@@TheAgrotechnik a gdzie ich najwiecej??? W kazdej fadromie czy bizonie jest sw 400 a sw 680 tez sporo tego. Maluch tez byl włoski a kazdy Polak go miał i ma sentyment
@@bluedream1816 A wiesz dlaczego? SW 400 i 680 to licencja Leylandów które w tamtym czasie już były u kresu produkcji jako że pochodziły jeszcze z lat 50-tych. Oprócz Polski, produkowano je na licencji w Finlandii przez Valmeta gdzie pod koniec lat 70-tych zostały zastąpione swoją konstrukcją dużo nowocześniejszą konstrukcją silników rodziny 600 a silniki te były na tyle udane że nawet dzisiaj 7,4 litra od SISU korzysta z ich rozwiązań. Innym producentem który wziął licencję na silnik 0.680 był DAF, ale tam tak go przerobili i zmodernizowali że do lat 90-tych z 11 litrowego, 180 konnego pierda zrobili 360 konnego potwora montowanego w ciężarówkach DAF-a. Może dlatego że Fiat 126 częściowo był produkowany na potrzeby samego Fiata na rynki zachodnie i częściowo żeby spłacić licencję na jego produkcję? A kiedy w 1980 roku w ofercie Fiata, ten kompletnie przestarzały mały pierdziel pamiętający lata 50-te został zastąpiony przez Pandę 1 generacji, jedynym krajem gdzie to produkowano dalej i miało to racje bytu była Polska która w 1981 zbankrutowała wskutek zadłużenia i życia na kredyt? I nie każdy go miał, tych co ominęła ta konserwa mają szczęście, Ci co go mieli doskonale pamiętają że przed każdym wyjazdem trzeba było go szykować jak Space-X swoje rakiety przed startem bo nigdy nie wiadomo w którym momencie stanął i odmówił jazdy. I co z tego że naprawiłeś młotkiem i śrubokrętem skoro te stare graty to ciągła grzebanina? Potem kto mógł to kupował zachodnie auto i nagle okazywało się że można wsiąść do samochodu i zwyczajnie nim jechać a nie ciągle przy nim coś grzebać bo "zawsze coś" niedomagało.
Sw400 to jest symfonia ten po prostu jest głośny, jeśli chodzi o dźwięk nie ma już tego czegoś . To tak jak Rols Roys; Merlin to orkiestra a Grifin jest po prostu głośny mimo iż oba napędzały Spitfira
Powinni ten dzwiek wpisac do UNESCO. Ten dzwiek to poezja. Tak brzmi niepodleglosc. Serce me sie raduje a wlosy stają dęba
Sw400 ma lepiej brzmi
Nie tylko włosy
Say what? Wiesz że to silnik na angielskiej licencji i polskie to jest jedynie wykonanie?
@@TheAgrotechnik a gdzie ich najwiecej??? W kazdej fadromie czy bizonie jest sw 400 a sw 680 tez sporo tego. Maluch tez byl włoski a kazdy Polak go miał i ma sentyment
@@bluedream1816 A wiesz dlaczego? SW 400 i 680 to licencja Leylandów które w tamtym czasie już były u kresu produkcji jako że pochodziły jeszcze z lat 50-tych. Oprócz Polski, produkowano je na licencji w Finlandii przez Valmeta gdzie pod koniec lat 70-tych zostały zastąpione swoją konstrukcją dużo nowocześniejszą konstrukcją silników rodziny 600 a silniki te były na tyle udane że nawet dzisiaj 7,4 litra od SISU korzysta z ich rozwiązań. Innym producentem który wziął licencję na silnik 0.680 był DAF, ale tam tak go przerobili i zmodernizowali że do lat 90-tych z 11 litrowego, 180 konnego pierda zrobili 360 konnego potwora montowanego w ciężarówkach DAF-a.
Może dlatego że Fiat 126 częściowo był produkowany na potrzeby samego Fiata na rynki zachodnie i częściowo żeby spłacić licencję na jego produkcję? A kiedy w 1980 roku w ofercie Fiata, ten kompletnie przestarzały mały pierdziel pamiętający lata 50-te został zastąpiony przez Pandę 1 generacji, jedynym krajem gdzie to produkowano dalej i miało to racje bytu była Polska która w 1981 zbankrutowała wskutek zadłużenia i życia na kredyt? I nie każdy go miał, tych co ominęła ta konserwa mają szczęście, Ci co go mieli doskonale pamiętają że przed każdym wyjazdem trzeba było go szykować jak Space-X swoje rakiety przed startem bo nigdy nie wiadomo w którym momencie stanął i odmówił jazdy. I co z tego że naprawiłeś młotkiem i śrubokrętem skoro te stare graty to ciągła grzebanina? Potem kto mógł to kupował zachodnie auto i nagle okazywało się że można wsiąść do samochodu i zwyczajnie nim jechać a nie ciągle przy nim coś grzebać bo "zawsze coś" niedomagało.
To trzeba na żywo usłyszeć
Ahh te turbo kocham ten dzwięk
Piękny❤
Wrzuć film jak wchodzi na obroty ale na włáczonej mlocartni😁😁 wtedy dopiero puszcza symfonię
Też fajnie chodzi słychać te 220 km
Dokładniej 320 konny silnik taki sam został zastosowany w jelczu 004
@@strazak_osp_sebastian_bialekskąd te konie
@@strazak_osp_sebastian_bialekto jest inny silnik jak w jelczu. W jelczu jest silnik trakcyjny 243km. 320km były dopiero od 98 roku MD111E euro 2
Pięknie brzmi a turbinka jak gwiżdże 😊
To były czasy to nasze maszyny a teraz nic nasxego
pięknie zadbany silnik, zero dymu
i za to właśnie lubię Anglię :)) PS i sw400 i sw680 super brzmią nie macie co się spierać o detale:)
Też mój ojciec ma bizon gigant z083 i bizon bs z110 i też oby dwa mają silniki s w 680 i kocham ten dźwięk bizonow
11l pojemności jest moc, chodzitrochę jak sw 400 z bizona zo65
Ooooo jak to ryczy 😍😍
Miód dla uszu 😊
Super dźwięk
O skurwiel...jest moc❤
Tyle polskiego jest w tym silniku co w fish and chps!
Bez tych blach nawet nowocześniej wyglonda jak te nowe kombajny
Sub i łapka poleciała
Jak stare Volvo fh16 520 💪👍
Lubie bizony ale obok Volvo to nawet nie stało.
Sw400 to jest symfonia ten po prostu jest głośny, jeśli chodzi o dźwięk nie ma już tego czegoś . To tak jak Rols Roys; Merlin to orkiestra a Grifin jest po prostu głośny mimo iż oba napędzały Spitfira
Dzwięk turbo diesla poprostu trzeba kochać a ten pod tym względem jest bezbłędny
Sw680 mruczy perfekcyjnie 400 się chowa 😜
Magia sw400 w bizonie , to wyłącznie wydech. Daj prostą rurę do każdej dużej wolnossącej R6 w dieslu i będziesz miał to samo
Merlin napędzał też amerykański myśliwiec z II WŚ P51 Mustang
11 l pojemności jest moc
Miodzio!
Na ilu hektarach pracuje Bizon?
Gdzie można tego giganta spotkać
na polu
województwo łódzkie :)
@@braciakombajnisci8927 a dokladniej poniewaz jestem z lodzkiego
@@braciakombajnisci8927 a powiat?
powiat sieradzki.
Św 400 ma lepszy dźwięk