Mój tata jako mechanik przygotowywał samolot dla prowadzącego wtedy maj. Władysława Hermaszewskiego. Po wylądowaniu szef podziękował mu za dobre przygotowanie płatowca i przedstawiony do odznaczenia. Dziś jako 80 latek wspomina ten dzień jako największe osiàgniecie polskiego lotnictwa.
piknie!
1410 NIE ZAPOMNIJCIE!
Byłem na tej uroczystości.
Mój tata jako mechanik przygotowywał samolot dla prowadzącego wtedy maj. Władysława Hermaszewskiego. Po wylądowaniu szef podziękował mu za dobre przygotowanie płatowca i przedstawiony do odznaczenia. Dziś jako 80 latek wspomina ten dzień jako największe osiàgniecie polskiego lotnictwa.
Mieli rozmach skur...