Pani Paulino , z uwagą wysłuchałem Pani wypowiedzi i dzielę się refleksją. Po pierwsze jestem 70 - letnim mężczyzną i pozostaję w związku z jedyną żoną już 47 lat , mam dobrą kondycję psycho - fizyczną I naprawdę nie czuję się starym prykiem.Czy nie uważa Pani, że obraziła Pani wszystkich starszych panów? Po drugie Pani medialny atak na byłego męża to wg mnie publiczne harakiri Pani wizerunku jako pracownika naukowego i kobiety. W taki sposób nie rozwiązuje się osobistych, rodzinnych problemów. One potrzebują ciszy , tym bardziej , że włączone są w nie dzieci i inni członkowie rodziny. Pani zachowanie i całej Waszej czwórki uważam za bardzo niedojrzałe. Wszyscy walczycie ze sobą pod pozorem dobra dzieci , a w istocie wykorzystujecie je do robienia zawodowej kariery. Szczerze im współczuję . Po trzecie podkreśla Pani często , jak bardzo ceni sobie wartosci feministyczne , co przejawia się w Pani języku , kiedy używa Pani wyrazów typu : " polityczka" , itp. , a nie szanuje Pani zasad języka polskiego . Akcentuje Pani , bowiem ,błędnie czasowniki 1 os.czasu przeszłego lm - np. doszłyśmy, zrobiłyśmy, itd . Warto na to zwrócić uwagę. Serdecznie panią pozdrawiam i życzę zobiektywizowania rzeczywistości, w której Pani funkcjonuje.🙂
@@gosiagosia2204 Obydwoma rękami podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Też jestem zachwycona kulturą wypowiedzi tego Pana, jego wyważeniem i spokojem. Podziwiam i pozostaję z szacunkiem dla Jego kultury. Pozdrawiam.
Aha czyli jesteśmy odpowiedzialni za to co robi druga osoba ? To ja chcę się dogadać z mężem alkoholikiem , mam ku temu 20 letnie doświadczenie i chęci. A on chce dalej sobie pić? To więc moja wina????? Błagam .... Smaszcz to wykształcona mądra kobieta, silna a takich faceci słabi nie lubią. Tyle w temacie. Chce mieć kochankę to ma , obnosi się z nią publicznie, pracuje w ekranie przed całą Polska ramię w ramię , i tak Pani Smaszcz znosi to z honorem.
@@tradycjonalistka_ ja też miałam męża alkoholika i też chciałam się dogadać. Nie dało się więc się rozstaliśmy. On znalazł sobie potem drugą i ja nie biegałam po całym mieście że mój były chłop znalazł sobie babę. Jest zdrowy jest wolny ma prawo. Moje dzieci były nastolatkami jak się rozstaliśmy a ona ma dorosłych chłopów. Jej starszy syn właśnie się ożenił i nie zaprosił matki na ślub. Jak myślisz dlaczego?
Pani Moniko dziękuję za Pani kulturę i piękny warsztat. Niestety nie zawsze zaproszeni goście są godnymi partnerami rozmowy. Ten wywiad zdominowany został niestety przez kobietę, która czuje się zraniona i wylewa swoje żale publicznie. Aby zachować kulturę i powstrzymać się od osobistych komentarzy może i słusznych nie trzeba kończyć doktoratu, kreować się na mentorkę i wszystko wiedzącą dla innych kobiet, wystarczy wyczucie i kultura osobista. Pozdrawiam
Pani Paulina jest chodzącą antyreklamą swoich kursów. Jak kobieta, które ewidentnie nie radzi sobie ze swoimi emocjami kilka lat po rozwodzie, może doradzać innym kobietom, jak mają żyć? Przecież ona jest żywym przykładem jak nie żyć, i jeszcze ta hipokryzja, że robi to dla dobra dzieci. żenada
Pani Paulina jest sakramentalną żoną tego Kurzajewskiego, poza tym ona na prawdę go kocha, więc naturalne, że ja to boli. Skrzywdził dzieci i żonę, rozbił dwie rodziny
Może ją skrzywdził potwornie? Może nadal go kocha? Może cierpi? Nie oceniam jej źle. Tak po ludzku, jako kobieta i matka , przy powyzszych zalozeniach, rozumiem ją. Prawdy nie znamy i nie oceniajmy. Druga strona konfliktu mysle, ze nie jest "diamentem".
Pani doktor - "o czym ty rozmawiasz z takim starym prykiem, on zaraz pierdnie i mu poleci w spodnie". Gratuluje pani doktor kultury i dobrego wychowania. Osobiscie jestem juz starym mezczyzna, nie mam "kaski", nie pierdze i nie leci mi w spodnie. Moja corka ma 23 lata i lubi ze mna porozmawiac na wiele tematow. Jej przyjaciolki tez. Natomiast z ta agresywna pania doktor nie chcialbym rozmawiac na zaden temat.
Od lat mieszkam za granica i nie jestem na biezaco w temacie kto z kim I dlaczego! Uwazam jednak,ze kobieta z takim wyksztalceniem ,nauczycielka I doradczyni personalna powinna byc ponad burza medialna dotyczaca jej bylego juz meza.Postepowanie p.Pauliny to widoczny dowod na to,ze nie pogodzila sie z faktem,ze jej byly juz maz ma prawo do swojego zycia.Uwazam,ze opinie wyrazone publicznie przez p.Pauline to okazja zeby znow zaistniec w mediach/nie kupuje tych argumentow o dzieciach i postanowieniach miedzy bylymi juz malzonkami/ - cel zostal osiagniety.Nie bylo by wywiadow,postow i podzielenia opini publicznej.Medialnie to “sukces” p.Pauliny bo znow sie o niej mowi,ale z drugiej strony p.Paulina stracila na wiarygodnosci jako osoba wyksztalcona,trenerka personalna i doradca wizerunku.Zwyciezylo nieprzepracowane poczucie zalu,odrzucenia i zazdrosci o nowa milosc bylego partnera.To bardzo nieprofesjonalne aby “prac brudy “ w mediach.Wystarczylo posluchac tego czegu uczy Pani swoich studentow - porozmawiac,uwolnic swoj zal,ale w gronie osob zainteresowanch ta sytuacja.Nie wierze wywodom p.Pauliny jej postawa to zwykla zawistna manipulacja,chec zaistnienia w mediach I chec uprzykszenia zycia bylemu partnerowi ! Zenada dla Pani o takich aspiracjach.Stare madre przyslowie mowi,” mowa jest srebrem a milczenie zlotem “ moja sp.Mama mowila jeszcze “ nic tak nie plami honoru kobiety jak atrament” - w dzisiejszch czasach to media.Sledze z uwaga program p.Moniki , cenie jej profesjonalizm i wywazony spokoj.Dziekuje za kazde spotkanie.
Też tak myślałam na początku. Z każdym jednak wywiadem z panią Pauliną, tak obecnym jak i sprzed afery - utwierdzam się w przekonaniu, że to jest WAŻNY GŁOS. Dlaczego zawsze ma wygrywać i być podziwiana ta nowa i młodsza kobieta , a ta która poświęciła kawał swojego życia w małżeństwie ma dać się żywcem pogrzegabać jako ta przegrana. Właśnie zrozumiałam tu WAŻNY PRZEKAZ : że Otóż NIE MUSI, NIE POWINNO TAK BYĆ !!! I Brawo za walkę, swobodę wypowiedzi i tym samym ochronę samej siebie !!! Pozdrawiam Dominika
Świetne podsumowanie całego tego szamba. Mogę tylko dodać że już się wysofuja reklamodawcy którym zależy by osoba reklamująca ich towary miała wysokie notowania w opinii publicznej. A te lecą na łeb na szyję. Tak że, pani Paulina osiągnęła chwilowy sukces ( nie wiem czy zamierzony), bo wróciła " na salony" , wzbudziła zainteresowanie...tyle że media są jak drapieżniki, zobaczą że to zainteresowanie ma wydźwięk negatywny i rzuca ja na pożarcie sępom. Niestety, do tego dochodzi jeszcze fakt że wbrew pozorom, wbrew niektórym opinia para Cichopek i Kurzajewski budzą sympatię...bo.ludzie lubią miłosne historię.
Wydaje mi się że gdybym był z tą panią to chyba bym się jej bał... Pani Moniko, jak zwykle podziwiam Pani takt, polot, wyczucie, po prostu perfekcjonizm. Pozdrawiam.
Kobieto nie kompromisuj się daj już spokój! Masz doktorat jesteś z tego. .dumna a zachowujesz się jak ? Ja przede wszystkim znam panią nie z pani osiągnięć,a z jadu jaki pani wylewa !
@@bozenagaszewska1053Cudnie powiedziane Pani Bożeno.Z tym doktoratem obnosi się wszędzie a plecie takie farmazony,że nie da się tego słuchać. Dziś jak uzyskać doktorat zwłaszcza w prywatnych uczelniach to już wszyscy wiemy. Tak myślę sobie,czego ona może innych nauczyć??? Chyba jak kompromitować siebie i swoją rodzinę w mediach?
Taka kobieta, która rozbija małżeństwo. I przebywa z facetem, to tylko zauroczenie. W przypadku Cichopek, stało się tak…Jej pierwsze małżeństwo, to zauroczenie. Z góry czułam,że z tej mąki na długo chleba nie będzie. Tak też się stało. A z Kurzajewskim, na dwoje babcia wróży.. może z wiekiem, upatrzyć kolejnego, ale już w równym wiekiem…😀
@@lenkilatjow3416A Cichopek to kto? Sztuczna plastikowa "gwiazda", "aktorka" tandetnych filmów czyli telenowel.I sztucznie wykreowany "autorytet" znający się na wszystkim.
Co ta kobieta w ogóle wygaduje???? Czy były mąż ma obowiązek się komukolwiek spowiadac z kim się spotyka???? To jakis absurd. Rozumiem ze powinien panią Paulinę poprosić o zgodę na randkę...... Jest na początku znajomości, chcieli zachować dla siebie, poznawać się z dala od kamer i ludzi. Dlaczego maja opowiadac o zwiazku jesli moze nie sa jeszcze pewni co do przyszłości??? Maja publicznie deklarować ze sa ze sobą???? Ta kobieta jest zaburzona i powinna sc na terapię, a zlosc i nienawisc z niej kipi. I idiotycznie tłumaczy o jakichs ugodach. 3 lata po rozwodzie. Absurd. Nie spotkałam sie dawno z taka zenada jaka pokazała Smaszcz.
Nie musi się spowiadać, ale co innego nie powiedzieć, a co innego kłamać. Jak ciebie ojciec będzie okłamywał, to rozumiem, że powiesz, że to ok, bo przecież nie musi ci się tłumaczyć.
Ja wykładam, ja wykładam, ja wykladam...Po raz kolejny udowadnia, że inteligencji, klasy i ogłady nie da się nauczyć na żadnych studiach. Żadne tytuły nie pomogą. Tak, na pewno przestał kochać swego syna, jeśli nazywa nową partnerkę swoją miłością. Przecież to pewne.😱 Poziom pięciolatki. Ludzie nie chodźcie na te wykłady.
@@AboutWomen To ona zostawila meza dla kochanka ,o czym sie pochwalila , ale kochanek szybko sie na niej poznal i ja zostawil. Jest sama i jest zazdrosna o jego nowy , szczesliwy zwiazek I nie daje mu spokoju.
Obawiam się że jeśli Pani nie odpuści byłemu mężowi to następna choroba się pojawi. Też jestem rozwiedziona, ale nie rozliczam swojego byłego z tego jak się zachowuje. Dzieci same obserwują. Niech same wyrabiają sobie opinię o tacie. Ja nie muszę ich bronić. Są już bardzo duże. Mają rozum.
'Naukowczyń'! ?? 'Refleksyjność frakcyjna'!?? Jeszcze jej nie zaczelam sluchac na dobre , a juz mam jej dosyć. Ona w ogole mnie nie przekonuje. Nawet jesli Kurzajewski jest nie w porzadku to ja bym tez z nią nie wytrzymała.Ĵuz po 10 minutach mam jej dosyć.
Studiuję na WSB i mam nadzieję nigdy nie spotkać pani Smaszcz w charakterze wykładowcy. Biorę odpowiedzialność za to, jak tę panią postrzegam, bowiem pani nie bierze odpowiedzialności za to, jaki tworzy wizerunek, mianowicie osoby, która sama nie stosuje tego, co - jak sama twierdzi - wykłada. Deklaracja asertywności, ale agresja w postawie. Deklaracja życzliwości wobec byłego męża, ale publiczne opowiadanie o prywatnych sprawach przedstawiajacych go w złym świetle. Deklaracja miłości matczynej do dorosłego i żonatego syna, ale zaborczość wyrażającą się poprzez postrzeganie go jako chłopca, w którego obronie musi stanąć matka, bo sam sobie nie poradzi w relacjach z ojcem. Deklarowana solidarność z kobietami, ale przedstawianie trzydziestolatki jako pustaka. Czy pani Smaszcz w wieku 30 lat również była w stanie rozmawiać wyłącznie o torebuniach i paznokietkach? Dalej: żal wobec rodziny za brak opieki w chorobie, co zdaje się być obowiązkiem owej rodziny, ale jednocześnie nazywanie starszego mężczyzny dziadem, któremu zaraz poleci po nogach, wobec czego należy młodszą kobietę odstręczyć od takiego związku i ewentualnej opieki nad takim dziadem w razie jego choroby. Długo by punktować. Pani Smaszcz reprezentuje kompletny brak klasy i ogłady, zachowuje się wulgarnie, jak dziewczyna-blokers przebrana w lepsze ciuszki i udającą socjetę albo jak przekupa, która nie rozumie, że mężczyźni pragną miłych i kobiecych kobiet, jak np. pani Cichopek (taki pani Cichopek tworzy przynajmniej wizerunek). Po tym wywiadzie czuję niesmak i zażenowanie. Pani Jaruzelska jak zwykle na wysokim poziomie.
Hanno, chyba powinnaś zastąpić Kurzajewską w roli wykładowczyni. Pięknie wypunktowałaś wszystko, krytyczne myślenie na najwyższym poziomie. Analiza i synteza również. Serio, bez ironii to piszę, pełen podziw.
Skoro Pani życzy Maćkowi z całego serca to po co te publiczne wywody? kogo to obchodzi, niech pani jemu to powie. Ostatni raz tutaj zaglądnęłam nowy pudelek się otworzył
Przygotować się do rozmowy ala klasa po kieliszku na portalach społecznościowych..... Duże porównanie w ostatnim czasie. Szkoda ze takiej klasy nie okazała w swoich postach i komentarzach. Synowie 25 i 16 lat.... Oni sami decydują co sądzą o nowym życiu rodziców. Dana Pani sama wniosła o rozwód była w związku z innym mężczyzna który ją rzucił i się odpaliła... Ktoś kto zwie się couchem - darujmy sobie te akcje są zbędne. Ktoś tu nie przepracował traumy a poucza innych.
Pani Monika wielka kultura i klasa❤❤❤ gość Paulina Smaszcz pelna nienawiści, pogardy i zlych emocji...Problemy rodzinne rozwiązuje się w domu,atakkowanie publiczne bylego męża od którego sama kilka lat wcześniej wcześniej odeszla jest żenujace i swiadczy o braku klasy!!!
Pani Smaszcz, zamknij swoje usta i nie pluj swoim jadem. Wywlekanie prywatnych spraw publicznie to jest poniżej dna. Dziwię się Panu Kurzajewskiemu że wytrzymał z nią tyle lat. Wredna, mściwa osoba, nie może pogodzić się że były jest szczęśliwy z inną osobą. Widocznie miał powody żeby ją zostawić i tyle.
Wiele żalu nadal. 3 lata minęło. Aaaaa tu widać że nerwy nadszarpnięte. Psycha do refreschingu. Trzeba odrzucić przeszłość. Inaczej ta pani nie znajdzie sobie na starość drugiej podpory. A jak znajdzie to z tym napięciem co teraz z niej wychodzi, ta podpora szybko się złamie.....
Uważam że p. Smaszcz nie pogodziła się jeszcze z rozstaniem z p. Kurzajewskim i stąd ta egzaltacja i nerwowość wypowiedzi. Życzę Jej aby kogoś poznała i była ponad to.
Mam wrażenie że Pani Paulina ma dużo nieprzepravowanego żalu do męża, do rodziny....Ale ta jej pewność siebie, wszystko wie najlepiej, ludzie uciekają od takich osób.
Pani Moniko! najwyższa półka- umiejętność słuchania, emocje, kultura. Brawo! Gość niestety nie posiada tych umiejętności, a szkoda. Brakuje klasy? Krzyk i pouczanie, nadmiar ekspresji. Dodatkowo obraża swoich rodziców (nic nie dali)-szok. obraża również panów, używając przy tym nieodpowiedniego słownictwa. Dzieci kochają oboje rodziców bezwarunkowo - tak pokazują badania.
Pani Paulina jest chyba bardzo samotna, to co mówi zupełnie nie odzwierciedla tego co czyni, a wręcz jest zupełnie odwrotnie. Ocenia innych nie szczędząc im zadawania bólu. Gratuluję, że udało się Pani przeprowadzić z Panią Smaszcz wywiad. Współczuję jej synom.
Przecież nawet szesnastoletni a co dopiero dwudziestopięcioletni syn wie jak się podróżuje po jakimś kraju z dziewczyną którą się kocha a jak z rodzicami których się kocha i słowa wypowiedziane przez ojca na pewno ich nie zraniły, ale panią Paulinę a i owszem. Ona tylko zasłania się dziećmi. Tak nie reagują dorośli.
A niby jak reagują? Dorośli nazywają rzeczy po imieniu i 'dzięki Bogu' istnieją na tym świecie niepokorne kobiety takie jak p. Paulina, które nie boją się mówić głośno swojej prawdy. Już dość zamiatania pod dywan kłamstw. . Nie podobało jej się i powiedziała głośno co o tym myśli. Jasne, że jest w niej jakiś rodzaj żalu. Ale jest to ludzka emocja, która należy do wachlarza emocji. To tak samo jakby zakładać, że 'chłopaki nie płaczą, bo nie wypada'.. a gówno prawda. Wszystko wszystkim wypada.. kulturalnie z klasą i lekkim cynizmem opowiedziała swoją stronę medalu. Ja tam to szanuje .. i przestańmy zamykać kobietom usta. Ma prawo do przeżywania tego po swojemu. Odpuszczanie nie jest najłatwiejszą lekcją w życiu.. a ona pomimo wszystko, próbuje. Jak widać z różnym skutkiem
@@kannalpremium Paradne! Facet układał sobie życie po tym jak go rzuciła, miał ją informować? zwierzać się dzieciom gdy jeszcze nie wiedział co z tego będzie?
@@beabea256 On zaczął gonić inną rodzinę dopiero po rozwodzie. Nie przypisujmy mu win pani Cichopek. On swojej rodziny nie zostawił, to nie on podał o rozwód. Pani Cichopek to co innego, to ona zdradziła. On był już po rozwodzie.
Panie gość ma 50 lat i ściemnia wszystkim, nawet najbliższym, w tym synom (ustalamy, że ex się nie musi tłumaczyć) .. że nic go z tą Panią z telewizji nie łączy. Po czym 'zdemaskowany' opowiada w telewizji śniadaniowej o 'prawdziwej miłości'. Zejdźmy z Cichopkowej... tu mowa o nim i o kompletnym braku męskiej odwagi. Cipex i tyle
Droga Pani Moniko. Bardzo lubie Pani programy poniewaz sa madre i prowadzone bardzo interesujaco ,a do tego spokojnie!!! Mam jedyna prosbe, mniej czerni!!! A co do Pani rozmowczyni. Bylam wdowa ,potem rozwodka a teraz mezatka. Stracilam dzieci i mam wiele chorob. Ale tyle zalu, smutku i braku wyciszenia u kobiety juz dawno nie widzialam! Moze i w teorji ta pani jest super madra osoba ale prywatnie..........!? Moze Pani swojej rozmowczyni postara sie pomoc bo inaczej sobie i innym zatruje zycie . Zal mi tych synow. Wierze ze sie uda ! Serdecznie Pana pozdrawiam zyczac zdrowia i sukcesow.
Polacy dzis uwielbiaja celebrytow...zycie to nie tylko usmiech na twarzy ,rowniez łzy,złość...nalezy o tym rozmawiac .Jestesmy nauczone chowac glowe w piach bojac sie potepienia przez prymitywow!
niech ta pani tak szczerze odpowie ćzy to aby nie jest czysta zazdrość? do tej pory milaczała i mówiła że relacje z jej byłym mężem ma bardzo dobre,raptem jak on zaczął kręcić z Cichopek stał się już tym złym to o co tu chodzi? jak nie o zazdrość? haha
Wypowiedzi tej Pani są ogromną antyreklamą jej usług coachingowych. Jak osoba, która w tak bardzo negatywny i nieefektywny sposób radzi sobie z własnymi emocjami, frustracjami i traumami ma doradzać innym kobietom? Czy po takich wypowiedziach na temat związków innych kobiet Pani lepiej się czuje? Czy po fotce na instagramie z synem pokazującym środkowy palec dedykowanej innej kobiecie lepiej radzi sobie Pani z własną bolesną przeszłością? To, co dzieje się na social mediach, te przepychanki są po prostu formą zemsty skrzywdzonej, porzuconej kobiety. Zemstą nie tylko na byłym partnerze, ale także na każdym, komu takie zachowanie w przestrzeni publicznej się nie podoba (wyzywanie komentujących epitetami typu "debilka", "lafirynda") oraz na kobietach młodszych, atrakcyjnych (komentarz w odniesieniu do związku Janachowskiej ze starszym, majętnym partnerem i niesamowicie jadowite insynuacje pt "pyknęła sobie dziecko z milionerem"). Brak klasy, rozchwiana emocjonalność, chęć odwetu, liczenie na publiczny lincz na byłym.
Rozmowa z byłym ex mężem nie obecnym mężem a tak wypowiada się jak by z obecnym mężem to jest różnica pani Paulino !!!To jest zaprzeczenie danej sytuacji …Dla mnie P . Paulina nie daje sobie rady z obecna sytuacja ,że pani nie ma nikogo, a P. Kurzejewski poradził sobie i znalazł kogoś innego .
Warto zwrócić uwagę na fakt, że ona sama wcześniej była w związku, krótko, ale jednak. I wtedy wszystko było w porządku. Afiszowanie się, rozprawianie na temat miłości i zachęcanie ex męża do znalezienia sobie kogoś co za hipokryzja. Jej się nie udało, jemu się udało i teraz lament.
a czego się pani Kurzajewska spodziewa, że naród zlinczuje jej byłego męża bo nie dotrzymał "obietnicy" danej jej i synom? sprawy rodzinne niech zostają w rodzinie . Obnażają się ze wszystkim publicznie. Takich osób/kobiet/.mężczyzn którzy się rozchodzą jest mnóstwo i kogo obchodzą cudze rodzinne brudy? Klasy brak
@@elzbietapezowicz7918 trudno o komentarz jeśli reprezentuje pani taki sam poziom a po drugie nie życz a nie będzie ci dane, proszę pilnować "swojego" ślubnego
@@magdaem4636 Nie muszę. To raczej pani ma z tym duże problemy. Tak ochoczo komentuje pani przypadek państwa Kurzajewskich, wytykając pani Paulinie brak klasy. A sama pani prezentuje właśnie te grupy , którym brak nie tylko klasy ale tez empatii🥲🥲🥲
Oj oj pani to jednak tak troche fałszywa mówiąc słowa, że mąż mówi jak dobrze podróżować z osobą którą sie kocha, to tak jak by synów nie kochał. Cynicznie to pani powiedziała, sprytnie zawijając i tym samym doskonale wiedząc co miał na myśli mąź. Jednak rozgoryczenie ból i poczucia przegranej daje się we znaki.
Też ta zawiść po prostu rzuca się w oczy. Pani również przeczy swoim słowom , przedstawiając taką , a nie inną postawę wobec byłego, w ogóle, w mediach.
❤JEST PANI PRAWDZIWA DOJZALA KOBIETA!!!!! ZYCIE NAS NIEGLASZCZE,ALE JAK BEDZIEMY CALY CZAS NARZEKAC I SZUKAC WINY U KOGOS ,TO TYLKO SYTUACJA SIE POGARSZA.MUSIMY ZNAC SWOJA WARTOSC I TRZEBA ODWAZNIE Z GLOWA DO GORY ISC DOPRZODU I POKONYWAC NOWE PROBLEMY.ZYCZE PANI DUZO RADOSCI I SZCZESCIA I PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWKA ---- BO TO JEST WIELKI SKARB.❤ZOSTAN Z BOGIEM DOBRA KOBIETO.❤
Jaka ta Paulina zawistna wcale nie jest taka młoda a ubliża facetom. Nie wypada ubliżać facetom niby taka uczona a kultury zero. Sama nie potrafiła zadbać o swojego męża widziała tylko swój czubek nosa.
Nie rozumie tej kobiety dzieci dorosłe więc niech nie przesadza że potrzebują dzieci ojca życzy mu dobrze a wtrąca się w jego życie jego sprawa co robi z kim robi wolno mu zbolec nie może widzę on nie musi sie tłumaczyć jak życie sobie układa.
Slychac po glosie i jej glosnym smiechu, a takze widac po gestykulacji, ze pani Smaszcz jest dotknieta, rozczarowana i rozgoryczona. Wspolczuje serdecznie. Z drugiej strony patrzac na nia, nie potrafilabym sama az tak szczerze i otwarcie mowic o swoich uczuciach publicznie. Pani Moniko, uwielbiam Pania za takt, umiejetnosc prowadzenia interesujacej rozmowy i znajomosc psychologii.
A dlaczego ma nie być? Nie podejmowała się być z kimś obojętnym. Zainwestowała w swoje życie szczerze.Czemu to się dziwić? Reaguje zdrowo.Nie jest autystykiem. ale to zdrowa reakcja.😊
Ależ skończ kobieto już te wynurzenia brzydko się wyrażasz i robisz z siebie idiotke Masz zawód elegancję to żyj,zostaw to co za Tobą.Zyj przyszłością.
BOZE KOBIETO ODPUSC SOBIE, KOMPROMITUJESZ SIE TOTALNIE, JESTES DOWODEM NA TO ZE WYKSZTALCENI LUDZIE NIE MUSZA BYĆ INTELIGENTNI. W STRASZNIE NISKI I TANDETNY SPOSÓB REKLAMUJESZ SWÓJ BIZNES! Współczuje Kasi i twojemu byłemu mężowi ale przynajmniej oni maja trochę klasy !
Jak ktoś zdradza i nie ma za grosz dojrzałości w tej osobie żeby poinformować zdradzane strony że z nimi zrywają i dopiero muszą ich śledzić przez detektywa to jest dopiero dojrzałość i klasa sama w sobie i mega dojrzałe zachowanie . A zdradzana strona nie może się zirytować . No trochę myślenia i empatii kobieto .
Jak można uczyć kobiety komunikacji z mężczyznami,skoro samemu nie przerobilo się traumy bo Pani przeżyła traumę i z niej nie wyszła ,sama sobie ja jeszcze funduje komentując wszystko co dzieje się w życiu Pani byłego męża 🙈Wykształcenie to jednak nie wszystko🙈
Nazwisko pani Smaszcz obiło mi sie o uszy, i wcale jej nie kojarzyłem z 'Kurzajem' - za którym swoją drogą nie przepadam. W rozmowie - wiele ciekawych treści, piękny fragment o przyjaciółkach - warto wymieniać ich nazwiska, ... ale jak tylko pojawia się temat damsko-męski to wypływa 'żółć' na wieszch. Widać, że ta drzazga siedzi głęboko - i obłudą jest właśnie jak widać stwierdzenie, że jej nie boli, że została sama. Tekst, że wybaczyła choć niby to ona podjęła decyzję - co najmniej niezrozumiała ... moze dlatego że jestem samcem. Nie widzę pola na którym ta pani miałaby szkolić inne kobiety w kontaktach wewnątrzmałżeńskiech. Biznesowych, prawdopodobnie tak, ale nie rodzinnych, za dużo goryczy.
Kobieta inteligentna, wyksztalcona. Ale nadal nie rozumiem po co to wsystko...to wylacznie ich prywatne sprawy. Jest mi niezrwcznie twgo sluchac. Zaden ze sluchaczy nie zna calej prawdy. I nie ma prawa i gerowac i oceniac postaw deugiego czlowieka. Ja nie chcialabym zeby ktos ocenial moje zwiazki, moje decyzje o ukrywaniu zwiazku. Jako osoba prywatna nie chcialabym sie tym dzielic. Nie wiem jaka umowa byla miedzy nimi ale wydaje mi sie ze Pani Paulina ma do bylego meza zal spowodowany faktem, ze w ogole zapragnal zyc na nowo i kochac. Lepiej byloby przetaac o tym mowic, myslec o sobie. I nie dzielic sie ich prywtanoscia z reszta swiata. Ja nadal nie rozumiem powodu poruszania tego tematu przez p. Pauline.
Masz rację. Wywlekanie brudów na forum publicznym jest niesmaczne. Nie mogę tego słuchać ani oglądać. To są rodzinne tragedie i nie ma co robić z tego sensacji.
To nieprawda, Paulina ma żal do byłego męża o to, ze zawiódł ich dzieci! Ona walczy o dzieci, nie o swoje żale, tylko o żale synów, serce matki …nic więcej. Mówi, ze ojciec okłamuje synów, nie wypełnia deklaracji, jak ogromna większość mężczyzn po rozwodzie. Na to nie powinno być przyzwolenia społecznego. Rozwód można wziąć tylko z małżonkiem, z dziećmi rozwodów nie mamy Proszę to respektować, proszę to sobie wydrukować w umysł, dzieci nie są eks, nie są byłe, są na zawsze, do końca, do śmierci rodzica
A ja jakoś nie widzę tutaj walki o rzekome dobro synów, natomiast widzę przerzucanie na nich własnych emocji P. Pauliny. Serio chłopy 25 i 16 lat nie widzą różnicy pomiędzy podróżowaniem z dziećmi, a podróżą z ukochaną kobietą i są o to zazdrośni? No to chyba jednak, nie są aż tak inteligentni. Jeśli Paulina chciała uświadomić synów, odnośnie romansu ojca mogła zrobić to w cztery oczy, w czym ma tu pomóc publika? Chyba tylko w tym, żeby dopiec eksowi. Swoją drogą, zauwazyliście, ze wciąż mówi o nim per "mąż"? Nie Paulino, to jest EKS maż i czas się z tym pogodzić.
Jakiej szczerosci zabraklo wobec dzieci? Jakie klamstwa? Ta kobieta zapomina ze oni sa juz po rozwodzie a synowie nie sa juz malymi dziecmi ze wymagaja ciaglej opieki. Czego ona oczekiwala? Ze Pan Maciej bedzie poswiecal swoje zycie prywatne doroslych juz synow? Mowil z kim i gdzie sie spotyka? Nianczyl ich? Gdyby byla naprawdse szczesliwa i pogodzona z rozwodem mialaby gdzies gdzie i z kim jest jej byly maz. Sfrustrowana kobieta ktora szaleje z zazdrosci.
16 latek to nie jest dorosły syn, a okłamywanie młodego człowieka też nie jest wskazane. To mówisz, że tatuś z nową miłością może się wypiąć nie tylko na byłą, ale i na synów? No pięknie.🤨 Historia zna takich wielu, którzy "nic nie muszą", a potem gdy się ogień namiętności wypala, wracają z podkulonym ogonem i przypominją sobie z nagła, że mieli rodzinę.
@@gajaja1176 Uwazasz ze dojrzaly mezczyzna powinien sie tlumaczyc swojemu 16-letniemu synowi ze swojego zycia prywatnego? Oni nawet razem nie mieszkaja. O jakim ty wypieciu sie na synow piszesz? Bo im nie powiedzial ze ma kogos? Wypieciu na byla? To Kuirzajewska ma aktywnie uczestniczyc w jego zyciu prywatnym i byc na biezaca co u niego? Jeszcze moze pytac ja o razde i pozwolenie? Smiech na sali. Przypominam Ci ze oni sa juz po rozwodzie 2 lata wiec pisanie jeszce Kurzajewski moze wrocic z podklonym ogonem bo ogien namietnosci sie wypali jest smieszne.
@@jolantaszurgot4058 Oczywiscie ze jest zazdrosna. Kto normalny pisze 2 lata po rozwodzie do partnerki swojego bylego meza zlosliwe komentarze na forum publicznym. Nie wspomne juz o jej zalosnych odpowiedziach na komentarze internautow. Kurzajewska zaslania sie synami, tylko ze ja tu nie widze zwiazku. Osmiesza sie kobieta.
@@beatabeata2905 Ojciec dzieci robi z siebie idiote?. Po 3 latach od rozwoju nie ma prawa pojechac na wakacje gdzie chce I z kim chce , bo to sie nie podoba jego bylej zonie??? Do konca zycia ma ja pytac o pozwolenie???
@@emiliajakin8227 Wcześniej kłamał i oszukiwał. Teraz fotografował kochankę na grobie Jezusa i miział się z nią na wizji w telewizji śniadaniowej. Dodatkowo okłamał synów na temat tego wyjazdu. Ale wstyd!
Boże jaka jarmarczna ,paskudna baba.Każdy wątek ,który rozpoczyna,sprowadza do jej rozwodu i do nowej partnerki Kurzajewskiego 😮 Nie da się tego słuchać.Brawo Pani Moniko za spokój w rozmowie z tą bazarową jadowitą babą.
Dla mnie Pani Paulina jest niewiarygodna. Sama krótko po rozwodzie afiszowała się miłością do nowego partnera (chyba Rafał Krauze) i jakoś Pan Kurzajewski nie robił jej w mediach wyrzutów że układa sobie życie. Sama tuż przed rozwodem w różnych wywiadach chwaliła ówczesnego męża i podkreślała jaka jest szczęśliwa. To nie jest fałsz i obłuda?
@@elzbietapezowicz7918 a Pani Smaszcz to nie? przecież to ona podobno się pierwsza rozwiodła, bądźmy sprawiedliwi, a teraz wielce wkurzona i zdziwiona, że "dzieci ucierpią" przez brak lojalności byłego męża, to wyższy poziom podwójnych standardów, podczas gdy prawda jest taka, że wszyscy dorośli ponoszą tu winę, bez wyjątku, o dzieciach to nie myśleli, kiedy się rozwodzili..... romansowali
@@ninaflorek3522 W życiu tak bywa, że ludzie się rozwodzą, p.Cichopek zrobiła to w ciszy, zamieściła komentarz i zamilkła. Uznała, że tak będzie lepiej. To p.Smaszcz kilka lat temu wystąpiła o rozwód, potem w mediach społecznościowych chwaliła się nowym związkiem. A teraz nie pozwoliła żeby były mąż sam zadecydował kiedy publicznie chciałby powiedzieć o związku z Katarzyną Cichopek, bo to p. Paulina za nich o tym zadecydowała pod płaszczykiem obnażania hipokryzji.
Jestem zaskoczona, że p. Smaszcz uczy komunikacji na studiach bo autoprezentacja wypada tu bardzo niepomyślnie. Ciekawa jestem czy klienci walą drzwiami i oknami na te jej kursy… 😉
Jak długo jeszcze ta kobieta będzie chodzić po mediach oczerniając byłego męża i opowiadać swoje prywatne sprawy.Przedstawia się jako mądra kobieta zwłaszcza życiowo a w rozmowach opowiada o swoich intymnych sprawach jak o telenoweli.Fuj! Obleśna!
Polecam eksperyment. Wyłączyć dźwięk i przyjrzeć się p.Paulinie i p.Monice. Mnie to przeraża... Pani Paulina nie przepracowała straty po byłym mężu...i traci po raz kolejny, ale w moich oczach. Życzę jej dużo siły. A Pani Monice gratuluję stoickiej postawy.
Doprawdy," nie przepracowana" strata? Sama wniosła o rozwód, ten był polubowny, ponad dwa lata po rozwodzie i uważasz ze tego nie chciała( rozwodu) ? Czyli jedynym słowem, kobiety to idiotki i nie wiedza czego w życiu chcą? Strasznie oceniać inne kobiety własnymi kompleksami .... brrr
W przeciwieństwie do większości tu osób, mam alergię na Panią Smaszcz. Nie są już małżeństwem, a wypowiadanie się o związku byłego męża jest niesmaczne. Wykorzystywanie synów do walki z byłym mężem jest ciosem poniżej pasa. I jeszcze jedno. Jak widać, tytuł Doktora może mieć każdy, klasy nie. Uwielbiam Panią Jaruzelską ale ten wywiad z tą Panią to niewypał.
Te popierające komentarze pochodzą głównie z nowo otwieranych kont. Przypadek? Nie sądzę. Proszę być spokojna, świat jeszcze nie zwariował i jak widzi życiową głupotę to reaguje.
Bardzo negatywnie zaskoczyła mnie postawa Pani Smaszcz. Dwa cz trzy lata po rozwodzie takie publiczne pranie brudów. Nie chciałabym być Pani studentką. Kłamali , bo nie chcieli medialnego rozgłosu. Dzięki Panie Paulinie ten rozgłos jest.
To jej mąż publicznie pokazuje się ze swoją kochanką. Jak każdy facet który zostawia żonę również ma gdzieś uczucia dzieci. Każdy kto zostawia swoją rodzinę z góry skazany jest na nieszczęście. Nie można budować żadnego szczęścia na grzechu ciężkim. Ale to jest właśnie w tym światku publicznym. Cieszę się że nie oglądam tv od 4 lat już prawie. Tylko się utwierdzam że dobrze robię. Nic w tym mediach TVN nie ma wartościowego. Cichopek, jakiez ma osiągnięcia ? Aktoreczka z seriali ? Pani Smaszcz rozwija się jest mądra inteligentna , stawia na wartości rodziny i dzieci. Na co stawia jej mąż w chwili obecnej. Kasia też zostawiła swojego męża .... Wartości i zachowanie godne pożałowania.
A ja chciałabym być jej studentką i kłamstwa się nie usprawiedliwia. Trzeba posiadać odpowiedzialność aby powiedzieć drugiej stronie: "kochanie, przepraszam zawiodłem Ciebie i chcę ci powiedzieć, że :..." Warto się jeszcze sporo nauczyć i podszlifować wartości i zasady. Pani Paulina jest the best! 🎉🎉🎉
@@tradycjonalistka_ To w końcu czego oczekujecie od Kurzopków? Ukrywali się - ŹLE! Pokazuje się publicznie - ŻLE! A pani Smaszcz może i wykształcona, ale niedojrzała emocjonalnie! I odbieram ją jako fałszywą kobietę! Niech sobie cierpi, ale PRYWATNIE!!!!!
W dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego facet po dwóch latach od rozwodu nie moze pokazać się z nową kobietą. 25 - letni syn - własna rodzina - nie moze pogodzić się z nową drogą życiową ojca?
Myślę że dlatego, że ma świadomość iż to on zdradził żonę ,dzieci, rodzinę.Bedzie ta zdrada ciążyć na nim już zawsze,,,tak jak na p.Cichopek,że rozbiła dom.Nie będą szczęśliwi,bo są zbyt medialni,poza tym miłości nie można zbudować na krzywdzie,,,no i ten wyjazd do ziemi Świętej,,,,tylko pogrążył ich związek jeszcze bardziej, żenada!!!!
Chodzi o ten Izrael. To miejsce jest dla pani Pauliny bolesne. Mógł pojechać do innego kraju. A oprócz tego to że zaprzeczali od miesięcy i okłamywali całą Polskę. Ciebie i mnie też.
Pamiętam jak się rozwodzili i we wszystkich gazetach była ona z tymi komplementami i wspanialomyslnosciami dla mężaiusia. Myślałam co za durna baba, przecież się rozwodzą!!! Żenujące to było a teraz jak się starzeje robi akcje....późno Pani smaszcz.
Własnym dzieciom, właściwie już dorosłym zafundowała tym publicznym rozkminianiem rodzinnych problemów większą traumę niż ich ojciec. I takie sprawy załatwia się w rozmowach prywatnych. Relacje z ojcem Ci synowie mogli sami sobie ułożyć. Ale chyba są manipulowani przez mamusię.
"Relacje z ojcem Ci synowie mogli sami sobie ułożyć" i układają. Na szczęście pan Kurzajewski nie robi wszystkiego przy kamerach. Z ostatnim zdaniem się zgadzam, ale mam nadzieję, że wiedzą swoje.
Pani Smaszcz jest nabuzowana złymi emocjami, dużo złości i takiej wręcz agresji w jej słowach. Ale kiedy mówi o chorobie, opuszczeniu przez rodzinę w chorobie (brak wsparcia ze strony matki i brata) widzę chyba skąd ta gorycz się wzięła. Fajnie, że ma Pani bliskie przyjaciółki które były w najgorszych momentach i wspierały, warto się skupić na tych dobrych relacjach, pielęgnować je a nie tracić siły i zdrowie na niepotrzebne nikomu awantury
Taki sposób wpowiadania się pani Pauliny jest obrzydliwy. BRAK KULTURY. Zazdrość, zawiść niczemu nie służy, a wręcz szkodzi relacjom między nią i byłym mężem a ich dziećmi.
A ty byś się nie wkurwila gdyby ktoś bezczelnie ciebie okłamywał? Niestety przez wspólne dzieci nawet dorosłe zawsze będą połączeni. Szacunek wymaga szczerości po co się okłamywać. Przecież to tak jakby traktował cię jak szmatę. Umowa to umowa.
...mam wrażenie że pani Paulina mimo to że rozwiodła się ze swoim mężem,nigdy sama z tym rozwodem się nie pogodziła...chwaląc się swoimi osiągnięciami nad wyraz...wzmacnia sztucznie poczucie własnej wartości ,które jest niezbyt wysokie...smutne i oznacza że każdy rozwód dwojga osób,które mają dzieci to niewyobrażalna tragedia dla dorosłych ,a o ile większa tragedia dla ich dzieci...szkoda każdej strony...
Uważam że ma dużo racji pani Paulina a to afiszowanie się jej byłego męża z panią Kasia jest śmieszne pani Kasia jest też psychologiem więc wiedziała jak się zdobywa żonatych mężów jeszcze starszych a tak nie dawno pisała że brak jej pieniędzy na spłatę na dom więc sami sobie teraz do czego dazyla
nie każdy rozwód jest tragedią ! czasem lepiej oddać delikwenta teściowej i niech sie meczy z własnym produktem zwanym leniwym synalkiem ! Oddać takiego byle szybko !
Brawo! Typowa babska logika. Były mąż chwali się swoim szczęściem z drugą żoną i to jest dowód, że nie kochał swoich synów???Super inteligentni i doskonale wykształceni synowie, z których młodszy ma 16 lat (jeszcze jest w szkole średniej) podobno podzielają ten pogląd. Paranoja! Dobry tytuł "GRANICE OBŁUDY"
Trochę smutny ten wywiad. Bardzo wiele rzeczy się nie zgadza, mowa ciała, głos, mimika z treścią komunikatów. Może zbyt pochopnie, wcześnie. Może należało poczekać, aż emocje opadną. Mimo wszystko, należy życzyć bohaterce programu powodzenia, bo jest przykładem, ze mimo wiedzy i wykształcenia, jesteśmy tylko ludźmi i nie panujemy nad sobą, tak jakbyśmy sobie tego życzyli.
@@MariuszOpole ... bo Pani Jaruzelska robi to dla "kasy i popularności" - kontrowersyjne wywiady wzbudzają zainteresowanie, a poza tym "Pani Monika" to dobry przykład, na kogoś, kto się "ślisko" potrafi dostosować do "nowej rzeczywistości".
Wstyd mi za takich ludzi jak Pani Paulina,kim ona jest żeby oceniać innych, każdy ma prawo żyć jak chce. To, że jej w życiu nie wyszło,to nie znaczy, żeby pluć jadem. Pani Monika swoim spokojem i opanowaniem znów udowadnia, że jest kobietą z klasą. Pozdrawiam serdecznie Pani Moniko,podziwiam Pani wytrwałość,ma Pani anielską cierpliwość do trudnych gości.
Jeżeli byłe małżeństwo to dlaczego tyle jadu jest w pani względem byłego męża. To z kim on teraz jest związany mnie nie interesuje, ale znam wiele par gdzie jest duża różnica wieku. Myślę że jednak ma pani w sobie dużo złości. Robiła pani to wszystko co robią kobiety ,mężatki i matki.
No tak, bo kobiety, matki, mężatki mają znać swoje miejsce w szergu, mają robić swoje i nie narzekać, niczego nie wymagać od partnera i od życia dla siebie. Biedne Grażynki z syndromem sztokholmskim.🤯
Głupie zasłanianie się dziećmi kiedy ewidentnie widać,ze P.Smaszcz jest wybitnie zazdrosna o to,ze były mąż odnalazł szczęście.I dziwić się,ze ukrywał swój związek skoro po dwóch latach była żona tak reaguje.To co by było gdyby przyznał się wcześniej ?😄.
wiadomo, że jak był w trakcie rozwodu, cichopek była w związku małżeńskim, to pewnie sami nie wiedzieli czy będą razem czy nie. Widać, że Pani Paulina nosi straszną urazę i ból w sercu do p. Maćka. To całkiem zrozumiałe bo najwyraźniej zdradzał ją lub okłamywał już od dawna, a ona zasłania się, że to jej synów nie szanuje, oni czuli się oszukani. Tak naprawdę mówi o sobie samej. Tylko, że takie wychodzenie do mediów i wylewanie tego niekoniecznie jej pomoże, a właśnie jeszcze bardziej zaostrzy nieporozumienie pomiędzy byłymi małżonkami
Zgadzam się. I pojawiła się chyba sprzeczność, bo pani Paulina powiedziała, że były mąż ukrywał swój związek z K.C. i oszukiwał przez to ją i synów, ale jednocześnie stwierdziła, że trwa to od 3 lat od Czaru Par. Być może wiedziała o relacji byłego z Kasią, ale dopóki oficjalnie się do tego nie przyznali to jakoś z tym żyła, a kiedy wyszli z tą swoją "miłością" do świata to ją zabolało i musiała odreagować ...🤔
Z godnością i nie w mediach - drogie Panie macie razem ponad 100 lat a nie wiecie, że dla dobra dzieci tematu nie należy podejmować ? Mogłyscie o tym przy kawie porozmawiać. Po co rozgłos dzieciom?
A ja dziś zrozumiałam o co jej chodzi. Kiedy na jaw wyszło że jej mąż ma romans z Cichopek, ona poukładała w głowie puzzle i dotarło do niej, że jej mąż oszukiwał ja jeszcze przed rozwodem . I że Cichopek była przyczyną wygaśnięcia uczucia jej męża. Postanowiła się więc odegrać. Ona nie jest glupia, jest mądra i wykształcona osobą, więc skoro tak się zachowała to musiała mieć powód. Tylko powinna to powiedzieć wprost wtedy ludzi by zrozumieli jej zachowanie. Ja na początku też pomyślałam że wariatka, itp ale wystarczy poszukać przyczyny jej zachowania. Szkoda, że ona nie mówi tego wprost: jestem oburzona, bo okazało się teraz że inna kobieta była przyczyną mojego rozwodu.
Mądra wypowiedź, jest tylko jeden problem.. Ta Pani miała kochanka zaraz po rozwodzie, który Ja zostawił i też na niego krzyczała.. Też nie wiadomo kiedy to się zaczęło.. Rozumiem, że, synowie, byli zachwyceni tym Panem? Szczerze to wątpię..
"Zajmowanie sie seniorami"? To brzmi tak, jakby kobieta, ktora zajmuje sie swoimi rodzicami i dziadkami, wykonywala jakas prace, ktorej wykonywac by nie miala albo nie musiala. Ta nowomowa i nadawanie pojeciom innych zakresow zaczyna byc smieszne.
Ale przecież miłość do dzieci to zupełnie inna kategoria miłości niż ta, która łączy z partnerem/partnerką... Małe dzieci mogą odczuwać zazdrość o partnera któregoś z rodziców, czuć się opuszczonym, ale dorosłe...? Jeśli mężczyzna mówi do żony: "Jesteś największą miłością mojego życia", czy to oznacza, że zdradza swoje dzieci bo kocha je mniej?
Dzieci to trudny temat jeśli chodzi o nowych partnerów rodziców. Tzw "wieczne dzieci" będą mieć po czterdzieści lat, będą starymi koniami i będą zazdrośni o konkurencję czyli nowych partnerów... Mało tego, przeważnie będą zgrzyty i obrzydzanie życia nowej partnerce lub partnerowi...
Urażona duma byłej żony ,żenujące to trochę. Uklad nie obowiązuje ale kultura osobista już tak . Wchodzenie z brudnymi buciorami do prywatnego życia eks małżonka ,wyciąganie na wierzch rzeczy ,których były nie życzył sobie ujawniać to dopiero zdrada . I ten rozżalony ton bo przecież jak on śmiał być szczęśliwy ,okropna cheć zniszczenia związku byłego już parntera ,chęć poparta czynami . Przykrywanie swojego ohydnego zachowania troską o dobro dorosłych już synów. Nie bronię tu zachowania eks męża pani Smaszcz , wyrażam tylko zdanie na temat wywiadu który niestety dane mi było usłyszeć. Zawsze z przyjemnością wysłuchiwałam wywiadów pani Jaruzelskiej z przeróżnymi gośćmi ale tym razem czuje tylko niesmak. Himalaje hipokryzji... bardzo śliskie.
A tak w ogóle to nie dziwię się byłemu mężowi pani Pauliny, że ukrywał swój nowy związek nawet przed synami, patrząc na g..o burzę którą rozpętała ta kobieta, jak oczernia tego człowieka z którym podobno się przyjaźni on się pewnikiem tego spodziewał bo w końcu spędził z narcyza kawał czasu.
nie mam doktoratu, pare szkol skonczylam i kilk dekad za mna - niestety stwierdzam: nic odkrywczego w wywodach pani Smaszcz nie ma, w dodatku dla dojrzalej normalnej kobiety to same truizmy. Rozumiem, ze mlode kozy moga sluchac tych madralinskich wywodow i nawet chciec za nie zaplacic, lecz po coz to tak promowac w mediach. Jako kobieta czujaca wspolczuje pani Smaszcz, ze zostala zdradzona i doznala ogromnego zyciowego zawodu, niestety jednak jej relacja celuje w malo przenikliwego, zeby nie powiedziec nieinteligentnego odbiorce. Nie broniac postepku bylego meza na pierwszy rzut oka widac niestety, ze z ogromnego zalu popadla w calkiem niemala pyche, a jak wiadomo pycha kroczy przed upadkiem (a wizerunkowy juz sie dokonal) . Pod oslona wartosci rodzinnych, jakze obowiazujacych umow, w imie odpowiedzialnosci i checi utrzymania odpowiedniego znaczenia synow w zyciu bylego meza (tak, tak, sprytnie, przeciez kazdy przyzwoity czlowiek nie bedzie mial do tych argumentow zastrzezen), chce tak naprawde miec nadal kontrole nad jego terytorium - no bo skoro raz obsikala i miala na to tyle lat glejt ( niewazne, ze stracil formalnie waznosc), to przez zasiedzenie, zeby mu nie bylo tak przyjemnie, jak to wyglada na zdjeciach z Izraela, ma nadal cuchnac moczem. Hmm..i to wszystko ma lyknac odbiorca..naprawde?? Kobieto otrzasnij sie wreszcie, przeanalizuj bez oklamywania sie wszystkie pobudki, ktorymi sie kierujesz ( a jest wsrod nich chec skompromitowania meza publicznie, zeby nie czul sie taki szczesliwy, na jakiego wyglada) i moze zrozum wreszcie, ze od rozliczania bylego meza jako ojca sa i beda jego synowie, a nie Ty jako byla i niepogodzona zona i to oni - synowie i ojciec - beda decydowac o swoich relacjach. Jak sama mowisz sa bardzo madrzy, wiec uwierz ze 16 latek i 25 latek dadza sobie rade ostatecznie uksztaltowac relacje bez Twojego udzialu. Jedno jest pewne: jezeli ex mial kiedykolwiek wyrzuty sumienia, to juz dzis rozgrzeszyl sie zupelnie, a zawdziecza to jadowi ex malzonki. Zranione ego przycmilo rozum i wszelka wrazliwosc i nie zmieni tego chwalenie sie osiagnieciami naukowymi i zawodowymi i doktorat na papierze. Pani Moniko szacun, ze Pani wybrnela jakos w tym wywiadzie, choc liczylam na to, ze bedzie Pani robic wywiady z ludzmi i-n-t-e-r-e-s-u-j-a-c-y-m- i, a nie takimi, ktorzy krzycza, ze sa interesujacy
Ojciec kurzajewskiego był posłem więc nie było żadnej biednej rodziny to po pierwsze. Po drugie jak ma się czuć zdradzona skoro była z mężem po rozwodzie?
P.Smaszcz przejawia cechy charakterystyczne zaburzonej osobowości histrionicznej albo borderline. Jest jeszcze możliwość, że jest w tak zwanej manii i to co teraz robi ma znamiona epizodu "góry emocjonalnej" (nabrudzi, jest agresywna, bezpardonowa, nie ma hamulców). Potem jest dół i depresja. Tak się dzieje przy chorobie afektywnej dwubiegunowej (ChAd). Ale stawiam bardziej na zaburzoną osobowość histrioniczną. One z zaburzeniami osobowości borderline mają cechy wspólne. Oczywiście to już tylko musiałaby specjalista stwierdzić ale na tak zwane "oko" tak to wygląda. Jedno jest pewne, że nie trzyma się "to" normy; pierwsza reakcja w nas ludziach na jej poczynania, bez żadnych "szumów", ten dysonans odczuwany od razu wskazuje na to, że coś jest nie tak. I tutaj nie ma co dywagować nad konkretnymi słowami p.Smaszcz. To jest tak jak brać poważnie słowa i nad nimi się zastanawiać człowieka,który myśli, że jest Napoleonem.No, właśnie. To są naprawdę poważne zaburzenia osobowości, które mają moc zatruwania innym ludziom życia bardzo, a zwłaszcza najbliższym takie zaburzonej osoby. Serdeczne współczucia dla jej synów, matki, ludzi, którzy mają bądź mieli z nią coś wspólnego.
Pani Moniko z wielką kulturą poprowadziła Pani ten wywiad i zadała trudne pytania bardzo taktownie.Nie przyjmuję argumentów pani Smaszcz i nadal uważam,że wywołała tę aferę żeby upokorzyć byłego męża .
A to nie on upokorzył ją? Widać po tutejszych komentarzach, że prawda ludzi najbardziej boli i wydaje się niestosowna, bardziej się ceni kłamstewka, hipokryzję, manipulację, obłudę. Byle ładnie przyklepać dywanik, a co pod nim, to cicho sza.
@@gajaja1176 Facet jest tr,y lata po rozwodzie i byłej żony już nie powinno obchodzić z kim się spotyka i nie ma też obowiązku publicznie ogłaszać swoich tomansów czy związków.Dla mnie żenujące jest takie publiczne pranie rodzinnych brudów jakie uskutecznia ta pani.
@@eyesworld6167 może wysłuchaj tej rozmowy - ze zrozumieniem, na początek. Ona nie ma pretensji o to z kim on się spotyka - szczególnie, że dała do zrozumienia, że wie o tym od lat, tylko o jakieś kłamstwa i obłudę. Siedziała cicho - mówiąc kolokwialnie, przez trzy lata, więc najwyraźniej coś tam się przelało. Każdy ma swoje granice, on robi publiczny spektakl, jest akcja, jest reakcja. Raczej nie mamy wiedzy, żeby to łatwo oceniać. A sprzedawanie swojej prywaty i wszelki ekshibicjonizm w SM ma tę wadę, że jak się ostro rozjedzie real z kolorową rzeczywistością wirtualną, to wychodzi taki bajzel.
I Pani Paulina uważa się za osobę inteligentną i wykształconą szczególnie jak wypowiadała się o związkach starszych mężczyzn z młodymi kobietami. No klasa naprawdę na podziw 😒😒😒
A jednak , po wysłuchaniu tej rozmowy , zdania nie zmienię , ta kobieta jest chora ... To , że ma wykształcenie i wielkie mniemanie o sobie , o niczym nie świadczy ! Ta cała współpraca z psychiatrami , o której Pani wspomina w tym wywiadzie , napawa mnie zdumieniem ! Nikt z tych ludzi nie chce , czy nie może tej kobiecie pomóc ? Mieć takiego życiowego partnera to ogromne wyzwanie ! Zastanawiającym jest , jak taka kobieta może udzielać porad innym kobietom , czy własnym dzieciom , ale też jakie kobiety chcą skorzystać z porad tej pani ! To bardzo toksyczna kobieta , to co mówi , jest zaprzeczeniem tego co robi . ZGROZA ! Można tylko współczuć jej bliskim , a podziwiać tych , co dali , bądź dają radę obcować z taką kobietą ! Jest bardzo męcząca i trudna ... Głową puchnie ! Nie wierzę , że znajdzie się odważny , chcący dłuższego, poważnego kontaktu z tą panią ... Życzę tej pani powrotu do zdrowia i równowagi psychicznej !
Oj,chyba ktoś nie sluchał z uwagą.Pani wnioski sa błędne.Paulina nie przeżywa rozstania ,tym bardziej ze sama podjęła decyzję o zakończeniu związku.Co oczywiscie nie jest gwarancją na " nie przeżywanie" ale nie o to chodzi. Przeżywa kompletnie inne rzeczy a nie kwestie rozstania i bardzo dokladnie tłumaczy co. I asekuracyjnie, bo obawiam sie, iz pojawi się argument że - moze i zaprzecza ale WIDAĆ ze "skrywa głęboko w sobie to,ze chodzi o rozstanie" więc od razu oddalę : Nie,mówi otwarcie,wprost a nie pół slówkami o co ma żal.A takie gdybanie zostawmy psychologom. Nie siedzi pani w jej głowie,Paulina jest pod opieka specjalisty a więc tym bardziej wie czego jej żal dotyczy,dlatego nie mamy zadnych przesłanek by twierdzić, że jest inaczej niz mówi.I nie ma żadnych podstaw by stawiac tezy z taką pewnością jak pani stawia. Pani nie wie lepiej od niej co i dlaczego przeżywa. Czy droga,którą obrała jest słuszna?To juz inna kwestia. Nie,nie " przeżywa rozstania". A te "kilka lat "od rozstania ,ktore wg.Pani mają minąć ,dawno już minęły więc teza w tym przypadku, jest kompletnie bez sensu,bo zbliżałoby sie to już, nie do kilku lat a kilkunastu.Nie wspominając już o tym, że to żadna prawidłowość. Chyba pani nie słuchała zbytnio uważnie tego wywiadu.
Jak ciężko pogodzic się z tym rozwodem? Kobieto,nie ty jedna,szanuj siebie teraz nie wrzeszcz!!! Kultury i mądrości życiowej w danej sytuacji ci brakuje ....jeśli jesteś samowystarczalna to udowodnij to, a nie ubolewaj
Przykro patrzeć i słuchać. Po kilku minutach, doszedłem do wniosku, że szkoda czasu na słuchanie tej krzykliwej kobiety. Synowie są dorośli, nie trzeba ich bronić! Moja mama ciągle powtarza, że osoba, która krzyczy, nigdy nie ma racji! Uciekam, bo jej chropowaty, krzykliwy głos, gestykulacja, wskazuje na to, że jest nienaturalnie pobudzona. A...to nie moje klimaty!
Potwierdzam , to często mówimy , prostak z dyplomem ! Zostawcie wreszcie tego człowieka , to nie jest Pani własnośc ! Pani jest tak zaborczą kobietą, że z Panią trudno wytrzymać ! Może ci studenci nie wytrzymuja z Panią ! dlatego ta depresja !? Co innego teoria a co innego praktyka !
Serio, trzeba nienawidzić kobiet i mieć straszny ból dupy, że czas mija, żeby mówić o 30, 35-ciolatkach, że można z nimi tylko porozmawiać o lakierze do paznokci....
@@dargoninio żeby wysłuchać tych naszych wykrztalconych i pośmiać się z ich pseldoineligencji. Honoru za grosz nie ma w życiu bym się tak nie położyła i skomlala zabylym swoim a idź chłopie w pizdu i nie wracaj a mi daj żyć. Tyczy się to obu stron
@@dargoninio nie krzyż mu na drogę ale powrotu nie miał by takiego kwiatu to pół światu a o mlodej cielencince to bym z Tobą polemizowała bo kobieta 40 lat nie jest już mlodka a dojrzała kobieta nie wyszło im w zwiazkąch nie chcieli być już razem więc się rozeszli i układają sobie życie na nowo i po co to wýwlekac ich sprawa ich życie wolnosc Tomku w swoim domku.
Jak kobieta została skrzywdzony to ma siedzieć cicho bo inni chcą mieć spokojne sumienia zastanawiam się gdzie są wszystkie feministki dlaczego nie bronią tu Pani Pauliny razem zgodnym chórem bo chodzi o uczucia nie prawa A co z prawem do miłości to paniPaulina była pierwsza w związku z panem Kurzajreskim i ma z nim dzieci A nie z pani Cichopek i gdzie Solidarność kobiet
To wszystko to tylko zasłona dymna i tęskota za tym, co jednak było najważniejsze, a odeszło bezpowrotnie. Gdyby doświadczenie zawodowe, wykształcenie (ogólnie szacun, te kompetencje są bardzo potrzebne) i wszystko o czym mówi dawało jej prawdziwe szczęście nie plułaby jadem. To jest smutne, niepotrzebnie się spala tym prywatnym tematem.
Pani Paulino. Rozprawia tu Pani o definicji sukcesu. Zastanowiłabym się nad tym jaka jest dla Pani definicja biedy. Skoro mówi Pani, że Pani były mąż był z biednej rodziny, mimo, że Pani teść był dziennikarzem i posłem do Sejmu.
Ja po rozwodzie życzę mojemu ex wszystkiego najlepszego i żeby mu spełniły się jego marzenia ale z daleka ode mnie. Pani Smacz mimo wykrztalcenia jest bardzo nie smaczna w podejściu do męża po rozwodzie br nr br
Te publiczne wystąpienia tej Pani rzeczywiście mają służyć oczyszczniu atmosfery w jej rodzinie, czy też satysfakcji z zemsty na byłym partnerze i jego kochance, którzy jako ludzie medialni pewnie powinni być według niej zlinczowani przez publikę???!!! Mam wrażenie, że to drugie, bo można było to wyjaśnić w cztery oczy!!!
Tylko, czy ktoś zmusza ich do publicznego epatowania prywatnym życiem? Zdjęcia tuż po rozbiciu rodziny z podróży do Ziemi Świętej, to albo głupota, albo prowokacja.
@@maka8454 Dlaczego Pani patrzy w jedną stronę? Pani Paulina po rozwodzie też lansowała się z pewnym panem. No cóż, nie wyszło jej. Pan Kurzajewski nie skomentował tego ani jednym słowem.
Mąż był niedobry ,nie opiekował sie w chorobie ,nie dbał o dzieci ,doszło do rozwodu i na jej miejscu byłabym przeszczęśliwa ,że sie rozwiodłam . Po co prać publicznie te brudy ,przecież wszystkim nam powiedziała ,że to był nieudany związek ,który de facto już wiele lat temu przestał istnieć. Teraz wielki krzyk ,złość.Pani Smaszcz ,to prawda jest granica obłudy i to Pani ją przekroczyła.Pani mąż ma prawo ułożyć swoje życie i nie.musi tłumaczyć się 25 l i 16 l synom ani Pani.Zawsze stoję po stronie kobiet ale w tym przypadku zrobiłam odstępstwo ,niech Pani nie będzie żałosna .
@@Kasiastrzechocka9 Trzy lata po rozwodzie i były mąź ma jej się tłumaczyć że swoich wyborów życiowych? to już jest jakaś paranoja ta kobieta powinna odwiedzić psychiatrę i to jak najszybciej
Gdyby nie zaistniała sytuacja to bym nie uwierzyła że ta pani Paulina była i to na szczęście żona Pana Macieja Kurzajewskiego ... trudno tej pani zrozumieć że Pan Maciej od niej odszedł ....wszystko to o czym pani mówi jest w zasięgu pani rąk naprzyklad glina do lepienia garnków lub balet .
Maria ale ty jesteś głupia. Dlaczego jesteś głupia? Nie potrafisz tekstu zrozumieć. 3 lata po rozwodzie i on ma sie baba opiekować, która miała już faceta.
Pani Smaszcz, musisz pokochać samą siebie, nie mylić z zgubnym przerostem ego. Jak to zrobisz to zaczniesz szanować i akceptować nie tylko naprawdę siebie ale też innych.Zamiast układać sobie życie kurczowo trzyma się dzieci /syn ma już swoją rodzinę/ i żalami do byłego męża. To pokazuje jak bardzo jest roszczeniowa i kontrolująca cudze życie. Despotyzm, cynizm taką wizytówkę sobie ów Pani Smaszcz tym wywiadem podpisała.
Pani Paulina taki ma kontakt ze swoimi dorosłymi synami, że starszy z nich ożenił się i nie zaprosił jej czyli mamusi na swój ślub, i jeszcze przyjął nazwisko żony bo chciał się od niej że wstydu odciąć, To ci dopiero kłamstwo i obłuda.
Pani Moniko błagam,nigdy więcej tego babsztyla nie zapraszać do siebie,bo tego się nie da słuchać.Szkoda Pani cierpliwości ,kultury ,taktu i zniżania poprzeczki do poziomu tej kobiety ,u której nie widać ani taktu,ani kultury ani mądrości.Ona Kurzajewskiemu nie dorasta kulturą do pięt.
Pani Paulino , z uwagą wysłuchałem Pani wypowiedzi i dzielę się refleksją.
Po pierwsze jestem 70 - letnim mężczyzną i pozostaję w związku z jedyną żoną już 47 lat , mam dobrą kondycję psycho - fizyczną I naprawdę nie czuję się starym prykiem.Czy nie uważa Pani, że obraziła Pani wszystkich starszych panów?
Po drugie Pani medialny atak na byłego męża to wg mnie publiczne harakiri Pani wizerunku jako pracownika naukowego i kobiety. W taki sposób nie rozwiązuje się osobistych, rodzinnych problemów. One potrzebują ciszy , tym bardziej , że włączone są w nie dzieci i inni członkowie rodziny.
Pani zachowanie i całej Waszej czwórki uważam za bardzo niedojrzałe. Wszyscy walczycie ze sobą pod pozorem dobra dzieci , a w istocie wykorzystujecie je do robienia zawodowej kariery. Szczerze im współczuję .
Po trzecie podkreśla Pani często , jak bardzo ceni sobie wartosci feministyczne , co przejawia się w Pani języku , kiedy używa Pani wyrazów typu : " polityczka" , itp. , a nie szanuje Pani zasad języka polskiego . Akcentuje Pani , bowiem ,błędnie czasowniki 1 os.czasu przeszłego lm - np. doszłyśmy, zrobiłyśmy, itd . Warto na to zwrócić uwagę.
Serdecznie panią pozdrawiam i życzę zobiektywizowania rzeczywistości, w której Pani funkcjonuje.🙂
Co za wspaniały, przemyślany komentarz, pozdrawiam Pana x
Panie Waldemarze dziękuję za bardzo wartościowy komentarz 😁👍😍
Mądry komentarz👍👍👍
Brawo dla Pana za ten komentarz! Samo sedno!
@@gosiagosia2204
Obydwoma rękami podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Też jestem zachwycona kulturą wypowiedzi tego Pana, jego wyważeniem i spokojem.
Podziwiam i pozostaję z szacunkiem dla Jego kultury.
Pozdrawiam.
„Uczę kobiety komunikacji z partnerem”…. ufff … „Jakże możesz dać drugiemu człowiekowi czego sam nie posiadasz…” Bez komentarza.
Aha czyli jesteśmy odpowiedzialni za to co robi druga osoba ? To ja chcę się dogadać z mężem alkoholikiem , mam ku temu 20 letnie doświadczenie i chęci. A on chce dalej sobie pić? To więc moja wina????? Błagam .... Smaszcz to wykształcona mądra kobieta, silna a takich faceci słabi nie lubią. Tyle w temacie. Chce mieć kochankę to ma , obnosi się z nią publicznie, pracuje w ekranie przed całą Polska ramię w ramię , i tak Pani Smaszcz znosi to z honorem.
@@tradycjonalistka_ ja też miałam męża alkoholika i też chciałam się dogadać. Nie dało się więc się rozstaliśmy. On znalazł sobie potem drugą i ja nie biegałam po całym mieście że mój były chłop znalazł sobie babę. Jest zdrowy jest wolny ma prawo. Moje dzieci były nastolatkami jak się rozstaliśmy a ona ma dorosłych chłopów. Jej starszy syn właśnie się ożenił i nie zaprosił matki na ślub. Jak myślisz dlaczego?
@@tradycjonalistka_ dlaczego sie nie rozejdziesz ...ze wzgedu na dzieci czy sakrament malzenstwa 🤣🤣...sobie i dzieciom fundujesz straszne zycie
20:04 do mnie na szkolenie-ja uczę kobiety komunikacji z partnerem! To jej słowa.Brrr!
Słabo proszę pani, żadnych pozytywnych opinii, mam nadzieję że to ostatni publiczny wywiad, żenada 😢
Pani Moniko dziękuję za Pani kulturę i piękny warsztat. Niestety nie zawsze zaproszeni goście są godnymi partnerami rozmowy. Ten wywiad zdominowany został niestety przez kobietę, która czuje się zraniona i wylewa swoje żale publicznie. Aby zachować kulturę i powstrzymać się od osobistych komentarzy może i słusznych nie trzeba kończyć doktoratu, kreować się na mentorkę i wszystko wiedzącą dla innych kobiet, wystarczy wyczucie i kultura osobista. Pozdrawiam
Zgadzam się z Panią w całości. Szczery komentarz 👍
Pełna zgoda ta pani uczy kultury w pokonywaniu trudności a sama gubi się w swoim problemie cały świat nie musi tego znać
Bardzo dobrze Paulina zrobiła, a co, ciebie uczyli ze nie wolno ci się odezwać jeśli masz problem? Nakazywali ci ukrywać uczucia i myśli?
Faktycznie 36 min wywiadu i niecałe 5 min rozmowy o byłym mężu... Faktycznie cały wywiad został zdominowany jej żalami 🤦♀️
@@krysiazielonka6516 no cały świat nie, tylko osoby które tego słuchają a ty w jakim celu to oglądalaś ?!
Pani smarszcz najwyższy czas zakończyć ten serial i zająć się sobą
Pani Paulina jest chodzącą antyreklamą swoich kursów. Jak kobieta, które ewidentnie nie radzi sobie ze swoimi emocjami kilka lat po rozwodzie, może doradzać innym kobietom, jak mają żyć? Przecież ona jest żywym przykładem jak nie żyć, i jeszcze ta hipokryzja, że robi to dla dobra dzieci. żenada
Pani Paulina jest sakramentalną żoną tego Kurzajewskiego, poza tym ona na prawdę go kocha, więc naturalne, że ja to boli. Skrzywdził dzieci i żonę, rozbił dwie rodziny
@@Maria-hp9hd miała znosić zdradę, oszustwa i kłamstwa swojego męża?
Może ją skrzywdził potwornie? Może nadal go kocha? Może cierpi? Nie oceniam jej źle. Tak po ludzku, jako kobieta i matka , przy powyzszych zalozeniach, rozumiem ją. Prawdy nie znamy i nie oceniajmy. Druga strona konfliktu mysle, ze nie jest "diamentem".
@@oleskao.4327 Masz rację nie nam oceniać sytuację, życzę im jednak pojednania i zgody w sakremtalnym małżeństwie, którym nadal są.
Ona odeszła do kochanka nazywał się Krauze jak się
That's right.
"Agresja miedzy mezczyznami I kobietami z roku na rok rosnie", a Pani jest tego najlepszym przykladem.
😊😊😊😊😊
agresja jest skutkiem włażenia z butami do cudzego życia.
Pani doktor - "o czym ty rozmawiasz z takim starym prykiem, on zaraz pierdnie i mu poleci w spodnie". Gratuluje pani doktor kultury i dobrego wychowania. Osobiscie jestem juz starym mezczyzna, nie mam "kaski", nie pierdze i nie leci mi w spodnie. Moja corka ma 23 lata i lubi ze mna porozmawiac na wiele tematow. Jej przyjaciolki tez. Natomiast z ta agresywna pania doktor nie chcialbym rozmawiac na zaden temat.
@@Marta-ef5ul 🤣😂🤣
Rozumiem , że znalazł sobie inną
Też mnie to zmroziło
Chłopie…jak jej dorównasz to podyskutujesz.Teraz możesz jedynie podziwiać
A z córką pan idzie do łóżka ? Ona mówi o relacji jako związek , pogadać to można nawet z trupem nad grobem
"Uczę komunikacji z partnerem. Nie chodzi o to, żeby walczyć". Czy ta pani się słyszy? Pani Paulino,proszę posłuchać tego wywiadu że sobą.
@@ewake2653 ale ona jest tak zadufana w sobie że nie usłyszy tego dla niej liczy się rozgłos to taka fafatale
Oczywiście racja strasznie zadufana
Od lat mieszkam za granica i nie jestem na biezaco w temacie kto z kim I dlaczego! Uwazam jednak,ze kobieta z takim wyksztalceniem ,nauczycielka I doradczyni personalna powinna byc ponad burza medialna dotyczaca jej bylego juz meza.Postepowanie p.Pauliny to widoczny dowod na to,ze nie pogodzila sie z faktem,ze jej byly juz maz ma prawo do swojego zycia.Uwazam,ze opinie wyrazone publicznie przez p.Pauline to okazja zeby znow zaistniec w mediach/nie kupuje tych argumentow o dzieciach i postanowieniach miedzy bylymi juz malzonkami/ - cel zostal osiagniety.Nie bylo by wywiadow,postow i podzielenia opini publicznej.Medialnie to “sukces” p.Pauliny bo znow sie o niej mowi,ale z drugiej strony p.Paulina stracila na wiarygodnosci jako osoba wyksztalcona,trenerka personalna i doradca wizerunku.Zwyciezylo nieprzepracowane poczucie zalu,odrzucenia i zazdrosci o nowa milosc bylego partnera.To bardzo nieprofesjonalne aby “prac brudy “ w mediach.Wystarczylo posluchac tego czegu uczy Pani swoich studentow - porozmawiac,uwolnic swoj zal,ale w gronie osob zainteresowanch ta sytuacja.Nie wierze wywodom p.Pauliny jej postawa to zwykla zawistna manipulacja,chec zaistnienia w mediach I chec uprzykszenia zycia bylemu partnerowi ! Zenada dla Pani o takich aspiracjach.Stare madre przyslowie mowi,” mowa jest srebrem a milczenie zlotem “ moja sp.Mama mowila jeszcze “ nic tak nie plami honoru kobiety jak atrament” - w dzisiejszch czasach to media.Sledze z uwaga program p.Moniki , cenie jej profesjonalizm i wywazony spokoj.Dziekuje za kazde spotkanie.
Też tak myślałam na początku. Z każdym jednak wywiadem z panią Pauliną, tak obecnym jak i sprzed afery - utwierdzam się w przekonaniu, że to jest WAŻNY GŁOS.
Dlaczego zawsze ma wygrywać i być podziwiana ta nowa i młodsza kobieta , a ta która poświęciła kawał swojego życia w małżeństwie ma dać się żywcem pogrzegabać jako ta przegrana.
Właśnie zrozumiałam tu WAŻNY PRZEKAZ : że Otóż NIE MUSI, NIE POWINNO TAK BYĆ !!!
I Brawo za walkę, swobodę wypowiedzi i tym samym ochronę samej siebie !!!
Pozdrawiam Dominika
Świetne podsumowanie całego tego szamba. Mogę tylko dodać że już się wysofuja reklamodawcy którym zależy by osoba reklamująca ich towary miała wysokie notowania w opinii publicznej. A te lecą na łeb na szyję. Tak że, pani Paulina osiągnęła chwilowy sukces ( nie wiem czy zamierzony), bo wróciła " na salony" , wzbudziła zainteresowanie...tyle że media są jak drapieżniki, zobaczą że to zainteresowanie ma wydźwięk negatywny i rzuca ja na pożarcie sępom. Niestety, do tego dochodzi jeszcze fakt że wbrew pozorom, wbrew niektórym opinia para Cichopek i Kurzajewski budzą sympatię...bo.ludzie lubią miłosne historię.
Wydaje mi się że gdybym był z tą panią to chyba bym się jej bał... Pani Moniko, jak zwykle podziwiam Pani takt, polot, wyczucie, po prostu perfekcjonizm. Pozdrawiam.
Też tak to odebrałam. Jadłabym cukierki pod kołdrą.
Bez sensu jest mieszać dzieci (nawet, jeśli są dorosłe) w sprawy rodziców.
dokładnie!
Nie nawet, a zwłaszcza! To duże chłopy, sami tworzą swoje relacje. Albo właśnie nie..
DZIECI sa bezposrednio zaangazowane W rozwod rodzicow ,,, WIEC GLUPOTE PANI NAPISALA STRASZNIE
Pani Paulino , można czuć się wartosciową osobą i nie taplać się w blocie zachowując swą godnosć
Kobieto nie kompromisuj się daj już spokój! Masz doktorat jesteś z tego. .dumna a zachowujesz się jak ? Ja przede wszystkim znam panią nie z pani osiągnięć,a z jadu jaki pani wylewa !
@@bozenagaszewska1053Cudnie powiedziane Pani Bożeno.Z tym doktoratem obnosi się wszędzie a plecie takie farmazony,że nie da się tego słuchać. Dziś jak uzyskać doktorat zwłaszcza w prywatnych uczelniach to już wszyscy wiemy. Tak myślę sobie,czego ona może innych nauczyć??? Chyba jak kompromitować siebie i swoją rodzinę w mediach?
Taka kobieta, która rozbija małżeństwo. I przebywa z facetem, to tylko zauroczenie.
W przypadku Cichopek, stało się tak…Jej pierwsze małżeństwo, to zauroczenie.
Z góry czułam,że z tej mąki na długo chleba nie będzie.
Tak też się stało. A z Kurzajewskim, na dwoje babcia wróży.. może z wiekiem, upatrzyć kolejnego, ale już w równym wiekiem…😀
@@lenkilatjow3416A Cichopek to kto? Sztuczna plastikowa "gwiazda", "aktorka" tandetnych filmów czyli telenowel.I sztucznie wykreowany "autorytet" znający się na wszystkim.
@@obserwators9788a gdzie ona jest plastikowa ? Cichopek akurat jest naturalnie piękna ,, w przeciwieństwie do tej smaszcz, baba nie totalnie godności
Co ta kobieta w ogóle wygaduje???? Czy były mąż ma obowiązek się komukolwiek spowiadac z kim się spotyka???? To jakis absurd. Rozumiem ze powinien panią Paulinę poprosić o zgodę na randkę...... Jest na początku znajomości, chcieli zachować dla siebie, poznawać się z dala od kamer i ludzi. Dlaczego maja opowiadac o zwiazku jesli moze nie sa jeszcze pewni co do przyszłości??? Maja publicznie deklarować ze sa ze sobą???? Ta kobieta jest zaburzona i powinna sc na terapię, a zlosc i nienawisc z niej kipi. I idiotycznie tłumaczy o jakichs ugodach. 3 lata po rozwodzie. Absurd. Nie spotkałam sie dawno z taka zenada jaka pokazała Smaszcz.
On ma prawo do swojego życia i ma prawo założyc swoją rodzinę i miec dziecko z nową partnerką. Nie potrzebuje pytać ex o pozwolenie.
Ex nie ale synom mogł nie ściemniać.... Casus dzieci Kurskiego....Też słabe
Takie same mam zdanie.. Dziwna ta kobieta dawno po rozwodzie a teraz pluje jadem..
Nie musi się spowiadać, ale co innego nie powiedzieć, a co innego kłamać. Jak ciebie ojciec będzie okłamywał, to rozumiem, że powiesz, że to ok, bo przecież nie musi ci się tłumaczyć.
@@beatazelazny6189 Takie samO. Zdanie jest rodzaju nijakiego, więc takie samo. Takie samo zdanie, takie same zdania, nieuku jeden!
Ja wykładam, ja wykładam, ja wykladam...Po raz kolejny udowadnia, że inteligencji, klasy i ogłady nie da się nauczyć na żadnych studiach. Żadne tytuły nie pomogą.
Tak, na pewno przestał kochać swego syna, jeśli nazywa nową partnerkę swoją miłością. Przecież to pewne.😱 Poziom pięciolatki. Ludzie nie chodźcie na te wykłady.
ona to specjalnie mówi. Założę się, że buntuje synów.
moje dzieci moje dzieci ........
Tak bardzo kocha swoich synow, ze zafundowala im pranie rodzinnych brudow na cala Polske.
Czy ta " kochajaca" mamusia wie, jak sie teraz czuja?
A myslisz ze ja interesuja uczucia kogokowliek innego niz jej samej?
Ona wyprała brudy, które zafundował jej mąż, który nie krył się ze swoim romansem, ona ma swoją godność i jej broniła!
A co zafundował swoim synom tatuś godny pożałowania? 🙅🏻♀️
@@AboutWomen
To ona zostawila meza dla kochanka ,o czym sie pochwalila , ale kochanek szybko sie na niej poznal i ja zostawil.
Jest sama i jest zazdrosna o jego nowy , szczesliwy zwiazek I nie daje mu spokoju.
A nie Kurzajewski?
Jak dla mnie gdyby Pani Smaszcz przestała się wypowiadać na temat byłego męża zyskałaby dużo więcej.
2 lata po rozwodzie i chce układać mężowi życie dziwne są jej pretensje
Obawiam się że jeśli Pani nie odpuści byłemu mężowi to następna choroba się pojawi. Też jestem rozwiedziona, ale nie rozliczam swojego byłego z tego jak się zachowuje. Dzieci same obserwują. Niech same wyrabiają sobie opinię o tacie. Ja nie muszę ich bronić. Są już bardzo duże. Mają rozum.
Zgadzam się w 100%
Wykształcenie nie ma nic wspólnego z inteligencją... Jak widać po p. Smaszcz to się idealnie sprawdza
I to powinna przeczytać właśnie pani Smaszcz.
Z szacunkiem pozdrawiam !
Piekny Zyciowy Szczery & Edukacyjny wywiad ! Dziekuje bardzo & pozdrawiam serdecznie ❤ Kobiety to Sila Napedowa Mezczyzn ❤️🌹💪
Masakra i szok! Całe szczęście, że Kurzajewski ułożył sobie życie i byle dalej od tej toksycznej osoby.
Kobieto co ty wypisujesz? Wsłuchaj się w to co mądre, życiowe i na poziomie!
'Naukowczyń'! ?? 'Refleksyjność frakcyjna'!?? Jeszcze jej nie zaczelam sluchac na dobre , a juz mam jej dosyć. Ona w ogole mnie nie przekonuje. Nawet jesli Kurzajewski jest nie w porzadku to ja bym tez z nią nie wytrzymała.Ĵuz po 10 minutach mam jej dosyć.
Studiuję na WSB i mam nadzieję nigdy nie spotkać pani Smaszcz w charakterze wykładowcy. Biorę odpowiedzialność za to, jak tę panią postrzegam, bowiem pani nie bierze odpowiedzialności za to, jaki tworzy wizerunek, mianowicie osoby, która sama nie stosuje tego, co - jak sama twierdzi - wykłada. Deklaracja asertywności, ale agresja w postawie. Deklaracja życzliwości wobec byłego męża, ale publiczne opowiadanie o prywatnych sprawach przedstawiajacych go w złym świetle. Deklaracja miłości matczynej do dorosłego i żonatego syna, ale zaborczość wyrażającą się poprzez postrzeganie go jako chłopca, w którego obronie musi stanąć matka, bo sam sobie nie poradzi w relacjach z ojcem. Deklarowana solidarność z kobietami, ale przedstawianie trzydziestolatki jako pustaka. Czy pani Smaszcz w wieku 30 lat również była w stanie rozmawiać wyłącznie o torebuniach i paznokietkach? Dalej: żal wobec rodziny za brak opieki w chorobie, co zdaje się być obowiązkiem owej rodziny, ale jednocześnie nazywanie starszego mężczyzny dziadem, któremu zaraz poleci po nogach, wobec czego należy młodszą kobietę odstręczyć od takiego związku i ewentualnej opieki nad takim dziadem w razie jego choroby. Długo by punktować. Pani Smaszcz reprezentuje kompletny brak klasy i ogłady, zachowuje się wulgarnie, jak dziewczyna-blokers przebrana w lepsze ciuszki i udającą socjetę albo jak przekupa, która nie rozumie, że mężczyźni pragną miłych i kobiecych kobiet, jak np. pani Cichopek (taki pani Cichopek tworzy przynajmniej wizerunek). Po tym wywiadzie czuję niesmak i zażenowanie. Pani Jaruzelska jak zwykle na wysokim poziomie.
Hanno, chyba powinnaś zastąpić Kurzajewską w roli wykładowczyni. Pięknie wypunktowałaś wszystko, krytyczne myślenie na najwyższym poziomie. Analiza i synteza również. Serio, bez ironii to piszę, pełen podziw.
Brawo Haniu, nic dodac nic ujac
Fajna kobieta...Klasa i mądrość
Dokładnie. Mężczyźni szukają kobiecych kobiet. Często to jest bomba z opóźnionym zapłonem kiedy facet odchodzi od wulgarnej baby w "spodniach".
Piękna ,madra wypowiedź pani Hanno. Zgadzam się w 100 %.
Skoro Pani życzy Maćkowi z całego serca to po co te publiczne wywody? kogo to obchodzi, niech pani jemu to powie. Ostatni raz tutaj zaglądnęłam nowy pudelek się otworzył
Przygotować się do rozmowy ala klasa po kieliszku na portalach społecznościowych..... Duże porównanie w ostatnim czasie. Szkoda ze takiej klasy nie okazała w swoich postach i komentarzach. Synowie 25 i 16 lat.... Oni sami decydują co sądzą o nowym życiu rodziców. Dana Pani sama wniosła o rozwód była w związku z innym mężczyzna który ją rzucił i się odpaliła... Ktoś kto zwie się couchem - darujmy sobie te akcje są zbędne. Ktoś tu nie przepracował traumy a poucza innych.
Ale szajbnieta baba co
Pani Monika wielka kultura i klasa❤❤❤ gość Paulina Smaszcz pelna nienawiści, pogardy i zlych emocji...Problemy rodzinne rozwiązuje się w domu,atakkowanie publiczne bylego męża od którego sama kilka lat wcześniej wcześniej odeszla jest żenujace i swiadczy o braku klasy!!!
klasa jest- czwarta lub piata
Pani Smaszcz, zamknij swoje usta i nie pluj swoim jadem. Wywlekanie prywatnych spraw publicznie to jest poniżej dna. Dziwię się Panu Kurzajewskiemu że wytrzymał z nią tyle lat. Wredna, mściwa osoba, nie może pogodzić się że były jest szczęśliwy z inną osobą. Widocznie miał powody żeby ją zostawić i tyle.
Śmiech na sali uczy małżeństwa jak rozmawiać ze sobą! To dlaczego ty nie rozmawiałaś! Są naiwni że pani słuchają? Żenada
Zgadzam się ,, ona nie ma za grosz godności , jest obrzydliwa z tym charakterem🤮
Wiele żalu nadal.
3 lata minęło. Aaaaa tu widać że nerwy nadszarpnięte. Psycha do refreschingu. Trzeba odrzucić przeszłość. Inaczej ta pani nie znajdzie sobie na starość drugiej podpory. A jak znajdzie to z tym napięciem co teraz z niej wychodzi, ta podpora szybko się złamie.....
Uważam że p. Smaszcz nie pogodziła się jeszcze z rozstaniem z p. Kurzajewskim i stąd ta egzaltacja i nerwowość wypowiedzi. Życzę Jej aby kogoś poznała i była ponad to.
Pamiętam ją jak zaczynała w telewizji. Zawsze taka była. Głośna i egzaltowana. Przy tym bardzo inteligentna.
Tez tak mysle .
Ale bzdura. Nie każdej kobiety świat kręci się wyłącznie wokół faceta. 😁🙄
Po prostu jest człowiekiem i jest szczera więc wychodzi tu jakiś ból i rozczarowanie , ale chyba warto być szczerą wobec siebie.
raczej się pogodziła dlatego nie boi się głośno mówić o takiej obłudzie.
Mam wrażenie że Pani Paulina ma dużo nieprzepravowanego żalu do męża, do rodziny....Ale ta jej pewność siebie, wszystko wie najlepiej, ludzie uciekają od takich osób.
Tak. Kaska to szczebiotka, taki kotek a ona wulkan pewnosci siebie. Mezczyzni nie lubia takich kobiet niestety
Czyli lepiej udawać słodką idiotkę...? Niektóre kobiety wolą być i sobą i same. Lepiej się wtedy czują..
Ona dr ale pizda
Toksyczna baba.
@@ElzbietaSwiek niektóre... ale chyba jednak nie ta
Pani Moniko! najwyższa półka- umiejętność słuchania, emocje, kultura. Brawo!
Gość niestety nie posiada tych umiejętności, a szkoda. Brakuje klasy? Krzyk i pouczanie, nadmiar ekspresji. Dodatkowo obraża swoich rodziców (nic nie dali)-szok. obraża również panów, używając przy tym nieodpowiedniego słownictwa. Dzieci kochają oboje rodziców bezwarunkowo - tak pokazują badania.
Ojciec kurzajewskiego był posłem. Nie było żadnej biednej rodziny.
Pani Paulina jest chyba bardzo samotna, to co mówi zupełnie nie odzwierciedla tego co czyni, a wręcz jest zupełnie odwrotnie. Ocenia innych nie szczędząc im zadawania bólu. Gratuluję, że udało się Pani przeprowadzić z Panią Smaszcz wywiad. Współczuję jej synom.
Przecież nawet szesnastoletni a co dopiero dwudziestopięcioletni syn wie jak się podróżuje po jakimś kraju z dziewczyną którą się kocha a jak z rodzicami których się kocha i słowa wypowiedziane przez ojca na pewno ich nie zraniły, ale panią Paulinę a i owszem. Ona tylko zasłania się dziećmi. Tak nie reagują dorośli.
Tak reagują dorośli jeśli nie kochają dzieci i robią co chcą ,gonią swoją myszkę bo co tam rodzina ,zawsze można inną dogonić -rodzinę -🤔
A niby jak reagują? Dorośli nazywają rzeczy po imieniu i 'dzięki Bogu' istnieją na tym świecie niepokorne kobiety takie jak p. Paulina, które nie boją się mówić głośno swojej prawdy. Już dość zamiatania pod dywan kłamstw. . Nie podobało jej się i powiedziała głośno co o tym myśli. Jasne, że jest w niej jakiś rodzaj żalu. Ale jest to ludzka emocja, która należy do wachlarza emocji. To tak samo jakby zakładać, że 'chłopaki nie płaczą, bo nie wypada'.. a gówno prawda. Wszystko wszystkim wypada.. kulturalnie z klasą i lekkim cynizmem opowiedziała swoją stronę medalu. Ja tam to szanuje .. i przestańmy zamykać kobietom usta. Ma prawo do przeżywania tego po swojemu. Odpuszczanie nie jest najłatwiejszą lekcją w życiu.. a ona pomimo wszystko, próbuje. Jak widać z różnym skutkiem
@@kannalpremium Paradne! Facet układał sobie życie po tym jak go rzuciła, miał ją informować? zwierzać się dzieciom gdy jeszcze nie wiedział co z tego będzie?
@@beabea256 On zaczął gonić inną rodzinę dopiero po rozwodzie. Nie przypisujmy mu win pani Cichopek. On swojej rodziny nie zostawił, to nie on podał o rozwód. Pani Cichopek to co innego, to ona zdradziła. On był już po rozwodzie.
Panie gość ma 50 lat i ściemnia wszystkim, nawet najbliższym, w tym synom (ustalamy, że ex się nie musi tłumaczyć) .. że nic go z tą Panią z telewizji nie łączy. Po czym 'zdemaskowany' opowiada w telewizji śniadaniowej o 'prawdziwej miłości'. Zejdźmy z Cichopkowej... tu mowa o nim i o kompletnym braku męskiej odwagi. Cipex i tyle
Droga Pani Moniko. Bardzo lubie Pani programy poniewaz sa madre i prowadzone bardzo interesujaco ,a do tego spokojnie!!! Mam jedyna prosbe, mniej czerni!!! A co do Pani rozmowczyni. Bylam wdowa ,potem rozwodka a teraz mezatka. Stracilam dzieci i mam wiele chorob. Ale tyle zalu, smutku i braku wyciszenia u kobiety juz dawno nie widzialam! Moze i w teorji ta pani jest super madra osoba ale prywatnie..........!? Moze Pani swojej rozmowczyni postara sie pomoc bo inaczej sobie i innym zatruje zycie . Zal mi tych synow. Wierze ze sie uda ! Serdecznie Pana pozdrawiam zyczac zdrowia i sukcesow.
popieram
Polacy dzis uwielbiaja celebrytow...zycie to nie tylko usmiech na twarzy ,rowniez łzy,złość...nalezy o tym rozmawiac .Jestesmy nauczone chowac glowe w piach bojac sie potepienia przez prymitywow!
pozniej nie dziwmy sie ,ze taki Kazio idzie do Cichopek...liczac na poklaski!
@@malgorzatamaciejewska2766
Jak ma w domu takiego despotycznego potwora.
@Dorota Litwin jest to prawda...
Poziom agresji u tej kobiety jest odpychajacy. Jakim ona jest pedagogiem, jakie wartosci przekazuje//
niech ta pani tak szczerze odpowie ćzy to aby nie jest czysta zazdrość? do tej pory milaczała i mówiła że relacje z jej byłym mężem ma bardzo dobre,raptem jak on zaczął kręcić z Cichopek stał się już tym złym to o co tu chodzi? jak nie o zazdrość? haha
Wypowiedzi tej Pani są ogromną antyreklamą jej usług coachingowych. Jak osoba, która w tak bardzo negatywny i nieefektywny sposób radzi sobie z własnymi emocjami, frustracjami i traumami ma doradzać innym kobietom? Czy po takich wypowiedziach na temat związków innych kobiet Pani lepiej się czuje? Czy po fotce na instagramie z synem pokazującym środkowy palec dedykowanej innej kobiecie lepiej radzi sobie Pani z własną bolesną przeszłością? To, co dzieje się na social mediach, te przepychanki są po prostu formą zemsty skrzywdzonej, porzuconej kobiety. Zemstą nie tylko na byłym partnerze, ale także na każdym, komu takie zachowanie w przestrzeni publicznej się nie podoba (wyzywanie komentujących epitetami typu "debilka", "lafirynda") oraz na kobietach młodszych, atrakcyjnych (komentarz w odniesieniu do związku Janachowskiej ze starszym, majętnym partnerem i niesamowicie jadowite insynuacje pt "pyknęła sobie dziecko z milionerem"). Brak klasy, rozchwiana emocjonalność, chęć odwetu, liczenie na publiczny lincz na byłym.
ujela pani to w sam ras......
Wbrew pozorom, można być dobrym coachem, psychiatrą, terapeutą, etc.; mając własne życiem w rozsypce. To dosyć częsta sytuacja.
BRAWO!!!! 👏👏👏Sama prawda!!!
Coach to jedno a bycie człowiekiem to drugie, ona jest tylko człowiekiem i ma prawo do uczuć i emocji
Pięknie i mądrze podsumowane.
Rozmowa z byłym ex mężem nie obecnym mężem a tak wypowiada się jak by z obecnym mężem to jest różnica pani Paulino !!!To jest zaprzeczenie danej sytuacji …Dla mnie P . Paulina nie daje sobie rady z obecna sytuacja ,że pani nie ma nikogo, a P. Kurzejewski poradził sobie i znalazł kogoś innego .
Agata ale to nie znaczy. ze nikogo nie znajdzie
Ja nie chce dla nikogo źle każdy zasługuje na szczęście , tylko kwesta wyciągania brudów …po co ???
Warto zwrócić uwagę na fakt, że ona sama wcześniej była w związku, krótko, ale jednak. I wtedy wszystko było w porządku. Afiszowanie się, rozprawianie na temat miłości i zachęcanie ex męża do znalezienia sobie kogoś co za hipokryzja. Jej się nie udało, jemu się udało i teraz lament.
Tyle PANI prowadzi szkoleń..a sama postępuje niefajnie. Mówiąc że złością o byłym. Przykre.
Nie znoszę tej kobiety .
Pokazała swoje prawdziwe oblicze.
Okropna.
a czego się pani Kurzajewska spodziewa, że naród zlinczuje jej byłego męża bo nie dotrzymał "obietnicy" danej jej i synom? sprawy rodzinne niech zostają w rodzinie . Obnażają się ze wszystkim publicznie. Takich osób/kobiet/.mężczyzn którzy się rozchodzą jest mnóstwo i kogo obchodzą cudze rodzinne brudy? Klasy brak
Zobaczymy jak panią zostawi mąż?Jaką klasę pani pokaże ?😄
@@elzbietapezowicz7918 trudno o komentarz jeśli reprezentuje pani taki sam poziom a po drugie nie życz a nie będzie ci dane, proszę pilnować "swojego" ślubnego
@@magdaem4636 Nie muszę. To raczej pani ma z tym duże problemy. Tak ochoczo komentuje pani przypadek państwa Kurzajewskich, wytykając pani Paulinie brak klasy. A sama pani prezentuje właśnie te grupy , którym brak nie tylko klasy ale tez empatii🥲🥲🥲
@@elzbietapezowicz7918 a pani to taki darmowy adwokat bez logiki. Bez odbioru
@@magdaem4636 Pani natomiast to darmowy prokurator. Taki pa ZZ. 🤮🤮🤮🤮
Mam wrażenie, że pani Paulina ZA BARDZO uwierzyła w siebie i swoją nieograniczoną wiedzą. 🤷🏼♀️🙆🏼♀️
durny babsztyl i tyle wstyd najlepsza dzinnikarka jaruzelska dorwnuje jej poziomem
Pogubiła się na maxa...i pozostało Jej tylko plucie jadem...Biedulka.
I dovrze!
Oj oj pani to jednak tak troche fałszywa mówiąc słowa, że mąż mówi jak dobrze podróżować z osobą którą sie kocha, to tak jak by synów nie kochał. Cynicznie to pani powiedziała, sprytnie zawijając i tym samym doskonale wiedząc co miał na myśli mąź. Jednak rozgoryczenie ból i poczucia przegranej daje się we znaki.
Tak samo to widzę.
Też ta zawiść po prostu rzuca się w oczy.
Pani również przeczy swoim słowom , przedstawiając taką , a nie inną postawę wobec byłego, w ogóle, w mediach.
Trzeba odpuścić mój były mąż też ma młodszą o 20 lat żonę pogratulowałam mu wyboru i myślę o sobie czego i Pani Paulinie z całego serca życzę ❤
❤JEST PANI PRAWDZIWA DOJZALA KOBIETA!!!!! ZYCIE NAS NIEGLASZCZE,ALE JAK BEDZIEMY CALY CZAS NARZEKAC I SZUKAC WINY U KOGOS ,TO TYLKO SYTUACJA SIE POGARSZA.MUSIMY ZNAC SWOJA WARTOSC I TRZEBA ODWAZNIE Z GLOWA DO GORY ISC DOPRZODU I POKONYWAC NOWE PROBLEMY.ZYCZE PANI DUZO RADOSCI I SZCZESCIA I PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWKA ---- BO TO JEST WIELKI SKARB.❤ZOSTAN Z BOGIEM DOBRA KOBIETO.❤
No cóż 😛 jeżeli nie byłaś winna, to raczej niech zdechną za moją krzywdę
To jest bardzo bolesne i trudne...do tego potrzeba więcej czasu,...
Jaka ta Paulina zawistna wcale nie jest taka młoda a ubliża facetom. Nie wypada ubliżać facetom niby taka uczona a kultury zero. Sama nie potrafiła zadbać o swojego męża widziała tylko swój czubek nosa.
Pani jest koszmarnie iryrująca trudno słuchać
Po tym wywiadzie roszczarowalam się p.smaszcz ten tytuł przed nazwiskiem nie pasuje do jej osoby słaby poziom widać jej irytację
Nie rozumie tej kobiety dzieci dorosłe więc niech nie przesadza że potrzebują dzieci ojca życzy mu dobrze a wtrąca się w jego życie jego sprawa co robi z kim robi wolno mu zbolec nie może widzę on nie musi sie tłumaczyć jak życie sobie układa.
To juz formalnie jest dla niej obcy czlowiek.Niech sie zajmie soba.On ulozyl sobie zycie, bez niej.
Slychac po glosie i jej glosnym smiechu, a takze widac po gestykulacji, ze pani Smaszcz jest dotknieta, rozczarowana i rozgoryczona. Wspolczuje serdecznie.
Z drugiej strony patrzac na nia, nie potrafilabym sama az tak szczerze i otwarcie mowic o swoich uczuciach publicznie.
Pani Moniko, uwielbiam Pania za takt, umiejetnosc prowadzenia interesujacej rozmowy i znajomosc psychologii.
A dlaczego ma nie być? Nie podejmowała się być z kimś obojętnym. Zainwestowała w swoje życie szczerze.Czemu to się dziwić? Reaguje zdrowo.Nie jest autystykiem. ale to zdrowa reakcja.😊
@@barbaraperenc8722 Mnie jest Twoje tlumaczenie niepotrzebne.
Ależ skończ kobieto już te wynurzenia brzydko się wyrażasz i robisz z siebie idiotke Masz zawód elegancję to żyj,zostaw to co za Tobą.Zyj przyszłością.
To prawda.Pani Moniką najwyższa półka a gość dno i to zamulone. Wciąż odgrzewa Kurzajewskiego i Cichopek jak kotlety na patelni.
Buuuhhhaaaa!
Tej Pani ( byłej żony Kurzajewskiego) proszę więcej nie zapraszać. Szkoda czasu
BOZE KOBIETO ODPUSC SOBIE, KOMPROMITUJESZ SIE TOTALNIE, JESTES DOWODEM NA TO ZE WYKSZTALCENI LUDZIE NIE MUSZA BYĆ INTELIGENTNI.
W STRASZNIE NISKI I TANDETNY SPOSÓB REKLAMUJESZ SWÓJ BIZNES!
Współczuje Kasi i twojemu byłemu mężowi ale przynajmniej oni maja trochę klasy !
Jak ktoś zdradza i nie ma za grosz dojrzałości w tej osobie żeby poinformować zdradzane strony że z nimi zrywają i dopiero muszą ich śledzić przez detektywa to jest dopiero dojrzałość i klasa sama w sobie i mega dojrzałe zachowanie .
A zdradzana strona nie może się zirytować . No trochę myślenia i empatii kobieto .
Ten Maciej to niewolnik byłej żony i dorosłych dzieci,przecież on ma prawo do szczęścia.
możesz go uszczęśliwić 😆😅🤣
Taaaaa i doooopy mu dac
Dokładnie 👍ma do śmierci tłumaczyć się swojej byłej żonie i dorosłym synom 😡
Jak można uczyć kobiety komunikacji z mężczyznami,skoro samemu nie przerobilo się traumy bo Pani przeżyła traumę i z niej nie wyszła ,sama sobie ja jeszcze funduje komentując wszystko co dzieje się w życiu Pani byłego męża 🙈Wykształcenie to jednak nie wszystko🙈
Ona podała o rozwód bo zakochała się w milionerze nazywał się Krauze ale ja zostawil😢 4:11
@@jozefababisz9606to wiadomo czemu jest takim zgorzkniałym zawistnym babskiem🤢🤮
Nazwisko pani Smaszcz obiło mi sie o uszy, i wcale jej nie kojarzyłem z 'Kurzajem' - za którym swoją drogą nie przepadam. W rozmowie - wiele ciekawych treści, piękny fragment o przyjaciółkach - warto wymieniać ich nazwiska, ... ale jak tylko pojawia się temat damsko-męski to wypływa 'żółć' na wieszch. Widać, że ta drzazga siedzi głęboko - i obłudą jest właśnie jak widać stwierdzenie, że jej nie boli, że została sama. Tekst, że wybaczyła choć niby to ona podjęła decyzję - co najmniej niezrozumiała ... moze dlatego że jestem samcem. Nie widzę pola na którym ta pani miałaby szkolić inne kobiety w kontaktach wewnątrzmałżeńskiech. Biznesowych, prawdopodobnie tak, ale nie rodzinnych, za dużo goryczy.
Kobieta inteligentna, wyksztalcona. Ale nadal nie rozumiem po co to wsystko...to wylacznie ich prywatne sprawy. Jest mi niezrwcznie twgo sluchac. Zaden ze sluchaczy nie zna calej prawdy. I nie ma prawa i gerowac i oceniac postaw deugiego czlowieka. Ja nie chcialabym zeby ktos ocenial moje zwiazki, moje decyzje o ukrywaniu zwiazku. Jako osoba prywatna nie chcialabym sie tym dzielic. Nie wiem jaka umowa byla miedzy nimi ale wydaje mi sie ze Pani Paulina ma do bylego meza zal spowodowany faktem, ze w ogole zapragnal zyc na nowo i kochac. Lepiej byloby przetaac o tym mowic, myslec o sobie. I nie dzielic sie ich prywtanoscia z reszta swiata. Ja nadal nie rozumiem powodu poruszania tego tematu przez p. Pauline.
On raczej nie mówi nic
Masz rację. Wywlekanie brudów na forum publicznym jest niesmaczne. Nie mogę tego słuchać ani oglądać. To są rodzinne tragedie i nie ma co robić z tego sensacji.
To nieprawda, Paulina ma żal do byłego męża o to, ze zawiódł ich dzieci!
Ona walczy o dzieci, nie o swoje żale, tylko o żale synów, serce matki …nic więcej.
Mówi, ze ojciec okłamuje synów, nie wypełnia deklaracji, jak ogromna większość mężczyzn po rozwodzie. Na to nie powinno być przyzwolenia społecznego.
Rozwód można wziąć tylko z małżonkiem, z dziećmi rozwodów nie mamy
Proszę to respektować, proszę to sobie wydrukować w umysł, dzieci nie są eks, nie są byłe, są na zawsze, do końca, do śmierci rodzica
@@malgoska25 Dzieci są dorosłe.
A ja jakoś nie widzę tutaj walki o rzekome dobro synów, natomiast widzę przerzucanie na nich własnych emocji P. Pauliny. Serio chłopy 25 i 16 lat nie widzą różnicy pomiędzy podróżowaniem z dziećmi, a podróżą z ukochaną kobietą i są o to zazdrośni? No to chyba jednak, nie są aż tak inteligentni. Jeśli Paulina chciała uświadomić synów, odnośnie romansu ojca mogła zrobić to w cztery oczy, w czym ma tu pomóc publika? Chyba tylko w tym, żeby dopiec eksowi. Swoją drogą, zauwazyliście, ze wciąż mówi o nim per "mąż"? Nie Paulino, to jest EKS maż i czas się z tym pogodzić.
Jakiej szczerosci zabraklo wobec dzieci? Jakie klamstwa? Ta kobieta zapomina ze oni sa juz po rozwodzie a synowie nie sa juz malymi dziecmi ze wymagaja ciaglej opieki. Czego ona oczekiwala? Ze Pan Maciej bedzie poswiecal swoje zycie prywatne doroslych juz synow? Mowil z kim i gdzie sie spotyka? Nianczyl ich? Gdyby byla naprawdse szczesliwa i pogodzona z rozwodem mialaby gdzies gdzie i z kim jest jej byly maz. Sfrustrowana kobieta ktora szaleje z zazdrosci.
16 latek to nie jest dorosły syn, a okłamywanie młodego człowieka też nie jest wskazane. To mówisz, że tatuś z nową miłością może się wypiąć nie tylko na byłą, ale i na synów? No pięknie.🤨
Historia zna takich wielu, którzy "nic nie muszą", a potem gdy się ogień namiętności wypala, wracają z podkulonym ogonem i przypominją sobie z nagła, że mieli rodzinę.
zawsze była zazdrosna i to o kogo!!!!
@@gajaja1176 Uwazasz ze dojrzaly mezczyzna powinien sie tlumaczyc swojemu 16-letniemu synowi ze swojego zycia prywatnego? Oni nawet razem nie mieszkaja. O jakim ty wypieciu sie na synow piszesz? Bo im nie powiedzial ze ma kogos? Wypieciu na byla? To Kuirzajewska ma aktywnie uczestniczyc w jego zyciu prywatnym i byc na biezaca co u niego? Jeszcze moze pytac ja o razde i pozwolenie? Smiech na sali. Przypominam Ci ze oni sa juz po rozwodzie 2 lata wiec pisanie jeszce Kurzajewski moze wrocic z podklonym ogonem bo ogien namietnosci sie wypali jest smieszne.
@@jolantaszurgot4058 Oczywiscie ze jest zazdrosna. Kto normalny pisze 2 lata po rozwodzie do partnerki swojego bylego meza zlosliwe komentarze na forum publicznym. Nie wspomne juz o jej zalosnych odpowiedziach na komentarze internautow. Kurzajewska zaslania sie synami, tylko ze ja tu nie widze zwiazku. Osmiesza sie kobieta.
@@sarasara-lt3ej Brawo super komentarz.👍
plus dla pani Moniki ale pani Paulina powinna się zastanowić o co jej chodzi uważam że jednak nie przerobiła swojego rozwodu i dalej kontroluje byłego
Też byłabym wściekła gdyby ojciec moich dzieci robił z siebie idiotę i pośmiewisko przed cały krajem. Palant.
Kurzaj wstyd przynosi swoom dzieciom
@@mariadziedzic4559 O tak. Oby mi i mojemu mężowi nie odbiło coś na stare lata jak Cichopkowej i Kurzajewskiemu. Moje dziecko byłoby zdruzgotane.
@@beatabeata2905
Ojciec dzieci robi z siebie idiote?.
Po 3 latach od rozwoju nie ma prawa pojechac na wakacje gdzie chce I z kim chce , bo to sie nie podoba jego bylej zonie???
Do konca zycia ma ja pytac o pozwolenie???
@@emiliajakin8227 Wcześniej kłamał i oszukiwał. Teraz fotografował kochankę na grobie Jezusa i miział się z nią na wizji w telewizji śniadaniowej. Dodatkowo okłamał synów na temat tego wyjazdu. Ale wstyd!
Próbowałam po jakimś czasie wysłuchać do końca tej rozmowy, nie dałam rady. Podziwiam Pani Moniki cierpliwość. Pozdrawiam
Nie da rady, no nie :(((
Koszmar
Typowy narcyzm
No w koncu to jej robota
Nie da zadać pytania tylko cały czas klepie ,klepie , klepie....
Boże jaka jarmarczna ,paskudna baba.Każdy wątek ,który rozpoczyna,sprowadza do jej rozwodu i do nowej partnerki Kurzajewskiego 😮 Nie da się tego słuchać.Brawo Pani Moniko za spokój w rozmowie z tą bazarową jadowitą babą.
Dla mnie Pani Paulina jest niewiarygodna. Sama krótko po rozwodzie afiszowała się miłością do nowego partnera (chyba Rafał Krauze) i jakoś Pan Kurzajewski nie robił jej w mediach wyrzutów że układa sobie życie. Sama tuż przed rozwodem w różnych wywiadach chwaliła ówczesnego męża i podkreślała jaka jest szczęśliwa. To nie jest fałsz i obłuda?
Zastanawia mnie, jaki był cel publicznego komentowania życia byłego męża? Co to dało synom? Jakie korzyści przyniosło dzieciom Cichopek?
Przede wszystkim to Cichopek powinna zadbac o swoje dzieci .Wdajac się w publiczny romans i rozwód okaleczyla je na całe zycie.Reszta jest pochodna...
@@ninaflorek3522 Bardzo słusznie Pani zauważyła.To Cichopek powinna pomyśleć o swoich dzieciach😣😣😣
@@elzbietapezowicz7918 a Pani Smaszcz to nie? przecież to ona podobno się pierwsza rozwiodła, bądźmy sprawiedliwi, a teraz wielce wkurzona i zdziwiona, że "dzieci ucierpią" przez brak lojalności byłego męża, to wyższy poziom podwójnych standardów, podczas gdy prawda jest taka, że wszyscy dorośli ponoszą tu winę, bez wyjątku, o dzieciach to nie myśleli, kiedy się rozwodzili..... romansowali
Zgadzam się z Panią, też poczułam niesmak!
@@ninaflorek3522 W życiu tak bywa, że ludzie się rozwodzą, p.Cichopek zrobiła to w ciszy, zamieściła komentarz i zamilkła. Uznała, że tak będzie lepiej. To p.Smaszcz kilka lat temu wystąpiła o rozwód, potem w mediach społecznościowych chwaliła się nowym związkiem. A teraz nie pozwoliła żeby były mąż sam zadecydował kiedy publicznie chciałby powiedzieć o związku z Katarzyną Cichopek, bo to p. Paulina za nich o tym zadecydowała pod płaszczykiem obnażania hipokryzji.
Jestem zaskoczona, że p. Smaszcz uczy komunikacji na studiach bo autoprezentacja wypada tu bardzo niepomyślnie. Ciekawa jestem czy klienci walą drzwiami i oknami na te jej kursy… 😉
Powinna przeczytać wszystkie komentarze i się nad sobą zastanowić, ale w jej przypadku nawet doktorat nie pomoże. Potrzebny jest psychiatra.
mądrość to także zalatwianie swoich spraw prywatnych poza kamerami a nie w ich świetle.
Dokladnie to chcialam powiedziec.Madroscia jest niedzielenie sie swoimi prywatnymi sprawami!!Jest Pani od PR i zrobila pani sobie bardzo negatywny P R
Jak długo jeszcze ta kobieta będzie chodzić po mediach oczerniając byłego męża i opowiadać swoje prywatne sprawy.Przedstawia się jako mądra kobieta zwłaszcza życiowo a w rozmowach opowiada o swoich intymnych sprawach jak o telenoweli.Fuj! Obleśna!
No tak pozamiac pod dywan zeby ist nikt nie wiedzial...pani Paulina to kobieta petarda 😊
Żona jest zawsze zniszczona,poszkodowana
Polecam eksperyment. Wyłączyć dźwięk i przyjrzeć się p.Paulinie i p.Monice. Mnie to przeraża... Pani Paulina nie przepracowała straty po byłym mężu...i traci po raz kolejny, ale w moich oczach. Życzę jej dużo siły. A Pani Monice gratuluję stoickiej postawy.
To prawda
zgadzam się w pełnej rozciągłości.
Wspaniala rozmowa i bardzo prawdziwa
W rzeczy samej. Jestem wzrokowcem i szybciutko to wychwyciłam. 👌
Doprawdy," nie przepracowana" strata? Sama wniosła o rozwód, ten był polubowny, ponad dwa lata po rozwodzie i uważasz ze tego nie chciała( rozwodu) ? Czyli jedynym słowem, kobiety to idiotki i nie wiedza czego w życiu chcą? Strasznie oceniać inne kobiety własnymi kompleksami .... brrr
W przeciwieństwie do większości tu osób, mam alergię na Panią Smaszcz. Nie są już małżeństwem, a wypowiadanie się o związku byłego męża jest niesmaczne. Wykorzystywanie synów do walki z byłym mężem jest ciosem poniżej pasa. I jeszcze jedno. Jak widać, tytuł Doktora może mieć każdy, klasy nie. Uwielbiam Panią Jaruzelską ale ten wywiad z tą Panią to niewypał.
Te popierające komentarze pochodzą głównie z nowo otwieranych kont. Przypadek? Nie sądzę. Proszę być spokojna, świat jeszcze nie zwariował i jak widzi życiową głupotę to reaguje.
Zgadzam się. Ta kobieta jest tak męczyła więc nie mam siły napisać niczego więcej.
Sztekher w punkt!!!uważam dokładnie tak samo!!!
Bardzo negatywnie zaskoczyła mnie postawa Pani Smaszcz. Dwa cz trzy lata po rozwodzie takie publiczne pranie brudów. Nie chciałabym być Pani studentką. Kłamali , bo nie chcieli medialnego rozgłosu. Dzięki Panie Paulinie ten rozgłos jest.
Bardzo w punkt
To jej mąż publicznie pokazuje się ze swoją kochanką. Jak każdy facet który zostawia żonę również ma gdzieś uczucia dzieci. Każdy kto zostawia swoją rodzinę z góry skazany jest na nieszczęście. Nie można budować żadnego szczęścia na grzechu ciężkim. Ale to jest właśnie w tym światku publicznym. Cieszę się że nie oglądam tv od 4 lat już prawie. Tylko się utwierdzam że dobrze robię. Nic w tym mediach TVN nie ma wartościowego. Cichopek, jakiez ma osiągnięcia ? Aktoreczka z seriali ? Pani Smaszcz rozwija się jest mądra inteligentna , stawia na wartości rodziny i dzieci. Na co stawia jej mąż w chwili obecnej. Kasia też zostawiła swojego męża .... Wartości i zachowanie godne pożałowania.
Proszę się wsłuchać w treść wypowiedzi.
A ja chciałabym być jej studentką i kłamstwa się nie usprawiedliwia.
Trzeba posiadać odpowiedzialność aby powiedzieć drugiej stronie: "kochanie, przepraszam zawiodłem Ciebie i chcę ci powiedzieć, że :..."
Warto się jeszcze sporo nauczyć i podszlifować wartości i zasady.
Pani Paulina jest the best! 🎉🎉🎉
@@tradycjonalistka_ To w końcu czego oczekujecie od Kurzopków? Ukrywali się - ŹLE! Pokazuje się publicznie - ŻLE!
A pani Smaszcz może i wykształcona, ale niedojrzała emocjonalnie! I odbieram ją jako fałszywą kobietę!
Niech sobie cierpi, ale PRYWATNIE!!!!!
Pani jako petarda niszczy ludzi … jest zwyczajnie zazdrosna i nie pogodziła się z rozstaniem.
W dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego facet po dwóch latach od rozwodu nie moze pokazać się z nową kobietą. 25 - letni syn - własna rodzina - nie moze pogodzić się z nową drogą życiową ojca?
Myślę że dlatego, że ma świadomość iż to on zdradził żonę ,dzieci, rodzinę.Bedzie ta zdrada ciążyć na nim już zawsze,,,tak jak na p.Cichopek,że rozbiła dom.Nie będą szczęśliwi,bo są zbyt medialni,poza tym miłości nie można zbudować na krzywdzie,,,no i ten wyjazd do ziemi Świętej,,,,tylko pogrążył ich związek jeszcze bardziej, żenada!!!!
@@iwonagawowska2887 zdradził??? Oni są dwa lata po rozwodzie.
Chodzi o ten Izrael. To miejsce jest dla pani Pauliny bolesne. Mógł pojechać do innego kraju. A oprócz tego to że zaprzeczali od miesięcy i okłamywali całą Polskę. Ciebie i mnie też.
@@ewabizon7151 okłamywali całą Polskę?
Cała Polska ma głęboko gdzieś życiowe wybory pani Cichopek i pana Kurzajewskiego
@@iwonagawowska2887
Pamiętam jak się rozwodzili i we wszystkich gazetach była ona z tymi komplementami i wspanialomyslnosciami dla mężaiusia. Myślałam co za durna baba, przecież się rozwodzą!!! Żenujące to było a teraz jak się starzeje robi akcje....późno Pani smaszcz.
Własnym dzieciom, właściwie już dorosłym zafundowała tym publicznym rozkminianiem rodzinnych problemów większą traumę niż ich ojciec. I takie sprawy załatwia się w rozmowach prywatnych. Relacje z ojcem Ci synowie mogli sami sobie ułożyć. Ale chyba są manipulowani przez mamusię.
"Relacje z ojcem Ci synowie mogli sami sobie ułożyć" i układają. Na szczęście pan Kurzajewski nie robi wszystkiego przy kamerach. Z ostatnim zdaniem się zgadzam, ale mam nadzieję, że wiedzą swoje.
Pani paulino proszę się wyciszyć nie ma innego wyjścia i tyle
Przerażający charakter
Współczucie dla synów i bylego męża nie dziwię się ze rodzina ją opuściła w chorobie jest obrzydliwa.
Pani Smaszcz jest nabuzowana złymi emocjami, dużo złości i takiej wręcz agresji w jej słowach. Ale kiedy mówi o chorobie, opuszczeniu przez rodzinę w chorobie (brak wsparcia ze strony matki i brata) widzę chyba skąd ta gorycz się wzięła. Fajnie, że ma Pani bliskie przyjaciółki które były w najgorszych momentach i wspierały, warto się skupić na tych dobrych relacjach, pielęgnować je a nie tracić siły i zdrowie na niepotrzebne nikomu awantury
@@gosiaabuz3946
To może być narcyzm
Tak, tak, tak, ale p Smaszcz MA RACJĘ
Taki sposób wpowiadania się pani Pauliny jest obrzydliwy. BRAK KULTURY. Zazdrość, zawiść niczemu nie służy, a wręcz szkodzi relacjom między nią i byłym mężem a ich dziećmi.
A ty byś się nie wkurwila gdyby ktoś bezczelnie ciebie okłamywał? Niestety przez wspólne dzieci nawet dorosłe zawsze będą połączeni. Szacunek wymaga szczerości po co się okłamywać. Przecież to tak jakby traktował cię jak szmatę. Umowa to umowa.
Teraz jest nowomoda. Pod tytułem. :to co ja jest słuszna właściwe. Nowomoda na nie dotrzymywanie.. słowa.
...mam wrażenie że pani Paulina mimo to że rozwiodła się ze swoim mężem,nigdy sama z tym rozwodem się nie pogodziła...chwaląc się swoimi osiągnięciami nad wyraz...wzmacnia sztucznie poczucie własnej wartości ,które jest niezbyt wysokie...smutne i oznacza że każdy rozwód dwojga osób,które mają dzieci to niewyobrażalna tragedia dla dorosłych ,a o ile większa tragedia dla ich dzieci...szkoda każdej strony...
Jaka niewyobrażalna haha z tego co widać to wszyscy mają się dobrze . Niewyobrażalna tragedia jest tylko wtedy gdy umiera nam ktoś bliski Cheers 🥂
Widocznie nadal kocha męża, a poza tym mają nadal ważny sakrament małżeństwa i są nadal małżeństwem, nierozerwalnym aż do śmierci.
Uważam że ma dużo racji pani Paulina a to afiszowanie się jej byłego męża z panią Kasia jest śmieszne pani Kasia jest też psychologiem więc wiedziała jak się zdobywa żonatych mężów jeszcze starszych a tak nie dawno pisała że brak jej pieniędzy na spłatę na dom więc sami sobie teraz do czego dazyla
nie każdy rozwód jest tragedią ! czasem lepiej oddać delikwenta teściowej i niech sie meczy z własnym produktem zwanym leniwym synalkiem ! Oddać takiego byle szybko !
Wcale się nie dziwię że doszlo do rozwodu z tą kobietą
Brawo! Typowa babska logika. Były mąż chwali się swoim szczęściem z drugą żoną i to jest dowód, że nie kochał swoich synów???Super inteligentni i doskonale wykształceni synowie, z których młodszy ma 16 lat (jeszcze jest w szkole średniej) podobno podzielają ten pogląd. Paranoja! Dobry tytuł "GRANICE OBŁUDY"
To prawda. Poza tym jej się naprawdę wydaje, że jak będzie powtarzała te bzdety to w końcu ktoś w to uwierzy. Żenująca postawa.
Trochę smutny ten wywiad. Bardzo wiele rzeczy się nie zgadza, mowa ciała, głos, mimika z treścią komunikatów. Może zbyt pochopnie, wcześnie. Może należało poczekać, aż emocje opadną. Mimo wszystko, należy życzyć bohaterce programu powodzenia, bo jest przykładem, ze mimo wiedzy i wykształcenia, jesteśmy tylko ludźmi i nie panujemy nad sobą, tak jakbyśmy sobie tego życzyli.
Swietny komentarz, bez oceniania a jednak w punkt.
Agresywna kobieta która udaje ogładę
a jest de facto napastliwa i zazdrosna
Przykry wywiad …
Tez sie zastanawiam dlaczego kulturalna i dobrze wychowana pani Jaruzelska zaprasza na wywiad taka patologie ?
@@MariuszOpole
... bo Pani Jaruzelska robi to dla "kasy i popularności" - kontrowersyjne wywiady wzbudzają zainteresowanie, a poza tym "Pani Monika" to dobry przykład, na kogoś, kto się "ślisko" potrafi dostosować do "nowej rzeczywistości".
😅😅😅miła, kulturalna p. Jaruzelska.😢😢..na dźwięk już tego nazwiska, faceta, który tyle ludzi skazał na śmierć...fajnieeee😢@@MariuszOpole
Masakra, kobieta rozchwiana emocjonalnie,
👌
Wstyd mi za takich ludzi jak Pani Paulina,kim ona jest żeby oceniać innych, każdy ma prawo żyć jak chce. To, że jej w życiu nie wyszło,to nie znaczy, żeby pluć jadem. Pani Monika swoim spokojem i opanowaniem znów udowadnia, że jest kobietą z klasą. Pozdrawiam serdecznie Pani Moniko,podziwiam Pani wytrwałość,ma Pani anielską cierpliwość do trudnych gości.
Jeżeli byłe małżeństwo to dlaczego tyle jadu jest w pani względem byłego męża. To z kim on teraz jest związany mnie nie interesuje, ale znam wiele par gdzie jest duża różnica wieku. Myślę że jednak ma pani w sobie dużo złości. Robiła pani to wszystko co robią kobiety ,mężatki i matki.
No tak, bo kobiety, matki, mężatki mają znać swoje miejsce w szergu, mają robić swoje i nie narzekać, niczego nie wymagać od partnera i od życia dla siebie. Biedne Grażynki z syndromem sztokholmskim.🤯
@@gajaja1176 bzdury, nikt o tym nawet nie pomyślał . No ale jak głos zabiera ktoś kto życie zna z internetu.
@@bozenakowalczyk4317 ty wiesz o życiu wszystko i jesteś najmądrzejsza w internecie. 😂😂😂
A pani odsluchala ten wywiad? Bo chyba jednak nie
Prymitywna baba ta smakosz wie ze jest już przezroczysta i nikt takiego koczkodana nie zechce
Głupie zasłanianie się dziećmi kiedy ewidentnie widać,ze P.Smaszcz jest wybitnie zazdrosna o to,ze były mąż odnalazł szczęście.I dziwić się,ze ukrywał swój związek skoro po dwóch latach była żona tak reaguje.To co by było gdyby przyznał się wcześniej ?😄.
Zawiedzione nadzieje, samotność, zgorzknienie - smutna podstarzała kobieta.
wiadomo, że jak był w trakcie rozwodu, cichopek była w związku małżeńskim, to pewnie sami nie wiedzieli czy będą razem czy nie. Widać, że Pani Paulina nosi straszną urazę i ból w sercu do p. Maćka. To całkiem zrozumiałe bo najwyraźniej zdradzał ją lub okłamywał już od dawna, a ona zasłania się, że to jej synów nie szanuje, oni czuli się oszukani. Tak naprawdę mówi o sobie samej. Tylko, że takie wychodzenie do mediów i wylewanie tego niekoniecznie jej pomoże, a właśnie jeszcze bardziej zaostrzy nieporozumienie pomiędzy byłymi małżonkami
Zgadzam się. I pojawiła się chyba sprzeczność, bo pani Paulina powiedziała, że były mąż ukrywał swój związek z K.C. i oszukiwał przez to ją i synów, ale jednocześnie stwierdziła, że trwa to od 3 lat od Czaru Par. Być może wiedziała o relacji byłego z Kasią, ale dopóki oficjalnie się do tego nie przyznali to jakoś z tym żyła, a kiedy wyszli z tą swoją "miłością" do świata to ją zabolało i musiała odreagować ...🤔
Z godnością i nie w mediach - drogie Panie macie razem ponad 100 lat a nie wiecie, że dla dobra dzieci tematu nie należy podejmować ? Mogłyscie o tym przy kawie porozmawiać. Po co rozgłos dzieciom?
A ja dziś zrozumiałam o co jej chodzi. Kiedy na jaw wyszło że jej mąż ma romans z Cichopek, ona poukładała w głowie puzzle i dotarło do niej, że jej mąż oszukiwał ja jeszcze przed rozwodem . I że Cichopek była przyczyną wygaśnięcia uczucia jej męża. Postanowiła się więc odegrać. Ona nie jest glupia, jest mądra i wykształcona osobą, więc skoro tak się zachowała to musiała mieć powód. Tylko powinna to powiedzieć wprost wtedy ludzi by zrozumieli jej zachowanie. Ja na początku też pomyślałam że wariatka, itp ale wystarczy poszukać przyczyny jej zachowania. Szkoda, że ona nie mówi tego wprost: jestem oburzona, bo okazało się teraz że inna kobieta była przyczyną mojego rozwodu.
Mądra wypowiedź, jest tylko jeden problem.. Ta Pani miała kochanka zaraz po rozwodzie, który Ja zostawił i też na niego krzyczała.. Też nie wiadomo kiedy to się zaczęło.. Rozumiem, że, synowie, byli zachwyceni tym Panem? Szczerze to wątpię..
"Zajmowanie sie seniorami"? To brzmi tak, jakby kobieta, ktora zajmuje sie swoimi rodzicami i dziadkami, wykonywala jakas prace, ktorej wykonywac by nie miala albo nie musiala. Ta nowomowa i nadawanie pojeciom innych zakresow zaczyna byc smieszne.
Czytam te wasze komentarze i ciężko mi uwierzyć w to jak jesteście ślepi. Przecież ta Smaszcz jest tak niespójna w swoim działaniu, że aż zęby bolą.
Zgadzam się
Dokładnie
Ale przecież miłość do dzieci to zupełnie inna kategoria miłości niż ta, która łączy z partnerem/partnerką... Małe dzieci mogą odczuwać zazdrość o partnera któregoś z rodziców, czuć się opuszczonym, ale dorosłe...? Jeśli mężczyzna mówi do żony: "Jesteś największą miłością mojego życia", czy to oznacza, że zdradza swoje dzieci bo kocha je mniej?
Dzieci to trudny temat jeśli chodzi o nowych partnerów rodziców. Tzw "wieczne dzieci" będą mieć po czterdzieści lat, będą starymi koniami i będą zazdrośni o konkurencję czyli nowych partnerów... Mało tego, przeważnie będą zgrzyty i obrzydzanie życia nowej partnerce lub partnerowi...
@@katarzynapauchard2314 to prawda, znam to z autopsji 😞 dorosłe córki mające mężów , które są zazdrosne o tatusia
@@katarzynapauchard2314
@@katarzynapauchard2314
L
Urażona duma byłej żony ,żenujące to trochę. Uklad nie obowiązuje ale kultura osobista już tak . Wchodzenie z brudnymi buciorami do prywatnego życia eks małżonka ,wyciąganie na wierzch rzeczy ,których były nie życzył sobie ujawniać to dopiero zdrada . I ten rozżalony ton bo przecież jak on śmiał być szczęśliwy ,okropna cheć zniszczenia związku byłego już parntera ,chęć poparta czynami . Przykrywanie swojego ohydnego zachowania troską o dobro dorosłych już synów. Nie bronię tu zachowania eks męża pani Smaszcz , wyrażam tylko zdanie na temat wywiadu który niestety dane mi było usłyszeć. Zawsze z przyjemnością wysłuchiwałam wywiadów pani Jaruzelskiej z przeróżnymi gośćmi ale tym razem czuje tylko niesmak. Himalaje hipokryzji... bardzo śliskie.
A tak w ogóle to nie dziwię się byłemu mężowi pani Pauliny, że ukrywał swój nowy związek nawet przed synami, patrząc na g..o burzę którą rozpętała ta kobieta, jak oczernia tego człowieka z którym podobno się przyjaźni on się pewnikiem tego spodziewał bo w końcu spędził z narcyza kawał czasu.
@@dakota4203 zgadzam się z Tobą w 100%.
Jest może mądrą kobietą, ale bardzo toksyczną taką z którą lepiej nie zadzierać
nie mam doktoratu, pare szkol skonczylam i kilk dekad za mna - niestety stwierdzam: nic odkrywczego w wywodach pani Smaszcz nie ma, w dodatku dla dojrzalej normalnej kobiety to same truizmy. Rozumiem, ze mlode kozy moga sluchac tych madralinskich wywodow i nawet chciec za nie zaplacic, lecz po coz to tak promowac w mediach. Jako kobieta czujaca wspolczuje pani Smaszcz, ze zostala zdradzona i doznala ogromnego zyciowego zawodu, niestety jednak jej relacja celuje w malo przenikliwego, zeby nie powiedziec nieinteligentnego odbiorce. Nie broniac postepku bylego meza na pierwszy rzut oka widac niestety, ze z ogromnego zalu popadla w calkiem niemala pyche, a jak wiadomo pycha kroczy przed upadkiem (a wizerunkowy juz sie dokonal) . Pod oslona wartosci rodzinnych, jakze obowiazujacych umow, w imie odpowiedzialnosci i checi utrzymania odpowiedniego znaczenia synow w zyciu bylego meza (tak, tak, sprytnie, przeciez kazdy przyzwoity czlowiek nie bedzie mial do tych argumentow zastrzezen), chce tak naprawde miec nadal kontrole nad jego terytorium - no bo skoro raz obsikala i miala na to tyle lat glejt ( niewazne, ze stracil formalnie waznosc), to przez zasiedzenie, zeby mu nie bylo tak przyjemnie, jak to wyglada na zdjeciach z Izraela, ma nadal cuchnac moczem. Hmm..i to wszystko ma lyknac odbiorca..naprawde?? Kobieto otrzasnij sie wreszcie, przeanalizuj bez oklamywania sie wszystkie pobudki, ktorymi sie kierujesz ( a jest wsrod nich chec skompromitowania meza publicznie, zeby nie czul sie taki szczesliwy, na jakiego wyglada) i moze zrozum wreszcie, ze od rozliczania bylego meza jako ojca sa i beda jego synowie, a nie Ty jako byla i niepogodzona zona i to oni - synowie i ojciec - beda decydowac o swoich relacjach. Jak sama mowisz sa bardzo madrzy, wiec uwierz ze 16 latek i 25 latek dadza sobie rade ostatecznie uksztaltowac relacje bez Twojego udzialu. Jedno jest pewne: jezeli ex mial kiedykolwiek wyrzuty sumienia, to juz dzis rozgrzeszyl sie zupelnie, a zawdziecza to jadowi ex malzonki. Zranione ego przycmilo rozum i wszelka wrazliwosc i nie zmieni tego chwalenie sie osiagnieciami naukowymi i zawodowymi i doktorat na papierze. Pani Moniko szacun, ze Pani wybrnela jakos w tym wywiadzie, choc liczylam na to, ze bedzie Pani robic wywiady z ludzmi i-n-t-e-r-e-s-u-j-a-c-y-m- i, a nie takimi, ktorzy krzycza, ze sa interesujacy
👏👏👏
Ojciec kurzajewskiego był posłem więc nie było żadnej biednej rodziny to po pierwsze. Po drugie jak ma się czuć zdradzona skoro była z mężem po rozwodzie?
W punkt!! 👏👏👏💥
P.Smaszcz przejawia cechy charakterystyczne zaburzonej osobowości histrionicznej albo borderline. Jest jeszcze możliwość, że jest w tak zwanej manii i to co teraz robi ma znamiona epizodu "góry emocjonalnej" (nabrudzi, jest agresywna, bezpardonowa, nie ma hamulców). Potem jest dół i depresja. Tak się dzieje przy chorobie afektywnej dwubiegunowej (ChAd). Ale stawiam bardziej na zaburzoną osobowość histrioniczną. One z zaburzeniami osobowości borderline mają cechy wspólne. Oczywiście to już tylko musiałaby specjalista stwierdzić ale na tak zwane "oko" tak to wygląda. Jedno jest pewne, że nie trzyma się "to" normy; pierwsza reakcja w nas ludziach na jej poczynania, bez żadnych "szumów", ten dysonans odczuwany od razu wskazuje na to, że coś jest nie tak. I tutaj nie ma co dywagować nad konkretnymi słowami p.Smaszcz. To jest tak jak brać poważnie słowa i nad nimi się zastanawiać człowieka,który myśli, że jest Napoleonem.No, właśnie. To są naprawdę poważne zaburzenia osobowości, które mają moc zatruwania innym ludziom życia bardzo, a zwłaszcza najbliższym takie zaburzonej osoby. Serdeczne współczucia dla jej synów, matki, ludzi, którzy mają bądź mieli z nią coś wspólnego.
Pani Moniko z wielką kulturą poprowadziła Pani ten wywiad i zadała trudne pytania bardzo taktownie.Nie przyjmuję argumentów pani Smaszcz i nadal uważam,że wywołała tę aferę żeby upokorzyć byłego męża .
A to nie on upokorzył ją? Widać po tutejszych komentarzach, że prawda ludzi najbardziej boli i wydaje się niestosowna, bardziej się ceni kłamstewka, hipokryzję, manipulację, obłudę. Byle ładnie przyklepać dywanik, a co pod nim, to cicho sza.
@@gajaja1176 dokładnie też tak sądzę. Nie rozumiem ludzi, którzy przyklaskują hipokryzji i kłamstwom w żywe oczy. Takie dzisiejsze panie Dulskie
@@gajaja1176 Facet jest tr,y lata po rozwodzie i byłej żony już nie powinno obchodzić z kim się spotyka i nie ma też obowiązku publicznie ogłaszać swoich tomansów czy związków.Dla mnie żenujące jest takie publiczne pranie rodzinnych brudów jakie uskutecznia ta pani.
@@eyesworld6167 może wysłuchaj tej rozmowy - ze zrozumieniem, na początek. Ona nie ma pretensji o to z kim on się spotyka - szczególnie, że dała do zrozumienia, że wie o tym od lat, tylko o jakieś kłamstwa i obłudę. Siedziała cicho - mówiąc kolokwialnie, przez trzy lata, więc najwyraźniej coś tam się przelało. Każdy ma swoje granice, on robi publiczny spektakl, jest akcja, jest reakcja. Raczej nie mamy wiedzy, żeby to łatwo oceniać. A sprzedawanie swojej prywaty i wszelki ekshibicjonizm w SM ma tę wadę, że jak się ostro rozjedzie real z kolorową rzeczywistością wirtualną, to wychodzi taki bajzel.
I Pani Paulina uważa się za osobę inteligentną i wykształconą szczególnie jak wypowiadała się o związkach starszych mężczyzn z młodymi kobietami. No klasa naprawdę na podziw 😒😒😒
Prawda zawsze kole w oczy. Ale taka jest właśnie prawda. Zawsze boli zakłamanych i fałszywych ludzi, ponieważ jest nietolerancyjna dla ich obłudy.
Rzeczy tak się maja. Ona tylko to nazwała.
A jednak , po wysłuchaniu tej rozmowy , zdania nie zmienię , ta kobieta jest chora ...
To , że ma wykształcenie i wielkie mniemanie o sobie , o niczym nie świadczy !
Ta cała współpraca z psychiatrami , o której Pani wspomina w tym wywiadzie , napawa mnie zdumieniem !
Nikt z tych ludzi nie chce , czy nie może tej kobiecie pomóc ?
Mieć takiego życiowego partnera to ogromne wyzwanie !
Zastanawiającym jest , jak taka kobieta może udzielać porad innym kobietom , czy własnym dzieciom , ale też jakie kobiety chcą skorzystać z porad tej pani !
To bardzo toksyczna kobieta , to co mówi , jest zaprzeczeniem tego co robi .
ZGROZA !
Można tylko współczuć jej bliskim , a podziwiać tych , co dali , bądź dają radę obcować z taką kobietą !
Jest bardzo męcząca i trudna ...
Głową puchnie !
Nie wierzę , że znajdzie się odważny , chcący dłuższego, poważnego kontaktu z tą panią ...
Życzę tej pani powrotu do zdrowia i równowagi psychicznej !
W punkt !!!
A Pani jest zdrową osobą? U Pani jest wszystko w porządku?
Pani Paulina nie ma jeszcze dystansu do byłego męża i bardzo przeżywa rozstanie. To minie ,ale za kilka lat .Pozdrawiam
Oj,chyba ktoś nie sluchał z uwagą.Pani wnioski sa błędne.Paulina nie przeżywa rozstania ,tym bardziej ze sama podjęła decyzję o zakończeniu związku.Co oczywiscie nie jest gwarancją na " nie przeżywanie" ale nie o to chodzi.
Przeżywa kompletnie inne rzeczy a nie kwestie rozstania i bardzo dokladnie tłumaczy co.
I asekuracyjnie, bo obawiam sie, iz pojawi się argument że - moze i zaprzecza ale WIDAĆ ze "skrywa głęboko w sobie to,ze chodzi o rozstanie" więc od razu oddalę :
Nie,mówi otwarcie,wprost a nie pół slówkami o co ma żal.A takie gdybanie zostawmy psychologom. Nie siedzi pani w jej głowie,Paulina jest pod opieka specjalisty a więc tym bardziej wie czego jej żal dotyczy,dlatego nie mamy zadnych przesłanek by twierdzić, że jest inaczej niz mówi.I nie ma żadnych podstaw by stawiac tezy z taką pewnością jak pani stawia.
Pani nie wie lepiej od niej co i dlaczego przeżywa.
Czy droga,którą obrała jest słuszna?To juz inna kwestia.
Nie,nie " przeżywa rozstania".
A te "kilka lat "od rozstania ,ktore wg.Pani mają minąć ,dawno już minęły więc teza w tym przypadku, jest kompletnie bez sensu,bo zbliżałoby sie to już, nie do kilku lat a kilkunastu.Nie wspominając już o tym, że to żadna prawidłowość.
Chyba pani nie słuchała zbytnio uważnie tego wywiadu.
I tłumaczy to "dziećmi" jakby te dzieci nie były dorosłymi ludźmi żyjącymi własnym życiem. Słabe.
@@Dorota774 i o to chodzi i ja się zgadzam z wykładem
Ależ po co takie subiektywne wnioski ! Cóż każdy sądzi po sobie ... trzeba trochę dystansu zachować 😉
@@DD-cf4vh bzdura
Jak ciężko pogodzic się z tym rozwodem? Kobieto,nie ty jedna,szanuj siebie teraz nie wrzeszcz!!! Kultury i mądrości życiowej w danej sytuacji ci brakuje ....jeśli jesteś samowystarczalna to udowodnij to, a nie ubolewaj
Ma prawo wypowiadać swoje opinie publiczne
Boże jak ta pani nie może znieść tego że sie związał z Cichopek nie znoszę takiego typu kobiet jak pai Paulina
Nie do konca zamkniety rozdzial powoduje u p.Pauliny widoczna nerwowosc ktora ktora odbira zdrowy rozsadek
Przykro patrzeć i słuchać. Po kilku minutach, doszedłem do wniosku, że szkoda czasu na słuchanie tej krzykliwej kobiety. Synowie są dorośli, nie trzeba ich bronić! Moja mama ciągle powtarza, że osoba, która krzyczy, nigdy nie ma racji! Uciekam, bo jej chropowaty, krzykliwy głos, gestykulacja, wskazuje na to, że jest nienaturalnie pobudzona. A...to nie moje klimaty!
A tak nawiasem mówiąc :widziały gały co braly" to dla tak użalających się nad panem Maciejem😊
Wartość człowieka nie zależy od wykształcenia,bogactwa, narodowości,urody pokazuje życie.
Potwierdzam , to często mówimy , prostak z dyplomem ! Zostawcie wreszcie tego człowieka , to nie jest Pani własnośc ! Pani jest tak zaborczą kobietą, że z Panią trudno wytrzymać ! Może ci studenci nie wytrzymuja z Panią ! dlatego ta depresja !? Co innego teoria a co innego praktyka !
w ogóle ludzie co podkreślają wykształcenie, są nic nie warci
icki myślą inaczej
Boją sie że mężowie ich opuszczą
A synowie pani nie pomogli? ??
Serio, trzeba nienawidzić kobiet i mieć straszny ból dupy, że czas mija, żeby mówić o 30, 35-ciolatkach, że można z nimi tylko porozmawiać o lakierze do paznokci....
Oj tam się czepiasz ''stary pryku''-można jeszcze o szminkach i mocy lakieru do włosów...
Po raz kolejny jest to przykład tego, czego kategorycznie nie robić i czego nie mówić po rozstaniu z partnerem.
Tez sie dziwie, tak publicznie. A kogo to ?
@@dargoninio żeby wysłuchać tych naszych wykrztalconych i pośmiać się z ich pseldoineligencji. Honoru za grosz nie ma w życiu bym się tak nie położyła i skomlala zabylym swoim a idź chłopie w pizdu i nie wracaj a mi daj żyć. Tyczy się to obu stron
@@dargoninio Między Kurzajewskim i Cichopek jest tylko 9 lat różnicy, czy to aż tak dużo...
@@dargoninio nie krzyż mu na drogę ale powrotu nie miał by takiego kwiatu to pół światu a o mlodej cielencince to bym z Tobą polemizowała bo kobieta 40 lat nie jest już mlodka a dojrzała kobieta nie wyszło im w zwiazkąch nie chcieli być już razem więc się rozeszli i układają sobie życie na nowo i po co to wýwlekac ich sprawa ich życie wolnosc Tomku w swoim domku.
Jak kobieta została skrzywdzony to ma siedzieć cicho bo inni chcą mieć spokojne sumienia zastanawiam się gdzie są wszystkie feministki dlaczego nie bronią tu Pani Pauliny razem zgodnym chórem bo chodzi o uczucia nie prawa A co z prawem do miłości to paniPaulina była pierwsza w związku z panem Kurzajreskim i ma z nim dzieci A nie z pani Cichopek i gdzie Solidarność kobiet
To wszystko to tylko zasłona dymna i tęskota za tym, co jednak było najważniejsze, a odeszło bezpowrotnie. Gdyby doświadczenie zawodowe, wykształcenie (ogólnie szacun, te kompetencje są bardzo potrzebne) i wszystko o czym mówi dawało jej prawdziwe szczęście nie plułaby jadem. To jest smutne, niepotrzebnie się spala tym prywatnym tematem.
Pani Paulino. Rozprawia tu Pani o definicji sukcesu. Zastanowiłabym się nad tym jaka jest dla Pani definicja biedy. Skoro mówi Pani, że Pani były mąż był z biednej rodziny, mimo, że Pani teść był dziennikarzem i posłem do Sejmu.
sukces sukces, kasa, kasa, wiedza i kompetencje ważne są, ale jak widać zabrakło serca, a możliwe, że jest ono najważniejsze i wtedy jest sukces
Ja po rozwodzie życzę mojemu ex wszystkiego najlepszego i żeby mu spełniły się jego marzenia ale z daleka ode mnie. Pani Smacz mimo wykrztalcenia jest bardzo nie smaczna w podejściu do męża po rozwodzie br nr br
Ona też życzyła wszystkiego dobrego...
Fajna babka z Pani Pauliny
No cóż po tylu latach od rozstania jednak Pani Paulina nie umie żyć swoim życiem i to jest bardzo smutne pozdrawiam serdecznie
Panie Maćku jakie to szczęście że Pan uciekł od tej osoby przecież przy kimś takim zwariować można
Te publiczne wystąpienia tej Pani rzeczywiście mają służyć oczyszczniu atmosfery w jej rodzinie, czy też satysfakcji z zemsty na byłym partnerze i jego kochance, którzy jako ludzie medialni pewnie powinni być według niej zlinczowani przez publikę???!!! Mam wrażenie, że to drugie, bo można było to wyjaśnić w cztery oczy!!!
Tylko, czy ktoś zmusza ich do publicznego epatowania prywatnym życiem? Zdjęcia tuż po rozbiciu rodziny z podróży do Ziemi Świętej, to albo głupota, albo prowokacja.
@@maka8454
Nie tuz po " rozbiciu rodziny" , tylko 2 lata po rozwodzie.
@@emiliajakin8227 ,pani Cichopek była tuż po rozwodzie.
@@maka8454 Dlaczego Pani patrzy w jedną stronę? Pani Paulina po rozwodzie też lansowała się z pewnym panem. No cóż, nie wyszło jej. Pan Kurzajewski nie skomentował tego ani jednym słowem.
Mąż był niedobry ,nie opiekował sie w chorobie ,nie dbał o dzieci ,doszło do rozwodu i na jej miejscu byłabym przeszczęśliwa ,że sie rozwiodłam .
Po co prać publicznie te brudy ,przecież wszystkim nam powiedziała ,że to był nieudany związek ,który de facto już wiele lat temu przestał istnieć. Teraz wielki krzyk ,złość.Pani Smaszcz ,to prawda jest granica obłudy i to Pani ją przekroczyła.Pani mąż ma prawo ułożyć swoje życie i nie.musi tłumaczyć się 25 l i 16 l synom ani Pani.Zawsze stoję po stronie kobiet ale w tym przypadku zrobiłam odstępstwo ,niech Pani nie będzie żałosna .
@@Kasiastrzechocka9 Trzy lata po rozwodzie i były mąź ma jej się tłumaczyć że swoich wyborów życiowych? to już jest jakaś paranoja ta kobieta powinna odwiedzić psychiatrę i to jak najszybciej
Gdyby nie zaistniała sytuacja to bym nie uwierzyła że ta pani Paulina była i to na szczęście żona Pana Macieja Kurzajewskiego ... trudno tej pani zrozumieć że Pan Maciej od niej odszedł ....wszystko to o czym pani mówi jest w zasięgu pani rąk naprzyklad glina do lepienia garnków lub balet .
Nadal są małżeństwem sakramentalnym do końca życia, na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, w bogactwie i ubóstwie.
Maria ale ty jesteś głupia.
Dlaczego jesteś głupia?
Nie potrafisz tekstu zrozumieć.
3 lata po rozwodzie i on ma sie baba opiekować, która miała już faceta.
@@a.j.8132 Te małżeństwa tz.sakramentalne są bardziej żałosne jak cywilne
Pani Smaszcz, musisz pokochać samą siebie, nie mylić z zgubnym przerostem ego.
Jak to zrobisz to zaczniesz szanować i akceptować nie tylko naprawdę siebie ale też innych.Zamiast układać sobie życie kurczowo trzyma się dzieci /syn ma już swoją rodzinę/ i żalami do byłego męża.
To pokazuje jak bardzo jest roszczeniowa i kontrolująca cudze życie.
Despotyzm, cynizm taką wizytówkę sobie ów Pani Smaszcz tym wywiadem podpisała.
Pani Paulina taki ma kontakt ze swoimi dorosłymi synami, że starszy z nich ożenił się i nie zaprosił jej czyli mamusi na swój ślub, i jeszcze przyjął nazwisko żony bo chciał się od niej że wstydu odciąć, To ci dopiero kłamstwo i obłuda.
Pani Moniko błagam,nigdy więcej tego babsztyla nie zapraszać do siebie,bo tego się nie da słuchać.Szkoda Pani cierpliwości ,kultury ,taktu i zniżania poprzeczki do poziomu tej kobiety ,u której nie widać ani taktu,ani kultury ani mądrości.Ona Kurzajewskiemu nie dorasta kulturą do pięt.
O matko?! Serio? No to rzeczywiście ma dobre relacje z synami.Czyli kłamczucha ?!
@@renataa2466no ale p.Monika przecież jest zaszczycona obec noscia tej strasznej baby- za co ja podziwiać.....
Pytanie od kogo tak naprawdę chciał się odciąć skoro nazywał się Franciszek Kurzajewski 😏