Nie handlowałem autami, działam za to w zupełnie innej branży i jako tako mi idzie. Branże poznawałem sam, wyszukałem w niej niszę i generalnie stworzyłem sam know-how. I nie wyobrażam sobie, aby z kimkolwiek dzielić się swoją wiedzą i tworzyć sobie konkurentów. Dlatego trudno mi w to uwierzyć co ten człowiek nam proponuje.
A ja znam te licytacje od lat i wiem, jakie to jest bagno. To wszystko oszustwo a nie żadne "sprawdzone auta". Tam zagraniczne firmy pozbywają się problemowych samochodów, które opisywane są jako w pełni sprawne. A później dostajesz auto, z wyciętym katalizatorem, olejem w zbiorniczku wyrównawczy, nawet paliwo ze zbiornika po sprzedaży potrafi zniknąć itp. W tym roku więcej zarobiłem na lokatach w banku niż na tym syfie. Niektórych aut kupionych w maju do dziś nie nie doprowadziłem do ładu. Nie dajcie się nabrać no to kłamstwo. Powstałą nowa "subkultura" szkoleniowców udających ekspertów a tak naprawdę to są zwykli manipulanci po odpowiednich "szkoleniach ze sprzedaży szkoleń". Zwróćcie uwagę na ich zachowanie jacy oni są wszyscy do siebie podobni. Odpowiedni wizerunek w mediach społecznościowych, drogie rekwizyty dookoła i szukamy naiwnych. Jakby to był taki dochodowy biznes to by konkurentów do licytacji sobie nie szukał. Obrzydzenie mnie bierze jak na takich patrzę.
Lepiej zarobiony niż Paweł Miszta a na szkoleniach chce zarabiać 🤣🤣🤣 Idąc tym tokiem każdy może zostać tak samo Kononowiczem czy Majorem Suchodolskim i zarabiać 3 tys w 2 godziny robiąc lajwa 😎 To chyba muszę szukać coacha do zostania patostreamerem. Przynajmniej kasy nie trzeba inwestować 🤣
Przedstawienie handlu samochodami w mocno różowych barwach. Ostatnie miesiące to bardzo ograniczona podaż samochodów przez co ceny osiągają astronomiczne poziomy. Licytacje są prawie puste, leasingi nie wymieniają samochodów bo nie dostają nowych. Przebiegi często bardzo wysokie (przez wydłużanie kontraktów). Myślę, że materiał zrobiony pod sprzedaż szkoleń. Przeciętny Kowalski może dużo stracić nie znając branży. To nie jest prosta branża, łatwo zostać oszukanym lub popełnić błąd. Sprzedając nawet stary samochód wg prawa kupujący otrzymuje dwuletnią rękojmię, te ryzyko nie jest niskie.
Rękojmie możesz ograniczyć do roku - tego typu informacje wraz ze wszystkimi obowiązkami, których należy dopełnić przy handlu autami będą na szkoleniu. Specjalnie zaprosiłem do niego radcę prawnego, który specjalizuje się w prawie motoryzacyjnym. Absolwenci dostaną też gotowy wzór umowy sprzedaży, który pomaga uniknąć wielu problemów w przyszłości. Co do zakupu na aukcjach w ostatnim czasie - inni narzekają a ja mam eldorado. Jeszcze nigdy nie kupowałem tak tanio i nie sprzedawałem tak drogo jak w zeszłym roku, szczególnie w ostatnich miesiącach. Tego typu wypowiedzi jak Twoja tylko mnie w tym utwierdzają, że okazje na aukcjach trzeba umieć dostrzec i trzeba wiedzieć gdzie kupować. Tego też chcę nauczyć swoich kursantów, bo samo podanie linków nic nie da. Auta z dużymi przebiegami też można sprzedać i na nich fajnie zarobić. Pozdrawiam :)
Ludzie, nie dajcie się zmanipulować! Fajnie że koledze interes się kręci, ale nie można porównywać szkolenia z nieruchomości do szkolenia z sprowadzania aut! Mało tego cena tego szkolenia jest prawie taka(bez wielkiej różnicy), jak cena szkoleń u naprawdę dobrych fachowców z nieruchomości..na których marża nie wynosi 2,3,5tyś a 30,40 itd. Z doświadczenia wiem że zamiast wydawać parę tysięcy na parę trików zainwestujcie to w kupno swojej pierwszej okazji żeby zobaczyć co z czym się je. Bez obrazy ale dla mnie jest to jawne naciąganie, kolega naoglądał się szkoleniowców bo dziś jest na to moda, oczywiście warto mieć jakąś wiedzę ale nie w tej cenie...przynajmnije na początek. Pozdrawiam
Fajny materiał ale... :) Ja od 10lat handluje samochodami z sprowadzonymi z Niemiec. I z tymi aukcjami nie jest tak kolorowo jak opisujesz. Co prawda można kupić fajne auto, ale często samochody mają wady nie opisane w aukcji. A w procesie reklamacji możemy uzyskać maxymalnie 300e zniżki na zakup kolejnego auta ponieważ odejmowane jest ryzyko inwestycyjne nawet jak padnięty jest silnik. Ponadto firma która sprzedaje nam owy pojazd wystawia Fakturę bez swojej marzy czyli kwotę netto, a marzą nazywana jest opłata aukcyjna która nie możemy wrzucić w koszta. Pomysł ze szkoleniami masz fajny bo zarobisz trochę kasy, ale żeby handlować autami to jednak trzeba się na nich znać i to dobrze. Teraz wyszkolisz 50osob. Za kilka miesięcy kolejne . Za parę lat może się okazać że będzie więcej handlarzy niż klientów bo na chwilę obecną konkurencja już jest bardzo duza .Mimo wszytko życzę Ci powodzenia i pozdrawiam.
na moim terenie najwięksi handlarze poszli w budowlankę, sadzą jedno osiedle za drugim i mają wszystko sprzedane za gruby hajs, z samochodów zrezygnowali, a przy dzisiejszych obowiązkach i grożących za to karach to dużo firm wypada z branży bo dzisiaj handel autami stał się mocno kłopotliwy, nie wspominając o klientach i ich wymaganiach/budżecie , dlatego ciężko jest tak naprawdę żeby ktoś w to wszedł konkretnie , trzeba mieć zaplecze, plac, znajomości, mechaników, lakierników, itp, trzeba się na autach znać, może samemu coś tam podłubać, bo wszyscy naokoło zarobią tylko nie ty, Na tych aukcjach są też podrobione Miny , są na YT też filmy co handlarzom przyszło po wylicytowaniu z takiej platformy.
Nie ma to jak zamiast opowiedzieć o biznesie od podszewki ,zrobić w 70% czasu filmu reklamy szkolenia ,notabene zarobi na nim więcej niż na tych brykach ,👍szacun
Jako człowiek z branży muszę stwierdzić, że cena szkolenia nie ma nic wspólnego z przyzwoitością. Wszystko opiera się na robieniu dużej nadziei na łatwy zarobek, a tego nie ma.
Na płatnym szkoleniu przedstawi swoje triki, stronki do licytacji i inne ciekawostki, a za kilka miesięcy cały kraj dowie się o jego tajemnicach. Nie ma siły żeby te informacje nie wypłynęły dalej zupełnie za free 😁
Prowadzę auto-handel od 15 lat i nie wszystko jest takie różowe jak w tym materiale. Wiele mniejszych firm z mojej okolicy zamknęło się i zostali tylko najwięksi. Prawda jest taka że bez znajomości i kontaktów praca wyłącznie na aukcjach nie jest opłacalna.
Sorry, ale nikt zielony bez wiedzy nie wejdzie w ten interes ba nawet nie może wejść bo po kilku miesiącach polegnie. Nie ma żadnych aukcji o których handlarze nie wiedzą. Trzeba mieć wiedzę, kontakty, żeby w tym przetrwać. Jeden z drugim jak zobaczy że trzeba sie ubrudzić, podczepić lawetę, spiąć pasami, ocenić co trzeba przy danym aucie zrobić to się załamie. Nie można porównywać do fliperów, którzy chodzą elegancko ubrani, lakiereczki, zegareczki, włoski na żelik. Oczywiście to żart, ale nie można porównać handlarza mieszkaniami do handlarza autami i co za tym idzie szkolenia z nieruchomości i aut. Handel autami to cieżki kawałek chleba, trzeba się napocić i ubrudzić. A o lawecie wspomniałem dlatego że bez tablic po przywiezieniu auta z Niemiec nie można sie poruszać. Chyba, że na szkoleniu będzie jedź na kolekcjonerskich i jakoś to będzie. Nie chciałem nikogo urazić, ale taka jest prawda. Jestem w branży ponad 15 lat i wiem co jest 5. Pozdrowienia
Pieniądze lubią spokój. Jeśli zarabiam porządna kasę to nie chwale się tym na zewnątrz wręcz przeciwnie dobry plan to taki o którym moja konkurencja nie wie. Bardzo słaby odcinek 🤦♂️
No właśnie mam wrażenie, że wszyscy Ci Midele itd to przede wszystkim chcą wcisnąć szkolenia;) Ale faktem jest, że można się jakoś zainspirować i czerpać z tego to co najlepsze;) Popieram pieniądze lubią cisze!
Dobrze się wstrzeliłeś z tym materiałem, bo sam jestem na rozstaju dróg zawodowych i szukam czegoś żeby dorobić, na razie po godzinach a docelowo na stałe. Z racji zainteresowań i wykonywanej pracy myślałem o handlu używkami. Moje przemyślenia są takie, że wcale nie jest to takie proste dodatkowe zajęcie jak przedstawia gość filmu. Kupując tanie auto (za 10-15 tys PLN) raczej nie możemy się posiłkować aukcjami zagranicznymi i trzeba bazować na rynku lokalnym. Potrzebna jest więc wiedza, która pozwoli zweryfikować, czy dany samochód jest w dobrym stanie i nie wymaga kosztownych napraw. W kwestii napraw/usług dodatkowych - człowiek z ulicy, nie mając kontaktów, płaci normalne stawki, a te są (szczególnie ostatnio) bardzo wysokie, zwłaszcza w dużych miastach. To nam zjada potencjalny zysk. Dochodzi jeszcze kwestia rozliczania tej sprzedaży - wypadałoby mieć działalność gospodarczą, tak aby móc sprzedawać auta na fakturę a nie umowę sprzedaży, więc to są kolejne koszty. Na końcu jest jeszcze kwestia rękojmi, pamiętajmy że sprzedający odpowiada przed kupującym za istotne wady towaru przez okres dwóch lat. Można się więc wpakować na niezłą minę, zwłaszcza jeśli nie znasz się na samochodach i kupisz jakiegoś trupa bez weryfikacji jego stanu.
za 10 000zł nie opłaca się targać z drugiego końca europy auta, lepiej kupić coś na miejscu, przynajniej na początek ,niestety handel autami nie jest dla wszystkich, jak sam jesteś zielony z mechaniki czy ogarnięcia auta czy nie masz jakiegoś dojścia do mechaników, lakierników to wszyscy wokół zarobią a ty tylko będziesz dokładał, bez dizałlności dzisiaj to też nie bardzo, bo sprzedasz 10 aut bez działalności to zaraz jakiś życzliwy sąsiad zrobi donosik do urzędu skarbowego i masz darmową kontrolę zapewnioną i niemałą karę. Temat aut z zagranicy jest to temat dosyć skompikowany, My od 10 lat sprowadzamy ,ale na początku jeździłem na place ze starszymi kolegami handlarzami i mi się spodobało. to były czasy, później sam już jeździłem a teraz to oni do mnie wysyłają oferty i nie muszę nigdzie jeździć, i nie muszę licytować .
Dziwna sprawa z tymi kursami ... Jeśli 50 ciu nowych handlarzy po szkoleniu wejdzie na te same strony gdzie bohater odcinka kupuje samochody, to zrobi się troszkę bryndza, będą przebijać się cenami , wywindują stawki i zarobią mniej .. Jest to sens robić sobie konkurencję ? No chyba, że chcemy zacząć żyć z kursów, a nie z handlu. No to OK . Jeśli facet chce żyć z handlu, to troche podcina sobie skrzydła w ten sposób oraz innym handlarzom którzy są w interesie od lat. Aż takiego miodu chyba niema z tymi autami w dobrym stanie za dobre pieniądze na handel.
Aukcje z których korzystam mają dziesiątki tysięcy użytkowników. Dodatkowe 50 osób wiele nie zmieni. Każda z tych 50 osób może mieć inny pomysł na handel, dysponować różnym budżetem i chcieć handlować innymi samochodami.
Handluje samochodami z aukcji od 12 lat i wcale nie jest to takie kolorowe jak opowiada. Trzeba naprawde trafic na bardzo uczciwa aukcje, co jest rzadkoscia, bo mozna na taka mine sie wpasowac ze to co sie zarobi na kilku samochodach, mozna zaraz stracic na jednym aucie. Przewaznie sa to auta polizingowe albo brane w rozliczeniu, przy kupinie nowego auta. Duzo jest tez zajec komorniczych.
Oczywiście - sam nieraz trafiłem na minę, co pokazywałem chociażby w swoich filmach. Samodzielnie sprawdzając samochody również można trafić na minę - nie da się rozebrać auta na śrubki i przewidzieć, czy zaraz coś się w nim nie wysypie. Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, jednak można to ryzyko minimalizować, bazując na swoim doświadczeniu lub doświadczeniu innych osób. Jak od 12 lat handlujesz to zapewne pewnych aut już unikasz mając takie doświadczenie i dzięki temu minimalizujesz ryzyko. Ja robię dokładnie tak samo :)
Świetny materiał dzięki, któremu uświadomiłem sobie, że na moim placu warsztatowym auta oczekujące na serwis/naprawę często przekraczają łączną wartość miliona złotych👊
To prawda,że auta lepiej się sprzedają na zachodzie. Mój brat buduje auta i większość to export na Niemcy. Nawet wczoraj pan bez oglądania wysłał lawetę po limitowaną wersję klasyka,a w Polsce pewnie ludzie chcieliby kupić za cenę sprzedaży,ale w PLN,a nie euro
Pewnie hotel juz pan ma zaklepany... w razie niepowodzenia zapraszam na kurs obróbki kiełbasy przy trasie szybkiego ruchu WARAZAWA-LEGIONOWO. Gwarantuje 100% zwrot inwestycji nasze hostessy zrobią z pana gwiazde internetu i bedzie mial pan 2mln subskrypcji.
Swego czasu byłem wielkim fanem kanału oglądałem wszystkie filmiki głównie rozmowy w maluszku a później początki gwiazdy i pojazdy ale kanał przeistoczył się daje szacunkiem do prowadzącego kierunku tylko rozmowa pieniądze pieniądze pieniądze i wychodzi jakby taka pazerność prowadzącego na siano Bez obrazy tylko moje odczucia
Dla Ciebie to są rozmowy o pieniądzach bez głębi, a dla tych widzów z otwartą głową jest to biznesowa inspiracja i możliwość poznania wielu branż od środka. Mnóstwo osób do mnie pisze dziękując za filmy o tej tematyce.
@@duzywmaluchu Jasne Duży! Wiadomka! Nie wiele zostanie dla "Handlarza". Mam nadzieję że przedsięwzięcie będzie udane :) Chciałem wybrać się z bratem w ramach prezentu, ale nie stać Mnie na Warszawskie stawki i jak się nie ma luźnej miedzi to na tyłku się siedzi :) Pozdrawiam i udanej zabawy :)
@@duzywmaluchu można by tu użyć klasycznego tekstu prywaciarzy "nie opłaca się" Jak przyjdzie 7 osób mamy 49tys minus koszty to i tak 25tyś zostanie za kilka godzin. Chyba nie źle?
@@zakierownica4112 Przygotowanie szkolenia to nie tylko kilka godzin mówienia do ludzi, ale kilkuletnia inwestycja w budowanie swojej marki, setki godzin zdobywanego doświadczenia, doszkalanie się itd. Dawida na UA-cam subskrybuje 50 tysięcy osób zainteresowanych tematem motoryzacji. To także musi świadczyć o jakości prezentowanych przez niego treści. Życzę Dawidowi, żeby przyszło jednak więcej niż siedem osób, bo facet przykłada się do tego co robi. Realizując ten odcinek widziałem z jakim perfekcjonistą mam do czynienia. Wiem, że dla niektórych 25 tysięcy to niebotyczna kwota, ale to nie są duże pieniądze. Jestem pewien, że w tym czasie Dawid mógłby sprzedawać kolejne auta i zająć się tylko handlem. Te szkolenie to przejaw jego ambicji, bo ileż można robić to samo. Trzeba mieć jakąś odskocznie.
Ceny na licytacjach (jakichkolwiek) osiągają aktualnie zawrotne kwoty. Nie ma teraz dobrego miejsca do kupowania aut i nie ma jakichś okazji. A gdyby jednak były, to osoba która szkoli i bierze za to jakieś 5000zl skupowała by sama auta w dużych ilościach żeby tylko zarobić na aucie średnio 10tys zł/sztuka. Jeżeli ktoś nie dysponuje kapitałem może zawsze uruchomić linie kredytowa w banku. Tylko ze tego nie zrobi, bo nie ma teraz okazji ani dobrych licytacji żeby był to dobry biznes. Prosta piłka: na szkoleniu jest łatwiej i szybciej zarobić niż na handlu, wiec lepiej szkolić :)
Ja handluję popowodzowymi z Niemiec zgniotami z Francji i jeszcze więcej zarabiam , rynek obecnie nasz pan trzeba go szanować , w pewnym sensie czuje się zbawcą bo klienci zadowoleni oczywiście informuje ich o szkodach ale widzę że im to nie przeszkadza cena najważniejsza
Bez obrazy ale co to jest milion zł w autach na sprzedaż ja posiadając firmę obróbkę metali to 2 tokarki tyle kosztują i spłacają się dużo wolniej wiec to żadna inwestycja pozdrawiam
handel autami i tak jest nie dla każdego, to jest sport dla cierpliwych przede wszystkim, trzeba się też trochę jednak na autach znać, 15 lat temu jeździliśmy na te wszystkie place niemiecko-tureckie , dzisiaj wielcy youtuberzy typu "Pan Romek"tam jeżdżą jakby amerykę odkryli na nowo, zrobiły się modne aukcje online, i generalnie nie ma większego problemu KUPIĆ, Co kupować, jak kupować i gdzie kupować to nie jest najważniejsza kwestia, wszyscy doświadczeni handlarze znają większość tych stron, o wiele trudniej jest to SPRZEDAĆ. Więc dzisiaj mając 1mln zł, 2mln zł można to wydać w 2-3 dni , natomiast sukces jeszcze daleko od momentu zakupu.Aczkolwiek w 2021 roku chyba nikt nie narzekał bo każdemu raczej obroty się zwiększyły ;-) pozatym sam fakt że samochody zdrożały i to mocno już można zwiększyć tym obrót ;-)
Handluję od 10 lat i powiem tyle: okazje rzadko się zdarzają, bardzo rzadko. (W kategorii pojazdów 10-50 tys) Zazwyczaj jest tak, że jak auto jest troszeczkę tańsze niż rynkowo to po zleceniu zewnętrznym firmą sprzątania, prania tapicerki, polerki i poprawy jakiś detali, dołączając dodatkowo do kosztów pcc3, ubezpieczenie i ogłoszenie to może być ciężko czasami wyjść na zero... Natomiast, gdy auto jest znacząco tańsze niż być powinno to naiwne jest myślenie, że ktoś się pomylił określając cenę. Zazwyczaj auto posiada poważne wady: techniczne, wizualne lub prawne. I właściciel doskonale wie o tym... Jeśli ktoś chce zarabiać dużo, musi większość czynności wykonywać sam i oszczędzać gdzie się tylko da. I tak właśnie zbudowany został negatywny obraz handlarzy autami - oszczędnościami. Podam przykład. Miałem auto, które wymagało wymiany skrzyni biegów i kolektora dolotowego (problem z klapkami). Podjechałem do poza miejskiego warsztatu cieszącego się dobrą opinią - z ciekawości ile wyjdzie. Werdykt: 4500zł... (na częściach regenerowanych + robocizna) Obliczyłem później jaki byłby koszt na częściach używanych (bez gwarancji) i przy własnej pracy: 1700zł... Natomiast w wersji oszczędnej (druciarskiej) + własna robota: 400zł. A auto kupione 7000zł poniżej wartość rynkowej, gdzie nie tylko to było do zrobienia... Fajnie to można zarabiać na bardzo drogich autach bazując na niewielkim procencie marży lub różnicy w cenach aut na różnych rynkach. Dzięki temu przy tej skali da się zarabiać bez większego wysiłku :-) Jeśli masz budżet max 30tys zł i nikłe pojęcie o branży to odradzam ten biznes... Ale jeśli jesteś mechanikiem dysponującym co najmniej podstawowymi narzędziami to... polecam - pracując przy własnych autach zarobisz nawet 2x więcej niż wykonując te same prace przy autach klientów.
Nie ogarniam jaka trzeba mieć spokojna psychikę żeby to robić. Obracanie autami po 100-200 tys, ciągle branie kredytów na następne, masakra funkcjonować tak i spać spokojnie.
@@Frrrrrrrrl To ja Ci kolego odpowiem. Odsetki od kredytu 100000 zł w skali roku to liczmy, że w przybliżeniu 10000 zł. W ciągu roku mając dodatkowe 100000 zł jestem w stanie zarobić kilkukrotnie więcej niż odsetki, a jeśli stwierdzę, że chcę spłacić kredyt to sprzedaję samochody i go spłacam w całości. To nie jest kredyt na coś co nie zarabia. Nie kupuję za to auta dla siebie, które traci na wartości. Pożyczam by zarabiać więcej. A jak będę chciał spłacić to pozbywam się rzeczy, którą kredytuję, a razem z nią całego kredytu.
@@NietypowyHandlarz spoko rozumiem, tylko dla mnie człowieka pracującego na etacie całe życie takie cuda wianki jak opisujesz to nieprzespane noce, stres który wykończył by mnie w pół roku. Moja psychika nie udzwignela by tych liczb, tych kombinacji, i zmian decyzji.
Uważam, że chandlowanie to bardzo trudne zajęcie ze względu na sumienie, które może przeszkadzać w dobrym samopoczuciu. To dlatego mówimy o predyspozycjach. Handlarz ma umowę kupna sprzedaży, która całkowicie znosi jego odpowiedzialność, to dlatego jego wszystkie samochody to igly sprawdzone a ich stan jest lepszy niż z salonu, bo daje gwarancję nawet na kilka lat, co z tego że nikt jej nie wyegzekwuje.
Z tym zniesieniem odpowiedzialności to akurat nieprawda. Jako sprzedawca na towar musisz udzielić dwuletniej rękojmi i to prawo przysługuje kupującemu z automatu. Rękojmię można wyłączyć, ale tylko w przypadku sprzedaży do firm i to za zgodą obu stron, w sytuacji gdy stroną transakcji jest osoba fizyczna to wszelkie zapisy wyłączające odpowiedzialność sprzedawcy nie mają mocy prawnej.
To nie dla nowych, taki handel to stres i nerwice całego ciała. Myślisz na okrągło czy dobrze kupiłeś, pijesz i ćpasz, czy martwisz się, bo się nie sprzedaje. Biznes tylko dla tych co nie mają co z kasą robić, mają czas i kilka czy kilkanaście koła straty to dla nich kilka dni pracy w innej branży, stąd mogą próbować i ryzykować.
😂😂😂 człowieku widać jaki z ciebie handlarz , licytowałes focusa nie z innym kupującym tylko z botem aukcyjnym . Stary patent firm aukcyjnych , a ty myślisz ze prowadzisz walkę z innym handlarzem
Czy tylko mnie ten gość tak bardzo drażni? I to już nawet nie chodzi o to że opowiada o handlowaniu samochodami jakby robił coś nie wiadomo jak niesamowitego tylko zwykły sposób wypowiedzi..
Tą samą wiedzę, sprzedam 6 razy taniej w formie ebooka 😁 a kto siedzi w temacie doskonale wie, że wszystko co zostało przedstawione w materiale jest tylko po to, żeby zarobić na szkoleniach (których wiedza jest za darmo dostępna w internetach). Samochody teraz są drogie, ciężko coś sensownego w dobrych pieniądzach wylicytować z rynku europejskiego a następnie istnieje ryzyko, że auto będzie długo zalegać zanim ktokolwiek choćby zadzwoni. Przed pandemią auto stało średnio statystycznie 3 miesiace, teraz ten okres sprzedaży się wydłużył. Rynek jest już mocno nasycony samochodami. Zdarzają się złote strzały, szybkie i z dużą marżą ale to trzeba mieć dużo farta i jeszcze większą ilość gotówki, żeby myśleć o życiu z handlu. Wiem, bo zajmuję się tym od 8 lat.
Elektrykami? Auto elektryczne nie jest eko ... 1.wydobycie litu z którego są robione baterie jest bardzo szkodliwe i dla ludzi często dzieci i dla środowiska. 2.Wyprodukowanie takiego auta jest droższe niż Diesla. 3.W razie kolizji auta elektryczne nie są naprawiane ubezpieczenie traktuje jako szkodę całkowitą.(I bynajmniej w Niemczech takie auto nie może być już zarejestrowane). 4.Bateria tak jak w telefonach po jakimś czasie jest do wymiany a podczas niskich temperatur traci dużo mocy. 5.Ladowanie auta w dużym mieście graniczy z cudem bo albo ładowarka zajęta albo czasu brak. 6.Mieszkajac w bloku piętrowym wystarczy na 30 mieszkań aby 10 na raz ladowalo auta to raczej żadna sieć tego nie wytrzyma wywali bezpieczniki. 7. Nie ma możliwości aby nasze sieci energetyczne mogły dać prąd do ładowania wielu aut na raz bo go po prostu braknie. 8.Kryzys energetyczny powoli staje się coraz bardziej mozliwy więc gdzie tu sens aby mieć elektryczne auto.(zresztą jak braknie pradu to i tak nie zatankujemy paliwa) 9. Jest tylko jedno rozwiązanie ludzie powinni się obudzić i zmienić wiele w życiu codziennym. Zwolnić i zadbać o siebie nawzajem i o Ziemię .
Widać że gość wie co robi. Jak ktoś ch e działac w handlu autami to szkolenie napewno pomoże. Trzeba zainwestować w siebie a dopiero później zarbiac po co popełniać błędy jak gość powie co i jak
Aczkolwiek Ja I moich paru znajomych co przegladali te ceny lub licytowali z paru stron to drogo w uj na tych licytacjach wiec nie wiem jakie on stostuje te strony xd
Ja to handluję takimi z USA po całkach albo takimi z rzeki. Najlepiej jak była całka a później jeszcze dodatkowo się utopiło, wtedy zysk największy. Zrobić na częściach z Ali, pootwierać drzwi, aby wszystko ładnie wyschło i następnie liczyć zyski. Mogę dać link do kursu, w którym przedstawię wam moje tajniki. Cena promocyjna z 14599 na 9999zl!
Wyczerpujace informacje na temat handlu autami przedstawia na swoim kanale Grzegorz Leszko i do tego za DARMO! Chłop zjadł na tym interesie zęby, tu nic nowego się nie dowiecie oprucz odchudzenia portfela
15 k na aucie, minus podatki to 8 zostanie, to żaden wynik, zapraszam na szkolenie powiem wam jakie aukcje i jak zarabiać jak naprawiać, gdzie kupować części itp itd. 1000 zł i wiecie wszystko 😁. Moje marże na autach 10-20 tysięcy NETTO.
Tak szczególnie kupując auta na aukcji siedząc przed komputerem siedzę w tym biznesie już ładnych pare lat i wiem jak wyglada zakup i licytacje aukcje unikam …. Ile razy się zdarzyło ze auto inne przyjechało niż było na aukcji np kupowałem benzynę a przyjechał diesel wiec jak samemu się je kupuje ogląda sprawdza nie można tego porównać do kupowania przed kompem nigdy nikt mi tego nie powie bzdura ….
Kupując pierwszy samochód za 2000 płacąc za lawetę, akcyzę, drobne naprawy itd oraz sprzedając go za 4000 wychodzimy na 0 albo jesteśmy w plecy. Kupić samochód za 2000 a sprzedać za 6000 żeby zarobić to już trudniej. Sam widziałem ciekawe oferty na zagranicznych aukcjach ale żeby tam kupić samochód trzeba być handlarzem i wpłacić jakąś kwotę. Nie udało mi się znaleźć firmy która dla mnie wylicytowała by ten samochód, a były ciekawe oferty BMW g30 którego akurat poszukiwałem.
Za 2000zł tj 440 € to ty sobie kup w Polsce jakiegos gruza A nie transportuj go z drugiego końca Europy, i mówisz że się nie opłaca, no bo się nie opłaca, sensowny samochód do handlu to kwota od 4000-5000 € w górę
Hahah auto , tylko nie z komisu nigdy w życiu skasowane sprowadzone i wyremontowane przez fachowców na końcu okazuje się że jeden złożony jest z trzech 🤣
Pierdzielenie że zarobek taki i taki, ale po odliczeniu podatku marzy 23% i dochodowki 19% lub 9% to z tych 15 zostaje 8, robię to na co dzień i trochę poerdzieli
Chyba, że zaniżona fakturka i czysty zarobek. Jeśli patrząc, ze odbywa się wszystko uczciwie to kolorowo nie jest, zarobek, podatki, BDO, AKC-R, później % kwoty idzie do inwestora lub na kredyt obrotowy i później 8000zł zmienia się w mniejsza liczbę. Fakt da się zarobić pieniądze dalej na autohandlu, aczkolwiek nie widzę sensu tych szkoleń. Wydajesz 5000zl i zaczynasz zabawę, nie masz Pojęcia o rynku, nie znasz ludzi, cen usług, skąd brać auta, co kupić by zarobić a jak szacować zakupy aut, później po szkoleniu okazuje się ze wiesz, co kupić czyli auto, co sprawdzić czyli podstawę, jakie podatki płacić i gdzie zgłosić się, No i może dowiesz się gdzie wystawić auto XD Szkolenia są wydana kasa w błoto, jeśli wiesz co jest 5, znasz się na autach sam ogarniesz ten biznes, nie jest ciężki ale trzeba mieć tylko minimalne pojęcie wiedzy na temat aut i umieć myśleć analitycznie by oszczędzić na robocie przy aucie.
Co on chce nauczyc 🤣 licytacje są banalnie proste kto sie zna na autach to doskonale wie jak to robic ciekawe czy ten range walony z usa sie sprzeda w co wątpie jak juz robi takie pieniadze niech zainwestuje troche w plac bo siara sprzedawac auta tej klasy i kupowac je na ubłoconym placu ale nie zapominajmy ze to są specjalne licytacje🤣🤣🤣
A to ze kupiles tego focusa rs nie bylo zamierzonym podbiciem ceny przez serwis aukcyjny zebys wydal wiecej kasy? Coz za zbieg okolicznosci ze akurat wtedy nagdle ktos zaczal licytowac, heh no ciekawe
Więcej informacji o szkoleniu Dawida na stronie www.handlujautami.pl. Poniżej kod rabatowy dla moich widzów 🙂
- duzywmaluchu (rabat 2000 zł)
Nie handlowałem autami, działam za to w zupełnie innej branży i jako tako mi idzie. Branże poznawałem sam, wyszukałem w niej niszę i generalnie stworzyłem sam know-how. I nie wyobrażam sobie, aby z kimkolwiek dzielić się swoją wiedzą i tworzyć sobie konkurentów. Dlatego trudno mi w to uwierzyć co ten człowiek nam proponuje.
Gość, przecież musi jakoś spłacić te kredyty 😉
Przecież najlepsza kasa jest na kursach
A ja znam te licytacje od lat i wiem, jakie to jest bagno. To wszystko oszustwo a nie żadne "sprawdzone auta". Tam zagraniczne firmy pozbywają się problemowych samochodów, które opisywane są jako w pełni sprawne. A później dostajesz auto, z wyciętym katalizatorem, olejem w zbiorniczku wyrównawczy, nawet paliwo ze zbiornika po sprzedaży potrafi zniknąć itp. W tym roku więcej zarobiłem na lokatach w banku niż na tym syfie. Niektórych aut kupionych w maju do dziś nie nie doprowadziłem do ładu. Nie dajcie się nabrać no to kłamstwo. Powstałą nowa "subkultura" szkoleniowców udających ekspertów a tak naprawdę to są zwykli manipulanci po odpowiednich "szkoleniach ze sprzedaży szkoleń". Zwróćcie uwagę na ich zachowanie jacy oni są wszyscy do siebie podobni. Odpowiedni wizerunek w mediach społecznościowych, drogie rekwizyty dookoła i szukamy naiwnych. Jakby to był taki dochodowy biznes to by konkurentów do licytacji sobie nie szukał. Obrzydzenie mnie bierze jak na takich patrzę.
Kto handluje lub handlował autami to wie że to nie jest takie łatwe mile i przyjemne
Zgadzam się wiem coś na ten temat
15 tysięcy za umycie samochodu to całkiem przyzwoita stawka, chociaż obawiam się, że niedługo będą takie ceny na myjniach.
"A ile to na stare złotówki?"
Lepiej zarobiony niż Paweł Miszta a na szkoleniach chce zarabiać 🤣🤣🤣 Idąc tym tokiem każdy może zostać tak samo Kononowiczem czy Majorem Suchodolskim i zarabiać 3 tys w 2 godziny robiąc lajwa 😎 To chyba muszę szukać coacha do zostania patostreamerem. Przynajmniej kasy nie trzeba inwestować 🤣
Gość jest tak sfiksowany na punkcie tych aut i licytacji, ze jak go ktoś pyta na ulicy która godzina to odpowiada - stary ja licytuje auta :)
To jest zwykły handlarz, tylko teraz dodatkowo sprzedaje szkolenia
Przedstawienie handlu samochodami w mocno różowych barwach. Ostatnie miesiące to bardzo ograniczona podaż samochodów przez co ceny osiągają astronomiczne poziomy. Licytacje są prawie puste, leasingi nie wymieniają samochodów bo nie dostają nowych. Przebiegi często bardzo wysokie (przez wydłużanie kontraktów). Myślę, że materiał zrobiony pod sprzedaż szkoleń. Przeciętny Kowalski może dużo stracić nie znając branży. To nie jest prosta branża, łatwo zostać oszukanym lub popełnić błąd. Sprzedając nawet stary samochód wg prawa kupujący otrzymuje dwuletnią rękojmię, te ryzyko nie jest niskie.
Rękojmie możesz ograniczyć do roku - tego typu informacje wraz ze wszystkimi obowiązkami, których należy dopełnić przy handlu autami będą na szkoleniu. Specjalnie zaprosiłem do niego radcę prawnego, który specjalizuje się w prawie motoryzacyjnym. Absolwenci dostaną też gotowy wzór umowy sprzedaży, który pomaga uniknąć wielu problemów w przyszłości. Co do zakupu na aukcjach w ostatnim czasie - inni narzekają a ja mam eldorado. Jeszcze nigdy nie kupowałem tak tanio i nie sprzedawałem tak drogo jak w zeszłym roku, szczególnie w ostatnich miesiącach. Tego typu wypowiedzi jak Twoja tylko mnie w tym utwierdzają, że okazje na aukcjach trzeba umieć dostrzec i trzeba wiedzieć gdzie kupować. Tego też chcę nauczyć swoich kursantów, bo samo podanie linków nic nie da. Auta z dużymi przebiegami też można sprzedać i na nich fajnie zarobić. Pozdrawiam :)
Ja piernicze...absolwenci...juniwersytet 🙈
I co sie dowiem....ze zeby kupic to musisz miec gotowke a jak jej nie masz to bank Ci da 🤷🏼♂️☝️
@@NietypowyHandlarz Cała Europa drogo klika auta, jedynie Ty kupujesz za bezcen 😜😂😂
@@NietypowyHandlarz tak tak jasne jasne
Ludzie, nie dajcie się zmanipulować! Fajnie że koledze interes się kręci, ale nie można porównywać szkolenia z nieruchomości do szkolenia z sprowadzania aut! Mało tego cena tego szkolenia jest prawie taka(bez wielkiej różnicy), jak cena szkoleń u naprawdę dobrych fachowców z nieruchomości..na których marża nie wynosi 2,3,5tyś a 30,40 itd. Z doświadczenia wiem że zamiast wydawać parę tysięcy na parę trików zainwestujcie to w kupno swojej pierwszej okazji żeby zobaczyć co z czym się je. Bez obrazy ale dla mnie jest to jawne naciąganie, kolega naoglądał się szkoleniowców bo dziś jest na to moda, oczywiście warto mieć jakąś wiedzę ale nie w tej cenie...przynajmnije na początek. Pozdrawiam
Fajny materiał ale... :) Ja od 10lat handluje samochodami z sprowadzonymi z Niemiec. I z tymi aukcjami nie jest tak kolorowo jak opisujesz. Co prawda można kupić fajne auto, ale często samochody mają wady nie opisane w aukcji. A w procesie reklamacji możemy uzyskać maxymalnie 300e zniżki na zakup kolejnego auta ponieważ odejmowane jest ryzyko inwestycyjne nawet jak padnięty jest silnik. Ponadto firma która sprzedaje nam owy pojazd wystawia Fakturę bez swojej marzy czyli kwotę netto, a marzą nazywana jest opłata aukcyjna która nie możemy wrzucić w koszta. Pomysł ze szkoleniami masz fajny bo zarobisz trochę kasy, ale żeby handlować autami to jednak trzeba się na nich znać i to dobrze. Teraz wyszkolisz 50osob. Za kilka miesięcy kolejne . Za parę lat może się okazać że będzie więcej handlarzy niż klientów bo na chwilę obecną konkurencja już jest bardzo duza .Mimo wszytko życzę Ci powodzenia i pozdrawiam.
na moim terenie najwięksi handlarze poszli w budowlankę, sadzą jedno osiedle za drugim i mają wszystko sprzedane za gruby hajs, z samochodów zrezygnowali, a przy dzisiejszych obowiązkach i grożących za to karach to dużo firm wypada z branży bo dzisiaj handel autami stał się mocno kłopotliwy, nie wspominając o klientach i ich wymaganiach/budżecie , dlatego ciężko jest tak naprawdę żeby ktoś w to wszedł konkretnie , trzeba mieć zaplecze, plac, znajomości, mechaników, lakierników, itp, trzeba się na autach znać, może samemu coś tam podłubać, bo wszyscy naokoło zarobią tylko nie ty, Na tych aukcjach są też podrobione Miny , są na YT też filmy co handlarzom przyszło po wylicytowaniu z takiej platformy.
Piekło zamarzło , handlarz samochodów -youtuber - szkoleniowiec 😀
😂😂😂
na pewno trenuje crossfit i studiujje prawo. a za rok rzuci studia i zbuduje blizniaka :D
@@patrykblabla i ma dziewczynę modelkę😆
Szkolenia są tak modne że niebawem będą szkolenia z dodawania komentarzy na YT ...
Mirek handlarz musi wkroczyć do akcji
Handlarz zawsze powie kupującemu to co chce usłyszeć i wszystkie samochody odhandlarza są w perfekcyjnym stanie i wyjątkowo zadbane
Nie ma to jak zamiast opowiedzieć o biznesie od podszewki ,zrobić w 70% czasu filmu reklamy szkolenia ,notabene zarobi na nim więcej niż na tych brykach ,👍szacun
Jako człowiek z branży muszę stwierdzić, że cena szkolenia nie ma nic wspólnego z przyzwoitością. Wszystko opiera się na robieniu dużej nadziei na łatwy zarobek, a tego nie ma.
Jak w każdym przedsięwzięciu bez pracy nie ma kołaczy
Na płatnym szkoleniu przedstawi swoje triki, stronki do licytacji i inne ciekawostki, a za kilka miesięcy cały kraj dowie się o jego tajemnicach. Nie ma siły żeby te informacje nie wypłynęły dalej zupełnie za free 😁
Z ceną za szkolenie ktoś spadł z sufitu.
Prowadzę auto-handel od 15 lat i nie wszystko jest takie różowe jak w tym materiale. Wiele mniejszych firm z mojej okolicy zamknęło się i zostali tylko najwięksi. Prawda jest taka że bez znajomości i kontaktów praca wyłącznie na aukcjach nie jest opłacalna.
Sorry, ale nikt zielony bez wiedzy nie wejdzie w ten interes ba nawet nie może wejść bo po kilku miesiącach polegnie. Nie ma żadnych aukcji o których handlarze nie wiedzą. Trzeba mieć wiedzę, kontakty, żeby w tym przetrwać. Jeden z drugim jak zobaczy że trzeba sie ubrudzić, podczepić lawetę, spiąć pasami, ocenić co trzeba przy danym aucie zrobić to się załamie. Nie można porównywać do fliperów, którzy chodzą elegancko ubrani, lakiereczki, zegareczki, włoski na żelik. Oczywiście to żart, ale nie można porównać handlarza mieszkaniami do handlarza autami i co za tym idzie szkolenia z nieruchomości i aut. Handel autami to cieżki kawałek chleba, trzeba się napocić i ubrudzić. A o lawecie wspomniałem dlatego że bez tablic po przywiezieniu auta z Niemiec nie można sie poruszać. Chyba, że na szkoleniu będzie jedź na kolekcjonerskich i jakoś to będzie.
Nie chciałem nikogo urazić, ale taka jest prawda. Jestem w branży ponad 15 lat i wiem co jest 5.
Pozdrowienia
Po tym co napisałeś to wygląda jak byś tydzień temu zaczynał.
Do tego lawetka z tachografem od nowego roku✋😁
Pieniądze lubią spokój. Jeśli zarabiam porządna kasę to nie chwale się tym na zewnątrz wręcz przeciwnie dobry plan to taki o którym moja konkurencja nie wie. Bardzo słaby odcinek 🤦♂️
Swieta prawda☝️ 👍👌
To samo sobie pomyslalem ogladajac te bzdury .
Kto normalny sprzedaje kure znoszaca zlote jajka 🤔
Ale nie ma takich planów. Wszystko już zostało wymyślone i albo robisz coś lepiej od innych albo gorzej i plajta
No właśnie mam wrażenie, że wszyscy Ci Midele itd to przede wszystkim chcą wcisnąć szkolenia;) Ale faktem jest, że można się jakoś zainspirować i czerpać z tego to co najlepsze;) Popieram pieniądze lubią cisze!
Dzięki za promocję, do zobaczenia! ;)
Do zobaczenia! :)
Dobrze się wstrzeliłeś z tym materiałem, bo sam jestem na rozstaju dróg zawodowych i szukam czegoś żeby dorobić, na razie po godzinach a docelowo na stałe. Z racji zainteresowań i wykonywanej pracy myślałem o handlu używkami. Moje przemyślenia są takie, że wcale nie jest to takie proste dodatkowe zajęcie jak przedstawia gość filmu. Kupując tanie auto (za 10-15 tys PLN) raczej nie możemy się posiłkować aukcjami zagranicznymi i trzeba bazować na rynku lokalnym. Potrzebna jest więc wiedza, która pozwoli zweryfikować, czy dany samochód jest w dobrym stanie i nie wymaga kosztownych napraw. W kwestii napraw/usług dodatkowych - człowiek z ulicy, nie mając kontaktów, płaci normalne stawki, a te są (szczególnie ostatnio) bardzo wysokie, zwłaszcza w dużych miastach. To nam zjada potencjalny zysk. Dochodzi jeszcze kwestia rozliczania tej sprzedaży - wypadałoby mieć działalność gospodarczą, tak aby móc sprzedawać auta na fakturę a nie umowę sprzedaży, więc to są kolejne koszty. Na końcu jest jeszcze kwestia rękojmi, pamiętajmy że sprzedający odpowiada przed kupującym za istotne wady towaru przez okres dwóch lat. Można się więc wpakować na niezłą minę, zwłaszcza jeśli nie znasz się na samochodach i kupisz jakiegoś trupa bez weryfikacji jego stanu.
za 10 000zł nie opłaca się targać z drugiego końca europy auta, lepiej kupić coś na miejscu, przynajniej na początek ,niestety handel autami nie jest dla wszystkich, jak sam jesteś zielony z mechaniki czy ogarnięcia auta czy nie masz jakiegoś dojścia do mechaników, lakierników to wszyscy wokół zarobią a ty tylko będziesz dokładał, bez dizałlności dzisiaj to też nie bardzo, bo sprzedasz 10 aut bez działalności to zaraz jakiś życzliwy sąsiad zrobi donosik do urzędu skarbowego i masz darmową kontrolę zapewnioną i niemałą karę. Temat aut z zagranicy jest to temat dosyć skompikowany, My od 10 lat sprowadzamy ,ale na początku jeździłem na place ze starszymi kolegami handlarzami i mi się spodobało. to były czasy, później sam już jeździłem a teraz to oni do mnie wysyłają oferty i nie muszę nigdzie jeździć, i nie muszę licytować .
Jaka rękojmia o czym ty mówisz. Będziesz się bujał po sądach 5 lat
Fajnie ze mówisz o kredycie 👍
Dziwna sprawa z tymi kursami ... Jeśli 50 ciu nowych handlarzy po szkoleniu wejdzie na te same strony gdzie bohater odcinka kupuje samochody, to zrobi się troszkę bryndza, będą przebijać się cenami , wywindują stawki i zarobią mniej .. Jest to sens robić sobie konkurencję ? No chyba, że chcemy zacząć żyć z kursów, a nie z handlu. No to OK .
Jeśli facet chce żyć z handlu, to troche podcina sobie skrzydła w ten sposób oraz innym handlarzom którzy są w interesie od lat. Aż takiego miodu chyba niema z tymi autami w dobrym stanie za dobre pieniądze na handel.
Aukcje z których korzystam mają dziesiątki tysięcy użytkowników. Dodatkowe 50 osób wiele nie zmieni. Każda z tych 50 osób może mieć inny pomysł na handel, dysponować różnym budżetem i chcieć handlować innymi samochodami.
I weźmy pod uwagę to, że z tych 50 osób, 5 osób weźmie się za to na serio i zacznie zarabiać, albo jedna chociaż.
Przeciez banki domagaja sie swoich rat...🤷🏼♂️
Jak już statek tonie to się kursy robi
@@larryking8439 no alez baaa...nk łupomino sie o swoje 😌
Gostek ma super dostę do aut za pół darmo na licytacjach i sprzedaje drogo na tych samych licytacjah. Ble ble ble.
Odcinek ciekawy, ale koszt szkolenia przewyższa wartość zakupu e46 na zime
Handluje samochodami z aukcji od 12 lat i wcale nie jest to takie kolorowe jak opowiada. Trzeba naprawde trafic na bardzo uczciwa aukcje, co jest rzadkoscia, bo mozna na taka mine sie wpasowac ze to co sie zarobi na kilku samochodach, mozna zaraz stracic na jednym aucie. Przewaznie sa to auta polizingowe albo brane w rozliczeniu, przy kupinie nowego auta. Duzo jest tez zajec komorniczych.
Oczywiście - sam nieraz trafiłem na minę, co pokazywałem chociażby w swoich filmach. Samodzielnie sprawdzając samochody również można trafić na minę - nie da się rozebrać auta na śrubki i przewidzieć, czy zaraz coś się w nim nie wysypie. Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, jednak można to ryzyko minimalizować, bazując na swoim doświadczeniu lub doświadczeniu innych osób. Jak od 12 lat handlujesz to zapewne pewnych aut już unikasz mając takie doświadczenie i dzięki temu minimalizujesz ryzyko. Ja robię dokładnie tak samo :)
Oczywiście, czasem na licytacji kupuje drożej niż z ogłoszeń także spokojnie z tymi licytacjami
Ja bym zaczął szkolenia w swojej branży tylko wtedy jakbym ją opuszczał i chciał na koniec dorobić.
Świetny materiał dzięki, któremu uświadomiłem sobie, że na moim placu warsztatowym auta oczekujące na serwis/naprawę często przekraczają łączną wartość miliona złotych👊
Proponowałbym uzupełnić cukier... najlepiej snickersem
To prawda,że auta lepiej się sprzedają na zachodzie. Mój brat buduje auta i większość to export na Niemcy. Nawet wczoraj pan bez oglądania wysłał lawetę po limitowaną wersję klasyka,a w Polsce pewnie ludzie chcieliby kupić za cenę sprzedaży,ale w PLN,a nie euro
250 000 zł jeden występ dla 50 ludzi pewnie że lepiej niz użerać się z autami
Po co się stresować handlem, jak się ma gadane to lepiej szkolić 🙂
Pewnie hotel juz pan ma zaklepany... w razie niepowodzenia zapraszam na kurs obróbki kiełbasy przy trasie szybkiego ruchu WARAZAWA-LEGIONOWO. Gwarantuje 100% zwrot inwestycji nasze hostessy zrobią z pana gwiazde internetu i bedzie mial pan 2mln subskrypcji.
No zrobi sobie konkurencję i może się biznes skończyć. Życzę powodzenia 👍
Swego czasu byłem wielkim fanem kanału oglądałem wszystkie filmiki głównie rozmowy w maluszku a później początki gwiazdy i pojazdy ale kanał przeistoczył się daje szacunkiem do prowadzącego kierunku tylko rozmowa pieniądze pieniądze pieniądze i wychodzi jakby taka pazerność prowadzącego na siano Bez obrazy tylko moje odczucia
Dla Ciebie to są rozmowy o pieniądzach bez głębi, a dla tych widzów z otwartą głową jest to biznesowa inspiracja i możliwość poznania wielu branż od środka. Mnóstwo osób do mnie pisze dziękując za filmy o tej tematyce.
7000zlotych za szkolenie? Niektórzy muszą na to 2-3 miesiące pracować. Powodzenia! 😅
Odlicz VAT (23%), podatek dochodowy (19%) i składkę zdrowotną (4,9%), wynajem sali, stawkę dla innych prelegentów oraz pozostałe wydatki :)
@@duzywmaluchu Jasne Duży! Wiadomka! Nie wiele zostanie dla "Handlarza". Mam nadzieję że przedsięwzięcie będzie udane :) Chciałem wybrać się z bratem w ramach prezentu, ale nie stać Mnie na Warszawskie stawki i jak się nie ma luźnej miedzi to na tyłku się siedzi :) Pozdrawiam i udanej zabawy :)
@@duzywmaluchu można by tu użyć klasycznego tekstu prywaciarzy "nie opłaca się"
Jak przyjdzie 7 osób mamy 49tys minus koszty to i tak 25tyś zostanie za kilka godzin. Chyba nie źle?
@@zakierownica4112 Przygotowanie szkolenia to nie tylko kilka godzin mówienia do ludzi, ale kilkuletnia inwestycja w budowanie swojej marki, setki godzin zdobywanego doświadczenia, doszkalanie się itd. Dawida na UA-cam subskrybuje 50 tysięcy osób zainteresowanych tematem motoryzacji. To także musi świadczyć o jakości prezentowanych przez niego treści. Życzę Dawidowi, żeby przyszło jednak więcej niż siedem osób, bo facet przykłada się do tego co robi. Realizując ten odcinek widziałem z jakim perfekcjonistą mam do czynienia. Wiem, że dla niektórych 25 tysięcy to niebotyczna kwota, ale to nie są duże pieniądze. Jestem pewien, że w tym czasie Dawid mógłby sprzedawać kolejne auta i zająć się tylko handlem. Te szkolenie to przejaw jego ambicji, bo ileż można robić to samo. Trzeba mieć jakąś odskocznie.
Teraz szkolenia robią jak wędzić kiełbasę jak kupić samochód jak kupić mieszkanie na flipa jak gotować,ludzie czy wy serio jesteście jacyś ułomni.
Jak powiedział nie oszukałem to właśnie oszukał.
🙂
Ceny na licytacjach (jakichkolwiek) osiągają aktualnie zawrotne kwoty. Nie ma teraz dobrego miejsca do kupowania aut i nie ma jakichś okazji. A gdyby jednak były, to osoba która szkoli i bierze za to jakieś 5000zl skupowała by sama auta w dużych ilościach żeby tylko zarobić na aucie średnio 10tys zł/sztuka. Jeżeli ktoś nie dysponuje kapitałem może zawsze uruchomić linie kredytowa w banku. Tylko ze tego nie zrobi, bo nie ma teraz okazji ani dobrych licytacji żeby był to dobry biznes. Prosta piłka: na szkoleniu jest łatwiej i szybciej zarobić niż na handlu, wiec lepiej szkolić :)
Ja handluję popowodzowymi z Niemiec zgniotami z Francji i jeszcze więcej zarabiam , rynek obecnie nasz pan trzeba go szanować , w pewnym sensie czuje się zbawcą bo klienci zadowoleni oczywiście informuje ich o szkodach ale widzę że im to nie przeszkadza cena najważniejsza
Dokładnie cena najważniejsza. Reszta mniej
Bez obrazy ale co to jest milion zł w autach na sprzedaż ja posiadając firmę obróbkę metali to 2 tokarki tyle kosztują i spłacają się dużo wolniej wiec to żadna inwestycja pozdrawiam
Zwykły młody handlarz samochodów, a film ma reklamować szkolenia - pewnie za odpowiednią kwotę. Nic złego, ale jakość materiałów na tym kanale spada.
Takie marze to tylko przy zakupie zloma cofnięcia szafy i sprzedaż jako bezwypadek z małym przebiegiem🤣
Handlarz prawdę co powie...
handel autami i tak jest nie dla każdego, to jest sport dla cierpliwych przede wszystkim, trzeba się też trochę jednak na autach znać, 15 lat temu jeździliśmy na te wszystkie place niemiecko-tureckie , dzisiaj wielcy youtuberzy typu "Pan Romek"tam jeżdżą jakby amerykę odkryli na nowo, zrobiły się modne aukcje online, i generalnie nie ma większego problemu KUPIĆ, Co kupować, jak kupować i gdzie kupować to nie jest najważniejsza kwestia, wszyscy doświadczeni handlarze znają większość tych stron, o wiele trudniej jest to SPRZEDAĆ. Więc dzisiaj mając 1mln zł, 2mln zł można to wydać w 2-3 dni , natomiast sukces jeszcze daleko od momentu zakupu.Aczkolwiek w 2021 roku chyba nikt nie narzekał bo każdemu raczej obroty się zwiększyły ;-) pozatym sam fakt że samochody zdrożały i to mocno już można zwiększyć tym obrót ;-)
Handluję od 10 lat i powiem tyle: okazje rzadko się zdarzają, bardzo rzadko. (W kategorii pojazdów 10-50 tys)
Zazwyczaj jest tak, że jak auto jest troszeczkę tańsze niż rynkowo to po zleceniu zewnętrznym firmą sprzątania, prania tapicerki, polerki i poprawy jakiś detali, dołączając dodatkowo do kosztów pcc3, ubezpieczenie i ogłoszenie to może być ciężko czasami wyjść na zero...
Natomiast, gdy auto jest znacząco tańsze niż być powinno to naiwne jest myślenie, że ktoś się pomylił określając cenę. Zazwyczaj auto posiada poważne wady: techniczne, wizualne lub prawne. I właściciel doskonale wie o tym...
Jeśli ktoś chce zarabiać dużo, musi większość czynności wykonywać sam i oszczędzać gdzie się tylko da. I tak właśnie zbudowany został negatywny obraz handlarzy autami - oszczędnościami.
Podam przykład.
Miałem auto, które wymagało wymiany skrzyni biegów i kolektora dolotowego (problem z klapkami). Podjechałem do poza miejskiego warsztatu cieszącego się dobrą opinią - z ciekawości ile wyjdzie.
Werdykt: 4500zł... (na częściach regenerowanych + robocizna)
Obliczyłem później jaki byłby koszt na częściach używanych (bez gwarancji) i przy własnej pracy: 1700zł...
Natomiast w wersji oszczędnej (druciarskiej) + własna robota: 400zł.
A auto kupione 7000zł poniżej wartość rynkowej, gdzie nie tylko to było do zrobienia...
Fajnie to można zarabiać na bardzo drogich autach bazując na niewielkim procencie marży lub różnicy w cenach aut na różnych rynkach. Dzięki temu przy tej skali da się zarabiać bez większego wysiłku :-)
Jeśli masz budżet max 30tys zł i nikłe pojęcie o branży to odradzam ten biznes... Ale jeśli jesteś mechanikiem dysponującym co najmniej podstawowymi narzędziami to... polecam - pracując przy własnych autach zarobisz nawet 2x więcej niż wykonując te same prace przy autach klientów.
Bardzo sensowna wypowiedz. Tylko, co rozumiesz przez bardzo drogie auta? 100k w górę ?
Nie ogarniam jaka trzeba mieć spokojna psychikę żeby to robić. Obracanie autami po 100-200 tys, ciągle branie kredytów na następne, masakra funkcjonować tak i spać spokojnie.
dlatego on coś ma a ty nic. Taki jest biznes :)
@@guineapigtaco288 nie twierdzę że nie go rozumiem to. Tylko tej jego głowy nie rozumiem jak ludzie się różnic mogą.
@@Frrrrrrrrl To ja Ci kolego odpowiem. Odsetki od kredytu 100000 zł w skali roku to liczmy, że w przybliżeniu 10000 zł. W ciągu roku mając dodatkowe 100000 zł jestem w stanie zarobić kilkukrotnie więcej niż odsetki, a jeśli stwierdzę, że chcę spłacić kredyt to sprzedaję samochody i go spłacam w całości. To nie jest kredyt na coś co nie zarabia. Nie kupuję za to auta dla siebie, które traci na wartości. Pożyczam by zarabiać więcej. A jak będę chciał spłacić to pozbywam się rzeczy, którą kredytuję, a razem z nią całego kredytu.
@@NietypowyHandlarz spoko rozumiem, tylko dla mnie człowieka pracującego na etacie całe życie takie cuda wianki jak opisujesz to nieprzespane noce, stres który wykończył by mnie w pół roku. Moja psychika nie udzwignela by tych liczb, tych kombinacji, i zmian decyzji.
@@Frrrrrrrrl Jasne :) Psychika każdego to indywidualna bardzo sprawa. Przedsiębiorcy w Polsce muszą mieć ją twardą ;-))
Jeszcze kilka lat jak nam ,, ekologię" wprowadzą to te auta będzie można co najwyżej w cenie złomu sprzedać
Nie oszukał żadnego klienta śmiech na sali Największy oszust to sprzedawca samochodów nie ma lepszego kłamcy
Uważam, że chandlowanie to bardzo trudne zajęcie ze względu na sumienie, które może przeszkadzać w dobrym samopoczuciu. To dlatego mówimy o predyspozycjach. Handlarz ma umowę kupna sprzedaży, która całkowicie znosi jego odpowiedzialność, to dlatego jego wszystkie samochody to igly sprawdzone a ich stan jest lepszy niż z salonu, bo daje gwarancję nawet na kilka lat, co z tego że nikt jej nie wyegzekwuje.
Z tym zniesieniem odpowiedzialności to akurat nieprawda. Jako sprzedawca na towar musisz udzielić dwuletniej rękojmi i to prawo przysługuje kupującemu z automatu. Rękojmię można wyłączyć, ale tylko w przypadku sprzedaży do firm i to za zgodą obu stron, w sytuacji gdy stroną transakcji jest osoba fizyczna to wszelkie zapisy wyłączające odpowiedzialność sprzedawcy nie mają mocy prawnej.
Wywiad z handlarzem, może następny będzie z kieszonkowcem?
Już nie ma z kim wywiadów przeprowadzać…. Handlarz używanych samochodów….. 🤓🧐
Pozdrowienia Filip jak zwykle konkretny materiał 👊
Dzięki! Obejrzałeś już cały? :)
Jestem w połowie
komentarz dla twórców filmu + lajk ku chwale i na pohybel algorytmom youtuba,niech wam wirtualny stwórca w subach wynagrodzi.
Jak tu pięknie i kolorowo.
To nie dla nowych, taki handel to stres i nerwice całego ciała. Myślisz na okrągło czy dobrze kupiłeś, pijesz i ćpasz, czy martwisz się, bo się nie sprzedaje. Biznes tylko dla tych co nie mają co z kasą robić, mają czas i kilka czy kilkanaście koła straty to dla nich kilka dni pracy w innej branży, stąd mogą próbować i ryzykować.
Slaby odcinek bo wyglada jak sposorowany przez niego zeby te szkolenia pogonić słabo slabo Filip
😂😂😂 człowieku widać jaki z ciebie handlarz , licytowałes focusa nie z innym kupującym tylko z botem aukcyjnym . Stary patent firm aukcyjnych , a ty myślisz ze prowadzisz walkę z innym handlarzem
W samo sedno...🙈☝️
Chce szkolic a tego nie wie...chociaz moglby sie domyslic ze wzieli go na ping ponga 🤫
Dajcie się młodemu pocieszyć hehe
Czy tylko mnie ten gość tak bardzo drażni? I to już nawet nie chodzi o to że opowiada o handlowaniu samochodami jakby robił coś nie wiadomo jak niesamowitego tylko zwykły sposób wypowiedzi..
I jest mój ulubiony handlarz😁 pozdrawiam autotransport piętrowy 😉
Tą samą wiedzę, sprzedam 6 razy taniej w formie ebooka 😁 a kto siedzi w temacie doskonale wie, że wszystko co zostało przedstawione w materiale jest tylko po to, żeby zarobić na szkoleniach (których wiedza jest za darmo dostępna w internetach). Samochody teraz są drogie, ciężko coś sensownego w dobrych pieniądzach wylicytować z rynku europejskiego a następnie istnieje ryzyko, że auto będzie długo zalegać zanim ktokolwiek choćby zadzwoni. Przed pandemią auto stało średnio statystycznie 3 miesiace, teraz ten okres sprzedaży się wydłużył. Rynek jest już mocno nasycony samochodami. Zdarzają się złote strzały, szybkie i z dużą marżą ale to trzeba mieć dużo farta i jeszcze większą ilość gotówki, żeby myśleć o życiu z handlu. Wiem, bo zajmuję się tym od 8 lat.
Znacie jakieś aukcje, o których kolega z filmu mówi? Sam ciekaw jestem jak wygląda "od środka" taka licytacja.
Ciekawe jak będzie wyglądał handel elektrykami, a to się zbliża wielkimi krokami wg agendy 2030
Elektrykami? Auto elektryczne nie jest eko ...
1.wydobycie litu z którego są robione baterie jest bardzo szkodliwe i dla ludzi często dzieci i dla środowiska.
2.Wyprodukowanie takiego auta jest droższe niż Diesla.
3.W razie kolizji auta elektryczne nie są naprawiane ubezpieczenie traktuje jako szkodę całkowitą.(I bynajmniej w Niemczech takie auto nie może być już zarejestrowane).
4.Bateria tak jak w telefonach po jakimś czasie jest do wymiany a podczas niskich temperatur traci dużo mocy.
5.Ladowanie auta w dużym mieście graniczy z cudem bo albo ładowarka zajęta albo czasu brak.
6.Mieszkajac w bloku piętrowym wystarczy na 30 mieszkań aby 10 na raz ladowalo auta to raczej żadna sieć tego nie wytrzyma wywali bezpieczniki.
7. Nie ma możliwości aby nasze sieci energetyczne mogły dać prąd do ładowania wielu aut na raz bo go po prostu braknie.
8.Kryzys energetyczny powoli staje się coraz bardziej mozliwy więc gdzie tu sens aby mieć elektryczne auto.(zresztą jak braknie pradu to i tak nie zatankujemy paliwa)
9. Jest tylko jedno rozwiązanie ludzie powinni się obudzić i zmienić wiele w życiu codziennym. Zwolnić i zadbać o siebie nawzajem i o Ziemię .
Jedno jest pewne, lepiej nie kupować nic od tych kombinatorów hehe
Widać że gość wie co robi. Jak ktoś ch e działac w handlu autami to szkolenie napewno pomoże. Trzeba zainwestować w siebie a dopiero później zarbiac po co popełniać błędy jak gość powie co i jak
Dwieście pięćdziesiąt jeden W GÓRĘ
Jakie to sa aukcje,strony?
Dołączam się do pytania
Niby każdy wie w komentarzach że takie łatwe itd a cisz
Nikt Ci nie powie ,bo nikt nie wie ,a jak tos juz wie to.wielka tajemnica xD
A no właśnie
Aczkolwiek Ja I moich paru znajomych co przegladali te ceny lub licytowali z paru stron to drogo w uj na tych licytacjach wiec nie wiem jakie on stostuje te strony xd
Oglądam ziomka na YT. Fajny chłopak i widać że uczciwy 👍
Uczciwych ludzi jest dużo ale zawsze w dowodzie rejestracyjnyn zostawiam 200 przy kontroli.
Cwaniaczek na autach mu słabo idzie to musi dorobić na szkoleniach.
Ja to handluję takimi z USA po całkach albo takimi z rzeki. Najlepiej jak była całka a później jeszcze dodatkowo się utopiło, wtedy zysk największy. Zrobić na częściach z Ali, pootwierać drzwi, aby wszystko ładnie wyschło i następnie liczyć zyski. Mogę dać link do kursu, w którym przedstawię wam moje tajniki. Cena promocyjna z 14599 na 9999zl!
Wyczerpujace informacje na temat handlu autami przedstawia na swoim kanale Grzegorz Leszko i do tego za DARMO! Chłop zjadł na tym interesie zęby, tu nic nowego się nie dowiecie oprucz odchudzenia portfela
A na tym placu to chyba kozy ktos wypasal...bo tez wypasiony jak te auta 🤔
Ile Ci odpala DUZY W MALUCHU za każdy sprzedany kurs z Twojego kodu ? Bo nie wierze ,ze nic ;]
Tam nic za darmo nie ma Mordeczko u nich
Witajcie
Filip Zaproś mnie w końcu do programu
😂😂😂
15 k na aucie, minus podatki to 8 zostanie, to żaden wynik, zapraszam na szkolenie powiem wam jakie aukcje i jak zarabiać jak naprawiać, gdzie kupować części itp itd. 1000 zł i wiecie wszystko 😁. Moje marże na autach 10-20 tysięcy NETTO.
.
Ja jak z dwóch jednego wyklepiesz u Mirka w stodole. Takich handlarzyn jest w Polsce dużo, dużo za dużo.
Tak szczególnie kupując auta na aukcji siedząc przed komputerem siedzę w tym biznesie już ładnych pare lat i wiem jak wyglada zakup i licytacje aukcje unikam …. Ile razy się zdarzyło ze auto inne przyjechało niż było na aukcji np kupowałem benzynę a przyjechał diesel wiec jak samemu się je kupuje ogląda sprawdza nie można tego porównać do kupowania przed kompem nigdy nikt mi tego nie powie bzdura ….
Odpalam seans
Kupując pierwszy samochód za 2000 płacąc za lawetę, akcyzę, drobne naprawy itd oraz sprzedając go za 4000 wychodzimy na 0 albo jesteśmy w plecy. Kupić samochód za 2000 a sprzedać za 6000 żeby zarobić to już trudniej. Sam widziałem ciekawe oferty na zagranicznych aukcjach ale żeby tam kupić samochód trzeba być handlarzem i wpłacić jakąś kwotę. Nie udało mi się znaleźć firmy która dla mnie wylicytowała by ten samochód, a były ciekawe oferty BMW g30 którego akurat poszukiwałem.
Za 2000zł tj 440 € to ty sobie kup w Polsce jakiegos gruza A nie transportuj go z drugiego końca Europy, i mówisz że się nie opłaca, no bo się nie opłaca, sensowny samochód do handlu to kwota od 4000-5000 € w górę
Gość kupuje pewnie od "ojców" auto hero i się jara i sprzedaje namiary śmieszne to jak ten portal zna co druga chałupa w Polsce i za granicą😭
Fajny film
Już obejrzany? Niemożliwe, że cały ;)
Z 23 samochodów za ponad milion zostało tylko 6 za 250tys. Trochę szybko się sprzedają.
'kredyty' to tak jak Kowalski zabrał auto w leasingu 😁
Fajny odcinek i samochody pozdrawiam
Nic dziwnego jak przejdą przez kilka rąk handlarza tyle kosztują
ladne tereny gdzie to jest?
Np. copart
Pozdrawiam. Good JOB 👌
Ja jedak na tytuł najlepszego handlarza w Polsce zgłaszam kandydaturę Roberta że stradale classic
Grubego?
Hahah auto , tylko nie z komisu nigdy w życiu skasowane sprowadzone i wyremontowane przez fachowców na końcu okazuje się że jeden złożony jest z trzech 🤣
Dawid pozdrowienia ze starej branży mobile.
Czemu tak mało Go na jego YT
Pierdzielenie że zarobek taki i taki, ale po odliczeniu podatku marzy 23% i dochodowki 19% lub 9% to z tych 15 zostaje 8, robię to na co dzień i trochę poerdzieli
Chyba, że zaniżona fakturka i czysty zarobek. Jeśli patrząc, ze odbywa się wszystko uczciwie to kolorowo nie jest, zarobek, podatki, BDO, AKC-R, później % kwoty idzie do inwestora lub na kredyt obrotowy i później 8000zł zmienia się w mniejsza liczbę. Fakt da się zarobić pieniądze dalej na autohandlu, aczkolwiek nie widzę sensu tych szkoleń. Wydajesz 5000zl i zaczynasz zabawę, nie masz
Pojęcia o rynku, nie znasz ludzi, cen usług, skąd brać auta, co kupić by zarobić a jak szacować zakupy aut, później po szkoleniu okazuje się ze wiesz, co kupić czyli auto, co sprawdzić czyli podstawę, jakie podatki płacić i gdzie zgłosić się, No i może dowiesz się gdzie wystawić auto XD Szkolenia są wydana kasa w błoto, jeśli wiesz co jest 5, znasz się na autach sam ogarniesz ten biznes, nie jest ciężki ale trzeba mieć tylko minimalne pojęcie wiedzy na temat aut i umieć myśleć analitycznie by oszczędzić na robocie przy aucie.
Jak będzie więcej osób w biznesie to marża spadnie...
Moja ostatnia sprzedaż amatorska zysk 17k clk 500 cabrio :-D
Pozdrawiam prowadzącego jak również gościa. Jak to się mówi ... "Po nitce do kłębka..."
Kto sie zapisal ?
@@FloydMayweatherPL podaj adres
@@FloydMayweatherPL copart?
Wiec ?
Najlepiej kupić koło fortuny 😁👌
Ah tych koni mechanicznych tyle tylko gdzie tym jeździć jak mandaty takie dróg Pozdrawiam
Co on chce nauczyc 🤣 licytacje są banalnie proste kto sie zna na autach to doskonale wie jak to robic ciekawe czy ten range walony z usa sie sprzeda w co wątpie jak juz robi takie pieniadze niech zainwestuje troche w plac bo siara sprzedawac auta tej klasy i kupowac je na ubłoconym placu ale nie zapominajmy ze to są specjalne licytacje🤣🤣🤣
Podaj stronę do aukcji jakąś
Kolejny Clown Szkoleniowiec od wyciągania pieniędzy od ludzi.
Co? Ja pamietam jak zaczynał, auta po 20.000 a tu już nowe Range na placu
5 tys za to ze powie ze auta kupuje z Copart. Gosc się odkleił od sufitu hahaha
Nie kupuję samochodów na Copart. Aukcje z których korzystam dotyczą samochodów sprawnych z Europy, a nie uszkodzonych z USA jak w Copart.
@@NietypowyHandlarz Copart masz tez u Niemca i w Anglii ;)
Mnie nie przekonuje
A to ze kupiles tego focusa rs nie bylo zamierzonym podbiciem ceny przez serwis aukcyjny zebys wydal wiecej kasy? Coz za zbieg okolicznosci ze akurat wtedy nagdle ktos zaczal licytowac, heh no ciekawe
Nie :) Po prostu miałem pecha. Tak samo pewnie myślała osoba po drugiej stronie, która przegrała ze mną aukcję :-)
Mial podwojnego pecha...bo jeszcze o tym nie wie ze licytowal sie z podstawionym ktory winduje ceny 🤫