piąte część codziennego koncertu domowego Tomasza Budzyńskiego , utwór piąty - "Luna" . Utwór pochodzi z płyty solowej Tomasza Budzyńskiego -Luna z 2008 roku.
Masz rację z tymi smakami Tomku. Pamiętam smak chałwy, wystanej na mrozie w kolejce z mamą i bratem, kupionej na kartki w sklepiku po schodkach. Pamiętam smak bananów, które w czasie komuny były rarytasem kupowanym na Święta Bożego Narodzenia i trzymane kiścią na piecu kaflowym, pamiętam smak pituszki - zupy takiej gotowanej przez moją ś.p. babcię Andzię. Boże, jak ja za tym tęsknię... Dziękuję Ci za tę podróż we wspomnienia.
Panie Tomaszu, zapraszam Pana i Pańską Rodzinę do siebie na obiad. Żona przygotuje pyszną zupę pomidorową. O zrobienie pierogów poproszę moją Kochaną Babcie Kasię (92 lata) która bardzo lubi robić pierogi ruskie (są pyszne). Zapraszam serdecznie. Pokój.
Panie Tomaszu! W poszukiwaniach zaginionego smaku polecam odwiedzić Bar Rubin na Starym Mieście w Przemyślu. Po przekroczeniu progu czas cofa się kilkadziesiąt lat a jedzenie jest przepyszne!
Ten szczególny czas w którym jesteśmy, daje coś pięknego. Poznaję codziennie siebie, Boga, ludzi jak Tomasz Budzyński, ciekawe rzeczy się dzieją. Dzięki
Szanowny Panie Tomaszu wielkie dzięki za ten piękny przekaz koncertowo-domowy. Ciekawostka fonetyczna w Inowłodzu, również mi bliskim mieście, na końcu dz jak Budzy, nie dź jak Łódź :)muszę się pochwalić, że udało się pocelebrować chmielowy trunek pod synagogą sklepem. Bardzo gorąco pozdrawiam
Dzieki za piosenke , czesto slucham utworow 2Tm 2,3 .Kiedys na Jasnej Gorze, po przybyciu z pieszej pielgrzymki ,w wigilje Wniebowziecia Najswietszej Maryi Panny mlodziez salezjanska wkonywala te piekna piesn: Shema Israel (Jedyny Pan Prawdziwy Bog )w Bazylice mozna bylo odczuc obecnosc Swietego Ducha cos niesamowitego .Wielkie Dzieki :) nigdy tego nie zapomne .
Masz rację z tymi smakami Tomku. Pamiętam smak chałwy, wystanej na mrozie w kolejce z mamą i bratem, kupionej na kartki w sklepiku po schodkach. Pamiętam smak bananów, które w czasie komuny były rarytasem kupowanym na Święta Bożego Narodzenia i trzymane kiścią na piecu kaflowym, pamiętam smak pituszki - zupy takiej gotowanej przez moją ś.p. babcię Andzię. Boże, jak ja za tym tęsknię...
Dziękuję Ci za tę podróż we wspomnienia.
Panie Tomaszu, zapraszam Pana i Pańską Rodzinę do siebie na obiad. Żona przygotuje pyszną zupę pomidorową. O zrobienie pierogów poproszę moją Kochaną Babcie Kasię (92 lata) która bardzo lubi robić pierogi ruskie (są pyszne). Zapraszam serdecznie. Pokój.
Panie Tomaszu! W poszukiwaniach zaginionego smaku polecam odwiedzić Bar Rubin na Starym Mieście w Przemyślu. Po przekroczeniu progu czas cofa się kilkadziesiąt lat a jedzenie jest przepyszne!
dziękuję ! to ważna informacja :)
Coś nie z tego świata. Wielkie piękno. Dzięki, Tomaszu! ;)
Ten szczególny czas w którym jesteśmy, daje coś pięknego. Poznaję codziennie siebie, Boga, ludzi jak Tomasz Budzyński, ciekawe rzeczy się dzieją. Dzięki
Szanowny Panie Tomaszu wielkie dzięki za ten piękny przekaz koncertowo-domowy. Ciekawostka fonetyczna w Inowłodzu, również mi bliskim mieście, na końcu dz jak Budzy, nie dź jak Łódź :)muszę się pochwalić, że udało się pocelebrować chmielowy trunek pod synagogą sklepem. Bardzo gorąco pozdrawiam
bardzo dziękuję za poprawiny :)
Inowłódz, znam. Rzeczywiście ładnie położony i ruiny zamku są. A niedaleko w Rzeczycy jest budowana replika osady słowiańskiej.
Mój ulubiony utwór Budzego :)
Dzieki za piosenke , czesto slucham utworow 2Tm 2,3 .Kiedys na Jasnej Gorze, po przybyciu z pieszej pielgrzymki ,w wigilje Wniebowziecia Najswietszej Maryi Panny mlodziez salezjanska wkonywala te piekna piesn: Shema Israel (Jedyny Pan Prawdziwy Bog )w Bazylice mozna bylo odczuc obecnosc Swietego Ducha cos niesamowitego .Wielkie Dzieki :) nigdy tego nie zapomne .
Dobry Człowiek.
Piękny obraz.
A myślałem, że tylko ja już nie odnajduję tych smaków. Nawet jak moja mama robi te same pierogi ruskie, to teraz inaczej smakują.
Tomku, życzę Ci, abyś mógł pewnego dnia napić się z tymi panami od "pana kierownika".
Tylko nie rob zasmazanca 😀