dramat, tak mnie to wkurzało w połączeniu z brakiem przycisków że kupiłem 830 - jest dużo lepiej, komunikat zawróć pojawia się raz, jak miniesz następny punkt już przelicza trase. W 840 podobno działa jeszcze lepiej, właśnie zamówiłem i będę testował.
@@koglow Karoo jest fajne o ile jesteś w stanie przełknąć trochę niedzisiejsze podejście do niektórych tematów - ta karta sim w liczniku to jest jedna z tych rzeczy która nie przestanie mnie zadziwiać nigdy :) Wiem że da się to obejść, ale to jest upierdliwe, trzeba robić hotspot itd...
@@koglow Ciągle nie jestem przekonany że to jest jakiekolwiek uzasadnienie:) Na plus należy za to poczytać Karoo że ciekawiej i lepiej niż Garmin wyznacza kurs powrotny. Niemniej gdybym miał teraz kupować nawigację bardziej nastawioną turystycznie to już raczej bym drugi raz Karoo nie kupił, a postawił bym na Explore 2.
Miałem EDGE 1040 Solar. To się świeci w słońcu jak psu dupa.. I ekran jest nie czytelny wtedy. Wymieniłem na wersję bez obsługi ładowania solarnego. Ta wersja ma bardziej czytelny ekran.
Nie zgodzę się odnośnie czytelności ekranu. Mam 1040 i nigdy nie miałem problemu z czytelnością czy to w pełnym słońcu czy po zmroku. Co do reszty wszystko się zgadza… interfejs mocno zagmatwany… kiedyś ustawiłem swój pułap tlenowy po czasie już nie umiem znaleść gdzie to zrobiłem 🤣
@@koglow nie nie miałem przyjemności. Natomiast tak jak mówię w Garminie pod tym względem nie mogę narzekać wszystko wyraźnie widać niezależnie od tego czy jest 12 w południe i pełne słońce czy jakieś inne warunki pogodowe. Wiadomo ekran nie ma kolorów jak iPhone ale to inny sprzęt. Nie wiem może mam wzrok snajpera ale dla mnie nie można tutaj niczego doczepić.
Nie mogę się zgodzić z takim podejściem. Konkurencja za mniejsze pieniądze oferuje zdecydowanie większy komfort, większe kontrasty itd. To, że w pełnym słońcu "jako tako" widać w sprzęcie za 2,5 koła jest moim zdaniem nieakceptowalne. Skoro płacę więcej to i wymagam więcej.
Chyba specjalnie długo to z tym garminem nie jeździłeś. Funkcje takie jak stamina to jest żart. Garmin ma problemy z pomiarem wysokości w deszczu. Jest więcej kwiatkow, ale to wychodzi jak się tego używa. Natomiast to co mówisz o ekranie to jest dla mnie nowość. Mam kilka ich urządzeń od wielu lat i nigdy nie miałem problemu z widocznoscia ekranu mapy w żadnych warunkach pogodowych. Prędzej bym się spodziewał obslugi ekranu w deszczu, bo to bywa irytujace. Na szczęście można dotyk wyłączyć. Czepianie się wielkości ekranu też średnio na miejscu. To zależy od linii modelowej, a to jest głównie zaawansowany licznik nastawiony na funkcje treningowe, a przy okazji nawigacja. Dopiero seria 10xx daje więcej wygody w tym zakresie. Natomiast duża zaletą jest autonomia tego urządzenia. Jeśli chcesz lub musisz wyklikasz sobie ślad. Za to w pełni zgadzam się w temacie intuicyjnosci, synchronizacji itd. Trzeba się tego nauczyć i utrwalac przez powtarzanie, niestety. Przy wszystkich ulomnosciach garminow nadal je lubie, bo do moich zastosowań są najlepsze.
Jeżeli ktoś szuka garmina i zależy mu tylko na "turystycznych" zastosowaniach to powinien w zasadzie brać pod uwagę nic innego jak edge explore 2, to przecież jest oczywista oczywistość.
Przerabiałem już wiele nawigacji/komputerów rowerowych, w tym omawiane 840, i jakoś się nie zgadzam z wieloma tu zarzutami. Ale co kto lubi. Za to coś nie pyknął montaż tego filmu bo w wielu miejscach są ucięcia w połowie zdania (np. 19:14 minuta) i dziwne duble. Do poprawy.
Nie no z tą słabą czytelnością ekranu to trochę przesadzasz. Miałem kilka topowych liczników, teraz mam 840 i nie widzę aby czytelnosć w nim była słaba. Wszystko w każdych warunkach jest czytelne. Owszem matowe wykończenie mogło by jeszcze bardziej być korzystne.
W każdym chińskim kalkulatorku za 10 zł jest panel solarny. Jak widać z ludzi można wycisnąć kase jak cytryne pod pretekstem turbo ficzera który finalnie niewiele daje. Mam solara w Fenix 7X i to śmiech na sali z marginalnymi efektami. 16 min na 2h to jest dziwny wynik bo nigdzie czegoś takiego nie widziałem. Jak juz masz wszystkie 3 sztuki to fajnie jakbyś pokazał responsywność po zmianie kursu w trakcie jazy etc. który ile potrzebuje czasu do wyznaczenia trasy i czy pokazują podobnie czy przekombinowują. W dotykowcach trzeba nadmienić test mokrych dłoni i deszczu bo to czasem jest trauma.
Nareszcie szczera recenzja, szkoda tylko że po tym jak już kupiłem tego nieszczęsnego garmina. Potwierdzam tłumaczenie beznadziejne, interfejs fatalny, zawsze musisz patrzeć w instrukcję i najważniejsze beznadziejna nawigacja.
Garmin to koszmar, generalnie nie ma na rynku dobrej nawigacji rowerowej, szukam czegoś do MTB w miejscach bez dostępu do internetu do nawigowania Niemcy, Francja, Szwajcaria. Coś z porządnym ekranem i mocą większą niż C64 jak garminy. Wszystkie czujniki mocy, tętna, plany treningowe i inne badziewię mnie nie interesuje. Cena nie gra roli, ktoś coś poleca?
Telefon z mapą offline i powerbank. Ekran w Garminie - możesz nakleić folię matową. Ponoć fajnie się zapowiada IGPS 800, ale widzą, jak mają zbudowaną stronę to cienko to widzę. Ponoc ma być nowy Karooq. Jak chcesz mieć moc to będziesz miał słabą baterię. A może Sigma 12.1? Działa szybko.
Robisz dobra robotę z tymi testami ale montować trzeba trochę bardziej uważnie :) jest kilka powtórek, złych sklejek itp.
Czasami ogląda się swój film ileś razy, a i tak coś zostaje. Pozdrawiam.
spoko robota lubię twoje recenzje
Stara się chłopak.
Na pewne rzeczy patrzysz z perspektywy użytkownika Wahoo, a tym samym z perspektywy przyzwyczajeń. Ja używam tylko garmin i gdybym zmienił urządzenie na wahoo, to gwarantuje Ci, że zamiast śladu czy trasy szukałbym właśnie kursu. A co do importowania tras (kursów), uważam to za sensowne. Urządzenia z wbudowaną pamięcią mają to do siebie, że jak bezmyślnie zaimportujesz całą listę utworzonych kursów na strava czy komoot, to gwarantuje ci, że można w niedługim czasie zapchać pamięć i w trasie okaże się że komputerek zacznie mulić, albo się zawieszać. Ja dostrzegam w tym pewną konsekwencję. Wybieram z aplikacji tylko te trasy które chce zaimportować. Pomaga mi to trzymać względny porządek i unikam przepełnienia pamięci.
Ogólnie recenzja super, tak dalej 🍻 pozdawiam
Chętnie zobaczył bym test Sigmy Rox 12.1. Jak to się ma do innych komputerów rowerowych
Wielkie dzięki za recenzję, przekonałeś mnie, że to nie jest dobry produkt dla mnie, kupuję Karoo 3 :)
Może zamiast słuchać takich recenzji warto zapytać osób które ponad 10 lat użytkują garmin i nie wyobrażają sobie przejść na inne urządzenia które nieudolnie gonią ten sprzęt. Coś co może przekonać do kupna jest na pewno obsługa serwisowa garmin... Mistrzostwo świata i życzyłbym sobie takiego podejścia do klienta innym markom.
Czyli lepiej posłuchać osoby, która używa Garmina od 10 lat, nigdy nie używała Wahoo i Karoo? :-)
@@koglowbo pewnie w garminie niczego nie brakowało i nie czuła potrzeby szukania innych wynalazków 😅
Dobra recenzja, aczkolwiek chociaż w kwestii ux Garmina mam swoje zastrzeżenia i na pewno jest pole do poprawy to w dwóch kwestiach pobawię się w adwokata diabła.
Odnośnie przycisku start - mam wrażenie że układ przycisków ma naśladować układ przycisków na zegarku Garmin (np Forerunner 955), więc jak ktoś jest w eksystemie to ogarnie.
Odnośnie wrzucania trasy (to bardziej "pro tip" niż obrona, bo wiem że argument odwołujący się do dodatkowej usługi się nie obroni), to polecam wrzucanie tras z Komoota (pewnie ze Stravy jest podobnie), robi się to jednym kliknięciem z przeglądarki i po chwili trasa jest w Twoim urządzeniu. Mega wygodne.
potwierdzam - trzeba sparowac garmina z komootem i to jest najlepsze polaczenie do zarzadzania trasami
Podczas prezentacji GARMINA ledwo widać wyświetlacz. Można by było rozjaśnić :)
zanotowane!
Używam od półtora roku 530 kupiłem niedawno folię matową za kilkanaście złotych i jest lepiej z czytelnością ale... Ekran choć, przekątną, większy od bolta i minimalnie mniejszy od roama jest dość nieczytelny bo wszystko jest malutkie. Nawet strzałki symbolizującej naszą pozycję nie da się powiększyć! Reszta wykrytych po czasie "cech" jest podobna do Twoich przemyśleń. Używanie garmina wymaga czujności, szczególnie w obcych miejscach, mimo iż możemy sami wgrać dowolne mapy również sami musimy pilnować nawigacji bo jeden na sto zakrętów może zostać wskazany źle. Albo zechce nas zawracać na prostym śladzie, itp. Itd. Mimo że wszystko jest mega konfigurowalne w takim climbing pro musimy się zdać na ustawienia które w płaskopolsce nie zaliczą żadnej ścianki jako godnej pokazania, coś z tego że jest 15% skoro podjazd ma mniej niż 500m długości i już się nie zalicza w algorytmie garmina. Zwyczajowe jest również opóźnienie w przedstawieniu pochylenia danej drogi, zawsze jest to +-100m więc czasem już z górki zjeżdżamy gdy edge pokazuje nachylenie ciągle rośnie. Napisz proszę jak działa to w climberze Wahoo na małych podjazdach. Konkludując, Armin jest ok jeśli przebrniemy przez masę ustawień i przełkniemy sporadyczne acz znaczące błędy w działaniu i nawigacji. Myślę nad zmianą ale nie wiem czy roam 1 bo większy wyświetlacz, czy Bolt 2 bo nowszy, czy może edge explore 2 aby zostać w systemie i móc w dalszym ciągu sterować lampkami bonta z urządzenia... Sam już nie wiem... 😱
Jakiej folii użyłeś?
@@JakZwykle Gllaser Ag matowa folia z allegro
@@Rocket0222 dziękuję 👍
Jeśli jakiegoś kursu nie ma na Garmin w Strava to wystarczy w stravie usunąć z ulubionych i ponownie dodać. I wtedy pojawi to się w Garminie.
Doceniam za obiektywność i asertywność!
Co do kursów to wytarczy połączyć konto garmin connect ze strava i wszystkie nowo zagwiazdkowane kursy trafiają bezpośrednio do licznika. Sam trak robię na moim 1040
Tak robiłem.
Dobra recenzja, dużo ciekawostek dla osoby zainteresowanej 840. Właśnie stoję przed wyborem Wahoo Roam V2 vs Garmin 840 - głównie do treningów i czasem do dłuższych tras tzn do 200km. Obecnie od 5 lat używam bolt v1 i jestem mega zadowolony z prostoty urządzenia i jego możliwości wyświetlania danych. Natomiast brakuje mi wielu informacje nt treningu, regeneracji, proponowanych treningów i danych jakie umożliwia Garmin Connect… co polecił byś do treningu? Roam V2 vs 840?
Ciężkie pytanie. Jeśli lubisz Bolta to na Roamie będzie czuł się jak w domu. Garmin jest zdecydowanie mniej przewidywalny, ale o niebo lepiej zbudowany. Niestety. miesiąc to za mało aby powiedzieć czy te funkcje są spoko, czy nie.
@@koglow dzięki za odpowiedź! też skłaniam się ku Roam V2, jedynie trochę odczuwam brak tak dużej bazy danych jaką daje Garmin Connect ale chyba po doświadczeniu z obsługą i widocznością danych na Wahoo z Garminem to byłoby złe doświadczenie - mimo wielu plusów jakie dają ich komputerki obsługa i widoczność/ wyświetlanie danych wydaje się słabo rozwiązane.
Kolejny świetny film 👍🏻💪🏻 konkretna robota! Posiadam 830, ClimbPro jest. Kwestia nawigacji to temat następnych aktualizacji. Zachęcam do przetestowania 830, jestem ciekaw opinii.
ClimbPro jest ale w nowych 840 ta funkcja uruchamia sie tez podczas jazdy bez nawigowania czego w 830 nie masz 😊
No niestety kwestia nawigacji to nie kwestia aktualizacji.
530/830 robią to samo co jak widzę robi 840 - czyli słynne "ZAWRÓĆ" jak jesteś na właściwej trasie. Używam 530 od 2 lat i do szukania tras po jakich ma iść maraton MTB słabo się nadaje - dużo lepiej przy leśnych i blisko siebie położonych ścieżkach używać nawigacji z telefonu na uchwycie kierownicy. 530 jest oczywiście lepsza jako licznik sportowy z całą sportową statystyką,
@@pawelpiskorski197502 mam 530 i tam był z tym ZAWRÓĆ dramat, tak mnie to wkurzało w połączeniu z brakiem przycisków że kupiłem 830 - jest dużo lepiej, komunikat zawróć pojawia się raz, jak miniesz następny punkt już przelicza trase. W 840 podobno działa jeszcze lepiej, właśnie zamówiłem i będę testował.
to który system byś polecił do eksploracji a nie treningu
Chyba najbardziej Karoo 2
@@koglow Karoo jest fajne o ile jesteś w stanie przełknąć trochę niedzisiejsze podejście do niektórych tematów - ta karta sim w liczniku to jest jedna z tych rzeczy która nie przestanie mnie zadziwiać nigdy :) Wiem że da się to obejść, ale to jest upierdliwe, trzeba robić hotspot itd...
@@MrOryly a mi pasuje ta karta sim. Dzieki temu oszczędzasz baterie w telefonie.
@@koglow Ciągle nie jestem przekonany że to jest jakiekolwiek uzasadnienie:) Na plus należy za to poczytać Karoo że ciekawiej i lepiej niż Garmin wyznacza kurs powrotny.
Niemniej gdybym miał teraz kupować nawigację bardziej nastawioną turystycznie to już raczej bym drugi raz Karoo nie kupił, a postawił bym na Explore 2.
Miałem EDGE 1040 Solar. To się świeci w słońcu jak psu dupa.. I ekran jest nie czytelny wtedy. Wymieniłem na wersję bez obsługi ładowania solarnego. Ta wersja ma bardziej czytelny ekran.
Nie zgodzę się odnośnie czytelności ekranu. Mam 1040 i nigdy nie miałem problemu z czytelnością czy to w pełnym słońcu czy po zmroku. Co do reszty wszystko się zgadza… interfejs mocno zagmatwany… kiedyś ustawiłem swój pułap tlenowy po czasie już nie umiem znaleść gdzie to zrobiłem 🤣
Porównywałeś czytelność z Roamem lub Karoo 2?
@@koglow nie nie miałem przyjemności. Natomiast tak jak mówię w Garminie pod tym względem nie mogę narzekać wszystko wyraźnie widać niezależnie od tego czy jest 12 w południe i pełne słońce czy jakieś inne warunki pogodowe. Wiadomo ekran nie ma kolorów jak iPhone ale to inny sprzęt. Nie wiem może mam wzrok snajpera ale dla mnie nie można tutaj niczego doczepić.
Nie mogę się zgodzić z takim podejściem. Konkurencja za mniejsze pieniądze oferuje zdecydowanie większy komfort, większe kontrasty itd. To, że w pełnym słońcu "jako tako" widać w sprzęcie za 2,5 koła jest moim zdaniem nieakceptowalne. Skoro płacę więcej to i wymagam więcej.
Prędkość odtwarzania 1.25 - inaczej ciężko jest wytrzymać 🤷🏻♂️
Chyba specjalnie długo to z tym garminem nie jeździłeś. Funkcje takie jak stamina to jest żart. Garmin ma problemy z pomiarem wysokości w deszczu. Jest więcej kwiatkow, ale to wychodzi jak się tego używa.
Natomiast to co mówisz o ekranie to jest dla mnie nowość. Mam kilka ich urządzeń od wielu lat i nigdy nie miałem problemu z widocznoscia ekranu mapy w żadnych warunkach pogodowych. Prędzej bym się spodziewał obslugi ekranu w deszczu, bo to bywa irytujace. Na szczęście można dotyk wyłączyć. Czepianie się wielkości ekranu też średnio na miejscu. To zależy od linii modelowej, a to jest głównie zaawansowany licznik nastawiony na funkcje treningowe, a przy okazji nawigacja. Dopiero seria 10xx daje więcej wygody w tym zakresie. Natomiast duża zaletą jest autonomia tego urządzenia. Jeśli chcesz lub musisz wyklikasz sobie ślad.
Za to w pełni zgadzam się w temacie intuicyjnosci, synchronizacji itd. Trzeba się tego nauczyć i utrwalac przez powtarzanie, niestety.
Przy wszystkich ulomnosciach garminow nadal je lubie, bo do moich zastosowań są najlepsze.
Jeżeli ktoś szuka garmina i zależy mu tylko na "turystycznych" zastosowaniach to powinien w zasadzie brać pod uwagę nic innego jak edge explore 2, to przecież jest oczywista oczywistość.
Igp800 i do widzenia z tymi garminami
Przerabiałem już wiele nawigacji/komputerów rowerowych, w tym omawiane 840, i jakoś się nie zgadzam z wieloma tu zarzutami. Ale co kto lubi.
Za to coś nie pyknął montaż tego filmu bo w wielu miejscach są ucięcia w połowie zdania (np. 19:14 minuta) i dziwne duble. Do poprawy.
Fajne są te Garminy ale 2600PLN to zdecydowanie przesada.
Dlatego kupiłem ostatnio w promocji wersję 540 Solar za 1490zł
Nie no z tą słabą czytelnością ekranu to trochę przesadzasz. Miałem kilka topowych liczników, teraz mam 840 i nie widzę aby czytelnosć w nim była słaba. Wszystko w każdych warunkach jest czytelne. Owszem matowe wykończenie mogło by jeszcze bardziej być korzystne.
W każdym chińskim kalkulatorku za 10 zł jest panel solarny. Jak widać z ludzi można wycisnąć kase jak cytryne pod pretekstem turbo ficzera który finalnie niewiele daje. Mam solara w Fenix 7X i to śmiech na sali z marginalnymi efektami. 16 min na 2h to jest dziwny wynik bo nigdzie czegoś takiego nie widziałem. Jak juz masz wszystkie 3 sztuki to fajnie jakbyś pokazał responsywność po zmianie kursu w trakcie jazy etc. który ile potrzebuje czasu do wyznaczenia trasy i czy pokazują podobnie czy przekombinowują. W dotykowcach trzeba nadmienić test mokrych dłoni i deszczu bo to czasem jest trauma.
Nareszcie szczera recenzja, szkoda tylko że po tym jak już kupiłem tego nieszczęsnego garmina. Potwierdzam tłumaczenie beznadziejne, interfejs fatalny, zawsze musisz patrzeć w instrukcję i najważniejsze beznadziejna nawigacja.
Garmin to koszmar, generalnie nie ma na rynku dobrej nawigacji rowerowej, szukam czegoś do MTB w miejscach bez dostępu do internetu do nawigowania Niemcy, Francja, Szwajcaria. Coś z porządnym ekranem i mocą większą niż C64 jak garminy. Wszystkie czujniki mocy, tętna, plany treningowe i inne badziewię mnie nie interesuje. Cena nie gra roli, ktoś coś poleca?
Telefon z mapą offline i powerbank. Ekran w Garminie - możesz nakleić folię matową. Ponoć fajnie się zapowiada IGPS 800, ale widzą, jak mają zbudowaną stronę to cienko to widzę. Ponoc ma być nowy Karooq. Jak chcesz mieć moc to będziesz miał słabą baterię.
A może Sigma 12.1? Działa szybko.