"Głupio byłoby się utopić na pustyni" :D faktycznie, brzmi kuriozalnie:) Ta Japonia to chyba bułka z masłem po Jordańskim:) Jak zwykle świetny odcinek 👌
Ten odcinek przez 3 Wadi był dla mnie najtrudniejszy. Szczególnie Wadi Mujib to była niezła walka. Dobra decyzja z ominięciem tego odcinka :) Pozdrawiam słonecznie :)🌞
Asia też mi pisała że ten odcinek był koszmarny. Słynnego zejścia w ogóle nie dała rady, obchodziła jakoś po zboczu inną trasą. Nie żałuję 😁 Pozdrawiam mgliście 😄
Podziwiam! 😮 Darka z Wibracje życia przysposobiła sobie po drodze na tym szlaku jedna taka suczka, ktorej dał śliczne imię Habi, i zaciągnąwszy się samozwańczo na jego ochroniarza, nie dawała po drodze dostępu do niego jakimś nawiedzonym pasterskim burkom. Niezwykła historia.
W Jordanii dopadła Cię norweska pogoda, dobrze zrobiłaś przeczekując🙂. Oby to było najgorsze na szlaku. Dywany miodzio, też takiego chcę😁, tylko nie wiem jak Ty je doniesiesz do końca wędrówki. Agnieszko dlaczego nie zabrałaś do Jordanii spray'a na niedźwiedzie, te psy naprawdę są przerażające. Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach zarówno pogoda jak i ludzie będą dla Ciebie przyjaźniejsi.
Sporej na niedźwiedzie psa by na pewno wykończył na amen. Ale spreju na pewno nie wolno przewozić w samolocie. Jak wracałam z Kanady musiałam zostawić. Historii dywanowych będzie ciąg dalszy 😁
właśnie miałam pisać o gazie pieprzowym. Są też takie wyłącznie na psy, zresztą po to gaz pieprzowy został wynaleziony. No szkoda, że nie można by przewieźć. Ja bym wysyłała, albo kupiła na miejscu, tylko nie wiadomo jak z dostępnością :p Też mógłby się nie na wiele on zdać, gdyby dużo psów atakowało.
Cześć ;-). A myśleliśmy że będzie deficyt na opady ;-(. Dobra decyzja zrezygnowania z odcinka bo zdrowie najważniejsze ale doświadczenie i rozsądek dobrze ocenił sytuację chociaż w głowie pewnie myśli się rozbijaj o rozsądny wybór tak do końca ;-). Na tym szlaku długodystansowym to przewaga ujęć zwierząt gatunku pies, owca i żółw czasami przeplata się jakiś zmarnowany kot ale kwiaty całkiem ładne nie wspominam o owocach i ich super smakiem a nie takim jak u nas nieraz po ciężkich przejściach na półkach sklepowych ;-). Co do psów to może jakiś rozpylacz jak na niedźwiedzie by się przydał lub odgłosy puszczać strzałów z głośnika telefonu ;-). Pozdrawiamy i do następnego "psiego" odcinka ;-))).
Myślę, że decyzja była dobra, nigdy jej nie żałowałam. Fani też jakoś nie przeżywali faktu ominięcia odcinka tak jak ja :-) Następnym razem paralizator
Piękna, wspaniale wkomponowana muzyka. Imponująca droga.
Dzięki! To była niezwykła podróż
"Głupio byłoby się utopić na pustyni" :D faktycznie, brzmi kuriozalnie:) Ta Japonia to chyba bułka z masłem po Jordańskim:) Jak zwykle świetny odcinek 👌
Japonia ma swoje narowy, ale ogólnie jest bardzo przyjemna 😊 Dzięki
Zebra ! - Ta co stela.
Wciąż mnie onieśmiela.
Podziwiam i pozdrawiam !
❤🦓❤️
Zebra onieśmielająca, ojej!
"Nie ma jak zacząć dzień od porządnej ruiny" A. Dziadek 😂 Piękne!
Wspaniałe przygody przeżywasz, bardzo Ci kibicuję, śledzę poczynania i pozdrawiam :)
Dziękuję! Ruiny zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój 😁
Zdrowy rozsądek to nie powód do wstydu! Gratuluje właściwej decyzji :) Pozdrawiam !
Dzięki 😊 Pozdrowienia!
Witam serdecznie 🤝 obejrzałem sobie powyższy materiał i jestem zadowolony z jego treści, więc łapka 👍 pozdrawiam
No to bardzo miło 😊 pozdrawiam
@@AgnieszkaZebraDziadek Dziękuję 🤝 zapraszam w wolnej chwili do mnie
Oglądamy.
👍
A już myślałem, że zobaczymy Cię w stroju kąpielowym nad mozem martwym. 😊
Nie robię click baitów 😁
Ten odcinek przez 3 Wadi był dla mnie najtrudniejszy. Szczególnie Wadi Mujib to była niezła walka. Dobra decyzja z ominięciem tego odcinka :) Pozdrawiam słonecznie :)🌞
Asia też mi pisała że ten odcinek był koszmarny. Słynnego zejścia w ogóle nie dała rady, obchodziła jakoś po zboczu inną trasą. Nie żałuję 😁 Pozdrawiam mgliście 😄
Dzięki Cesarzowo! fajny odcinek :) czekam na następny piątek :)
Miło że się podobało 😊
😎 "Nie ma jak zacząć dzień od porządnej ruiny." Serdecznie współczuję Ci tych wszystkich psów.
Bez nich z pewnością można by spokojniej podziwiać ruiny...
Yuppi Jaka niespodzianka ❤❤❤
😊
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Pozdrawiam również!
Tutaj stada upiornych psów, w Japonii krwiożercze pijawki... Coraz bliżej do rasowego hikerskiego dreszczowca 😉
Jak trafię na Tajwan to już nie wiem co się tam będzie działo... Na pewno mają tam masę pijawek, tajfuny, upały i trzęsienia ziemi 😁
Witam potęga video, rozsądek podziwiać , czekamy na cd
Dzięki, do następnego piątku niedaleko 😊
Dziewczyno, jesteś bardzo sympatyczna, materiał super, pozdrawiam z Rudy Śląskiej 🖐️
Dzięki, pozdrawiam z Japonii 😊
9:50 ... Rzuf ... i to w skorupie... 😁🤣 Pozdrowienia 😁
Stepowy 😊
Zebra też człowiek 👌
😊🦓
Spodobał mi się biwak przy krzaczku, prawie "gorejącym". Pozdrawiam
Krzaczki faktycznie były takie prawie gorejące, fajnie było to wszystko zobaczyć jak naprawdę wygląda 😊
Jak przeżłaś Jordanię, to myślę, że Japonia będzie pikuś do przejścia. Uważaj na samurajów🤣
No raczej 😁
Podziwiam! 😮
Darka z Wibracje życia przysposobiła sobie po drodze na tym szlaku jedna taka suczka, ktorej dał śliczne imię Habi, i zaciągnąwszy się samozwańczo na jego ochroniarza, nie dawała po drodze dostępu do niego jakimś nawiedzonym pasterskim burkom. Niezwykła historia.
Jest to jakieś wyjście choć nie wiem czy by się nawzajem nie zagryzły w Jordanii...
Moja sunia znalazła mnie na szlaku w Libanie. W Jordanii wędrowałem sam ale nie miałem takich problemów z psami. Pozdrawiam serdecznie
W Jordanii dopadła Cię norweska pogoda, dobrze zrobiłaś przeczekując🙂. Oby to było najgorsze na szlaku. Dywany miodzio, też takiego chcę😁, tylko nie wiem jak Ty je doniesiesz do końca wędrówki. Agnieszko dlaczego nie zabrałaś do Jordanii spray'a na niedźwiedzie, te psy naprawdę są przerażające. Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach zarówno pogoda jak i ludzie będą dla Ciebie przyjaźniejsi.
Sporej na niedźwiedzie psa by na pewno wykończył na amen. Ale spreju na pewno nie wolno przewozić w samolocie. Jak wracałam z Kanady musiałam zostawić. Historii dywanowych będzie ciąg dalszy 😁
właśnie miałam pisać o gazie pieprzowym. Są też takie wyłącznie na psy, zresztą po to gaz pieprzowy został wynaleziony. No szkoda, że nie można by przewieźć. Ja bym wysyłała, albo kupiła na miejscu, tylko nie wiadomo jak z dostępnością :p
Też mógłby się nie na wiele on zdać, gdyby dużo psów atakowało.
Cześć ;-). A myśleliśmy że będzie deficyt na opady ;-(. Dobra decyzja zrezygnowania z odcinka bo zdrowie najważniejsze ale doświadczenie i rozsądek dobrze ocenił sytuację chociaż w głowie pewnie myśli się rozbijaj o rozsądny wybór tak do końca ;-). Na tym szlaku długodystansowym to przewaga ujęć zwierząt gatunku pies, owca i żółw czasami przeplata się jakiś zmarnowany kot ale kwiaty całkiem ładne nie wspominam o owocach i ich super smakiem a nie takim jak u nas nieraz po ciężkich przejściach na półkach sklepowych ;-). Co do psów to może jakiś rozpylacz jak na niedźwiedzie by się przydał lub odgłosy puszczać strzałów z głośnika telefonu ;-). Pozdrawiamy i do następnego "psiego" odcinka ;-))).
Myślę, że decyzja była dobra, nigdy jej nie żałowałam. Fani też jakoś nie przeżywali faktu ominięcia odcinka tak jak ja :-)
Następnym razem paralizator
A jak tam japońskie psy? czy raczej ich nie widać luzem? 😊😊
Rzadko, ale ze trzy razy musiałam się bronić kijkami. Właściciele bardzo przepraszają 😊
Pewnie biją ukłonami po pas😁
Czy mapa google jest przydatna podczas takiej wędrówki?
Nie bardzo, chyba tylko do znalezienia sklepów spożywczych. Potrzebna jest aplikacja offline z dokładnym śladem, którego trzeba się trzymać
Również nienawidzę psów😢
Niektóre potrafią pokazać człowiekowi kto tu rządzi...