Perqins Jeśli są ręce do pomocy, to może faktycznie by warto pomyśleć o uruchomieniu tuczarni, wtedy zysk z 1szt byłby na pewno o 100% większy ;) Nie poruszyłeś jeszcze kwestii bardzo cennego obornika, tez on ma dużą wartość po przeliczeniu zawartości składu x cena za czysty składnik + wiele innych korzyści z jego stosowania. Budynek tuczarni fajny, aż tak dużo pracy ręcznej nie ma to najważniejsze, a produkcja obornika na głębokiej ściółce to już spore ilości towaru ;) Pozdro
Przy w miarę nowoczesnym budynku i dobrej organizacji 2 osoby sobie spokojnie poradzą ze stadem 100 loch i dodatkową produkcją roślinną. Może w przyszłym roku ruszę z produkcją w tuczarni.
Kula Ale roboty przy tym i tak masa przy obrządku karmieniu ciągłe włożenie gnojowicy nocne obchody. No i najciężej w żniwa. Trzeba mieć z kim bo samemu to ciężko.
Kule niewiem jak wczesniej sprzedawales tuczniki ale sa firmy /niebede reklamowal\ kture przyworza prosiaki z dani bardzo wydajne skupuja w cenie po ubojowej tagze niesprzedajesz w najnifzszej klasie jak to robia gospodarstwa z mniejsza iloscia sztuk pasze taksamo tagrze udostepniasz tylko budynek przy durzym z rzucie 3 4 razy w roku napewno niestracisz na tuczu
jeśli warchlaki są w miare tanie to zawsze zostanie a próchnica zabrana z pola wróci w formie nawozu dodatkowo, ale kupic drogie warchlaki i potem cena siup w dół to już bezsens jest tej chodowli. ale jak to mówią w tych czasach sie ilością nadrabia w jakiej produkcji by to nie było czy roślinna czy zwierzęca na większej ilości więcej dle jednego zostanie
KeymanPL problem jest jeszcze jeden. Kupno 600sztuk to jakieś 120tyś. Nie daj Bóg jakby przed końcem tuczu wpadł w okolicy ASF. Dlatego pewnie odpuszczę ten biznes. Prędzej wstawię swoje świnie.
Kula dokładnie. Ten pier..ny ASF też spędza mi sen z powiek a jest już naprawdę blisko ( okolice Warszawy a ja pow. Piotrków Trybunalski) . Co 20 tucznik w kraju pochodzi z naszego powiatu i jak to u nas jeb..ie to klęska na całego. Narazie bioasekuracja na najwyższym poziomie i czekamy. Ot cały ten świński biznes...
Wymiatasz, myślałem, że słomek wymiata, ale Ty...kolego szacunek dla Ciebie za te filmy, uwierz mi pomagają i nie patrz na czas nagrywania, im dłuższe tym lepsze..Mówisz mądrze i z sensem i dobrze się Ciebie słucha. PODZRO!!!! i mamy nadzieję, że od marca czy kwietnia (zależy od pogody co będzie) znajdziesz czas by nagrać filmy z tego co robisz w polu, bo..słuchamy Cię ;)
w tym roku miałem taką sytuację że już miałem umówione na sprzedaż 10 tuczników po 4,8zł/kg (na poniedziałek) a 4 dni wcześniej (czwartek) dostałem telefon że cena spadła do 4,2zł/kg i zapytano mnie czy w takim przypadku przywiozę czy nie, w zasadzie nie miałem wyjścia i sprzedałem bo cena spadła wszędzie równo, przy trzodzie znaczna zmiana cen jest najbardziej wkurzająca bo nie przytrzyma się dłużej żeby poczekać na lepszą cenę bo będą przerośnięte :/
Budynek super, tylko wg mnie jedna wada że nie jest podzielony na komory np. 4 komory po 2 kojce, jeśli podzieliłbyś go sobie to wtedy nie musisz zapełniać warchlakami całego budynku tylko np 150szt w 1 komorze. Ja na twoim miejscu bym zrobił ze 3 nawet lekkie ścianki działowe np. ze styroduru + lekka konstrukcja + drzwi między komorami i wstawiał mniejsze partie. Pozdrawiam.
czesc mam do cb kilka pytań ; Czemu zaprzestales produkcji tucznikow ,w ktorych latach byla budowana tuczarnia ,czemu nie masz osobnego licznika pradu ,ile trzymasz loch i czy sprzedajesz tylko prosieta , czy sprzedajesz zboze i gdzie trzymałes zboze jak byly tuczniki i dlaczego trzymasz zboze w tuczarni ,ile masz ha pól i dlaczego wymieniales dach w tuczarni i jak bylo ogrzewane i czy pracujesz sam czy masz pomoc . jaka szkole skonczyles Licze na odp z tw strony gdyz bardzo zainponowales mi swoja wiedza i sie zastanawiam czy to przez doswiadczenie czy nauke tak edukacyjnie opowiadasz ;p
rolnik z wielkopolski zasypałeś mnie gradem pytań. Produkcja tucznika została zaprzestana częściowo z rodzinnych powodów a częściowo z sytacji na rynku. Tuczarnia jest z 95r. Loch na dziś mam ponad 40 i zaczynam tucz. Skończyłemstudia na UWM. Reszta odpowiedzi w informacjach na kanale.
+Kula szkoda ze jest takich malo co nagrywa zyciowe filmiki a ty jestes jednym z nich .Szacun dla cb jaki trud wkładasz aby powstał taki filmik .Życze ci samych sukcesów ,oby tak dalej :)
Witam cię ponownie mam dla ciebie temat na kolejny odcinek co o tym sądzisz o pszenicy przewodce co jam nawet sieją w grudniu a nawet i w styczniu i czy być mógł opowiedzieć coś na ten temat oglondam innych i sieją w grudniu pszenicę moim zdaniem to przesada ale zabardzo się na tym nie znam i pytam się ciebie o to bo w internecie niema nic ciekawego na ten temat
Jak chcesz jeszcze zmniejszyć koszta to polecam kiszone ziarno kukurydzy w big bagi konserwowac chyba że masz silos jakiś to jeszcze lepiej masz wtedy 10 ton paszy z hektara czyli kukurydzy przy wydatku na hektar jakieś 2500 zł czyli za tonę paszy masz 250 zł ą nie 300 parę jak tu mówiłeś u mnie paru rolników przeszło na żywienie kukurydza i są mega zadowoleni
Kula mało osób w Polsce to praktykuje ale np w USA 80 procent w paszy to kukurydza 17 procent to soja i 3 procent to specjalne witaminy itp wiem bo mam tam rodzinę co chowa świnie i dziwią się że w Polsce tego nie praktykujemy według wujaszka pozwala taki system na wychowanie nawet do 25 procent więcej świń że swojego gospodarstwa rolnego i obniżenie kosztów o jakieś 15 procent na tuczniku im mniejsze gospodarstwo tym bardziej widać różnicę w dochodach ps zrób filmik z oprzetu loch bardzo mnie ciekawi jak tam masz to wszystko rozwiazane pozdro
A nie myślałeś żeby robić własną pasze odsadzeniowa na bazie pszenicy , jeczmienia i koncentratach np suggi i piggi? Cos mysle by taniej wyszło . I mam takie pytanie ile tygodni przettrzymujesz prosieta od odsadzenia do sprzedaży?
Ogólnie policzyłeś dobrze, ale odejmij jeszcze amortyzację sprzętu (ciagnik, inne maszyny, itd), budynków, to sporo kosztuje w brew pozorom, i cały zysk porownaj do wartości pszenicy (którą zjadły świnki ) którą byś sprzedał a okaże się nagle ze przez cały rok zostaje kilka tyś zł. Moim zdaniem nie warto i szkoda by mi było mojego czasu którego i tak mam mało. Ale gratki za rzetelne podliczenie !
Moim zdaniem cenę zboża jaką zjadły zwierzaki należy liczyć po cenie wyprodukowania zboża jeżeli swoje zboże. Dlatego tak sądzę bo jeżeli nie dasz tego zboża świnkom to nie dadzą prosaiaków/ warchlaków / tuczników. A zysk jaki byś miał że sprzedaży jest teoretyczny. Krótko mówiąc albo rybki albo akwarium.
Brawo. To jest polski rolnik/hodowca, i wiemy co jemy, wiemy jak zwierzęta są traktowane a nie ten syf z Ukrainy, Chin, dani, Niemiec, już nie mówiąc o Holandii.
Kula za dokładnie wszystko opowiadasz jeśli chodzi o koszta ... to są internety .. pamiętaj o tym ... a poza tym fajny kanał , czuje się jak na wykładzie :-) nie jestem związany z rolnictwem :-) byle do wiosny ;-) Pozdrawiam :-)
To ze nikt nie chwali się kosztami i opłacalnością wynika w większości przypadków z tego ze mało kto potrafi to na prawdę rzetelnie policzyć. Moim zdaniem nie ma się co bać mówić takich rzeczy tym bardziej ze dla kogoś kto siedzi w temacie nie są to jakieś odkrywcze informacje a dla kogoś kto się nie zna to i tak za wiele z tego nie wyciągnie wniosków.
idź w tym kierunku zapełnisz budynek świnkami, masz taką mechanizacje że spokojnie pogodzisz uprawę i hodowle, po rocznym bilansie, sprzedaży świń i podzieleniu przez 12 miesięcy że miesięcznie między 3-5 tyś masz na utrzymanie czyli ładna pensja z samej hodowli :) PS. Odnośnie zysku z uprawy możesz dalej modernizować gospodarstwo :) Pewnie wiesz o tym co napisałem ale wolałem się podzielić moimi spostrzeżeniami Pozdrawiam i trzymak kciuki :)
GR KB no masz rację. Już to sobie wszystko kalkulowałem włącznie z budową nowego budynku/dobudówką. Przy 60 lochach, które mogę teraz trzymać bez jakiejś wielkiej modernizacji jestem w stanie rocznie zarobić ok 100-120tyś razem z dopłatą do loch. Więc zysk i dopłaty z ziemi mógłbym przeznaczyć na ewentualną modernizację gospodarstwa lub budowę domu, który również chodzi Nam po głowie.
Najbardziej wydajna jest hodowla otwarta na tuczniki. Ogółem świnie się bardziej opłacają niż produkcja roślinna. Bardziej opłaca się dokupowywać ziarno niż swoje sprzedawać. Oczywiście wszystko moim zdaniem.
Kula w otwartym cyklu zwierzęta choduje się ok 3 miesiące więc jeśli ktoś ma na 600 sztuk chlewnie to w roku srednio 1800 świń przepuści. Na samej świni zarabia sie ok 70 zł (wyliczaliśmy to z kolegą na jego warunkach) oraz mniej pracy to wymaga. Świnie kupujemy z Holandi lub Dani. Jest to dochodowe gdyż mój przyjaciel posiada chlewnie na 700 sztuk na ruszcie i zamierza wybudować na 5 tyś. Tyle że to też ma swoje wady i zalety.
A kiedy zakończyliście tuczyć ? W którym roku ? Jak to mówią "Ludzie swój rozum mają, dziś się śmieją jutro pochwalą", co do Twoich wyliczeń :D Pozdrawiam
Mała ilość czy się opłaca musisz sam sobie odpowiedzieć czy będziesz widział w tym sens... A co do spraw finansowych to u mnie wygląda to tak ostatni rzut za wychowanie tucznika od 25kg do średnio 125kg przy cenie zboża tak jak bym mógł sprzedać w żniwa 600zl/t wychodzi mi na szt ok 250 zł Gdyby liczyć tak jak Kula że zboże własne i tylko koszt produkcji to ok 330zl na szt Jednak nie jest tu wliczany koszt robocizny a jest jej sporo i przy małych ilościach nie jest to opłacalne oraz ja nie liczę słomy ponieważ mam z tego obornik czyli dodatkowy nawóz i traktuje to jako koszt zerowy czyli słoma wraca na pole a odchody pokrywają koszty prasy zbioru i wywozu obornika...
usieq 96 Tak, robocizny nie liczyłem. Co do słomy i obornika to fajny masz pomysł, że oba te surowce się równoważą a wartość nawozowa obornika pokrywa koszty zbioru i wywozu.
Kula. Bo u mnie ma teraz bicia i jest po renowacji w sano. Były wymiany cały bęben tnący i był nie równy i ma bicia i musimy nowy kupić. Śrutownik został oddany po 20 lat codziennej pracy do naprawy i przez to ma bicia. Pozdrawiam.
Szczerze mówiąc to jak w rolnictwie by tak liczyło się kompletnie wszystkie wydatki to żadna produkcja by się nie opłacała,ponieważ wynagrodzenie by wyszło takie że rolnik zarobił by na stanowisku gdzie jego obowiazkiem jest od 8-15.Lecz zawsze powtarzam że za rolnictwo powinni się brac Ci ktorzy widzą w tym nie tylko zarobek a i pasje.
Artur Adamiak prawda. Mój zysk jest niższy z kilku powodów, między innymi dlatego, że mam sporo loszek, które trzeba wyhodować, chodzić przy nich karmić ale jeszcze się nie prosiły. Wiem, że to normalne ale na 40 loch/loszek w tym roku wyprosiło się 25. Wyliczenia wyglądałby inaczej gdyby wszystkie lochy były już produktywne.
Z tym komentarzem nie chodziło mi o Ciebie i twoją produkcję ale o całokształt rolnictwa i o wszelkich filozofów którzy przedstawiają swoje nie realne wiliczenia.Twoje są uargumentowane i wiem że w 100% prawdziwe bo sam prowadze także produkcje zwierzęca.Pozdrawiam.
Grzegorz Prus jasne. Ale do póki dostaje dodatkową kasę do loch to zostanę przy Złotnikach. Zresztą oproszenia na poziomie 15-17 prosiąt świadczą o potencjale tej rasy.
Nie myślałeś o tuczu kontaktowym? Masz piękny budynek aż żal że stoi "pusty" kiedy mógłby przynosić zysk a dodatkowo nawóz naturalny, którego wartość jest nie do zastąpienia.
Jeśli dobrze odnotowałem to mówiłeś 19 500. Tyle zysku z gospodarstwa masz więcej w porównaniu do sytuacji gdybyś sprzedał zboże. Teraz sobie podziel to 19 500 przez ilość godzin jakie poświęcasz hodowli - wyjdzie Ci ile jest warta godzina Twojej pracy:)
No to całkiem nieźle:) Jeśli zwiększysz skalę i efektywność produkcji będzie jeszcze lepiej. Największym problemem jest chyba niestabilny rynek trzody, nie wiadomo co będzie za rok. Ale niestety tak jest (w mniejszym czy większym stopniu) w każdej gałęzi rolnictwa. Najważniejsze żeby robić to co się lubi i móc się z tego utrzymać:)
Teraz to ma w miarę ręce i nogi , no ale żeby tak kolorowo nie było to powiem , że obecny rok jeśli chodzi o ceny trzody zdarza się raz na 5 lat i opłacalność raczej trzeba liczyć za taki okres . Te 50 zł zysku o ile to można nazwać zyskiem [ bo jak by nie było jesteś i lekarzem , inseminatorem i oborowym a wynagrodzenia nie widzę ] z warchlaka z tego co widzę to w następnym roku trzeba zwrócić temu co kupił warchlaka , bo to on 100 zł musi oddać zakładom mięsnym jak będzie sprzedawał tucznika w 2018 roku .Tak więc to liczenie zysków w rolnictwie nie jest takie proste !!! no ale jeszcze młody jesteś to pewnie się zdążysz nauczyć
Kula to mało troche co? W naszej okolicy typ ma 12tys sztuk. Zborze mu odstawiałem ma tego u buduje kolejne chlewnie na lochy podajze druga na mlode i trzeci na blojlery jeszcze. Ale jak ci sie opłaca to najważniejsze. Ja osobiście nie trzymam ani jednej sztuki obrobie ziemie i do pracy chodzę 😀
Wszystko jest pięknie, sami mamy trzodę, ale ASF za chwilę pozamiata. Chyba, że.... Zachód stwierdzi, że nie weźmie od nas wieprzowiny z tego własnie względu, zamkną rynek, krach... zostaną tylko hodowcy z polską świnią, okaże się, że brakuje u nas polskiej wieprzowiny to Ci co zostaną będą wygrani, ale to takie gdybanie :D
Rolnik NIEprofesjonalny od myślę, że od ASF nie uciekniemy. Ale rolnicy na Podlasiu dale utrzymują trzode to czemu my mamy sobie nie poradzić? Na zachód ASF też dojdzie, na dziki nie ma mocnych a w przemieszczaniu choroby pomagają również ludzie. Edit. Oby nie było tak, że to my jako kraj będziemy importować mięso z zagranicy.
Kula my już od dawna importujemy mięso z zagranicy :) Polskiej wieprzowiny starcza w tym momencie na zapotrzebowanie 75-80% rynku. Rolnictwo na Podlasiu jest trochę inne niż u nas, tam nie ma takiej koncentracji rolnictwa, a trzody to już w ogóle. 95% przypadków ASF na gospodarstwach to gospodarstwa trzymające trzodę na własny użytek. Trzymając 100, 1000 czy 5000 tucznika wejdzie ASF i pozamiatane ;/ Czy dojdzie ASF na zachód, pewnie i dojdzie, ale Niemcy nie dopuszczą do sytuacji jak w Polsce, że przez 3 lata tworzy się plany walki z ASF.... i zamiast z chorobą i dzikami walczyć oni urządzają konferencje... Nie wspominając o przewożeniu dzików z ASF po terenie kraju :D
Rolnik NIEprofesjonalny ale w wyniku ASF import może się zwiększyć. Są na Podlasiu i duże Fermy, które mają kilka tysięcy loch i jakoś sobie muszą teraz radzić. Ten obwoźny cyrk z dzikami to prawdziwy kretynizm. Zachowują się tak, jakby dziki za raz miały wyginąć. Zresztą nawet to nie powinno być przeszkodą w walce z możliwością rozwoju epidemii.
Witam, ciekawy vlog, jeśli robisz wyroby a są smaczne, wyślij mi przepisy dokładnie pisząc co do czego i dokładne ilości przypraw, e-mejl, edek.mroz@onet.pl pozdrawiam..
Nie mam styczności ze zwierzętami ale Ty masz tu ładnie wszystko zorganizowane, tylko zapełnić i rozpocząć hodowlę. Pozdrawiam.
Perqins
Jeśli są ręce do pomocy, to może faktycznie by warto pomyśleć o uruchomieniu tuczarni, wtedy zysk z 1szt byłby na pewno o 100% większy ;)
Nie poruszyłeś jeszcze kwestii bardzo cennego obornika, tez on ma dużą wartość po przeliczeniu zawartości składu x cena za czysty składnik + wiele innych korzyści z jego stosowania.
Budynek tuczarni fajny, aż tak dużo pracy ręcznej nie ma to najważniejsze, a produkcja obornika na głębokiej ściółce to już spore ilości towaru ;)
Pozdro
Perqins tu to jeszcze jest fajnie tylko szkoda ze nie ma ruszt i automatycznego młyna z mieszałką.
Przy w miarę nowoczesnym budynku i dobrej organizacji 2 osoby sobie spokojnie poradzą ze stadem 100 loch i dodatkową produkcją roślinną. Może w przyszłym roku ruszę z produkcją w tuczarni.
Kula Ale roboty przy tym i tak masa przy obrządku karmieniu ciągłe włożenie gnojowicy nocne obchody. No i najciężej w żniwa. Trzeba mieć z kim bo samemu to ciężko.
Daanio x no jasne. Ale niestety jak chce się trochę zarobić to trzeba robić :)
Bardzo ładny obiekt ! :D Pozdrawiam ! :)
i to mi się podoba wszystko jasno i przejrzyście :) pozdrawiam
Kule niewiem jak wczesniej sprzedawales tuczniki ale sa firmy /niebede reklamowal\ kture przyworza prosiaki z dani bardzo wydajne skupuja w cenie po ubojowej tagze niesprzedajesz w najnifzszej klasie jak to robia gospodarstwa z mniejsza iloscia sztuk pasze taksamo tagrze udostepniasz tylko budynek przy durzym z rzucie 3 4 razy w roku napewno niestracisz na tuczu
Nie myślałeś o kupieniu rzutu warchlaka ? Masz fajny budynek. U mnie w okolicy tak robią i niby się oplaca.
szoko12 pewnie, że myślałem i dalej się zastanawiam.
jeśli warchlaki są w miare tanie to zawsze zostanie a próchnica zabrana z pola wróci w formie nawozu dodatkowo, ale kupic drogie warchlaki i potem cena siup w dół to już bezsens jest tej chodowli. ale jak to mówią w tych czasach sie ilością nadrabia w jakiej produkcji by to nie było czy roślinna czy zwierzęca na większej ilości więcej dle jednego zostanie
KeymanPL problem jest jeszcze jeden. Kupno 600sztuk to jakieś 120tyś. Nie daj Bóg jakby przed końcem tuczu wpadł w okolicy ASF. Dlatego pewnie odpuszczę ten biznes. Prędzej wstawię swoje świnie.
Kula dokładnie. Ten pier..ny ASF też spędza mi sen z powiek a jest już naprawdę blisko ( okolice Warszawy a ja pow. Piotrków Trybunalski) . Co 20 tucznik w kraju pochodzi z naszego powiatu i jak to u nas jeb..ie to klęska na całego. Narazie bioasekuracja na najwyższym poziomie i czekamy. Ot cały ten świński biznes...
My się też zastanawiamy nad budową tuczarni lecz jak się słyszy o tym ASF to chęci brak ...
Wymiatasz, myślałem, że słomek wymiata, ale Ty...kolego szacunek dla Ciebie za te filmy, uwierz mi pomagają i nie patrz na czas nagrywania, im dłuższe tym lepsze..Mówisz mądrze i z sensem i dobrze się Ciebie słucha.
PODZRO!!!! i mamy nadzieję, że od marca czy kwietnia (zależy od pogody co będzie) znajdziesz czas by nagrać filmy z tego co robisz w polu, bo..słuchamy Cię ;)
lucyfer86 dzięki. Staram się, żeby filmy nie były tylko o "dupie maryny" ale żeby co nieco również przekazywały.
a tak z ciekawości zapytam, w Twoim rejonie po jakiej cenie sprzedaje się tuczniki, duże są wahania cen w ciągu roku?
PawNic14 jak wszędzie. Obecnie można dostać od 4,2 do 4,7zł/kg ale to w przypadku dużej ilości mięsnych zwierząt.
w tym roku miałem taką sytuację że już miałem umówione na sprzedaż 10 tuczników po 4,8zł/kg (na poniedziałek) a 4 dni wcześniej (czwartek) dostałem telefon że cena spadła do 4,2zł/kg i zapytano mnie czy w takim przypadku przywiozę czy nie, w zasadzie nie miałem wyjścia i sprzedałem bo cena spadła wszędzie równo, przy trzodzie znaczna zmiana cen jest najbardziej wkurzająca bo nie przytrzyma się dłużej żeby poczekać na lepszą cenę bo będą przerośnięte :/
PawNic14 no właśnie to jest największy ból.
My sprzedajemy do firmy z Rzeszowa za ok 5zł zależy od umowy.
Mich 147 5 netto/brutto? WBC czy żywiec bo to są "delikatne" różnicę.
Budynek super, tylko wg mnie jedna wada że nie jest podzielony na komory np. 4 komory po 2 kojce, jeśli podzieliłbyś go sobie to wtedy nie musisz zapełniać warchlakami całego budynku tylko np 150szt w 1 komorze. Ja na twoim miejscu bym zrobił ze 3 nawet lekkie ścianki działowe np. ze styroduru + lekka konstrukcja + drzwi między komorami i wstawiał mniejsze partie. Pozdrawiam.
1jackclark wiem, myślałem już ad tym. Budynek jest z 1995r więc na tamte lata i tak był nowoczesny.
No to pamiętając, jaka sytuacja była w trzodzie pod koniec lat 90tych, to praktycznie nowy budynek od razu trafił na potężny kryzys
1jackclark nie pamiętam tych czasów ale zawsze ojczulek powtarza, że zwrócił się w 3-4 lata.
czesc mam do cb kilka pytań ; Czemu zaprzestales produkcji tucznikow ,w ktorych latach byla budowana tuczarnia ,czemu nie masz osobnego licznika pradu ,ile trzymasz loch i czy sprzedajesz tylko prosieta , czy sprzedajesz zboze i gdzie trzymałes zboze jak byly tuczniki i dlaczego trzymasz zboze w tuczarni ,ile masz ha pól i dlaczego wymieniales dach w tuczarni i jak bylo ogrzewane i czy pracujesz sam czy masz pomoc . jaka szkole skonczyles Licze na odp z tw strony gdyz bardzo zainponowales mi swoja wiedza i sie zastanawiam czy to przez doswiadczenie czy nauke tak edukacyjnie opowiadasz ;p
rolnik z wielkopolski zasypałeś mnie gradem pytań. Produkcja tucznika została zaprzestana częściowo z rodzinnych powodów a częściowo z sytacji na rynku. Tuczarnia jest z 95r. Loch na dziś mam ponad 40 i zaczynam tucz. Skończyłemstudia na UWM. Reszta odpowiedzi w informacjach na kanale.
+Kula a przepraszam ze pytam poważne problemy ?
rolnik z wielkopolski nie, to noe kwestia problemów osobistycha a przemyśleń i innych wyborów.
+Kula szkoda ze jest takich malo co nagrywa zyciowe filmiki a ty jestes jednym z nich .Szacun dla cb jaki trud wkładasz aby powstał taki filmik .Życze ci samych sukcesów ,oby tak dalej :)
rolnik z wielkopolski dzięki :)
No ładnie wykładasz.Pozdrawiam :)
3:20 I taką postawę to ja rozumiem.
Za to masz plusa ;)
Witam cię ponownie mam dla ciebie temat na kolejny odcinek co o tym sądzisz o pszenicy przewodce co jam nawet sieją w grudniu a nawet i w styczniu i czy być mógł opowiedzieć coś na ten temat oglondam innych i sieją w grudniu pszenicę moim zdaniem to przesada ale zabardzo się na tym nie znam i pytam się ciebie o to bo w internecie niema nic ciekawego na ten temat
Gracz Gracz temat jak najbardziej ciekawy. Niestety sam nie mam doświadczenia z przewódką więc trochę głupio było by gdybym na ten temat mówił.
I jeszcze jeden plus na uruchomienie tuczarni : własny obornik przydatny szczególnie pod rzepak. to też jakiś wzrost zysków.Pozdrawiam :)
Patrio One dokładnie :)
kilka lat minęło i w chlewni ponownie zboże zasypane,
Super filmik
Jak chcesz jeszcze zmniejszyć koszta to polecam kiszone ziarno kukurydzy w big bagi konserwowac chyba że masz silos jakiś to jeszcze lepiej masz wtedy 10 ton paszy z hektara czyli kukurydzy przy wydatku na hektar jakieś 2500 zł czyli za tonę paszy masz 250 zł ą nie 300 parę jak tu mówiłeś u mnie paru rolników przeszło na żywienie kukurydza i są mega zadowoleni
xyz xyz jest to jakieś wyjście ale nigdy nie sialiśmy kukurydzy.
Kula mało osób w Polsce to praktykuje ale np w USA 80 procent w paszy to kukurydza 17 procent to soja i 3 procent to specjalne witaminy itp wiem bo mam tam rodzinę co chowa świnie i dziwią się że w Polsce tego nie praktykujemy według wujaszka pozwala taki system na wychowanie nawet do 25 procent więcej świń że swojego gospodarstwa rolnego i obniżenie kosztów o jakieś 15 procent na tuczniku im mniejsze gospodarstwo tym bardziej widać różnicę w dochodach ps zrób filmik z oprzetu loch bardzo mnie ciekawi jak tam masz to wszystko rozwiazane pozdro
xyz xyz luksusów tam nie ma :)
Kula to tak jak u mnie ale zrób ten filmik czekam z niecierpliwością pozdro
xyz xyz pewnie zrobię :)
witam czy obliczales zysk z tucznika którego wyprodukowales od prosiecia u siebie
pizdrawiam!!
Michał kk dokładnie nie.
A nie myślałeś żeby robić własną pasze odsadzeniowa na bazie pszenicy , jeczmienia i koncentratach np suggi i piggi? Cos mysle by taniej wyszło .
I mam takie pytanie ile tygodni przettrzymujesz prosieta od odsadzenia do sprzedaży?
piespikus myślałem. Kiedyś wszystkie pasze robiliśmy w gospodarstwie. Po ok trzecim tygodniu po odsadzeniu sprzedaję zwierzęta.
Ogólnie policzyłeś dobrze, ale odejmij jeszcze amortyzację sprzętu (ciagnik, inne maszyny, itd), budynków, to sporo kosztuje w brew pozorom, i cały zysk porownaj do wartości pszenicy (którą zjadły świnki ) którą byś sprzedał a okaże się nagle ze przez cały rok zostaje kilka tyś zł. Moim zdaniem nie warto i szkoda by mi było mojego czasu którego i tak mam mało. Ale gratki za rzetelne podliczenie !
Mateusz Ciechanowski amortyzacja sprzętu policzona jest do produkcji roślinnej.
Moim zdaniem cenę zboża jaką zjadły zwierzaki należy liczyć po cenie wyprodukowania zboża jeżeli swoje zboże. Dlatego tak sądzę bo jeżeli nie dasz tego zboża świnkom to nie dadzą prosaiaków/ warchlaków / tuczników. A zysk jaki byś miał że sprzedaży jest teoretyczny. Krótko mówiąc albo rybki albo akwarium.
Brawo. To jest polski rolnik/hodowca, i wiemy co jemy, wiemy jak zwierzęta są traktowane a nie ten syf z Ukrainy, Chin, dani, Niemiec, już nie mówiąc o Holandii.
Witam zapraszam do mnie na kanał 😉 Hoduje świnki na ściółce sa bardzo wesołe i zadowolone 😃
Cena może być niższa lub wyższa, nie tańsza lub droższa, taki szczegół. Poza tym git - pozdrawiam!
Dobre spostrzeżenie.
Kula nagrywasz bardzo fajne odcinki
Kula za dokładnie wszystko opowiadasz jeśli chodzi o koszta ... to są internety .. pamiętaj o tym ... a poza tym fajny kanał , czuje się jak na wykładzie :-) nie jestem związany z rolnictwem :-) byle do wiosny ;-) Pozdrawiam :-)
Waldek masz rację, tak jak już mówiłem, nie raz szybciej gadam niż myślę :)
To ze nikt nie chwali się kosztami i opłacalnością wynika w większości przypadków z tego ze mało kto potrafi to na prawdę rzetelnie policzyć. Moim zdaniem nie ma się co bać mówić takich rzeczy tym bardziej ze dla kogoś kto siedzi w temacie nie są to jakieś odkrywcze informacje a dla kogoś kto się nie zna to i tak za wiele z tego nie wyciągnie wniosków.
idź w tym kierunku zapełnisz budynek świnkami, masz taką mechanizacje że spokojnie pogodzisz uprawę i hodowle, po rocznym bilansie, sprzedaży świń i podzieleniu przez 12 miesięcy że miesięcznie między 3-5 tyś masz na utrzymanie czyli ładna pensja z samej hodowli :)
PS. Odnośnie zysku z uprawy możesz dalej modernizować gospodarstwo :)
Pewnie wiesz o tym co napisałem ale wolałem się podzielić moimi spostrzeżeniami Pozdrawiam i trzymak kciuki :)
GR KB no masz rację. Już to sobie wszystko kalkulowałem włącznie z budową nowego budynku/dobudówką. Przy 60 lochach, które mogę teraz trzymać bez jakiejś wielkiej modernizacji jestem w stanie rocznie zarobić ok 100-120tyś razem z dopłatą do loch. Więc zysk i dopłaty z ziemi mógłbym przeznaczyć na ewentualną modernizację gospodarstwa lub budowę domu, który również chodzi Nam po głowie.
Najbardziej wydajna jest hodowla otwarta na tuczniki. Ogółem świnie się bardziej opłacają niż produkcja roślinna. Bardziej opłaca się dokupowywać ziarno niż swoje sprzedawać. Oczywiście wszystko moim zdaniem.
Mich 147 mówisz o cyklu otwartym? Raczej pełen cykl zamknięty daje największy zysk.
Kula w otwartym cyklu zwierzęta choduje się ok 3 miesiące więc jeśli ktoś ma na 600 sztuk chlewnie to w roku srednio 1800 świń przepuści. Na samej świni zarabia sie ok 70 zł (wyliczaliśmy to z kolegą na jego warunkach) oraz mniej pracy to wymaga. Świnie kupujemy z Holandi lub Dani. Jest to dochodowe gdyż mój przyjaciel posiada chlewnie na 700 sztuk na ruszcie i zamierza wybudować na 5 tyś. Tyle że to też ma swoje wady i zalety.
Mich 147 bardzo optymistycznie jakoś to liczycie.
Kula może i tak :) ale tak nam wyszło.
Mich 147 nie będę dyskutował :)
Mógł byś opowiedzieć o praktykantach w następnym odcinku bo to ciekawy temat według mnie pozdro 😉
Wiktor Ryziński ciekawy?
Kula tak bo jeszcze nie słyszałem żeby ktoś miał w swoim gospodarstwie praktykantów
A nie myślałeś może o tuczu kontraktowym, nakładczym. Ja tak choduje 1000szt od 5 lat i wychodzi to naprawdę bardzo dobrze.
Patryk Sarnowski myślałem, liczyłem i szału nie ma.
Mi wychodzi 50zł od sztuki
Patryk Sarnowski na czysto czy za miejsce do tuczu?
Na czysto 40zł.
Patryk Sarnowski no tak myślałem. Czyli podobnie wychodzi co mi.
A kiedy zakończyliście tuczyć ? W którym roku ? Jak to mówią "Ludzie swój rozum mają, dziś się śmieją jutro pochwalą", co do Twoich wyliczeń :D Pozdrawiam
pawelfarm9 coś w tym jest :) tucz zamkneliśmy jakoś w 2013r.
Dzień dobry, opłaca się hodować tuczniki bo chciałem zacząć, tak 2 sztuki na własny ubój i sprzedać ?
Atos Pro na wyroby się opłaca.
Kula Ale tak na start bo później chce przejść na bydło miesne bo mam 10 stanowisk dmla bydła a dla świń 4 stanowiska .
Atos Pro produkcja wędlin nie jest łatwa ale zysk z nie jest bez porównania większy niż przy sprzedaży samego tucznika.
Mała ilość czy się opłaca musisz sam sobie odpowiedzieć czy będziesz widział w tym sens... A co do spraw finansowych to u mnie wygląda to tak ostatni rzut za wychowanie tucznika od 25kg do średnio 125kg przy cenie zboża tak jak bym mógł sprzedać w żniwa 600zl/t wychodzi mi na szt ok 250 zł Gdyby liczyć tak jak Kula że zboże własne i tylko koszt produkcji to ok 330zl na szt Jednak nie jest tu wliczany koszt robocizny a jest jej sporo i przy małych ilościach nie jest to opłacalne oraz ja nie liczę słomy ponieważ mam z tego obornik czyli dodatkowy nawóz i traktuje to jako koszt zerowy czyli słoma wraca na pole a odchody pokrywają koszty prasy zbioru i wywozu obornika...
usieq 96 Tak, robocizny nie liczyłem. Co do słomy i obornika to fajny masz pomysł, że oba te surowce się równoważą a wartość nawozowa obornika pokrywa koszty zbioru i wywozu.
A jeszcze. Na śrutownikuiałeś kiedyś bicia czy nie. Pozdrawiam
Giga_MF Giga_MF kiedyś tak. Śrutownik jest po regeneracji.
Kula. Bo u mnie ma teraz bicia i jest po renowacji w sano. Były wymiany cały bęben tnący i był nie równy i ma bicia i musimy nowy kupić. Śrutownik został oddany po 20 lat codziennej pracy do naprawy i przez to ma bicia. Pozdrawiam.
Tak BTW., kim jest Mateusz (rodzinka czy praktykant)?
Tomek R kolega.
Pytanko. Massey'a uzywasz tylko do kultywatora?
GJ 1996 jeszcze do talerzowki i siewnika gdy trzeba.
to ile rocznie mth zrobisz okolo ?
GJ 1996 200-250.
dziekuje pozdrawiam i powodzenia:)
Z takiej tuczarni to super hotelik by byl
mozna wiedziec z jakiego regionu jestes?
lukasz wierzbinski pomorskie/Powiśle.
Szczerze mówiąc to jak w rolnictwie by tak liczyło się kompletnie wszystkie wydatki to żadna produkcja by się nie opłacała,ponieważ wynagrodzenie by wyszło takie że rolnik zarobił by na stanowisku gdzie jego obowiazkiem jest od 8-15.Lecz zawsze powtarzam że za rolnictwo powinni się brac Ci ktorzy widzą w tym nie tylko zarobek a i pasje.
Artur Adamiak prawda. Mój zysk jest niższy z kilku powodów, między innymi dlatego, że mam sporo loszek, które trzeba wyhodować, chodzić przy nich karmić ale jeszcze się nie prosiły. Wiem, że to normalne ale na 40 loch/loszek w tym roku wyprosiło się 25. Wyliczenia wyglądałby inaczej gdyby wszystkie lochy były już produktywne.
Z tym komentarzem nie chodziło mi o Ciebie i twoją produkcję ale o całokształt rolnictwa i o wszelkich filozofów którzy przedstawiają swoje nie realne wiliczenia.Twoje są uargumentowane i wiem że w 100% prawdziwe bo sam prowadze także produkcje zwierzęca.Pozdrawiam.
Artur Adamiak fajnie, pozdrawiam.
Będzie kiedyś oprowadzanie po sektorze loch ?
adam team pewnie tak.
A lochy kupujesz czy zostawiasz od swoich macior ?
adam team zostawiam swoje.
@@adamteam8727 Zapraszam do mnie na prezentację chlewni 😉 kilku zadowolonych świnek posiadam 😃
podobasz mi sie powodzena zyczę
gospodarka max dzięki
Myślałeś może o spróbowaniu jakiejś wydajniejszej genetyki?
Grzegorz Prus jasne. Ale do póki dostaje dodatkową kasę do loch to zostanę przy Złotnikach. Zresztą oproszenia na poziomie 15-17 prosiąt świadczą o potencjale tej rasy.
Nie zdarza Ci się kanibalizm u świń? Jeśli tak to co stosujesz?
wisniareek na dzień dzisiejszy nie zdarza się.
Nie myślałeś o tuczu kontaktowym? Masz piękny budynek aż żal że stoi "pusty" kiedy mógłby przynosić zysk a dodatkowo nawóz naturalny, którego wartość jest nie do zastąpienia.
Gr kw pewnie, że myślałem, ale z różnych przyczyn postanowiłem być samodzielny i sam zacząłem hodowlę. Może w przyszłym roku wstawię już tuczniki.
Zaksan z kędzierzyna-koźla?
TheAgroTeam tak.
a dlaczego ta tuczrnia jest używana jako magazyn a nie jako tuczarnia
Wynalazca. PL obejrzałeś całość?
Zaszybko komętarz napisałem
Ja bym się nie napalał. Za rok waszym rejonie będzie ASF. I skoczy się hodowlą tak jak w tym roku u mnie. Powodzenia
Jacek Przyborski dzięki za słowa otuchy. Jest to możliwe.
Kula ASF miał Buga nie przejąć , Wisły nie przejść. A ogarnie cały kraj. Bo nikt nie wybije dzików co do nogi. Patologia.
Jacek Przyborski wiem, już mówiłem o tym nie raz.
Piesek nieodłączny przyjaciel wszędzie z tobą
Jaka rasa pieska.
Giga_MF Giga_MF Wyżeł Niemiecki
Jaki masz telefon?
Agro Maciej Xcover 2
Kula ja mam 3, a te wyliczenia to są jak sprzedajesz tuczniki czy prosięta? Przy ilu maciorach?
Agro Maciej Ty tez mam 3 :) wyliczenia są na sprzedanego warchlaka. Łącznie 46 porodów od 25 loch.
Kula bo u mnie ojciec wyliczył ( kalkulacja kosztów i zysków to ojca działka) ze sie nie opłaca prosiakow sprzedawać, mieliśmy 7 macior.
Agro Maciej no tak jak powiedziałem wyszło ok 40-45zł na plus. Szału nie ma ale oprócz bigosu coś tam zostaje.
NIe myślałeś żeby wykładać na akademii rolniczej bo masz predyspozycje. Pozdrawiam
Grzegorz Rolnik nie no, bez przesady :)
To teraz jeszcze policz ile jesteś na plus z hodowli w porównaniu z tym jakbyś sprzedał zużyte zboże, groch i rzepak
MrLesiu90 już to policzyłem licząc cenę zboża na poziomie 670zł/t. Czyli za cenę zakupu/sprzedaży.
Jeśli dobrze odnotowałem to mówiłeś 19 500. Tyle zysku z gospodarstwa masz więcej w porównaniu do sytuacji gdybyś sprzedał zboże. Teraz sobie podziel to 19 500 przez ilość godzin jakie poświęcasz hodowli - wyjdzie Ci ile jest warta godzina Twojej pracy:)
Ja Toja w chlewni spędzam ok 2-2,5h dziennie. Co daje ok 20zł/h :)
No to całkiem nieźle:) Jeśli zwiększysz skalę i efektywność produkcji będzie jeszcze lepiej. Największym problemem jest chyba niestabilny rynek trzody, nie wiadomo co będzie za rok. Ale niestety tak jest (w mniejszym czy większym stopniu) w każdej gałęzi rolnictwa. Najważniejsze żeby robić to co się lubi i móc się z tego utrzymać:)
Ja To Ja ot to :)
5:55 A pies stoi, patrzy się i myśli: o czym on pierniczy? :D
Marcinnn_4 przyzwyczaił się już :)
Teraz to ma w miarę ręce i nogi , no ale żeby tak kolorowo nie było to powiem , że obecny rok jeśli chodzi o ceny trzody zdarza się raz na 5 lat i opłacalność raczej trzeba liczyć za taki okres . Te 50 zł zysku o ile to można nazwać zyskiem [ bo jak by nie było jesteś i lekarzem , inseminatorem i oborowym a wynagrodzenia nie widzę ] z warchlaka z tego co widzę to w następnym roku trzeba zwrócić temu co kupił warchlaka , bo to on 100 zł musi oddać zakładom mięsnym jak będzie sprzedawał tucznika w 2018 roku .Tak więc to liczenie zysków w rolnictwie nie jest takie proste !!! no ale jeszcze młody jesteś to pewnie się zdążysz nauczyć
bycur niestety nie prowadzę hodowli 5 lat żeby móc liczyć za taki okres. Na razie z dwóch lat Średnia cena za sztukę to ok 40-50zł.
Duzo masz sztuk tych świń?
Paweł Zarzycki aktualnie ponad 40 loch.
Kula to mało troche co? W naszej okolicy typ ma 12tys sztuk. Zborze mu odstawiałem ma tego u buduje kolejne chlewnie na lochy podajze druga na mlode i trzeci na blojlery jeszcze. Ale jak ci sie opłaca to najważniejsze. Ja osobiście nie trzymam ani jednej sztuki obrobie ziemie i do pracy chodzę 😀
Paweł Zarzycki w mojej okolicy jest ferma na kilka tysiecy loch.
Pomału rozwijam stado.
Kula i bardzi dobrze trzeba sie rozwijać. Oby nas rolników nasz rząd nie zniszczył do końca (Polskiej Gospodarki )
Paweł Zarzycki coś w tym jest.
U mnie jest tuczarnia na 300 sztuk
Czemu zrezygnowaliście za Tucze tuczników
Z tuczenia tuczników
Gracz Gracz wogle zrezygnowaliśmy z hodowli, ja ją pomału odbudowywuje.
Kula aha i jeszcze jedno pytanie ty masz jakieś uprawnienia że udzielasz praktyk
Gracz Gracz ojciec ma. Chociaż namawiają mnie na zrobienie kursu.
Zapraszam do mnie na odcinek z pokazu tuczarni i nowej chlewni
Wszystko jest pięknie, sami mamy trzodę, ale ASF za chwilę pozamiata. Chyba, że.... Zachód stwierdzi, że nie weźmie od nas wieprzowiny z tego własnie względu, zamkną rynek, krach... zostaną tylko hodowcy z polską świnią, okaże się, że brakuje u nas polskiej wieprzowiny to Ci co zostaną będą wygrani, ale to takie gdybanie :D
Rolnik NIEprofesjonalny od myślę, że od ASF nie uciekniemy. Ale rolnicy na Podlasiu dale utrzymują trzode to czemu my mamy sobie nie poradzić? Na zachód ASF też dojdzie, na dziki nie ma mocnych a w przemieszczaniu choroby pomagają również ludzie.
Edit. Oby nie było tak, że to my jako kraj będziemy importować mięso z zagranicy.
Kula my już od dawna importujemy mięso z zagranicy :) Polskiej wieprzowiny starcza w tym momencie na zapotrzebowanie 75-80% rynku. Rolnictwo na Podlasiu jest trochę inne niż u nas, tam nie ma takiej koncentracji rolnictwa, a trzody to już w ogóle. 95% przypadków ASF na gospodarstwach to gospodarstwa trzymające trzodę na własny użytek. Trzymając 100, 1000 czy 5000 tucznika wejdzie ASF i pozamiatane ;/ Czy dojdzie ASF na zachód, pewnie i dojdzie, ale Niemcy nie dopuszczą do sytuacji jak w Polsce, że przez 3 lata tworzy się plany walki z ASF.... i zamiast z chorobą i dzikami walczyć oni urządzają konferencje... Nie wspominając o przewożeniu dzików z ASF po terenie kraju :D
Rolnik NIEprofesjonalny ale w wyniku ASF import może się zwiększyć. Są na Podlasiu i duże Fermy, które mają kilka tysięcy loch i jakoś sobie muszą teraz radzić. Ten obwoźny cyrk z dzikami to prawdziwy kretynizm. Zachowują się tak, jakby dziki za raz miały wyginąć. Zresztą nawet to nie powinno być przeszkodą w walce z możliwością rozwoju epidemii.
Witam, ciekawy vlog, jeśli robisz wyroby a są smaczne, wyślij mi przepisy dokładnie pisząc co do czego i dokładne ilości przypraw, e-mejl, edek.mroz@onet.pl pozdrawiam..
a nie boisz się ASF-u
Powiem przewrotnie, że nie. Bo jestem pewien, że i tak przyjdzie.
Bardzo fajne video. Kontynuuj dobrą robotę! Dałem suba. Czy zostawisz suba na moim kanale? Znajdziesz na nim tematykę leśną. Powodzenia życzę.
Super film sub poszedł liczę na rewanż.
heyo,zaloz siatke, zniknie problem ptaszkow,pozdro
Tomasz S mam siatki w oknach, kominku ale i tak siedzą w środku.
Cena leci w dół więc nie zasiedlaj szkoda swojego zdrowia i nerwów
Pawel chmiel stado podstawowe rozbudowuje, a czy i kiedy uruchomie tuczarnie to się jeszcze okaże.
Kula ja już nie chowie koło 5 lat i nigdy nie wrócę do tego tematu pozdrawiam
Pawel chmiel również pozdrawiam.
Fajny film wpadnij do mnie i zasubskrybuj
i suma sumaro zostaje gówno... zawsze coś ;D