Pięknie i przekonująco mówisz Klaudio / pozwolę sobie na tę dozwoloną w internecie bezpośredniość/ o tym , jak należy żyć... Piękna jest ta historia o tym uczynnym człowieku , którego spotkałaś w chwili bezradności.Nawiasem mówiąc, zdarza się, że kiedy zdobywamy się na jakiś dar z siebie / w Twoim przypadku było to usunięcie się z domu by zrobić miejsce siostrze/ Bóg mówi jakby, sprawdzam... i nagle potykamy się o jakąś trudność...Tak było w Twoim przypadku z zablokowaniem drzwi samochodu... Masz wielką determinację i odwagę, by twierdzić, że Bóg mówi do nas przez Ciebie. Przyjmuję to z zastrzeżeniem, że Bóg mówi do nas przez różne spotkania, czasem z ludźmi o nieciekawych fizjonomiach, którzy na początku nie budzą sympatii... I przez nasze upadki... I jeszcze jedno...;używasz słowa " uniżoność" jako właściwej postawy wobec Pana. To słowo czy postawa budzi opór u wielu poszukujących Boga. I tak np J. Peterson nadał swojemu najnowszemu dziełu tytuł; " Zmagający się z Bogiem" źródłosłów słowa Izrael... Ale rozumiem, że " uniżony" nie oznacza dla Ciebie zalęknionego niewolnika, który na wszelki wypadek bije pokłony przed Królem. Że uniżony albo pokorny oznacza człowieka realistycznie oceniającego siebie..., wiedzącego, że tak naprawdę nic sobie nie zawdzięcza... Dziękuję i niech Cię Bóg błogosławi, obdarzy pokojem i zdrowiem.
@@jozefnieacny4396 nawet jeśli Bóg zabierze mnie szybciej do siebie bo każdy dzień z moją chorobą jest niepewny to wy będziecie otaczać mnie modlitwa, a ja was! Tam świat jest bardziej namacalny pełny tchnienia Boga, nawet sam czyściec jest piękną kąpielą w prawdzie, gdzie to co zakryliśmy za życia Bóg leczy w objawieniu prawdy i leczy nas miłością. Nie boję się czyśćca, boję się tylko utracić Boga na zawsze… bardzo pragnę kiedyś wyjść na prosta z moich boleści i związań duchowych, ale nie chce naciskać po prostu wiem że jestem w jego rękach i On nas uwalnia etapami, lecząc jak najlepszy Ojciec i lekarz w jednym.
"jeśli (...) nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie"(Iz 58,10-11) Miałam ponaglenie od rana by podzielić się zacytowanym wyżej słowem...Z radoscia podejmuje więc zaszczyt, juz wiedzac, ze to mialo byc szczególnie dla Ciebie❤️🔥
Twoje przekazy są autentyczne i to jest Twoim dużym atutem. Widać, że masz bliska relację z Bogiem. Jesteś osobą publiczną i nieraz doznajesz przykrości od ludzi w komentarzach a to wymaga dużo pokory, aby to przyjmować. Jesteś ładna i tym bardziej jesteś narażona na ataki. Niech Bóg Ci błogosławi i umacnia
Bardzo dużo mi ten odcinek objawił, jako WWO przenikliwość ludzkich intencji też jest u mnie dość głeboka, i często wtedy lęk do ludzi się rodzi, bo widzę do czego są zdolni, intrygi kobiet są czasem tak obrzydliwe, trzeba mieć silną psychikę by to przetrwać. Boże mniej owieczki w swej opiece, te które nie chcą czynić zła i te które jednocześnie nie chcą być pożarte przez hieny.
To nie serce " knuje" . Z serca wypływa prawda i miłość. To kierowanie się egocentrycznym ,wyrachowanym umysłem i odcięcie się od mądrości wypływającej z serca sprowadza na ludzi problemy.
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
Czasami lepiej nie wiedzieć prawdy. Prawda was wyzwoli- tak powiedział Jezus. Ale czasami rani do głębi, pozostawia zgliszcza, wypala wszystko, pali mosty. Czasami np. lepiej żeby ktoś nie dowiedział się o zdradzie żony, męża bo to bardzo boli - no chyba że komuś może stać się krzywda np. Zdrada może skutkować morderstwem np. chorej psychicznie kochanki. Zdrada wyzwala ale Bóg powiedział że mamy też używać rozumu.
Dlaczego mamy się ograniczać w czerpaniu przyjemności z zycia? Dlaczego mamy myśleć o jakimś " Bogu", jeśli zycie toczy się tutaj i teraz, na ziemi. Wszystkie potrzeby człowieka do szczęśliwego egzystowania na tym świecie rozpisane są w książkach do biologii, psychologii. Nie odbierajcie tego jako hejt, tylko wytłumaczcie mi logicznie, coś czego nie jestem w stanie zrozumieć.
Wyjaśnię Ci to jak facet facetowi na logikę. Jak czegoś nie zajrzysz to napisz. Dlaczego mamy się ograniczać w czerpaniu przyjemności? Dlatego, że nam w dupach poprzewracało bez przeproszenia. Niczego nie doceniamy. Nie jesteśmy wdzięczni. Zależy nam tylko na własnych przyjemnościach. Na własnym "szczęściu". Zależy nam na ćpaniu dopaminy - media społecznościowe, żarcie, alkohol, filmy dla dorosłych, imprezy, narkotyki wymieniaj sobie dalej, to nue ma końca. Jesteśmy chorymi egoistami, hipokrytami i pełni pychy - najgorszego grzechu. Jak spojrzysz na życie, na to że ma ono nature dwoistości, równowagi, inaczej mówiąc Boskiego porządku, to zauważysz, że jak masz przyjemności, to masz też nieprzyjemności. Musi być równowaga. Stare powiedzenia są bardzo trafne, min. "po burzy zawsze wychodzi słońce" itp. Jestem przekonany, że im mniej przyjemności mamy tu na Ziemi, tym więcej dobrego czeka nas po tym życiu na Ziemi. Gdybyś wiedział jaka chwałę przygotuje Ci Bóg, to nigdy byś nie chciał żeby Ci zabrać "nieprzyjemności". Tutaj od razu można się odnieść do drugiego pytania. Dlaczego mamy myśleć o Bogu? Dlatego, że kiedy Ty myślisz o Bogu, wtedy Bóg myśli o Tobie. Ty się zajmij Bogiem, a Bóg zajmie się Tobą. Tu nie chodzi o handel, ponieważ Bóg da Ci więcej niż możesz pomyśleć. Wszystko na planecie ziemia jest chwilowe. Wszystko w królestwie niebieskim jest wieczne. Żyjesz tu i teraz. Lecz to teraz nie trwa wiecznie na planie materii. To wieczne teraz jest po życiu fizycznym. Tam nie ma żadnego czasu. Jesteś w wieczności. Wszystkie co potrzeba zostało napisane w Piśmie Świętym, a nie w jakiś książeczkach, tym bardziej o biologii czy psychologii. Nauka codziennie jest inna. Żyjąc samą nauką i tym co podrzuca system, jest życiem w pomyłce. Jedynym sposobem na poprawę fizycznego człowieka jest zmniejszenie jego potrzeb i zmniejszenie jego ekonomicznego obciążenia. Nie chodzi o niespełnione pragnienia, a o same pragnienia i potrzeby. Nauka fizyczna nie jest zainteresowana żadną drogą, która podnosi Człowieka na wyższy poziom. Ponieważ nic nie można zrobić, ani nic nie może się wydarzyć, co zakłóci ustalony porządek społeczny cywilizacji. Ten porządek jest wytworem wieków planowania i intryg. To zależy i jest podtrzymywane przez pragnienia i nienaturalne potrzeby Człowieka, a także stały wysiłek, by je promować i zwiększać. W tym celu ukierunkowana jest cała edukacja. Każda gałąź i wydział cywilizacji prowadzi od Doskonałości. Odejście od doskonałości zaczyna się od dziecka w szkole i trwa przez całe życie. Interesujące i ważne jest, aby zauważyć, że gdy Człowiek powraca do pierwotnej Doskonałości, maleje jego pragnienie i spada jego ciężar ekonomiczny. W ten sposób dowiadujemy się, czym są te ciężary i skąd przyszły. Widzimy je jako produkt ludzkich stworzonych pragnień i nienaturalnych potrzeb, których Doskonały Człowiek nie miał. Człowiek je wytworzył i może je zniszczyć. Dopiero gdy Człowiek zaczął kształtować nawyki i przyjmował praktyki, które stworzyły pragnienia, zaczął się on degenerować. Był oszukany, tak jak teraz, iluzją postępu, gdy wypracował nowe nawyki, które zwiększyły jego potrzeby. Zastanowił się wtedy, tak jak teraz, że każdy nowy wynalazek był oznaką postępu, podczas gdy on i lekarze byli zdumieni faktem, że jego zdrowie nadal spadało, a jego długość życia ulegała zmniejszeniu. Wolność ekonomiczna jest pierwszym krokiem wstecz w kierunku wysokiego stanu ludzkiej pierwotnej doskonałości. Każde zwierzę, w swoim ojczystym stanie, ma wolność gospodarczą. Człowiek jest jedynym ekonomicznym niewolnikiem na ziemi. Stał się taki dzięki swoim nienaturalnym potrzebą i nabytym pragnieniom. W całkowitej wolności od wszelkich pragnień, polegania na niczym, ludzki umysł i zmysły są pod kontrolą. Zostaje uwolniony od konsekwencji działania, które są więzami i łańcuchami, wiążącymi tych, którzy są niewolnikami pożądania i pragnienia.
@@michaanio1465 Masz racje, ze nie doceniamy tego co mamy, chcemy ciągle więcej. Z drugiej strony wiara która się nam wpaja, wprowadza nas w poczucie winy, nie zmieniając przy tym stanu faktycznego naszego zycia. Będąc mocno wierzącym odbieramy sobie mozliwość obrony, bo ludzie lubią wykorzystywać innych, jeśli wyczują słabość. Dobro tez nie jest doceniane, moze jedna na dziesięc osób wie co to głęboka wdzięczność.
@@robsonbobson8824 Zawsze trzeba używać najpotężniejszego pytania "dlaczego". Pytanie brzmi dlaczego chcemy więcej? Już wyjaśniam. To bardzo proste. Cokolwiek posiądziesz, przestaje Cię to interesować. Masz dom. Jest on piękny głównie w opinii Twoich sąsiadów. Tobie spowszedniał. Masz samochód. Jest on piękny dla innych - dla tych, którzy nie mają samochodu; ale nie dla Ciebie. Masz obok siebie piękną partnerkę, ale Cię to nie wzrusza. Czy to coś szczególnego? Ludzi pociąga tylko to, czego nie mają. Tak działa ego: zawsze chce tego, czego nie masz. A kiedy to zdobędziesz, przestaje Cię to interesować. Bycie szczęśliwym jest możliwe tylko dzięki temu co masz. To, czego nie masz, nie uszczęśliwi Cię może Cię jedynie unieszczęśliwić. Możesz być szczęśliwy tylko z powodu tego, co masz. Jak mogłoby uszczęśliwić Cię to, czego nie masz ? A ego jest zainteresowane tylko tym, czego nie masz. Masz 10 tyś. dolarów. Ego nie jest z tego zadowolone. Chce 20 tyś. Kiedy je otrzyma, będzie chciało 30 tyś. dolarów. I tak to właśnie działa. Ego wyznacza Ci cele, a kiedy zostają one zrealizowane, nie pozwala Ci się z tego cieszyć. Stajesz się coraz bardziej i bardziej nieszczęśliwy. Nie jesteś w stanie zrozumieć, że sam jesteś temu winny, ego Ci to uniemożliwia. I dlatego przerzuca odpowiedzialność na innych. Ego nie chce brać odpowiedzialności. Przerzuca ją na innych, a wraz z nią pozbawia Cię wolności. Ego wykorzystuje innych. Najczęściej słabych, o ile tak można powiedzieć. Ego, czy też gadzi mózg niszczy życie. Nie możesz się go pozbyć. To cześć Ciebie. Możesz nad nim zapanować. Jezus w tym Ci pomoże. Czy istnieją źli ludzie? Ludzie rodzą się dobrzy, ale wybierają to co chcą. Poczucie winy w wiarze służy temu, żeby człowiek się opamiętał. Jak inaczej ma zaprzestać tej destrukcji? Nie chodzi o życie w poczuciu winy, ponieważ ono jest destrukcyjne, powoduje choroby. Wszystko i tak mamy wybaczone jak mówi wiara, poza grzechem przeciwko duchowi świętemu. Wiarę trzeba lepiej zrozumieć. Pozdrawiam
@@michaanio1465 Myślę, ze jako ludzie powinniśmy poprawić komunikację, zeby rozwiązywać problemy między sobą na płaszczyźnie jak najbardziej uproszczonej. Częścią naszego zycia są negatywne emocje, rozczarowania, krzywdy,, choroby oraz inne złe rzeczy które powinniśmy przyjąć jako część naszego zycia. Wiara kojarzy mi się z nadmierną życzliwością, co nie jest dobrym rozwiązaniem w kontaktach między ludzkich. Wystarczy ze ludzie nie będą robić sobie podłych rzeczy na wzajem, a resztę problemów rozwiązywać chociazby na drodze sądowej. Świat będzie lepszy. Religia moze przynosić skutek odwrotny do zamierzonego, ponieważ ludzie w swojej wierze modlą się, czekają długo na sprawiedliwosć i nic sie nie dzieje.
Klaudio, bardzo dziękuję Ci za twe słowa. Pozdrawiam z Polic. Życzę Ci dużo siły, opieki Bożej i polepszenia stanu zdrowia❤.
@@szarlotbronte1878 dziękuję aniołku piękny, błogosławię całym sercem!
Uwielbiam księgi mądrościowe, bardzo się cieszę, że jutro będzie kontynuacja😊 Pozdrawiam
Pięknie i przekonująco mówisz Klaudio / pozwolę sobie na tę dozwoloną w internecie bezpośredniość/ o tym , jak należy żyć... Piękna jest ta historia o tym uczynnym człowieku , którego spotkałaś w chwili bezradności.Nawiasem mówiąc, zdarza się, że kiedy zdobywamy się na jakiś dar z siebie / w Twoim przypadku było to usunięcie się z domu by zrobić miejsce siostrze/ Bóg mówi jakby, sprawdzam... i nagle potykamy się o jakąś trudność...Tak było w Twoim przypadku z zablokowaniem drzwi samochodu... Masz wielką determinację i odwagę, by twierdzić, że Bóg mówi do nas przez Ciebie. Przyjmuję to z zastrzeżeniem, że Bóg mówi do nas przez różne spotkania, czasem z ludźmi o nieciekawych fizjonomiach, którzy na początku nie budzą sympatii... I przez nasze upadki... I jeszcze jedno...;używasz słowa " uniżoność" jako właściwej postawy wobec Pana. To słowo czy postawa budzi opór u wielu poszukujących Boga. I tak np J. Peterson nadał swojemu najnowszemu dziełu tytuł; " Zmagający się z Bogiem" źródłosłów słowa Izrael... Ale rozumiem, że " uniżony" nie oznacza dla Ciebie zalęknionego niewolnika, który na wszelki wypadek bije pokłony przed Królem. Że uniżony albo pokorny oznacza człowieka realistycznie oceniającego siebie..., wiedzącego, że tak naprawdę nic sobie nie zawdzięcza... Dziękuję i niech Cię Bóg błogosławi, obdarzy pokojem i zdrowiem.
Ja pochodzę z Koszalina 🥰 także jakoś szczególnie blisko czuję się Twoich słów dzisiaj 🥰
Pozdrawiam i ściskam serdecznie. ❤
@@adrianasertkaya7368 ♥️😘
Dziękuję Klaudio źe tak pięknie tumaczysz słowa bożego,gdy Ciebie braknie zostawisz nas sierotami, pozdrawiam ❤
@@jozefnieacny4396 nawet jeśli Bóg zabierze mnie szybciej do siebie bo każdy dzień z moją chorobą jest niepewny to wy będziecie otaczać mnie modlitwa, a ja was! Tam świat jest bardziej namacalny pełny tchnienia Boga, nawet sam czyściec jest piękną kąpielą w prawdzie, gdzie to co zakryliśmy za życia Bóg leczy w objawieniu prawdy i leczy nas miłością. Nie boję się czyśćca, boję się tylko utracić Boga na zawsze… bardzo pragnę kiedyś wyjść na prosta z moich boleści i związań duchowych, ale nie chce naciskać po prostu wiem że jestem w jego rękach i On nas uwalnia etapami, lecząc jak najlepszy Ojciec i lekarz w jednym.
Dziekuje Kladia pieknie to powiedzialas wspolodczuwanie serc ❤
Bóg zapłać za naukę. Bądź płodna jak kwiat jabłoni Naszeg Pana. Amen. Błogosławie w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen ❤❤❤
@@dariuszop jakże piękne budujące słowa. Odrazu Duch Boży przypomina mi słowa Biblii: niechaj tylko mowa budująca wychodzi z Waszych ust ♥️🥹
Dziękuję za ten piękny mądry film. Proszę Cię o modlitwę za moją rodzinę niech Bóg da nam mądrość w wychowaniu dzieci. 🙏❤️ Dziękuję
Nie jestem godna modlić się za innych ale jeśli Bóg zechce wysłucha naszych próśb ❤
Wyglądasz jak miłość 🌹😉❤️
Dziękuję ❤
Dziękuję za podnaszace na duchu i zapraszajace do mądrej miłości pelne Ducha refleksje
Dziękuję za kolejny filmik zbliżający do Pana❤
Boże dziękuję Ci że mam tak cudownego tatusia w niebie,tęsknię do nieba❤
Dziękuję że jesteś, jestem jedyną w mojej rodzinie " taką" i przez to muszę się tułać.
@@edytaswider7204 ja również dziękuję, że jesteś ♥️😻
Bóg zapłać Klaudio ❤
"jeśli (...) nakarmisz duszę przygnębioną,
wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach,
a twoja ciemność stanie się południem.
Pan cię zawsze prowadzić będzie,
nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości,
tak że będziesz jak zroszony ogród
i jak źródło wody, co się nie wyczerpie"(Iz 58,10-11)
Miałam ponaglenie od rana by podzielić się zacytowanym wyżej słowem...Z radoscia podejmuje więc zaszczyt, juz wiedzac, ze to mialo byc szczególnie dla Ciebie❤️🔥
@@alisdom dziękuję piękna duszo!
Rybakiem..Łowić dusze i prowadzić do domu. Domu Bożego .I Karmić słowem bożym ❤. JEST TO PIEKNE UCZUCIE WPROWADZIC KOGOS DO DOMU BOŻEGO ❤
❤✨@@KlaudiaTolloczko✨❤
❤❤dziękuję Słońce
@@dorotaszczygie9740 ♥️
Piękne i mądre nauczanie dziękuję Ci siostro w Chrystusie Panu❤
@@aleksanderb.1026 to ja dziękuję za ludzi pełnych ducha i serca ♥️ kocham Was miłością Boga ♥️
Ks Marek napisał super książkę "ZŁĄCZENI"
Stara kobieta stopa nie złapie, a młodej się prawie każdy zatrzyma.
Bóg zapłać 🙏🙏🙏♥️♥️♥️.
Bóg zapłać ❤
Dziękuję ♥️
Bóg zapłać.
@@pawetarnowski7326 tylko Bóg odpłaca tylko On jest dawcom wszystkiego ♥️
❤❤❤
Klaudio trzeba się za nich modlić z Panem Bogiem oni nic nie rozumia apokalipsa już trwa przekazujcie najbliższym z Panem Bogiem
❤
Twoje przekazy są autentyczne i to jest Twoim dużym atutem. Widać, że masz bliska relację z Bogiem.
Jesteś osobą publiczną i nieraz doznajesz przykrości od ludzi w komentarzach a to wymaga dużo pokory, aby to przyjmować. Jesteś ładna i tym bardziej jesteś narażona na ataki. Niech Bóg Ci błogosławi i umacnia
@@StasiaJarmolińska dziękuję i przyjmuje wsparcie i słowa otuchy jakże ważne w tych pozbawionych zrozumienia i empatii czasach..
Bardzo dużo mi ten odcinek objawił, jako WWO przenikliwość ludzkich intencji też jest u mnie dość głeboka, i często wtedy lęk do ludzi się rodzi, bo widzę do czego są zdolni, intrygi kobiet są czasem tak obrzydliwe, trzeba mieć silną psychikę by to przetrwać. Boże mniej owieczki w swej opiece, te które nie chcą czynić zła i te które jednocześnie nie chcą być pożarte przez hieny.
To nie serce " knuje" . Z serca wypływa prawda i miłość. To kierowanie się egocentrycznym ,wyrachowanym umysłem i odcięcie się od mądrości wypływającej z serca sprowadza na ludzi problemy.
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
Jednak z serca też to co złe pochodzi
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».
Czasami lepiej nie wiedzieć prawdy. Prawda was wyzwoli- tak powiedział Jezus. Ale czasami rani do głębi, pozostawia zgliszcza, wypala wszystko, pali mosty. Czasami np. lepiej żeby ktoś nie dowiedział się o zdradzie żony, męża bo to bardzo boli - no chyba że komuś może stać się krzywda np. Zdrada może skutkować morderstwem np. chorej psychicznie kochanki. Zdrada wyzwala ale Bóg powiedział że mamy też używać rozumu.
Dzień dobry😊.Kiedy otrzymam odpowiedź na wiadomość odnośnie zakupu konsultacji on-line(wysłałam zapytanie wczoraj ze strony boskadieta)?
@@bozenamarzec-kauza5784 na pewno dziś ja albo asystentka odpowie, wczoraj była awaria sieci..
@KlaudiaTolloczko Super.bo już się martwiłam że ta wiadomość nie dotarła.Dziś jeszcze raz wyśle zapytanie z poczty.Dziękuję za inf☺️
❤dziękuję klaudio
Dlaczego mamy się ograniczać w czerpaniu przyjemności z zycia? Dlaczego mamy myśleć o jakimś " Bogu", jeśli zycie toczy się tutaj i teraz, na ziemi. Wszystkie potrzeby człowieka do szczęśliwego egzystowania na tym świecie rozpisane są w książkach do biologii, psychologii. Nie odbierajcie tego jako hejt, tylko wytłumaczcie mi logicznie, coś czego nie jestem w stanie zrozumieć.
Wyjaśnię Ci to jak facet facetowi na logikę. Jak czegoś nie zajrzysz to napisz.
Dlaczego mamy się ograniczać w czerpaniu przyjemności?
Dlatego, że nam w dupach poprzewracało bez przeproszenia. Niczego nie doceniamy. Nie jesteśmy wdzięczni. Zależy nam tylko na własnych przyjemnościach. Na własnym "szczęściu". Zależy nam na ćpaniu dopaminy - media społecznościowe, żarcie, alkohol, filmy dla dorosłych, imprezy, narkotyki wymieniaj sobie dalej, to nue ma końca. Jesteśmy chorymi egoistami, hipokrytami i pełni pychy - najgorszego grzechu.
Jak spojrzysz na życie, na to że ma ono nature dwoistości, równowagi, inaczej mówiąc Boskiego porządku, to zauważysz, że jak masz przyjemności, to masz też nieprzyjemności. Musi być równowaga. Stare powiedzenia są bardzo trafne, min. "po burzy zawsze wychodzi słońce" itp.
Jestem przekonany, że im mniej przyjemności mamy tu na Ziemi, tym więcej dobrego czeka nas po tym życiu na Ziemi. Gdybyś wiedział jaka chwałę przygotuje Ci Bóg, to nigdy byś nie chciał żeby Ci zabrać "nieprzyjemności".
Tutaj od razu można się odnieść do drugiego pytania. Dlaczego mamy myśleć o Bogu? Dlatego, że kiedy Ty myślisz o Bogu, wtedy Bóg myśli o Tobie. Ty się zajmij Bogiem, a Bóg zajmie się Tobą. Tu nie chodzi o handel, ponieważ Bóg da Ci więcej niż możesz pomyśleć. Wszystko na planecie ziemia jest chwilowe. Wszystko w królestwie niebieskim jest wieczne. Żyjesz tu i teraz. Lecz to teraz nie trwa wiecznie na planie materii. To wieczne teraz jest po życiu fizycznym. Tam nie ma żadnego czasu. Jesteś w wieczności.
Wszystkie co potrzeba zostało napisane w Piśmie Świętym, a nie w jakiś książeczkach, tym bardziej o biologii czy psychologii. Nauka codziennie jest inna.
Żyjąc samą nauką i tym co podrzuca system, jest życiem w pomyłce.
Jedynym sposobem na poprawę fizycznego człowieka jest zmniejszenie jego potrzeb i zmniejszenie jego ekonomicznego obciążenia. Nie chodzi o niespełnione pragnienia, a o same pragnienia i potrzeby. Nauka fizyczna nie jest zainteresowana żadną drogą, która podnosi Człowieka na wyższy poziom. Ponieważ nic nie można zrobić, ani nic nie może się wydarzyć, co zakłóci ustalony porządek społeczny cywilizacji. Ten porządek jest wytworem wieków planowania i intryg. To zależy i jest podtrzymywane przez pragnienia i nienaturalne potrzeby Człowieka, a także stały wysiłek, by je promować i zwiększać. W tym celu ukierunkowana jest cała edukacja. Każda gałąź i wydział cywilizacji prowadzi od Doskonałości. Odejście od doskonałości zaczyna się od dziecka w szkole i trwa przez całe życie.
Interesujące i ważne jest, aby zauważyć, że gdy Człowiek powraca do pierwotnej Doskonałości, maleje jego pragnienie i spada jego ciężar ekonomiczny. W ten sposób dowiadujemy się, czym są te ciężary i skąd przyszły. Widzimy je jako produkt ludzkich stworzonych pragnień i nienaturalnych potrzeb, których Doskonały Człowiek nie miał. Człowiek je wytworzył i może je zniszczyć. Dopiero gdy Człowiek zaczął kształtować nawyki i przyjmował praktyki, które stworzyły pragnienia, zaczął się on degenerować. Był oszukany, tak jak teraz, iluzją postępu, gdy wypracował nowe nawyki, które zwiększyły jego potrzeby. Zastanowił się wtedy, tak jak teraz, że każdy nowy wynalazek był oznaką postępu, podczas gdy on i lekarze byli zdumieni faktem, że jego zdrowie nadal spadało, a jego długość życia ulegała zmniejszeniu. Wolność ekonomiczna jest pierwszym krokiem wstecz w kierunku wysokiego stanu ludzkiej pierwotnej doskonałości. Każde zwierzę, w swoim ojczystym stanie, ma wolność gospodarczą. Człowiek jest jedynym ekonomicznym niewolnikiem na ziemi. Stał się taki dzięki swoim nienaturalnym potrzebą i nabytym pragnieniom. W całkowitej wolności od
wszelkich pragnień, polegania na niczym, ludzki umysł i zmysły są pod kontrolą. Zostaje uwolniony od konsekwencji działania, które są więzami i łańcuchami, wiążącymi tych, którzy są niewolnikami pożądania i pragnienia.
@@michaanio1465 Masz racje, ze nie doceniamy tego co mamy, chcemy ciągle więcej. Z drugiej strony wiara która się nam wpaja, wprowadza nas w poczucie winy, nie zmieniając przy tym stanu faktycznego naszego zycia. Będąc mocno wierzącym odbieramy sobie mozliwość obrony, bo ludzie lubią wykorzystywać innych, jeśli wyczują słabość. Dobro tez nie jest doceniane, moze jedna na dziesięc osób wie co to głęboka wdzięczność.
@@robsonbobson8824 Zawsze trzeba używać najpotężniejszego pytania "dlaczego".
Pytanie brzmi dlaczego chcemy więcej?
Już wyjaśniam. To bardzo proste.
Cokolwiek posiądziesz, przestaje Cię to interesować.
Masz dom. Jest on piękny głównie w opinii Twoich sąsiadów. Tobie spowszedniał.
Masz samochód. Jest on piękny dla innych - dla tych, którzy nie mają samochodu; ale nie dla Ciebie.
Masz obok siebie piękną partnerkę, ale Cię to nie wzrusza. Czy to coś szczególnego? Ludzi pociąga tylko to, czego nie mają.
Tak działa ego: zawsze chce tego, czego nie masz. A kiedy to zdobędziesz, przestaje Cię to interesować.
Bycie szczęśliwym jest możliwe tylko dzięki temu co masz. To, czego nie masz, nie uszczęśliwi Cię może Cię jedynie unieszczęśliwić. Możesz być szczęśliwy tylko z powodu tego, co masz.
Jak mogłoby uszczęśliwić Cię to, czego nie masz ? A ego jest zainteresowane tylko tym, czego nie masz.
Masz 10 tyś. dolarów. Ego nie jest z tego zadowolone. Chce 20 tyś. Kiedy je otrzyma, będzie chciało 30 tyś. dolarów. I tak to właśnie działa.
Ego wyznacza Ci cele, a kiedy zostają one zrealizowane, nie pozwala Ci się z tego cieszyć. Stajesz się coraz bardziej i bardziej nieszczęśliwy. Nie jesteś w stanie zrozumieć, że sam jesteś temu winny, ego Ci to uniemożliwia. I dlatego przerzuca odpowiedzialność na innych.
Ego nie chce brać odpowiedzialności. Przerzuca ją na innych, a wraz z nią pozbawia Cię wolności.
Ego wykorzystuje innych. Najczęściej słabych, o ile tak można powiedzieć.
Ego, czy też gadzi mózg niszczy życie. Nie możesz się go pozbyć. To cześć Ciebie. Możesz nad nim zapanować. Jezus w tym Ci pomoże.
Czy istnieją źli ludzie? Ludzie rodzą się dobrzy, ale wybierają to co chcą.
Poczucie winy w wiarze służy temu, żeby człowiek się opamiętał. Jak inaczej ma zaprzestać tej destrukcji? Nie chodzi o życie w poczuciu winy, ponieważ ono jest destrukcyjne, powoduje choroby. Wszystko i tak mamy wybaczone jak mówi wiara, poza grzechem przeciwko duchowi świętemu. Wiarę trzeba lepiej zrozumieć. Pozdrawiam
@@michaanio1465 Myślę, ze jako ludzie powinniśmy poprawić komunikację, zeby rozwiązywać problemy między sobą na płaszczyźnie jak najbardziej uproszczonej. Częścią naszego zycia są negatywne emocje, rozczarowania, krzywdy,, choroby oraz inne złe rzeczy które powinniśmy przyjąć jako część naszego zycia. Wiara kojarzy mi się z nadmierną życzliwością, co nie jest dobrym rozwiązaniem w kontaktach między ludzkich. Wystarczy ze ludzie nie będą robić sobie podłych rzeczy na wzajem, a resztę problemów rozwiązywać chociazby na drodze sądowej. Świat będzie lepszy. Religia moze przynosić skutek odwrotny do zamierzonego, ponieważ ludzie w swojej wierze modlą się, czekają długo na sprawiedliwosć i nic sie nie dzieje.