Osobiście myśle że to fenomenalny pomysł i widać że wogóle tego nie łapiesz. Koszalinianie jak i turyści kojarzą te malunki przez dekady. Sam jako dziecko wpatrywałem się w nie w latach 80-tych. Tak więc sentyment pozostanie, do jakieś części która pozostanie już w nowym dworcu kolejowym. Sam się przekonasz że po finalnej realizacji będą efektowniej wyeksponowane te zabytkowe dzieła. Tu nic nie jest przypadkowe. Nad tym projektem głowili się artyści, projektanci... cierpliwości.
Gdyby nie wymysł kogoś o zastawieniu 2 nikomu nie potrzebnych ścian już dawno było by po rozbiórce
Osobiście myśle że to fenomenalny pomysł i widać że wogóle tego nie łapiesz. Koszalinianie jak i turyści kojarzą te malunki przez dekady.
Sam jako dziecko wpatrywałem się w nie w latach 80-tych. Tak więc sentyment pozostanie, do jakieś części która pozostanie już w nowym dworcu kolejowym.
Sam się przekonasz że po finalnej realizacji będą efektowniej wyeksponowane te zabytkowe dzieła. Tu nic nie jest przypadkowe. Nad tym projektem głowili się artyści, projektanci... cierpliwości.
Nareszcie znika to koszalińskie straszydło