Racja, racja - temat rzeka...Polak Polakowi wilkiem - zazdrośnikiem... a spójrzmy np. na społeczeństwo Tureckie - trzymają się razem i w tym ich siła. Dobre nagranie ! Pozdrawiam !
@@mieszankapolsko-turecka Nie lubiłem turków kiedy ich nie znalem,a sadzielem ich po powiesciach sienkiewicza.Jaki bład,obecnie mam inne podejscie bo bylem w Turcji 5 razy,zeby ich zrozumiec to trzeba tam pomieszkac,jak oni sie traktują i jak nazywają sa dla siebie jak bracia,choc to juz tez sie troche zmienia na gorsze,wpływ zachodu.Nas psuja media,politycy i sam rzad ktory sie nie szanuje i gnebi narod,a mowi ze pomaga.I jeszcze to ze Polak chce sie szybko dorobic czesto na skroty,kosztem innych rodakow to sie msci ze nas zagranica nie szanuja i placa ponizej kwalifikacji.
Mieszkam prawie 20 scie lat za granicą i wole miec z innymi narodowościami kontakt niż z Polakami.Mam tylko 1 koleżankę Polke,reszta to inne nacie.Polacy są zazdrośni,zawistni,mściwi.Polacy nie trzymają się razem.Inne narodowości zawsze są razem i pomagają sobie.Na obczyznie zapomnij o pomocy Polaka.Super kanal.Brawo chlopaki.
Adriana Uminski Twierdzisz zatem ze inne nacje nie sa zazdrosne ,zawistne,ani msciwe?To ile tysiecy obcokrajowcow poznales ze wyciagnales takie wnioski?
Natalia2173 Czy ja dobrze rozumiem na podstawie znajomosci z jedna chinka stwierdzasz ze 1.4mld chinczykow trzyma sie razem?Wiekszej glupoty nie slyszalem.Idac twoim tokiem rozumowania ja jestem Polakiem i nie jestem zazdrosny i znam wielu innych tzn ze polacy trzymaja sie razem?
@@mariuszlubiszewski3060 Poznałam dużo narodowości i nie twierdzę,że tylko Polacy są źli,ale uważam, że nie trzymamy się razem jak inni ,a jeżeli chodzi o innych znam Włochów,Francuzów,Anglików itd...i ja osobiście wolę się z Nimi trzymać niż z Polakami,którzy zawsze muszą mieć w czymś interes itd,ale to tylko moja opinia.Ty możesz kochać wszystkich i to Twoja sprawa i tyle w temacie.
@@adrianauminski8433 ja pracuje z 20 anglikami juz kilka lat I Oni niczym sie nie roznia od polakow.Jak myslisz co pomysli Polak gdy Trafi na Ciebie ktora unika kontaktu z rodakami,powie dokladnie co Ty mowisz teraz.
Niestety przykra prawda. Sam miałem podobne doświadczenie po przylocie do Irlandii, gdzie zatrudnilem się na początku na farmie. Była tam grupka Polaków z dosyć dużym stażem. Mimo że mieli swoją kanciape w której siedzieli na przerwach, mi kazali iść do Irlandczyków. Spoko. Chcieli rzucić mnie na pożarcie i zobaczyć jak sobie poradzę jednocześnie mając widowisko. Ku ich zdziwieniu mimo że byłem nowy, gadałem lepiej po angielsku niż oni po 15 latach ;) najlepsze jednak jest to że po jakimś czasie jak zobaczyli że się dogaduje z innymi jak i z szefem, byli bardzo obrażeni czemu z nimi nie siedzę 😂 Takich rodaków nazywam polaczkami, bo na miano Polaka nie zasługują. Pozdro panowie
Ty kurczę aż mi w to ciężko uwierzyć było im powiedzieć ze chciałeś do nich na początku a teraz niech sobie radzą. W taki sam sposób jak ty wcześniej czyli sami
To są ci, co na lotnisku w Dublinie czekając na samolot, napruci, głosno bluzgają. Pracując rok w Irlandii, za każdym razem, kiedy leciałem z Dublina do Gdańska, w kolejce do bramki, uspokajałem chamów i co ciekawe - skutecznie. Może dlatego, że poradziłbym sobie z nimi. Zwykle obok była kolejka na samolot do Malagi i Hiszpanie stojący w swojej kolejce widzieli, że podchodzę do hałaśliwych pijaków i bili mi brawo za interwencję. Bezcenne.
Spotkam Polaka który mi pomógł po jednym dniu znajomości jestem wdzięczna do dziś wspominam bardzo pozytywnie tego gościa bez interesowanie bo rozumiał bez słów mało takich ludzi ja dziękuję Góral pamiętam i doceniam do dziś kiedy to wspominam to mam łzy w oczach co zrobiłeś
Jak jeszcze pracowałem na budowie, to miałem podobne akcję. Co prawda w Polsce. Jak chciałem, żeby mi ktoś coś wytłumaczył to leciały teksty w stylu. ''Jak ty łopatę trzymasz'' ''Co ty nigdy nie pracowałeś? Ja już w wieku 14 lat się garnąłem do roboty'' ''Ale ty masz dwie lewe ręce. Po co tu przyszedłeś pracować, jak nie umiesz tego robić?'' Ogólnie nikt mi nie mógł nic normalnie wytłumaczyć tylko same wyzwiska i dogryzki. Albo, dogadywanie, że za wolno i chujowo robię. Zero pozytywów. Nikt ci nie wytłumaczy, ale jak zobaczą, że źle zrobiłeś, to potem się srają, że będą mieć przejebane u szefa za to. Dosłownie w każdej fizycznej pracy w której robiłem. Było dużo takich typów co jak wyczaiło nowego lub osobę która nie umie robić czy kogoś słabszego psychicznie, to już nie miał życia, jak w jakimś ośrodku wychowawczym. Typowe dokuczanie w stylu takowych placówek. Dzięki tym doświadczeniom, nie muszę się już męczyć na etacie z takimi typami. Na coś to się jednak przydało i zmotywowało mnie. EDIT: Kto nazywa innych od ''Polaczków'' przeważnie sam tym typowym ''Polaczkiem'', którego opisuje. Choć ogólnie prawdą jest, że w naszym narodzie jest bardzo dużo zazdrośników czy ludzi obgadujących, interesujących się czyimś życiem czy którzy w nie mocno ingerują. Mamy też dużo zawistnych obywateli i mszczących się. Ogólnie znam wiele historii w których komuś coś wyszło i utrudniali życie tej osobie sąsiedzi i ''znajomi'' czasem nawet rodzina. Bo jak ktoś ma lepiej od nich, to im się w głowie gotuje. Jeżeli powiesz komuś o swoim sukcesie to często reakcją będzie wykrzywianie mordy i utrata humoru, dosłownie posmutnieje taki osobnik. Będzie jeszcze głupio pieprzyć, żebyś sobie odpuścił, bo wpadniesz w długi, idź do normalnej pracy itp Jak dom chciałem kupować to zauważyłem, że ludzie robili wszystko byle bym go nie kupił a jak odłożyłem to w czasie to zobaczyłem ulgę na ich mordach i radość. Jeżeli komuś wyszło w życiu, to nie zazdrości.
Ale mnie takie osoby denerwuja. To tylko pokazuje, jak maja niska samoocena, ze musza dosrywac innym. Najważniejsza to jednym uchem wpuszczac, a drugim wypuszczac.
Stary ja też niebawem buduje dom i nawet niektórzy z rodziny kręcą na to nosem kurwa gdybym nie miał za dzieciństwa tyle toksycznych wzorców to mógłbym być jakąś wybitną jednostką. 😂
Jestem w Holandii 10 lat. Przyjechałam nie za pracą ale z innych przyczyn. Nigdy wcześniej poza wakacjami nie mieszkałam i nie pracowałam za granicą. Nikogu tutaj nie znałam, nie mówiłam nawet po angielsku mieszkałam z obcymi ludźmi, było strasznie ciężko, ale nie doświadczyłam takiego traktowania o którym mówicie. Znam natomiast sytuacje innych, chociażby moich córek, zięcia , którzy chcieli do mnie przyjechać. Bywało różnie, często nieprzyjemnie i tak potwierdzam, zle traktowanie często ze strony tzw supervisora, który był Polakiem. Bardzo mnie to boli, że nie tworzymy grupy ludzi związanych wspólnymi tradycjami, tym samym językiem, tym samym krajem, ale to tylko od nas zależy jak postępujemy i co chcemy w życiu osiągnąć. Ja po półtorej roku się usamodzielniłam, dostałam mieszkanie, nie mieszkam na "kupie ". Nie, nie spadło mi to z nieba, zabiegałam o to, ciężko pracawalam i pracuję na swoje utrzymanie i na dobre imię Polki z której jestem dumna. Wstyd mi kiedy idę do sklepu, czy na kawę i słyszę tę wszystkie kur..., hu... lecące z ust rodaków. Wśród Holendrów jesteśmy postrzegani jako ciężko i dobrze pracujący ludzie, a rozpoznawalni po słowie kurwa!!! Mówię tylko i wyłącznie z własnego doświadczenia uprzedzając kochających zbluzgać mnie rodaków. Jakoś tak dziwnie łatwo jest dostrzegać tylko te złe i przekazywać falami dalej. Jest wśród nas wielu takich bezinteresownych i chętnych do pomocy uczciwym ludziom. Tym też warto się dzielić, są też i tacy kochani rodacy, którzy za pomoc np w uzyskaniu zasiłku (pojechaniu do urzędu, pomoc w tłumaczeniu) zażądali 250euro!!! Mnie holendrzy pomagali zupełnie za darmo z ogromnym zaangażowaniem i szczerą chęcią ( nie nie płaciłam w naturze!!! nic nie musiałam płacić). Zamiast się obrzucać błotem zacznijmy dobrym slowem😊
Jak ja ostatnio jechałem na rowerze w Holandii, to jakiś Polak się do mnie spruł, krzycząc: "GDZIE MASZ KURWA ŚWIATŁA!!! I NA CHUJ SIĘ KURWA GAPISZ!!!". Nigdy nie zrozumiem takiego chamstwa.
Ja mieszkałem 8 lat w Hamburgu (raz na rok zagladalem do ojczyzny) i zauwazyłem, ze najwiekszą trzode robią tzw zjazdowicze. Ci co żyją tak jak ja kiedyś jakby to byl ich dom, nie mają problemow z dogadywaniem sie z Polakami czy innymi nacjami choc wiadomo, zawsze znajdzie sie jakis dziwny przypadek. Ogolnie to zalezy od człowieka i jak jest wychowany, ale racją dosc duzy procent Polakow jest wilkiem drugiemu rodakowi. Dodam jeszcze, ze od obcokrajowcow (nie tylko niemcow) słyszałem wiele pozytywnych opini na temat Polakow, ale tez widziałem, ze wiedzą iz są troche naiwni.
Mieszkam 30 lat w Szwajcarii. Krotko o 2 Polkach. Nr 1.-co jej powiedzialam to latala z jadaczka po wsi i wszystko opowiadala. Jak sie umowila, ze ma przyjsc np o 16 to przyszla o 20 albo wcale bez uprzedzenia tel-"no o co ci chodzi, przeciez jestes caly czas w domu i nie musisz na ulicy czekac. ". W sumie do zabrala mi cichcem torbe podrozna. Nr 2 od pierwszego dnia o wszystko mnie opieprzala, do dzis nie wiem o co i dlaczego. Mam meza Szwajcara i od niej sie nasluchalam, ze sie zeszwajcarzylam, no a sama na ogrodku powiesila szwajcarska flage. Po kazdym spotkaniu tylko mna trzeslo.Nie chce ich na oczy widziec. Jak mialam naprawde problemy, chory maz, wylew to najbardziej mi pomogl mlody Turek.
Ja znałam polaka, na którego wszyscy mówili Radio wolna Europa, raz powiedziałam jemu specjalnie coś co nie było prawdą i bardzo szybko wszyscy o tym wiedzieli. 🤣 Raz tak też sąsiada mój mąż podszedł i ten kto miał się o czymś dowiedzieć, praktycznie na drugi dzień już był poinformowany.
Jak zaczynasz rodakowi pomagać to nie jest wdzieczny a twoją pomoc traktuje jak obowiązek, jak nie masz czasu pomagać to wielka obraza. Nie uczą się języka i myślą, że zawsze ktoś bedzie za nich wszystko załatwiał.
@@Carlos_Montega odpowiem historią, którą spotkała moja mamę 40 lat temu. Miała ona dar do czesania kobiet, czesała wszystkie babeczki za darmo m.in. na imprezy okolicznościowe. Tak się towarzystwo przyzwyczaiło, ze raz jedna sąsiadka na kilka godzin przed weselem wali do drzwi mojej mamy i mówi ze ma łeb do uczesania. Moja mama grzecznie, ze przeprasza bardzo ale ma zapalenie płuc i nie jest w stanie jej uczesać. Oczywiście została zwyzywana z wielka pretensja bo co sąsiadka teraz ma zrobić. Takich historii mam wiele także ze swojego życia, wiec proszę mi wybaczyć, ze nie pomagam rodakom, którzy już od samego początku kolegują się ze mną dla korzyści. Omijam takie pasożyty wielkim lukiem, które dzwonią tylko wtedy jak coś potrzebują. Miłego dnia.
@@magdalenawoskowicz234 no, w sumie to masz racje. Oczywiscie pomagac nalezy nie oczekujac niczego w zamian, bo powinnismy to robic z dobrego serca. Jesli jednak zostajemy wyzwani, bo nie moglismy pomoc, no to sprawa sie komplikuje. Dopiero teraz zorientowalem sie, ze jestes kobieta. Nie spojzalem na nicka. Przepraszam, zle Cie ocenilem.
Mieszkam w Austrii od wielu lat i obserwują podobną sytuację. Jest mi czasami wstyd za Polaków. Takiej zazdrości, złośliwości nie spotkałam w żadnym innym narodzie. Mój partner jest Turkiem i mam okazję obserwować jak Turcy trzymają się razem. Pomagają sobie, finansowo też, straciłeś pracę? Nie ma problemu jeden drugiemu pracę znajdzie i jeden za drugim wskoczyłby w ogień... Fajny filmik. Oczywiście zostawiam suba i 👍 Pozdrawiam z Wiednia
Ja rowniez mieszkam w Wiedniu i nie spotkalam sie z takimi sytuacjami Ci Polacy ktorych znam sa w porzadku Nie wiem o jakiej zazdrosci i zlosliwosci mowisz bo sie z tym nie spotalam Ja i moi znajomi nie mamy sobie czego zazdroscic bo wszyscy jestesmy dobrze ustawieni w zyciu Moj maz jest Austriakiem Ma nawet liczna rodzine Jego i moja polska rodzina traktuja sie nawzajem z szacunkiem
Skąd ja to znam? Ja też pracuje zpolakami 8lat w tej samej firmie i widzę jak jest. Czasami jest tak że komuś pokażesz jak co trzeba zrobić w pracy a po jakimś czasie cię wykopie. Super chłopaki gadacie taka jest prawda. Pozdrawiam z NRW
W Norge niestety tez jest kupa szmaciarzy, mi typ płacił na zaliczki i resztę przed wyjazdem, bo wyjechałem bezpośrednio do Bawarii, jest trochę lepiej jednak na południu Niemiec
14 lat jestem za granica i ciesze sie,ze mam przyjaciol rosjan i bialorusinow ukraincow.Juz jestem calkiem zintegrowany z tubylcami,jak lecialem do Polski na lotnisku wolalem nie podchodzic do naszych,barachlo jak mowia rosjanie.Pozdrawiam Was serdecznie!
Większość ludzi co wyjeżdżają do pracy za granicą do szklarni czy na sezonowe zbiory to Takie Mirki co zawodówkę rzucili mama jeść nie dała i płyną na szeroką wodę bez niczego i usilnie chcą się wybić bo nie mają do czego wracać i za 20 euro by ci tętnicę przegryzli...... Smutne ale prawdziwe
@@mm.4330 Dobre spostrzeżenie. Polak to Polak tamto chłopaki mielili w kółko. Co my jakiegoś innego gatunku ludzie jesteśmy!. Selekcja negatywna decyduje. Środowisko z którego się pochodzi .Brak szkoły. A więc i języka brak chęci się uczyć. Brak celów wyższych w życiu. A jak ktoś ma niskie poczucie swojej wartości i bezpieczeństwa to inni są dla niego przede wszystkim konkurencją.
@@agnieszkajaro8612 Piszę to bo wiem z własnego doświadczenia mam 35 lat i z moich kumpli ci co byli sprytni i kumaci radzą sobię w kraju zarabiając dobrą kasę a reszta towarzystwa co zawsze była że tak powiem mniej inteligentna siedzi za granicą przy rybach albo na pakowaniu mięsa.
To święta prawda!Polak to strasznie zawistny i zazdrosny . Nie mam z Polakami dziś nic wspólnego ,strasznie się na nich zawiodłam .Pomagałam znajomym zapraszałam ,szukałam roboty dla nich to jeszcze mnie okradli i do dziś to oni na mnie są obrażeni ,żarli ,spali u mnie za moje. Dziś nie patrzę w ich stronę .To okropny naród ,wstyd !!!!!
@@grazynageipel4066 ty jakas uposledzona jestes? Napisalas ze nie chcesz miec z Polakami nic do czynienia a jednak masz bo przylazisz tu i piszesz Polakom jacy to jestesmy. Nie chcesz miec z Polakami nic wspolnego wiec badz konsekwenta bo my sie swietnie obejdziemy bez Twoich zlotych mysli.
Dokładnie 9 września 2001 roku przyjechałem do Holandii i mieszkałem tam 4.5 roku. Oczywiście w tamtych czasach pracowałem na tzw. czarno. Mieszkałem na kampingach w karawanach. Dużo Polaków.Wiadomo w weekend większość albo pijana,albo naćpana lub jedno i drugie. Ale może ja tak trafiałem,że większość była życzliwa i jeden drugiemu pomagał w znalezieniu pracy lub dzielił się tym co przyniósł z pracy(papryka,pomidory itp.) Od ponad 15 lat mieszkam w Irlandii. I dopiero tutaj poznałem kto to jest Polak na emigracji. Po kryzysie w 2008 roku większość Polaków wyjechała z Irlandii. Ale część tych,którzy zjedliby własne gówno ,jeszcze tutaj została. Nie umiemy się trzymać razem. I to jest nasza największa wada. A teraz historia z życia jak można trzymać się razem(jest to historia autentyczna). W Niemczech w latach 90-tych,w pewnym mieście wybudowano piękne osiedle domów jednorodzinnych. Dużych domów(około 300m2. każdy) i wszystkie z basenami krytymi. Co za tym idzie bardzo drogie. Pewna ekipa Turków złożyła się na zakup jednego z tych domów. Kupili dom(liczna rodzina),wprowadzili się i zaczęły się odwiedziny innych rodzin-też tureckich. Najazdy wielu aut były codziennie. Aż ceny nowych domów poczęły mocno spadać. Gdy cena była niska i nadal spadała,następni Turcy kupowali jeszcze więcej domów. I tak wspaniałe osiedle(po niskiej cenie) stało się własnością Turków. Ci Niemcy którzy zostali bardzo szybko sprzedali swoje domy po cenie poniżej zakupu. Czyli można. Jak mawiał klasyk jeszcze przed drugą wojną światową, "Polska to wspaniały kraj,tylko ludzie to qrwy". Coś w tym jest. Pozdrawiam z Eire.
Nieprawda mojemu bratu bardzo pomogła Polonia. Mieszkali z żoną u Polaków. Polscy poszukiwali pracy. A jak mój brat wybudowal dom gościł innych Polaków u siebie
Dobrze, że nagraliście taki filmik bo to prawda pracowałem za granicą i w Polsce i w każdej pracy czy to fizycznej czy biurowej zawsze znajdzie się taki karierowicz, który jest konfidentem i leci do szefa strzela z ucha albo znajdzie się grupka specjalistów gdzie przyjdzie nowa osoba i się tylko śmieją, dopierdala#@ żeby się jedynie dowartościować bo maja kompleksy. To się już nie zmieni taka chora mentalność. Oglądając wasze filmiki to chciałbym z wami pracować bo widać po was i po tym nagraniu, że jesteście normalni. Więcej takich filmików. Pozdrawiam.
Od roku mam nowe mieszkanie na 3 piętrze , całe tygodnie jestem w pracy od rana do późnego po południe , wiec w niedziele trochę sprzątałam , okazało się , że pode mną mieszka Polka , zadzwoniła do firmy właściciela budynku powiedziała , że za głośno chodzę i dostałam list , że mam sobie kapcie izolacyjne kupić !!!
Trzymajmy się razem zawsze i wszędzie a będziemy potęgą 💪 koniec z postawami patologicznymi za granicą i nie tylko , wszyscy jesteśmy ludźmi, szanujmy się, Pozdrawiam 🙂 Dobry odcinek , niech się niesie jak najdalej
@Adam Zagorski oczywiscie, ze nie wszyscy, ale jest ogromna ilosc , ktorzy psiocza, zapomnieli jezyka i jak wyjechali ze tak powiem wczoraj to zachwyceni innym krajem i ludzmi. Prawda jest taka pozyj w tym kraju mlekiem i miodem plynacym przez wiele lat i dopiero oceniaj
Ja z mężem pomogliśmy i już nigdy więcej. Potem się dowiedziałam, jaki to mój mąż był wredny i cwany. Szkoda, że kiedy pomagał to był super. Był, bo już nie żyje.
Polacy za granica potrafią pomagać. Wszystko zależy od osoby. Dobrym przykładem sa Polacy którzy pomagali kierowcom ciężarówek które utknęły na święta w Wielkiej Brytanii.
Dokładnie Adrian dobrze powiedział, warto pomagać! Pamiętajcie dobro zawsze wraca! Nawet jeśli nie wróci od osoby której akurat pomogliśmy to życie nam to dobro wróci w inny sposób ! ☀️🙌💪
Jak to mowia "Jesli za granica jestes normalny to inni maja Cie za nienormalnego" prawda jest tez taka ze za granice a szczegolnie do Holandii wyjezdza duzo "elementu" ktory ma jakies wyroki albo jedzie tam po to zeby pic i palic ziolo i jeszcze Ci bedzie taki wyliczal ze Ty kase na fryzjera chcesz wydac a oni na piwo wydaja 5 razy tyle. Oczywiscie sa tez porzadni ludzie ale to rzadkosc
Taki marginez wyrabia nam porządnej Polonii opinię. A ja się troje i dwoje żeby ją naprawiać.zreszta ucieklam z Polski od Polaków. Jestem wdzieczna mojej nowej ojczyźnie. Ludzie kochani. Wspaniali. Dali mi pracę.na posadzie państwowej. Dobrze zarabiam .podróżuje. 2 mieszkania na własność. Czego więcej?A o Polakach mówią że są bardzo pracowici. A o polkach same superlatywy.
Palenie zioła, to nie patologia. Ja mam papierosa elektrycznego z olejkiem CBD, który pomaga mi na bóle kobiece. Mąż swego czasu też miał swojego e- papierosa z CBD, ten pomagał jemu w chorobie, a przy okazji poprawiał jemu chumor, co było jemu bardzo potrzebne...
@@agnieszkajaro8612 ja akurat widzialem więcej takich które i piły i paliły a juz szczególnie w holandii. Wiec dla Ciebie to może być uogólnienie a dla mnie nie. Na 50 osób w holandii moze 5 bylo w porządku. Takie jest moje zdanie i tyle
Fajnie ze zwróciliście na to uwagę bo mało kto o tym mowi na głos. Ja miałem taką sytuację 21 lat temu ze wymagano od nas Polaków bysmy nie rozmawiali podczas pracy przy pomidorach. Problem był w tym ze my szybciej robiliśmy od stałych pracowników co pewnie było powodem aby się do nas przyczepić. Jak było nas 4 tak wszyscy wyszliśmy z pracy rzucając identyfikatorami...Bam! Wiatrak zdziwiony ... po tej akcji wszystko sie zmieniło na lepsze oczywiście 😉 trzeba się trzymać razem i się wspierać 😉
Aż miło na was popatrzeć i was posłuchać ! Już was lubię . Ja od 14 lat w Irlandii i Niestety z żalem ale muszę powiedzieć że połowa naszych rodaków jakich tu poznałem i to bez kozery nie jest warta tego żeby nawet o nich wspomnieć z szacunkiem . Są też jednak ludzie na poziomie i o wielkich sercach i to mnie cieszy , pozdrawiam .
To zależy na kogo się natrafi, mieszkam w UK od prawie 11 lat i w miarę swoich możliwości staram się pomagać każdemu, bo wiem że nigdy nie powinno się odmawiać pomocy.
Witam was Panowie 🙂. Naprawdę macie tu ogromną rację, którą popieram, ja sam osobiście wolę zaprzyjaźnić się z obco krajowcem. Niż z Polakiem, bardziej są pomocni. Większość Polaków za granicą to zazdrośni fslszywi niestety tak jest. Mi osobiście ciężko się czasem przłamac i pomóc, a to z tego względu że wiem jacy są, oczywiście nie wszyscy. Ale jak by byli tacy Polacy jak wy lub pododni naprawdę warto takiemu pomoc. Ale tak w ciemno to nie da rady czasem. Życzę wam byście pozostali zawsze tacy sami 💪🙂. Pozdrawiam. PS może kiedyś gdzieś się spotkamy to na pewno podam wam rękę 🤝
Witam kochani macie apsolutnie racje.Mieszkam i pracuje w Szkocji w firmie jako kierowca z trzema innymi Polakami dostarczam towar do Fish&Chips po calej Szkocji.Chcialbym opowirdziec sytuacje jaka mnie spotkala kiedy dostarczalem towar do Tureckiego kebaba w Edinburgu.Po dostarczeniu towaru Turek zapytal mnie z nienacka powirdz mi dlaczego wy Polacy w UK nie trzymacie sie razem jest was tutaj prawie milion gdybyscie jeden za drugim stali bylibyscie nie do ruszenia i tu przyznam mu racje tylko w tamtym czasie co moglem mu odpowiedziec dlatego nie trzymamy ze soba bo jestesmy zazdrosni o to ze ktos ma lepiej od nas.Powiedzial mi jeszcze zobacz my Turcy czy Pakistanczycy wszyscy trzymamy sie razem.Dlatego nikt nas nie rusza Chinczycy to samo. Powiem wam kochani ze w tamtym czasie kiedy to powiedzial zrobilo mi sie troche przykro.No coz my juz tak many.Jestem w Szkocji 15 lat i malo kiedy slyszalem te dobre historie raczej te zle. Szkoda moze dzieki takim filmikom jak wasz wiekszosc ludzi przemysli zastanowi sie i nastepnym razem zamiast smiac sie z czyjejs krzywdy stanie w czyjejs obronie. Super jak zawsze goraco pozdrawiam.
Jak mozna pomagac, jak za spojrzenie mozna stracic glowe!Ludzie nasi rodacy chwilami tak sie zachowuja jakby byli sami , wstyd mi za nich😡 Nikt i nic nie zmieni tego, ze jestem Polka co nie znaczy, ze bede tolerowac tych ktorzy cierpia na brak kultury i mysla, ze sa najwazniejsi. Wszystkich serdecznie pozdrawiam z nadzieja na lepszy czas dla NAS WSZYSTKICH♥
Czysta prawda panowie Ale co byśmy nie robili to i tak nic się nie zmieni ten naród ma zazdrość cwaniactwo i brak empatii do drugiego człowieka we krwi.
Jeździłem z Ukraińcami (swojego kraju) mieszkałem, pracowałem w Polsce też taki sam stosunek do mnie. Musimy wybrać czarną owcę, nikt nie pomoże. Skarżyli się przełożonym i zostałem zwolniony. Jesteśmy podobni, słowini, mentalność. Pozdro z Ukrainy
Mieszkam w Niemczech już od ok. 7 lat. Zawsze się trzymałam z Polakami i doświadczyłam na ogół dobrych rzeczy, fajnych ludzi poznałam. Dzięki jednej Polce mam nawet teraz pracę. Niestety, dużo się nasłuchałam i powiem szczerze, obawiałabym się komuś pomóc np. z mieszkaniem.
Sama prawda. Ja nikogo nie oszukałem nigdy, mnie oszukali w Anglii kilka razy, byłem naiwny. Pożyczałem kasę i mi nie oddawali bo uciekali do Polski. Ale ostatnio w Niemczech pożyczyłem koledze 200e i mi oddał i ocalił wiarę w społeczeństwo. Pozdro mordy !!!!!
Święte słowa chłopaki. Z moją partnerką mieszkamy w Niemczech przy holenderskiej granicy i próbujemy walczyć z tą patologią poprzez bezinteresowne pomaganie naszym, którzy świeżo przyjechali i nie znają języka, nie wiedzą jak się obrócić. Różnie wychodzi, ale nie jest łatwo. Trzymajcie tak dalej, pozdrawiam.
Potwierdzam! Dokladnie tak jest! Z mojego doswiadczenia, z okolo 14 letniego pobytu w Holandii niestety widzialem, przezylem juz wiele i brzydze sie " tym kurestwem" ta wlasnie zazdroscia itp. pffu🤢🤮, tymbardziej, ze ja zostalem wychowany na zasadach gdzie lojalnosc i szacunek byl dla "blizniego" ponad wszystko🙏💪! Z tego wlasnie powodu ciesze sie, ze od wielu lat pracuje w firmach w ktorych " jest Nas garstka", a przez ostatnie 3 lata pracuje w firmie, gdzie jest Nas tylko 3 wraz ze mna, 3 polakow i w dodatku kazdy na innym dziale heh, a firma nie jest mala i pracujemy w systemie 5 zmianowym czyli 24h/7. Dodam, w tej pracy czuje sie "jak w domu", zero spiny, stresu itd., itp. i zycze kazdemu naszemu rodakowi, zeby tak czul sie w pracy jak ja:), jak masz spokoj to masz wszystko, spokoj to najwyzszy poziom szczescia, spokoj=zdrowie🙏✊️💪. "Masa dobrych ludzi, których nigdy juz nie wroci, trzymajcie sie tam razem niech pieniadz Was nie skluci🤝💪!!" Pozdrawiam Was bracia i siostry! Osu🙏🥊👊
O człowieku, uderzyłeś w punkt. Zero solidarności. Hehe j... ć takich rodaków. W Niemczech tak samo. Brawo, że to przedstawiliście. Powinno się podawać nazwiska tych Polaków.
Przyjeżdżając do Holandii starałem się pomóc każdemu, ale odbiło mi się tak ,że nasi rodacy robili mi strasznie pod górę, wiec najlepiej być neutralnym,słyszałem nie raz jak przy piwie nie jednego zniszczyli, obgadując.
Pracowałam długo za granicą,To kłamstwo że Polacy nie pomagają sobie,Uzyskałam wiele pomocy,rady,wsparcia, Pewnie są i tacy ale tacy są wszędzie,I u nas w kraju również,
Ja wyjechalam do UK i przyjaciolki z Polski nawet nie chcialy miec kontaktu ze mna(baly sie ze cos od nich bede chciala) , zadnego wsparcia, ZERO!!! Jedna,po wielkiej mojej prozbie bedaca tam juz ok17 lat moja byla dobra kolezanka z Polski (psycholog pomagajaca dzieciom w UK) mi wynajela pokoj na 10 dni za 300 funciakow, w ktorym jednak nie moglam zamieszkac z przyjezdzajacym na Swieta Bozego Narodzenia mezem I synem!!!! ZENADA!!!!300f.zaplacilam I wyprowadzilam po kilku dniach aby spedzic Swieta z rodzina. Po 10 miesiacach jak zobaczyla ze dajemy sobie rade zaczela sie odzywac jedna z druga. Przynajmniej wiem z kim mam do czynienia . Czy ktos przezyl cos podobnego?
Pracowałam w Holandii przez rok, nie zauważyłam, żeby jakiś Polak specjalnie starał się mi zaszkodzić albo innym osobom, które trafiły do pracy po mnie. Wręcz przeciwnie, wiele razy dostałam od nich wsparcie. Jedyne co zauważyłam, to że sporo Polacy plotkują i to mi przeszkadzało, ale nie doświadczyłam zawiści. Pracowałam na linii produkcyjnej w fabryce.
@@agnieszkajaro8612 albo po prostu nie miałam złych doświadczeń. To, że większość osób w komentarzach miała, nie znaczy, że każdy pracujący w Holandii Polak je miał.
To jest prawda, ja mieszkam zagranicą 35 lat. Poznałam mnóstwo Polaków, którzy zaraz po przyjeździe dziwnie "zapominali" język polski i stawali się chamscy, zazdrośni do bólu, zazdrościli nawet choroby. Szczerze? Wolałam pracować z gromada obcokrajowców a od swoich trzymałam się z daleka.
Pracowałem za granicą w wielkim centrum logistycznym jako picker na wózkach elektrycznych. Polaków było sporo. 4 razy dziennie kierownictwo wymieszało ranking najlepszych pickerów i raz na 2 miesiące najlepszego zatrudniali na kontrakt. Zgadnijcie co się stało jak się dowiedzieli że po półtorej miesiąca pracy chcą mi dać kontrakt na stałe... Grupka Polaków sprowokowała bójkę i wszyscy zeznali że to ja byłem prowokatorem. No bo jak to...... " My pracujemy tu 5 lat i nie dostaliśmy kontraktu a tu przyszedł taki i po miesiącu dostanie?" To są właśnie Polacy.... A ja mam do nich pytanie. Czemu nie dostaliście przez 5 lat kontraktu? Może trzeba użyć głowy a nie biegać po hali i robić bezmyślnie kilometry? Może trzeba przestać jarać? Pić? Ćpać? To i lepiej będzie Wam praca szła. Bezmózgowce z przejaranym systemem pod kopułą.
Czytam komentarze i wszędzie "Rudy, rudy. Rudy". Otóż Rudy to tylko stereotyp że fałszywy..... Fałsz może być w każdym człowieku nie ważny kolor skóry czy włosów. Kształtuje Nas charakter i wychowanie. Dzięki za materiał 💪💪🔥
Pięknie pokazane Panowie to dotyczy nie tylko Holandii. Jeżdżę po Europie od zakończenia szkoły średniej i takie zachowanie między Naszymi Rodakami widziałem też w Belgii, Danii, Hiszpanii, Niemczech w naszym kraju tez pracując spotkalem sie z hamstwem. Brawo za interwencję. Ale to nie oznacza że tylko tzw."Polaczkow" poznałem. Spotkałem tez bardzo dużo życzliwych z wieloma do dziś utrzymuje kontakt na różnych płaszczyznach - pomimo ze nie mieszkamy i nie pracujemy razem. Pamiętajmy wszyscy "Karma wraca".
Szczera prawda, ale ja się trochę ludziom nie dziwię. Mieszkam zagranicą od 14 lat, w trzech krajach jak do tej pory. Udało mi się, nie ukrywam, pracuję na wyższym stanowisku, nigdy nie musiałem zasuwać fizycznie (ale szanuję taką pracę i ludzi, którzy to robią). W tym czasie pomogłem wielu Polakom, zapraszałem do siebie na praktyki studentów z Polski i to za naprawdę uczciwe pieniądze. Załatwiałem ludziom pracę, pomagałem przy remontach, zawsze pomagałem jak umiałem. Ale to co niektórzy z nich (nie wszyscy, ale istotny %) potem opowiadali na mój temat i jak oczerniali, kłamali spowodowało, że przestałem pomagać, bo nie warto.
Ja już przed laty powiedziałam że najgorszym twoim wrogiem w pracy w Holandii jest Polak przykre ale prawdziwe macie chłopaki 300% racji pozdrawiam serdecznie ♥️
To nie tylko w Holandi Tak jest z Polakami we Włoszech w Szwecji Zawistny kombinator cwaniak Nie pomoże A wręcz zaszkodzi wykorzystuje pracowników nie płaci Firmy polskie i ich kapo to najgorsi pracodawcy
Bardzo fajny film,bardzo sie przyjemnie oglądało.Ale sie z Wami nie zgodze.Dużo razy mi ktoś w Holandii pomógł i ja też staram sie pomagać.Trzymajmy sie razem,łatwiej nam sie będzie tutaj żyło.Pozdrawiam z Tilburga.
Każdy Polak który szkodzi Polakowi,Nie jest Polakiem.Ma tylko dokumenty Polaka i mieszkający w Polsce.Po dłuższej rozmowie zawsze wychodzi prawda.Ze ma korzenie nie POLSKIE.
To jest prawda że Polacy nie są za sobą w Angli w piekarni chcieli zwolnić Turka to czterdziestu Turków powiedziało że gdy go zwolnią to oni też odejdą i nie zwolnili go
Panowie, wielkie brawa, za prawdę i odwagę. Sam tego doświadczyłem. Niestety, populizm w natarciu. Ludzie stają się zaprzeczeniem zdowego rozsondku. Jak nas widzą tak nas piszą. Przykład PiS u władzy. Chyba wystarczy. Serdecznie pozdrawiam i zdrowia życzę!!!
Jeśli Ci Polak nie zaszkodził, to znaczy, że już Ci pomógł
Dobre ;D
Hahaha prawda :-)
Św racja
Burak
nie osrywajcie się tak bardzo , wielu z was za granicą nie było! miłego dnia
Racja, racja - temat rzeka...Polak Polakowi wilkiem - zazdrośnikiem... a spójrzmy np. na społeczeństwo Tureckie - trzymają się razem i w tym ich siła. Dobre nagranie ! Pozdrawiam !
Zgadzam się w 200%...lubimy czy nie lubimy Turków, ale szacunek za to, że trzymają się razem, pomagają sobie i nigdy nie zostawią w potrzebie.
@@mieszankapolsko-turecka Turcy Bułgarzy są ok Trzymaj w się razem wolę z nimi pracować niz z polakami
@patrickchinka A co masz od kiwi
zgadza sie
@@mieszankapolsko-turecka Nie lubiłem turków kiedy ich nie znalem,a sadzielem ich po powiesciach sienkiewicza.Jaki bład,obecnie mam inne podejscie bo bylem w Turcji 5 razy,zeby ich zrozumiec to trzeba tam pomieszkac,jak oni sie traktują i jak nazywają sa dla siebie jak bracia,choc to juz tez sie troche zmienia na gorsze,wpływ zachodu.Nas psuja media,politycy i sam rzad ktory sie nie szanuje i gnebi narod,a mowi ze pomaga.I jeszcze to ze Polak chce sie szybko dorobic czesto na skroty,kosztem innych rodakow to sie msci ze nas zagranica nie szanuja i placa ponizej kwalifikacji.
Ja mam to szczęście że pracuję ze zwierzętami a ludzi rzadko widuję 😅🐴
Hehe dobre 👊pozdrawiamy
Ja mam 4 psy i 4 koty chyba wiadomo czemu!!
Jeśli pracuje na linni produkcyjnej za granicą to można to uznać za prace ze zwierzętami?
@@Septagon98 Nie, bo to już należy do żywności nieprzetworzonej, a zwierzę to istota która czuje, okazuje uczucia itd...
Masz szczęście ,naprawdę...Tylko się nie szczep... Lepiej abyś przeżył tą plandemie...:) Bydło się zaszczepi, więc zostaną sami ludzie...
Polski naród dzieli się na dwie kategorie: Polacy i polaczki
szacunek chłopaki za dobry przekaz
Wlasciwie powinno byc: Polacy i Szczuro Polacy
Polacy i POLACTWO . Polecam książkę Rafała Ziemkiewicza .
@@bradpittbull7262 na ziemkiewivza to bym sie nawet nie zdefekowal nie mowiac o czytaniu jego wysrywow
Albo na takich co dziela Polakow na lepszych i gorszych i nie dziela
@@bradpittbull7262 Ja ci polecam przygody kubusia puchatka. Lepiej na tym wyjdziesz
Mieszkam prawie 20 scie lat za granicą i wole miec z innymi narodowościami kontakt niż z Polakami.Mam tylko 1 koleżankę Polke,reszta to inne nacie.Polacy są zazdrośni,zawistni,mściwi.Polacy nie trzymają się razem.Inne narodowości zawsze są razem i pomagają sobie.Na obczyznie zapomnij o pomocy Polaka.Super kanal.Brawo chlopaki.
Myślisz o sobie a mówisz o kimś. Elo Polaczku!. Nie! Polaku!.
Adriana Uminski Twierdzisz zatem ze inne nacje nie sa zazdrosne ,zawistne,ani msciwe?To ile tysiecy obcokrajowcow poznales ze wyciagnales takie wnioski?
Natalia2173 Czy ja dobrze rozumiem na podstawie znajomosci z jedna chinka stwierdzasz ze 1.4mld chinczykow trzyma sie razem?Wiekszej glupoty nie slyszalem.Idac twoim tokiem rozumowania ja jestem Polakiem i nie jestem zazdrosny i znam wielu innych tzn ze polacy trzymaja sie razem?
@@mariuszlubiszewski3060 Poznałam dużo narodowości i nie twierdzę,że tylko Polacy są źli,ale uważam, że nie trzymamy się razem jak inni ,a jeżeli chodzi o innych znam Włochów,Francuzów,Anglików itd...i ja osobiście wolę się z Nimi trzymać niż z Polakami,którzy zawsze muszą mieć w czymś interes itd,ale to tylko moja opinia.Ty możesz kochać wszystkich i to Twoja sprawa i tyle w temacie.
@@adrianauminski8433 ja pracuje z 20 anglikami juz kilka lat I Oni niczym sie nie roznia od polakow.Jak myslisz co pomysli Polak gdy Trafi na Ciebie ktora unika kontaktu z rodakami,powie dokladnie co Ty mowisz teraz.
Niestety przykra prawda. Sam miałem podobne doświadczenie po przylocie do Irlandii, gdzie zatrudnilem się na początku na farmie. Była tam grupka Polaków z dosyć dużym stażem. Mimo że mieli swoją kanciape w której siedzieli na przerwach, mi kazali iść do Irlandczyków. Spoko. Chcieli rzucić mnie na pożarcie i zobaczyć jak sobie poradzę jednocześnie mając widowisko. Ku ich zdziwieniu mimo że byłem nowy, gadałem lepiej po angielsku niż oni po 15 latach ;) najlepsze jednak jest to że po jakimś czasie jak zobaczyli że się dogaduje z innymi jak i z szefem, byli bardzo obrażeni czemu z nimi nie siedzę 😂 Takich rodaków nazywam polaczkami, bo na miano Polaka nie zasługują. Pozdro panowie
Wlasnie tak jest z Polakami jesli nawet drugiego akceptuja to maja pare takich osoby i nowego nie dopuszcza.
Ty kurczę aż mi w to ciężko uwierzyć było im powiedzieć ze chciałeś do nich na początku a teraz niech sobie radzą. W taki sam sposób jak ty wcześniej czyli sami
To są ci, co na lotnisku w Dublinie czekając na samolot, napruci, głosno bluzgają. Pracując rok w Irlandii, za każdym razem, kiedy leciałem z Dublina do Gdańska, w kolejce do bramki, uspokajałem chamów i co ciekawe - skutecznie. Może dlatego, że poradziłbym sobie z nimi. Zwykle obok była kolejka na samolot do Malagi i Hiszpanie stojący w swojej kolejce widzieli, że podchodzę do hałaśliwych pijaków i bili mi brawo za interwencję. Bezcenne.
Jak miło posłuchać młodych i mądrych ludzi.
Szkoda że muszą doświadczać takich sytuacji
Szkoda tylko ze tak przeklinaja 🤭
Spotkam Polaka który mi pomógł po jednym dniu znajomości jestem wdzięczna do dziś wspominam bardzo pozytywnie tego gościa bez interesowanie bo rozumiał bez słów mało takich ludzi ja dziękuję Góral pamiętam i doceniam do dziś kiedy to wspominam to mam łzy w oczach co zrobiłeś
Mieszkałem z nim w pokoju. Dla mnie też bardzo w porządku.
@@sebastianp-ki2261 jeśli wiesz o kogo chodzi to naprawdę zajebiście
Jak jeszcze pracowałem na budowie, to miałem podobne akcję. Co prawda w Polsce. Jak chciałem, żeby mi ktoś coś wytłumaczył to leciały teksty w stylu. ''Jak ty łopatę trzymasz'' ''Co ty nigdy nie pracowałeś? Ja już w wieku 14 lat się garnąłem do roboty'' ''Ale ty masz dwie lewe ręce. Po co tu przyszedłeś pracować, jak nie umiesz tego robić?'' Ogólnie nikt mi nie mógł nic normalnie wytłumaczyć tylko same wyzwiska i dogryzki. Albo, dogadywanie, że za wolno i chujowo robię. Zero pozytywów. Nikt ci nie wytłumaczy, ale jak zobaczą, że źle zrobiłeś, to potem się srają, że będą mieć przejebane u szefa za to. Dosłownie w każdej fizycznej pracy w której robiłem. Było dużo takich typów co jak wyczaiło nowego lub osobę która nie umie robić czy kogoś słabszego psychicznie, to już nie miał życia, jak w jakimś ośrodku wychowawczym. Typowe dokuczanie w stylu takowych placówek. Dzięki tym doświadczeniom, nie muszę się już męczyć na etacie z takimi typami. Na coś to się jednak przydało i zmotywowało mnie. EDIT: Kto nazywa innych od ''Polaczków'' przeważnie sam tym typowym ''Polaczkiem'', którego opisuje. Choć ogólnie prawdą jest, że w naszym narodzie jest bardzo dużo zazdrośników czy ludzi obgadujących, interesujących się czyimś życiem czy którzy w nie mocno ingerują. Mamy też dużo zawistnych obywateli i mszczących się. Ogólnie znam wiele historii w których komuś coś wyszło i utrudniali życie tej osobie sąsiedzi i ''znajomi'' czasem nawet rodzina. Bo jak ktoś ma lepiej od nich, to im się w głowie gotuje. Jeżeli powiesz komuś o swoim sukcesie to często reakcją będzie wykrzywianie mordy i utrata humoru, dosłownie posmutnieje taki osobnik. Będzie jeszcze głupio pieprzyć, żebyś sobie odpuścił, bo wpadniesz w długi, idź do normalnej pracy itp Jak dom chciałem kupować to zauważyłem, że ludzie robili wszystko byle bym go nie kupił a jak odłożyłem to w czasie to zobaczyłem ulgę na ich mordach i radość. Jeżeli komuś wyszło w życiu, to nie zazdrości.
Odezwij się do mnie na Instagram to pogadmy bo mialem podobnie
Lampart_Official
Fajnie ze Ci się udało powodzenia
@@spinkihollandtv Dzięki wam też życzę powodzenia.
Ale mnie takie osoby denerwuja. To tylko pokazuje, jak maja niska samoocena, ze musza dosrywac innym. Najważniejsza to jednym uchem wpuszczac, a drugim wypuszczac.
Stary ja też niebawem buduje dom i nawet niektórzy z rodziny kręcą na to nosem kurwa gdybym nie miał za dzieciństwa tyle toksycznych wzorców to mógłbym być jakąś wybitną jednostką. 😂
Polak Polakowi na ojczystej ziemi nie chce pomóc co dopiero za granicą pany 😀
Dlatego w Polsce nigdy nie bed ie dobrze bo wybieramy polityków na nasze podobieństwo
@@barbarabarbara2768 wybieraja...wybieraja. Ja nie glosuje bo kurwa nie ma na kogo ...
Święta prawda !!!!!!!
Wiesz zagranicą na pewne rzeczy patrzy się inaczej....
@@technologicalpickaxe2634 Masz : ] Zapomniałeś o konfederacji : ]
Jestem w Holandii 10 lat. Przyjechałam nie za pracą ale z innych przyczyn. Nigdy wcześniej poza wakacjami nie mieszkałam i nie pracowałam za granicą. Nikogu tutaj nie znałam, nie mówiłam nawet po angielsku mieszkałam z obcymi ludźmi, było strasznie ciężko, ale nie doświadczyłam takiego traktowania o którym mówicie. Znam natomiast sytuacje innych, chociażby moich córek, zięcia , którzy chcieli do mnie przyjechać. Bywało różnie, często nieprzyjemnie i tak potwierdzam, zle traktowanie często ze strony tzw supervisora, który był Polakiem. Bardzo mnie to boli, że nie tworzymy grupy ludzi związanych wspólnymi tradycjami, tym samym językiem, tym samym krajem, ale to tylko od nas zależy jak postępujemy i co chcemy w życiu osiągnąć. Ja po półtorej roku się usamodzielniłam, dostałam mieszkanie, nie mieszkam na "kupie ". Nie, nie spadło mi to z nieba, zabiegałam o to, ciężko pracawalam i pracuję na swoje utrzymanie i na dobre imię Polki z której jestem dumna. Wstyd mi kiedy idę do sklepu, czy na kawę i słyszę tę wszystkie kur..., hu... lecące z ust rodaków. Wśród Holendrów jesteśmy postrzegani jako ciężko i dobrze pracujący ludzie, a rozpoznawalni po słowie kurwa!!! Mówię tylko i wyłącznie z własnego doświadczenia uprzedzając kochających zbluzgać mnie rodaków. Jakoś tak dziwnie łatwo jest dostrzegać tylko te złe i przekazywać falami dalej. Jest wśród nas wielu takich bezinteresownych i chętnych do pomocy uczciwym ludziom. Tym też warto się dzielić, są też i tacy kochani rodacy, którzy za pomoc np w uzyskaniu zasiłku (pojechaniu do urzędu, pomoc w tłumaczeniu) zażądali 250euro!!! Mnie holendrzy pomagali zupełnie za darmo z ogromnym zaangażowaniem i szczerą chęcią ( nie nie płaciłam w naturze!!! nic nie musiałam płacić). Zamiast się obrzucać błotem zacznijmy dobrym slowem😊
Ludzi możesz nazywać przyjaciółmi dopóki to oni coś z Ciebie mają. Ale gdy Ty czegoś od nich potrzebujesz jesteś tylko znajomym...
Dokładnie tak jak mówisz
Święte słowa tu są tylko znajome twarze
Znam takich z autopsji
Mówisz jakbyś znała historię mojego życia, a nie znasz:)
Nie wszyscy tacy są.
Niestety ale to jest Szczera Prawda. Polak Polaka w Łyżce Wody by Utopił. Cieszę się że Mówicie Gorzką Prawdę bez Cukrowania. 🙂👍🇵🇱
Przykre ale prawdziwe
@@stefanbolec3846 ile czasu w roku spedzacie zagranica ?
@@arkadiuszwojno5210 Non stop
@@damiankrol5075 Jakie Kurwy. Ja stwierdzam Fakty Prawdziwą Brutalną Rzeczywistość tak jak jest.
@@kamilgowczewski7210 Oczywiscie Kamilu ze masz racje , niestety jest to norma za granica , przykre ale prawdziwe.
Kurczę byłem rok w Holandii , ale szczerze macie prawdę Polak Polakowi nie równo
Ponad 15 lat mieszkałem w Wiedniu... Polonia TRAGEDIA
Dziadostwo polskie za granica
Polski zapomnial a innego jezyka nie zdazyl sie nauczyc🤣
Mieszkam musial by Pan zobaczyc co teraz sie dzieje tragedia brak slow
a ja uwazam ze w Wiedniu tak zle z polonia nie jest
w Holandii jest jeszcze wieksza patola
Nasza chora Polska mentalność. Znam to z doświadczenia i to nie tylko w pracy
@Adam Zagorski sam bym chciał wiedzieć dlaczego 😁
Jak ja ostatnio jechałem na rowerze w Holandii, to jakiś Polak się do mnie spruł, krzycząc: "GDZIE MASZ KURWA ŚWIATŁA!!! I NA CHUJ SIĘ KURWA GAPISZ!!!". Nigdy nie zrozumiem takiego chamstwa.
Daj spokój tragedia zero kultury
A o której godzinie ci to powiedział ????
@@arkadiuszwojno5210 nie pamiętam, ale było już ciemno
@@sawekpokuta2331 🤣
No i dobrze ci powiedzial gamoniu.
Przykre to, ale czy Holandia, czy nawet Polska, mentalność jest taka, że sam przestałem ufać "kolegom" w pracy :( szanuje Was za prawdę
Dzięki
Ja zyje 30 lat za granicą I nie mam polskich przjacòł tylko zazdrosnych( kolegòw)
Ja mieszkałem 8 lat w Hamburgu (raz na rok zagladalem do ojczyzny) i zauwazyłem, ze najwiekszą trzode robią tzw zjazdowicze. Ci co żyją tak jak ja kiedyś jakby to byl ich dom, nie mają problemow z dogadywaniem sie z Polakami czy innymi nacjami choc wiadomo, zawsze znajdzie sie jakis dziwny przypadek. Ogolnie to zalezy od człowieka i jak jest wychowany, ale racją dosc duzy procent Polakow jest wilkiem drugiemu rodakowi.
Dodam jeszcze, ze od obcokrajowcow (nie tylko niemcow) słyszałem wiele pozytywnych opini na temat Polakow, ale tez widziałem, ze wiedzą iz są troche naiwni.
Tak jest nas garstka dlatego Zjednoczmy sie.Pozdrawiam
I co zjednoczyli sie z Toba?
Mieszkam 30 lat w Szwajcarii. Krotko o 2 Polkach. Nr 1.-co jej powiedzialam to latala z jadaczka po wsi i wszystko opowiadala. Jak sie umowila, ze ma przyjsc np o 16 to przyszla o 20 albo wcale bez uprzedzenia tel-"no o co ci chodzi, przeciez jestes caly czas w domu i nie musisz na ulicy czekac. ". W sumie do zabrala mi cichcem torbe podrozna. Nr 2 od pierwszego dnia o wszystko mnie opieprzala, do dzis nie wiem o co i dlaczego. Mam meza Szwajcara i od niej sie nasluchalam, ze sie zeszwajcarzylam, no a sama na ogrodku powiesila szwajcarska flage. Po kazdym spotkaniu tylko mna trzeslo.Nie chce ich na oczy widziec. Jak mialam naprawde problemy, chory maz, wylew to najbardziej mi pomogl mlody Turek.
Ja znałam polaka, na którego wszyscy mówili Radio wolna Europa, raz powiedziałam jemu specjalnie coś co nie było prawdą i bardzo szybko wszyscy o tym wiedzieli. 🤣
Raz tak też sąsiada mój mąż podszedł i ten kto miał się o czymś dowiedzieć, praktycznie na drugi dzień już był poinformowany.
Adrian skończył chyba szkołę teatralną 😁Pozdro
No niestety nie ale dzięki 😊pozdro👊
To wygląda jak prawdziwe wkurwienie na karjerowiczów i czymbałów.
Jak zaczynasz rodakowi pomagać to nie jest wdzieczny a twoją pomoc traktuje jak obowiązek, jak nie masz czasu pomagać to wielka obraza. Nie uczą się języka i myślą, że zawsze ktoś bedzie za nich wszystko załatwiał.
I przez takich Polakow jak Ty mamy taka opinie, jaka mamy.
@@Carlos_Montega odpowiem historią, którą spotkała moja mamę 40 lat temu. Miała ona dar do czesania kobiet, czesała wszystkie babeczki za darmo m.in. na imprezy okolicznościowe. Tak się towarzystwo przyzwyczaiło, ze raz jedna sąsiadka na kilka godzin przed weselem wali do drzwi mojej mamy i mówi ze ma łeb do uczesania. Moja mama grzecznie, ze przeprasza bardzo ale ma zapalenie płuc i nie jest w stanie jej uczesać. Oczywiście została zwyzywana z wielka pretensja bo co sąsiadka teraz ma zrobić.
Takich historii mam wiele także ze swojego życia, wiec proszę mi wybaczyć, ze nie pomagam rodakom, którzy już od samego początku kolegują się ze mną dla korzyści. Omijam takie pasożyty wielkim lukiem, które dzwonią tylko wtedy jak coś potrzebują. Miłego dnia.
@@magdalenawoskowicz234 no, w sumie to masz racje. Oczywiscie pomagac nalezy nie oczekujac niczego w zamian, bo powinnismy to robic z dobrego serca. Jesli jednak zostajemy wyzwani, bo nie moglismy pomoc, no to sprawa sie komplikuje. Dopiero teraz zorientowalem sie, ze jestes kobieta. Nie spojzalem na nicka. Przepraszam, zle Cie ocenilem.
@@magdalenawoskowicz234 Wszyscy ludzie sa tacy, twierdzac ze tylko polacy tak robia jest niedorzeczne.
Mieszkam w Austrii od wielu lat i obserwują podobną sytuację. Jest mi czasami wstyd za Polaków. Takiej zazdrości, złośliwości nie spotkałam w żadnym innym narodzie. Mój partner jest Turkiem i mam okazję obserwować jak Turcy trzymają się razem. Pomagają sobie, finansowo też, straciłeś pracę? Nie ma problemu jeden drugiemu pracę znajdzie i jeden za drugim wskoczyłby w ogień... Fajny filmik.
Oczywiście zostawiam suba i 👍
Pozdrawiam z Wiednia
Dokładnie 👊pozdrawiamy serdecznie
Ale turasy tez podpierdalajom do szefa wszedzie baran sie znajdzie
Ja rowniez mieszkam w Wiedniu i nie spotkalam sie z takimi sytuacjami Ci Polacy ktorych znam sa w porzadku Nie wiem o jakiej zazdrosci i zlosliwosci mowisz bo sie z tym nie spotalam Ja i moi znajomi nie mamy sobie czego zazdroscic bo wszyscy jestesmy dobrze ustawieni w zyciu Moj maz jest Austriakiem Ma nawet liczna rodzine Jego i moja polska rodzina traktuja sie nawzajem z szacunkiem
Skąd ja to znam? Ja też pracuje zpolakami 8lat w tej samej firmie i widzę jak jest. Czasami jest tak że komuś pokażesz jak co trzeba zrobić w pracy a po jakimś czasie cię wykopie. Super chłopaki gadacie taka jest prawda. Pozdrawiam z NRW
W Norge niestety tez jest kupa szmaciarzy, mi typ płacił na zaliczki i resztę przed wyjazdem, bo wyjechałem bezpośrednio do Bawarii, jest trochę lepiej jednak na południu Niemiec
14 lat jestem za granica i ciesze sie,ze mam przyjaciol rosjan i bialorusinow ukraincow.Juz jestem calkiem zintegrowany z tubylcami,jak lecialem do Polski na lotnisku wolalem nie podchodzic do naszych,barachlo jak mowia rosjanie.Pozdrawiam Was serdecznie!
Ja jestem w Niemczech i to samo . Szkoda słów
wracaj do polski pis ci pomoże !
@@zbychokoalsky241
Czasami życie pisze scenariusz ,gdzie się znajdujemy i kiedy mamy wrócić
@@zbychokoalsky241 I po co ta zazdrość !
Większość ludzi co wyjeżdżają do pracy za granicą do szklarni czy na sezonowe zbiory to Takie Mirki co zawodówkę rzucili mama jeść nie dała i płyną na szeroką wodę bez niczego i usilnie chcą się wybić bo nie mają do czego wracać i za 20 euro by ci tętnicę przegryzli...... Smutne ale prawdziwe
Prawda 😂😂
@@mm.4330 Dobre spostrzeżenie. Polak to Polak tamto chłopaki mielili w kółko. Co my jakiegoś innego gatunku ludzie jesteśmy!. Selekcja negatywna decyduje. Środowisko z którego się pochodzi .Brak szkoły. A więc i języka brak chęci się uczyć. Brak celów wyższych w życiu. A jak ktoś ma niskie poczucie swojej wartości i bezpieczeństwa to inni są dla niego przede wszystkim konkurencją.
xD +1
Piszesz to z własnego doświadczenia? Czy sądzisz po sobie?
@@agnieszkajaro8612 Piszę to bo wiem z własnego doświadczenia mam 35 lat i z moich kumpli ci co byli sprytni i kumaci radzą sobię w kraju zarabiając dobrą kasę a reszta towarzystwa co zawsze była że tak powiem mniej inteligentna siedzi za granicą przy rybach albo na pakowaniu mięsa.
To święta prawda!Polak to strasznie zawistny i zazdrosny . Nie mam z Polakami dziś nic wspólnego ,strasznie się na nich zawiodłam .Pomagałam znajomym zapraszałam ,szukałam roboty dla nich to jeszcze mnie okradli i do dziś to oni na mnie są obrażeni ,żarli ,spali u mnie za moje. Dziś nie patrzę w ich stronę .To okropny naród ,wstyd !!!!!
Dlatego miedzy innymi dlatego wzielam sobie Niemca za meza ,mam syna Niemca ktory z polskä mentalnosciä nie ma nic wspolnego
@@mamuszkabis9444 nie posraj sie ze swoimi kompleksami.
Judzisz! Jak nie chcesz miec z Polakami nic wspolnego to po co tu jestes?
@@szymonchoinski6393 A gdzie jestem??
@@grazynageipel4066 ty jakas uposledzona jestes? Napisalas ze nie chcesz miec z Polakami nic do czynienia a jednak masz bo przylazisz tu i piszesz Polakom jacy to jestesmy. Nie chcesz miec z Polakami nic wspolnego wiec badz konsekwenta bo my sie swietnie obejdziemy bez Twoich zlotych mysli.
Dokładnie 9 września 2001 roku przyjechałem do Holandii i mieszkałem tam 4.5 roku.
Oczywiście w tamtych czasach pracowałem na tzw. czarno.
Mieszkałem na kampingach w karawanach.
Dużo Polaków.Wiadomo w weekend większość albo pijana,albo naćpana lub jedno i drugie.
Ale może ja tak trafiałem,że większość była życzliwa i jeden drugiemu pomagał w znalezieniu pracy lub dzielił się tym co przyniósł z pracy(papryka,pomidory itp.)
Od ponad 15 lat mieszkam w Irlandii.
I dopiero tutaj poznałem kto to jest Polak na emigracji.
Po kryzysie w 2008 roku większość Polaków wyjechała z Irlandii.
Ale część tych,którzy zjedliby własne gówno ,jeszcze tutaj została.
Nie umiemy się trzymać razem. I to jest nasza największa wada.
A teraz historia z życia jak można trzymać się razem(jest to historia autentyczna).
W Niemczech w latach 90-tych,w pewnym mieście wybudowano piękne osiedle domów jednorodzinnych.
Dużych domów(około 300m2. każdy) i wszystkie z basenami krytymi.
Co za tym idzie bardzo drogie.
Pewna ekipa Turków złożyła się na zakup jednego z tych domów.
Kupili dom(liczna rodzina),wprowadzili się i zaczęły się odwiedziny innych rodzin-też tureckich.
Najazdy wielu aut były codziennie.
Aż ceny nowych domów poczęły mocno spadać.
Gdy cena była niska i nadal spadała,następni Turcy kupowali jeszcze więcej domów.
I tak wspaniałe osiedle(po niskiej cenie) stało się własnością Turków.
Ci Niemcy którzy zostali bardzo szybko sprzedali swoje domy po cenie poniżej zakupu.
Czyli można.
Jak mawiał klasyk jeszcze przed drugą wojną światową,
"Polska to wspaniały kraj,tylko ludzie to qrwy".
Coś w tym jest.
Pozdrawiam z Eire.
Miszkam w USA 15 lat i to prawda tacy sa Polacy za granica
Znaczy TY taki tez jestes? Czy nie jestes Polakiem? To po ch.j tu jestes? A nie, wszyscy zli tylko ty jeden k...a wspanialy. Tak?
@@szymonchoinski6393 Czy nie mozna zadac pytania bez wilgaryzmow? Nikt nie musi zgadzac sie z nasza opinia, ale chyba mozna kulturalnie rozmawiac?
Nieprawda mojemu bratu bardzo pomogła Polonia. Mieszkali z żoną u Polaków. Polscy poszukiwali pracy. A jak mój brat wybudowal dom gościł innych Polaków u siebie
Dobrze, że nagraliście taki filmik bo to prawda pracowałem za granicą i w Polsce i w każdej pracy czy to fizycznej czy biurowej zawsze znajdzie się taki karierowicz, który jest konfidentem i leci do szefa strzela z ucha albo znajdzie się grupka specjalistów gdzie przyjdzie nowa osoba i się tylko śmieją, dopierdala#@ żeby się jedynie dowartościować bo maja kompleksy. To się już nie zmieni taka chora mentalność. Oglądając wasze filmiki to chciałbym z wami pracować bo widać po was i po tym nagraniu, że jesteście normalni. Więcej takich filmików. Pozdrawiam.
Od roku mam nowe mieszkanie na 3 piętrze , całe tygodnie jestem w pracy od rana do późnego po południe , wiec w niedziele trochę sprzątałam , okazało się , że pode mną mieszka Polka , zadzwoniła do firmy właściciela budynku powiedziała , że za głośno chodzę i dostałam list , że mam sobie kapcie izolacyjne kupić !!!
Trzymajmy się razem zawsze i wszędzie a będziemy potęgą 💪 koniec z postawami patologicznymi za granicą i nie tylko , wszyscy jesteśmy ludźmi, szanujmy się, Pozdrawiam 🙂 Dobry odcinek , niech się niesie jak najdalej
👊
Wreszcie dobitnie powiedziano co każdy czuje spotykając takiego toksycznego Polaka na drodze. Pozdrawiam 💪
To charakter a nie tylko Polak .
Raczej mentalnosc polska
@Adam Zagorski oczywiscie, ze nie wszyscy, ale jest ogromna ilosc , ktorzy psiocza, zapomnieli jezyka i jak wyjechali ze tak powiem wczoraj to zachwyceni innym krajem i ludzmi. Prawda jest taka pozyj w tym kraju mlekiem i miodem plynacym przez wiele lat i dopiero oceniaj
Ja mam troche inne zdanie o Polakach.Nam ktos pomogl i my z mezem pomagam, jezeli to jest w naszej mocy.Zawsze sa wyjatki.Pomagajmy sobie .Pozdrawiam.
Też mam podobne doświadczenia🙂
Ja z mężem pomogliśmy i już nigdy więcej. Potem się dowiedziałam, jaki to mój mąż był wredny i cwany. Szkoda, że kiedy pomagał to był super. Był, bo już nie żyje.
Mieszkam za granica okolo 20 lat i mi nie odjebalo nigdy 🙃
Polacy za granica potrafią pomagać. Wszystko zależy od osoby. Dobrym przykładem sa Polacy którzy pomagali kierowcom ciężarówek które utknęły na święta w Wielkiej Brytanii.
To pomoc eksportowa, chwilowa. Wynikająca z chęci pomocy bez kalkulacji. Co innego gdy kogoś polacy znają, i zaczynają mu zazdrościć.
Macie racje chłopaki. Najgorszy jest Polak za granicą na kierowniczym stanowisku.Nie wszędzie tak jest ale jeszcze się zdarza.
Lub polka
Ooo,sa gorsi; np.mlody Niemiec ktoremu dano wladze nad wschodnioeuropejczykiem.
NAJGORSZY to jest właśnie w Polsce. A szczególnie kobieta. I do tego brzydka.
Ja mieszkam we Francji, i jak mogę to zawsze pomogę Rodakowi.
I tak trzymać 👊pozdro
Ja
Nic dodać nic ująć . Przeżyłam to . Moje ulubione słowo "karierowicze" haha idealnie ❤️
Przeżyłam to samo, niestety.
Dokładnie Adrian dobrze powiedział, warto pomagać! Pamiętajcie dobro zawsze wraca! Nawet jeśli nie wróci od osoby której akurat pomogliśmy to życie nam to dobro wróci w inny sposób ! ☀️🙌💪
Dokładnie 👊pozdrawiamy
Jak to mowia "Jesli za granica jestes normalny to inni maja Cie za nienormalnego" prawda jest tez taka ze za granice a szczegolnie do Holandii wyjezdza duzo "elementu" ktory ma jakies wyroki albo jedzie tam po to zeby pic i palic ziolo i jeszcze Ci bedzie taki wyliczal ze Ty kase na fryzjera chcesz wydac a oni na piwo wydaja 5 razy tyle. Oczywiscie sa tez porzadni ludzie ale to rzadkosc
Taki marginez wyrabia nam porządnej Polonii opinię. A ja się troje i dwoje żeby ją naprawiać.zreszta ucieklam z Polski od Polaków. Jestem wdzieczna mojej nowej ojczyźnie. Ludzie kochani. Wspaniali. Dali mi pracę.na posadzie państwowej. Dobrze zarabiam .podróżuje. 2 mieszkania na własność. Czego więcej?A o Polakach mówią że są bardzo pracowici. A o polkach same superlatywy.
Palenie zioła, to nie patologia. Ja mam papierosa elektrycznego z olejkiem CBD, który pomaga mi na bóle kobiece. Mąż swego czasu też miał swojego e- papierosa z CBD, ten pomagał jemu w chorobie, a przy okazji poprawiał jemu chumor, co było jemu bardzo potrzebne...
@@agnieszkajaro8612 zazwyczaj Ci co pala ziolo takze pija, a olejek CBD to nie to samo co ziolo bo sam go uzywam
@@Slipknot87 Ja znam osoby palące zioło, które nie przepadają za alkoholem. Także to już jest uogólnianie. Ocenianie kogoś z góry.
@@agnieszkajaro8612 ja akurat widzialem więcej takich które i piły i paliły a juz szczególnie w holandii. Wiec dla Ciebie to może być uogólnienie a dla mnie nie. Na 50 osób w holandii moze 5 bylo w porządku. Takie jest moje zdanie i tyle
Polskiego zapomniałam,obcego jeszcze się nie nauczyłem,,,,,,to jest prawda
Fajnie ze zwróciliście na to uwagę bo mało kto o tym mowi na głos. Ja miałem taką sytuację 21 lat temu ze wymagano od nas Polaków bysmy nie rozmawiali podczas pracy przy pomidorach. Problem był w tym ze my szybciej robiliśmy od stałych pracowników co pewnie było powodem aby się do nas przyczepić. Jak było nas 4 tak wszyscy wyszliśmy z pracy rzucając identyfikatorami...Bam! Wiatrak zdziwiony ... po tej akcji wszystko sie zmieniło na lepsze oczywiście 😉 trzeba się trzymać razem i się wspierać 😉
Ja mialem podobnie tylko ze Wiatraka zrugalem na koniec, wyzwalem od ss i zaj.. pomidorem w ryj.
Dobrze mówicie byłem w Holandii 3 lata i właśnie tak było. Pozdrawiam✌
Pozdrawiamy👊
W Niemczech o Polakach mowia to samo przykre to ale prawdziwe. Pozdrawiam i dzienkuje za filmik.
Niemcy, to niech popatrzą na siebie.
Naucz sie poprawnie po polsku pisac!
A propos kawału "w piekle nikt nie pilnuje kotła z Polakami" 🤣 Pozdrawiam
Dokładnie 😂😂😂
Znam ten kawal prosto w punkt
Szczera prawda i w Polsce w fabrykach np. jest podobnie..... Bardzo dobry filmik 👍Pozdrawiam
Jak Polak Ci nie zaszkodzi to juz Ci pomogl...
Aż miło na was popatrzeć i was posłuchać ! Już was lubię . Ja od 14 lat w Irlandii i Niestety z żalem ale muszę powiedzieć że połowa naszych rodaków jakich tu poznałem i to bez kozery nie jest warta tego żeby nawet o nich wspomnieć z szacunkiem . Są też jednak ludzie na poziomie i o wielkich sercach i to mnie cieszy , pozdrawiam .
To zależy na kogo się natrafi, mieszkam w UK od prawie 11 lat i w miarę swoich możliwości staram się pomagać każdemu, bo wiem że nigdy nie powinno się odmawiać pomocy.
W UK nie raz slyszalam.... " Boze chron mnie od Polaka , z resztą sobie sam poradze" .... swieta prawda
Witam was Panowie 🙂. Naprawdę macie tu ogromną rację, którą popieram, ja sam osobiście wolę zaprzyjaźnić się z obco krajowcem. Niż z Polakiem, bardziej są pomocni. Większość Polaków za granicą to zazdrośni fslszywi niestety tak jest. Mi osobiście ciężko się czasem przłamac i pomóc, a to z tego względu że wiem jacy są, oczywiście nie wszyscy. Ale jak by byli tacy Polacy jak wy lub pododni naprawdę warto takiemu pomoc. Ale tak w ciemno to nie da rady czasem. Życzę wam byście pozostali zawsze tacy sami 💪🙂. Pozdrawiam. PS może kiedyś gdzieś się spotkamy to na pewno podam wam rękę 🤝
Smutna prawda, sąsiad (amerykanin) pomoże a Polak nie
@@marinaworoniecki5888 no dokładnie tak jest z Polakami. Spotkałem też takich co naprawdę mi pomogli. Ale bardzo mało. Większość wiadomo jakich jest
Witam kochani macie apsolutnie racje.Mieszkam i pracuje w Szkocji w firmie jako kierowca z trzema innymi Polakami dostarczam towar do Fish&Chips po calej Szkocji.Chcialbym opowirdziec sytuacje jaka mnie spotkala kiedy dostarczalem towar do Tureckiego kebaba w Edinburgu.Po dostarczeniu towaru Turek zapytal mnie z nienacka powirdz mi dlaczego wy Polacy w UK nie trzymacie sie razem jest was tutaj prawie milion gdybyscie jeden za drugim stali bylibyscie nie do ruszenia i tu przyznam mu racje tylko w tamtym czasie co moglem mu odpowiedziec dlatego nie trzymamy ze soba bo jestesmy zazdrosni o to ze ktos ma lepiej od nas.Powiedzial mi jeszcze zobacz my Turcy czy Pakistanczycy wszyscy trzymamy sie razem.Dlatego nikt nas nie rusza Chinczycy to samo. Powiem wam kochani ze w tamtym czasie kiedy to powiedzial zrobilo mi sie troche przykro.No coz my juz tak many.Jestem w Szkocji 15 lat i malo kiedy slyszalem te dobre historie raczej te zle. Szkoda moze dzieki takim filmikom jak wasz wiekszosc ludzi przemysli zastanowi sie i nastepnym razem zamiast smiac sie z czyjejs krzywdy stanie w czyjejs obronie. Super jak zawsze goraco pozdrawiam.
Jak mozna pomagac, jak za spojrzenie mozna stracic glowe!Ludzie nasi rodacy chwilami tak sie zachowuja jakby byli sami , wstyd mi za nich😡 Nikt i nic nie zmieni tego, ze jestem Polka co nie znaczy, ze bede tolerowac tych ktorzy cierpia na brak kultury i mysla, ze sa najwazniejsi. Wszystkich serdecznie pozdrawiam z nadzieja na lepszy czas dla NAS WSZYSTKICH♥
Brawo chłopaki, ja też pracuję u obcych ale sam i omijam naszych dużym łukiem.
Czysta prawda panowie Ale co byśmy nie robili to i tak nic się nie zmieni ten naród ma zazdrość cwaniactwo i brak empatii do drugiego człowieka we krwi.
Jeździłem z Ukraińcami (swojego kraju) mieszkałem, pracowałem w Polsce też taki sam stosunek do mnie. Musimy wybrać czarną owcę, nikt nie pomoże. Skarżyli się przełożonym i zostałem zwolniony. Jesteśmy podobni, słowini, mentalność. Pozdro z Ukrainy
Mieszkam w Niemczech już od ok. 7 lat. Zawsze się trzymałam z Polakami i doświadczyłam na ogół dobrych rzeczy, fajnych ludzi poznałam. Dzięki jednej Polce mam nawet teraz pracę. Niestety, dużo się nasłuchałam i powiem szczerze, obawiałabym się komuś pomóc np. z mieszkaniem.
Sama prawda. Ja nikogo nie oszukałem nigdy, mnie oszukali w Anglii kilka razy, byłem naiwny. Pożyczałem kasę i mi nie oddawali bo uciekali do Polski. Ale ostatnio w Niemczech pożyczyłem koledze 200e i mi oddał i ocalił wiarę w społeczeństwo. Pozdro mordy !!!!!
Święte słowa chłopaki. Z moją partnerką mieszkamy w Niemczech przy holenderskiej granicy i próbujemy walczyć z tą patologią poprzez bezinteresowne pomaganie naszym, którzy świeżo przyjechali i nie znają języka, nie wiedzą jak się obrócić. Różnie wychodzi, ale nie jest łatwo. Trzymajcie tak dalej, pozdrawiam.
Ja odpuściłem. Gdzie siedzicie?
@@TeddyBear-bu6oq W Haren.
Ja nadal bezinteresownie pomagam chociaż kilka razy się na tym przejechałam. Jeszcze się z tego nie wyleczyłam.
@@gosiagandava1930 i brawo Ty nie zmieniaj się warto innym pomagać bo to świadczy o Twojej empatii pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia ☺️
@@piotrnikola9875 🙂🙂🙂
Potwierdzam! Dokladnie tak jest! Z mojego doswiadczenia, z okolo 14 letniego pobytu w Holandii niestety widzialem, przezylem juz wiele i brzydze sie " tym kurestwem" ta wlasnie zazdroscia itp. pffu🤢🤮, tymbardziej, ze ja zostalem wychowany na zasadach gdzie lojalnosc i szacunek byl dla "blizniego" ponad wszystko🙏💪! Z tego wlasnie powodu ciesze sie, ze od wielu lat pracuje w firmach w ktorych " jest Nas garstka", a przez ostatnie 3 lata pracuje w firmie, gdzie jest Nas tylko 3 wraz ze mna, 3 polakow i w dodatku kazdy na innym dziale heh, a firma nie jest mala i pracujemy w systemie 5 zmianowym czyli 24h/7. Dodam, w tej pracy czuje sie "jak w domu", zero spiny, stresu itd., itp. i zycze kazdemu naszemu rodakowi, zeby tak czul sie w pracy jak ja:), jak masz spokoj to masz wszystko, spokoj to najwyzszy poziom szczescia, spokoj=zdrowie🙏✊️💪. "Masa dobrych ludzi, których nigdy juz nie wroci, trzymajcie sie tam razem niech pieniadz Was nie skluci🤝💪!!"
Pozdrawiam Was bracia i siostry! Osu🙏🥊👊
O człowieku, uderzyłeś w punkt. Zero solidarności. Hehe j... ć takich rodaków. W Niemczech tak samo. Brawo, że to przedstawiliście. Powinno się podawać nazwiska tych Polaków.
Przyjeżdżając do Holandii starałem się pomóc każdemu, ale odbiło mi się tak ,że nasi rodacy robili mi strasznie pod górę, wiec najlepiej być neutralnym,słyszałem nie raz jak przy piwie nie jednego zniszczyli, obgadując.
Tak trzymać kochani, dobre spostrzeżenia, ciekawe filmy
Pracowałam długo za granicą,To kłamstwo że Polacy nie pomagają sobie,Uzyskałam wiele pomocy,rady,wsparcia, Pewnie są i tacy ale tacy są wszędzie,I u nas w kraju również,
Ja wyjechalam do UK i przyjaciolki z Polski nawet nie chcialy miec kontaktu ze mna(baly sie ze cos od nich bede chciala) , zadnego wsparcia, ZERO!!! Jedna,po wielkiej mojej prozbie bedaca tam juz ok17 lat moja byla dobra kolezanka z Polski (psycholog pomagajaca dzieciom w UK) mi wynajela pokoj na 10 dni za 300 funciakow, w ktorym jednak nie moglam zamieszkac z przyjezdzajacym na Swieta Bozego Narodzenia mezem I synem!!!! ZENADA!!!!300f.zaplacilam I wyprowadzilam po kilku dniach aby spedzic Swieta z rodzina. Po 10 miesiacach jak zobaczyla ze dajemy sobie rade zaczela sie odzywac jedna z druga. Przynajmniej wiem z kim mam do czynienia .
Czy ktos przezyl cos podobnego?
Zaczynając przygodę na emigracji życzył bym sobie spotkać w pracy takich Ziomali jak wy pozdro chłopaki 🤛👍💪
Niestety prawda!!!
Pracowałam w Holandii przez rok, nie zauważyłam, żeby jakiś Polak specjalnie starał się mi zaszkodzić albo innym osobom, które trafiły do pracy po mnie. Wręcz przeciwnie, wiele razy dostałam od nich wsparcie. Jedyne co zauważyłam, to że sporo Polacy plotkują i to mi przeszkadzało, ale nie doświadczyłam zawiści. Pracowałam na linii produkcyjnej w fabryce.
Widocznie pracowałaś za krótko, żeby przejrzeć na oczy. Nie piszę tego złośliwie.
@@agnieszkajaro8612 albo po prostu nie miałam złych doświadczeń. To, że większość osób w komentarzach miała, nie znaczy, że każdy pracujący w Holandii Polak je miał.
@@sztejerhmm9316 Miałaś to szczęscie takowych nie mieć i oby tak dalej.👍
To jest prawda, ja mieszkam zagranicą 35 lat. Poznałam mnóstwo Polaków, którzy zaraz po przyjeździe dziwnie "zapominali" język polski i stawali się chamscy, zazdrośni do bólu, zazdrościli nawet choroby. Szczerze? Wolałam pracować z gromada obcokrajowców a od swoich trzymałam się z daleka.
Jestem z Polski pomagam wszystkim mieszkam w NL i dzięki temu żyje mi się dobrze bo karma wraca
Dokladnie tak jest,chlopaki cieszy to ,ze wy tak sie nie zachowujecie,tak trzymajcie,brawo wy!!
Hej to co mówicie to 100% prawdy o nas Polakach.. przykre ale prawdziwe ... zycze wam normalnych .
Pracowałem za granicą w wielkim centrum logistycznym jako picker na wózkach elektrycznych. Polaków było sporo. 4 razy dziennie kierownictwo wymieszało ranking najlepszych pickerów i raz na 2 miesiące najlepszego zatrudniali na kontrakt. Zgadnijcie co się stało jak się dowiedzieli że po półtorej miesiąca pracy chcą mi dać kontrakt na stałe... Grupka Polaków sprowokowała bójkę i wszyscy zeznali że to ja byłem prowokatorem. No bo jak to...... " My pracujemy tu 5 lat i nie dostaliśmy kontraktu a tu przyszedł taki i po miesiącu dostanie?" To są właśnie Polacy.... A ja mam do nich pytanie. Czemu nie dostaliście przez 5 lat kontraktu? Może trzeba użyć głowy a nie biegać po hali i robić bezmyślnie kilometry? Może trzeba przestać jarać? Pić? Ćpać? To i lepiej będzie Wam praca szła. Bezmózgowce z przejaranym systemem pod kopułą.
Niestety... 😕 Widać jaką mentalność wciskają w Polsce do głowy.
Inteligencje wybili podczas 2 WŚ potem 45 lat komuny i działań UB odcisnęło swoj piętno.
@@wujekradzi To prawda przyjacielu. A rządzącym nie jest na rękę żebyśmy byli mądrzejsi bo wtedy ich by nie było... Pozdrawiam 👊
@@wujekradzi mam tą samą teorię, trzeba z kilku pokoleń, aby to się kiedyś odrodziło
Czytam komentarze i wszędzie "Rudy, rudy. Rudy". Otóż Rudy to tylko stereotyp że fałszywy..... Fałsz może być w każdym człowieku nie ważny kolor skóry czy włosów. Kształtuje Nas charakter i wychowanie. Dzięki za materiał 💪💪🔥
Pięknie pokazane Panowie to dotyczy nie tylko Holandii. Jeżdżę po Europie od zakończenia szkoły średniej i takie zachowanie między Naszymi Rodakami widziałem też w Belgii, Danii, Hiszpanii, Niemczech w naszym kraju tez pracując spotkalem sie z hamstwem. Brawo za interwencję. Ale to nie oznacza że tylko tzw."Polaczkow" poznałem. Spotkałem tez bardzo dużo życzliwych z wieloma do dziś utrzymuje kontakt na różnych płaszczyznach - pomimo ze nie mieszkamy i nie pracujemy razem.
Pamiętajmy wszyscy "Karma wraca".
Szczera prawda, ale ja się trochę ludziom nie dziwię. Mieszkam zagranicą od 14 lat, w trzech krajach jak do tej pory. Udało mi się, nie ukrywam, pracuję na wyższym stanowisku, nigdy nie musiałem zasuwać fizycznie (ale szanuję taką pracę i ludzi, którzy to robią). W tym czasie pomogłem wielu Polakom, zapraszałem do siebie na praktyki studentów z Polski i to za naprawdę uczciwe pieniądze. Załatwiałem ludziom pracę, pomagałem przy remontach, zawsze pomagałem jak umiałem. Ale to co niektórzy z nich (nie wszyscy, ale istotny %) potem opowiadali na mój temat i jak oczerniali, kłamali spowodowało, że przestałem pomagać, bo nie warto.
Ja już przed laty powiedziałam że najgorszym twoim wrogiem w pracy w Holandii jest Polak przykre ale prawdziwe macie chłopaki 300% racji pozdrawiam serdecznie ♥️
Nie tylko w Holandii, a w Anglii też się tak dzieje. Niestety my Polacy (nie wszyscy) jesteśmy zawistnymi skurwysynami
Św racja choć na kilku można liczyć
To nie tylko w Holandi
Tak jest z Polakami we Włoszech w Szwecji
Zawistny kombinator cwaniak
Nie pomoże A wręcz zaszkodzi wykorzystuje pracowników nie płaci
Firmy polskie i ich kapo to najgorsi pracodawcy
Jaki ten tytuł prawdziwy.
I to już nie chodzi o Holandię. Tylko wszędzie tak jest .
No jest to przykre 👊pozdrawiamy
Bardzo fajny film,bardzo sie przyjemnie oglądało.Ale sie z Wami nie zgodze.Dużo razy mi ktoś w Holandii pomógł i ja też staram sie pomagać.Trzymajmy sie razem,łatwiej nam sie będzie tutaj żyło.Pozdrawiam z Tilburga.
Dlatego od 3 lat pracuje jako spawacz z Syryjczykami,Węgrami ,Rumunami itp a Polish fachuren omijam z daleka.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🙂
7 lat w UK 🇬🇧 poznałem zajebistych ziomków trzymamy się do dziś 😎 przez te lata trafiło się może 2-3 pajaców!!! Piona 👊
Tak trzymać 👊pozdro
Każdy Polak który szkodzi Polakowi,Nie jest Polakiem.Ma tylko dokumenty Polaka i mieszkający w Polsce.Po dłuższej rozmowie zawsze wychodzi prawda.Ze ma korzenie nie POLSKIE.
To jest prawda że Polacy nie są za sobą w Angli w piekarni chcieli zwolnić Turka to czterdziestu Turków powiedziało że gdy go zwolnią to oni też odejdą i nie zwolnili go
Każdy jest kowalem swego losu trzeba uważać na każdego
Panowie dystans !! Mało tego z jednej butelki ;p w tych czasach ;pp Pozdro wariaty :)
Panowie, wielkie brawa, za prawdę i odwagę. Sam tego doświadczyłem. Niestety, populizm w natarciu. Ludzie stają się zaprzeczeniem zdowego rozsondku. Jak nas widzą tak nas piszą. Przykład PiS u władzy. Chyba wystarczy. Serdecznie pozdrawiam i zdrowia życzę!!!
Nie ma przyjaciol w robocie, sa tylko znajome twarze....tak mi powiedzial moj szef
Otóż to piękne pomagać bez interesownie
Cała prawda niestety ... 😢
Nie wszysci są tacy mieszkam w Szkocji już 6 lat i spodkalem d
Dużo dobrych ludzi pozdrawiam
Dziękuję panowie z nieba wyskoczył mi na UA-cam wasz poradnik
Racja chłopaki, sama smutna prawda :(
Z czym ja się spodkalem w Hiszpanii na budowie to nie do opisania ale rąbek prawdy ujawniliscie 💪
Inne narody trzymają się razem Polacy niestety nie
WSTYD
Witam z Polakami za granicą to lepiej zdaleka są same problemy. Są mściwi zazdrośni jeden drigiemu utopił by go w łyżce wody. Pozdrawiam