Ciężkie czasy, zwłaszcza jeżeli chodzi o pracę... Firmy państwowe masowo zamykano, w prywatnych drapieżny kapitalizm, niskie zarobki i niekorzystne umowy o pracę. Duże bezrobocie.
Rety, ta muzyczka. Ależ ją uwielbiałem jako dzieciak, do tego stopnia że zawsze rodzice mnie wołali jak leciała reklama Teletomboli. Niestety nigdzie nie mogę jej znaleźć w pełnej wersji :/
Fajna gra z dzieciństwa, gdy człowiek miał z 10 lat i nawet nie przypuszczał, że takie chujowe czasy nadejdą. Brisbane, ukryty obóz pod miastem z ogrodzeniem pod napięciem i podobne sprawy. Pozdrawiam myślących...
Chujowe czasy to były właśnie wtedy. Każde wieczorne Wiadomości to było info o bankructwach dużych fabryk (często jedynych w regionie), inflacja 60%, a rok wcześniej 250% rocznie. Pensje wypłacane z opóźnieniem kilkumiesięcznym, najczęściej na umowach śmieciówkach, nierzadko w ogóle bez zapłaty. Ogromna przestępczość biorąca się z biedy, kradzieże samochodów w ilości dziś nie do wyobrażenia. W Warszawie nawet piwnice w blokach były regularnie okradane z jakichś starych gratów. To była KA-TA-STRO-FA, szczególnie w małych miastach gdzie bezrobocie sięgało 40...60%. A Teletombola skończyła się tym, że zgarnęła z rynku gigantyczną kasę i do dziś nie wiadomo czy ktokolwiek coś wygrał. Powstała nawet jej parodia "Teletuleja" w wykonaniu panów Manna i Materny, do obejrzenia na youtubie. To był jeszcze gorszy przekręt niż telewizyjne Koło Fortuny. Obecne czasy to luksus w porównaniu z postkomuną lat 90.
@@magdalenapytlakowska9486 Wszystko to prawda, co Pani napisała. Tak było, ale jednak świat z perspektywy dzieciaka 8-10-13 letniego wyglądał zupełnie inaczej - pięknie, kolorowo. Zwłaszcza dla tych, którzy pamiętali końcówkę lat 80-tych. Pozostawała tylko zazdrość, że inni mieli lepsze zabawki, mieli Amigę, a my tylko C-64 lub nawet tego C-64 nie mieliśmy i nawet nie podejrzewaliśmy, z jak wielkimi wyrzeczeniami dla rodziców to się wiązało. Ale to też początki nowych fortun lub chociaż bogacenia się. Często wystarczał kolorowy telewizor, ten komputer i już mieliśmy wszystko, co można było chcieć... Z tej reklamy zapamiętałem w sumie tylko motyw przewodni, o przekręcie dopiero teraz się dowiedziałem, chociaż wcale mnie nie to nie dziwi.
@@magdalenapytlakowska9486 teraz nie jest lepiej wojna inflacja drożyzna nie żyć w tych czasach ja urodziłem się w 97 i oddał bym wszystko żeby cofnąć się 25 lat wstecz i nie patrzeć na tą tandetę dobrze to było coś nigdy już nie będzie uważam że lata 90 to były najlepsze czasy w historii Polski był ten zachód ale nie było takiego dziadostwa jak teraz każdy mógł iść do pracy o jakiej marzył i nie martwił się o jutro
@@jozef9726 Przeczytaj jeszcze raz uważnie mój wpis... Do 2004 rynek pracy to była masakra. Nie miałbyś pracy marzeń tylko marzyłbyś o innym życiu. W okolicach 2000 roku 5-letni 126p, a więc nie pierwszej młodości najtańszy samochód (a raczej pseudo samochód już w tamtych czasach) kosztował około 5...6 tyś zł, a średnia miesięczna to było wg GUS niecałe 1400 zł netto i każdy pytał kto ma niby taką wysoką średnią, bo najczęściej zwykłe szaraki zarabiały nieco ponad 1000 zł. Umowa to najczęściej zlecenie, które podpisywało się inblanco i w przypadku braku kontroli i tak pracodawca wyrzucał ten papier do śmieci. Albo praca za free i po trzech miesiącach następny "frajer" - to nie należało do rzadkości. Ludzie dziś narzekają na inflację, a wtedy była dwa razy większa niż dziś i to uznawało się jako normalność. Załamałbyś się gdybyś przeskoczył do poziomu życia większości zwykłych ludzi w tamtych czasach
Pamiętam to... Jakieś takie inne czasy były ciężkie ale jakby lepsze
Nic nie było lepsze, tęsknisz za młodością po prostu.
@@OhFishyFish było było. Ludzie byli inni bardziej uprzejmi bardziej zjednoczeni. Jedzenie było było lepsze.
Ciężkie czasy, zwłaszcza jeżeli chodzi o pracę... Firmy państwowe masowo zamykano, w prywatnych drapieżny kapitalizm, niskie zarobki i niekorzystne umowy o pracę. Duże bezrobocie.
Ale świnka była klasa:)
Katarzyna Butowtt - ikona polskiego modelingu❤
Kiedyś było lepiej ... 😊
1:45 Telewizor Orion. Moi dziadkowie mieli taki sam.
Rety, ta muzyczka. Ależ ją uwielbiałem jako dzieciak, do tego stopnia że zawsze rodzice mnie wołali jak leciała reklama Teletomboli. Niestety nigdzie nie mogę jej znaleźć w pełnej wersji :/
Fajna gra z dzieciństwa, gdy człowiek miał z 10 lat i nawet nie przypuszczał, że takie chujowe czasy nadejdą. Brisbane, ukryty obóz pod miastem z ogrodzeniem pod napięciem i podobne sprawy. Pozdrawiam myślących...
Chujowe czasy to były właśnie wtedy. Każde wieczorne Wiadomości to było info o bankructwach dużych fabryk (często jedynych w regionie), inflacja 60%, a rok wcześniej 250% rocznie. Pensje wypłacane z opóźnieniem kilkumiesięcznym, najczęściej na umowach śmieciówkach, nierzadko w ogóle bez zapłaty. Ogromna przestępczość biorąca się z biedy, kradzieże samochodów w ilości dziś nie do wyobrażenia. W Warszawie nawet piwnice w blokach były regularnie okradane z jakichś starych gratów. To była KA-TA-STRO-FA, szczególnie w małych miastach gdzie bezrobocie sięgało 40...60%. A Teletombola skończyła się tym, że zgarnęła z rynku gigantyczną kasę i do dziś nie wiadomo czy ktokolwiek coś wygrał. Powstała nawet jej parodia "Teletuleja" w wykonaniu panów Manna i Materny, do obejrzenia na youtubie. To był jeszcze gorszy przekręt niż telewizyjne Koło Fortuny. Obecne czasy to luksus w porównaniu z postkomuną lat 90.
@@magdalenapytlakowska9486 Wszystko to prawda, co Pani napisała. Tak było, ale jednak świat z perspektywy dzieciaka 8-10-13 letniego wyglądał zupełnie inaczej - pięknie, kolorowo. Zwłaszcza dla tych, którzy pamiętali końcówkę lat 80-tych. Pozostawała tylko zazdrość, że inni mieli lepsze zabawki, mieli Amigę, a my tylko C-64 lub nawet tego C-64 nie mieliśmy i nawet nie podejrzewaliśmy, z jak wielkimi wyrzeczeniami dla rodziców to się wiązało. Ale to też początki nowych fortun lub chociaż bogacenia się. Często wystarczał kolorowy telewizor, ten komputer i już mieliśmy wszystko, co można było chcieć... Z tej reklamy zapamiętałem w sumie tylko motyw przewodni, o przekręcie dopiero teraz się dowiedziałem, chociaż wcale mnie nie to nie dziwi.
@@magdalenapytlakowska9486 teraz nie jest lepiej wojna inflacja drożyzna nie żyć w tych czasach ja urodziłem się w 97 i oddał bym wszystko żeby cofnąć się 25 lat wstecz i nie patrzeć na tą tandetę dobrze to było coś nigdy już nie będzie uważam że lata 90 to były najlepsze czasy w historii Polski był ten zachód ale nie było takiego dziadostwa jak teraz każdy mógł iść do pracy o jakiej marzył i nie martwił się o jutro
@@jozef9726 Przeczytaj jeszcze raz uważnie mój wpis... Do 2004 rynek pracy to była masakra. Nie miałbyś pracy marzeń tylko marzyłbyś o innym życiu. W okolicach 2000 roku 5-letni 126p, a więc nie pierwszej młodości najtańszy samochód (a raczej pseudo samochód już w tamtych czasach) kosztował około 5...6 tyś zł, a średnia miesięczna to było wg GUS niecałe 1400 zł netto i każdy pytał kto ma niby taką wysoką średnią, bo najczęściej zwykłe szaraki zarabiały nieco ponad 1000 zł. Umowa to najczęściej zlecenie, które podpisywało się inblanco i w przypadku braku kontroli i tak pracodawca wyrzucał ten papier do śmieci. Albo praca za free i po trzech miesiącach następny "frajer" - to nie należało do rzadkości. Ludzie dziś narzekają na inflację, a wtedy była dwa razy większa niż dziś i to uznawało się jako normalność. Załamałbyś się gdybyś przeskoczył do poziomu życia większości zwykłych ludzi w tamtych czasach
@@wksfan81 to po co bzdury piszesz skoro wiesz, że idealizujesz, jak byś się cofnął w czasie to byś zobaczył syf kiłę i mogiłę, nic więcej
Matko jakie to wszystko drętwe, ludzi drętwi prowadząca jak kukła 🤦 podkład muzyczny niemal disco polo tragedia
Teletombola została sparodiowana jako Teletuleja.