Miał kobiety miejscowe i kobiety terenowe. Miejscówki i terenówki. Wydolny... Pewnie o sobie nie wiedziały, albo z natury nie były zazdrosne. Taki styl życia 😉.
Po pierwsze nazwisko pisarza wymawia się Fidler, a nie Fiedler. Tak samo jak się pisze Chopin, a czyta Szopen. Panu prowadzącemu proponuję nadrobić zaległości. Diabeł tkwi w szczegółach.
Czy będzie o turystyce seksualnej księży między parafiami?bardzo ciekawa książka ale księża uczą w szkole i ich przygody byłyby merytorycznym uzupełnieniem, tym bardzie ze maja bardziej bezpośredni kontakt z uczniami niż autorzy poprzez lektury
Uwielbiałam te reportaże! Czytałam z zapartym tchem!
Miał kobiety miejscowe i kobiety terenowe. Miejscówki i terenówki. Wydolny...
Pewnie o sobie nie wiedziały, albo z natury nie były zazdrosne. Taki styl życia 😉.
Wszystko kręci się wokół rozporka.
Po pierwsze nazwisko pisarza wymawia się Fidler, a nie Fiedler. Tak samo jak się pisze Chopin, a czyta Szopen. Panu prowadzącemu proponuję nadrobić zaległości. Diabeł tkwi w szczegółach.
WOW!
Gonisz tanią sensację a nazwiska nie potrafisz poprawnie wymówić
W tamtym czasie, w Polsce, mialby jaja odciete.
Z inna nacją uzywal z malolatami zdeprawowany dziad. A ja tak lubilam go czytac. 🙉😁
Moim zdaniem za dużo gestykulacji
😂😅😂, ekspresyjny Pan
Ha ha ha 🤣, dobre🤣
Czy będzie o turystyce seksualnej księży między parafiami?bardzo ciekawa książka ale księża uczą w szkole i ich przygody byłyby merytorycznym uzupełnieniem, tym bardzie ze maja bardziej bezpośredni kontakt z uczniami niż autorzy poprzez lektury
Szokujące
Wygląda na to, że nie na tyle był pisarzem i podróżnikiem co seksuholikiem?