Zgoda, mądrze Państwo prawią. Jednakże istnieje druga strona nowoczesnego rolnictwa w wydaniu unijnym tj. potężny zanik bioróżnorodności, wyjałowienie gleb poprzez intensyfikacje produkcji, wyczerpywanie wód podskórnych oraz ich zatrucie azotanami i azotynami, spływy z pól uprawnych do rzek, które trafiając do Bałtyku prowadzą do powstania stref beztlenowych, wielokrotne zwiększenie stosowania trucizn zwanych łagodnie ŚRODKAMI OCHRONY ROŚLIN etc. Jakie będą efekty nowoczesnego rolnictwa w perspektywie np. stu lat? Pustynia? Jeżeli źle pisze to proszę mnie poprawić.
Niestety to prawda, ale to nie tyle wina UE, co drapieżnego kapitalizmu z jego nienasyconym pomnażaniem zysków. Takie same efekty obserwowane są na całym świecie.
Zgoda, mądrze Państwo prawią. Jednakże istnieje druga strona nowoczesnego rolnictwa w wydaniu unijnym tj. potężny zanik bioróżnorodności, wyjałowienie gleb poprzez intensyfikacje produkcji, wyczerpywanie wód podskórnych oraz ich zatrucie azotanami i azotynami, spływy z pól uprawnych do rzek, które trafiając do Bałtyku prowadzą do powstania stref beztlenowych, wielokrotne zwiększenie stosowania trucizn zwanych łagodnie ŚRODKAMI OCHRONY ROŚLIN etc. Jakie będą efekty nowoczesnego rolnictwa w perspektywie np. stu lat? Pustynia? Jeżeli źle pisze to proszę mnie poprawić.
Niestety to prawda, ale to nie tyle wina UE, co drapieżnego kapitalizmu z jego nienasyconym pomnażaniem zysków. Takie same efekty obserwowane są na całym świecie.
Normalność i przebudzanka pilnie potrzebna
15 ha, i mnóstwo maszyn, co wy gadacie?