Internet i mózg. Historia trudnej przyjaźni.
Вставка
- Опубліковано 8 лют 2025
- Zamów Kanaste z kodem Masny -20%!
kanaste.pl/pro...
Zwycięzców proszę o zgłaszanie się na tego maila: rkmasny@gmail.com
🔔 Subskrybuj: / @rmasny
👍 Grupa FB: / 1788162371406088
❌ Twitter: x.com/RafalMasny
📷 Instagram: / rmasny
📩 Kontakt: rafalkrzysztofmasny@gmail.com
• Masny kanał
🎧 Zapraszam do słuchania: ffm.bio/masny
Scenariusz i źródła::
lubimyczytac.p...
Psychology Today Facebook:
www.psychology...
Ile czasu online?
datareportal.c...
www.oberlo.com....
www.statista.c...
#MASNY #internet #cywilizacja #współpracareklamowa
Zastanawiałeś się kiedyś nad podcastem? Super by się słuchało.
oj tak
wrzuca filmy na spotify i ja w sumie te odcinki słucham jako podcast do spacerów
A nie wystarczy nie patrzeć lub wyłączyc obraz?
2001 chyba miałem wtedy z niecałe 9 lat. Pobrałem CS'a i zapytałem na czacie głosowym, czy mnie słychać. Ktoś odpowiedział, że "nie", a ja mu uwierzyłem xD "Jak to mnie nie słychać? Powinniście mnie słyszeć" "Słychać Cię." " Tak?" "Nie!" tak o to pierwszy raz zostałem strolowany w internecie
Ta osoba, która Cię strolowała ponad 2 dekady temu... to mogłem być ja ;)
@@WMTeWu jezeli mowisz powaznie to najwiekszy zbieg okolicznosci jaki widzialem
@@antekkonefa248 Nie, nie mówię poważnie, po prostu chciałem Cię strolować ;)
@@antekkonefa248tak o to jesteśmy świadkiem kolejnego trolla
To prawda, nie jestem taki jak wszyscy!
16:00 stało się to szybciej niż się spodziewaliśmy
Nawet ulica nie wychowywała tak dobrze jak internet.
amen
Mam cie!!!
Zawsze cie znajduje.
@@eskusz2795 Zwykle to jeden z pierwszych komentarzy od góry, więc nie jest to jakieś wielkie osiągnięcie xD
@@Nobody-nj8zj to taka nasza zabawa, ja staram się go znaleźć, a on jest wszędzie.
1988 - pierwsza myśl po przejrzeniu kilku komentarzy - jestem stary!
Pierwsze wspomnienie to skrzynka e-mail na wp czy Interii, czatowanie, gadu-gadu, później Nasza Klasa, seriale na iitv, amv, próby łączenia się po battle - necie na spiraconych wersjch Diablo 2. Obstawiam, że miałem ok. 8 lat, czyli w przybliżeniu 1996.
'91 - zakładanie maila na informatyce w podstawówce
2004 - oglądałem youtube na komputerze u dziadków, głównie Husiek, Vertez, Minecraft Polska, potem siostra pokazała mi Abstra i oglądam was do dziś. To był chyba 2011.
A pierwszy film na YT nie jest przypadkiem z 2005 roku?
@@Malinowiec a co to ma do rzeczy
@@Malinowiec nie no Seba źle zrozumiałeś, ja się urodziłem w 2004, a to wszystko oglądałem w 2011
@@novy1198 Bo 2004 r. chyba nie było filmów na YT, przynajmniej tak mi się wydaje.
@@Gorayski Widocznie źle zrozumiałem, w takim razie zmienia to postać rzeczy. :p
[Internet - 1995] Dostęp do sieci akademickiej i podobnych przez wolny modem analogowo-cyfrowy.
Raczej melatonina niż CBD pomagało by Ci zasnąć. Ja zastanawiam się czy nie lepsza parówka i bułka niż hotdog w Żapce. Dobrze że wróciłeś do formuły "i to juz jutro" co sugerowałem Ci wtedy jak porzucałeś ją pierwotnie. Wg. mnie wychodzi Ci to znakomicie.
1981. koniec lat 90, początek w kafejkach internetowych, są takie jeszcze? ONET (kablówka ich reklamowała na ulotkach), IRC, granie w CS, czaty, MP3, Torrenty, GG, fora internetowe, piracenie DVD z wypożyczalni
Masny ale siara, same Nastki cię oglądają
2005, te najstarsze wspomnienia to gdy miałam może 4-5 lat i przypatrywałam się jak starszy kuzyn gra w strzelanki, a siostra w wiejskie życie. Później sama słuchałam piosenek Bebe Lilly i innych z obrazkami kotków. Mając 7-8 lat i więcej siedziałam na nk, grałam w internetowe gierki dla dziewczynek, moviestarplanet, transformice, awataria. :))
A ja trochę do innego fragmentu, co może też być fajnym pomysłem na odcinek (jeśli go jeszcze nie ma): mówisz o byciu sobą w internecie.. ale czy da się, jeśli nie wiemy jacy MY jesteśmy naprawdę? Czy przez kreowanie w internecie swoich różnych postaci nie zaczynamy być.. właśnie, kim? Czy to nie ma wpływu na nas w rzeczywistości? Zauważyłam u wielu osób (w tym też u siebie) poznanych w internecie, że to na jakich kreują się w mediach, ma duży wpływ na to, jak zachowują się na żywo. Kreowanie wielu postaci na różnych forach, lub przy czatowaniu z różnymi osobami może nas zmienić. Więc jak odkryć siebie w sobie? Jak być sobą w internecie skoro nie wiemy jacy jesteśmy na prawdę? Takie przemyślenie, może coś w tym jest..
'94 - pierwsze wspomnienia - nasza-klasa, gadu-gadu, kurnik i czat na onecie. 🙃
1989. Kafejki internetowe! To była magia :D te dźwięki, ciepło i bardzo specyficzny zapach.
2005, pamiętam że jak w 2015 pan zakładał internet w domu to się śmiał że będę wpisywał gołe baby w internecie, pamiętam że wtedy odpaliłem pac mana żeby zobaczyć czy działa a tak to później odrazu odpaliłem youtube i zasubowałem pierwsze kanały bo wcześniej oglądałem u kuzyna z nim
Rocznik 1990 pierwszy kontakt z internetem miałem w podstawówce gdzie ujrzałem coś na wzór google maps albo pierwszą wersję tego. Zaciekawienie gdy widzisz świat z góry! Był to może 98/99rok.
2006 jakoś w 1-2 klasie zawsze szukałem gier w przeglądarce, nadal pamietam takie strony jak friv czy wyspa gier
Muszę powiedzieć że ja właśnie próbuje być sobą dla tego skasowałem wszystkie media społecznościowe dobrze że trafiłem na ten kanał a teraz na ten odcinek muszę dużo nadrobić pozdrawiam z holandii
[2002] Mam w głowie parę takich momentów związanych z początkami używania przeze mnie internetu. Na pewno założenie własnego konta na nk przez kuzyna, który później wprowadził mnie w świat youtube, pokazując JJayJokera i wciągnął w granie w Metina2 :D
Ten sam rocznik i powiedziałbym że mój początek wyglądał identycznie tylko nie przez kuzyna tylko brata :P
2002 identycznie, jeszcze cs 1.6
2003 identycznie
2006 nie pamietam kiedy to bylo ale w podstawowce okolo 4 5 klasy pierwsze moje zetknięcie się z internetem to filiki na yt w bibliotece z poradnikami do origami
Ja 05 i dokladnie tak samo, jakis poradnik origami
Moje pierwsze wspomnienie z internetem, to jak próbowałam bez sukcesu załadować na Cartoon networks grę z hojrakiem xd
Gry na Cartoon Network były super xD
1995 - epuls tętniący życiem w postaci pamiętników, grup, prezentacji z podkładem muzycznym (Eminem - Shake That), pulsarami, oczywiście zdjęciami i wiadomościami... I pewnie dziesiątkami innych rzeczy, które były dla 11 letniej mnie niezwykle istotne, a o których zapomniałam ;)
Mój rocznik to 2003, a pierwszy raz z netem spotkałem się dopiero w szkole podstawowej, chociaż w domu komputer był już od 2004, a powracając do neta, to pierwsze spotkanie z nim nie było jakoś przebojowe, kiedy to miałem 7 lat i kazano mi odpalić ciufciepl, tak też gdzieś od 4 klasy korzystanie z neta było bardziej wszechstronne i zacząłem oglądać zdjęcia samochodów w grafice. Tyle
2004, z internetem jako tako doswiadczenie mialem dosyc pozno, bo najpierw ogladalem i gralem w gierki razem ze starszym bratem (black & white, bijatyki 2D dragon ball) a potem cos na yt
2009 pamiętam że grałam i oglądałam Minecraft na telefonie matki lub komputerze brata w tam tym czasie fraf 2 był chyba też dosyć popularny. Oglądałam różne bajki Disneya ale niektóre na kasetach a niektóre w internecie
7:37
TO ZALEŻY
Internet stał się bardzo korzystną przestrzenią z tego względu, że ludzie jako gatunek przejawiają wciąż cechy pierwotne, których ewolucja nie zmieniła, tzn. są zwierzętami stadnymi oraz równocześnie są bardzo wygodni (by zaoszczędzić energię w celu ochrony własnej). To powoduje, że bardzo łatwo nam przychodzi przenoszenie rzeczywistości w świat wirtualny - możemy tutaj łatwiej tworzyć społeczności (trochę pozorne, ale jednak) i unikać konfrontacji, które niosą za sobą ryzyko pewnych złych doświadczeń. Coraz bardziej przy tym uniezależniamy się jednak od innych ludzi, bo nagle okazuje się, że nie musimy prosić innych o pomoc (jak chociażby wtedy, gdy zgubimy drogę) czy przysługę, ani zdawać się na ich łaskę czy niełaskę, bo np. zamiast rozmawiać z niemiłą panią z recepcji z przychodni, możemy umówić wizytę przez internet, możemy kupić szybko bilet na pociąg, zarezerwować hotel etc.
2008-Oglądanie youtuba głównie w tym abstrachuje miło was wspominam.Zacząłem używać dopiero w 1-3.
Jestem 95, miałam jakieś 8-10 lat jak moja babcia jako pierwsza w rodzinie zainstalowała internet. Odkryłam wtedy gadu gadu, czaty i przeglądarkę sama w sobie
04- grałam w ubieranki i rysowałam w paincie, ogarniałam obsługę komputera już lepiej niż moi rodzice w wieku 5lat xD
Rocznik 1973. pierwszy kontakt z netem to biblioteka uniwersytecka w Toruniu w 1993. Było tam 12 komputerów na jednym łączu, jeśli na raz korzystały z neta tylko ze 3 osoby to po kliknięciu w linka nowa stronka sie pojawiała już po kilku sekundach, ale jeśli korzystano ze wszystkich to dopiero po kilku minutach. 3 kompy miały 486 i kartę VGA w 256 kolorach, ale reszta to 386 i ekran był w 16 kolorach. Polskich stronek jeszcze wtedy nie było a popularnymi wyszukiwarkami były Altavista, Yahoo i Infoseek, i każda dawała inne rezultaty na to samo pytanie. Przeglądarką był Netscape, a usługi typu FTP czy e-mail były obsługiwane osobnymi programami, a nie w przeglądarce.
Pierwszy net w domu to osiedlowa radiówka w 2003. Uwielbiałem wtedy wiadomości na onecie, czaty na WP oraz oczywiście klikanie na komunikatorze GG. Furorę też robiły linki do stronek ze śmiesznymi GIFami. :)
Super odcinek, świetnie mi się ciebie słuchało. Dzięki wielkie za ciemny filmik! Słuchałam sobie wieczorem i nawet mogłam spojrzeć, bo nie raziło w oczy. Super!
Rocznik 2000 Moją pierwszą styczność z Internetem była jak miałam jakieś 6 lat, choć z komputerem miałam styczność od 3/4 roku życia. Bawiłam się stukając w klawiaturę w notatkach i oglądając tatę grającego w gry z dyskietek. W tamtym czasie- 2006 Cartoon network reklamowało swoją stronę internetową w telewizji. Tata pozwolił mi odpalić przeglądarkę i tak oto zaczęłam przygodę z Internetem. Pamiętam, że na stronie głównej wybierało się język, ja niewiele ogarniając skakałam po różnych wersjach językowych odkrywając, że inne kraje mają inne dostępne gry xD
Fascynujący odcinek
Rocznik 2000. Miałam 4/5 lat, oglądałam z dziadkiem filmy ze śmiesznymi kotami, prawdopodobnie włączył je mój 9 letni brat
Rocznik 2002, pierwsza moja styczność z ineternetem była wtedy, gdy miałam router w domu. Miałam chyba 13 lat.
Pierwsze, co zrobiłam, to zainstalowałam Pou 😅
Rocznik 1994, pierwsze wspomnienia internetowe mam ze szkolnej biblioteki gdzie siedziałem grając w jakieś proste gierki, był to może 2006/2007 rok, wtedy też założyłem sobie maila, naszą klasę a w domu internet miałem później pod koniec gimnazjum
[2004] Mnie rodzice jeszcze próbowali wychować bez internetu i dać to co oni mieli. Cóż po części jestem im wdzięczna, bo pamiętam takie "podwórko" ale z drugiej strony odstaje przez to od rówieśników w dużej mierze. Moje pierwsze wspomnienie z internetem to strona WP i ich gry. Takie z 2011 i zwiastuny filmów na początkowym yt.
Ciekawa myśl, że na skutek dłuższego dzieciństwa bez internetu odstaje się od rówieśników. W sumie to chyba mój kolejny powód
Witaj w klubie xd
@@frusti1533 Miło też witać w klubie "innych"
2004-Mojego pierwszego kontaktu z Internetem nie kojarzę, ale mój pierwszy kontakt z samym komputerem był gdy miałem 5 lat, ale ograniczał się do gierek na płytach z magazynów. To mi wystarczało przez długi czas, moje dzieciństwo pełne było klocków lego i spotkań z innymi, więc Internet grał tam małą rolę, do czasu gdy wszyscy zaczęli się nim fascynować. W 2014 dostałem używaną Nokie po mamie jako ,,test" czy dam radę z telefonem. Tego samego roku rozpocząłem przygodę z Minecraftem, ale już wtedy korzystałem z YT, więc pewnie w latach 2011 coś miałem mój pierwszy kontakt z internetem
07 pierwszą styczność z internetem miałem w wieku około 8 lat gdy spotykałem się z sąsiadem w jego domu aby pograć w fs 13 i chciałem oglądać gameplay innych ludzi. W tym czasie żeby załadować filmik o długości 20 minut potrzeba było jakieś pół godziny czekać. Świetna nauka cierpliwości haha
2007 - Michał Szmit, Wrocław, 5 latek.
Kojarzę albo oglądanie genialny filmik pożegnalny poświęconym starszym Ikarusom, stare autobusy odchodzące z Wrocławia mające harmonijkowe drzwi, starsze koła i manualną skrzynię biegów albo ciągłe oglądanie i słuchanie zespołu FEEL na teledyskach Interii.
Te rzeczy mi przychodzą do głowy początki mojego życia z internetem.
[2005] Z racji tego że ja laptopa w domu miałem jak byłem w chyba 3klasie albo i później nie pamiętam dokładnie, to kontaktu z komputerem/internetem nauczyła mnie moja babcia która dostała komputer od mojego wujka. Pamiętam jak nie potrafiłem otworzyć przeglądarki bo nie mogłem tak szybko 2 razy kliknąć na ikonke, to właśnie babcia pokazała mi wstępnie internet i pierwszą gre która nosiła nazwe "Farmerama"w którą ja sam grałem za każdym razem jak u niej byłem siałem jej pole etc... później wiadomo z biegiem czasu przegoniłem ją w zdolnościach informatycznych i role się odwróciły teraz ja pokazuje jej co i jak w internecie.
2004, moje pierwsze spotkanie z Internetem miałam w wieku 9 lat za sprawą mojego starszego brata który zmęczony ganianiem za mną usiadł ze mną na łóżku i włączył na kanale Magdalena Maria Monika serię z Minecraft -Ant Farm Survival. Pamiętam też że te całą serię oglądałam chyba z rok bo internet miała tylko babcia, więc jedynie raz czy dwa razy w roku mogłam mieć jaki kolwiek dostęp do niego.
Jeżeli chodzi o fragment na temat lenistwa to warto nadmienić, że człowiek jest leniwy z natury. Wszystko co tworzył na przestrzeni dziejów było po to żeby robić więcej mniejszym kosztem
Myślę że, w pewnym sensie internet tylko uwypuklił to że, każdy ma swoją "idealną" i "mroczniejszą" wersję. One wcześniej też istniały, po prostu ludzie bardziej chowali je przed sobą (i przed Googlem którego jeszcze nie było).
Jestem z rocznika 2004. Mój pierwszy świadomy kontakt z internetem miałem jakoś w wieku 5 lat. Kuzynka pokazała mi stronę minimini. Wcześniej grałem w gry komputerowe, ale nie wiedziałem że internet istnieje
95' pierwszy kontakt z internetem w 2004 na jakimś czacie onet/wp albo czateria interia ze starszym bratem, patrzyłem jak pisze z dziewczynami, ale ścinało mocno i dużo okienek wyskakiwało
Ja jestem 2006 i moje pierwsze wspomnienie odnośnie internetu to granie w jakąś grę na przeglądarce w której zarządzało się miastem. Jakaś babcia umarła bo nie dojechał ambulans na czas i zaczął unosić się nad nią duch i wtedy zacząłem krzyczeć. Chyba wtedy miałem jakeś 6-7 lat.
2003 ehhh od zawsze... Żałuję że tyle czasu spędziłem grając w gry za małolata, trzeba było więcej czasu na hobby poświęcać.
Mrówki pozdrawiają 😎
🐜🐜🐜🐜🐜🐜🐜🐜
Jeju kiedyś pamiętam jaka to była super rozrywka siedzenie na chacie na Onecie 😆 ciekawe czy to jeszcze istnieje 👍✌️
2008r - nie pamiętam pierwszego spitkania z internetem, ale pamiętam jak oglądałem sid sama lub Pingwina jak miałem 6 lat
2003
Kiedy miałam 6 lat, tata kupił pierwszego laptopa z internetem. Na początku nie byłam chętna do korzystania, bałam się nowego, nowoczesnej technologii. Z czasem zaczęłam podglądać co mój starszy brat na nim robi, to były jakieś gierki - przede wszystkim strzelanki, ale również Margonem, już wtedy łączył się z kolegami. Kiedy chodziłam do zerówki na zajęciach rysowaliśmy w Paintcie, a za skończony rysunek pani pozwalała nam grać w gierki na Wyspie Gier. Później pierwsze konto społecznościowe na NK, Facebook, itd. Z czasem zaczęłam się przyzwyczajać i przywykłam do technologii. Czuję, że zostałam wtłoczona w świat internetu, mimo że tego nie chciałam.
Świat to wieczne więzienie które wszyscy widzą ale nikt nie jest go świadomy. Często zamykamy się w nim sami ale też nie mamy wyboru dlatego że rodzaji więzienia jest wiele. Tutaj mógłbym skończyć i dać wam trochę to myślenia ale sam nie wiem czy to ma sens, a moja interpretacja wydaje się zbyt banalna. Zauważam że narazie nic nie idzie w dobrym kierunku i nic się nie zmienia tak jak powinno. Powiedzmy że mamy pewien system, gdzie chodzi o wymianę czymś w teorii wartościowym ( tak, chodzi o pieniądze) i jest rząd który nami "zarządza" no i jest wiele innych dodatków które stały się fundamentami życia każdego nowonarodzonego człowieka. System ten ma wady iż ciągle dochodzi do sprzeczności i konfliktów ale ludzie próbują go udoskonalać niż go zmienić. Cieszę się że są ludzie którzy chcą zmiany większej niż większa wypłata dla nauczyciela. Spójrzcie czasami na świat jak osoba która dopiero się urodziła i nie została naruszona przez rządne inne bodźce niż teraźniejszość, wtedy może zrozumiemy co tu nie gra.
2004 - w stronę internetu z dzieciństwa pierwsze co pamiętam to kanał Cezik na yt. Uwielbiałam "Te ostatnie niedziele" i to chyba było jakoś w 2011-12r, gdy byłam w podstawówce.
12:04 bo społeczeństwo wymaga tego żebyś miał ten telefon. Nikogo nie obchodzi to na uczelni, że masz telefon bez internetu i nie możesz się zalogować w danej chwili na jakąś stronkę z materiałami, nikogo nie obchodzi w pracy, że masz telefon bez internetu i nie możesz odpisać na maila. Jak masz nie masz dostępu do internetu to jest twój problem. Dla nich po prostu nie wywiązujesz się z obowiązków.
'02 - nie wiem, co było pierwsze, ale jedne z pierwszych doświadczeń to gry flashowe na shockwave flash oraz filmiki na jutube (wtedy głównie przeróbki z kreskówek)
2007- pamietam jak w 2kl podstawowki kolezanka powiedziala mi ze podoba sie jej Marcin Dubiel i powinnam zobavzyc jego filmiki, tal zrobilam tylko pierwszy filmik jaki mi sie pokazal to „no kciuki challange” od blowka i to bylo moje poerwsze zetkniecie z internetem a blowek byl moim ulubionym youtuberem. (po krotkim czasie znalazlam kanal „Abstrachuje” i oglatalam kazdy odcinek po 30razy, a kwestie z odcinkow izywam do dzisiaj)
2000 - Prawdopodobnie jakieś gry na przeglądarce, które nie za bardzo chciały działać na ledwo zipiącym, zawirusowanym, rodzinnym komputerze. Ale biorąc pod uwagę, że pasuje mi to na jakiś 2005 rok, to pewnie miałem styczność z siecią wcześniej tylko brakuje wspomnień. Przebija mi się coś o flashowych labirytnach z prostą grafiką, chyba była nawet jakaś dedykowana strona z nimi.
Druga sprawa: Myślę, że niewiele osób się nad tym zastanawia, ale na ten moment ludzkość już osiągnęła stan hivemindu i jednocześnie nie zatraciliśmy poczucia jednostki. Internet sprawił, że działamy jak komórki ogromnego organizmu.
Trzecia sprawa: Fajnie, że producent kakało do spania dał tam odpowiednią ilość melatoniny. 0,3mg to tyle ile potrzebuje człowiek, a środki sprzedawane w aptekach potrafią mieć 10-30x tyle w jednej dawce.
Moje pierwsze wspomnienie z internetem które pamiętam, to jak wszedłem do biblioteki i ktoś grał w gierki przeglądarkowe na friv. Wtedy dał mi zagrać no i to jakoś poszło.
Rocznik 06 to zdarzenie zdarzyło się gdy miałem 8 lat
2006, najwcześniejsze wspomnienie, które pamietam to UA-cam i piosenka naturally selenu gomez 24/7
04, pierwsze zetknięcie-4 lata jak moja mama uczyła mnie grać w jakieś gry przeglądarkowe. ps twoje filmy to zawsze dawka inspiracji i zasługują na zdecydowanie więcej wyswietlen
(2006) Po chwili namysłu doszłam do wniosku, że mój pierwszy kontakt z internetem był jakoś jak miałam 6 lat i ciocia na swoim laptopie pozwalała mi grać w "Wiejskie Życie" (chyba) na nk, albo włączała mi jakieś bajki na CDA
A tak już bez żadnego dorosłego za plecami to chyba rok albo z 2 lata po tym, ta sama ciocia pomogła mi założyć konto na nk żebym mogła sobie grać np w Awatarię czy jakiekolwiek inne gry które tam były
Też jestem 1993 rocznik i pamiętam nasza klasę:)
Rocznik 85 internet to kurnik szachy, kawiarenki internetowe
Moim zdaniem internet jest bardzo lekką która daje ci powera przy dobrym wykorzystaniu ale większą dawka podana sposobem np. Tiktoka zaczyna zatruwać nasze życie
2000, U mnie to było jakoś tak, że grałam na kompie (miałam z 4 lata) i zapytałam taty co to za Ikonka odpowiedział, że internet i próbował mi to wytłumaczyć ale było to dla mnie mega dziwne. Kolejna sytuacja jak weszło NK (miałam 6/7lat) to byłam z mamą u jej koleżanki i jej tłumaczyła jak to założyć.
Co najlepsze YT zaczęłam oglądać dopiero w 2014 roku tak żeby codziennie i konkretnego.
2006 i pierwszy raz miałem styczność w wieku 7 lat, gdy wziąłem telefon z szafki i zacząłem grać w gry i ustawiać motywy na telefonie, pod kołdrą i w nocy. Potem miałem 2 lata przerwy od samego telefonu czy laptopa i od 9/10 roku życia zacząłem się uzależniać. Teraz mam 16 i staram się ograniczać ciągle korzystanie z takich urządzeń bo zauważyłem w tym wielkie korzyści
[2001] - Chciałam zacząć korzystać z internetu i usłyszałam o takiej grze jak Panfu. Mam dwóch starszych braci, więc pomogli założyć mi konto i tak się zaczęła moja przygoda nie tylko z internetem, ale i z grami komputerowymi!
1997, pierwsze wspomnienie to granie na stronie cartoon network w jakieś gierki. Pierwsze wspomnienie to granie w jakieś wyścigi na stronie cartoon network (jakoś 2001/02), przez jakiś rok pytałem Tatę czy mogę pograć w internet i Tata odpalał mi tę stronę xd
(2004) u mnie w domu od poczatku byl internet i zawsze sie z niego korzystalo, pamietam nawet myspace czy grono
Widziałem cię na koncercie, ale nie zdążyłem się przywitać :)
[2004] Moimi najstarszymi wspomnieniami będą chyba granie w Icy Tower na Naszej Klasie i oglądanie dużej ilości let's playi na youtubie.
Ta reklama Żatecky'ego na początku jest kozacka 😁 a odcinek też spoko 👍🤣
[2002] Mając 4-5 lat kuzyn pokazał mi na przeglądarce grę, która polegała na sprzedawaniu lemoniady. W 2008 roku brat dostał komputer na Komunię i wtedy zaczęła się moja przygoda z olbrzymim światem internetu. Pamiętam, że zbliżał się czas Mistrzostw Europy (2008) w Austrii i Szwajcarii. Gdy wróciłem do domu od kolegi pierwszym filmem na platformie UA-cam jaki brat mi odpalił był trailer owych ME z maskotkami. Kolejnym filmem, a za razem pierwszą piosenką był Gummy Bear :) Dodam jeszcze, że kilka tygodni później znajomy brata przyszedł zainstalować nam Metina2. W roku 2011 kochana kuzynka założyła mi konto na Facebooku, wtedy pierwszy raz miałem styczność z social mediami, choć nie używałem owego konta przez 2-3 lata, bo nauczyciel informatyki zabraniał używać Fb ze względu na ograniczenia wiekowe, czyli +13. Jako brutalną ciekawostkę podam, że rodzice dzieci, których uczył ten mężczyzna oskarżyli go później o pedofilię. Całe szczęście, to nie ja zostałem skrzywdzony... Te wspomnienia z beztroskiego dzieciństwa zapewne zostaną ze mną do końca życia...
Urodzony w 1981..pierwsza styczność.. Modem 33600 kb/s i IRC
02- nasza klasa
2003r. U mnie w pokoju był taki stary komputer z 2000r. I dokładnie nie pamiętam, ale chyba mój tata zawsze pod wieczór przeglądał Firefoxa, więc to był prawdopodobnie pierwsza styczność moja z internetem XD
1988 rocznik. Kulkugodzinne ściąganie demek gier z portali typu GameSpy, a potem przeglądanie profili i szukanie znajomych na Fotce, o ile udało się wbić.
2003, nie potrafię sobie przypomnieć pierwszego zetknięcia, ale pamiętam jak w zerówce pojechałem do wujka, żeby pomógł mi założyć konto Google, bo chciałem móc subskrybować i dawać łapki na UA-cam.
(2006) moim pierwszym slotkaniem z internetem to było chyba granie w gry na wyspie gier
Co do tego, że nikt tego nie przewidział to mam wrażenie, że Lem całkiem trafnie to zrobił. Oczywiście w dużym uproszczeniu ale opisywał takie zjawiska jak "chmura" a to całkiem imponujące jak na okres jego życia.
2001 Wcześniej miałem jakieś mniejsze lub większe kontakty z internetem, ale były zawsze kontrolowane przez rodziców. Pierwszy wolny dostęp do internetu otrzymałem jak miałem z 7-8-9 lat i wszedłem na youtube'a. Na głównej był jakiś rycesz, ja jako chłopak lubiący fantazy kliknąłem i w ten oto sposób odkryłem Skyrima nagrywanego przez ReZiego c:
Potem zacząłem oszczędzać na tę grę. W sumie tym sposobem zaczęła się moja podróż z:
1. Internetem
2. UA-camm
3. Grami
4. Pieniędzmi
[2008] Ja dostęp do internetu dostałam bardzo wcześnie, myśle że może nawet za wcześnie. Dostałam tablet w wieku 3-4 lat, nie pamiętam do czego dokopałam się najwcześniej , wiem jednak że miejąc 4 lata bez problemu instalowałam aplikacje na urządzenie , dużo siedziałam na YouTubie, i niestety bardzo wcześnie odkryłam pornografie - miałam 5-6 lat.
90', wszelkie możliwe czaty, ilu creepow poznałam to moje, jakim creepem sama byłam to nie powiem 🤦🏻♀️🤯🤣🤣
2003 W domu brat pokazał mi jak grać w jakąś grę w na Wyspie gier.
jak można zamówić zakupy. to po co komuś płacić za spacer.
jak można uberem. to po co przepłacać
jak można z trenerem. to po co mam odbierać sobie przyjemność że dokonałem tego sam.
jak można być martwym i leżeć cały dnie to po co żyć i musieć pracować/ uczyć się ?
może drastyczne ale ma to trochę wspólnego z pytaniem o sens życia
Ja pamiętam jak ogrywałem gierki na wyspiegier u kuzyna i oglądaliśmy piosenki Gracjana Roztockiego, czyli gdzieś 2010/2011. Choć było chyba coś przed jeszcze, chociażby Little Fighters 2 na komputerze brata i granie w gry dołączone do gazetek, najwięcej na początku ogrywałem papatkę pamiętam XD rocznik 04
(2001) szczerze mówiąc nie pamietam, ale wydaje mi się że zaczęło się od jakiejś gry w którą grał mój starszy brat. Miałem wtedy może z 6/7 lat. Wcześniej nie pamiętam żebym miał jakąkolwiek styczność z internetem. Być może miałem ale nie zapamiętałem tego momentu.
87 mialem moze 8-12 lat i ogladalem strem z kamerki skierwanej na pole w Wylatowie. Obraz byl wielkosci 2 na 5 cm na ekranie i odswiezal sie chyba co kilka sekund. Wtedy jeszcze wierzylem ze moze tam cos zobacze. Przegladalem tez stare strony www o ezoteryce zjawiskach paranormalnych (czasy gazety Archiwm X czy jakos tak). Pamietacie portal "Gwiedzne Wrota"?
2006- najdalsze co pamiętam to jak w chyba drugiej klasie mieliśmy "dyskotekę" i wyszukiwaliśmy disco polo na youtubie w laptopie nauczycielki xD
Moim pierwszym zetknieciem z internetem był deviantart, pozdrawiam kumatych
1991 i pamiętam myspace, ICQ messanger, gadu-gadu, nasza klasa, epuls i czaty na onecie, szczególnie te o sexie bo to był wiek odkrywczy :D
2008 - oglądanie teledysków piosenek disco polo:)
2004 - Chyba mój pierwszy kontakt z internetem byłw wieku 7 lat i grania w gierke na przeglądarce. Wcześniej pośredni kontkat miałem podczas gdy mama mi pobierała gierki na płyty na ps2
Pierwsze wspomnienie z internetem to oglądanie filmików z chomikami
1998. Głucha wieś, pierwszy kontakt z internetem w 3 klasie podstawówki jak wleciała informatyka. Wtedy już wiedziałem że to jest moja przyszła praca. Wszyscy grali w Ikariam oraz Metin2 z mojej wsi. Gdy podłączyłem blueconect (router usb) do laptopa, pierwszą stroną było Ikariam, potem The West (wtedy reklamy nie kłamały i tak tam trafiłem) i oczywiście później wleciał Metin. 4GB limitu nie dawało mi dużego pola manewrowego ale miałem na to swoje sposoby. Np. Odłączałem i podłączałem router i gdy tylko się połączył to refreshowałem stronę i ją ładowałem mimo wyczerpanego limitu. Długo się męczyłem z słabym internetem w różnych formach... Teraz mam 23 lata i od 5 lat jestem posiadaczem mega szybkiego neta i nie oszukujmy się, teraz będąc offline to mało co mogę zrobić. Żadnych przelewów, maili, kontaktu itp. To mnie przeraża. netout i paraliż
podexpisz?
Rocznik: 2006
Pierwszy kontakt z internetem (jaki pamiętam): byłem w drugiej klasie podstawówki i poszedłem do mojego kolegi, a on mi pokazał na swoim tablecie UA-cam.
2001- gry na wp, ubieranki c: byłam mała (z 4 lata) ale to było bardzo sporadyczne, tylko u cioci :D
2004 i prawdziwie pierwszego napewno nie pamiętam, ale pierwsze jakie pamiętam to oglądanie YT, filmików z mc i innymi grami.
2006 ~ mialem jakies 5/6 lat kiedy kolega mojego 5 lat starszego brata pokazal nam gameplaye minecrafta na yt