Z kuraków kuropatwa jest dla mnie najpiękniejszym i najmądrzejszym ptakiem łownym i dlatego,że jest ich prawie na wyginięciu państwo powinno włączyć się do wspierania tego przedsięwzięcia zwiększania populacji,dotyczy to gluszcow,dropi,cietrzewi przepiórek, zajęcy itp.
mieszkam w Beskidzie wyspowym a bażantów jest aż za dużo wchodzą nawet do ogródka i choć jest tu sporo domów ale za potokiem istnieje dzika łąka otoczona małym lasem zdjęcie jest umieszczone nawet na tle mojego kanału to nie ras wylatują z traw stada od 5 do największej liczby jaką spotkałem 16 w tym roku udało mi się zobaczyć 9 piskląt ale , kuropatw jest faktycznie mało :(
Pani Olgo, odnośnie Pani wypowiedzi na koniec odcinka. Zadajmy sobie pytanie dlaczego te naturalnie i masowo niegdyś występujące gatunki stają się obiektem działań ochronnych? Co zrobiliśmy źle? Dla czego Lasy Państwowe tworzą program przybliżający sylwetkę zająca. No i dlaczego Lasy Państwowe wydają tak wiele pieniędzy na programy takie jak ten :-) Oczywiście poza finansowaniem projektu z innych źródeł.
Na pewno systematycznie zmniejszają populację zająca ,kuropatwy i wielu innych gatunków jastrzębie ,których jest stanowczo za dużo i zjadają wszystko co się rusza w okolicy . Powinna też być ilość regulowana,a nie całkowicie chronione
Mów o sobie, panie Krupa, jestem myśliwym i szanuje przyrodę po stokroć bardziej niż Ty! Powiedz co ty robisz dla zwierząt, najpierw trzeba pojęcie łowiectwo i myśliwy przestudjowac dopiero pisać coś na temat myśliwych mogę napisać o tobie że jesteś najgorszy drapieżnik, choć cie nie znam jakie wtedy będziesz miał o mnie zdanie? Pewnie takie jak ja o tobie teraz.
Kochani zanim zaczniecie kogoś hejtować i szkalować, to radzę się doszkolić, bo myślistwo i łowiectwo, które mają w Polsce piękną historię i tradycję i w dużej mierze dbają o przyrodę, o zwierzęta, lasy, współpracują z leśnikami itd. mylicie ze zwykłymi kłusownikami, którzy owszem, bezmyślnie, bez zasad niszczą przyrodę, stawiają wnyki i mordują bez skrupułów. Poza tym irytujące jest, gdy ludzie sami często przyczyniają się do zatruwania środowiska, do cierpienia zwierząt, ale są na to ślepi i uważają się za lepszych i po takich myśliwych, to potrafią "cisnąć" od najgorszych. Zwykła hipokryzja i ignorancja wtedy wychodzi...🙄 Ile jest osób, które śmiecą, które objadają się mięsem z hodowli, w których zwierzęta są trzymane często całe życie w ciasnocie, są na siłę karmione czy faszerowane hormonami itd. i masowo zabijane, czasem też w straszny sposób - i im to nie przeszkadza potem jeść tego mięsa czy nosić ubrań, torebek, portfeli, butów itp. ze skóry. I w żaden sposób nie hejtują takich hodowców czy rzeźników, bo hamburgera czy innego kebsa fajnie zjeść. Ale tylko niech usłyszą "myśliwy" to już wylewają morze jadu i hejtu, bo jak ktoś może zastrzelić dzika czy jelenia w lesie?! Ojjj to dopiero "najgorsi drapieżnicy" są. A tacy ludzie zanim te oskarżenia i osądy wykrzyczą, to mogliby poświęcić chociaż pół godziny życia i najpierw swój pustostan wiedzy w tym zakresie jakoś poszerzyć. I dowiedzieć się czemu myśliwi polują w tych lasach. To by się dowiedzieli, że często chodzi o odstrzał zwierząt najsłabszych, chorych albo których jest nadmiar, przez co stanowią poważne zagrożenie dla innych mniejszych gatunków, które przy zbyt dużej ilości drapieżników miałyby problem z przetrwaniem czy dochowaniem potomstwa. Właśnie taki zając przykładowo. Myśliwi są miedzy innymi także od tego żeby dbać o pewną harmonię i proporcje zwierząt na danym obszarze. I śmieszą mnie ludzie którzy w swojej ignorancji nie potrafią tego zrozumieć, bo w swoim zaślepieniu i braku wyobraźni widzą tylko "złych ludzi mordujących biedne zwierzątka". I o ile rozumiem, że dzieci pewnych spraw mogą nie rozumieć i mogą tak to postrzegać, o tyle dziwi mnie niedojrzałość i nieogarnięcie w tej kwestii ludzi dorosłych. Nie żyjemy w Polsce, jak dawniej na połaciach bezkresnych lasów i puszcz, gdzie zwierzęta żyły w totalnej wolności i z dala od ludzi. Teraz ich siedliska przenikają się już w bardzo dużej skali z miastami, polami, gospodarstwami... I ludzie właśnie muszą się uczyć mądrego współistnienia, zrozumienia. Ludzie od zawsze polowali na zwierzęta i je spożywali i to normalne. I akurat dla mnie dzik czy jeleń zastrzelony przez myśliwego, który robi to szybko, sprawnie z wiedzą i szacunkiem dla zwierzyny i potem takie zdrowe mięso da swoim dzieciom, dużo mniej mnie razi i szokuje, niż takie masowe trzymanie całe życie zwierząt hodowlanych w ciasnych klatkach, karmienie na siłę jakąś chemią (i karmienie potem tym mięsem dzieci) czy nieumiejętny ubój (gdy zwierze godzinami cierpi) jest moim zdaniem dużo gorsze i okrutniejsze. Poza tym czy zwierzę hodowlane cierpi mniej? Czemu zabicie zwierzęcia hodowlanego w jakiejś ubojni mało komu przeszkadza, ale takiego żyjącego dziko w lesie jest już złe i zasługuje na potępienie myśliwego, który je zastrzelił? Świnię gęsi czy kury można zabijać i zjadać i nikt nie krzyczy na hodowców za to ani tych co je zjadają, ale jak już myśliwy zabije dzika czy kaczkę w lesie do jest "zły"? No ludzie kochani pomyślcie trochę o tym ile ślepoty i hipokryzji jest w takim myśleniu. Ludzie jak świat światem mają rośliny i mięso dane na pokarm i tak będzie. Chodzi o to, aby zwierzęta traktować dobrze i z szacunkiem i jeśli je hodować czy zabijać czy na pokarm czy w innym celu - to robić to humanitarnie. Czy te leśne czy hodowlane. Tu jest potrzebne kształcenie i wyrabianie szerszego spojrzenia na te kwestie na zrozumienie pewnych zależności, na cel, sens itd. I ja ze swojej strony jestem ogromnie wdzięczna i dziękuję ludziom ze wszelkich organizacji i instytutów ochrony przyrody, ratowania zagrożonych gatunków, opiekunów, leśników, miłośników przyrody i także współpracującymi z nimi kołami myślistwa i łowiectwa, którzy wiem, że mają swój wkład w pomoc i ochronę lasów i zwierzyny i przykro mi że wiele osób w swojej niewiedzy, po prostu ich obraża i opluwa, bo zwyczajnie mają bardzo wąskie i płytkie spojrzenie na to, co się kryje za pojęciem myślistwa i łowiectwa. Widocznie trzeba na nowo edukować ludzi, że myśliwy to nie to samo co kłusownik.
Dr P. Nasiadka super gosc o kolosalnej wiedzy. Mialem pezyjemnosc sluchac jego wykladow. Mysliwi jak zwykle winni wszystkiemu taki obraz jest juz nudny i tylko dla nieukow. Robimy duzo dla przyrody ale nie przed kamerami tylko w ciszy naszych lowisk. A ekolodzy wszedzie kamery i pod publiczke. Zanim mnie zlinczujecie poczytajcie troche. Mysliwy
Proszę nie mylić nadleśnictwa z kołem łowieckie oraz programu w ramach reintrodukcji z hodowlą dla kół łowieckich. Nikt przecież nie zakłada nadajnika zwierzęciu które potencjalnie skończy jako trofeum myśliwskie.
@@pawepolak5076 myśliwy nie może strzelać do zająca jeśli nie jest na niego sezon a ludzie przejeżdżają zające codziennie i niszczą ich siedziska bytowania
Wielkie dzięki za te cuda które nam ukazujecie!
Za każdym razem jak widzę to łza mi się w oku kręci,cieszę się że po wielu latach można je znowu zobaczyć.
A ja oglądam ten cykl filmów zawsze jak tylko dorwę się do internetu -wspaniałe filmiki Dziękuję i proszę o więcej .
Jestem z łochowa! ale sie ucieszyłem jak zobaczyłem ten odcinek! POZDRAWIAM CIEPŁO!
Z kuraków kuropatwa jest dla mnie najpiękniejszym i najmądrzejszym ptakiem łownym i dlatego,że jest ich prawie na wyginięciu państwo powinno włączyć się do wspierania tego przedsięwzięcia zwiększania populacji,dotyczy to gluszcow,dropi,cietrzewi przepiórek, zajęcy itp.
Dokładnie tak a nie wspierać finansowo i jak się tylko da nierobów krzykaczy, ekoterrorystow
Super seria,i prowadzący o hipnotycznym głosie:)
Dziękuję za lasy ze zwierzętami.
mieszkam w Beskidzie wyspowym a bażantów jest aż za dużo wchodzą nawet do ogródka i choć jest tu sporo domów ale za potokiem istnieje dzika łąka otoczona małym lasem zdjęcie jest umieszczone nawet na tle mojego kanału to nie ras wylatują z traw stada od 5 do największej liczby jaką spotkałem 16 w tym roku udało mi się zobaczyć 9 piskląt ale , kuropatw jest faktycznie mało :(
Ratuja, zeby za kilka lat powystrzelac. Urocze.
Pani Olgo, odnośnie Pani wypowiedzi na koniec odcinka. Zadajmy sobie pytanie dlaczego te naturalnie i masowo niegdyś występujące gatunki stają się obiektem działań ochronnych? Co zrobiliśmy źle? Dla czego Lasy Państwowe tworzą program przybliżający sylwetkę zająca.
No i dlaczego Lasy Państwowe wydają tak wiele pieniędzy na programy takie jak ten :-) Oczywiście poza finansowaniem projektu z innych źródeł.
U mnie kuropatwy i zające to chleb powszechny
Ale to tylko dlatego że łąki są koszone puźną jesienią a pola są mało z chemizowane
Na pewno systematycznie zmniejszają populację zająca ,kuropatwy i wielu innych gatunków jastrzębie ,których jest stanowczo za dużo i zjadają wszystko co się rusza w okolicy .
Powinna też być ilość regulowana,a nie całkowicie chronione
Myśliwi są najgorszymi drapieżnikami.
Mordują wszystko co żyje, ambona u nas jest w jedynym mateczniku .Dodatkowo niszczą spokojne dotychczas miejsca idioci na quadach.
To zależy, są też potrzebni ale wielu z nich nie szanuje przyrody.
Mów o sobie, panie Krupa, jestem myśliwym i szanuje przyrodę po stokroć bardziej niż Ty! Powiedz co ty robisz dla zwierząt, najpierw trzeba pojęcie łowiectwo i myśliwy przestudjowac dopiero pisać coś na temat myśliwych mogę napisać o tobie że jesteś najgorszy drapieżnik, choć cie nie znam jakie wtedy będziesz miał o mnie zdanie? Pewnie takie jak ja o tobie teraz.
Wypuszczanie, zabijanie, wypuszczanie, zabijanie, wypuszczanie, zabijanie i tak w koło Macieju
Kochani zanim zaczniecie kogoś hejtować i szkalować, to radzę się doszkolić, bo myślistwo i łowiectwo, które mają w Polsce piękną historię i tradycję i w dużej mierze dbają o przyrodę, o zwierzęta, lasy, współpracują z leśnikami itd. mylicie ze zwykłymi kłusownikami, którzy owszem, bezmyślnie, bez zasad niszczą przyrodę, stawiają wnyki i mordują bez skrupułów.
Poza tym irytujące jest, gdy ludzie sami często przyczyniają się do zatruwania środowiska, do cierpienia zwierząt, ale są na to ślepi i uważają się za lepszych i po takich myśliwych, to potrafią "cisnąć" od najgorszych. Zwykła hipokryzja i ignorancja wtedy wychodzi...🙄
Ile jest osób, które śmiecą, które objadają się mięsem z hodowli, w których zwierzęta są trzymane często całe życie w ciasnocie, są na siłę karmione czy faszerowane hormonami itd. i masowo zabijane, czasem też w straszny sposób - i im to nie przeszkadza potem jeść tego mięsa czy nosić ubrań, torebek, portfeli, butów itp. ze skóry.
I w żaden sposób nie hejtują takich hodowców czy rzeźników, bo hamburgera czy innego kebsa fajnie zjeść.
Ale tylko niech usłyszą "myśliwy" to już wylewają morze jadu i hejtu, bo jak ktoś może zastrzelić dzika czy jelenia w lesie?! Ojjj to dopiero "najgorsi drapieżnicy" są.
A tacy ludzie zanim te oskarżenia i osądy wykrzyczą, to mogliby poświęcić chociaż pół godziny życia i najpierw swój pustostan wiedzy w tym zakresie jakoś poszerzyć. I dowiedzieć się czemu myśliwi polują w tych lasach. To by się dowiedzieli, że często chodzi o odstrzał zwierząt najsłabszych, chorych albo których jest nadmiar, przez co stanowią poważne zagrożenie dla innych mniejszych gatunków, które przy zbyt dużej ilości drapieżników miałyby problem z przetrwaniem czy dochowaniem potomstwa. Właśnie taki zając przykładowo.
Myśliwi są miedzy innymi także od tego żeby dbać o pewną harmonię i proporcje zwierząt na danym obszarze.
I śmieszą mnie ludzie którzy w swojej ignorancji nie potrafią tego zrozumieć, bo w swoim zaślepieniu i braku wyobraźni widzą tylko "złych ludzi mordujących biedne zwierzątka". I o ile rozumiem, że dzieci pewnych spraw mogą nie rozumieć i mogą tak to postrzegać, o tyle dziwi mnie niedojrzałość i nieogarnięcie w tej kwestii ludzi dorosłych.
Nie żyjemy w Polsce, jak dawniej na połaciach bezkresnych lasów i puszcz, gdzie zwierzęta żyły w totalnej wolności i z dala od ludzi. Teraz ich siedliska przenikają się już w bardzo dużej skali z miastami, polami, gospodarstwami... I ludzie właśnie muszą się uczyć mądrego współistnienia, zrozumienia. Ludzie od zawsze polowali na zwierzęta i je spożywali i to normalne. I akurat dla mnie dzik czy jeleń zastrzelony przez myśliwego, który robi to szybko, sprawnie z wiedzą i szacunkiem dla zwierzyny i potem takie zdrowe mięso da swoim dzieciom, dużo mniej mnie razi i szokuje, niż takie masowe trzymanie całe życie zwierząt hodowlanych w ciasnych klatkach, karmienie na siłę jakąś chemią (i karmienie potem tym mięsem dzieci) czy nieumiejętny ubój (gdy zwierze godzinami cierpi) jest moim zdaniem dużo gorsze i okrutniejsze.
Poza tym czy zwierzę hodowlane cierpi mniej? Czemu zabicie zwierzęcia hodowlanego w jakiejś ubojni mało komu przeszkadza, ale takiego żyjącego dziko w lesie jest już złe i zasługuje na potępienie myśliwego, który je zastrzelił?
Świnię gęsi czy kury można zabijać i zjadać i nikt nie krzyczy na hodowców za to ani tych co je zjadają, ale jak już myśliwy zabije dzika czy kaczkę w lesie do jest "zły"? No ludzie kochani pomyślcie trochę o tym ile ślepoty i hipokryzji jest w takim myśleniu.
Ludzie jak świat światem mają rośliny i mięso dane na pokarm i tak będzie. Chodzi o to, aby zwierzęta traktować dobrze i z szacunkiem i jeśli je hodować czy zabijać czy na pokarm czy w innym celu - to robić to humanitarnie. Czy te leśne czy hodowlane. Tu jest potrzebne kształcenie i wyrabianie szerszego spojrzenia na te kwestie na zrozumienie pewnych zależności, na cel, sens itd.
I ja ze swojej strony jestem ogromnie wdzięczna i dziękuję ludziom ze wszelkich organizacji i instytutów ochrony przyrody, ratowania zagrożonych gatunków, opiekunów, leśników, miłośników przyrody i także współpracującymi z nimi kołami myślistwa i łowiectwa, którzy wiem, że mają swój wkład w pomoc i ochronę lasów i zwierzyny i przykro mi że wiele osób w swojej niewiedzy, po prostu ich obraża i opluwa, bo zwyczajnie mają bardzo wąskie i płytkie spojrzenie na to, co się kryje za pojęciem myślistwa i łowiectwa. Widocznie trzeba na nowo edukować ludzi, że myśliwy to nie to samo co kłusownik.
Pierdzielenie o szopenie ograniczcie ilość drapieżników.
Dr P. Nasiadka super gosc o kolosalnej wiedzy. Mialem pezyjemnosc sluchac jego wykladow. Mysliwi jak zwykle winni wszystkiemu taki obraz jest juz nudny i tylko dla nieukow. Robimy duzo dla przyrody ale nie przed kamerami tylko w ciszy naszych lowisk. A ekolodzy wszedzie kamery i pod publiczke. Zanim mnie zlinczujecie poczytajcie troche. Mysliwy
Ale urwał
Jakie to bylo by bezpieczenstwo jak by ludzie mieli taka ochrone maly chip i nikomu sie krzywda nie stanie
Proszę nie mylić nadleśnictwa z kołem łowieckie oraz programu w ramach reintrodukcji z hodowlą dla kół łowieckich. Nikt przecież nie zakłada nadajnika zwierzęciu które potencjalnie skończy jako trofeum myśliwskie.
PZŁ zrezygnował z użycia strzelb, zostaną one zastąpione włóczniami.
Tylko szkoda, że myśliwy niweczą te trudy...
to myśliwi introdukują drobną zwierzynę
To nie jest tak, że to wina myśliwych jest to głównie wina pospolitych ludzi którzy są nie wyedukowani
@@pawepolak5076 myśliwy nie może strzelać do zająca jeśli nie jest na niego sezon a ludzie przejeżdżają zające codziennie i niszczą ich siedziska bytowania
Carpercallie : Criação de filhotes !!!
no Cativeiro !!! Aumentar : Quantidades
filhotes !!! Procriar : + Criar Filhotes
Quantidades filhotes ? : Objetivo !!!
Parabéns !!! Projeto : Ambiental : ecologicamente correto !!! Aves Silvestres !!! Aumentar : Quantidades !!!
Depois Soltar : seu Habitar : florestas
Gostei muito !!! Parabéns !!! Pessoas
Dedicados !!! ; Da Rússia ;
Coitados : Todos : Antenados !!! : se : Comunicar com : Central : Monitorando !!! ;
PARABÉNS !!! CRIADOR !!! .
łabądz nie gwiazdorz, ględzisz i ględzisz. Teksty głupawe.
Wyłapali w krzakach i heja na chłopskie pola.
Jesteś ignorant do potegi
Raczej kimś gorszym!