W momencie 4:18 widać, że jest to przykład dobrze zaprojektowanego urządzenia, czyli można go rozebrać i uruchomić w postaci rozebranej, żeby dokonać ewentualnych pomiarów i naprawy. W projektowaniu wielu współczesnych urządzeń się o tym często zapomina, nawet nie wiadomo, jak rozebrać, bo może się właśnie rozsypać, a nierzadko można zapomnieć o uruchomieniu bez obudowy czy wykonaniu pomiarów elementów podczas pracy, bo są schowane.
Któryś już raz na filmie pojawia się teza, że kondensator elektrolityczny jest podejrzany, gdyż miernik pokazuje zawyżoną pojemność. Oczywiście, może to być kwestia upływności, lecz proszę pamiętać, iż często starsze elektrolity wykonywane były z tolerancjami w rodzaju +80/-20%. W takim w przypadku zawyżona pojemność może wskazywać na doskonały stan kondensatora.
Jak zwykle można się nauczyć czegoś nowego. Panie Krzysztofie to przekazywanie wiedzy i doświadczenia u mnie przynosi efekty. Przede wszystkim wzbudza jeszcze większą pasję, którą do tej pory posiadałem, jak i uczy lepszego podejścia do naprawy swojego sprzętu audio. W każdym filmie pojawiają się jakieś nowinki z naprawy sprzętu na które czekam z niecierpliwością. Oczywiście za ten filmik łapka w górę. Pozdrawiam
O ile dobrze pamiętam, to zakres FM kończący się na 104 MHz był używany we Wschodnich Niemczech (NRD vel DDR). W sumie, w Polsce Pewex sprzedawał sprzęt "zachodnich" marek oryginalnie przystosowany do odbierania lokalnego pasma UKF, więc być może w NRD było podobnie. Ale tylko zgaduję. Dziękuję za kolejny fajny materiał i wkład pracy poświęcony w popularyzowanie zaganień związanych z tematyką audio oraz elektroniką. Pozdrawiam serdecznie.
Fajna rzecz - stylistyka a'la Kosmos 1999 - był taki serial. Reduktorze Szanowny nadchodzi jesień i długie wieczory może znajdzie Pan czas na powrót to felietonów z serii "Legendy..." Pewnie nie jestem samotnym wielbicielem tych materiałów, wracam do nich systematycznie. Kto jest za, niech się dopisze ;) Pozdrawiam Pana i wszystkich odwiedzających ten kanał.
Kosmicznie wygląda ten amplituner. I rzeczywiście chyba skorzystali z części z kalkulatora. Do pełnego odjazdu powinni byli korbkę z boku zamontować. ;)
Oglądam jak zawsze i TAKA WIEDZA i obycie w tym temacie u Pana zasługuje na Wielkie Uznanie. Przypuszczam że potrafi Pan niezłe sztuczki i triki "radiowe" :)
A to dopiero szkaradztwo. Projektant mógłby dodać do tego obok drugą część z kalkulatorem, dalej trzecią z telefonem i wtedy mielibyśmy pełnoprawne urządzenie wielofunkcyjne, a estetyki by to nie pogorszyło :) A tak poważnie sprzęcik dość ciekawy, kompaktowy. Zapewne miało to być urządzenie w jakiejś mierze mobilne. Naprawę jak zwykle fajnie się oglądało, a więc do następnego piątku ... :)
Szanowny Reduktorze, co mogło by zabrzmieć z Primare i21 na wespół z Dac słuchając małe składy jazzowe muzyka tła w pokoju 35m2 dobrze wytłumionym akustycznie.
A kiedy na warsztat trafi jakiś sprzęt Cerwin Vega które Polak Eugeniusz Czerwinski skonstruował i produkował w stanach .Chętnie bym obejrzał coś o głośnikami tubowych Cerwin Vega lub jakiś wzmacniacz CV. Pan fajnie to prezentuje.
Jak najbardziej produkowała sprzęt domowy. Mialem okazje sluchac cv w latach 90 tych. Takie nieco tylko szlachetniejsze altusy. Podobnie efektywność i konturowy dzwięk priorytetem.
Trochę historii Cerwin-Vega powstała mniej więcej 65 lat temu i była wtedy synonimem doskonałości brzmieniowej. Marką swoją reputację zawdzięczała w tym okresie czasu profesjonalistom czyli inżynierom dźwięku, entuzjastom Pro-Audio i fanom Hi-Fi. Firma produkowała również (i nadal produkuje) rozwiązania do zastosowań domowych stąd popularność tych rozwiązań nie tylko wśród Live’owców czy zespołów muzycznych, ale również wśród zwykłych domowników ceniących sobie dobry sound. Cerwin-Vega to firma, która z małej grupy inżynierów-pasjonatów kierowanych przez Gene Czerwiński (czy to czasami nie jest nasz rodak?) stała się jedną z czołowych firm wytwarzających zestawy głośnikowe. Dokładnie w 1954 roku Gen Czerwiński, genialny młody inżynier lotniczy założył firmę Cerwin-Vega. Można zapytać po co inżynierowi awiacji firma produkująca głośniki? Gen był wielkim fanem muzyki i wytrwale szukał rozwiązań technicznych dążąc do jak najlepszej reprodukcji muzyki. Szukał najlepszych przetworników czy wydajnych i trwałych obudów tworząc wartościowe produkty. Cerwin-Vega to wręcz historia! Tak wyglądał początek drogi firmy, która trwa już cztery dekady. Powstały w tym okresie wydajne, 18-calowe systemy dźwiękowe produkujące 130 dB przy 30 Hz. Wtedy firma pokazała na co ją stać. Potem przyszedł czas na pierwszy na świecie wzmacniacz półprzewodnikowi, który generował 125 W mocy RMS. Lata 60-te to był prawdziwy rozkwit muzyczny. Cerwin-Vega również dynamicznie się rozwijała dostarczając najbardziej wyrafinowane kolumny do największych czyli między innymi takich firm jak Fender, Acoustic, Sunn and Vox. Po drodze było stworzenie na potrzeby kina potężnych subwooferów 18-calowych opartych o konstrukcję tubową. Wynik to 106 dB przy założeniu 1 W / 1 metr. To wszystko na potrzeby filmu „Trzęsienie ziemi” (premiera odbyła się w 1974 roku) w którym po raz pierwszy zastosowano innowacyjną technologię filmową zwaną „Sensurround”. Po raz pierwszy dźwięk był integralną częścią filmu dzięki efektom specjalny. Potem na początku lat 80-tych firma nawiązała współpracę z dużymi świata sceny czyli The Rolling Stones, Boom Town Rats czy Dawid Bowie. Nie każdy z was wie, że Cerwin-Vega już na początku lat 70-tych wprowadziła pierwsze technologie cyfrowe. Dzisiaj Cerwin-Vega to liczący się producent, który nie ma co prawda w swojej ofercie dużych zestawów koncertowych typu Line Array, ale tworzy naprawdę udane konstrukcje do zastosowań koncertowych, instalacyjnych i Hi-Fi.
Skoro widzę wiele postów o zakresie do 104 więc mam pytanie kiedy zwiększono zakres FM z 87,50-104,00 do 106,00 ? a od kiedy wydłużono zakres do obecnego 108,00 ?
Co prawda to nie ta kategoria ale ktoś może mnie przekieruje otóż jestem ciekaw jak działały klawisze w kalkulatorze odpowiedzialne za mnożenie i dzielenie pamięci kalkulatora.
Zdecydowanie najbrzydszy sprzęt audio jaki widziałem. Nasuwa się spostrzeżenie, że ktoś miał nadmiar obudów do kalkulatorów. Czyli okazuje się, że nie tylko w prl popełniano błędy planistyczne.
Witam serdecznie , mam pytanie. Posiadam Nad c320bee z kolumnami Cambridge audio s70 podłogowe ,niestety nie wiem co jest nie tak ale brakuje basu , kolumny kupiłem od gościa który miał je podłączone do stergo technicsa i bas był super , podpiąłem w domu do nada i rozczarowanie , na plus że tony wysokie są ładne , bardzo czysto gra wzmacniacz ale basu jak by brak, tzn jest ale jakiś płaski bez głębi , ogólnie słucham muzyki z tv lub laptopa , słucham popu, rapu trochę techna i zależy mi na dobrym basie , nasuwa się pytanie czy zmienić wzmacniacz czy kolumny ? wydaje mi się że raczej wzmacniacz i nie mam pojęcia na jaki. Może jakiś Rotel ? lub Yamaha ? byłbym wdzieczny za poradę . Pozdrawiam
A może to problemy z fazą? Wystarczy w jednej kolumnie zamienić plus z minusem (podłączenie do wzmacniacza) i zobaczyć czy to coś zmieni. Możliwe że basy się "znoszą". Jakby co to na tym kanale jest taki odcinek na ten temat. U mnie podziałało :)
@@PiotrMarynowski Hah faktycznie pomogło od razu lepiej dudni 😁 zauważyłem też że gra o wiele głośniej przy minimalnym ustawieniu na pokrętle i teraz się nasuwa pytanie czy to nie zaszkodzi wzmacniaczowi ?
@@PiotrMarynowski Problem w tym że zanikła stereofonia a basy słychać tylko na zewnątrz głośników tzn jak wyjdę z centrum na prawo lub na lewo to dudni jak cholera a usiądę na sofie to cyk basu nie ma 😂
W tamtych latach (i w obecnych też) elektronikę z Europy do Japonii? To byłoby zboczenie. Choć jak Japończyk nie ma co robić z pieniędzmi, to kupuje niemiecki samochód (jakiegoś Golfa czy Audicę albo Mesia, że o BMW czy Porsche nie wspomnę) i wzbudza dysonans poznawczy wśród swoich ziomków. Tak, taki VAG ma salony w Japonii. Może z elektroniką bywało podobnie?
@@moje12a Mam taki. Plastikowy bumboks Sony. Miał skalę UKF-u od 64 do 108 MHz. Kupiłem go w czasach, kiedy właśnie zaczynaliśmy mysleć o przechodzeniu na "górny" UKF. Przez jakiś czas można było odbierac każdą stację na niskim i wysokim UKF-ie.
Pora na nowe technologie, pliki flac, dsd ,serwery muzyczne , przesyłanie po wifi i usb, atmosy, dtsx, 11 chanel amli , bo tak technika pędzi ku wygodzie i doskonałości , teraz płytoteka to dysk 2 gB , ale też nagrania i koncerty wielokanałowe to tez gratka dla audiofila.
Amplituner przypomina raczej miksery z przełomu lat 70i 80 tych Porównywanie do kasy fiskalnej to raczej dla laików a nie ludzi którzy oglądają reduktora .
![Luxman L-3 [Reduktor Szumu] #206](http://i.ytimg.com/vi/i-NTVeiAKkM/mqdefault.jpg)
![Luxman L-3 [Reduktor Szumu] #206](/img/tr.png)
![Dynaco SCA-35 [Reduktor Szumu] #192](http://i.ytimg.com/vi/KIGZldoJIFk/mqdefault.jpg)
![Pioneer SM-83 [Reduktor Szumu] #184](http://i.ytimg.com/vi/cOrFhxtOgGY/mqdefault.jpg)
Pan naprawdę musi kochać to co robi.
I dobrze jesli robi sie to co lubi to wtedy robi sie to dobrze
W momencie 4:18 widać, że jest to przykład dobrze zaprojektowanego urządzenia, czyli można go rozebrać i uruchomić w postaci rozebranej, żeby dokonać ewentualnych pomiarów i naprawy. W projektowaniu wielu współczesnych urządzeń się o tym często zapomina, nawet nie wiadomo, jak rozebrać, bo może się właśnie rozsypać, a nierzadko można zapomnieć o uruchomieniu bez obudowy czy wykonaniu pomiarów elementów podczas pracy, bo są schowane.
Któryś już raz na filmie pojawia się teza, że kondensator elektrolityczny jest podejrzany, gdyż miernik pokazuje zawyżoną pojemność. Oczywiście, może to być kwestia upływności, lecz proszę pamiętać, iż często starsze elektrolity wykonywane były z tolerancjami w rodzaju +80/-20%. W takim w przypadku zawyżona pojemność może wskazywać na doskonały stan kondensatora.
Jak zwykle można się nauczyć czegoś nowego. Panie Krzysztofie to przekazywanie wiedzy i doświadczenia u mnie przynosi efekty. Przede wszystkim wzbudza jeszcze większą pasję, którą do tej pory posiadałem, jak i uczy lepszego podejścia do naprawy swojego sprzętu audio. W każdym filmie pojawiają się jakieś nowinki z naprawy sprzętu na które czekam z niecierpliwością. Oczywiście za ten filmik łapka w górę. Pozdrawiam
O ile dobrze pamiętam, to zakres FM kończący się na 104 MHz był używany we Wschodnich Niemczech (NRD vel DDR). W sumie, w Polsce Pewex sprzedawał sprzęt "zachodnich" marek oryginalnie przystosowany do odbierania lokalnego pasma UKF, więc być może w NRD było podobnie. Ale tylko zgaduję.
Dziękuję za kolejny fajny materiał i wkład pracy poświęcony w popularyzowanie zaganień związanych z tematyką audio oraz elektroniką.
Pozdrawiam serdecznie.
Radio dla księgowych :)
Suuuper. Dobreee. XDDDD
w pierwszej chwili skojarzenie - magnetofon kasetowy "Kapral" w wersji eksportowej :D
(znaczy już jakiś po awansie "Pułkownik" )
pasuje do tego typu magnetów
Fajna rzecz - stylistyka a'la Kosmos 1999 - był taki serial. Reduktorze Szanowny nadchodzi jesień i długie wieczory może znajdzie Pan czas na powrót to felietonów z serii "Legendy..."
Pewnie nie jestem samotnym wielbicielem tych materiałów, wracam do nich systematycznie. Kto jest za, niech się dopisze ;) Pozdrawiam Pana i wszystkich odwiedzających ten kanał.
Jestem mega "za" !! Dawno nie było żadnej "legendy"
Kosmicznie wygląda ten amplituner. I rzeczywiście chyba skorzystali z części z kalkulatora. Do pełnego odjazdu powinni byli korbkę z boku zamontować. ;)
niemiecki sprzęt z tamtych czasów też miał górny UKF przycięty na 104MHz. Przypuszczam tylko, że mogło to mieć związek z bliskością pasm lotniczych.
Znowu super filmik --- tak trzymaj!!!!!
Oglądam jak zawsze i TAKA WIEDZA i obycie w tym temacie u Pana zasługuje na Wielkie Uznanie. Przypuszczam że potrafi Pan niezłe sztuczki i triki "radiowe" :)
Takie wzornictwo jakby był wymontowany z jakiegoś "blatu" . Oczywiście łapka👍 za cierpliwość.
Prawda, wygląda jak jeden z elementów jakiejś konsoli miksującej ze studia nagrań.
A to dopiero szkaradztwo. Projektant mógłby dodać do tego obok drugą część z kalkulatorem, dalej trzecią z telefonem i wtedy mielibyśmy pełnoprawne urządzenie wielofunkcyjne, a estetyki by to nie pogorszyło :)
A tak poważnie sprzęcik dość ciekawy, kompaktowy. Zapewne miało to być urządzenie w jakiejś mierze mobilne.
Naprawę jak zwykle fajnie się oglądało, a więc do następnego piątku ... :)
Super temat na piątunio! Dzięki
Bardzo ciekawe, nietypowy sprzęt.
Szanowny Reduktorze, co mogło by zabrzmieć z Primare i21 na wespół z Dac słuchając małe składy jazzowe muzyka tła w pokoju 35m2 dobrze wytłumionym akustycznie.
Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach ale ja nim nie jestem więc zapytam. Ile kosztuje taki remont razem z robocizną?
20:13 Po usunięciu wszystkich połączeń w żadnym wzmacniaczu nie będzie trzasków
:v
Piękna maszyna ,z wyglądu to nie jednemu pasowała by do łóżka .....
Od razu przypomniał mi się kalkulator Elwro 144
Jaki śliczny no piękny .
No widać Pana czas jest niezwykle cenny że jest naliczanie sekundowe 😉... Takie obudowy tranzystorów widziałem chyba w sprzęcie Toshiby.
W pierwszej chwili po tytule faktycznie pomyślałem że dziś kalkulator na warsztacie.
Przez chwilę nie mogłem skminić, czy to Reduktor, czy DeKompozytor ;)
A kiedy na warsztat trafi jakiś sprzęt Cerwin Vega które Polak Eugeniusz Czerwinski skonstruował i produkował w stanach .Chętnie bym obejrzał coś o głośnikami tubowych Cerwin Vega lub jakiś wzmacniacz CV. Pan fajnie to prezentuje.
Wtedy, gdy ktoś go dostarczy na serwis
@@panDyletant Słusznie. Poza tym Cervin Vega raczej produkowała sprzęt dla nagłośnienia, nie domowy, tak mi się przynajmniej wydaje.
Jak najbardziej produkowała sprzęt domowy. Mialem okazje sluchac cv w latach 90 tych. Takie nieco tylko szlachetniejsze altusy. Podobnie efektywność i konturowy dzwięk priorytetem.
Trochę historii
Cerwin-Vega powstała mniej więcej 65 lat temu i była wtedy synonimem doskonałości brzmieniowej. Marką swoją reputację zawdzięczała w tym okresie czasu profesjonalistom czyli inżynierom dźwięku, entuzjastom Pro-Audio i fanom Hi-Fi. Firma produkowała również (i nadal produkuje) rozwiązania do zastosowań domowych stąd popularność tych rozwiązań nie tylko wśród Live’owców czy zespołów muzycznych, ale również wśród zwykłych domowników ceniących sobie dobry sound. Cerwin-Vega to firma, która z małej grupy inżynierów-pasjonatów kierowanych przez Gene Czerwiński (czy to czasami nie jest nasz rodak?) stała się jedną z czołowych firm wytwarzających zestawy głośnikowe.
Dokładnie w 1954 roku Gen Czerwiński, genialny młody inżynier lotniczy założył firmę Cerwin-Vega. Można zapytać po co inżynierowi awiacji firma produkująca głośniki? Gen był wielkim fanem muzyki i wytrwale szukał rozwiązań technicznych dążąc do jak najlepszej reprodukcji muzyki. Szukał najlepszych przetworników czy wydajnych i trwałych obudów tworząc wartościowe produkty.
Cerwin-Vega to wręcz historia!
Tak wyglądał początek drogi firmy, która trwa już cztery dekady. Powstały w tym okresie wydajne, 18-calowe systemy dźwiękowe produkujące 130 dB przy 30 Hz. Wtedy firma pokazała na co ją stać. Potem przyszedł czas na pierwszy na świecie wzmacniacz półprzewodnikowi, który generował 125 W mocy RMS.
Lata 60-te to był prawdziwy rozkwit muzyczny. Cerwin-Vega również dynamicznie się rozwijała dostarczając najbardziej wyrafinowane kolumny do największych czyli między innymi takich firm jak Fender, Acoustic, Sunn and Vox.
Po drodze było stworzenie na potrzeby kina potężnych subwooferów 18-calowych opartych o konstrukcję tubową. Wynik to 106 dB przy założeniu 1 W / 1 metr. To wszystko na potrzeby filmu „Trzęsienie ziemi” (premiera odbyła się w 1974 roku) w którym po raz pierwszy zastosowano innowacyjną technologię filmową zwaną „Sensurround”. Po raz pierwszy dźwięk był integralną częścią filmu dzięki efektom specjalny.
Potem na początku lat 80-tych firma nawiązała współpracę z dużymi świata sceny czyli The Rolling Stones, Boom Town Rats czy Dawid Bowie. Nie każdy z was wie, że Cerwin-Vega już na początku lat 70-tych wprowadziła pierwsze technologie cyfrowe.
Dzisiaj Cerwin-Vega to liczący się producent, który nie ma co prawda w swojej ofercie dużych zestawów koncertowych typu Line Array, ale tworzy naprawdę udane konstrukcje do zastosowań koncertowych, instalacyjnych i Hi-Fi.
To chyba najbrzydszy sprzęt jaki pokazałeś.
Skoro widzę wiele postów o zakresie do 104 więc mam pytanie kiedy zwiększono zakres FM z 87,50-104,00 do 106,00 ? a od kiedy wydłużono zakres do obecnego 108,00 ?
To wykonanie od początku było tak spieprzone, te zwarcia do masy, zimne luty itp, czy to inwencja jakiegoś domorosłego "dzindziniera"?
super!
Fajne urządzenie.
Co prawda to nie ta kategoria ale ktoś może mnie przekieruje otóż jestem ciekaw jak działały klawisze w kalkulatorze odpowiedzialne za mnożenie i dzielenie pamięci kalkulatora.
Super :)
Mistrz!
Zdecydowanie najbrzydszy sprzęt audio jaki widziałem. Nasuwa się spostrzeżenie, że ktoś miał nadmiar obudów do kalkulatorów. Czyli okazuje się, że nie tylko w prl popełniano błędy planistyczne.
Dokładnie.to jakaś porażka w każdym calu.
Radmor w wersji mini ;)
W Danii także mieli nieco krótszy ten zakres. W starszym B&O na skalach jest do około 106 .
Dokładnie, na moim B&O 1200 skala jest do 104 Mhz i kawałeczek, nie wiem czy na 105 Mhz się załapuje.
Śliczny.
Na wyświetlaczu Fluke jest taka linijka u spodu wyświetlacza. Co ona pokazuje?
To jest tzw. bargraph. Pokazuje odczyt gdzie cała linijka to 100% danego zakresu pomiarowego.
Zauważyłem ze skala FM jest tylko do 104 (ciekawe) bo ja słyszałem tylko o przypadku zakresu do 106 który rozszerzono do 108
Witam super odcinek, Łapa w gure
A może odcinek z wzmacniaczem luxman bo takiego nie było
Będzię niedługo.
Ciekawe czy da się rozszerzyć zakres FM 88MHz do 108MHz
Pewnie że da się rozszerzyć pasmo do 108 MHz żaden problem .
Witam serdecznie , mam pytanie. Posiadam Nad c320bee z kolumnami Cambridge audio s70 podłogowe ,niestety nie wiem co jest nie tak ale brakuje basu , kolumny kupiłem od gościa który miał je podłączone do stergo technicsa i bas był super , podpiąłem w domu do nada i rozczarowanie , na plus że tony wysokie są ładne , bardzo czysto gra wzmacniacz ale basu jak by brak, tzn jest ale jakiś płaski bez głębi , ogólnie słucham muzyki z tv lub laptopa , słucham popu, rapu trochę techna i zależy mi na dobrym basie , nasuwa się pytanie czy zmienić wzmacniacz czy kolumny ? wydaje mi się że raczej wzmacniacz i nie mam pojęcia na jaki. Może jakiś Rotel ? lub Yamaha ? byłbym wdzieczny za poradę . Pozdrawiam
A może to problemy z fazą? Wystarczy w jednej kolumnie zamienić plus z minusem (podłączenie do wzmacniacza) i zobaczyć czy to coś zmieni. Możliwe że basy się "znoszą". Jakby co to na tym kanale jest taki odcinek na ten temat. U mnie podziałało :)
@@PiotrMarynowski Nic się nie stanie z kolumnami ? Czyli co ? Poprostu zamienić plus z minusem w jednej kolumnie ? Czy we wzmacniaczu też ?
@@PiotrMarynowski Hah faktycznie pomogło od razu lepiej dudni 😁 zauważyłem też że gra o wiele głośniej przy minimalnym ustawieniu na pokrętle i teraz się nasuwa pytanie czy to nie zaszkodzi wzmacniaczowi ?
@@Robson552 Nic się nie stanie. To dalej te same kolumny. Polecam jednak obejrzeć filmik "problemy z faza" na tym kanale. Wszystko stanie się jasne ;)
@@PiotrMarynowski Problem w tym że zanikła stereofonia a basy słychać tylko na zewnątrz głośników tzn jak wyjdę z centrum na prawo lub na lewo to dudni jak cholera a usiądę na sofie to cyk basu nie ma 😂
Brzmienie jest zajebiste trza było puścić dłużej a nie dwie sekundy ;).
Content ID zeżarłby kanał razem z prowadzącym
Kiedyś to się (robiło) NIE NA JEDNE KOPYTO! i w dodatku solidnie i z porządnych materiałów
Pozdrawiam.
W Japonii tez mieli skrocony ukf. Pozdrawiam
W tamtych latach (i w obecnych też) elektronikę z Europy do Japonii? To byłoby zboczenie. Choć jak Japończyk nie ma co robić z pieniędzmi, to kupuje niemiecki samochód (jakiegoś Golfa czy Audicę albo Mesia, że o BMW czy Porsche nie wspomnę) i wzbudza dysonans poznawczy wśród swoich ziomków. Tak, taki VAG ma salony w Japonii. Może z elektroniką bywało podobnie?
@@pokrec ale ja nie twierdzę że to było na rynek japoński. Napisałem tylko gdzie stosowano węższy zakres. Tylko tyle.
@@coderiese Ale ja nie napisałem, że Ty napisałeś ;-) Tylko mi się tak skojarzyło i wywołało pewne poczucie absurdu.
Jak dobrze trafisz na sprzęt to znajdziesz odbiornik z zakresem UKF od 64 do 108 MHZ bez żadnej dziury jak to u nas miało miejsce między 74 a 87,5
@@moje12a Mam taki. Plastikowy bumboks Sony. Miał skalę UKF-u od 64 do 108 MHz. Kupiłem go w czasach, kiedy właśnie zaczynaliśmy mysleć o przechodzeniu na "górny" UKF. Przez jakiś czas można było odbierac każdą stację na niskim i wysokim UKF-ie.
Pozdro :)
Po tytule myślałem, że będzie o czymś, typu Smaart. (-:
Wołoszański elektroniki ubiegłego wieku :)
brawo...! ponownie sukces...! ps. zawsze mnie ciekawiło czy te odcinki oglądają jakieś kobiety...!? czy tylko faceci się tym podniecają... :)
Sprzęt pochodzi ze statku Nostromo:D
W pierwszym momencie myślałem że to jakaś biedna Unitra Finezja :)
Brakuje zakresu od 104MHz do 108MHz FM
Ciekawa jest obecność zakresu 87,15-87,50 ciekawe czy wykorzystano go kiedyś w praktyce ?
Do tego płaski magnetofon unitry ZRK MK-122 i komplet małego audiofila.
Paragon proszę ;)
Ten potencjometr od balansu wydaje się być po prostu wytarty. Pozostaje regeneracja, o ile to jest w ogóle możliwe
XD
1:15
w 5 min i 41 s z przodu widać ugryzione jabłko - już wtedy pewna firma umieszcza ła swoje logo.....
Pora na nowe technologie, pliki flac, dsd ,serwery muzyczne , przesyłanie po wifi i usb, atmosy, dtsx, 11 chanel amli , bo tak technika pędzi ku wygodzie i doskonałości , teraz płytoteka to dysk 2 gB , ale też nagrania i koncerty wielokanałowe to tez gratka dla audiofila.
Bolą oczy!
Amplituner przypomina raczej miksery z przełomu lat 70i 80 tych Porównywanie do kasy fiskalnej to raczej dla laików a nie ludzi którzy oglądają reduktora .
Obrzydliwe urządzenie....
to tak wyglada jakby ktos wykorzystal obudowe z jakiejs kasy czy cos i zrobil z tego dla checy amplituner :p
Bardzo dziwne te radio.
Mi się osobiście nie podoba, ale każdy ma inne gusta i guściki.
Ujęcie jest raczej to, więc zrobiłeś je, a nie go, prawda?