Spodobał mi się temat, bo ostatnio sama się nad tym zastanawiałam. Zabrałam gry na taki większy event, gdzie ludzie przychodzący chcą poznać nowe tytuły, doradzam im co wybrać, oferuje tłumaczenie zasad i nagle pustka w głowie. Zdawało mi się, że dobrze znam tę grę, a tu jednak trzeba było trochę powertować instrukcje. Sprawdziłam sobie teraz, jakich większych gier zasady znam na blachę i rzeczywiście nie ma tego dużo, głównie to gry, w które grałam na samym początku przygody z planszówkami (7 Cudów Świata, Takenoko, Abyss), takie, w które grałam bardzo dużo razy (Brzdęk!, Zamki Burgundii, Tzolk'in) lub po prostu takie co mają bardzo proste zasady (Splendor, Palec boży, Luxor, Wiedźmia skała, Plemiona wiatru). Dzięki za poruszenie tego tematu :D
Też mam sentyment do Domku, od tej gry zaczęłam odkrywać planszówki na nowo (po całych latach świetlnych przerwy kiedy to grało się w dzieciństwie w Magię i Miecz Sfery :) ). Pamięci do zasad nie mam, zawsze muszę zerknąć do instrukcji po jakieś szczegóły. Ale mam znajomych, którzy potrafią wyciągnąć zakurzoną grę na stół i wszystko pamiętają. Podziwiam ich za to :)
Siemka, jak zwykle fajny materiał, dzięki :) Mam małą sugestię do tego typu materiałów, mianowicie fajnie by było jakbyś do każdej gry rzucił z jedną, dwie przebitki, z wyglądem gry, jak jest rozłożona, tak poglądowo, tego jedynie mi zabrakło a wtedy byłby pełny materiał, nawet do szukania inspiracji :)
Hej, dzięki 🙂 Z przebitkami tutaj zapadła świadoma decyzja, że tym razem nie wklejam bo trochę mnie czas przy montażu gonił. 😔 W miarę możliwości będę się starał żeby jednak jakieś zdjęcia gier były w takich zestawieniach. 🙂
Ah, w końcu nowy odcinek ! :D PZdr btw, moja żona nigdy nie chce słuchać zasad :D jak gramy w jakąś nową grę to po kilku minutach tłumaczenia każe mi przestać i musimy grać :D najtrudniej jest przy grach euro, ale jakoś dajemy radę :D
No to masz niezłe wyzwania żeby rozgrywkę poprowadzić. 😅Moja na szczęście słucha do końca, potem mówi że nie wie co robi, a potem mnie ogrywa... taka jakaś nasza tradycja. 🤣
U mnie "Wsiąść do pociągu Europa", Carcassone, Draftozaur, Wodny szlak, Azul letni pawilon, Sagrada, Instanbuł, patchwork, Karak, Kingomino, Kaskadia, Najlepsza gra o kotach, Lamaland, Survive Island. Ale myśle, że cześciowo te gry nie tylko dlatego, ze są proste co są po prostu dobrze ograne :)
Znowu jakiś fajny, interesujacy temat. Dlatego lubię i oglądam Twój kanał. Denerwuje mnie taka gonitwa za nowościami. Właśnie dlatego, że cała szafa gier a ciągle jestem bombardowany zachęcaniem do kupna nowych gier i nauki instrukcji. Powoli nie mam nic na liście zakupowej ale na półce wstydu leży dużo tytułów. Jest też zestaw gier, do których wracam regularnie i do nich nie potrzeba mi instrukcji. I to większość o ktorych mówisz - Azul, Sagrada, WdP, Eldorado... Ostatnio Kakao poznane na PwS dzięki Twoim zachętom. Ale nie mam też problemu z Robinsonem Crusoe! Ostatnio z marszu zaprzyjaźnionej rodzince wytłumaczyłem, bo uwielbiam tę grę, tak jak Ty Brzdęk, który niestety nie podszedł naszej ekipie i poszedł w świat :(
Dziękuję ☺️ jakoś mi się nie widzi prowadzenie kanału newsowego z samymi nowościami. 😅 Sam też nie mam parcia, że muszę mieć każdą nowość, więc co ja bym o tych wszystkich grach miał mówić 🤣 Oczywiście żeby nie wychodzić na hipokrytę nowe gry też się pojawiają i pojawiać będą, ale nie wszystko co tylko wychodzi. 😉 No i jakoś tak ja sobie lubię pogadać o durnych rzeczach, które mi moja pokrętna logika podpowiada. 🤣 U nas Brzdęk podszedł w zasadzie wszystkim graczom. Sam byłem zaskoczony, że w moim towarzystwie tak spasował. 🤔 Bo ma pewne elementy, które mogą się nie podobać. No ale tym lepiej dla mnie. 😅
W odpowiedzi na pytanie, tak mi ten filmik był potrzebny. Gdy doszło do historii o rosnącej kolekcji gier pomyslalem o moich 130 grach. Pomyślalem, że musze to zmniejszyć i nieważne, że sam mowielm, że zadnej sie, nie chcę pozbywać. Do 130 dobilem ostatatnio, kiedy zaszalaelm na rynku wtórnym kupując 4 tytuly po okazyjnych cenach (Londyn, Praga caput regni, Ocaleni, Pory roku). Kupowac nowe gry, kiedy w calych 12 mcach nie zagra się we wszystko co się ma. Idiotyzm. I w "nagrode" za lekkomyślne zakupy postanowilem, że za każdą kupioną z kolekcji muszą wylecieć trzy. Ostatecznie pod nóż poszlo 14 tytułów. Część juz zmienila właścicieli, część na makulaturę, częśc jeszcze czeka, juz zarezerwowana.
Oj widzę drastyczne kroki 😅 Acz powiem szczerze, że ostatnio cześć gier rozdałem po rodzinie i znajomych, a coraz częściej myślę nad wyprzedażą. Bo wiele gier zdecydowanie za rzadko trafia na stół, a są naprawdę dobre. 😔
Przypomniał mi się post na fesbuku Joanny Tomaszewskiej. Fotka z łapki, autorka na tle samochodu na parkingu jakiegoś OBI albo innej Castoramy, z którego nie dam głowy czy zgodnie z przepisami wystawały jakieś dechy. I podpis, że ma trochę pietra przed powrotem do domu, bo rodzina już nie chce słyszeć o jej genialnych pomysłach na przechowywanie gier XD
Bardzo szanuję za wybór lepszej gry abstrakcyjnej :D Myślę, że ze 2 czy 3. Tylko przy większości gier, w które zagraliśmy kilka razy, wystarczą ze 3 minuty zerknięcia i można grać.
Od reki mogę zagrać może w 10% tytułów. Najlepiej pamiętam zasady tych gier w które gram też w wersji elektronicznej, bo ciupię w nie na tyle często, że nie zdążę zapomnieć. Zresztą ucząc się zasad lubię sięgnąć po wersję cyfrową i przetestować ich rozumienie. No i dużo łatwiej gra się w gry podobne, jak serie Wsiąść do pociągu czy Pandemic. Z tytułów wymienionych w filmie dokładnie 50% mógłbym zagrać bez sięgania po instrukcję.
Ja bez przypomnienia zagram tylko w Eldorado z dodatkiem Demony. Ostatnio nawet pokręciłam zasady do Wsiąść do Pociągu Junior. Myślałam, że na tej twojej liście znajdzie się również gra Quetzal
39/44 gier z kolekcji jestem w stanie wytłumaczyć bez zaglądania do instrukcji. A 100% nie ma dlatego, że są jeszcze albo dodatki nieograne albo są na półce wstydu :D
@@amatorplanszowek Statystyka taka a nie inna a to najprawdopodobniej dlatego, że jeśli mam w coś zagrać z ekipą, to od wytłumaczenia zasad jestem ja. I jakoś niespecjalnie chce mnie ktoś zastąpić. Jak dotąd jeszcze nie znudziło mi się tłumaczenie gier ale wszystko przede mną ;)
Zawsze jeden musi być wybrańcem do tłumaczenia. 😅 Plus taki, że na hasło "to może następnym razem ty się nauczysz zasad" wszyscy stają się jacyś tacy grzeczni przy stole. 🤣
Problemy ludzi z normalną pamięcią. Zazdroszczę. Ja od tygodnia gram w jedną i tą samą gre. Codziennie. A mimo to gram z instrukcją na kolanach 🙈 ale człowiek się już przyzwyczaił.
Ktoś tu jest dla siebie za surowy. 😉 Pewność siebie w znajomości zasad jeszcze przyjdzie, a instrukcja pod ręką w czasie grania nie jest niczym nadzwyczajnym 🙂
Masakra wyszedł mi ten test😕 chyba żadnej gry tak na maksa nie znam zasad🤦♂️ ej, a gdzie jest w końcu recenzja Brzdęku w kosmosie?🙃 Przez Ciebie kupiłem tę zarąbistą grę, więc się tłumacz🤣
No głupia sprawa, jakoś tak nigdy nie miałem czasu i weny na nagranie jej recenzji, a tyle razy mówiłem że jest moim absolutnym topem, że w pewnym momencie chyba już nie widziałem sensu nagrywać. 🤣 Może kiedyś po prostu nagram, dlaczego ją lubie. 😅
Wsiąść do pociągu? Nie pamiętam ile kart. Azul? Chyba cały odpalę. Wielka Pętla? Też na pamięć. Łąka? startowe karty moga byc problemem . Chociaż..chyba niekoniecznie. Dobra, dalej. Eldorado? Spoko. Zamki Burgundii? Wydaje mi się że dalbym radę. Brzdek w kosmosie! . Owszem. Odpale bez insteukcji(hehe gralem 3 razy w zeszłym tygodniu to pamiętam). Patchwork i Domek. Tak. Te tez dałbym radę. Fajny pomysł na challenge. Pozdrowienia 👍
Dziękuję 🙂 No to kilka niezłych tytułów bez instrukcji ograsz 🙂 Szacun za pamiętanie wszystkich kafelków w Zamkach Burgundii, ja musiałem cały czas nad ściągą siedzieć 🤣 Pozdrawiam 🙂
W sumie to racja one w miarę rozgrywek robią się coraz bardziej intuicyjne. Pewnie jakbym miał swój egzemplarz to z czasem te kafelki by się wyryły dobrze w pamięci. 😅
To ja się teraz Panu postaram uszczuplić te listę zaprezentowanych gier XD. Czy pamiętasz odpowiedzi na te dwa pytania bez sprawdzania w instrukcji: 1) W jaki sposób te gry się skalują przy rozłożeniu? Np. Kakao inaczej rozkłada się na dwóch, trzech lub czterech graczy. 2) Jak rozstrzygamy remisy?
Od siebie dodam : Kaskadia, Turbo, Mlem, Osadnicy NI, Akropolis, Calico, Rzuć na tacę, Koty, Ekosystemy i inne z NK. Muszę zerknąć na te Ślady Darwina. THX
U mnie bez czytania instrukcji idzie oczywiście Carcasone, Patchwork, Wirus 1, Szachy. Nad innymi tytułami mam wątpliwości, czy dam radę bez zerknięcia w instrukcję😏 Pozdrawiam
No ja przy wymienionych tytułach miałem przekonanie, że pamiętam wszystkie zasady i już z Kakao zostałem wyjaśniony. 🤣 Nawet jak się jest przekonanym, że sie wszystko pamięta to może się znaleźć jakiś chochlik w pamięci 😅 również pozdrawiam 🙂
Jeżeli liczy się, że tylko przypominam sobie np. ile kart kto dostaje i ile kasy czy surowców to następujące gry które mogę zagrać bez przypominania sobie całej instrukcji : - Kaskadia - Wsiąść do pociągu Europa - Łąka z dodatkiem - Nowy wspaniały Świat - Neuroshima Hex - Leśne rozdanie - Wyspy tukana - Wicehrabiowie zachodniego królestwa - Zaginiona wyspa Arnak - Welcome to miasteczko Marzeń - Terraformacji Marsa Pewnie jeszcze trochę ale to tak na pierwszy rzut oka :D🎉
Spodobał mi się temat, bo ostatnio sama się nad tym zastanawiałam. Zabrałam gry na taki większy event, gdzie ludzie przychodzący chcą poznać nowe tytuły, doradzam im co wybrać, oferuje tłumaczenie zasad i nagle pustka w głowie. Zdawało mi się, że dobrze znam tę grę, a tu jednak trzeba było trochę powertować instrukcje.
Sprawdziłam sobie teraz, jakich większych gier zasady znam na blachę i rzeczywiście nie ma tego dużo, głównie to gry, w które grałam na samym początku przygody z planszówkami (7 Cudów Świata, Takenoko, Abyss), takie, w które grałam bardzo dużo razy (Brzdęk!, Zamki Burgundii, Tzolk'in) lub po prostu takie co mają bardzo proste zasady (Splendor, Palec boży, Luxor, Wiedźmia skała, Plemiona wiatru).
Dzięki za poruszenie tego tematu :D
Dziękuję za obejrzenie 🙂 cieszę się, że temat się spodobał 🙂 w pewnym momencie po prostu już się nie da wszystkich gier spamiętać 😅
Też mam sentyment do Domku, od tej gry zaczęłam odkrywać planszówki na nowo (po całych latach świetlnych przerwy kiedy to grało się w dzieciństwie w Magię i Miecz Sfery :) ).
Pamięci do zasad nie mam, zawsze muszę zerknąć do instrukcji po jakieś szczegóły. Ale mam znajomych, którzy potrafią wyciągnąć zakurzoną grę na stół i wszystko pamiętają. Podziwiam ich za to :)
No to trzeba mieć kozacką pamięć 😯 też podziwiam ludzi, którzy potrafią sobie przypomnieć tyle szczegółów 🙂
Siemka, jak zwykle fajny materiał, dzięki :) Mam małą sugestię do tego typu materiałów, mianowicie fajnie by było jakbyś do każdej gry rzucił z jedną, dwie przebitki, z wyglądem gry, jak jest rozłożona, tak poglądowo, tego jedynie mi zabrakło a wtedy byłby pełny materiał, nawet do szukania inspiracji :)
Hej, dzięki 🙂 Z przebitkami tutaj zapadła świadoma decyzja, że tym razem nie wklejam bo trochę mnie czas przy montażu gonił. 😔 W miarę możliwości będę się starał żeby jednak jakieś zdjęcia gier były w takich zestawieniach. 🙂
Ah, w końcu nowy odcinek ! :D PZdr btw, moja żona nigdy nie chce słuchać zasad :D jak gramy w jakąś nową grę to po kilku minutach tłumaczenia każe mi przestać i musimy grać :D najtrudniej jest przy grach euro, ale jakoś dajemy radę :D
No to masz niezłe wyzwania żeby rozgrywkę poprowadzić. 😅Moja na szczęście słucha do końca, potem mówi że nie wie co robi, a potem mnie ogrywa... taka jakaś nasza tradycja. 🤣
U mnie "Wsiąść do pociągu Europa", Carcassone, Draftozaur, Wodny szlak, Azul letni pawilon, Sagrada, Instanbuł, patchwork, Karak, Kingomino, Kaskadia, Najlepsza gra o kotach, Lamaland, Survive Island. Ale myśle, że cześciowo te gry nie tylko dlatego, ze są proste co są po prostu dobrze ograne :)
Ładna lista 🙂 przypomniałaś mi o Wodnym szlaku, dawno nie grałem i muszę sobie odświeżyć bo przyjemna gra 🙂
Dzięki za filmik!
Dzięki za obejrzenie 🙂
Znowu jakiś fajny, interesujacy temat. Dlatego lubię i oglądam Twój kanał. Denerwuje mnie taka gonitwa za nowościami. Właśnie dlatego, że cała szafa gier a ciągle jestem bombardowany zachęcaniem do kupna nowych gier i nauki instrukcji. Powoli nie mam nic na liście zakupowej ale na półce wstydu leży dużo tytułów. Jest też zestaw gier, do których wracam regularnie i do nich nie potrzeba mi instrukcji. I to większość o ktorych mówisz - Azul, Sagrada, WdP, Eldorado... Ostatnio Kakao poznane na PwS dzięki Twoim zachętom. Ale nie mam też problemu z Robinsonem Crusoe! Ostatnio z marszu zaprzyjaźnionej rodzince wytłumaczyłem, bo uwielbiam tę grę, tak jak Ty Brzdęk, który niestety nie podszedł naszej ekipie i poszedł w świat :(
Dziękuję ☺️ jakoś mi się nie widzi prowadzenie kanału newsowego z samymi nowościami. 😅 Sam też nie mam parcia, że muszę mieć każdą nowość, więc co ja bym o tych wszystkich grach miał mówić 🤣 Oczywiście żeby nie wychodzić na hipokrytę nowe gry też się pojawiają i pojawiać będą, ale nie wszystko co tylko wychodzi. 😉 No i jakoś tak ja sobie lubię pogadać o durnych rzeczach, które mi moja pokrętna logika podpowiada. 🤣
U nas Brzdęk podszedł w zasadzie wszystkim graczom. Sam byłem zaskoczony, że w moim towarzystwie tak spasował. 🤔 Bo ma pewne elementy, które mogą się nie podobać. No ale tym lepiej dla mnie. 😅
W odpowiedzi na pytanie, tak mi ten filmik był potrzebny. Gdy doszło do historii o rosnącej kolekcji gier pomyslalem o moich 130 grach.
Pomyślalem, że musze to zmniejszyć i nieważne, że sam mowielm, że zadnej sie, nie chcę pozbywać. Do 130 dobilem ostatatnio, kiedy zaszalaelm na rynku wtórnym kupując 4 tytuly po okazyjnych cenach (Londyn, Praga caput regni, Ocaleni, Pory roku).
Kupowac nowe gry, kiedy w calych 12 mcach nie zagra się we wszystko co się ma. Idiotyzm.
I w "nagrode" za lekkomyślne zakupy postanowilem, że za każdą kupioną z kolekcji muszą wylecieć trzy.
Ostatecznie pod nóż poszlo 14 tytułów. Część juz zmienila właścicieli, część na makulaturę, częśc jeszcze czeka, juz zarezerwowana.
Oj widzę drastyczne kroki 😅 Acz powiem szczerze, że ostatnio cześć gier rozdałem po rodzinie i znajomych, a coraz częściej myślę nad wyprzedażą. Bo wiele gier zdecydowanie za rzadko trafia na stół, a są naprawdę dobre. 😔
Przypomniał mi się post na fesbuku Joanny Tomaszewskiej. Fotka z łapki, autorka na tle samochodu na parkingu jakiegoś OBI albo innej Castoramy, z którego nie dam głowy czy zgodnie z przepisami wystawały jakieś dechy. I podpis, że ma trochę pietra przed powrotem do domu, bo rodzina już nie chce słyszeć o jej genialnych pomysłach na przechowywanie gier XD
🤣🤣🤣🤣 mi się już przestrzeń na kreatywność chyba skończyła 🤣
Czy mogę wysłać Amatora na szkolenie do Ciebie jak to się robi, że za jedną nowa trzy idą w świat? 😁 Tylko to trudny uczeń! 😅
🤣🤣🤣 nie wiem czy przyswoje
Bardzo szanuję za wybór lepszej gry abstrakcyjnej :D
Myślę, że ze 2 czy 3.
Tylko przy większości gier, w które zagraliśmy kilka razy, wystarczą ze 3 minuty zerknięcia i można grać.
To prawda, zazwyczaj wystarczy szybki rzut okiem i człowiek odblokuje folder z zasadami w głowie 😅
Od reki mogę zagrać może w 10% tytułów. Najlepiej pamiętam zasady tych gier w które gram też w wersji elektronicznej, bo ciupię w nie na tyle często, że nie zdążę zapomnieć. Zresztą ucząc się zasad lubię sięgnąć po wersję cyfrową i przetestować ich rozumienie. No i dużo łatwiej gra się w gry podobne, jak serie Wsiąść do pociągu czy Pandemic. Z tytułów wymienionych w filmie dokładnie 50% mógłbym zagrać bez sięgania po instrukcję.
No to statystyki całkiem niezłe 🙂 Granie w cyfrowe wersje faktycznie może być pomocne. Sporo osób mi pisało że tak właśnie uczy się gier. 🙂
Ja bez przypomnienia zagram tylko w Eldorado z dodatkiem Demony. Ostatnio nawet pokręciłam zasady do Wsiąść do Pociągu Junior. Myślałam, że na tej twojej liście znajdzie się również gra Quetzal
Przyznam że dawno nie grałem w Quetzal i musiałbym sobie szybko rzucić okiem jak się skalowało planszę 😅 A mylenie zasad to u mnie porządek dzienny 🤣
39/44 gier z kolekcji jestem w stanie wytłumaczyć bez zaglądania do instrukcji. A 100% nie ma dlatego, że są jeszcze albo dodatki nieograne albo są na półce wstydu :D
No to statystyka ładna. 🙂Zazdroszczę pamięci. 🙂
@@amatorplanszowek Statystyka taka a nie inna a to najprawdopodobniej dlatego, że jeśli mam w coś zagrać z ekipą, to od wytłumaczenia zasad jestem ja. I jakoś niespecjalnie chce mnie ktoś zastąpić. Jak dotąd jeszcze nie znudziło mi się tłumaczenie gier ale wszystko przede mną ;)
Zawsze jeden musi być wybrańcem do tłumaczenia. 😅 Plus taki, że na hasło "to może następnym razem ty się nauczysz zasad" wszyscy stają się jacyś tacy grzeczni przy stole. 🤣
@@amatorplanszowek Oj tak, dokładnie :D
Problemy ludzi z normalną pamięcią. Zazdroszczę. Ja od tygodnia gram w jedną i tą samą gre. Codziennie. A mimo to gram z instrukcją na kolanach 🙈 ale człowiek się już przyzwyczaił.
Ktoś tu jest dla siebie za surowy. 😉 Pewność siebie w znajomości zasad jeszcze przyjdzie, a instrukcja pod ręką w czasie grania nie jest niczym nadzwyczajnym 🙂
Masakra wyszedł mi ten test😕 chyba żadnej gry tak na maksa nie znam zasad🤦♂️ ej, a gdzie jest w końcu recenzja Brzdęku w kosmosie?🙃 Przez Ciebie kupiłem tę zarąbistą grę, więc się tłumacz🤣
No głupia sprawa, jakoś tak nigdy nie miałem czasu i weny na nagranie jej recenzji, a tyle razy mówiłem że jest moim absolutnym topem, że w pewnym momencie chyba już nie widziałem sensu nagrywać. 🤣 Może kiedyś po prostu nagram, dlaczego ją lubie. 😅
Wsiąść do pociągu? Nie pamiętam ile kart. Azul? Chyba cały odpalę. Wielka Pętla? Też na pamięć. Łąka? startowe karty moga byc problemem . Chociaż..chyba niekoniecznie. Dobra, dalej. Eldorado? Spoko. Zamki Burgundii? Wydaje mi się że dalbym radę. Brzdek w kosmosie! . Owszem. Odpale bez insteukcji(hehe gralem 3 razy w zeszłym tygodniu to pamiętam). Patchwork i Domek. Tak. Te tez dałbym radę. Fajny pomysł na challenge. Pozdrowienia 👍
Dziękuję 🙂 No to kilka niezłych tytułów bez instrukcji ograsz 🙂 Szacun za pamiętanie wszystkich kafelków w Zamkach Burgundii, ja musiałem cały czas nad ściągą siedzieć 🤣 Pozdrawiam 🙂
@@amatorplanszowekTwoja lista🤝Moja lista. A zamki po kilku partiach robią się intuicyjne 😉
W sumie to racja one w miarę rozgrywek robią się coraz bardziej intuicyjne. Pewnie jakbym miał swój egzemplarz to z czasem te kafelki by się wyryły dobrze w pamięci. 😅
To ja się teraz Panu postaram uszczuplić te listę zaprezentowanych gier XD. Czy pamiętasz odpowiedzi na te dwa pytania bez sprawdzania w instrukcji: 1) W jaki sposób te gry się skalują przy rozłożeniu? Np. Kakao inaczej rozkłada się na dwóch, trzech lub czterech graczy. 2) Jak rozstrzygamy remisy?
🤣🤣🤣 kurde masz mnie. Remisy się liczy kakao, ale faktycznie schemat odrzucania kafli przy skalowaniu... zerkam w instrukcję 😅 Zapomniałem o tym 🤦
Od siebie dodam : Kaskadia, Turbo, Mlem, Osadnicy NI, Akropolis, Calico, Rzuć na tacę, Koty, Ekosystemy i inne z NK.
Muszę zerknąć na te Ślady Darwina.
THX
Śladami Darwina bardzo polecam, jak tylko szukasz lekkiego, ale angażującego kafelkowca to miodzio. 😉
U mnie bez czytania instrukcji idzie oczywiście Carcasone, Patchwork, Wirus 1, Szachy.
Nad innymi tytułami mam wątpliwości, czy dam radę bez zerknięcia w instrukcję😏
Pozdrawiam
No ja przy wymienionych tytułach miałem przekonanie, że pamiętam wszystkie zasady i już z Kakao zostałem wyjaśniony. 🤣 Nawet jak się jest przekonanym, że sie wszystko pamięta to może się znaleźć jakiś chochlik w pamięci 😅 również pozdrawiam 🙂
Jeżeli liczy się, że tylko przypominam sobie np. ile kart kto dostaje i ile kasy czy surowców to następujące gry które mogę zagrać bez przypominania sobie całej instrukcji :
- Kaskadia
- Wsiąść do pociągu Europa
- Łąka z dodatkiem
- Nowy wspaniały Świat
- Neuroshima Hex
- Leśne rozdanie
- Wyspy tukana
- Wicehrabiowie zachodniego królestwa
- Zaginiona wyspa Arnak
- Welcome to miasteczko Marzeń
- Terraformacji Marsa
Pewnie jeszcze trochę ale to tak na pierwszy rzut oka :D🎉
W sensie że tak dobrze pamiętasz zasady czy są tak łatwe? Bo kilka z wymienionych gier boję się kupić że mnie instrukcja pokona 🙈
Pamiętam zasady bo chyba najwięcej rozgrywek w nie mam. Nie wszystkie są bardzo proste ale na pewno większość jest prostych dobrych na początek :)
Jest kilka gier, które nam, ale w każdej do recenzji muszę przy rozkładaniu zerknąć, albo musiałbym sobie przypomnieć kilka zasad 🤦😅
Z czasem i kolejnymi poznanymi grami zasady wchodzą coraz łatwiej 🙂 czasami po prostu trzeba zdobyć doświadczenie w czytaniu instrukcji 🙂