Panie Rafale muszę powiedzieć, tak całkiem serio, że deal podpisany na dwa lata, dał więcej ogólnego szczęścia i pozytywnej wibracji, niż kilka zer na pańskim koncie. Doświadczyłem niemalże identycznej sytuacji. Powodzenia na dalszej drodze życia
kolejny wywiad z Rafałem Brzoską jaki obejrzałam, świetny czlowiek, niech sobie będzie irytujący (dla maluczkich:). Ale dodać trzeba, że doskonale poprowadzony wywiad, wspaniała pozytywna atmosfera. Dziękuję, oby więcej!
Stułbia trwa wiecznie...no chyba ze nie konsumuje . Ale nie starzeje sie , nawet jak sie uszkodzi odrasta. Gratuluje sukcesu , charakteru i zycze zdrowia , szczęscia!
Super- ma cały dział Agile do wymiany... I dalej będzie można myśleć ;))) Bez tego to populizm/ bajki, a ja nie mam pięciu lat i kręconych blond włosów ;)))
@@XYZ-vi4ke nie można patrzeć tak jednostkowo, bo ktoś jej na to pozwolił (brak reakcji) i nie wiem dlaczego zwolniła (za co?). Statystycznie to nie wiedziała co robi, ale nie można stosować statystyki do jednostki (ale ona pokazuje skrajnie wysokie prawdopodobieństwo, że tak było). Dlatego- upraszczając- cały dział do wymiany, czyli nowy AC i budowanie zespołu od zera (nie znaczy, że cały dosłownie; może zostaną 1-2-3 osoby; "Efekt Lucyfera"). Chodzi o to, że u nas- ogólnie- nie ma Agile. Jest polisz-pato-Agile (Neogargamelizm) i męczenie oraz denerwowanie ludzi idiotycznymi spotkaniami, które tylko robią niepotrzebne zamieszanie. Nie wiedzą co robią i jest kabaret... Nie można wprowadzić Agile, jeżeli nie zna się kilku dziedzin nauki. Z tego wyjdzie TYLKO herezja (szkodliwa dla firmy oraz ludzi, czyli wypaczająca sens Agile perse). Długi temat. Jest cyrk i tyle.
@@marcin3136 Rozumiem, szczegółów nie znam - temat ogólnie opowiedziany przez znajomego byłego pracownika. Podobno ją później sprawdzili i okazało się, że "położyła" wcześniej inną firmę.
@@XYZ-vi4ke czyli co robiło HR??? I tak to działa w większości naszych firm (łańcuszek idzie z góry; ktoś zatrudnił tego dyrektora (-kę) HR, a on dalej HRabiny, które zatrudniły ją i zapewne dlatego, że miała doświadczenie oraz certyfikaty; doświadczenie w czym? W herezji? :D). Dlatego najpierw leci dział Agile, a później można sprzątać dalej (nie można zwolnić całej firmy- niektórych można "resocjalizować", ale niektórych nie można (utopia/ myślenie magiczne/ szaleństwo?) i to JAKIEKOLWIEK podstawy psychologii/ neurologii/ psychoanalizy/ socjologii). Ale już ponoć chcą wychodzić ze Średniowiecza... Przymierzają się (niepewnym krokiem: Stumblin' in).
Trzymam kciuki za Państwa Brzosków i gratuluję życiowej pasji :))
Aż się popłakałam słuchając tej Historii ❤❤❤
też się popłakałaś jak powiedział że niszczy słabsze jednostki?
Panie Rafale muszę powiedzieć, tak całkiem serio, że deal podpisany na dwa lata, dał więcej ogólnego szczęścia i pozytywnej wibracji, niż kilka zer na pańskim koncie.
Doświadczyłem niemalże identycznej sytuacji.
Powodzenia na dalszej drodze życia
Świetna rozmowa. Z uśmiechem na twarzy do końca słuchałem!
Jestem pod wrażeniem. Świetna rozmowa i niesamowity Człowiek. Gratuluję.
Mega dobry wywiad.
kolejny wywiad z Rafałem Brzoską jaki obejrzałam, świetny czlowiek, niech sobie będzie irytujący (dla maluczkich:). Ale dodać trzeba, że doskonale poprowadzony wywiad, wspaniała pozytywna atmosfera. Dziękuję, oby więcej!
Świetny wywiad dziękuję i gratuluję
Jest i Król 😍🔥
Swietna, ciekawa rozmowa I mega inspiracja, dziekuje!
Stułbia trwa wiecznie...no chyba ze nie konsumuje . Ale nie starzeje sie , nawet jak sie uszkodzi odrasta.
Gratuluje sukcesu , charakteru i zycze zdrowia , szczęscia!
Super wywiad. Dziękuję
Ciekawy wywiad
Świetny gość
To ja zapytam tak, kiedy kontynuacja o tej Europie i teraz więcej o biznesie? Bardzo ważne tematy.
Pozdro!! :)
❤
Brawo Marta 👍
Kto pracował w Centrali jednak w cyrku się nie śmieje. Bardziej u psychoterapeuty, ale tu już płacze.
Czapka ...
Szaleństwo? O ile pamiętam spółka InPost jest notowana na Holenderskiej giełdzie.
A jakie szanse miał na pozyskanie na warszawskiej GPW prawie 3 miliardów euro?
@@maciejzobinski4440 wiadomo że nikłe , + GPW to 3ci świat
Do mnie też lider przyszedł żeby obniżyć pensję w czasie kryzysu i się zgodziłem, a w nagrodę gdy ja byłem w kłopotach dostałem kopa w dupę.
Super- ma cały dział Agile do wymiany...
I dalej będzie można myśleć ;)))
Bez tego to populizm/ bajki, a ja nie mam pięciu lat i kręconych blond włosów ;)))
Masz na myśli babkę co wywaliła stamtąd połowę programistów?
@@XYZ-vi4ke nie można patrzeć tak jednostkowo, bo ktoś jej na to pozwolił (brak reakcji) i nie wiem dlaczego zwolniła (za co?). Statystycznie to nie wiedziała co robi, ale nie można stosować statystyki do jednostki (ale ona pokazuje skrajnie wysokie prawdopodobieństwo, że tak było).
Dlatego- upraszczając- cały dział do wymiany, czyli nowy AC i budowanie zespołu od zera (nie znaczy, że cały dosłownie; może zostaną 1-2-3 osoby; "Efekt Lucyfera").
Chodzi o to, że u nas- ogólnie- nie ma Agile. Jest polisz-pato-Agile (Neogargamelizm) i męczenie oraz denerwowanie ludzi idiotycznymi spotkaniami, które tylko robią niepotrzebne zamieszanie.
Nie wiedzą co robią i jest kabaret...
Nie można wprowadzić Agile, jeżeli nie zna się kilku dziedzin nauki. Z tego wyjdzie TYLKO herezja (szkodliwa dla firmy oraz ludzi, czyli wypaczająca sens Agile perse).
Długi temat. Jest cyrk i tyle.
@@marcin3136 Rozumiem, szczegółów nie znam - temat ogólnie opowiedziany przez znajomego byłego pracownika. Podobno ją później sprawdzili i okazało się, że "położyła" wcześniej inną firmę.
@@XYZ-vi4ke czyli co robiło HR???
I tak to działa w większości naszych firm (łańcuszek idzie z góry; ktoś zatrudnił tego dyrektora (-kę) HR, a on dalej HRabiny, które zatrudniły ją i zapewne dlatego, że miała doświadczenie oraz certyfikaty; doświadczenie w czym? W herezji? :D).
Dlatego najpierw leci dział Agile, a później można sprzątać dalej (nie można zwolnić całej firmy- niektórych można "resocjalizować", ale niektórych nie można (utopia/ myślenie magiczne/ szaleństwo?) i to JAKIEKOLWIEK podstawy psychologii/ neurologii/ psychoanalizy/ socjologii).
Ale już ponoć chcą wychodzić ze Średniowiecza...
Przymierzają się (niepewnym krokiem: Stumblin' in).
To była Pana konkurencja? Aż nie do wiary jak ludzie mogą być zawistni.
Szukam firm polskich patrzę kto jest właścicielem ...dopiero kupuję.
Doceniam ,szanuję. Ps dlaczego Pan siedzi w czapce? Ile Deloitte odprowadził podatku w Polsce? Czy żyje Pan na ,,kocią łapę''