Problemy książkoholika TAG | Strefa Czytacza
Вставка
- Опубліковано 25 лип 2018
- SUBSKRYBUJ KANAŁ ► goo.gl/4bNSkF
Kanał Czytaczowej ► www.niezlamatka.pl
⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
Czas na coś, czego dawno u nas nie było: tag książkowy!
Dziś na warsztat bierzemy "Problemy książkoholika", do którego zainspirowała nas CAT VLOGUJE: • PROBLEMY KSIĄŻKOHOLIKÓ...
Co nas wkurza, demotywuje i czego się boimy? :)
WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
***********************************************************
Subskrybuj ten kanał oraz nasze profile:
Facebooku: bit.ly/fbstrefa
Instagramie: bit.ly/igstrefa
www.strefaczytacza.pl - Розваги
Też nie pożyczam książek, bo wtedy czuję lęk separacyjny 😂
Mój doskonały zestaw podręczników do analizy matematycznej (jedenaście tomów różnych autorów) "się użyczył" z pięć lat temu i "sie nie oddał". Dlatego książek nie użyczam. Daję dostęp u mnie, pod moim osobistym nadzorem. Uzupełnienie strat w biblioteczce przypomina, czasem, wielkie polowanie na jednorożca.
Największym problemem jest brak funduszy na książki i brak czasu gdy są kolosy czy egzaminy. ;( życie studenta
Poczekaj az zaczniesz pracować i życ samodzielnie- fundusze będą, ale czasu jeszcze mniej niż w sesji ;)
Zróbcie challange w którym chodzi o to że wybieracie po pięć książek na osobe i np czytaczowa czyta cytat z książki a czytacz musi zgadnąć co to za książka.
Sugar . pl fajne fajne robiłam kiedyś
12:24 - Percy Jackson na półce
12:50 - Percyego nima
(Mina Czytaczowej w tej minuce bezcenna 😂👌)
Pożyczanie to dramat. Ludzie pożyczają, od razu chyba wychodząc z założenia, że potrzymają książkę rok, może dwa. Zapomną albo nawet nie, po prostu o co ty tyle hałasu robisz, to tylko głupia książka, nawet nie była taka dobra, gdzieś tu na pewno jest! Człowieku, powiedz chociaż, że nie, nie oddam, możesz mnie znienawidzić, na policję wysłać, ale to książka mojego życia, zmieniła cały mój świat i ci ją kradnę, bo uważam, że najlepsze, najważniejsze książki należy kraść właśnie! Zrozumiem, wzruszę się, potraktuję jako prezent... Ale nie okazuj, że moją własność i moje pieniądze masz w żopie!
Niestety tak jest.
Kabarety są przereklamowane o wiele bardziej wolę moich Czytaczów ♥️♥️ Nagrywajcie wiecej takich tagów 😄 Rozbawilscie mnie do łez!🤩
Nie wiem, czy to dziwne, ale widząc "moich Czytaczów" zrobiło mi się tak cieplej na sercu.
Strefa Czytacza 😍😍😍 Po tym komentarzu mi jeszcze bardziej!! I to nie jest dziwne Czytaczu! 😉 ♥️ Moje serce już dawno należy do waszej rodzinki 😊😍
Czytacz i sprytnie poukrywał Zwiadowców i Persiaka 😂, ale przed wzrokiem fanów nic się nie ukryje. Czekam na recenzję ❤️
Klara Klara Persiak się przed nami nie ukryje ❤
''zdarza mi się raz na kilka miesięcy kupić jedną... no ewentualnie dziesięć'' ten cytat to mocno ja
,,Zwiadowcy" na półce tak mnie rozproszyli, że musiałam sobie przewinąć do tyłu film, aby zrozumieć o czym mówicie :,) Radość bywa paraliżująca. A ja już nie mogę się doczekać aż zobaczę materiał na temat mojej ukochanej serii. Do tego czasu będę żyła wyłącznie ekscytacją ^^
Percy i Zwiadowcy? To jest piękne 😄❤
Lizzy Darcy852 W pełni się z Tobą zgadzam ❤
Zwiadowcy i Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Złodziej pioruna. Widziałam!
Jesteście tak wspaniałym małżeństwem ❤️
W połowie zobaczyłam zwiadowców i zamiast Was słuchać zaczęłam przetwarzać w mózgu tą informację 😂 Czyli jednak Czytacz przeczyta zwiadowców 😁
A co do filmu to super ! Czytaczowa wymiata! 😎
Też mnie Szklany Tron nie ujął jak moich znajomych. Taki ból bycia innym-oryginalnym ;)
Co do pożyczania książek, to ja nie mam obiekcji, by komuś pożyczyć, ale mam obiekcję, by samej pożyczać. Zawsze się boję, że je pobrudzę albo nieodwracalnie zgniotę okładkę. Nie lubię też tej presji czasu (której nie ma, ale ją czuję) typu: Muszę przeczytać jak najszybciej i oddać ;)
I ten zaciesz na widok Zwiadowców i Percy Jacksona.♥ Czekam z niecierpliwością na recenzję! :D
Masz Złodzieja Pioruna na półce ❤❤❤❤
Zgadza się. :D
Ja mam prosty system wybierania książek. Patrzę na okładkę, tytuł, opis z tyłu, a potem czytam trzy losowe fragmentynze środka.
robie tak samo
Ja docieram do opisu z tyłu przeważnie i stop. Boję się spojlerów. Ale też zawsze można zerknąć na czcionkę, bo to również ma znaczenie.
Największy problem to to, że idziesz do biblioteki i oklamujesz sam siebie, że pożyczysz góra dwie książki, bo masz tysiąc innych spraw na głowie. Ale kończy się jak zawsze...
Znam to...
Właśnie nie. Patrzę na styl jakim pisze autor, bo ma to dla mnie duże znaczenie i zwykle szukam jakiegoś opisu tp. Nie czytam dialogów, bo to żeczywiście grozi spojlerem, a w opisach miejsc jest na to o wiele mniejsza szansa.
Ja nauczyłem się omijać opisy szerokim łukiem. Kilka zdradziło mi zakończenie, a kilka środek książki...
Jak ja wybieram książkę do czytania? Patrzę, patrzę i czekam aż któraś mnie wezwie i poczuję na nią chętkę 😋
O, moje "Anioły i Demony" też wróciły do mnie w podobnym stanie. Może nie uwalone kawą, ale jakieś takie pogięte. To była jedna z niewielu książek, które kiedykolwiek pożyczyłam. Teraz prawie nie mam znajomych, więc nie mam problemu :D
Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że lubię Was oglądać nawet przy takich pierdołach, jak tagi. Na innych youtuberów nakręcających podobne rzeczy szkoda mi czasu, ale nie odczuwam tego, słuchając Was, bo to zawsze zabawny i przyjemny seans.
Może to powszechny problem dotyczący tej książki? :D
Dziękujemy, strasznie nam miło!
Ja ostatnio wzruszałam się podczas lektury przy dzieciach - i one nie wiedziały, co jest grane, córa pytała, o co chodzi (2,5 roku ma) - więc wyjaśniłam, o co chodzi i czytałam dalej... ;)
Fajny filmik zabieram się do oglądania ❤
Jak zwykle się uśmiałam 😂😍 Kacham 💙
W japońskim jest osobny czasownik określający ,,kupowanie książek kiedy ma się nie przeczytane "
Ja właśnie czytam "Początek" Dana Browna ale przerwa na Wasz filmik musi być :D
O kurde, skończyłam pisać ten komentarz, a Ty wyjmujesz swoja książkę Dana Browna :D
No i ja też bym nikomu moich książek nie pożyczyła od tego są biblioteki.
Ja lubię wyzwania typu: przeczytaj książkę która... (np. gatunek, kolor okładki, kraj pochodzenia autora) Dzięki temu wybierasz książki, których byś nie przeczytała.
Ps. Czytaczowa nie tylko ty nie lubisz szklanego. Łączmy się :D
Zabieram się do oglądania 😘
Książki to ja pożyczam tylko mamie, bo łatwo ją mieć na oku :)
Też nie płaczę na książkach. Tylko raz właśnie na "Insygniach Śmierci" gdy Harry rozmawiałem ze zmarłymi. 😢
Też czekam na Dar Julii
Jak dobrze, że będąc studentką połowa z tych dylematów nie istnieje, ze względu na brak jakichkolwiek funduszy XD Nie wiem czy we wszystkich bibliotekach, ale na pewno w poznańskiej od paru dobrych miesięcy można dostać kod na darmowe korzystanie z Legimi, ja dzięki temu mogę czytać książki na telefonie, chociaż nic nigdy nie zastąpi dotyku papieru ^-^
Czytaczu kiedy wspomniałeś o konsoli, na której grasz naszło mnie pewne pytanie. Czy mialiście kiedyś okazję zagrać w visual novelkę? Jeśli nie to już tłumaczę cóż to za cudo.
Visual Novel to gra, w której mamy do czynienia przede wszystkim z tekstem, ogromem tekstu, ja sama nazywam to interaktywną książką. Historia zawarta w grze zazwyczaj przedstawiona jest z perspektywy bohaterki/ bohatera, tak byśmy czuli się jakbyśmy to my występowali w powieści. Podczas czytania tekstu towarzyszy nam muzyka oraz oczywiście oprawa graficzna. W dobrej visual novel, czy też w jej odmianie przeznaczonej raczej dla płci żeńskiej nazwanej otome, postacie są dubbingowane, najczęściej oczywiście w języku japońskim (kraj kwitnącej wiśni przoduje w wydawaniu owych gier), plus z biegiem czasu raczeni zostajemy pięknymi ilustracjami. Często w kluczowych momentach mamy wybór, który później skutkuje tym jakie zakończenie dostaniemy. Jeśli nie mieliście nigdy z czymś takim styczności to ogromnie polecam, historię są świetnie napisane i do tego ta interaktywność^-^ Ja sama od jakiegoś roku zajmuję się popularyzacją owych gier i ogromnie cieszę się, kiedy zaczynają być coraz popularniejsze :) Ostatnio na steamie wydana została gra, która jest niemal kanoniczna dla tego gatunku: Hakuoki. Proszę nie zrażać się ceną, według mnie gra jest warta każdego grosza jakiego na nią wydałam, a na steamie często cena spada nawet do 15zł.
Jeśli bylibyście zainteresowani służę radą i pomocą ^^ Pozdrawiam was bardzo bardzo serdecznie, z Czytaczątkiem włącznie :)
Charmin hime o, cześć Charmin
We Wrocławiu też tak mamy.
Z doświadczenia wiem, że często - nawet, kiedy ich nie ma - fundusze się znajdują, gdy coś ciekawego wpada w oko. :D
Nie znam Virtual Novel, ale to raczej nie dla mnie. Po pierwsze: język japoński. Dla mnie ten język brzmi strasznie i słysząc go, czuję się, jakbym podsłuchiwał rozmowę Pokemonów. Po prawdzie, nie jestem w stanie słuchać niczego, co nie jest po polsku lub angielsku. Wyjątek stanowią gry z serii "Metro", w których mam włączony język rosyjski, bo nie wyobrażam sobie, żeby były w innym. :D A po drugie: przy czytaniu podczas grania szybko wysiada mi mózg. Zbyt jaskrawy ekran, zbyt rażące światło. Jak mam więcej tekstu, odpadam. :(
Pozdrawiamy cieplutko! :)
Na książki zawsze znajdzie się te parę groszy, a podczas wyprzedaży to już w ogóle^^
Jako typowej fance azji, nigdy nie przeszkadzał mi język, ale jestem pewna, że japoński to dla niektórych zapora, przez którą nie da się przebić. Ja sama nie potrafię zmusić się do zagrania w jakąkolwiek produkcję w j. chińskim XD Jednakże w grze zawsze głosy można wyłączyć i jedyne co pozostaje to przyjemna muzyka^^
Jak najbardziej są to gry niszowe, które nie trafiają do każdego, nie ma co się męczyć :P
Również pozdrawiam cieplutko^-^
Ja oprócz czytania książek i mang rysuję i często mam takie problemy:
Kiedy mam kaca książkowego/artblocka książki/przybory leżą gdzieś bezczynnie.
Kiedy mam wielką ochotę coś przeczytać/narysować nie mam co czytać/szkicownik mi się skończył i nie mam pieniędzy.
Szklany tron-pff... ja jestem z tych co Pottera nie lubią (jeśli w ogóle są tacy). I dzięki za poprawę humoru tym filmem☺
Edit: żeby nie było, nie przeszkadza mi to w lubieniu absurdów (chyba moja ulubiona seria na YT)
Po drugiej stronie kartki Też nie zbytnio lubię Pottera ale "Absurdy" uwielbiam
Ja też nie lubie Pottera
Urocza z was para ^^
Jejku. Tak bardzo uwielbiam ten kanał
CZYLI CZYTACZ JEDNAK KUPIŁ ZWIADOWCÓW! Teraz słyszysz mój pisk??? 😂😂
Właśnie się zastanawiałem, co to za dziwny dźwięk dobiega. Ale myślałem, że to nasz bocian, który przesiaduje notorycznie na kominie naszego domu, się dusi. A jednak to nie on! :D
Strefa Czytacza sam mówiłeś, że po wsi to dźwięk się niesie, więc można się było tego spodziewać
SAg xox myślałam, że tylko ja uwielbiam sprawdzać co oni mają na półkach.
8:25 ja płakałam nad książką raz w życiu. Nad końcówką Ani z Zielonego Wzgórza.
Jeżeli chodzi o książki i ich różne okładki, przyznam jest to troszkę denerwujące 😅. Ostatnio siostra poleciła mi do przeczytania serię o Percym Jackson'ie. Miała wszystkie części oprócz pierwszej. Ja sama stwierdziłam, że dam radę przeczytać serię i tak się stało. Jestem już po, więc z czystej ciekawości postanowiłam zamówić "Złodzieja Pioruna". Wchodząc na wszystkie księgarnie internetowe pokazywał mi się komunikat, że stare wydanie nigdzie nie jest dostępne. Prawie się rozpłakałam haahahh. Teraz mam ten zaszcyt codziennie patrzeć na biblioteczkę i obserwować całą serię o owym herosie, z pierwszym tomem różniącym się okładką całkowicie od innych, pozdrawiam 🤭😆
Super odcinek pozdrawiam
Mam dokładnie tak samo ze "Szklanym tronem". Pierwszy tom przeczytałam na raz ,ale im dalej tym większe zniechęcenie, aż ostatecznie serię porzuciłam. Co do pożyczania książek, nie robię tego chyba ,że chodzi o moich rodziców. Raz pożyczyłam nad niszczoną, starą książkę od kogoś i pech chciał ,że moja kochana tchórzofretka zrobiła sobie z niej zabawkę ,ale odkupiłam w lepszym wydaniu. Także uważam ,że o cudze trzeba dbać bardziej niż o swoje.
Dużym, może nie największym, ale jednak problemem są dla mnie wydawnictwa porzucające wydawanie jakichś serii w połowie😩 Tutaj głównie taki żal czuję do MAGa
To jest niestety powszechna praktyka. Porzucanie serii lub ciągłe odraczanie kolejnych tomów... A można inaczej. Wystarczy chcieć.
Ja myślałem, że 12 lat w Azkabanie to problem....a tu prosze....
kocham Was ❤
taaak, Zwiadowcy!
Widzę na półce Zwiadowców ;) Maja siostra uwielbia ta serię
Oglądasz TELEWIZJĘ?! GRASZ NA KONSOLI?! Jak możesz ty... ty Czytaczu! Niby książki kocha, a tak łatwo je porzuca na rzecz gorszej rozrywki xD ;)
Powiem więcej: dwa dni temu nie spojrzałem na żadną książkę, a przez cały dzień naparzałem w "Fifę".
I miewam takich dni więcej. :D
O tempora, o mores!!! Składam wniosek o jak najszybsze odebranie Tobie jakże szacownego miana Czytacza! :D
W odpowiedzi na pytanie czy pożyczasz książki też nie pożyczam, BO raz pożyczyłam dwie fajne książki, i nie wróciły do mnie ;( już bym wolała dostać uwaloną obgryzioną poszarpaną i nadpaloną dostać niż wcale. Najgorsze jest to, że nie pamiętam ani tytuły ani autora ;( jedno to był kryminał i pamiętam kto zabił, starsza kobieta bez dłoni.
A odmawiam niegrzecznie, trudno! nie pożyczam bo nie ufam ludziom jak ktoś chce poczytać książkę to może przyjść do mnie i czytać na miejscu.
Martyna Jasińska Ma tak samo. 2 razy pożyczyłam książki i żadna do mnie nie wróciła. Ale przynajmniej mam trochę szczęścia i za jedną książkę dostałam pieniądze, ponieważ koleżanka mi ją zgubiła w autokarze. Najśmieszniejsze jest to, że razem byłyśmy w tym autokarze
18:51 sama zauważyłam na półce xd
Kiedy oglądasz film o książkach a sam chodzisz 7 lat do szkoły i nie przeczytałeś ani jednej lektury
18:50 czyżby widziała okładkę pierwszej części "Zwiadowców"?
Podziwiam was ja nie umiem sobie wielu książek odmówić i dostaję kaca książkowego📚📚
Ja prowadzę istne batalie z samym sobą. Nie jest łatwo. :)
Pytanie 2. Trzy razy zabierałam się za Hyperversum. Zaczynało się spoko, ale zawsze po 60stronach przestawałam czytać, bo sie męczyłam. Raz siadłam i przymusiłam się do przebrnięcia chociaż do setnej strony. Bo 80 przestałam liczyć i pochłonęłam tę książkę na raz. Wystarczyło przeboleć jeszcze te 20nudniejszych stron i książka "meh" stawała się książką "OMÓJBOŻEKIEDYKOLEJNACZĘŚĆ"; "O jeju teraz będę się do niej odwoływała na każdym wypracowaniu przez kolejne 3lata edukacji". Więc czasami przymuszenie się popłaca :D
Pytanie nie wiem które (o płakaniu w miejscu publicznym) - najgorsze uczucie kiedy pan od fizyki daje wolną lekcje osobom, które nie zdają jej na maturze, więc wyciągasz "Intruza" z plecaka i zaczynasz czytać i czytasz i czytasz. I nagle czujesz czyjś wzrok na sobie. Podnosisz głowe i tylko widzisz nauczyciela, który zmartwiony patrzy na ciebie i powolutku dociera informacja, że masz całą twarz we łzach (całe szczęście bez szlochu) I musisz tłumaczyć, że NAPRAWDE nic się nie stało
Ja nawet z biblioteki nie wypożyczam książek bo najczęściej czytając siedzę w wannie, jem, pije herbatę
Kiedyś pobrudziłam książkę, którą pożyczyła mi koleżanka- nosiłam ja przy sobie i jako zakładki używałam jakiejś kolorowej ulotki (nigdy więcej!) - owa ulotka ubrudziła grzbiet książki, nie przepraszałam koleżanki, ani nic - poprostu kupiłam nowy egzemplarz za te kilka dyszek, mówi się trudno i płynie się dalej 🙂
Również nie pożyczam książek.. Ostatnio moja książka, którą pożyczyłam wróciła do mnie w tak opłakanym stanie, że się załamałam.. A najlepsze, że została mi przekazana przez osoby trzecie i to uwaga po 2 latach przypominania osobie, żeby mi ją łaskawie zwróciła.. :c
Nurtuje mnie pytanie, w jaki sposób układacie swoje książki na półkach? 🙂
Wydawnictwo + wielkość. A przynajmniej staramy się, choć są wydawnictwa, które grają nam na nosie i niemal każdą książkę wydają w innym rozmiarze...
Mi się zdarzyło kilka razy pożyczyć książki i prosiłam się o zwrot przez ponad rok... więc zgadzam się, krótkie i dosadne NIE. 😀
Czy ten Percy Jakcson w tle zostanie przeczytany?? :D Czy to jakaś wskazówka na to, która pozycja wygrała konkurs?
Apropo pożyczania...nigdy nie było tak , że odzyskałam książkę którą pożyczyłam w złym stanie
Polecam "Cykl Demoniczny" - Peter V Brett
Zgadzam się, zgadzam się, zgadzam się ... to naprawdę działa całkiem podobnie do mnie 😊 ( 💗)....
( Nie wierzę, że Martin napisze ostatnie części 😁)
Widzę Percego z tyłu. 😏😏😏
Ja na przykład mam tak że bardzo często czytam te same książki.
Czytam teraz super książkę i gorąco ją polecam wszystkim "Ulysses Moore"
Pierdomeno koba kabachi?
Przeczytaj całe Kroniki Burzowego Światła. Brandona Sandersona czyli
Droga Królów
Słowa Światłości
Dawca Przysięgi 1
Dawca Przysięgi 2
Ile razy zdarzyło mi się że uwalili mi książkę, od dłuższego już czasu nie pożyczam książek, ewentualnie osobom, u których mam pewność ze o książki dbają... zawsze mówię, są biblioteki , a jak nie to idź i sobie zakup. A kupuję książki w dużych ilościach , które potem miesiącami czekają na swoja kolej. teraz niejako z braku miejsca na pułkach jestem niejako zmuszony do wybierania wyróżniających się treścią tytułów.
czytaczowa percy jackson
Widziałam ten filmik wcześniej ale dopiero teraz miałam skojarzenie z GoT
(moment kiedy Czytacz wspomina o kłamstwie i udaje dzwoneczek XD)
Ja czytam coś po kilka razy bo wyszła kolejna część ;p szklany tron i harry potter :D
Zróbcie frist sentence chealenge❤️
"Tajemniczy Don Pedro" xD
A myślałam, że tylko mnie nie rusza Szklany Tron
Teraz każdy mnie zabije nielubie 1 hp to znaczy że można było zamiast 317 gdzieś z 240 stron bo np praca wuja vernona albo cały rozdział o smoku hagrida można było to skrucić.
Kumplowi kiedyś pożyczyłem Asterixa. Kot podrapał. Siostrze pożyczyłem, którąś część Pottera i wróciła tak potarmoszona, że klękajcie narody.
ZWIADOWCY!!! ;O; ;O; (i Percy Jackson ;))
Ostatnio jedna ksiazka wrocila do mnie po... 2 latach. Na szczescie w takim samym stanie, w jakim ja pozyczylam.
Grunt, że wróciła! :D
Jaki macie program do montażu?
Pro vegas, jeśli mnie pamięć nie myli, 11. Nowsze sprawdzałem na trialu i nie ogarniam. :D
Póki co najlepszy program, w jakim montowałem filmy. :)
Moja mama miała wszystkie (jeśli jej wierzyć) części Harry'ego Potter'a, a potem kilka pożyczyła i... na półce został już tylko "Książę Półkrwi".
Byłam u dziadka z tatą na działce. No i miałam tam swoją ukochaną część "Zwiadowców", a konkretnie 9 (dostałam ją dzień wcześniej, więc totalna nówka). No i sobie siedzę na chuśtawce ogrodowej. I podchodzi mój tata i przekłada ją na WILGOTNE krzesło. Oczywiście cała okładka i jakieś 30% procent stron wilgotnych i pożółkłych. Ja - wkurzenie 100%. Tata - o czym ty dziecko mówisz? A ja przecież tylko zarzuciłam mu brak odpowiedzialności. No i zarządałam kupienia nowej. I teraz wszystkie są w idealnym stanie i tylko moja jedna ulubiona jest cała pogięta i w ogóle. Nie rozumiem ludzi. I jeszcze się dziwił, że się wkurzyłam.
1:30 znam ten ból... Ja wszystkie moje książki przeczytałam 1500 razy i nażekam, że niemam co czytać...
Dostajecie lajka za to,ze odpalam film,a tam nie ma od razu polakuj daj suba daj dzwoneczek. ;* ;* kocham was
Cholercia... Zapomnieliśmy...
O dzwoneczku zapominam notorycznie od pierwszego filmu. W ogóle "kliknij dzwoneczek" jakoś dziwnie mi się kojarzy... To raczej nigdy nie przejdzie mi przez usta... :D
Ja czytam cztery książki na raz😅
Mam tak samo. Nie umiem czytać tylko jednej książki :)
Też mam tak, że mały bodziec mi przypomina całą książkę, więc mogę przerwać lekturę na parę lat, później wrócić i jest tak jakby nie było tej pauzy xD
Co do nie pasujących do siebie książek to łącze się w bólu. Gdzie seria z Davidem Hunterem autorstwa Simona Becketta i jej biało-czerwono-czarne okładki zostały zaburzone jedną książką o diametralnie innej okładce, wielkości i wydawcy .Gdyż wtedy za cholerę nie mogłam dostać tego tytułu wydawnictwa poprzednich pozycji. Niestety wygląda to teraz jak...💩 na mojej półce. 😤😡
U mnie w klasie wszyscy sobię porzyczamy a o dziwo zawsze wszystkie książki wracają w takim samym stanie😊😊
Podejrzane... :D
Za dziwactwa przy wydawaniu serii trzeba wymyślić jakąś odstraszającą karę. Jednak wychodzi ze mnie wściekły demon, gdy widzę błędy ortograficzne w książkach.
Już po 17 minucie miałam zapytać się, dlaczego nagle pojawili się Zwiadowcy i Jackson, ale myślę sobie nieeee, obejrzę do końca, pewnie coś powiedzą. Sobie tak czekam, wpatrując się w tych Zwiadowców, a tutaj okazuje się, że tajemnica... :/
No jak tajemnica! Żadnych tajemnic! :D
Mam pytanie skąd hedwiga :D super jest
Jeśli mnie pamięć nie myli to z Obi. Była w akcesoriach świątecznych. :)
Ech, już myślałam, że nie zaczniecie.
Czytaczowo! Nie jesteś sama. Co do Szklanego Tronu mam dokładnie takie same uczucia. Niby pierwszy tom był ok, ale tyle tam było rzeczy, które mi się nie podobały, że po kolejne tomy sięgać nie zamierzam. Więc Czytaczu nie denerwuj się, nie blokuj mojego komentarza - każdy ma prawo nienawidzić tego co wszyscy inni kochają ;)
Zablokować, to ja zablokuję Czytaczową za serduszkowanie takich komentarzy! :D
Właśnie mecze się z ostatnią częścią. Chyba jej nie skończę, chociaż jestem trochę ciekawa.
Kurz? Ja myslalam ze brak czasu :D
Mnie jest trudno pożyczyć książkę nawet komuś, z kim mieszkam, a co dopiero znajomemu (moje W Pierścieniu Ognia do dzisiaj żałuję, książka wróciła po wielokrotnym przypominaniu i to jeszcze w b. złym stanie :() Kiedy ostatnio pożyczyłam mamie Zanim się pojawiłeś, to co chwila patrzyłam, jak ją traktuje xd
Ja jak uwalę książkę kawą czy czymś innym to mam to gdzieś, bo przecież kupiłam ją po to by ją przyczytać, a nie po to, by nyla w idealnym stanie. A poza tym i tak potem będzie tylko stać na półce i zbierać kurz, ale gdyby ktoś ubrudził mi książkę, to nie byłoby już tak kolorowo.
Dokładnie. Każdy ma prawo robić ze swoimi książkami, to co chce. Niestety, nie wszyscy pojmują, co znaczy "SWOIMI".
Pożyczyłam książkę przyjaciółce i miałam taką historię, że jej koleżanka "ukradła" tą książkę i powiedziała, że ją to nie interesuje i że ona ją bierze i nieważne , że książka jest pożyczona. Afera jak stąd do Sosnowca. Nigdy więcej. Już o zalanej książce herbatą czy czymś nie wspomnę. Spadówa. Od. Moich. Książek.
Czy ja widzę Percy'ego Jacksona na półce?
Dark Queen ❤
Tak ❤
Pożyczysz mi książkę ? np : Pierwszy Tron ?
Według mnie najgorszym problemem są lektury, których szczerze to zazwyczaj nie czytam strona po stronie. Są one uciążliwe, ponieważ ja chcę sobie czytać coś długiego, ALE NIE, BO LEKTURA MŁAHAHAHAHAHAHA I TO TAKA, KTÓREJ PISARZ UMARŁ 100 LAT TEMU MŁAHAHAHAHA 🤦🏼♀️
Najlepsze, że później musisz zanalizować taką lekturę pod klucz ułożony przez kogoś innego. Szkoła pod tym kątem uczy nas jednego: nie wychylaj się i nie myśl, bo jesteś na to za głupi/a. Mądrzy już wymyślili. Trzymaj się tego, co mówią Mądrzy.
System analizy pod klucz to największa manipulacja i pranie mózgu, jakie istnieje. :/
Strefa Czytacza Dokładnie, zgadzam się z tym.
Uważam też, że zadając lektury szkoła dyskryminuje osoby, które zawzięcie i regularnie czytają. Lektury mają sprawiać, że nie wyrosną z nas analfabeci, bo wiadomo, ile w tych czasach osób chociaż raz na rok z własnej woli sięga na półkę.
I teraz jest sobie taka ja, która w roku szkolnym nie może sięgnąć sobie po kolejną książkę fantasy, bo SOPRAJS LEKTURKA! :)
A co to za Percy się pojawił na biblioteczce w połowie tagu?
Weasley? :D
Czy tylko ja mam czasami tak, że będąc w księgarni biorę książkę z półki czytam fragmenty na próbę, a potem okazuje się, że książkę przeczytałem, a mnie wyganiają z księgarni, bo nie płacę?
ja jednej książki nie odzyskałam od 6 lat wiec już nie liczę na zwrot (dodam ze sama mam 20 wiec to spory kawałek mojego życia haha)
Upomnij się i spójrz na minę tej osoby! Okaże się zapewne bezcenna! :)
ja nie pożyczam książek, bo tym, jak raz mi koleżanka zgubiła cztery książki, a po pół roku oddała je uwalone jedzeniem bez połowy kartek