Nie potrafię opisać mojego szczęścia i radości z powodu trafienia na ten kanał. Robisz cudowną robotę i nie wiem jak Ci dziękować za to, jak po obejrzeniu ledwo 3 odcinków już mogę spokojniej oddychać, bo wiem co mam robić. Trzymaj się i powodzeniu w wykończeniu mieszkania!
Roman, świetna robota, masz niesamowita regularność we wrzucaniu nowych odcinków, a w ciągu życia wiadomo że zdążają się momenty w których nie ma czasu/siły na tworzenie jakiegoś kreatywnego contentu 🙂 a ten odcinek na pewno się przyda początkującym. Btw. Jak ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś o Vue 3 to zapraszam na swój kanał gdzie rozpoczynam kurs od podstaw 🙂
Panie Romanie! Nie przejmuj się i ogarniaj swoje życie, nie da się złapać wszystkich srok za ogon w jednym czasie. Jednak, mimo to, odcinek moim zdaniem będzie bardzo pomocny :)
Nie wiem czy inni też mają takie problemy ale od pewnego czasu wpadłem w taką bezproduktywną pętlę: uczę się czegoś nowego, oglądam filmiki, czytam dokumentacje, piszę prosty projekt i nie idę za ciosem tylko przeskakuję na następny kwiatek .. Nie potrafię się opanować by tego nie robić, próbuję się uczyć grafiki 2D, 3D i programowania jednocześnie, skutkiem czego moje umiejętności nie chcą się rozwijać. Czy miał ktoś podobnie ? I czy to przezwyciężył.
Ja mam dokładnie tak samo. Podczas tej kwarantanny próbuję ogarnąć wiele rzeczy łącznie ze szkołą. Wychodzi na to, że więcej czasu spędzam na oglądaniu filmików dotyczących tego czego chcę się nauczyć niż na realnej nauce i "zakuwaniu". Mam też problem z tym żeby po prostu zacząć coś robić, ale gdy w końcu zabiorę się do tego i zaczynam się uczyć to po jakimś czasie tak jakby przestaje mnie to interesować i stwierdzam że się do tego nie nadaję i nigdy tego nie ogarnę. Chcę jak najlepiej wykorzystać ten czas a wychodzi na to że przesiaduję go bezproduktywnie na youtubie ;(
Zacytuję wam kawałek mojej rozmowy z kumplem na discordzie. Bardzo dużo z niej wyniosłem, a to tylko trzy zdania w odpowiedzi: Ja: O właśnie! Mógłbyś mi doradzić? Cierpię na chroniczny perfekcjonizm* doprawiany brakiem wiary w siebie i nie mogę dokończyć żadnego projektu. Po prostu widzę, że chciałbym w nim coś konkretnego, ale nie wiem jak to zrobić i przenoszę się potem z mojego projektu do czegoś innego co potem zostaje moim aktualnym projektem i tak przeskakuję z tematu na temat zostawiając po 5 rozgrzebanych rzeczy. Przykładowo jakiś czas temu chciałem zrobić prostą gierkę Rock-Paper-Scissors, ale nie ogarniałem animacji. Kiedy już je ogarnąłem dowiedziałem się o GSAP'ie i zacząłem z nim kombinować, a następnie pomyślałem, że fajnie byłoby najpierw mieć jakiś mockup - chyba tak to nazywają osoby zajmujące się designem - w figmie, żeby wiedzieć w jaki sposób chcę to wszystko stylować. Koniec końców skończyło się na tym, że miałem trochę kodu do gierki, jakiś minimalny szablon na kartce, kilka klocków w figmie, pare animacji zrobionych to przy użyciu keyframes'ów, to przy użyciu GSAP'a i zamysł jak ma działać AI, bo nie chciałem, żeby to było all random. After all wszystko trafiło do kosza, bo czułem, że mnie to przerosło, bo chciałem sam wszystko zrobić idealnie. Spotkałeś się kiedyś z takim problemem? Mam tak suchy github, że aż piecze xD *made up term feel free to copypaste lol Kumpel: Też jestem lekko perfekcjonistą Ale zapamiętanie jednego zdania Ci pomoże Done is better than perfect. Ja: w sumie racja... kurde dzięki
@@x9wozz Dzięki za odpowiedz, szczególnie za te trzy ostatnie zdania ;) Ostatnio przeglądam różne filmiki, artykuły o perfekcjonizmie i natknąłem się na dwa cytaty które idealnie opisują mnie kiedyś, czyli to jak do czegoś podchodziłem, jak myślałem o sobie i wgl o wszystkim. W 1950 roku słynna psychoanalityczka Karen Horney pisała o perfekcjonistach: …ponad swoje prawdziwe Ja stawia swój idealny obraz i nieświadomie mówi sam do siebie: Zapomnij o haniebnej istocie, jaką naprawdę jesteś (…) ten idealny obraz jest teraz jedynym, co ma się dla ciebie liczyć. Powinieneś wszystko przetrwać, wszystko zrozumieć, każdego polubić, zawsze być produktywnym… W latach 80-tych Ascher Pacht twierdził, że:
…perfekcjonista cierpi na kompleks boga-śmiecia. Albo będzie perfekcyjny, albo będzie nikim. Pamiętam jeszcze jak kiedyś robiłem notatki do filmików na yt. Uczyłem się angielskiego czy tam czegoś innego i gdy przez przypadek źle coś napisałem spędzałem dużo czasu nad tym żeby szybko poprawić to tak żeby notatka finalnie była perfekcyjna. Przez mój perfekcjonizm straciłem wiele miesięcy na nic nierobieniu bo poddałem się dosłownie po paru dniach czy nawet godzinach od momentu gdy zacząłem coś robić. Oglądam teraz fajne wykłady na ten temat czyli jak walczyć z perfekcjonizmem. Trwają godzinę ale myślę że warto poświęcić ten czas czy nawet dzień żeby zmienić swoje postrzeganie na niektóre rzeczy żeby nie marnować kolejnych miesięcy czy może nawet lat na trwaniu w pustce i staniu cały czas w jednym miejscu. Linki ;) ua-cam.com/video/qKf37FnnCgY/v-deo.html ua-cam.com/video/ipvKimW5TDg/v-deo.html więcej można znależć w googlach ;)
hello roman - może kiedyś jakiś odcinek o pracy/współpracy z Project Managerami w projektach z perspektywy Twojej/NetGuru? Ciekawi mnie to, gdyż sam pracuję jako PM :) Pozdrawiam!
Roman ratuj! Całe życie pracuje w sprzedaży (nieruchomości), ale mam tej pracy serdecznie dość. Chciałem iść w stronę programowania, ale boje się, że to nie dla mnie. Jak wygląda praca w sprzedaży, ale w IT? Orientujesz się może? Co trzeba umieć? I jakie są średnie zarobki? Wszyscy mówią tylko o pisaniu kody, ale o tym cisza... Poratujesz?
Może nie jestem Romanem, ale może też coś doradzę. Programowania możesz zacząć od zaraz więc zobaczysz czy to dla ciebie czy nie. Musisz wiedzieć, że do programowania warto mieć matematyczną głowę i wyćwiczone abstrakcyjne myślenie i koniecznie mocną psychike bo naprawdę można łatwo popaść w depresję dodatkowo warto być bardzo kreatywnym. Jeżeli masz dobrą pracę pod względem zarobków to nie ma sensu sie przebranżowywać na it i programowanie lepiej traktować jako hobby i / albo jako dodatkowe zarobki klepać kodzik na zlecenie jako freelancer. Często jest tak, że nawet ci dobrzy programisci zgniją w korpo za 3000 zł na rękę, jest też sporo hien i paradoksalnych rzeczy (Seniorzy po znajomosci którzy np. nie wiedzą podstawowych rzeczy oraz kodują raz w roku i to jakis projekt na miare juniora, Juniorzy z potencjałem wykorzystywani przez wspólpracowników itd). Dobrze się zastanów! A i jak masz bogate portfolio i jestes dobrym programista to pracodawcy beda sami sie odzywac więc to też warto miec na uwadze. I pamiętaj kodz, kodz, kodz i jeszcze raz kodz zamiast przerabiać kursy i marnować czas na ogladanie ciągle. Praktyka + dokumentacja + google + podstawy z kursów dało mi więcej niż bym oglądał tylko same kursy nie robiąc niczego samemu.
To, że starsze odcinki nie są takiej jakości jak obecnie, to tylko świadczy o Tobie dobrze i powinieneś się tym chwalić, a nie przepraszać :)
Zrób z tego video na główną. Więcej nowych użytkowników będzie miało podane to na tacy :)
Muszę na główną ogarnąć jakiś trailer do kanału :D
Nie potrafię opisać mojego szczęścia i radości z powodu trafienia na ten kanał. Robisz cudowną robotę i nie wiem jak Ci dziękować za to, jak po obejrzeniu ledwo 3 odcinków już mogę spokojniej oddychać, bo wiem co mam robić. Trzymaj się i powodzeniu w wykończeniu mieszkania!
Dzięki ziom! :) Powodzenia w nauce
Roman, świetna robota, masz niesamowita regularność we wrzucaniu nowych odcinków, a w ciągu życia wiadomo że zdążają się momenty w których nie ma czasu/siły na tworzenie jakiegoś kreatywnego contentu 🙂 a ten odcinek na pewno się przyda początkującym. Btw. Jak ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś o Vue 3 to zapraszam na swój kanał gdzie rozpoczynam kurs od podstaw 🙂
Dzięki! Ta regularność jest bardzo ważna na youtube żeby pozostać na powierzchni, ale faktycznie jest to zobowiązanie, które czasami bardzo męczy
Uczyłem się tego dziadostwa dwa lata i dalej oglądam filmiki o początkach. Pojebało mnie.
Świetnie prowadzisz ten kanał, mogę nazwać się nowicjuszem w tym świecie, ale oglądając twoje filmy czuje, że idę dobrą ścieżką :D
Ja też!
Sily i wytrwalosci z remontem!!! Pozdrawiam serdecznie :)
Kolejny fajny filmik :)
Dla mnie rewelka, dziękować ✌️
Panie Romanie! Nie przejmuj się i ogarniaj swoje życie, nie da się złapać wszystkich srok za ogon w jednym czasie. Jednak, mimo to, odcinek moim zdaniem będzie bardzo pomocny :)
Nie wiem czy inni też mają takie problemy ale od pewnego czasu wpadłem w taką bezproduktywną pętlę: uczę się czegoś nowego, oglądam filmiki, czytam dokumentacje, piszę prosty projekt i nie idę za ciosem tylko przeskakuję na następny kwiatek .. Nie potrafię się opanować by tego nie robić, próbuję się uczyć grafiki 2D, 3D i programowania jednocześnie, skutkiem czego moje umiejętności nie chcą się rozwijać.
Czy miał ktoś podobnie ? I czy to przezwyciężył.
Ja mam dokładnie tak samo. Podczas tej kwarantanny próbuję ogarnąć wiele rzeczy łącznie ze szkołą. Wychodzi na to, że więcej czasu spędzam na oglądaniu filmików dotyczących tego czego chcę się nauczyć niż na realnej nauce i "zakuwaniu".
Mam też problem z tym żeby po prostu zacząć coś robić, ale gdy w końcu zabiorę się do tego i zaczynam się uczyć to po jakimś czasie tak jakby przestaje mnie to interesować i stwierdzam że się do tego nie nadaję i nigdy tego nie ogarnę. Chcę jak najlepiej wykorzystać ten czas a wychodzi na to że przesiaduję go bezproduktywnie na youtubie ;(
Zacytuję wam kawałek mojej rozmowy z kumplem na discordzie. Bardzo dużo z niej wyniosłem, a to tylko trzy zdania w odpowiedzi:
Ja:
O właśnie! Mógłbyś mi doradzić? Cierpię na chroniczny perfekcjonizm* doprawiany brakiem wiary w siebie i nie mogę dokończyć żadnego projektu. Po prostu widzę, że chciałbym w nim coś konkretnego, ale nie wiem jak to zrobić i przenoszę się potem z mojego projektu do czegoś innego co potem zostaje moim aktualnym projektem i tak przeskakuję z tematu na temat zostawiając po 5 rozgrzebanych rzeczy.
Przykładowo jakiś czas temu chciałem zrobić prostą gierkę Rock-Paper-Scissors, ale nie ogarniałem animacji. Kiedy już je ogarnąłem dowiedziałem się o GSAP'ie i zacząłem z nim kombinować, a następnie pomyślałem, że fajnie byłoby najpierw mieć jakiś mockup - chyba tak to nazywają osoby zajmujące się designem - w figmie, żeby wiedzieć w jaki sposób chcę to wszystko stylować. Koniec końców skończyło się na tym, że miałem trochę kodu do gierki, jakiś minimalny szablon na kartce, kilka klocków w figmie, pare animacji zrobionych to przy użyciu keyframes'ów, to przy użyciu GSAP'a i zamysł jak ma działać AI, bo nie chciałem, żeby to było all random.
After all wszystko trafiło do kosza, bo czułem, że mnie to przerosło, bo chciałem sam wszystko zrobić idealnie. Spotkałeś się kiedyś z takim problemem?
Mam tak suchy github, że aż piecze xD
*made up term
feel free to copypaste lol
Kumpel:
Też jestem lekko perfekcjonistą
Ale zapamiętanie jednego zdania Ci pomoże
Done is better than perfect.
Ja:
w sumie racja... kurde dzięki
@@x9wozz Dzięki za odpowiedz, szczególnie za te trzy ostatnie zdania ;)
Ostatnio przeglądam różne filmiki, artykuły o perfekcjonizmie i natknąłem się na dwa cytaty które idealnie opisują mnie kiedyś, czyli to jak do czegoś podchodziłem, jak myślałem o sobie i wgl o wszystkim.
W 1950 roku słynna psychoanalityczka Karen Horney pisała o perfekcjonistach:
…ponad swoje prawdziwe Ja stawia swój idealny obraz i nieświadomie mówi sam do siebie: Zapomnij o haniebnej istocie, jaką naprawdę jesteś (…) ten idealny obraz jest teraz jedynym, co ma się dla ciebie liczyć. Powinieneś wszystko przetrwać, wszystko zrozumieć, każdego polubić, zawsze być produktywnym…
W latach 80-tych Ascher Pacht twierdził, że:
…perfekcjonista cierpi na kompleks boga-śmiecia. Albo będzie perfekcyjny, albo będzie nikim.
Pamiętam jeszcze jak kiedyś robiłem notatki do filmików na yt. Uczyłem się angielskiego czy tam czegoś innego i gdy przez przypadek źle coś napisałem spędzałem dużo czasu nad tym żeby szybko poprawić to tak żeby notatka finalnie była perfekcyjna. Przez mój perfekcjonizm straciłem wiele miesięcy na nic nierobieniu bo poddałem się dosłownie po paru dniach czy nawet godzinach od momentu gdy zacząłem coś robić. Oglądam teraz fajne wykłady na ten temat czyli jak walczyć z perfekcjonizmem. Trwają godzinę ale myślę że warto poświęcić ten czas czy nawet dzień żeby zmienić swoje postrzeganie na niektóre rzeczy żeby nie marnować kolejnych miesięcy czy może nawet lat na trwaniu w pustce i staniu cały czas w jednym miejscu.
Linki ;)
ua-cam.com/video/qKf37FnnCgY/v-deo.html
ua-cam.com/video/ipvKimW5TDg/v-deo.html
więcej można znależć w googlach ;)
hello roman - może kiedyś jakiś odcinek o pracy/współpracy z Project Managerami w projektach z perspektywy Twojej/NetGuru? Ciekawi mnie to, gdyż sam pracuję jako PM :) Pozdrawiam!
Spoko pomysł! :) Zapisuję w zeszyciku
Roman ratuj! Całe życie pracuje w sprzedaży (nieruchomości), ale mam tej pracy serdecznie dość. Chciałem iść w stronę programowania, ale boje się, że to nie dla mnie. Jak wygląda praca w sprzedaży, ale w IT? Orientujesz się może? Co trzeba umieć? I jakie są średnie zarobki? Wszyscy mówią tylko o pisaniu kody, ale o tym cisza... Poratujesz?
Może nie jestem Romanem, ale może też coś doradzę. Programowania możesz zacząć od zaraz więc zobaczysz czy to dla ciebie czy nie. Musisz wiedzieć, że do programowania warto mieć matematyczną głowę i wyćwiczone abstrakcyjne myślenie i koniecznie mocną psychike bo naprawdę można łatwo popaść w depresję dodatkowo warto być bardzo kreatywnym. Jeżeli masz dobrą pracę pod względem zarobków to nie ma sensu sie przebranżowywać na it i programowanie lepiej traktować jako hobby i / albo jako dodatkowe zarobki klepać kodzik na zlecenie jako freelancer. Często jest tak, że nawet ci dobrzy programisci zgniją w korpo za 3000 zł na rękę, jest też sporo hien i paradoksalnych rzeczy (Seniorzy po znajomosci którzy np. nie wiedzą podstawowych rzeczy oraz kodują raz w roku i to jakis projekt na miare juniora, Juniorzy z potencjałem wykorzystywani przez wspólpracowników itd). Dobrze się zastanów! A i jak masz bogate portfolio i jestes dobrym programista to pracodawcy beda sami sie odzywac więc to też warto miec na uwadze. I pamiętaj kodz, kodz, kodz i jeszcze raz kodz zamiast przerabiać kursy i marnować czas na ogladanie ciągle. Praktyka + dokumentacja + google + podstawy z kursów dało mi więcej niż bym oglądał tylko same kursy nie robiąc niczego samemu.
Może "Hello Roman and Friends" online ?
W końcu by się wszyscy zmieścili xD
Czyżbyś przypadkiem nie nałożył korekcji barw na intro? Ten żółty jakiś mniej romański ;)
Dobre oko ;) tak to jest jak sie nagrywa i montuje po calym dniu pracy xD
Może nowe tło? :)
Robi się właśnie :D jeszcze +/- miesiąc
Wery helpful fenk ju