No właśnie, przez lata zatrzymywałam się na drugim punkcie, ale miałam swój trzeci - dawałam recepty, gotowe rozwiązania. Problem w tym, że po drugiej stronie nie było woli wyciągnięcia po nie ręki. Wiele lat zajęło mi aby zagrozić sankcją i ją zrealizować. Dziękuję za ten odcinek.
Obu Panom bardzo dziękuję za podzielenie się sobą. Sama przeszłam dość trudną ścieżkę usiłując zadowolić wszystkich wokół i teraz uczę się stawiać granice. Odkrywam, że szacunek do samej siebie generuje szacunek u innych. Zgadzam się w 100%, że mężczyzna powinien emanować szacunkiem do wszystkich istot, gdyż to dodaje mu pewności siebie i wzbudza w nich poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania. Ze wszystkich cech "prawdziwego faceta" te dla kobiety są chyba najbardziej męskie 🫶 Super się słucha, że jest całkiem sporo panów na ścieżkach rozwoju 💪 Powodzenia!
Dziękuję Wam Panowie ❤ Już myślałam, że coś ze mną jest nie w porządku. Do dziś miałam bardzo duże wyrzuty sumienia, że się czepiam o byle co. Przecież nie pije, nie bije więc wszystko powinno być ok? A nie jest 😊 Pozdrawiam 👋
Super rozmowa chociaż jestem kobietą z przyjemnością słucham i staram też coś wziąść dla siebie .. Nasunęło mi się pytanie bo związane z pracą bo często spotykam się z sytuacjami ze ludzie a częściej panowie próbują wywrzeć na mnie presję żebym postąpiła tak jak oni tego w danym momencie chcą a ja chciałabym umieć imi odpowiedzieć grzecznie ale stanowczo że nie jest to czego w tym momencie chcą możliwe .np przyjęcie do hotelu który ma wszystkie miejsca zajęte bo oni są stałym klientem i nie przyjmują do wiadomości ze nie dostaną tego pokoju .. Pozdrawiam serdecznie 😊
Ja w takich sytuacjach pytam: dlaczego mnie o to prosisz? Dlaczego stawia mnie Pan w takiej sytuacji? Dlaczego mnie o to pytasz? Dlaczego nie przyjmujesz do wiadomości, że teraz tego nie zrobię? Dlaczego wywierasz na mnie presję? Skoro powiedziałaś, że nie, a ten „dzieciak” dalej naciska to się zatrzymaj i zapytaj, odwróć sytuację. Może w trakcie tłumaczenia sam zobaczy, że szarpie mamę za spódnicę i próbuje wymusić cukierka.
Uwielbiam was.Niby to wszystko jest takie proste.A takie trudne.Jestem matka i patrzę na mojego syna cieszę się że jest osobą, która potrafi stawiać granicę.W relacji ze swoją dziewczyną.
12:15 mój mąż jest wyjątkowy. Wybucha na mnie i na dzieci, ale w towarzystwie kolegów czy współpracowników jest bardzo elokwentny i opanowany. Przez to są kłótnie, bo nie podoba mi się jak nas traktuje. Staram się wychować dzieci na pewnych siebie , zadowolonych i zaradnych ludzi , a tymczasem boję się, jakie traumy ich dotykają
Widać, że jest duże pole do pracy. Może sprawdź czy jest zainteresowany wyjazdem na męski weekend lub dołączeniem do męskiej grupy mocy? Nie wiem jak tam u Was jest, czy on ma świadomość tego co się z nim dzieje, czy uważa, że nic siebie dzieje nadzwyczajnego? Czy dobrze dedukuję, że jest jeszcze przed 40stką, lub w jej okolicy?
Bardzo ciekawa rozmowa. Trafne wnioski. Problem mam bardziej z tym czy moje granice mogą istnieć? To z czym mi jest źle dla niej może być próbą ograniczenia jej. Myślę, że warto jest pytać siebie o odczucia i rozmawiać o drugą stroną jak się czuję z daną sprawą. Kolejna rzecz to jednak to czy co mi przeszkadza jest zdrowe?
@arkady35as Z jednej strony tak, bo natura eliminuje debili, ale z drugiej strony będziemy mieli wymieszane społeczeństwo z azjatkami, afrykankami, ukrainkami, a to spowoduje zanik cech narodowych zgodnie z oczekiwaniami inżynierów społecznych i władców tego świata.
16:33 tylko jak to dobrze komunikowac? Jak staram sie to mowic mojej partnerce, ciagle slysze takie zawstydzanie albo negowanie. "nie badz taki wrażliwy", "inni faceci tak nie mają", nie wiem no jestem tym baedzo zmeczony. Zawsze myslalem ze bede trzymał fajną ramę ale juz jestem tak wykonczony tymi gierkami, humorkami czy wlasnie takim zawstydzaniem, że niestety juz za czesto odpuszczam... I nie wiadomo co tu zrobic bo dziewczyna fajna, zostala ze mna w chorobie, źle ja traktowalem wczesniej przez co tez mozliwe ze ma zle podejscie teraz ale jestem juz zmeczony tym, ze nawet głupią pierdolke staram sie jakos z szacunkiem zrozumieć i wprowadzić w życie, to spowrotem to zawstydzanie. Albo gadka "Jak Ci sie nie podoba to mozesz to zakonczyc" no kurde...
Tak na szybko: wygląda na to, że w płaszczyźnie Twojej motywacji jest poczucie winy w związku z wcześniejszym traktowaniem i zobowiązania wynikającego z tego, że Cię wsparła w chorobie. I jedno i drugie prowadzi na manowce. W związku trzeba być z własnej woli i z poziomu poczucia własnej wartości i wolności. Warto spotkać się z psychologiem żeby uzdrowić te obszary, wtedy będzie w stanie być sobą i decydować za którym patykiem latać i czy w ogóle masz ochotę latać za jakimiś patykami. Może mnie atakować wielu handlowców, ale to ja decyduje co i od kogo kupuję. Jednocześni nie czując się zobowiązanym. Trzymaj się i szukaj swojej wolności wewnątrz siebie. Tam jest źródło 🙋♂️
Błagam nie używajcie statystyk z USA tam jest kompletnie inne tło socjologiczne i ekonomiczne, w Polsce jest całkiem inne zasoby i społeczne i materialne, o wojnach i alkoholiźmie nie wspomnę, brak ojców i samotne matki, jeszcze trzy pokolenia w terapii...
Jak podaje GUS, mediana wieku rozwodzących się osób wynosi 42,6 lat. Pozwy rozwodowe częściej wnoszą kobiety - od lat 90. już dwie trzecie rozwodów wychodzi z inicjatywy żon. W 2020 roku było to ponad 66% pozwów, jednak aż 80% rozpoczętych w ten sposób spraw zakończyło się bez orzekania o winie (winę męża orzeczono w niecałych 15% przypadków).
Pan Rogacewicz zapomniał, że trzymanie dłoni na swoim kroczu, chyba nie jest przyjęte w sytuacjach oficjalnych a wywiad według mnie zalicza się do takich momentów. Pozdrawiam...
Pani Doroto, dziękuję za zwrócenie uwagi i będę uważał na niesforne gesty, choć to bardziej rozmowa niż wywiad i do tego między bardzo dobrymi kolegami 😉
@@maciejrogacewicz tym samym niszczą siebie związek i partnera ..ja już prawie sześć lat tak żyje i coraz częściej jestem pewna że pewnego dnia poprostu odejdę bez słowa
tak, jeśli facet "nie ma jaj" to potrafi zabrać kobiecie życie, bo to on powinien zakończyć coś, co nie działa, a zwykle matoły czekają, aż kobieta zadecyduje bo im się nie śpieszy, bo zawsze pogra w grę lub się napije i powygłupia, weekend mionie i wróci do pracy, a ona da mu alibi na kolejny tydzień. Są płodni do końca i nie zdają sobie sprawy z tego jak bałaganią. Mamusia chowała pod spódnicę i zdejmowała odpowiedzialność z chłopczyka i są tego konsekwencje.
Jak nie możemy się przebijać? Mówiąc to sam sabotujesz swoje ewentualne próby. I to stanie się dla Ciebie prawdą. Bez sensu. To że nie możesz jest tylko w Twojej głowie.
cóż nie będę dyskutował z Twoim odbiorem i wrażeniami bo to osobista sprawa. Jestem po rozwodzie i aktualnie w długim związku, 3 już dorosłych dzieci i mamy z Marcinem takie same poglądy na te tematy. Nagrywając uczę się rozmawiać przed kamerą i staram nie robić wywiadów tylko właśnie rozmowy. Różnie to wychodzi. Dzięki za szczerość i komentarz, pozdrawiam 👋
Wywiad spoko, Marcin Wąsik spoko, ale nie wiem dlaczego skoro jest za mężczyznami to znów sprowadza całą odpowiedzialność w związku na mężczyzn i ich kryzysy? Wypowiedzi o wypadaniu z męskiej energii, uciekaniu w sport, pracocholizm przez co kobieta się odsuwa itp. itd. Tak samo przytoczone badania, że to dzisiaj kobiety częściej występują o rozwód. Kobiety są inicjatorkami 75% rozwodów - to nie jest trochę więcej jak to wybrzmiewa w kontekście. Dlaczego pomijane są takie zjawiska jak hipergamia kobiet, jak rozwój mediów społecznościowych i portali randkowych? Problemy, które są poruszane całkowicie pomijają zmiany cywilizacyjne, które wpłynęły na związki, a rozmowa wygląda jak o czasach sprzed 40 lat gdy nie było internetu.
I bardzo to zdrowe. W moim rozumieniu Marcin zajmuje się kawałkiem pt. Mężczyzna. To jest jego nisza i na tym się zna i sam przeszedł tę drogę. A kobiety pracujące z kobietami i kobiecą energią mówią o kobietach i ich udziale. I każdy zajmuje się swoim ogródkiem.
Dlatego, że najpierw jesteś Ty, twoje granice, znajomość siebie samego itd a dopiero potem internet, media społecznosciowe i konsekwencje używania ich albo nie i kolejne zjawiska, w których znowu: możesz brać udział albo nie. Bez ustawionych granic będziesz się blakal i jęczał, że Ci inni krzywdę robią i on dokładnie o tym mówi.
@MateuszCHUDY . Tematów hipergami kobiet, uzależnienia od mediów i inne dotyczące złych, niedobrych i zepsutych kobiet jest mnóstwo na YT. Na tych kanałach kobiety są krytykowane, pewnie słusznie i jednocześnie wmawia się chłopaczkom, którzy są ich odbiorcami, że są dobrzy tacy jacy są i nic nie musza z tym robić i to te złe kobiety powinny się ogarnąć. Dlatego pewnie nie zrozumiałeś przekazu Marcina. Marcin mówi do mężczyzn (nie chłopaczków), którzy na w/w kobiety nawet nie spojrzą. To jest po prostu wyższy poziom.
@@katarzynastelter5966kłopot takie odrebnego działania jest taki, że nie widzisz,czy te zachowania wynikają jako reakcja atakujaca, czy np obronna. Jeśli nie wiesz, co jest powodem twojego zachowania, to nie wiesz nanktóre bodźce reagujesz i czy robisz to właściwie. Przykład- jak odbierasz wszystko przewrazliwiony to masz praxe przed sobą, ale jeśli reagujesz mocno na zly bodziec, to nie zmieniaj tego
No właśnie, przez lata zatrzymywałam się na drugim punkcie, ale miałam swój trzeci - dawałam recepty, gotowe rozwiązania. Problem w tym, że po drugiej stronie nie było woli wyciągnięcia po nie ręki. Wiele lat zajęło mi aby zagrozić sankcją i ją zrealizować.
Dziękuję za ten odcinek.
Dziękuję za Twój czas i dobre słowo 🌹
Z Marcinem wywiady zawsze super wychodzą. Ogrom wiedzy 🙂
tak i lubię z nim rozmawiać. Dzięki i pozdrawiam 🙋♂️
Dziękuję za szczegółowe opisanie procesu stawiania granic w 30 minucie. Wcześniej robiłem to trochę inaczej. Teraz lepiej to rozumiem.
dziękuję za Twój czas i komentarz, pozdrawiam 👋
Obu Panom bardzo dziękuję za podzielenie się sobą. Sama przeszłam dość trudną ścieżkę usiłując zadowolić wszystkich wokół i teraz uczę się stawiać granice. Odkrywam, że szacunek do samej siebie generuje szacunek u innych. Zgadzam się w 100%, że mężczyzna powinien emanować szacunkiem do wszystkich istot, gdyż to dodaje mu pewności siebie i wzbudza w nich poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania. Ze wszystkich cech "prawdziwego faceta" te dla kobiety są chyba najbardziej męskie 🫶 Super się słucha, że jest całkiem sporo panów na ścieżkach rozwoju 💪 Powodzenia!
Serdecznie pozdrawiam 👋
super stawianie granic przez partnetow ;)wazne dziekuje
Tak, to mega ważne. Dziękuję i pozdrawiam 👋
Dziękuję Wam Panowie ❤ Już myślałam, że coś ze mną jest nie w porządku. Do dziś miałam bardzo duże wyrzuty sumienia, że się czepiam o byle co. Przecież nie pije, nie bije więc wszystko powinno być ok? A nie jest 😊 Pozdrawiam 👋
Trzymam kciuki i pozdrawiam 👋
Wolnosc w zwiazku i Ja 😂😂Czy
To dziala 🌷🌷A gdzie postawa Milosci i Sluzby♥️♥️
Na służbie to są żołnierze 😉
Dziękuję Wam za tą rozmowę 🙏🫶
Dzięuję i serdecznie pozdrawiam 👋
Dziękuję, znów się wiele dowiedziałam. Potrzebowałam tej wiedzy
Dziękuję za Twój czas i serdecznie pozdrawiam 🌹
Super rozmowa chociaż jestem kobietą z przyjemnością słucham i staram też coś wziąść dla siebie ..
Nasunęło mi się pytanie bo związane z pracą bo często spotykam się z sytuacjami ze ludzie a częściej panowie próbują wywrzeć na mnie presję żebym postąpiła tak jak oni tego w danym momencie chcą a ja chciałabym umieć imi odpowiedzieć grzecznie ale stanowczo że nie jest to czego w tym momencie chcą możliwe .np przyjęcie do hotelu który ma wszystkie miejsca zajęte bo oni są stałym klientem i nie przyjmują do wiadomości ze nie dostaną tego pokoju ..
Pozdrawiam serdecznie 😊
Ja w takich sytuacjach pytam: dlaczego mnie o to prosisz? Dlaczego stawia mnie Pan w takiej sytuacji? Dlaczego mnie o to pytasz? Dlaczego nie przyjmujesz do wiadomości, że teraz tego nie zrobię? Dlaczego wywierasz na mnie presję? Skoro powiedziałaś, że nie, a ten „dzieciak” dalej naciska to się zatrzymaj i zapytaj, odwróć sytuację. Może w trakcie tłumaczenia sam zobaczy, że szarpie mamę za spódnicę i próbuje wymusić cukierka.
@@maciejrogacewicz dziękuję postaram się zastosować 😊
super
Super!
Dziękuję i pozdrawiam 👋
Nie ma to jak posłuchać mądrych ludzi 👌👍
Dziękuję i pozdrawiam 👋
Zdrowe podejście do życia i będzie ok.
Uwielbiam was.Niby to wszystko jest takie proste.A takie trudne.Jestem matka i patrzę na mojego syna cieszę się że jest osobą, która potrafi stawiać granicę.W relacji ze swoją dziewczyną.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 👋
A czy twój mąż też stawiał ci takie granice jak syn swojej dziewczynie? A czy ona też stawia mu granice?
Świetny podcast, wspaniałe rozmowy. Dziękuję, że jesteście ❤
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 👋
@@maciejrogacewicz 💕
12:15 mój mąż jest wyjątkowy. Wybucha na mnie i na dzieci, ale w towarzystwie kolegów czy współpracowników jest bardzo elokwentny i opanowany. Przez to są kłótnie, bo nie podoba mi się jak nas traktuje. Staram się wychować dzieci na pewnych siebie , zadowolonych i zaradnych ludzi , a tymczasem boję się, jakie traumy ich dotykają
Widać, że jest duże pole do pracy. Może sprawdź czy jest zainteresowany wyjazdem na męski weekend lub dołączeniem do męskiej grupy mocy? Nie wiem jak tam u Was jest, czy on ma świadomość tego co się z nim dzieje, czy uważa, że nic siebie dzieje nadzwyczajnego? Czy dobrze dedukuję, że jest jeszcze przed 40stką, lub w jej okolicy?
Bardzo wartościowa rozmowa! Dziękuję :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 🙋♂️
Świetny wywiad. Dziekuje
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 👋
Bardzo ciekawa rozmowa. Trafne wnioski.
Problem mam bardziej z tym czy moje granice mogą istnieć? To z czym mi jest źle dla niej może być próbą ograniczenia jej.
Myślę, że warto jest pytać siebie o odczucia i rozmawiać o drugą stroną jak się czuję z daną sprawą. Kolejna rzecz to jednak to czy co mi przeszkadza jest zdrowe?
Tak i moim zdaniem kluczem jest szczerość wobec samego siebie i świata. Pozdrawiam 👋
Genialne dziękuję ❤Ewa
Pozdrawiam 👋
Matka to jedno, ale teraz też w przedszkolach też tak uczą.
Dobry odcinek. Pozdrawiam
Pozdrawiam 🙋♂️
Dziękuję
Pozdrawiam 🙋♂️
To, że nie ma tam dzieci, to MEGA plus 😅
@arkady35as
Z jednej strony tak, bo natura eliminuje debili, ale z drugiej strony będziemy mieli wymieszane społeczeństwo z azjatkami, afrykankami, ukrainkami, a to spowoduje zanik cech narodowych zgodnie z oczekiwaniami inżynierów społecznych i władców tego świata.
Poprawność polityczna formą cenzury
Dokładnie
16:33 tylko jak to dobrze komunikowac? Jak staram sie to mowic mojej partnerce, ciagle slysze takie zawstydzanie albo negowanie. "nie badz taki wrażliwy", "inni faceci tak nie mają", nie wiem no jestem tym baedzo zmeczony. Zawsze myslalem ze bede trzymał fajną ramę ale juz jestem tak wykonczony tymi gierkami, humorkami czy wlasnie takim zawstydzaniem, że niestety juz za czesto odpuszczam... I nie wiadomo co tu zrobic bo dziewczyna fajna, zostala ze mna w chorobie, źle ja traktowalem wczesniej przez co tez mozliwe ze ma zle podejscie teraz ale jestem juz zmeczony tym, ze nawet głupią pierdolke staram sie jakos z szacunkiem zrozumieć i wprowadzić w życie, to spowrotem to zawstydzanie. Albo gadka "Jak Ci sie nie podoba to mozesz to zakonczyc" no kurde...
Tak na szybko: wygląda na to, że w płaszczyźnie Twojej motywacji jest poczucie winy w związku z wcześniejszym traktowaniem i zobowiązania wynikającego z tego, że Cię wsparła w chorobie. I jedno i drugie prowadzi na manowce. W związku trzeba być z własnej woli i z poziomu poczucia własnej wartości i wolności. Warto spotkać się z psychologiem żeby uzdrowić te obszary, wtedy będzie w stanie być sobą i decydować za którym patykiem latać i czy w ogóle masz ochotę latać za jakimiś patykami. Może mnie atakować wielu handlowców, ale to ja decyduje co i od kogo kupuję. Jednocześni nie czując się zobowiązanym. Trzymaj się i szukaj swojej wolności wewnątrz siebie. Tam jest źródło 🙋♂️
Tylko czy miłość nie jest właśnie zobowiązaniem? Hormonków i chęci nie będzie zawsze...@@maciejrogacewicz
@ukaszwrobel1145
Dokładnie. Miłość, to postawa, a nie hormony.
Idźcie na terapię może
Błagam nie używajcie statystyk z USA tam jest kompletnie inne tło socjologiczne i ekonomiczne, w Polsce jest całkiem inne zasoby i społeczne i materialne, o wojnach i alkoholiźmie nie wspomnę, brak ojców i samotne matki, jeszcze trzy pokolenia w terapii...
Jak podaje GUS, mediana wieku rozwodzących się osób wynosi 42,6 lat. Pozwy rozwodowe częściej wnoszą kobiety - od lat 90. już dwie trzecie rozwodów wychodzi z inicjatywy żon. W 2020 roku było to ponad 66% pozwów, jednak aż 80% rozpoczętych w ten sposób spraw zakończyło się bez orzekania o winie (winę męża orzeczono w niecałych 15% przypadków).
To dane o Polsce
Ja żyję w modelu 1 + 0 (bo nazwa singiel już jest niemodna)
Dobre 😁
Troszke glosniej dzwiek i bedzie ideolo
Wartosc 10/10
Dziękuję za sugestię. Przy kolejnych będę robił głośniej. Pozdrawiam 🙋♂️
Pan Rogacewicz zapomniał, że trzymanie dłoni na swoim kroczu, chyba nie jest przyjęte w sytuacjach oficjalnych a wywiad według mnie zalicza się do takich momentów. Pozdrawiam...
Pani Doroto, dziękuję za zwrócenie uwagi i będę uważał na niesforne gesty, choć to bardziej rozmowa niż wywiad i do tego między bardzo dobrymi kolegami 😉
Posłuchajcie tej swojej rozmowy za 20 lat - uśmiejecie się ze swojej naiwności.
Dobre 😉
lepiej przekazać chyba już się nie da ..szkoda że ludzie wolą niszczyć swoje związki zamiast schować dumę pyche do kieszeni ..
Boją się wziąć za siebie odpowiedzialność...
@@maciejrogacewicz tym samym niszczą siebie związek i partnera ..ja już prawie sześć lat tak żyje i coraz częściej jestem pewna że pewnego dnia poprostu odejdę bez słowa
tak, jeśli facet "nie ma jaj" to potrafi zabrać kobiecie życie, bo to on powinien zakończyć coś, co nie działa, a zwykle matoły czekają, aż kobieta zadecyduje bo im się nie śpieszy, bo zawsze pogra w grę lub się napije i powygłupia, weekend mionie i wróci do pracy, a ona da mu alibi na kolejny tydzień. Są płodni do końca i nie zdają sobie sprawy z tego jak bałaganią. Mamusia chowała pod spódnicę i zdejmowała odpowiedzialność z chłopczyka i są tego konsekwencje.
Jak nie możemy się przebijać? Mówiąc to sam sabotujesz swoje ewentualne próby. I to stanie się dla Ciebie prawdą. Bez sensu. To że nie możesz jest tylko w Twojej głowie.
Przestańcie bić pianę a zacznijcie mówić o konkretach, bo słuchając was czuję się jak na kazaniach u pseudo księży katolickich, takie ble, ble
Marcin, ten gość nie wie o co chodzi w ogóle...
Który gość? To są rozmowy. Zadaje różne pytania, żeby Marcin mógł przedstawić swój pogląd. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 👋
@@maciejrogacewicz no ty, wydaję mi się, że na siłę próbujesz użyć mądrych stwierdzeń żeby brzmieć mądrze, a tak naprawdę nie rozumiesz tematu
cóż nie będę dyskutował z Twoim odbiorem i wrażeniami bo to osobista sprawa. Jestem po rozwodzie i aktualnie w długim związku, 3 już dorosłych dzieci i mamy z Marcinem takie same poglądy na te tematy. Nagrywając uczę się rozmawiać przed kamerą i staram nie robić wywiadów tylko właśnie rozmowy. Różnie to wychodzi. Dzięki za szczerość i komentarz, pozdrawiam 👋
@@maciejrogacewicz wyszłoby dużo lepiej, gdybyś był sobą i nie udawał mądrzejszego niż jesteś, a jak czegoś nie rozumiesz, to nie udawaj
Nie rozpędzaj się.
Wywiad spoko, Marcin Wąsik spoko, ale nie wiem dlaczego skoro jest za mężczyznami to znów sprowadza całą odpowiedzialność w związku na mężczyzn i ich kryzysy? Wypowiedzi o wypadaniu z męskiej energii, uciekaniu w sport, pracocholizm przez co kobieta się odsuwa itp. itd. Tak samo przytoczone badania, że to dzisiaj kobiety częściej występują o rozwód. Kobiety są inicjatorkami 75% rozwodów - to nie jest trochę więcej jak to wybrzmiewa w kontekście. Dlaczego pomijane są takie zjawiska jak hipergamia kobiet, jak rozwój mediów społecznościowych i portali randkowych? Problemy, które są poruszane całkowicie pomijają zmiany cywilizacyjne, które wpłynęły na związki, a rozmowa wygląda jak o czasach sprzed 40 lat gdy nie było internetu.
I bardzo to zdrowe. W moim rozumieniu Marcin zajmuje się kawałkiem pt. Mężczyzna. To jest jego nisza i na tym się zna i sam przeszedł tę drogę. A kobiety pracujące z kobietami i kobiecą energią mówią o kobietach i ich udziale. I każdy zajmuje się swoim ogródkiem.
dokładnie tak, dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam 👋
Dlatego, że najpierw jesteś Ty, twoje granice, znajomość siebie samego itd a dopiero potem internet, media społecznosciowe i konsekwencje używania ich albo nie i kolejne zjawiska, w których znowu: możesz brać udział albo nie. Bez ustawionych granic będziesz się blakal i jęczał, że Ci inni krzywdę robią i on dokładnie o tym mówi.
@MateuszCHUDY . Tematów hipergami kobiet, uzależnienia od mediów i inne dotyczące złych, niedobrych i zepsutych kobiet jest mnóstwo na YT. Na tych kanałach kobiety są krytykowane, pewnie słusznie i jednocześnie wmawia się chłopaczkom, którzy są ich odbiorcami, że są dobrzy tacy jacy są i nic nie musza z tym robić i to te złe kobiety powinny się ogarnąć. Dlatego pewnie nie zrozumiałeś przekazu Marcina. Marcin mówi do mężczyzn (nie chłopaczków), którzy na w/w kobiety nawet nie spojrzą. To jest po prostu wyższy poziom.
@@katarzynastelter5966kłopot takie odrebnego działania jest taki, że nie widzisz,czy te zachowania wynikają jako reakcja atakujaca, czy np obronna. Jeśli nie wiesz, co jest powodem twojego zachowania, to nie wiesz nanktóre bodźce reagujesz i czy robisz to właściwie. Przykład- jak odbierasz wszystko przewrazliwiony to masz praxe przed sobą, ale jeśli reagujesz mocno na zly bodziec, to nie zmieniaj tego