Książka "Jezus naszym przeznaczeniem", z której pochodzą kazania pastora Buscha nie była tłumaczona z angielskiego lecz z niemieckiego. Tłumaczenia dokonała w latach 80' XX (dokładnych danych nie mam) pani Wanda Malicka. Podczas nagrywania książki w formie audiobooka, wydawca (Fundacja 12 Godzin) nie ingerował zasadniczo w tłumaczenie. Warto też dodać, że sama książka jest transkrypcja kazań Buscha zrobioną na podstawie nagrań na taśmie magnetofonowej. Ale uwaga jest bardzo cenna - z ciekawości postaram się sprawdzić, jak jest w oryginale niemieckim (jeżeli uda się odnaleźć plik pdf z tekstem po niemiecku w czeluściach internetu). Możliwe, że "można jeśli się potrafi" jest poprawniejsze (nawet w polskim brzmi lepiej). Z drugiej strony to powiedzonko, slogan funkcjonujący w określonym regionie Niemiec - a z powiedzonkami jest tak, że nie zawsze trzymają się poprawności językowej :)
@@ezdrasz_7.10 Niemiecki miałem w szkole bardzo dobrze opanowany, ale zdecydowana większość mi uleciała. Jeśli chcę coś powiedzieć po niemiecku, miesza mi się z angielskim. :) Jednak to akurat słowo pamiętam, jest bardzo podobne do angielskiego, chodzi o „kann”. Natomiast to słuszne spostrzeżenie, że bez tego naszego polskiego rozgraniczenia zdanie brzmi tak, jak pewnie miało brzmieć, bo wydźwięk jest paradoksalny - i pewnie o to chodziło. „Można, jeśli się może” uderza w sumie silniej.
❤❤❤
Maga mocny materiał i 100 procent prawdy. Z Bogiem. 👍👍👍
W 100 procentach się zgadzam :-) Dziękuję za komentarz.
@@ezdrasz_7.10 Niema za co. Cieszę się że trafiłem na kolejną boża osobę. Mało nas zostało. Pozdrawiam w imieniu Pana Jezusa.
Bóg zapłać 🙏
Dziękuję za komentarz. Zapraszam do śledzenia kanału. Z czasem będą pojawiały się inne, równie wartościowe nagrania :)
Jeżeli się może? To chyba powinno być przetłumaczone na „potrafi”. W angielskim jest na to jedno słowo, can, więc pewnie stąd tak wypadło.
Książka "Jezus naszym przeznaczeniem", z której pochodzą kazania pastora Buscha nie była tłumaczona z angielskiego lecz z niemieckiego. Tłumaczenia dokonała w latach 80' XX (dokładnych danych nie mam) pani Wanda Malicka. Podczas nagrywania książki w formie audiobooka, wydawca (Fundacja 12 Godzin) nie ingerował zasadniczo w tłumaczenie.
Warto też dodać, że sama książka jest transkrypcja kazań Buscha zrobioną na podstawie nagrań na taśmie magnetofonowej.
Ale uwaga jest bardzo cenna - z ciekawości postaram się sprawdzić, jak jest w oryginale niemieckim (jeżeli uda się odnaleźć plik pdf z tekstem po niemiecku w czeluściach internetu). Możliwe, że "można jeśli się potrafi" jest poprawniejsze (nawet w polskim brzmi lepiej). Z drugiej strony to powiedzonko, slogan funkcjonujący w określonym regionie Niemiec - a z powiedzonkami jest tak, że nie zawsze trzymają się poprawności językowej :)
@@ezdrasz_7.10 Niemiecki miałem w szkole bardzo dobrze opanowany, ale zdecydowana większość mi uleciała. Jeśli chcę coś powiedzieć po niemiecku, miesza mi się z angielskim. :) Jednak to akurat słowo pamiętam, jest bardzo podobne do angielskiego, chodzi o „kann”. Natomiast to słuszne spostrzeżenie, że bez tego naszego polskiego rozgraniczenia zdanie brzmi tak, jak pewnie miało brzmieć, bo wydźwięk jest paradoksalny - i pewnie o to chodziło. „Można, jeśli się może” uderza w sumie silniej.
W sumie racja - brzmi paradoksalnie, ale przez to mocniej trafia. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam