Co jest najkorzystniejsze w leczeniu zaburzeń lękowych? | dr n. med. Dariusz Wasilewskii

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 16 вер 2017
  • Facebook: / medvideopl
    WWW: medvideo.pl/

КОМЕНТАРІ • 130

  • @zaufanyterapeuta
    @zaufanyterapeuta 2 роки тому +2

    Świetny materiał !

  • @wonteka
    @wonteka Рік тому +10

    Pan Doktor odszedł w 2021 roku... RIP

  • @Chowderro
    @Chowderro 2 роки тому

    super intro

  • @martanowak4724
    @martanowak4724 9 місяців тому +2

    Ja brałam pregabaline 1,5 roku . Czułam się świetne , nerwica poszła w ujj . Odstawiłam normalnie bez najmniejszego problemu . Efekt WOW po odstawieniu trwał jeszcze 2 lata . Niestety po tych dwóch latach ( 3,5 r czucia się świetnie ) nerwica wróciła a pregabalina już tym razem nie zadziałała totalnie . Tak że tolerancja się zrobiła .

    • @yuhuvty9794
      @yuhuvty9794 5 днів тому

      Raczej nie możliwe żeby tolerancja po 2 latach nadal się trzymala

  • @32342dsfdsv
    @32342dsfdsv Рік тому

    Jaka muzyka w tle?

  • @MC-kh5tf
    @MC-kh5tf 2 роки тому +4

    26 marca 2021 roku w wieku 59 lat odszedł od nas

  • @Przylga
    @Przylga Рік тому +3

    10 lat brałem clonazepanum, ale zeszłem z tego leku sam. Relanium biorę doraźnie do dzisiaj.

    • @franz98
      @franz98 8 місяців тому +1

      Ile trwał Ci odtrucie odstawienie clonazepamu?

    • @Przylga
      @Przylga 8 місяців тому

      @@franz98 rzuciłem nagle z tego co pamiętam.

    • @franz98
      @franz98 8 місяців тому +1

      @@Przylga z tego co słyszałem clonazepam to najmocniejsze benzo i ciężko odstawić sam jestem w tym syfife bagnie od 4 lat za 3 tyg idę na detoks 6 tygodni zobaczmy co będzie późnej

    • @Przylga
      @Przylga 8 місяців тому +1

      @@franz98 powodzenia! Dużo zdrowia! Ja zeszłem sam z clonazepanum, jak wyszedłem ze schizofrenii! To praktycznie Cud! Polecam modlitwę Różańcową do Matki Bożej, Ona pomaga 💙

    • @MariaMaria-dx2xw
      @MariaMaria-dx2xw Місяць тому +1

      ​@@franz981:59

  • @Corleone007
    @Corleone007 10 місяців тому +1

    3:10 widzę tutaj konflikt. Pregabalina jest przepisywana w lęku ogólnionym, bo raczej nie działa tak szybko i dobrze od razu. Nic nie pobije benzodiazepin pod względem szybkości działania, bardzo dobrej tolerancji (znikomo objawy uboczne przy standardowych niskich dawkach) na wszelkiego rodzaju niepokój. Szybkie działanie to bardziej przy napadzie paniki. Choćto silny lęk, jest najprostszy do poradzenia sobie z nim (oszukania go) i jego cechą charakterystyczną jest krótki czas trwania , do 10 min u większości ludzi (u niektórych dłużej) Jak ktoś zna techniki to i bez benzo sobie poradzi, a jak już zna techniki to ten napad coraz rzadziej się pojawia. Dużo trudniejszym niepokojem do "wyleczenia" jest lęk dużo słabszy ale wolnopłynący, który powoduje jakby człowiek co chwilę pił kawę - nadmierne pobudzenie, potliwość, problemy z zaśnięciem, niemożność skupienia się, a silniejszy niepokój może manifestować się także derealizacją i poczuciem że jest się trochę jak za ścianą i wszystko jest jakieś dziwne. Zmienia się poczucie czasu. Generalnie im człowiek starszy tym jakby szybciej czas mijał - to naturalne i wiemy jak trochę przerażające, gdy człowiek na chwilę o tym pomyśłi. Gdy ma się niepokój ten czas "płynie jeszcze szybciej" Uczucie że zycie doslownie przeplywa miedzy palcami. Jest to związany z nadaktywnością mózgu i w związku z tym że mózg jest plastyczny, to mogą nastąpić pewne strukturalne zmiany odwracalne, które dodatkowo utrwalają ten lęk. Zachodzi bardzo wiele drobnych zmian w mózgu. Ograniczenie niepokoju poprzez farmakologię ma za zadanie odwrócić ten niekorzystny efekt, zredukować niepokój do poziomu bardziej znośnego i pozwolenie pacjentowi pracować nad sprawami które ten niepokój wywołały. Np jeśłi to samotność, to lęk w tym nie pomoże i zredukowanie lęku ułatwi poznanie kogoś, a w konsekwencji zredukuje pierwotny niepokój i da szanse odstawić leki. To taki uproszczony przyklad, bo ten problem jest dużo bardziej złożony. Niepokój się pojawia, gdy jest nadmierna liczba stresorów, których osobnik nie może rozwiązać, bo są po prostu silne (czasem ma się niefart w życiu) lub ma się konflikt emocjonalny i utrudnia się sobie rozwiązanie problemu w sposób nieświadomy. Gdy niepokój ten trwa zbyt długo, to zachodzą pewne odwracalne zmiany, które ten niepokój utrwalają i pacjent sam już nie czuje powiązania poziomu lęku z danym stresem, tj nie czuje, w sumie dlaczego ten lęk ma skoro w danej chwiili nic czuje żeby go coś stresowało - to efekt zmian, gdy lęk ten występuje bardzo długo. Dlugo lęk trwa, gdy np ktoś ma nierozwiązane problemy, które powoduję inne i rośnie tego kaskadowość z czasem i te powiązane problemy nasilają niepokój - utrwalają się inne połączenia w mózgu, zmiany w ciele migdałowatym itd itd, ale to już wcześniej wspomniałem. Istotne jest to, że jest to odwracalne. Raczej przewlekły silny niepokój jest możliwy do wyleczenia tylko przy pomocy farmakoterapii i jeśłi pacjent doskonale wie co jest powodem jego nieokoju (oryginalne pierwotne powody) to musi zacząć je rozwiązywać, a jeżeli nie wie , to powinien pójść na psychoterapie poznawczą behawioralną, który mu uświadomi pewne jego konflikty i głębsze emocje, która są przyczyną lęku. Reasumując nie uważam pregabaliny za równie silnie i szybko działający środek u większości ludzi, ale uważam za dobrą alternatywę do spróbowania w przypadku lęku wolnopłynącego, mając na uwadze, że ten lek też trzeba powoli odstawiać i nie można nadużywać. U pewnej grupy ludzi może powodować lekkie stany euforyczne, aczkolwiek przemijające jako że zachodzą w mózgu procesy kompensacyjne, a szk
    oda. Te mechanizmy powodują, że często coś co powoduje bardzo fajny błogostan na początku (SSRI, pregabalina) mija szybko. Błogostan taki nierzadko bywa na początku leczenia tymi preparatami , szczególnie odxzuwany u osób, które nie czują na początku szczególnych objawów ubocznych.

  • @januszkwiecinski4574
    @januszkwiecinski4574 4 роки тому +36

    Ja mam padaczke modLcie sie za mnie do Boga

    • @lisaliuta8193
      @lisaliuta8193 4 роки тому +16

      Do lekarza A nie do boga

    • @leszektomaszmatysek7125
      @leszektomaszmatysek7125 Рік тому +2

      @@lisaliuta8193 do Boga!

    • @probigstudiofilmowe6860
      @probigstudiofilmowe6860 10 місяців тому +1

      przecież są leki na padaczkę

    • @k8iyo
      @k8iyo 5 місяців тому +1

      Bądź uzdrowiony w imię Jezusa

    • @franz98
      @franz98 2 місяці тому

      Pregabalina leczy też padaczkę ale polecam Depakine Tegretol albo Lamptrygine na padaczkę leki

  • @primexxx4353
    @primexxx4353 5 років тому +1

    czy od pregabaliny mozna sie uzaleznic?odstawianie jej jest bezpieczne?

    • @karlusszachmat5189
      @karlusszachmat5189 5 років тому +3

      Uzależnienia prawie jak heroina.... jest dobrym lekiem ale silnie uzależnienia

    • @primexxx4353
      @primexxx4353 5 років тому

      Karlus szach mat
      a jak dlugo brales ?jakie dawki?ja biore 150 dziennie .3 tygodnie

    • @karlusszachmat5189
      @karlusszachmat5189 5 років тому +1

      @@primexxx4353 biore do 900 mg dziennie brałem więcej ... Kiedyś próbowałem odstawić i był koszmar! ale przy 150 mg może nie będzie tak źle

    • @primexxx4353
      @primexxx4353 5 років тому

      Karlus szach mat
      no to mnie wystraszyles .myslalem ze to bezpieczniejsze niz benzo itp.
      a stopniowo nieszlo odstawic?tak zachwalaja ze niby odstawianie lajtowe.a tu zonk widze

    • @karlusszachmat5189
      @karlusszachmat5189 5 років тому +3

      @@primexxx4353 nie wiem właśnie przy 150 może nie będzie tragedii ja do tego biore jeszcze benzo alprazolam bo 900 już nie styka ale zamierzam redukować liryke i potem zwiększyć benzo żeby mnie nie zgielo ..... Dla mnie benzo mniej szkodliwe 😉

  • @Akronstudent
    @Akronstudent Рік тому +2

    Błąd merytoryczny - nie wszystkie benzodiazepiny mają identyczne działanie, największe różnice są w intensywności działania relaksacyjnego na układ mięśniowy. Nikt nie będzie podawać alprazolamu albo bromazepamu dla gościa z padaczką, mając pod ręką diazepam.

  • @kriss17071989
    @kriss17071989 2 роки тому +3

    Nie życzę nikomu przeżyć na własnej skórze skutków po nagłym odstawieniu benzodiazepin..

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому

      To samo mogę powiedzieć o pregabalinie. Kwestia stopniowego odstawiania. Tyle, że ponoć benzo ciężko się odstawia nawet przy stopniowym zmniejszaniu dawki. No i benzo uzależniają, czyli przy regularnym stosowaniu trzeba brać coraz większe dawki by osiągnąć pożądany efekt, a to oznacza, że niektórzy koneserzy tego leku biorą końskie dawki i temu większy problem z odstawieniem.

    • @kriss17071989
      @kriss17071989 2 роки тому

      @@omen_1218 ja brałem regularnie przez miesiąc czasu. Skończyło mi się opakowanie i zaczęło się piekło które trwało około 2 tyg. Pierwszy tydzień to była masakra. Przerażenie lęk panika. Slyszalem głosy ludzi których koło mnie nie było... zamęt w głowie nieprzespane noce całkowite rozbiercie... koszary senne diabły.... upiory zmory... nie polecam naprawdę nikomu tych pigułek szczęścia w moim przypadku o nazwie Xanax. Na szczęście nie zwariowałem i mam już się dobrze a miałem to przepisane na stany lekowe...

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому

      @@kriss17071989 To nie fajnie... Więc pregabalina jest duuużo bezpieczniejsza. Ale też nie życzę nikomu odstawiania jej nagle po dłuższym stosowaniu w dużych dawkach. Raz skończyło mnie się opakowanie 2 dni przed wizytą u lekarza. Może nie było tak tragicznie jak u Ciebie, ale też było bardzo ciężko.

    • @kriss17071989
      @kriss17071989 2 роки тому

      @@omen_1218 a jak u Ciebie wygląda sprawa związana z alkoholem? Ja u siebie zauważyłem że jak gdzies się pobawię czy coś to na następny dzień przechodzę to strasznie. Lęk,strach i całkowite robicie

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому

      @@kriss17071989 Też tak mam! Alkohol nie wskazany przy pregabalinie. Lepiej sobie odpuścić chlanie. Aczkolwiek jedno piwko raz na jakiś czas jeszcze ujdzie.

  • @MrLembada
    @MrLembada 2 роки тому +11

    Prawie wszystkie obecne leki działające na receptory gaba uzależniają, pytanie po co stosować coś co trzeba brać żeby czuć się normalnie zamiast leczyć przyczynę?

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому +18

      Bo leczenie "przyczyny" może trwać kilka, a nawet kilkanaście lat, a ludzie muszą w tym czasie jakoś funkcjonować, żyć, zarabiać? Inna sprawa, że zbyt rzadko proponowane jest w tej dziedzinie ziołolecznictwo - niedoceniane zresztą i nieco mniej inwazyjne niż farmakoterapia. A skuteczność psychoterapii tyczy się tylko fachowej pomocy o którą trudno i to nie tylko w Polsce. Oczywiście warto próbować aż się uda, ale kiedy to nastąpi?

    • @Loality
      @Loality 2 роки тому

      @@omen_1218 jakie zioła polecasz masz jakiś materiał ? Nie będę brał już tych SSRI dramat

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому +6

      ​@@Loality Oj, dużo jest skutecznych ziół. Zależy na co dokładnie te zioła, bo one różnie działają - obok działania przeciwlękowego jedne mogą pobudzać, a inne usypiać. Ale tak ogólnie z tych ziół które testowałem(i nadal stosuję) polecałbym zdecydowanie:
      1. Męczennice cielistą - (tzw. passiflora), ale tylko w formie ekstraktów i najlepiej kapsułkowanych, bo napary(czyli tzw. herbatki) słabo działają. To dobrze zbadane skuteczne zioło i w dodatku bardzo bezpieczne. Według badań doraźnie działa na lęk, a przy dłuższym stosowaniu ujawnia się nawet działanie przeciwdepresyjne.
      2. Różeniec górski - jest jednym z najskuteczniejszych adaptogenów i naturalnych antydepresantów. Poniekąd dlatego, że jest naturalnym inhibitorem iMAO i dlatego nie można stosować razem z lekami przeciwdepresyjnymi. Na efekty trzeba poczekać kilka tygodni. Tu również polecałbym kapsułkowane ekstrakty, ale ze swoich doświadczeń radzę nie przesadzać z dawką(nie przekraczać zalecanych dawek), bo może zbyt mocno pobudzać i zamiast działania przeciwlękowego pojawi się nerwowość jak przy przedawkowaniu kofeiny. Najlepiej zażywać rano.
      3. Ashwaghanda - również fajny i dobrze przebadany adaptogen. Na efekty niestety też trzeba poczekać, bo zazwyczaj to min. 2 tygodnie regularnego stosowania. Najlepiej stosować wieczorem, bo lepiej się śpi.
      4. Gotu kola lub brahmi - podobne zioła, które można stosować na zmianę. Co prawda działanie przeciwlękowe jest słabsze od wcześniej wymienionych ziół, ale mimo to bardzo polecam, bo to zioło bardzo mocno poprawia koncentrację, a przecież zaburzenia lękowe często powodują problemy ze skupieniem, bo człowiek jest mocno rozpraszany przez lęk.
      5. Korzeń arcydzięgla - całkiem dobre i niedoceniane zioło. Wyraźne działanie przeciwlękowe. Najlepiej zamówić od razu dużą paczkę, bo bardziej się opłaca, a napar robi się z 5g korzenia(żeby był skuteczny), więc sporo tego idzie.
      6. Maczek kalifornijski(w formie naparu) - bardzo wyraźnie uspokaja, ale ma jedną wadę jak dla mnie, a mianowicie mocno usypia. Dla mnie to wada, bo nie mogę go stosować w ciągu dnia przez senność którą wywołuje. Ale jeśli ktoś szuka czegoś na bezsenność, to maczek kalifornijski jest strzałem w dziesiątkę.
      7. Damiana(napar z ziela) - fajne ziółko! Dziwne że tak mało popularne, bo dobrze relaksuje. Ponoć jednak trzeba uważać, by nie zażywać go w zbyt dużych ilościach(chodzi o dawki dzienne). 1-2 łyżki ziela dziennie(do naparu) nie powinny zaszkodzić, ale niektórzy dla działania euforyzującego(a wręcz narkotycznego) stosują znacznie wyższe dawki i to może być niebezpieczne dla zdrowia przy przewlekłym stosowaniu.
      8. Waleriana - tylko w formie wyciągu alkoholowego - do kupienia w każdej aptece. Napary z tego ziela są nieskuteczne. Działanie kropli alkoholowych całkiem uspokajające, ale tylko pod warunkiem że taka nalewka/wyciąg jest świeży i nie chodzi o termin ważności. Bo badania pokazały, że substancje czynne w walerianie są bardzo niestabilne, bardzo szybko ulegają starzeniu przez co tracą działanie. Więc najlepiej kupić w aptece gdzie jest duży ruch klientów, bo wtedy większa szansa, że kupimy świeżą nalewkę, a nie staroć który zdążył się już zakurzyć na półce w jakiejś mało uczęszczanej aptece na zadupiu. Co do wad(lub zalet jak dla kogo), to waleriana usypia, więc w ciągu dnia bym nie polecał. Można też pomieszać krople walerianowe z kroplami miętowymi(również dostępnymi w aptekach) i ponoć to wzmacnia działanie uspokajające - rzekomo z tego połączenia tworzy się Izowalerianian mentylu, który można też kupić gotowy w tabletkach pod nazwą handlową Validol.
      Na podsumowanie powiem, że lepiej nie stosować wszystkich ziół na raz. Oczywiście można stosować kilka ziół jednocześnie, ale lepiej wdrażać je stopniowo, czyli sprawdzić jedno zioło, ocenić działanie i wtedy wdrażać kolejne. Dodam też, że te zioła nie będą działać spektakularnie przy bardzo silnych nerwicach, ale mimo to pomogą w mniejszym lub większym stopniu - poczujemy działanie. Te zioła działają nieporównywalnie lepiej niż popularna melisa w torebkach fix, która jest dla mnie zwykłym placebo i udowodnił to H. Różański badając zawartość substancji czynnych w zielu z takich torebek. I jeszcze stanowczo odradzam wszelkie apteczne preparaty ziołowe typu nervomix itp. Te preparaty również są gówno warte, bo to zazwyczaj sproszkowane ziela a nie ekstrakty - trzeba by było je łykać garściami, żeby coś poczuć.
      Jeśli jesteś bardziej ciekawy tych ziół, to opisu każdego z nich zdecydowanie najlepiej szukać w opracowaniach Dr. H. Różańskiego - wybitny naukowiec i badacz ziół! Ma swoją stronę internetową i wszystkie opisy ziół tam zamieszcza wraz z ich dawkowaniem i zalecaną formą dawkowania. Polecam!

    • @Loality
      @Loality 2 роки тому +1

      @@omen_1218 dziękuję za tak bogata wypowiedź odnośnie tych ziół raczej chciałbym znaleźć coś takiego co uspokoi Ale nie przynuży , oraz może mieć działanie pobudzające aby były chęci Do życia zaglądne na tą stronę która Podałeś i popatrzę z czym się to je , Bo ten escitalopram to jeszcze bardziej tylko nasilił te lęki i pojawiły się jeszcze dodatkowe .a te kapsułki to gdzie najlepiej zdobyć przez internet ?

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому

      @@Loality Jeśli chodzi o coś co uspokoi ale nie przynuży, to właśnie passiflora(to jest pewniak na zaburzenia lękowe), różeniec górski(znosi zmęczenie i daje chęć do działania), ashwaghanda(lepiej brać na noc, ale jej działanie przeciwlękowe przy dłuższym stosowaniu będzie odczuwalne również w dzień), arcydzięgiel(działa doraźnie) i gotu kola lub brahmi. To są zioła o udowodnionym w badaniach naukowych działaniu i przetestowane przeze mnie osobiście, ale pamiętaj że każdy może zareagować na dane zioło indywidualnie, więc trzeba przetestować samemu.
      I ważna rada! Mój błąd przy pierwszym zetknięciu z ziołami polegał na tym, że na początku stawiałem na ilość(mnogość) ziół a nie na jakość. To duży błąd. Lepiej skupić się na ziołach o najlepiej udowodnionej skuteczności(m.in. te które wymieniłem) i na tym by były w odpowiednich dawkach i odpowiedniej formie - np. kupując kapsułkowane suplementy ziołowe szukajmy na etykiecie informacji, że zawiera ekstrakt z zioła a nie sproszkowane ziele - to ważne i ja się już na to raz naciąłem. Lepiej skupić się na maksymalnie kilku ziołach(przynajmniej na początku), ale zadbać o te detale. I też zadbać o regularność stosowania!
      Jeśli chodzi o źródła z jakich kupuję to nie chce tu robić reklamy, ale chyba najpopularniejszym i sprawdzonym sklepem z ziołami jest sklep internetowy magiczny ogród. Ale nie wszystkie zioła tam kupuję. Np. gotu kolę mam z firmy Aliness - w stacjonarnym sklepie zielarskim mi zamówili na moją prośbę. Passiflorę natomiast kupuję ze sklepu internetowego aptekazawiszy.pl (ten suplement w białym pojemniku z różowymi napisami Passiflora) bo w magicznym ogrodzie też jest niby ekstrakt, ale z jakiegoś powodu sprzedają jako proszek z miarką a nie w kapsułkach - próbowałem zażywać ten proszek(który jest ekstraktem z zioła więc o tyle dobrze bo ogólnie działa), ale to bardzo upierdliwe w codziennym stosowaniu i nie polecam. Kapsułkowane ekstrakty duuużo wygodniejsze, bo np. można zabrać sobie kilka kapsułek do pracy i mieć jakby co.
      A co do leków...
      Na mnie SSRI, SNRI itp. działały bardzo słabo(escitalopram, paroksetyna, wenlafaksyna). O dziwo nie miałem jakichś wyraźnie przeszkadzających skutków ubocznych nawet przy końskich dawkach, ale co z tego jak pozytywnego działanie też nie czułem. Jedynie pregabalina na lęki działała dobrze i jeśli miałbym wrócić do leków(gdyby mi się pogorszyło, a zioła by już nie wystarczały) to właśnie do niej bym wrócił. Jedyny haczyk przy pregabalinie, to dawkowanie, bo jak na mnie działała tylko przy bardzo regularnym stosowaniu 3 razy dziennie w odstępach 8 godzin i musiałem tego przestrzegać bardzo rygorystycznie. Przypadkowe pominięcie nawet jednej dawki powodowało, że coś już przestawało działać i dopiero po kilku dawkach w prawidłowych odstępach czasu przywracało się prawidłowe działanie przeciwlękowe. Więc pregabalina BARDZO nie lubiła wahań jej stężenia w organizmie zarówno przy pominięciu dawki jak i przy przypadkowym wzięciu podwójnej dawki - kilka razy mnie się zdażyło. Ale przynajmniej działała, więc jakby zioła nie wystarczały to wiem do czego wrócić. Piszę to jako ciekawostkę, ale też jako nauczkę o tym jak duże znaczenie dla leków ma regularność stosowania w prawidłowych odstępach czasu, czyli godzinach zażywania. Gdybyś kiedyś miał wrócić do leków, to radzę na to zwrócić uwagę, bo ja dopiero po dłuższym czasie skumałem jak bardzo jest to ważne - a przynajmniej dla pregabaliny.

  • @user-rc4qu8pf9j
    @user-rc4qu8pf9j 7 місяців тому

    Tak korzystne że lata wychodzi się z tych leków a psychoterapia nie ma żadnych korzystnych skutków. Autoimmunologia i tarczyca . To są problemy źródłowe. I nie dajcie sobie wmówić że wyniki w normie to dobre wyniki . Hormony mają być blisko siebie ft3 i ft4 i minimum 50 proc normy. A SSRI i snri firmy powinny płacić odszkodowania pacjentom bo odstawienie to nie 2tyg co obiecują .

  • @probigstudiofilmowe6860
    @probigstudiofilmowe6860 10 місяців тому +2

    Przez pregabaline zacząłem codziennie pić piwo, to jest gówno, nie powinno się tego polecać, mam kolegę który również przyjmuje pregabaline i ostatnio wyznał ze codziennie 1 albo 2 piwa wypija.
    Dlaczego od razu takie leki?
    Spróbujcie najpierw bellergot , propranolol albo sulpiryd, Sulpiryd działa cuda, chce się tańczyć i śpiewać po nim :)

    • @adm_o1019
      @adm_o1019 8 місяців тому +1

      @@n.natalia0000 Oj to już długo hodowane lęki. To już bardzo utrudnia życie nie można tak ciągnąć, szkoda pięknego życia, jeszcze tyle fajnych rzeczy może się zdarzyć i to prostsze niż się wydaje z pomocą leków i terapii. Lekarze stosują najpierw SSRI, które są bardzo skuteczne, lecz potrzebują czasu na rozpęd. Możliwości jest wiele to kwestia indywidualna. Czy zgłosiłaś się już gdzieś czy tylko szperasz i robisz rozeznanie?

    • @adm_o1019
      @adm_o1019 8 місяців тому

      @@n.natalia0000 A co dostałaś, od kiedy i jakie były początki? Pytam bo na mnie są też testowane różne rozwiązania i jedno nie zadziałało. Nie powiem co żeby się nie nakręcać :D zadziałało u 3 osób, które znam. Teraz mam inne.

    • @n.natalia0000
      @n.natalia0000 8 місяців тому

      @@adm_o1019 sulpiryd? Co to kolego za lek?😘

  • @mateuszlach5028
    @mateuszlach5028 2 роки тому +1

    Pregabalina lux lek. Zażywam już 3 miesiące 2x po 150mg

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому

      Na mnie działa tylko w dawce 2x300mg czyli maksymalnej. Generalnie to jestem nieco lekooporny i taki mam metabolizm leków, że w małych dawkach na mnie nie działają. Z jednej strony spoko, bo przy wdrażaniu leków reaguję niewielkimi skutkami ubocznymi, a z drugiej strony kaszana, bo muszę brać końskie dawki, żeby coś poczuć pozytywnego na tych lekach.

    • @elva.venustatem
      @elva.venustatem Рік тому

      Na mnie działała 1x 75 mg przez ponad rok, a teraz powoli lęk się odzywa ale nie jakiś drastycznie przed leczeniem było ciężko, ot tak nagle....się ten cały cyrk zaczął. Teraz odzywa się ale raczej sporadycznie

  • @_KULFON_
    @_KULFON_ 3 роки тому +3

    Pregabalina działa subtelniej - działanie przeciwlękowe jest bardzo silne, ale nie czuć takiego atanu "nacpania". Z drugiej strony jednak bardzo otępia kiedy jest się pod wpływem :/

    • @JS-os5bl
      @JS-os5bl 2 роки тому +5

      Że co? Ja po tym "leku" mało nie wylądowałem w psychiatryku. Pogorszył lęki do rozmiarów psychozy, opieprzyłem lekarza przez telefon, zagroziłem pozwem i jeszcze kilka innych glupich rzeczy nawywijałem. Na szczęście wszystko minęło po odrzuceniu tego cuda.

    • @_KULFON_
      @_KULFON_ 2 роки тому +6

      @@JS-os5bl Kurcze - przykra sprawa.
      Ja piszę o swoich doświadczeniach.
      Każdy ma inny organizm i każdy ma inny problem.
      Na każdego też trochę inaczej działa.
      Nie ferujmy wyroków na tę substancję. Na każdego może zadziałać inaczej :)

    • @_KULFON_
      @_KULFON_ 2 роки тому +4

      @@JS-os5bl Ja np. bardzo źle znoszę SSRI, które większości ludzi pomagają. :/
      Tak to już jest.

    • @JS-os5bl
      @JS-os5bl 2 роки тому +1

      @@_KULFON_ Może po prostu to pregabalina na mnie nie działa, a te wszystkie schizy to wynik innej, poważniejszej, niezdiagnozowanej choroby, jak dwubiegunówka lub oraz któraś z postaci schizofrenii.

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому +2

      @@JS-os5bl Każdy reaguje na leki inaczej. Ja na ten przykład bardzo lekko reaguję na farmakoterapię, a próbowałem różnych leków, z różnych grup i raczej w wysokich dawkach(w tym pregabalinę). Ma to dwie strony. Z jednej strony cieszę się, że skutki uboczne praktycznie mnie omijają, a z drugiej strony wolałbym trochę więcej uboków w zamian za lepsze i wyraźniejsze działanie.
      Ale wiem też, że są ludzie, którzy bardzo mocno reagują nawet na niskie dawki leków psychotropowych. Z tego co wiem(choć lekarzem oczywiście nie jestem), to u takich osób trzeba powoli i w bardzo niskich dawkach rozpoczynać wprowadzanie leków. Nie wspominając już o interakcjach z substancjami o których ludzie nie chcą się chwalić lekarzom. A niezdiagnozowane inne zaburzenia/choroby psychiczne, to już wgl mogą zrobić zamieszanie w połączeniu z niektórymi lekami.

  • @user-sd4dr8rp5l
    @user-sd4dr8rp5l 3 місяці тому

    A ja znam osoby co z 500 mg pregabaliny.zeszly.z dnia na dzie bez zadnych skotkow ubocznych

  • @Gohanson888
    @Gohanson888 5 років тому +11

    Gwoli sprostowania. Pregabalina ma bardzo słaby potencjał uzależniający, słabszy niż baklofen, a dużo słabszy niż pochodne benzodiazepiny. Niemniej stosowana w dawkach przekraczających dawki terapeutyczne, działa odurzająco podobnie do baklofenu, czyli daje wyraźną sedację połączoną z wyostrzeniem zmysłów i euforią. Taka mieszanka stymulacji i sedacji.

    • @pawenowakowski5499
      @pawenowakowski5499 3 роки тому +1

      Baklofen to szatan wcielony po którym mozna sobie narobić kłopotów, zaś po dużych dawkach pregi jesteś po prostu cofnięty w rozwoju

    • @sewerynnn
      @sewerynnn 3 роки тому +1

      @@pawenowakowski5499Czy miałeś jakieś złe przeżycia z baklofenem?

    • @pawenowakowski5499
      @pawenowakowski5499 3 роки тому +2

      O tak miałem mam nawet filmiki jak nie kontaktuje sikanie w nocy a rano mokre łóżko to norma, zle przeżycia? Raczej czlowiek jest za odważny i do każdego po kolei zagaduje na chodniku po kolei osoba jaka idzie niema granic barier a jak weźmiesz za dużo zasypiasz budzisz się na chodniku poobijany wiozą cię na szpital respirator rura w nosie cewnik, no i jesteś agresywny nawet bardzo

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому +1

      To ja powiem od siebie. Pregabalina jest w terapeutycznych dawkach o tyle "mało uzależniająca", że schodząc powoli z dawek da się ją odstawić bez większych sensacji i nagłych chęci na przypieprzenie sobie kilku tabletek To moim zdaniem odróżnia ją od leków naprawdę uzależniających. Natomiast nagłe zejście z dużych dawek to jest po prostu rzeźnia.

    • @Corleone007
      @Corleone007 10 місяців тому

      mieszanka stymylacji i sedacji to wzbrew pozorom dośc nieprzyjemny efekt. Najfajniej jak się zdarzy (choć to nie jest częste) nieduża euforia połączona z sennością - to najpiękniejszy stan, jaki można mieć chociażby na początku brania nowego specyfiku, bo niestety mechanizmy kompensacyjne mózgu niszczą te fajne początkowe efekty niektórych leków

  • @alexhomealone4333
    @alexhomealone4333 5 років тому +2

    Na mnie nie działa ani jedno ani drugie. Niestety już taki ze mnie leko - odporny typ.

    • @pawenowakowski5499
      @pawenowakowski5499 3 роки тому +1

      Benzo działają na każdego, zależy jaka benzodiazepina i jaka dawka

    • @JS-os5bl
      @JS-os5bl 2 роки тому

      @@pawenowakowski5499 Otóż nie.

    • @marcinwronski2199
      @marcinwronski2199 2 роки тому

      Jeśli jesteś lekooporny to zostają juz tylko elektrowstrząsy. Nie jest to bolesny zabieg.

    • @alexhomealone4333
      @alexhomealone4333 2 роки тому

      @@marcinwronski2199 Zgaduję że coś o tym wiesz.

    • @marcinwronski2199
      @marcinwronski2199 2 роки тому

      @@alexhomealone4333 nie miałem elektrowstrząsów ale moi koledzy tak. Wszyscy mieli poprawę ale to nie znaczy, że w 100% jestem przekonany do tej metody. W wolnej chwili proszę obejrzec Lot na kukułczym gniazdem

  • @7777sean
    @7777sean 5 місяців тому +1

    Pregabalina to syf,nie bierzcie tego go...a

  • @adamusabrhminus2800
    @adamusabrhminus2800 4 роки тому +7

    Nerwicę się oczyszcza duchowo efekt pozytywny natychmiastowy można iść do lekarza który nie rozumie tematu bo on sprzedaje hemie

    • @marcinwronski2199
      @marcinwronski2199 2 роки тому

      Co za kretyn pisze chemię przez samo "h" a po drugie to duchowo możesz oczyścić swoje brudne gacie.

    • @magorzatan3206
      @magorzatan3206 2 роки тому

      A jak oczyścić nerwicę duchowo, żeby ewentualnie nie zaszkodzić sobie bardziej? Możesz coś polecić?
      Dziękuję i pozdrawiam

    • @marcinwronski2199
      @marcinwronski2199 2 роки тому

      @@magorzatan3206 jeśli już koniecznie chcesz brać prochy, to pomysl o Brintellix.Byc może Ci nie pomoże ale też raczej nie zaszkodzi.

    • @magorzatan3206
      @magorzatan3206 2 роки тому

      @@marcinwronski2199 Nie rozumiem Pana odpowiedzi w kontekście mojego pytania, które zadałam Adamusowi. W związku z tym, zastanawiam się czy Pana wypowiedź jest kierowana do mnie czy to jest pomyłka?

    • @marcinwronski2199
      @marcinwronski2199 2 роки тому

      @@magorzatan3206 przepraszam, to musi być pomylka

  • @JS-os5bl
    @JS-os5bl 2 роки тому +3

    Kompletne bzdury wyssane z palca.

    • @_KULFON_
      @_KULFON_ 2 роки тому

      Co konkretnie?

    • @JS-os5bl
      @JS-os5bl 2 роки тому

      @@_KULFON_ Konkretnie to już napisałem w którejś z odpowiedzi na temat pregabaliny. To jest placebo, podobnie jak wynalazki typu SSRI/SNRI, sztuczne opioidy, niektóre benzo, np. clonazepam. Nie chcę pisać, co na mnie działa, bo dzieci też to czytają.

    • @omen_1218
      @omen_1218 2 роки тому +1

      @@JS-os5bl To nie jest placebo. Kwestia jest tylko tego czy dana osoba reaguje na lek czy nie. I kwestia METABOLIZMU LEKÓW! Ja mam szybki metabolizm(wnioskuję na podstawie doświadczeń z wieloma lekami) i na mnie działają jedynie wysokie dawki leku(o ile trafię z lekiem). Jeśli chodzi o pregabalinę, to działa ona na mnie jedynie w maksymalnych dawkach, czyli 2x300mg na dobę. 2x150mg praktycznie nie odczuwałem, ale ta wyższa dawka już działa ewidentnie a uwierz, że ja jestem odporny na efekt placebo i nie podniecam się byle tabletką. Z pełnym działaniem pregabaliny też trzeba chwilę poczekać. Niby działa doraźnie, ale pełen efekt to minimum tydzień stosowania na ODPOWIEDNIEJ DAWCE.
      Poza tym ten lek powinien być raczej dodatkiem do innego leku. W przypadku silnych zaburzeń lękowych(bo pregabalina jest na lęki) do pregabaliny powinno się dodać jakiś inny lek o działaniu uspokajającym, ale nie mówię o lekach doraźnych typu benzo, tylko bardziej typu SSRI lub podobne. Oczywiście trzeba trafić w lek, bo pierwszy lepszy może nie zadziałać. Czasem trzeba próbować z innymi grupami leków jak np. trójpierścieniowe. Takim miksem można udupić nawet najsilniejszą nerwicę. Kwestia czasu i dobrania leków. Dla osób lekoopornych trzeba robić miksy często wielu leków i to w dużych dawkach. Tak bywa u niektórych. Trzeba też trafić na dobrego lekarza, który będzie na tyle odważny by zrobić takie miksy, bo niektórzy się cykają i efekty z pojedynczym lekiem marne. I robić co jakiś czas badania wątroby, nerek i krwi. Jeśli ktoś nie ćpa, nie chleje i nie ma chorób przewlekłych, to te leki nawet w dużych ilościach nie powinny zrobić nic złego organizmowi.
      A nawiasem mówiąc pregabalina czasem jest niesłusznie zapominana przez lekarzy, bo do niedawna była na patencie i była droga, więc nie każdy chciał i nie każdego było stać. Teraz patent wygasł i są tańsze zamienniki, więc pregabalina wraca do łask chociaż lekarze starszej daty nadal o niej zapominają. Moim zdaniem nie słusznie! Bo ma mnie działa i wiele osób też sobie chwali.

  • @andrzejostrowski1000
    @andrzejostrowski1000 Рік тому +5

    Przez dwa lata brałem pół tabletki Relanium 0,5 dziennie bez zwiększenia dawki. Chciałem sobie polepszyć i zgodnie z zaleceniem lekarza przeszedłem na pregabaline 75mg dwa razy dziennie. Początek leczenia - rewelacja! 😮 Skutków ubocznych nie miałem. Po 7 miesiącach chciałem odstawić... No i zaczęła się jazda! Mdłości, zawroty i bóle głowy, brak apetytu, poty, lęki, otępienie. 😢 Jestem w trzecim tygodniu odstawiania i dopiero jest lekka poprawa. Schudłem przez ten czas 4 kg. Także zanim weźmiesz pregabaline, która na początku jest O.K. pomyśl! Jak będziesz chciał z nią wziąć rozwód, to zemści się na Tobie strasznie. Pozdrawiam. Andrzej. 😢

    • @user-rc4qu8pf9j
      @user-rc4qu8pf9j 7 місяців тому

      Anafranil i pręga 😅 syf

    • @krzysztof4543
      @krzysztof4543 21 день тому

      Wszyscy wiemy jacy byliśmy przed tymi preparatami i co one nam zrobiły.
      I dalej w nie wierzymy. Smutne

  • @marekharmak8762
    @marekharmak8762 Рік тому +2

    Hydroxyzinum to lipa, ten pseudo lek to placebo.