Pierwsza wersja wygląda ciekawiej. Tylko bym zmienił to żeby sezon ruszał tydzień wcześniej. I dorzucić przed świętami jakieś Klingenthal czy coś takiego.
Jakby sezon tylko ruszał jakiś tydzień lub może dwa wcześniej to ja też byłbym za tą drugą opcją, ale jeżeli mam wybierać spośród tych kalendarzy, które są obecnie zaproponowane to wybieram drugą opcję.
Co do pierwszej wersji Turniej Polski mógłby być też na Średniej Krokwi w piątek. A co do FIS Games to podobno Włosi szykują się do organizacji tej imprezy, co mogłoby być testem dla nowych, olimpijskich obiektów. Ponadto w obu wersjach uważam, że marcowy termin zajmą loty w Oberstdorfie.
Mi się podoba ta pierwsza wersja kalendarza z Turniejem Polskim. Nie od dawna wiadomo, że gdy są odwoływane konkursy PŚ, to zwykle jest albo Klingenthal, albo Zakopane, Wisła czy inne miejsce. Poza tym podobnie jak tobie Natanielu, nie przemawia ten FIS Games, bo takie turnieje na siłę rozgrywane psują wizerunek tej dyscypliny sportu, jak również to gdzie miałoby to mieć miejsce, bo przy rosnącej wciąż inflacji, będzie po prostu ciężej organizować takie zawody chyba że FIS ma na to zaplanowane środki. Niemniej jednak pierwsza wersja jest najlepsza i przy tej chciałbym aby FIS pozostał.
Jeśli skoki mają nie zniknąć, to trzeba otworzyć się na nowe rynki. Byłoby miło, gdyby udało się wrócić w Europie do Szwecji czy Czech. Utrzymanie wyprawy do USA powinno być koniecznością. A co do kalendarza - pierwsza wersja również do mnie bardziej przemawia. Turniej Polski byłby zwieńczeniem zainteresowania u nas skokami.
Niestety w Szwecji póki co jest to niemożliwe,bo nie mają zawodnika z prawem startu w PŚ ,Czechy jak tak dalej pójdzie i Koudelka zakończy karierę to też się posypią, już większe światełko w tunelu jest dla Włochów czy Kazachów zwłaszcza Ci drudzy mają fajne obiekty - Ałmaty,Szczuczyńsk lub np Turcja Erzurum - byłoby to duże urozmaicenie i coś fajnego
Z dwojga podanych opcji bardziej przemawia do mnie ta pierwsza, ale z drobnymi korektami. Puchar Świata należałoby rozpocząć minimum tydzień wcześniej, by jego inauguracja nie odbiegała zbytnio od poprzednich sezonów ( a tegorocznego już nie przebije). Ponadto, chciałbym ujrzeć więcej konkursów w innych krajach, np. Rumunia, Włochy. Chodzi o to, by nie wpychać Niemiec w każdą lukę jak popadnie, gdyż mają oni i tak sporą ilość konkursów PŚ w sezonie. Chodzi mi o urozmaicenie lokalizacji o powrót do starych, kultowych miejsc. Fis Games również do mnie nie przemawia z identycznych powodów; nastąpi przesycenie rynku imprez w skokach, a tego nie chcemy. Pozdrawiam serdecznie.
We włoszech jedyne dwie skocznie nadające się do pucharu świata, czyli te w Predazzo/Val Di Fiemme są teraz w remoncie. Skocznie w Pragelato są nieużywane od ponad 10 lat.
Fajnie by było zobaczyć jakąś większą imprezę organizowaną w całości w Rzeczpospolitej, Podoba mi się również to, że FIS chce już na stałe zagościć w Ameryce. Też uważam, że szukają na siłe czegoś wielkiego w każdym sezonie. Tylko ciekaw jestem co na to inni ( Skoczkowie nie z Polski, FIS itd.)
Fajne jest to, że inauguracja PŚ 2023/24 miałaby miejsce w Kuusamo, ponieważ wtedy organizatorzy nie musieliby się martwić o pokrywę śnieżną na skoczni, przynajmniej w teorii, bo wiadomo w tej kwestii może być różnie.
Turniej polski super. PŚ w USA to bardzo dobry pomysł. To w końcu puchar świata, a nie Europy. Powinno być więcej konkursów poza Europą. Najbardziej chciałbym zobaczyć tego półmamuta w Iron Mountain, chyba najciekawiej zapowiadająca się skocznia. Fis Games w skokach nie jest zbyt potrzebny. Co roku mamy jakąś mistrzowską imprezę, MŚ, MŚwL lub IO. Ale pewnie chęć zrobienia tego podyktowana jest tym, że inne niż skoki imprezy narciarskie nie mają tylu imprez mistrzowskich. Tam nie ma odpowiednika MŚwL. Gdyby chodziło o same skoki, myślę, że nie brali by tego pod uwagę.
Kalendarz pierwszy, ale z drobnym zmianami, jak np. wcześniejsza inauguracja (nawet "hybrydowa") powiedzmy w Klingenthal. Co do FIS Games - w założeniu wygląda fajnie, ale prestiż miało by to zapewne taki jak mecz o pietruszkę czy medal z ziemniaka. Sensu w sumie żadnego, ot kolejny turniej. Pytanie tylko po co? Cóż trudno zrozumieć zawiłe rozumowanie tęgich umysłów z FIS...
Najbardziej boli mnie że jest coraz mniej drużynówek a wpychają na siłe te miksy. Przecież PŚ mężczyzn i kobiet zawsze były od siebie osobno. Rozumiem jak by taka konkurencja pojawiała się na MŚ i na IO. Ale nie w PŚ
Mi pomysł z Fis Games się tak średnio podoba ponieważ większość prestiżowych turniejów typu TCS, MŚ, itp. Tracą na prestiżu i na oglądalności przy takiej ilości turniejów.
Mi podoba się bardziej druga wersja kalendarza. Uważam, iż rozpoczęcie sezonu w ostatni weekend listopada jest lepszą opcją niż zainaugurawanie go w pierwszy weekend grudnia. W ostatnich latach na tym etapie byliśmy już podczas trzeciego przystanku w Pucharze Świata. Przemawia do mnie też opcja FIS Games. Nie wiem czemu, ale jakoś ten pomysł mi się podoba. Jeśli ja miałbym wybierać to zdecydowałbym się na tę drugą opcję.
Bardziej mi się uśmiecha pierwsza opcja. Zasługujemy na TP, biorąc pod uwagę zainteresowanie tą piękną dyscypliną w naszym kraju. Tymczasem Niemcy miały całe multum turniei, a w skali całego kraju liczba pasjonatów nie jest tak ogromna. Jeszcze dałbym jakiś weekend przed Świętami, a początek w listopadzie oczywiście w Ruce. FIS Games to na pewno byłoby coś nowego. Byłby to ukłon w stronę innych dyscyplin narciarskich. Ponadto byłoby tam *tylko* narciarstwo i snowboard, ale nie byłoby biathlonu (zajmuje się nim inna federacja) czy łyżwiarstwa. Jednak skoki mają dużo większych imprez i nie potrzebują o jednej więcej. Ponadto FIS Games to nie jest coś na tyle wyjątkowego, aby zainaugurować już w 2024. Federacja mogłaby pomyśleć o ogranizacji Mistrzostw Świata w Lotach tylko w sezonach bez klasycznych MŚ i IO. Takie działanie być może zwiększyłoby wyjątkowość tej imprezy, a lokalizacje są wciąż te same (a ostatnio się jeszcze zwinął Harrachov). Jest też coś takiego jak Puchar Świata w Lotach, a nawet teraz loty są czymś wyjątkowym. Przystawką, ale bardzo smaczną. Zdobywcy tytułu mistrza świata w lotach mogliby przyznawać np. milion dolarów.
Mi bardziej odpowiada pierwsza wersja, chętnie bym obejrzał zawody FIS Games, ale nie w 2024 roku, poza tym jak ktoś miałby zorganizować te imprezę to miałby tak naprawdę rok na zorganizowanie, co może być problemem
FIS Games według mnie to rozmienianie się na drobne. Niepotrzebna nikomu dodatkowa impreza be większego sensu ani prestiżu. Wiem że tu chodzi o ciągłe nabijanie oglądalności ale przez to dyscyplina traci na atrakcyjności a nie zyskuje. Zwykły Puchar Świata jest według mnie o wiele ciekawszy niż jakieś sztucznie tworzone imprezy. Triumf w klasyfikacji generalnej PŚ to według mnie najważniejsze i najbardziej prestiżowe trofeum. Co do kalendarza to bardzo chciałbym, aby w kalendarzu było jak najwięcej konkursów w lotach, tak więc pomysł z lotami w Oberstdorfie przy jednoczesnych MŚwL w Bad Mitterndorf dla mnie super. Chociaż fajnie by było w kalendarzu umieścić loty w Oberstdorfie tydzień przed MŚwL żeby zawodnicy mogli się lepiej przygotować
1.lepsza jest pierwsza opcja czemu bardziej mi się podoba. 2. wtedy by Wisła już nie latała po kalendarzu ja nato ubolewam. 3.wreszcie Polska by miała jeden termin w kalendarzu.
Mogli by robić turnieje 3pierwszy skraca ci którzy nie zdobili tym sezonie punktów 1dzien 2dni turnieje skaca ci którzy nigdy nie zdobyli punktów 3to drużynowy ktury nie zdobyli pordjum 3lata łączymy punkty co drugi rok do chodzi drużyna z jednym podjum
Ja gdybym miał swobodę do stworzenia mojego kalendarza to bym to tak zrobił: 25.11 Ruka 26.11 Ruka 01.12 Lake Placid duo 02.12 Lake Placid 03.12 Lake Placid 09.12 Klingenthal druż 10.12 Klingenthal 16.12 Engelberg 17.12 Engelberg 29.12 Obersdorf 01.01 Garmisch-Partenkirchen 04.01 Innsbruck 06.01 Bischofshofen 13.01 Wisła TP 14.01 Wisła TP 17.01 Szczyrk TP 20.01 Zakopane druż TP 21.01 Zakopane TP 26.01-28.01 MŚwL Bad Mittendorf 02.02 Willingen mix 03.02 Willingen 04.02 Willingen 09.02 Sapporo duo 10.02 Sapporo 11.02 Sapporo 17.02 Rasnov 18.02 Rasnov mix 24.02 Titisee-Neustadt 25.02 Titisee-Neustadt 02.03 Lahti druż 03.03 Lahti 09.03 Oslo druż RA 10.03 Oslo RA 12.03 Lillehammer RA 14.03 Trondheim RA 16.03 Vikersund druż RA loty 17.03 Vikersund RA loty 23.03 Obersdorf loty 24.03 Obersdorf loty 29.03 Planica loty 30.03 Planica druż loty 31.03 Planica loty
Moim zdaniem żeby był turniej Polski to trzeb aby skocznie w Szczyrku przetestować chociaż w PK bo nie wydaje mi się żeby FIS CUP faktycznie dobrze „określał” tą skocznie
Zmarło drużynowych i trochę poprawić poprawki. Nie ma że ktoś zajmie 1 a 2osoby drugie nie ma za3 miejsce dotyczy inych ktos był 30 a nie jest bo 28oby te same oby
Pierwsza wersja wygląda ciekawiej. Tylko bym zmienił to żeby sezon ruszał tydzień wcześniej. I dorzucić przed świętami jakieś Klingenthal czy coś takiego.
Jakby sezon tylko ruszał jakiś tydzień lub może dwa wcześniej to ja też byłbym za tą drugą opcją, ale jeżeli mam wybierać spośród tych kalendarzy, które są obecnie zaproponowane to wybieram drugą opcję.
Co do pierwszej wersji Turniej Polski mógłby być też na Średniej Krokwi w piątek.
A co do FIS Games to podobno Włosi szykują się do organizacji tej imprezy, co mogłoby być testem dla nowych, olimpijskich obiektów. Ponadto w obu wersjach uważam, że marcowy termin zajmą loty w Oberstdorfie.
Mi się podoba ta pierwsza wersja kalendarza z Turniejem Polskim. Nie od dawna wiadomo, że gdy są odwoływane konkursy PŚ, to zwykle jest albo Klingenthal, albo Zakopane, Wisła czy inne miejsce. Poza tym podobnie jak tobie Natanielu, nie przemawia ten FIS Games, bo takie turnieje na siłę rozgrywane psują wizerunek tej dyscypliny sportu, jak również to gdzie miałoby to mieć miejsce, bo przy rosnącej wciąż inflacji, będzie po prostu ciężej organizować takie zawody chyba że FIS ma na to zaplanowane środki. Niemniej jednak pierwsza wersja jest najlepsza i przy tej chciałbym aby FIS pozostał.
Jeśli skoki mają nie zniknąć, to trzeba otworzyć się na nowe rynki. Byłoby miło, gdyby udało się wrócić w Europie do Szwecji czy Czech. Utrzymanie wyprawy do USA powinno być koniecznością.
A co do kalendarza - pierwsza wersja również do mnie bardziej przemawia. Turniej Polski byłby zwieńczeniem zainteresowania u nas skokami.
Niestety w Szwecji póki co jest to niemożliwe,bo nie mają zawodnika z prawem startu w PŚ ,Czechy jak tak dalej pójdzie i Koudelka zakończy karierę to też się posypią, już większe światełko w tunelu jest dla Włochów czy Kazachów zwłaszcza Ci drudzy mają fajne obiekty - Ałmaty,Szczuczyńsk lub np Turcja Erzurum - byłoby to duże urozmaicenie i coś fajnego
turniej polski miedzy tcs a ms oznacza druga lige na starcie
Z dwojga podanych opcji bardziej przemawia do mnie ta pierwsza, ale z drobnymi korektami. Puchar Świata należałoby rozpocząć minimum tydzień wcześniej, by jego inauguracja nie odbiegała zbytnio od poprzednich sezonów ( a tegorocznego już nie przebije). Ponadto, chciałbym ujrzeć więcej konkursów w innych krajach, np. Rumunia, Włochy. Chodzi o to, by nie wpychać Niemiec w każdą lukę jak popadnie, gdyż mają oni i tak sporą ilość konkursów PŚ w sezonie. Chodzi mi o urozmaicenie lokalizacji o powrót do starych, kultowych miejsc. Fis Games również do mnie nie przemawia z identycznych powodów; nastąpi przesycenie rynku imprez w skokach, a tego nie chcemy. Pozdrawiam serdecznie.
We włoszech jedyne dwie skocznie nadające się do pucharu świata, czyli te w Predazzo/Val Di Fiemme są teraz w remoncie. Skocznie w Pragelato są nieużywane od ponad 10 lat.
Fajnie by było zobaczyć jakąś większą imprezę organizowaną w całości w Rzeczpospolitej, Podoba mi się również to, że FIS chce już na stałe zagościć w Ameryce. Też uważam, że szukają na siłe czegoś wielkiego w każdym sezonie. Tylko ciekaw jestem co na to inni ( Skoczkowie nie z Polski, FIS itd.)
Mam propsa na odc.
TOP zmarnowanych talentów w skokach(Benković, Hvala, Mateusz Rutkowski, Pascal Bodmer, Philip Sjoeen)
O tak
Fajne jest to, że inauguracja PŚ 2023/24 miałaby miejsce w Kuusamo, ponieważ wtedy organizatorzy nie musieliby się martwić o pokrywę śnieżną na skoczni, przynajmniej w teorii, bo wiadomo w tej kwestii może być różnie.
Turniej polski super. PŚ w USA to bardzo dobry pomysł. To w końcu puchar świata, a nie Europy. Powinno być więcej konkursów poza Europą. Najbardziej chciałbym zobaczyć tego półmamuta w Iron Mountain, chyba najciekawiej zapowiadająca się skocznia. Fis Games w skokach nie jest zbyt potrzebny. Co roku mamy jakąś mistrzowską imprezę, MŚ, MŚwL lub IO. Ale pewnie chęć zrobienia tego podyktowana jest tym, że inne niż skoki imprezy narciarskie nie mają tylu imprez mistrzowskich. Tam nie ma odpowiednika MŚwL. Gdyby chodziło o same skoki, myślę, że nie brali by tego pod uwagę.
*Ironwood
Iron Mountain ma HS133.
Kalendarz pierwszy, ale z drobnym zmianami, jak np. wcześniejsza inauguracja (nawet "hybrydowa") powiedzmy w Klingenthal.
Co do FIS Games - w założeniu wygląda fajnie, ale prestiż miało by to zapewne taki jak mecz o pietruszkę czy medal z ziemniaka. Sensu w sumie żadnego, ot kolejny turniej. Pytanie tylko po co? Cóż trudno zrozumieć zawiłe rozumowanie tęgich umysłów z FIS...
Najbardziej boli mnie że jest coraz mniej drużynówek a wpychają na siłe te miksy.
Przecież PŚ mężczyzn i kobiet zawsze były od siebie osobno. Rozumiem jak by taka konkurencja pojawiała się na MŚ i na IO. Ale nie w PŚ
Albo w PŚ jakiś 1 mikst od święta w sezonie. A reszta drużynówki żeby tak jak mówisz nie wkładać na sile tych mikstow
@@jankal16 tak
Poprosiłbym film o Andersu Bardalu🇧🇻 Mistrz świata, zdobywca KK, medalista IO w Sochi, a i tak Norweg wydaje się troszkę zapomniany.
Może dlatego, że to była najbardziej wymęczona kula w historii PŚ.
Mi pomysł z Fis Games się tak średnio podoba ponieważ większość prestiżowych turniejów typu TCS, MŚ, itp. Tracą na prestiżu i na oglądalności przy takiej ilości turniejów.
Mi podoba się bardziej druga wersja kalendarza. Uważam, iż rozpoczęcie sezonu w ostatni weekend listopada jest lepszą opcją niż zainaugurawanie go w pierwszy weekend grudnia. W ostatnich latach na tym etapie byliśmy już podczas trzeciego przystanku w Pucharze Świata. Przemawia do mnie też opcja FIS Games. Nie wiem czemu, ale jakoś ten pomysł mi się podoba. Jeśli ja miałbym wybierać to zdecydowałbym się na tę drugą opcję.
Bardziej mi się uśmiecha pierwsza opcja. Zasługujemy na TP, biorąc pod uwagę zainteresowanie tą piękną dyscypliną w naszym kraju. Tymczasem Niemcy miały całe multum turniei, a w skali całego kraju liczba pasjonatów nie jest tak ogromna. Jeszcze dałbym jakiś weekend przed Świętami, a początek w listopadzie oczywiście w Ruce.
FIS Games to na pewno byłoby coś nowego. Byłby to ukłon w stronę innych dyscyplin narciarskich. Ponadto byłoby tam *tylko* narciarstwo i snowboard, ale nie byłoby biathlonu (zajmuje się nim inna federacja) czy łyżwiarstwa. Jednak skoki mają dużo większych imprez i nie potrzebują o jednej więcej. Ponadto FIS Games to nie jest coś na tyle wyjątkowego, aby zainaugurować już w 2024.
Federacja mogłaby pomyśleć o ogranizacji Mistrzostw Świata w Lotach tylko w sezonach bez klasycznych MŚ i IO. Takie działanie być może zwiększyłoby wyjątkowość tej imprezy, a lokalizacje są wciąż te same (a ostatnio się jeszcze zwinął Harrachov). Jest też coś takiego jak Puchar Świata w Lotach, a nawet teraz loty są czymś wyjątkowym. Przystawką, ale bardzo smaczną. Zdobywcy tytułu mistrza świata w lotach mogliby przyznawać np. milion dolarów.
po engelbergu powinien być jeszcze jeden konkurs i bym zaproponował Planice hs 138
Skoczek też człowiek daj mu odpocząć
Miłego dnia życzę wszystkim
Ten Turniej Polski brzmi ciekawie. Coś jak Lotos Poland Tour na LGP w 2011 roku, gdzie Morgi pozamiatał.
Trzymam kciuki za turniej Polski na stałe, trzeba za tym lobbować.
Świetnie omówione :)
Mi bardziej odpowiada pierwsza wersja, chętnie bym obejrzał zawody FIS Games, ale nie w 2024 roku, poza tym jak ktoś miałby zorganizować te imprezę to miałby tak naprawdę rok na zorganizowanie, co może być problemem
2:34 mi też
pierwsza opcja byłaby lepsza gdyby sezon zaczynał się dwa tyg szybciej
FIS Games według mnie to rozmienianie się na drobne. Niepotrzebna nikomu dodatkowa impreza be większego sensu ani prestiżu. Wiem że tu chodzi o ciągłe nabijanie oglądalności ale przez to dyscyplina traci na atrakcyjności a nie zyskuje. Zwykły Puchar Świata jest według mnie o wiele ciekawszy niż jakieś sztucznie tworzone imprezy. Triumf w klasyfikacji generalnej PŚ to według mnie najważniejsze i najbardziej prestiżowe trofeum. Co do kalendarza to bardzo chciałbym, aby w kalendarzu było jak najwięcej konkursów w lotach, tak więc pomysł z lotami w Oberstdorfie przy jednoczesnych MŚwL w Bad Mitterndorf dla mnie super. Chociaż fajnie by było w kalendarzu umieścić loty w Oberstdorfie tydzień przed MŚwL żeby zawodnicy mogli się lepiej przygotować
1.lepsza jest pierwsza opcja czemu bardziej mi się podoba.
2. wtedy by Wisła już nie latała po kalendarzu ja nato ubolewam.
3.wreszcie Polska by miała jeden termin w kalendarzu.
Bardzo ciekawy pomysł nr 1, ale znając życie, to zapewne FIS wprowadzi pomysł nr 2.
Wersja numer 1 jest the best
na moje predazzo przed swietami i 1 wariant git
Mi bardziej pasuje 1 wersja
Team 1!
Na pewno ulegnie jeszcze zmiana duża część kalendarza. Ledwo co się sezon zaczął i chyba bez sensu już patrzeć na nowy sezon
Mogli by robić turnieje 3pierwszy skraca ci którzy nie zdobili tym sezonie punktów 1dzien 2dni turnieje skaca ci którzy nigdy nie zdobyli punktów 3to drużynowy ktury nie zdobyli pordjum 3lata łączymy punkty co drugi rok do chodzi drużyna z jednym podjum
Czemu tak mało drużynówek i nie ma duetów
Ja gdybym miał swobodę do stworzenia mojego kalendarza to bym to tak zrobił:
25.11 Ruka
26.11 Ruka
01.12 Lake Placid duo
02.12 Lake Placid
03.12 Lake Placid
09.12 Klingenthal druż
10.12 Klingenthal
16.12 Engelberg
17.12 Engelberg
29.12 Obersdorf
01.01 Garmisch-Partenkirchen
04.01 Innsbruck
06.01 Bischofshofen
13.01 Wisła TP
14.01 Wisła TP
17.01 Szczyrk TP
20.01 Zakopane druż TP
21.01 Zakopane TP
26.01-28.01 MŚwL Bad Mittendorf
02.02 Willingen mix
03.02 Willingen
04.02 Willingen
09.02 Sapporo duo
10.02 Sapporo
11.02 Sapporo
17.02 Rasnov
18.02 Rasnov mix
24.02 Titisee-Neustadt
25.02 Titisee-Neustadt
02.03 Lahti druż
03.03 Lahti
09.03 Oslo druż RA
10.03 Oslo RA
12.03 Lillehammer RA
14.03 Trondheim RA
16.03 Vikersund druż RA loty
17.03 Vikersund RA loty
23.03 Obersdorf loty
24.03 Obersdorf loty
29.03 Planica loty
30.03 Planica druż loty
31.03 Planica loty
Może lepiej by było dodać mamuta na skoczni
Pierwsza wersja lepsza
konkursy drużynowe powoli wymierają :(((
2 WERSJA
Ja bym przed kussamo szukał opcji zawodów w falun albo skoczni normalnej w Lillehammer
Falun odpada. Na ten moment nie mają zawodnika, który może startować w PŚ. Co innego kobiety.
Brak superteams to chyba jakiś żart
To chyba będę teraz sezon 2022/2023, a nie 24‼️
No tak, jesteśmy w trakcie sezonu 2022/23. A film przedstawia wstępne kalendarze na 2023/24.
Team1
Szczyrk nie jest gotowy na to wydaje ni się.
Moim zdaniem żeby był turniej Polski to trzeb aby skocznie w Szczyrku przetestować chociaż w PK bo nie wydaje mi się żeby FIS CUP faktycznie dobrze „określał” tą skocznie
Zmarło drużynowych i trochę poprawić poprawki. Nie ma że ktoś zajmie 1 a 2osoby drugie nie ma za3 miejsce dotyczy inych ktos był 30 a nie jest bo 28oby te same oby