Na malucha nie można narzekać. Były to bardzo drogie samochody. W 2000 roku kosztowały coś ponad 13000zł co nawet dziś byłoby pokaźną kwotą za nowego z roku 2020 a w 2000 roku niektórzy musieliby odkładać całe pensje przez kilka lat. Ponadto warto wiedzieć, że maluch był zawsze lepszą alternatywą od komunikacji miejskiej czy PKS. Był niesamowicie pakowany. Wymontowując fotel pasażera i tylną kanapę. Można było bardzo dużo w nim przewieźć np 200kg truskawek w łubiankach.
8:51 że co??? Jak to maluch się nie kręci??? Niech tylko delikatnie śnieżek popruszy to maluch się kręci jak karuzela... A frajda nie do opisania🤣 Ech... wróciły wspomnienia. Super film 👍
Ja bardzo chwaliłem Skode Felicje jak ojciec przesiadł się z malucha 126 p i się wtedy jarałem że auto nie gaśnie, odpala bez żadnego ssania z samego tylko kluczyka za pierwszym razem, duże jest bo legalnie 5 osób pojedzie a nie 4 osoby, wspaniałe radio na kasety na którym wszystkie radia mi działają a w maluchu na radiu safari tylko radio katowice mi działało i to jeszcze nie za czysto, silnik 1,3 wydawał mi się jak jakaś rakieta a maluchem nie dało się szybko jechać a jak w miarę szybko pojechałem maluchem to myślałem czy się rozleci a skodą mogłem jechać tak szybko jak tylko chciałem.
tylko mała poprawka to już nie jest model 126p (jak to pisze w tytule filmu) ale już model 126el. w 94 roku zrezygnowano z oznaczenia "p" a nadano "el" (skrót od „elektroniczny”, ze względu na zastosowany rodzaj zapłonu) Pozdrawiam :)
Rozsądna cena jak za taki stan , a jeśli ktoś uważa inaczej to proponuje kupić taniej i odnowić, ja kupiłem kilka lat temu z 83 roku za 800pln i skończyłem liczyć około 12tyś 🤣
Miałem tych maluchów 12szt.Ostatni z 1998r.W 1999 miałem wypadek.Na stopie nie zatrzymał się koleś dużym Oplem i mnie uderzył w prawy tylny płotnik.Przekoziołkowałem 2 razy.Wyszedłem z tego w miarę cało.Wtedy przekonałem się jak to mały i niebezpieczny samochód.Już więcej do malucha nie wsiadłem.
Bo ceny tych aut dość mocno skoczyły w górę. Jak ktoś poinwestował w np. 10 takich po 500 zł (kiedy po tyle chodziły) to teraz może mieć 250k zł. Szkoda trochę. Chociaż czasami zdarzają się wyjątki.
W elegancie też lusterka prawego nie było w standardzie 🤣 za dopłatą było, bynajmniej w wczesnych egzemplarzach. Miałem takowego i miał zaślepkę, brak było też dmuchawy ( a w FLu miałem) szyby stałe z tyłu, itd Ale pod względem niezawodności elegant dzięki zmienionemu zapłonowi nie wymaga zaglądania i ustawiania jak mój FL. Na imprezę jechać? Polecam, zagina nowe BMW i inne super fury ;)
A ja mam FLa z 1992. Odpalam. Pochałasuje. Zrobię rundkę. Ktoś popuka się w głowę inni pokazują kciuk do góry i jest ok. Według przeglądów corocznych robię od 30 do 130 km rocznie😁 A mam na liczniku 35000 i chyba to dość wiarygodne bo mam jego historię. Auto mam chyba z 8 lat. Poprawiłem blacharkę. Progi.
Pierwszego malucha to byla 600 -ka kupilem na Balicach w 94r w polowie drogi do domu okazalo.sie ze nie mial waznego ubezpieczenia OC. Ale bez problemow dojechalismy 100 km do domu... Ale to malo palilo mozna bylo caly dzien jezdzic... Do dzis mam silnik z niego zalozony do tzw. capka sam
A ja właśnie kupiłem seicento 1.1 z 2002r od 1 właściciela.Mężczyzna rocznik przedwojenny -dał mi kartki na których zapisywał wszystko co robił w aucie:datę,co robił,co kupił i ile to kosztowało -wszystko nawet żarówki:)
Przecież to tak zwany elegant rdzewieje szybciej niż rdza😄 szkoda na niego zachodu to już lepiej kupić do roku 1993 tego czasu blachy jakoś była super.
Fajny zeszyt Mogę sobie taki zrobić w pół godzinki Z pewnością autentyczny zeszycik ;) Tak tak tak Bardzo potwierdzony przebieg Stan równie dobrze pokazuje auto przy 100 tys przebiegu (wiem bo sam widziałem auto 150 tys przebiegu na czarnych blachach) Gołym okiem widac ze auto było bardzo ale to bardzo dobrze czyszczone, z blizsza pewnie i naprawy blacharskie by wyszły
Leszko Moto TV fajnie miałeś porobionego tego maluszka. Może zrobiłbyś film o Twoich poprzednich pomodzonych samochodach, pokazał jakieś stare zdjęcia. Myśle że byłoby co oglądać.
Pierwsze słyszę żeby maluch wymagał grzebania przy świecach, z zapłonu w maluchu najbardziej awaryjne były kondensatory a jak ktoś nie dbał to styki w aparacie ale świece? co to to nie, to chyba takie pieprzenie ludzi którzy mają doświadczenia z dwusuwów i powtarzają legendy jak to kiedyś świece padały....
Duzo takich mitow jest powielanych, ze maluchy, 125 i inne byly awaryjne .. Jak uzywal normalnie i serwisowal to sie nic nie psuło, no moze moduły zaplonu w fso bo to sie samo psulo :). Ale nie dziwic sie jak wozili po 300 kg kartofli, albo driftowali malczakiem, a potem panie kurla co za syf przeguby sie popsiuly :). Mialem siene od nowoasci przez 16 lat dobilem do 100 tys, w tym czasie wymienilem felerny altek raz tarcze2 lub 3 razy klocki i 2 razy tlumiki, a i jeszcze opony przy 60 tys i wiadomo to co trzeba w terminie ... niby fiat a jakos sie nie psul :).
Naklejki maluch/town/happy end jak w zabawce dla 5 latka😂 Straszny nie mam litości dla elektronika!/bambino/personal4/Brown/red/silver do 88 r to jest klasyk.
Ja bym mógł się zamienić. Mam BMW 320D sedan E46 zrobiony mechanicznie od A do Z. Mam długą listę napraw tego auta (w ciągu jakoś dwóch miesięcy). Jedynie poprawki lakiernicze/blacharskie zostały. A sama naprawa mnie kosztowała niemalże, tyle co ten maluszek...różnica 1,5k zł.
Kolego jestem w 100% chętny na zakup. Trafi w dobre ręce i do ocieplonego garażu. Miałem białego kaszlaczka z 1989 roku wiec daj znać. Dziękuje. Aaa i jeszcze szukam właśnie czerwonego koloru. Cóż za odkrycie.
Zeszycik ciekawy. W 2002 roku najwyższa cena benzyny 4,54, czyli nawet wyższa niż obecnie, a najniższa krajowa w zarobkach wówczas to było 760 zł. Teraz się nie dziwię dlaczego wtedy każdy wolał autobusem śmigać do pracy, a samochód to tylko do kościoła.
Nie piszę złośliwie ale to wsk zmotoryzowała Polskę a nie maluch. Przed maluchem jak i na początku produkcji nie każdego było stać na auto, a na motocykl już prędzej. Z opowieści wiem że każda klasa społeczna jeździła na wsce. Lekarze, kominiarze, rolnicy, gospodynie domowe
Na malucha nie można narzekać. Były to bardzo drogie samochody. W 2000 roku kosztowały coś ponad 13000zł co nawet dziś byłoby pokaźną kwotą za nowego z roku 2020 a w 2000 roku niektórzy musieliby odkładać całe pensje przez kilka lat.
Ponadto warto wiedzieć, że maluch był zawsze lepszą alternatywą od komunikacji miejskiej czy PKS.
Był niesamowicie pakowany. Wymontowując fotel pasażera i tylną kanapę. Można było bardzo dużo w nim przewieźć np 200kg truskawek w łubiankach.
Wersja " Town " nie była tą ostatnią produkcją. Ostatnie wyjeżdżały z taśmy w wersji happy end ,choć mogę się mylić ale film mega ,tak jak i maluszek
100/100 tez pamietam Happy End.
Happy endy były żółte i czerwone ostatni wypust
Happy end czyli ostatnie 1000 maluchow 500 zoltych i 500 czerwonych
Fajny film, powrót do wspomnień ;)
Super na czarnych tablicach... Tak trzymać nie zmieniać
Dzięki bardzo za wspomnienia.
Aż się łezka w oku kręci.
A ja kupiłem nowego w 1998r identycznego i mam tego samego dzisiaj z powrotem od kilku lat... I jestem happy😀
8:51 że co??? Jak to maluch się nie kręci??? Niech tylko delikatnie śnieżek popruszy to maluch się kręci jak karuzela... A frajda nie do opisania🤣 Ech... wróciły wspomnienia. Super film 👍
Musi kręcić.
Super film.maluch pięknie utrzymany
Bardzo miło wspominam maluszka Mały wielki samochod
Zawsze pozytywnie:)
dziękuje..ale czemu miałoby być inaczej :) pozdrawiam
Maluszek elx tzw elegant town .Stan igła . Dobre autko dobra jazda
Ale perełka ciekawe ile takich jest na świecie pewnie bardzo mało...
Piękne. I ta szafa. Ile to wspomnień człowiekowi w twarz dało z plaskacza.
Nostalgia, piękny!
Ja bardzo chwaliłem Skode Felicje jak ojciec przesiadł się z malucha 126 p i się wtedy jarałem że auto nie gaśnie, odpala bez żadnego ssania z samego tylko kluczyka za pierwszym razem, duże jest bo legalnie 5 osób pojedzie a nie 4 osoby, wspaniałe radio na kasety na którym wszystkie radia mi działają a w maluchu na radiu safari tylko radio katowice mi działało i to jeszcze nie za czysto, silnik 1,3 wydawał mi się jak jakaś rakieta a maluchem nie dało się szybko jechać a jak w miarę szybko pojechałem maluchem to myślałem czy się rozleci a skodą mogłem jechać tak szybko jak tylko chciałem.
Mieliśmy takiego tylko zielony elegant super wspomnienia
Fajny też miałem rowerem jeździłem do pracy i za oszczędności kupiłem malucha
Posiadam el 1996 rok i jestem zadowolony z niego pozdrawiam
Ja mam z 98zielonego elx
Kozak maluszek, jak masz miejsce to trzymaj go bo tylko nabiera na wartosci. Zglosic tylko nabycie i nie rejestrowac i zostanie na czarnej blaszce 🤤
Patrząc na to auto ma się wrażenie że to ma duszę i nie jest to tylko rzecz ale dosłownie taki członek rodziny
Bo właśnie tak jest.. Ale zrozumieją to tylko ludzie ,którzy żyli w tamtych czasach ;)
Super filmik, bardzo lubię fiaty 126p👍😉
ale ladny zdechlak, poplakalem sie gdy wspomnialem w jakich miejscach mi sie zepsuwal
W 1992 roku 4 latkiem latałem do Bremen przez dwa lata do pracy..Nigdy nie nawalił..
Piękny egzemplarz!
A ja nadal posiadam malucha, moje pierwsze auto. Jest w stanie idealnym.
tylko mała poprawka to już nie jest model 126p (jak to pisze w tytule filmu) ale już model 126el. w 94 roku zrezygnowano z oznaczenia "p" a nadano "el" (skrót od „elektroniczny”, ze względu na zastosowany rodzaj zapłonu) Pozdrawiam :)
Jedyny minus malacza to ten na akumulatorze. Marzenie kupić takiego kaszlaczka. Pozdro!!!!!!
Rozsądna cena jak za taki stan , a jeśli ktoś uważa inaczej to proponuje kupić taniej i odnowić, ja kupiłem kilka lat temu z 83 roku za 800pln i skończyłem liczyć około 12tyś 🤣
Bardzo świetny maluszek bo sam ma maluszka pozdrawiam twórcę tego filmiku mile I serdecznie 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
W 1990 roku pamiętam otwarcie dyskoteki w Pacanowie i na ulicy praktycznie stały prawie same fiaty 126. Teraz lepsze sprzęty ludzie mają.
2022 teraz ten maluch jest wart majątek w takim stanie i z tym przebiegiem 😉😉
Miałem tych maluchów 12szt.Ostatni z 1998r.W 1999 miałem wypadek.Na stopie nie zatrzymał się koleś dużym Oplem i mnie uderzył w prawy tylny płotnik.Przekoziołkowałem 2 razy.Wyszedłem z tego w miarę cało.Wtedy przekonałem się jak to mały i niebezpieczny samochód.Już więcej do malucha nie wsiadłem.
Ale klasyczek
Żaden klasycznek tylko złom
@@ukaszstanisawowski6033 złomem nie jest ale klasykiem nie jest
@@ukaszstanisawowski6033 to auto marzen a nie zlom, zlomem to ty jestes
Zwykły złom, do tego produkowany za długo
Miałem pięć sztuk super się użytkowało
Przepiękny Szypełek !
Gratuluje 😊😊😊😊
Też jestem tego zdania że można jeździć taniej to dlaczego odbierać sobie tą przyjemność 😁
Bo ceny tych aut dość mocno skoczyły w górę. Jak ktoś poinwestował w np. 10 takich po 500 zł (kiedy po tyle chodziły) to teraz może mieć 250k zł. Szkoda trochę.
Chociaż czasami zdarzają się wyjątki.
W elegancie też lusterka prawego nie było w standardzie 🤣 za dopłatą było, bynajmniej w wczesnych egzemplarzach. Miałem takowego i miał zaślepkę, brak było też dmuchawy ( a w FLu miałem) szyby stałe z tyłu, itd
Ale pod względem niezawodności elegant dzięki zmienionemu zapłonowi nie wymaga zaglądania i ustawiania jak mój FL.
Na imprezę jechać? Polecam, zagina nowe BMW i inne super fury ;)
To jest komentarz dla zasięgu!
Dziękuję
A ja mam FLa z 1992. Odpalam. Pochałasuje. Zrobię rundkę. Ktoś popuka się w głowę inni pokazują kciuk do góry i jest ok. Według przeglądów corocznych robię od 30 do 130 km rocznie😁 A mam na liczniku 35000 i chyba to dość wiarygodne bo mam jego historię. Auto mam chyba z 8 lat. Poprawiłem blacharkę. Progi.
Miałem 3 sztuki, dwa palone z linki i jeden z kluczyka , Matko Boska ile to już lat minęło 🤔
Silnik ma z 50 tys przebiegu najmniej wiem bo miałem takich do handlu z 500 sztuk
Pierwszego malucha to byla 600 -ka kupilem na Balicach w 94r w polowie drogi do domu okazalo.sie ze nie mial waznego ubezpieczenia OC. Ale bez problemow dojechalismy 100 km do domu... Ale to malo palilo mozna bylo caly dzien jezdzic... Do dzis mam silnik z niego zalozony do tzw. capka sam
Siemano fajny maluszek
Zaczynałem przygodę z motoryzacją od regera ♥️
Piękny!!!
Tam pod plandeką lepsze cacko stoi.
O ile zdążyłem zauważyć, to stara s klasa.
Piękny ;)
W salonie fiata montowaliśmy do malucha najczęściej alarmy cobra, foxy i silicon
ładniutki :)
U mnie koleś ma birewicza co ma 9tys przebiegu tylko kolor brązowy Kozacki jest wygląda jak nowy
Będzie perełka do wzięcia oryginalna Zastava 750 biala od 30 lub więcej lat w garażu niezgnita. Proszę się odezwać to pogg priv.
perełeczka ...:) pamietam jak w Łodzi w salonie stał taki za 12000 piękna sprawa z checia bym kupił !
Nice i have one in Egypt 🇪🇬
💪
niesamowite pozdrawiam
pozdrawiam :)
ja mojego trafiłem 5lat temu z 1993roku 50tyś przebiegu za 1200zł w stanie bardzo dobrym, cały czas garażowany :D
Czerwony ?;))
@@mowminikos868fl szmaragdowy błękit
Ja w 1997 nabyłem rarytaska 126 700-BIS też czerwony 😀kurde ciągle był problem z uruchomieniem go ale był cichutki wiadomo dlaczego
9:00 a ja tam moich maluchem na codzien jezdze. zima nie zima całym rokiem
Oj tak byczku +1
Tak 40 koni bedziesz mial jak włozysz do srodka drugi silnik
To jeśt wersja 126elx sx najbogatrza wersja maluch
🤔
@@martinkovac6611 To chyba ma szybe tylną ogrzewaną :) Full wypas
Ja, sobie też robię taka tabelkę ze spalaniem i ilością własnego paliwa itp ale w Excel
Chciał bym go kupić do mojej kolekcji tylko jak się tu dogadać?
A ja właśnie kupiłem seicento 1.1 z 2002r od 1 właściciela.Mężczyzna rocznik przedwojenny -dał mi kartki na których zapisywał wszystko co robił w aucie:datę,co robił,co kupił i ile to kosztowało -wszystko nawet żarówki:)
Fajne autko 👍
My w rodzinie mieliśmy aż 4 muchuchy i wszystkie były czerwone 🤣🤣 ale fajne je się wspomina 😎
Fajne 🤔 przecież to było fatalne auto pod każdym wzgelt a ludzie tym jeździli bo nie było wyboru aby kupić coś lepszego
Mialem jako pierwsze auto tez czerwony el piekne czasy😢
Stan licznika przejechane 470 km
Wlane paliwo, przejechane 200 kilometrów,
Stan licznika 1200km, jakoś nie ogarniam tego zeszytu 😀
Spalanie też na drugiej stronie 40.0 l/100km 🤓
Jestem w szoku 😀😀😀😀😀😀🚘🚘🚘🚘🚘
Miałem 600 wersję export,fajnie powspominać , pozdro
Maluszek jest aktualny jeszcze?
W sześć osób na imprezę cisnelismy i to zawsze prawie
Fajniutki
Przecież to tak zwany elegant rdzewieje szybciej niż rdza😄 szkoda na niego zachodu to już lepiej kupić do roku 1993 tego czasu blachy jakoś była super.
Fajny zeszyt
Mogę sobie taki zrobić w pół godzinki
Z pewnością autentyczny zeszycik ;)
Tak tak tak
Bardzo potwierdzony przebieg
Stan równie dobrze pokazuje auto przy 100 tys przebiegu (wiem bo sam widziałem auto 150 tys przebiegu na czarnych blachach)
Gołym okiem widac ze auto było bardzo ale to bardzo dobrze czyszczone, z blizsza pewnie i naprawy blacharskie by wyszły
Byku.. Oczywiście..... Nie będziemy Cie uszczęśliwiać ...sam rozumiesz.. ... No ja myślę...
,,Szerokiej drogi już czas,,
@@leszkomototv jak sprzedajesz auto które ma 300 tys przebiegu tez wciskasz ludziom ze nowe 15 letnie?
Ja zawsze robię tak samo i działa 💪
Fajna furka, ale jako dwumetrowiec, raczej bym go sprzedał w kij. xD
Tak poza tym fajnie by było mieć go w kolekcji
Jest Piękny.
No nie zły okaz
Hehehe słychać że walisz po nochalu. Swój chłop
Leszko Moto TV fajnie miałeś porobionego tego maluszka. Może zrobiłbyś film o Twoich poprzednich pomodzonych samochodach, pokazał jakieś stare zdjęcia. Myśle że byłoby co oglądać.
91 to najlepszy rocznik.
Super 😃😃😃😃😃😃
Super autko
Bogata wersja jak na eleganta :D Ja mam biedę :D
Piękny zrobić konserwację konkret i się cieszyć !!!
Interesują mnie wszystkie roczniki.Chcę z sentymentu kupić dla siebie .
Widziałem za 6k na Otomoto. Czerwony, rocznik 1998, w okolicach Nowego Sącza.
(Patrzyłem na ich ceny, i na niego trafiłem)
Pierwsze słyszę żeby maluch wymagał grzebania przy świecach, z zapłonu w maluchu najbardziej awaryjne były kondensatory a jak ktoś nie dbał to styki w aparacie ale świece? co to to nie, to chyba takie pieprzenie ludzi którzy mają doświadczenia z dwusuwów i powtarzają legendy jak to kiedyś świece padały....
Duzo takich mitow jest powielanych, ze maluchy, 125 i inne byly awaryjne .. Jak uzywal normalnie i serwisowal to sie nic nie psuło, no moze moduły zaplonu w fso bo to sie samo psulo :). Ale nie dziwic sie jak wozili po 300 kg kartofli, albo driftowali malczakiem, a potem panie kurla co za syf przeguby sie popsiuly :). Mialem siene od nowoasci przez 16 lat dobilem do 100 tys, w tym czasie wymienilem felerny altek raz tarcze2 lub 3 razy klocki i 2 razy tlumiki, a i jeszcze opony przy 60 tys i wiadomo to co trzeba w terminie ... niby fiat a jakos sie nie psul :).
foxa pamiętam mój dziadek miał w swoim maluchu
Naklejki maluch/town/happy end jak w zabawce dla 5 latka😂 Straszny nie mam litości dla elektronika!/bambino/personal4/Brown/red/silver do 88 r to jest klasyk.
Miałem 3 fiaciki zawsze nowszy niby lepszy.Dziś tęsknię za nimi.
Gdzie o silniku 3.0 dalej czekam
Ja bym mógł się zamienić. Mam BMW 320D sedan E46 zrobiony mechanicznie od A do Z. Mam długą listę napraw tego auta (w ciągu jakoś dwóch miesięcy). Jedynie poprawki lakiernicze/blacharskie zostały. A sama naprawa mnie kosztowała niemalże, tyle co ten maluszek...różnica 1,5k zł.
6:00 trzeba drugi raz bo dociągów nie ma ;)
Dresiarz w Maluchu 😂😂😂
Asdd
Ja jeździłem maluchem jak miałem 8 lat. Dziś to pewnie bym się nie zmieścił. :)
Chętnie go kupię, nawet za dużą kasę.
15.03. 2007. Przeczytaj dokładnie jeszcze raz!!!!
Nie ma już znaczenia... Sprzedany
Kolego jestem w 100% chętny na zakup. Trafi w dobre ręce i do ocieplonego garażu. Miałem białego kaszlaczka z 1989 roku wiec daj znać. Dziękuje. Aaa i jeszcze szukam właśnie czerwonego koloru. Cóż za odkrycie.
Kontak @ w opisie filmu
Zeszycik ciekawy. W 2002 roku najwyższa cena benzyny 4,54, czyli nawet wyższa niż obecnie, a najniższa krajowa w zarobkach wówczas to było 760 zł. Teraz się nie dziwię dlaczego wtedy każdy wolał autobusem śmigać do pracy, a samochód to tylko do kościoła.
Nie piszę złośliwie ale to wsk zmotoryzowała Polskę a nie maluch. Przed maluchem jak i na początku produkcji nie każdego było stać na auto, a na motocykl już prędzej. Z opowieści wiem że każda klasa społeczna jeździła na wsce. Lekarze, kominiarze, rolnicy, gospodynie domowe
Oj ostatnia wersja to była happy end panie:)
I maluchy eleganty to porażka jusz była. Lipa.
@@piotrkowal2936 każde 126p to lipa
@@andrzej2797 tyż prawda. A uganiaja się ludzie za zadbanym egzemplarzem że oj.
To z Krakowa jesteś i nieudolnie pozujesz na Helmuta z raichu?
Przytkowice... ahhh Energy2000 😎 a w ogóle to wygląda jakby miał hamulce zapieczone lekko, albo ręczny nie puszczał.
Co to za tablice "KVV" ? widzialem tez "WWX" a pzeciez nie ma w Polsce miasta , ktoro w nazwie ma litere "V" albo "X" .