Druga RP miała powierzchnię 389.720 km2 a dzisiaj po II WŚ mamy 312 696 km2. Czyli z powodu napaści 1 września 1939 Polska utraciła ca. 77 tys km2. Niemcy powinny zapłacić za tą stratę.
Czy oświadczenie z 1953 ma moc prawną? Czy decyzja o tak wielkich konsekwencjach finansowych nie musi mieć podstaw prawnych - np. głosowanie w parlamencie.
Kiedy nie ma się silnego argumentu prawnego zasypuje się argumentami etycznymi i historycznymi. Oświadczenia polskich, demokratycznych rządów są ignorowane ale zapiski z urzędu kanclerskiego są jak najbardziej do wykorzystania…
prof Kornat to świetny historyk, ale ewidentny pisowiec, co zaciemnia mu obraz. Żaden z dyskutantów nie przedstawił jakiejkolwiek koncepcji rozwiązania najwazniejszej kwestii: jak realnie wymusić na Niemcach wypłatę reparacji. Do jakiego trybunału chcieliby się udać? a może zbrojnie? bez tego cała dyskusja o dupe potłuc i chodzi tylko o napędzanie głosów partii rządzącej
Możemy wspaniałomyślnie zrezygnować z odszkodowań za rozbiory i zabory, pod warunkiem podpisania wieczystego traktatu europejskiego o międzynarodowych gwarancjach nienaruszalności granic i stanu posiadania Rzeczypospolitej Polskiej.
tak.. Polska jest mocarstwem i może wszystkich rozstawiać po kątach i kazać im podpisywać to co wymyślą na Nowogrodzkiej ... zejdź człowieku na ziemię @@PAUL-ut3lb
Super program, i prowadzacy dyskusje. Dziekuje Panstwu.❤
Ciekawa dyskusja
To sa bardzo inteligentni rozmowcy . Z nadzieja slucham i trzymam kciuki oby udalo sie postawic Polske na skale.
Bardzo ciekawe wątki
„Wyparte ‒ odroczone ‒ odrzucone" - stanowisko NIemiec do reparacji wobec Polski...
Druga RP miała powierzchnię 389.720 km2 a dzisiaj po II WŚ mamy 312 696 km2. Czyli z powodu napaści 1 września 1939 Polska utraciła ca. 77 tys km2. Niemcy powinny zapłacić za tą stratę.
Czy oświadczenie z 1953 ma moc prawną? Czy decyzja o tak wielkich konsekwencjach finansowych nie musi mieć podstaw prawnych - np. głosowanie w parlamencie.
Kiedy nie ma się silnego argumentu prawnego zasypuje się argumentami etycznymi i historycznymi. Oświadczenia polskich, demokratycznych rządów są ignorowane ale zapiski z urzędu kanclerskiego są jak najbardziej do wykorzystania…
prof Kornat to świetny historyk, ale ewidentny pisowiec, co zaciemnia mu obraz. Żaden z dyskutantów nie przedstawił jakiejkolwiek koncepcji rozwiązania najwazniejszej kwestii: jak realnie wymusić na Niemcach wypłatę reparacji. Do jakiego trybunału chcieliby się udać? a może zbrojnie? bez tego cała dyskusja o dupe potłuc i chodzi tylko o napędzanie głosów partii rządzącej
Rozumiem ze niektórzy mają problem z czytaniem ze zrorumieniem ale ze sluchaniem tez?
"Pisowskość" nie zaciemnia obrazu, lecz daje właściwą, zdroworozsądkową perspektywę.
Reparacje od Rosji też się, oczywiście, słusznie Polsce należą.
Możemy wspaniałomyślnie zrezygnować z odszkodowań za rozbiory i zabory, pod warunkiem podpisania wieczystego traktatu europejskiego o międzynarodowych gwarancjach nienaruszalności granic i stanu posiadania Rzeczypospolitej Polskiej.
tak.. Polska jest mocarstwem i może wszystkich rozstawiać po kątach i kazać im podpisywać to co wymyślą na Nowogrodzkiej ... zejdź człowieku na ziemię @@PAUL-ut3lb
Bzdurne i nierzetelne omówienie tematu.
To Panie ześ się właśnie rzetelnością wykazał;)
@@maciejmm1399 Bo?