Użytkowałem jakiś czas taką maszynę w wersji 400V. Większość wad wymieniłeś, natomiast sprawdź czy paski klinowe mają zachowaną liniowość (napęd/wał). U mnie trzeba było to poprawić (niedbale osadzone koło wału) przy czy same paski, oryginalne, są marnej jakości. Problemem trudnym do ogarnięcia jest ewentualna korekta położenia stołu grubościówki jeżeli nie będzie właściwie ustawiony względem wału. Ja skorygowałem położenie noży i przeregulowałem stoły strugarki. Przy okazji możesz pozbyć się sprężyn pod nożami to zaoszczędzisz wiele nerwów. Nie żałuj przy tym środków na porządne noże bo to podstawa. Sporo śrub w jakości gównolitu, które wymieniłem, śruby stołu grubościówki skręć na niebieski Loctite bo lubią się odkręcać, szczególnie te od przednich pionowych sworzni prowadzących. W temacie przykładnicy; do sprawdzenia jej „płaskość” w przekroju poprzecznym bo najprawdopodobniej jest wklęsła i trzeba stosować kątowniki o wysokości zbliżonej do obrabianego materiału albo przeróbka. Ta maszyna, jak znakomita większość tego typu azjatyckich historii cierpi na chroniczny brak powtarzalności. Osobiście zrobiłem na niej sporo gratów i doświadczony operator może z niej zadziwiająco dużo wycisnąć, ale trzeba dobrze ją poznać. W porównywalnym budżecie trudno kupić coś lepszego, nowego, bo prawdę mówiąc są to klamoty o tolerancjach „budowlano-tartacznych” a nie stolarskich. Najprawdopodobniej ogarniesz technikę pracy na tym konkretnie egzemplarzu i do perfekcji opanujesz sposób regulacji. Jeżeli z czasem będziesz miał duuużo, duuużo większy budżet i 400V kupisz inną i w tej samej jednostce czasu wykonasz kilkukrotnie więcej pracy, w tym długich elementów, w nieporównywalnym komforcie i lepszej jakości. Teraz działaj, czerp satysfakcję z efektów i oby nic w niej „nie klękło” po gwarancji. Tak na marginesie te nieporównywalnie bardziej zaawansowane maszyny również mają swoje „humory” więc niemal każdy coś tam pod nosem czasami przeklnie ;). Dużo cierpliwości i powodzenia!
Witam miałem bardzo podobne bernardo , chociaż nie było tego wynalazku pod prowadnica przykładnicy też było problem z powtarzalnością kąta , ja zastąpiłem orginalna przykaldnice grubym kawałkiem żebrowanego aluminium i opałem o blat odbiorczy wtedy mocowanie prowadnicy już nie było w stanie zmnic pozycji samej przykadznicy, problemu z ustawieniem blatów na dwóch śrubach (zero powtarzalności po przezbrajania ) pozbyłem się przez zainstalowanie płaskownika łączącego te śruby i to na nim opierał się blat , duża poweszchnie styku ,łatwiejsze ustawianie, jeśli chodzi o grubosciwka to cała kolumna trzymając balt jest spoko i sztywna ale montowana do cienkiej blachy więc jak pojawią się jakieś ,,snajpy,, to polecam usztywnić mocowanie kolumny do korpusu np. kątownikiem , polecam też częstą wymiane łożysk na wale gdyż są to wahliwe i szybko się ,,kończą,, , oczywiście gwarancja przepadnie ale u mnie tylko że spraw do gwarancji się zepsuł włącznik koszt nowego to 50pln , polecam przeróbki bo bez tego praca zaczyna frustrować
Mam cormak pt260s i wyglada na zupełnie inna maszynę blaty otwierają się 2 na raz, razem z przykladnica, przezbrojenie trwa dosłownie 5sekund, o sama przykładnice najbardziej się obawiałem ale jest prosta na całej powieści i po pierwszym ustawieniu niezmiennie trzyma kąt
Cześć:) ..skoro już narzekasz, to pozwolę wtrącić swoje trzy grosze.. Jest tyle opinii na temat tej firmy. na każdym forum odradzają.. mówiłeś, że chcesz przerobić ale stracisz gwarancje, o tej gwarancji też dużo osób się wypowiadało, ze to taki pic na wodę .. więc spokojnie możesz przerabiać. Pozdrawiam
Racja, bardziej zirytowane na to, że muszę kupić coś co jest tak niedopracowane a brak siły i miejsca niestety wymusza pewne decyzje. Z gwarancją racja i w najbliższym czasie będę ją przerabiał. Dziękuję za opinię i pozdrawiam!
Przelicz roboczogodziny zmarnowane na przezbrajanie, ustawianie kątów, sprawdzanie ustawienia blatów etc. Przy hobbystycznej zabawie to nie ma znaczenia, ale jak coś się robi na zarobek, to każda minuta zmarnowana to są koszty. Jeśli dziennie tracisz tylko godzinę na takie zabawy to masz 100-200 zł w plecy na własnej robociźnie. Przez miesiąc te koszty zrekompensowałyby dopłatę do lepszej maszyny. Czysta matematyka.
Mam taką maszynę tylko marki Holzmann, również jest na 220.O ile ta maszyna śmiga mi kupę lat to jeżeli chodzi o tą przykładnicę to klękajcie narody.Ja ją przerobiłem na stałę i mam spokój.
Dobra recenzja. Masz dwie opcje albo się nadal denerwować albo zrobić film jak Zrobić wymienne przykładnice na 90 stopni i np na 45 przecież masz spawarkę a wtedy nie tracisz gwarancji
Cześć. Przymierzam się do kupna takiej maszyny. Mam parę pytań: 1. Dlaczego nie kupiłeś wersji z wałem spiralnym. Nie jest wart większej kwoty ? 2. Czy nie lepiej kupić Dewolta DW733 za kwotę 3000 i dokupić do niego wyrówniarkę. Dla mnie za DW przemawia dostępność części zamiennych. Jak jest przy tej maszynie ? Orientujesz się czy ewentualnie po gwarancji da się dorobić (wytoczyć ,zamienić..) potrzebne części ? 3. Jak byś porównał grubościówkę Dw733 do tej maszyny(grubościówka), niektórzy piszą że lepiej kupić DW. Ja kompletuję sprzed do własnych prac przy budowie architektury ogrodowej ( sauna, altana, ule do pasieki, jakieś ławki itp.) Z góry dziękuję za odpowiedz.
1. Nie mam 3 faz a tylko na trzy fazy jest wał spiralny 2. Chciałem mieć dwa w jednym 3. Też brałem ją od uwagę ale chciałem coś z blatami żeliwnymi i masywniejszą konstrukcją. Myślę, że po poprawie samej przykładnicy jestem z niej w stanie wyciągnąć całkiem sporo
@@madeofwood na pewno piszesz o Holzstar? Tam przy przestawianiu urządzenia na grubościówkę blaty oraz przykladnica są podnoszone razem bez konieczności ciągłego ustawiania.
Posiadam Metabo hc260c i tam jest pewna głupia wada z dokręceniem przykładnicy ale da się żyć,szybko się ustawia ale u Ciebie co pokazałeś faktycznie masakra i do przeróbki.Wlasnie przez takie niedociągnięcia nie kupiłem tego modelu.Takie utrudnione ustawianie zabiera czas i przyjemność pracy.Wstyd dla firmy.
Lipa, sam mam nowego Stillera JP8 i system ustawiania kąta jest inny ale równie kretyński. Co się na wyzywałem przy tej maszynie... Paradoksalnie najlepszy system ustawiania kąta jaki widziałem w maszynach nie przemysłowych był w gównianym Tritonie za 2000zł. Na początku jak walczyłem ze stilerem to dzwoniłem do producenta bo myślałem że brakuje jakiejś części ale nie, to jest takie gówniane. W opisie produktu jeszcze piszę że maszyna ma fantastyczny system ustawiania kąta dzięki któremu można przesunąć przykładnice (albo jak oni to nazywają "culagę") bez regulacji, w sensie masz 90*, przesuwasz i dalej masz 90*. Nic innego jak mokre sny producenta, śmiech na sali. 6 tysięcy zł może nie w błoto ale na pewno nie najlepiej wydane. Z drugiej strony rynek tych mniejszych ale nadal dużych maszyn w polsce (a nawet europie) jest po prostu mały i wielkiego wyboru nie ma. Po nad to nie mogę powiedzieć, osłona ostrzy w stilerze (styl amerykański) jest o niebo lepsza od tych popularnie montowanych w europie ale to nie wielka radość gdy spędzam 20 minut walcząc z przykładnicą i i tak nie moge jej do końca ufać.
Cześć. niestety mam to samo badziewie, nigdy więcej nic od tej firmy !! Czy mógłbyś nagrać film z instrukcją regulacji blatów, niestety mam z tym duży problem i chętnie zobaczyłbym jak sobie z tym poradziłeś, u mnie wszystko było źle ustawione, po regulacji niestety na wyrówniarce wychodzi mi delikatny banan :/. Ogólnie maszyna to tak potworny gó@#@lit, że szkoda słów. Wstyd będzie coś takiego odsprzedać kiedy dozbieram na coś sensownego.
Po co sie meczyc, za te cene mozna kupic 2 osobne maszyny na walkach spiralnych i bez takich cyrkow z ustawianiem, przerabianiem i denerwowaniem sie za kazdym razem.
@@madeofwood za 6400? wyrowniarka shinko z walkiem spiralnym i grubosciowka shinko tez na spiralnym , albo taniej dewalta ? Wychodzi na pewno nie wiecej i przy tym odpada cale uzeranie sie z przestawieniami i ustawieniami. Przy tym obie maszyny sa przenosne. Do tego pewnie zmiescilby sie stojak dewalta z podajnikiem dla dlugich elementow.
@@DawidKliszewski oj nie, to wolę dopracować sobie ten zestaw. Grubościówka, którą polecasz, według mnie nie jest kompletnie porównywalna i nie zrobi dobrze swojej pracy. Oczywiście to tylko moja opinia
Użytkowałem jakiś czas taką maszynę w wersji 400V. Większość wad wymieniłeś, natomiast sprawdź czy paski klinowe mają zachowaną liniowość (napęd/wał). U mnie trzeba było to poprawić (niedbale osadzone koło wału) przy czy same paski, oryginalne, są marnej jakości. Problemem trudnym do ogarnięcia jest ewentualna korekta położenia stołu grubościówki jeżeli nie będzie właściwie ustawiony względem wału. Ja skorygowałem położenie noży i przeregulowałem stoły strugarki. Przy okazji możesz pozbyć się sprężyn pod nożami to zaoszczędzisz wiele nerwów. Nie żałuj przy tym środków na porządne noże bo to podstawa. Sporo śrub w jakości gównolitu, które wymieniłem, śruby stołu grubościówki skręć na niebieski Loctite bo lubią się odkręcać, szczególnie te od przednich pionowych sworzni prowadzących. W temacie przykładnicy; do sprawdzenia jej „płaskość” w przekroju poprzecznym bo najprawdopodobniej jest wklęsła i trzeba stosować kątowniki o wysokości zbliżonej do obrabianego materiału albo przeróbka. Ta maszyna, jak znakomita większość tego typu azjatyckich historii cierpi na chroniczny brak powtarzalności. Osobiście zrobiłem na niej sporo gratów i doświadczony operator może z niej zadziwiająco dużo wycisnąć, ale trzeba dobrze ją poznać. W porównywalnym budżecie trudno kupić coś lepszego, nowego, bo prawdę mówiąc są to klamoty o tolerancjach „budowlano-tartacznych” a nie stolarskich. Najprawdopodobniej ogarniesz technikę pracy na tym konkretnie egzemplarzu i do perfekcji opanujesz sposób regulacji. Jeżeli z czasem będziesz miał duuużo, duuużo większy budżet i 400V kupisz inną i w tej samej jednostce czasu wykonasz kilkukrotnie więcej pracy, w tym długich elementów, w nieporównywalnym komforcie i lepszej jakości. Teraz działaj, czerp satysfakcję z efektów i oby nic w niej „nie klękło” po gwarancji. Tak na marginesie te nieporównywalnie bardziej zaawansowane maszyny również mają swoje „humory” więc niemal każdy coś tam pod nosem czasami przeklnie ;). Dużo cierpliwości i powodzenia!
Lipa maszyna.Już miałem brać ale się rozmyśliłem. Dzięki za filmik ✌️😎 pozdrawiam
Witam miałem bardzo podobne bernardo , chociaż nie było tego wynalazku pod prowadnica przykładnicy też było problem z powtarzalnością kąta , ja zastąpiłem orginalna przykaldnice grubym kawałkiem żebrowanego aluminium i opałem o blat odbiorczy wtedy mocowanie prowadnicy już nie było w stanie zmnic pozycji samej przykadznicy, problemu z ustawieniem blatów na dwóch śrubach (zero powtarzalności po przezbrajania ) pozbyłem się przez zainstalowanie płaskownika łączącego te śruby i to na nim opierał się blat , duża poweszchnie styku ,łatwiejsze ustawianie, jeśli chodzi o grubosciwka to cała kolumna trzymając balt jest spoko i sztywna ale montowana do cienkiej blachy więc jak pojawią się jakieś ,,snajpy,, to polecam usztywnić mocowanie kolumny do korpusu np. kątownikiem , polecam też częstą wymiane łożysk na wale gdyż są to wahliwe i szybko się ,,kończą,, , oczywiście gwarancja przepadnie ale u mnie tylko że spraw do gwarancji się zepsuł włącznik koszt nowego to 50pln , polecam przeróbki bo bez tego praca zaczyna frustrować
Będę aktualizował swoją, będę pytał o rady i z góry dziękuję!
Dzięki kolego. Uniknę nietrafnego zakupu.
Szacun za Szczerość 👍
Mam cormak pt260s i wyglada na zupełnie inna maszynę blaty otwierają się 2 na raz, razem z przykladnica, przezbrojenie trwa dosłownie 5sekund, o sama przykładnice najbardziej się obawiałem ale jest prosta na całej powieści i po pierwszym ustawieniu niezmiennie trzyma kąt
Cześć:) ..skoro już narzekasz, to pozwolę wtrącić swoje trzy grosze.. Jest tyle opinii na temat tej firmy. na każdym forum odradzają.. mówiłeś, że chcesz przerobić ale stracisz gwarancje, o tej gwarancji też dużo osób się wypowiadało, ze to taki pic na wodę .. więc spokojnie możesz przerabiać. Pozdrawiam
Racja, bardziej zirytowane na to, że muszę kupić coś co jest tak niedopracowane a brak siły i miejsca niestety wymusza pewne decyzje. Z gwarancją racja i w najbliższym czasie będę ją przerabiał. Dziękuję za opinię i pozdrawiam!
Ja na szczęście pozbylem sie podobnej maszyny innego producenta ale410mm. I czekam na nową mam nadziene ze bedzie w miare szybko.
Faktycznie szczęściarz 👌
Oglądając twoja recenzje mój hammer jeszcze bardziej mi się podoba i wiem ze jest wart swojej ceny,pozdrawiam
Zdecydowanie, inna liga. Gdybym tylko miał 3 fazy i miejsce, wybór byłoby zdecydowanie inny
@@madeofwood hammer aA3 jest tez w wersji na 1 fazę tylko szerokość blatów bodajże 26 cm
Popieram, zwłaszcza po czytaniu forum zbieram na hammera
Przelicz roboczogodziny zmarnowane na przezbrajanie, ustawianie kątów, sprawdzanie ustawienia blatów etc. Przy hobbystycznej zabawie to nie ma znaczenia, ale jak coś się robi na zarobek, to każda minuta zmarnowana to są koszty. Jeśli dziennie tracisz tylko godzinę na takie zabawy to masz 100-200 zł w plecy na własnej robociźnie. Przez miesiąc te koszty zrekompensowałyby dopłatę do lepszej maszyny. Czysta matematyka.
Mam taką maszynę tylko marki Holzmann, również jest na 220.O ile ta maszyna śmiga mi kupę lat to jeżeli chodzi o tą przykładnicę to klękajcie narody.Ja ją przerobiłem na stałę i mam spokój.
Też w tą stronę pójdę
Możesz pokazać jak?
Poza przykładnicą jeszcze jakieś problemy masz???
Szukam podobnej maszyny jak ten cormak
Póki co nie, czas pokaże
Mogę jakiś przesłać zdjęcia przeróbek bo znalazłem
Chętnie
Poproszę na maila jeśli można: kamil.szychowiak@wp.pl
Witam nie rozwazales kupno starszej maszyny zeliwnej mozna kupic maszyne kombinowane np. BAUERLE 45 CM CENA 3 TYS. EURO
Ogranicza mnie mocno miejsce i prąd 230V
A może ktoś coś wie o strugarko grubościówce BERNARDO PT 260 ? Warto się zadłużyć 🤔
Dobra recenzja. Masz dwie opcje albo się nadal denerwować albo zrobić film jak Zrobić wymienne przykładnice na 90 stopni i np na 45 przecież masz spawarkę a wtedy nie tracisz gwarancji
Będę przerabiał przykładnicę na regulację śrubą, pokażę później jak i co. Pozdrawiam Jarku 😉👌
Cześć.
Przymierzam się do kupna takiej maszyny. Mam parę pytań:
1. Dlaczego nie kupiłeś wersji z wałem spiralnym. Nie jest wart większej kwoty ?
2. Czy nie lepiej kupić Dewolta DW733 za kwotę 3000 i dokupić do niego wyrówniarkę. Dla mnie za DW przemawia dostępność części zamiennych. Jak jest przy tej maszynie ? Orientujesz się czy ewentualnie po gwarancji da się dorobić (wytoczyć ,zamienić..) potrzebne części ?
3. Jak byś porównał grubościówkę Dw733 do tej maszyny(grubościówka), niektórzy piszą że lepiej kupić DW.
Ja kompletuję sprzed do własnych prac przy budowie architektury ogrodowej ( sauna, altana, ule do pasieki, jakieś ławki itp.)
Z góry dziękuję za odpowiedz.
1. Nie mam 3 faz a tylko na trzy fazy jest wał spiralny
2. Chciałem mieć dwa w jednym
3. Też brałem ją od uwagę ale chciałem coś z blatami żeliwnymi i masywniejszą konstrukcją.
Myślę, że po poprawie samej przykładnicy jestem z niej w stanie wyciągnąć całkiem sporo
Ciężko jest mieć wszystko w jednym, nawet jakby to chodziło... 🤔
Jaki to model dokładnie? Stoję przed zakupem, rozważam cormaka bo mam wyrówniarka i jestem zadowolony. I teraz nie wiem 🤔
PT 250
@@madeofwood 😉✌️👍
Cześć! A producentem blaszaka jest jaka firma?
O rany, nie pamiętam. Generalnie nie polecę bo musiałem dużo poprawiać po nich.
rozważałeś moze Holzstar ADH 26 C ? Inna konstrukcja blatów i przykładnicy , a rowniez na 230v
Rozważałem ale wykonanie według mnie jest jeszcze mniej dopracowane.
@@madeofwood na pewno piszesz o Holzstar? Tam przy przestawianiu urządzenia na grubościówkę blaty oraz przykladnica są podnoszone razem bez konieczności ciągłego ustawiania.
Posiadam Metabo hc260c i tam jest pewna głupia wada z dokręceniem przykładnicy ale da się żyć,szybko się ustawia ale u Ciebie co pokazałeś faktycznie masakra i do przeróbki.Wlasnie przez takie niedociągnięcia nie kupiłem tego modelu.Takie utrudnione ustawianie zabiera czas i przyjemność pracy.Wstyd dla firmy.
Dziękuję za opinię i zrozumienie 😉
Lipa, sam mam nowego Stillera JP8 i system ustawiania kąta jest inny ale równie kretyński. Co się na wyzywałem przy tej maszynie... Paradoksalnie najlepszy system ustawiania kąta jaki widziałem w maszynach nie przemysłowych był w gównianym Tritonie za 2000zł. Na początku jak walczyłem ze stilerem to dzwoniłem do producenta bo myślałem że brakuje jakiejś części ale nie, to jest takie gówniane. W opisie produktu jeszcze piszę że maszyna ma fantastyczny system ustawiania kąta dzięki któremu można przesunąć przykładnice (albo jak oni to nazywają "culagę") bez regulacji, w sensie masz 90*, przesuwasz i dalej masz 90*. Nic innego jak mokre sny producenta, śmiech na sali. 6 tysięcy zł może nie w błoto ale na pewno nie najlepiej wydane. Z drugiej strony rynek tych mniejszych ale nadal dużych maszyn w polsce (a nawet europie) jest po prostu mały i wielkiego wyboru nie ma. Po nad to nie mogę powiedzieć, osłona ostrzy w stilerze (styl amerykański) jest o niebo lepsza od tych popularnie montowanych w europie ale to nie wielka radość gdy spędzam 20 minut walcząc z przykładnicą i i tak nie moge jej do końca ufać.
Cześć. niestety mam to samo badziewie, nigdy więcej nic od tej firmy !! Czy mógłbyś nagrać film z instrukcją regulacji blatów, niestety mam z tym duży problem i chętnie zobaczyłbym jak sobie z tym poradziłeś, u mnie wszystko było źle ustawione, po regulacji niestety na wyrówniarce wychodzi mi delikatny banan :/. Ogólnie maszyna to tak potworny gó@#@lit, że szkoda słów. Wstyd będzie coś takiego odsprzedać kiedy dozbieram na coś sensownego.
Po co sie meczyc, za te cene mozna kupic 2 osobne maszyny na walkach spiralnych i bez takich cyrkow z ustawianiem, przerabianiem i denerwowaniem sie za kazdym razem.
Za tą cenę nie bardzo wiem jakie maszyny mógłbym kupić i nadal być w budżecie..
@@madeofwood za 6400?
wyrowniarka shinko z walkiem spiralnym i
grubosciowka shinko tez na spiralnym , albo taniej dewalta ?
Wychodzi na pewno nie wiecej i przy tym odpada cale uzeranie sie z przestawieniami i ustawieniami. Przy tym obie maszyny sa przenosne. Do tego pewnie zmiescilby sie stojak dewalta z podajnikiem dla dlugich elementow.
@@DawidKliszewski oj nie, to wolę dopracować sobie ten zestaw. Grubościówka, którą polecasz, według mnie nie jest kompletnie porównywalna i nie zrobi dobrze swojej pracy. Oczywiście to tylko moja opinia
Dramat. Porażka.. Cały świat się już ogarnął a Polska myśl techniczna w XVIII wieku.
To nie jest Polska maszyna. To brandowany Chińczyk.