11:30 ..bardzo trafna uwaga redaktora, o której zapomniałem. Dokładnie tak było. Landy katolickie były przeciw NSDAP i Hitlerowi, a landy protestanckie były za
Spenkuch i Tillmann w "Elite Influence? Religion and the Electoral Success of the Nazis" pokazują, że wyznanie jest czynnikiem w największym stopniu wyjaśniającym poparcie lub jego brak dla NSDAP w wyborach: średnio, większy odsetek katolików w jednostce terytorialnej oznaczał słabszy wynik NSDAP.
57:00 co do programu. Nie chodzi o program w ścisłym sensie tego określenia, czyli dokumentu. Tylko jak powiedział redaktor i Pan Żakowski w sumie też, że chodzi o tożsamość, z której program potem przecież jakiś się określi/ułoży. To że PO nie jest w stanie owego programu przedstawić jest symptomem braku tożsamości, no ale to też z czegoś wynika. Generalnie lewicowość jest brakiem. Brakiem tego co jest naszym zdaniem złym i w tym sensie podejście lewicowe, choć pełne haseł, jest puste w środku. Bo owe hasła to są rzeczy, które maja się pojawić w wyniku naszej działalności, która jest negatywna w tym znaczeniu, ze dążymi aktywnie do usuwania :tradycji, religijności itd... No wiec znowu. Brak tożsamości PO jest w zasadzie brakiem kierunku, tożsamości całej elity lew-lib i III RP. Im wystarczył przez lata brak tego co określali jako złe.
16:00 jesli chodzi o media to przypomnę, że owe były w zasadzie kształtowane przez środowisko Jacka Żakowskiego. GW to było swego czasu medium nr 1 i jego redaktorem naczelnym był POLITYK. To POLITYK kształtował nasze media, a nie dziennikarze i są jakie są. Kto jest bardziej odpowiedzialny za poziom naszych mediów niż szeroko rozumiane środowisko GW?
24:00 "problemem nie jest to czego uczymy, tylko czego studenci chca się nauczyć" no chyba nie będę komentował. Generalnie za słaby poziom polskiego dziennikarstwa nie odpowiadają starzy dziennikarze i ludzie którzy tego zawodu uczą, tylko ludzie :). Pozdrawiam Jacek Żakowski :)😛
Dziennikarze obecnie często mówią jak kataryna. Czytają newsy najczęściej z promptera. Wiem, że to też jest umiejętność, ale dla mnie bardziej szowmenska. Nie czuć w tym faktycznie indywidualizmu ani refleksji danej jednostki
O rety. 2 minuta i już jest hit. lollolol. 1:40 Ja tylko przypomnę wypowiedz Pana Żakowskiego sprzed chyba miesiąca, może dwóch o tym że mamy obecnie "najgorsze pokolenie Polaków w historii". Wypowiedź z rozmowy z młodą ekolożką, w kontekście zmian klimatycznych i naszego paskudnego konsumpcjonizmu i zatraceniu się w nim. .. no ale jaki to problem dla kalisty spod znaku GW pare tygodni później stroić się w piórka świadomego wad owej inteligencji dojrzałego recenzenta :). Cały Żakowski. Nie wiem czy dam radę przez to przebrnąć, bo przecież ja tego Żakowskiego mam na co dzień od 30 lat. To jeszcze na marginesie przypomnę może wypowiedz Pani Bielik Robson z GW, która to jest charakterystyczna dla GW elity o zmianie jaka zaszła w narodzie. "Staliśmy się narodem konsumpcyjnym, w miejsce narodu religijnego i moim zdaniem to dobrze". Zmiana w kier. konsumpcjonizmu była animowana przez GW może nie jako optymalna, ale dobra, bo odchodzimy od tego co jest ich zdaniem złe, czyli tradycji katolicko-nacjonalistycznej...no ale jaki to problem potem się stroić w piórka kogoś zatroskanego o niepochamowany konsumpcjonizm. Obłuda to mało powiedziane. To jest charakterystyczne tym razem dla Pana Michnika, traktowanie moralnosci i etyki w sposób przedmiotowy.
Szanuje z roznych wzgledow J. Żakowskiego, chociaz czasami tez potrafi "sie odkleic od rzeczywistosci", i zgadzam sie w gruncie rzeczy z tym, co powiedzial w tym wywiadzie, ale... Nie czytuje ostatnio "Rzeczypospolitej", wiec trudno mi ocenic teraz jej poziom, ale mowic o tym, ze "Gazeta Wyborcza" jest kompetentnym medium - litosci...
ok. 2:40 - kwintesencja myślenia pana jacka - "do afery rywina, wszystko było dobrze"... otóż nie panie tok.efemowy mądralo, nie było dobrze, tylko wiedza o tym jak było naprawdę była niemalże tajemna i zarezerwowana dla któlika i jego znajomych. afera rywina odkryła ten pled z wersalki, która okazała się kompletnie spleśniała, zagrzybiona i obszczana pod tym pledem... rozmowa dopiero się zaczyna a ja już utwierdzam się w przekonaniu, że gość dostarczy paletami argumentów na to, że jest dokładnie odwrotnie niż on to przedstawia... wracam do słuchania szykując się na ustanowienie nowych standardów tzw. fikołków intelektualnych
uuuu... robi się coraz śmieszniej - 29:05- pan jacek utyskuje, że zanikł spór (w domyśle - w jego miejsce pojawiła się naparzanka powodowana jedynie kolorem zbroi adwersarza). ponieważ nie wiem, czy będę w stanie wysłuchać do końca homilii pana jacka, poproszę o podpowiedź - czy w którymś momencie przyznał, że jest jednym z autorów tego zaniku? czy ma jakieś refleksje dotyczące tego co robi w swoich audycjach piątkowych w toku.efemie, gdzie regularnie gości lub zagaja dyskusje o tym, czy hasło ***** *** jest wystarczające, czy trzeba mocniej? czy gość zgadza się z poglądem, że obecnie rządzący mają krew na rękach i są gorsi od hitlera? czy pan redaktor żakowski ma jakąś refleksję dotyczącą promowania osoby niejakiego pawła kasprzaka - osoby w dużej mierze odpowiedzialnej za sprowadzenie dysputy publicznej do kryterium ulicznego? promowania niejakiej "babci kasi" tzw. strajku kobiet i innych radykałów?
i na koniec - 1:37:13 - panie żakowski i panie młody prowadzący... nie duda i nie andrzej duda, bo to nie jest wasz koleżka, tylko prezydent duda lub prezydent andrzej duda, bo to jest prezydent. i skoro pan panie żakowski oczekiwał szacunku dla bronisława komorowskiego, czy aleksandra kwaśniewskiego, gdy pełnili tę funkcję i tłumaczył pan to szacunkiem dla urzędu prezydenckiego to konsekwencja wymaga, by tak samo zachowywał się pan w czasach, gdy urząd ten sprawuje ktoś, kto panu politycznie/estetycznie/jakkolwiek inaczej nie pasuje...
9:15 Jacek Żakowski opowiada o celebryckim wyobrażeniu autorytetu. Kolejna odsłona z cyklu "Opowieści obłudnika" Przypomnę tylko artykuł Pana Pawła Wrońskiego z GW pt; "A Gdzie są celebryci?!" kiedy to red. Wroński wywoływał do tablicy, ale też lekko beształ świat ludzi znanych, za milczenie w istotnej dla GW sprawie. To tylko jeden artykuł, ale charakterystyczny dla GW. Także Onetu i TVN Jeśli chodzi o "ucelebrytowienie" autorytetu w Polsce to nikt nie zrobił w tym kierunku więcej niż GW i robi to na okrągło cały czas. GW i TVN i Onet. Co więcej. Tego typu zabiegi bardzo przyśpieszyły od czasów wygranej PiSu i obecnie mają swoją kulminację. Proszę GW poczytać. Proszę poczytać Duzy Format i porównać z innym mediami. No ale jaki to problem dla przedstawiciela elity lew-lib ponarzekać na własne grzechy, jakby się było niewinnym? Jak widac żaden.
11:30 ..bardzo trafna uwaga redaktora, o której zapomniałem. Dokładnie tak było. Landy katolickie były przeciw NSDAP i Hitlerowi, a landy protestanckie były za
Spenkuch i Tillmann w "Elite Influence? Religion and the Electoral Success of the Nazis" pokazują, że wyznanie jest czynnikiem w największym stopniu wyjaśniającym poparcie lub jego brak dla NSDAP w wyborach: średnio, większy odsetek katolików w jednostce terytorialnej oznaczał słabszy wynik NSDAP.
57:00 co do programu. Nie chodzi o program w ścisłym sensie tego określenia, czyli dokumentu. Tylko jak powiedział redaktor i Pan Żakowski w sumie też, że chodzi o tożsamość, z której program potem przecież jakiś się określi/ułoży. To że PO nie jest w stanie owego programu przedstawić jest symptomem braku tożsamości, no ale to też z czegoś wynika.
Generalnie lewicowość jest brakiem. Brakiem tego co jest naszym zdaniem złym i w tym sensie podejście lewicowe, choć pełne haseł, jest puste w środku. Bo owe hasła to są rzeczy, które maja się pojawić w wyniku naszej działalności, która jest negatywna w tym znaczeniu, ze dążymi aktywnie do usuwania :tradycji, religijności itd...
No wiec znowu. Brak tożsamości PO jest w zasadzie brakiem kierunku, tożsamości całej elity lew-lib i III RP. Im wystarczył przez lata brak tego co określali jako złe.
16:00 jesli chodzi o media to przypomnę, że owe były w zasadzie kształtowane przez środowisko Jacka Żakowskiego. GW to było swego czasu medium nr 1 i jego redaktorem naczelnym był POLITYK. To POLITYK kształtował nasze media, a nie dziennikarze i są jakie są. Kto jest bardziej odpowiedzialny za poziom naszych mediów niż szeroko rozumiane środowisko GW?
Odp.: cykliści.
24:00 "problemem nie jest to czego uczymy, tylko czego studenci chca się nauczyć" no chyba nie będę komentował. Generalnie za słaby poziom polskiego dziennikarstwa nie odpowiadają starzy dziennikarze i ludzie którzy tego zawodu uczą, tylko ludzie :).
Pozdrawiam
Jacek Żakowski
:)😛
Dziennikarze obecnie często mówią jak kataryna. Czytają newsy najczęściej z promptera. Wiem, że to też jest umiejętność, ale dla mnie bardziej szowmenska. Nie czuć w tym faktycznie indywidualizmu ani refleksji danej jednostki
O rety. 2 minuta i już jest hit. lollolol. 1:40
Ja tylko przypomnę wypowiedz Pana Żakowskiego sprzed chyba miesiąca, może dwóch o tym że mamy obecnie "najgorsze pokolenie Polaków w historii". Wypowiedź z rozmowy z młodą ekolożką, w kontekście zmian klimatycznych i naszego paskudnego konsumpcjonizmu i zatraceniu się w nim. .. no ale jaki to problem dla kalisty spod znaku GW pare tygodni później stroić się w piórka świadomego wad owej inteligencji dojrzałego recenzenta :). Cały Żakowski. Nie wiem czy dam radę przez to przebrnąć, bo przecież ja tego Żakowskiego mam na co dzień od 30 lat.
To jeszcze na marginesie przypomnę może wypowiedz Pani Bielik Robson z GW, która to jest charakterystyczna dla GW elity o zmianie jaka zaszła w narodzie. "Staliśmy się narodem konsumpcyjnym, w miejsce narodu religijnego i moim zdaniem to dobrze". Zmiana w kier. konsumpcjonizmu była animowana przez GW może nie jako optymalna, ale dobra, bo odchodzimy od tego co jest ich zdaniem złe, czyli tradycji katolicko-nacjonalistycznej...no ale jaki to problem potem się stroić w piórka kogoś zatroskanego o niepochamowany konsumpcjonizm.
Obłuda to mało powiedziane. To jest charakterystyczne tym razem dla Pana Michnika, traktowanie moralnosci i etyki w sposób przedmiotowy.
Moim skromnym zdaniem redaktor Żakowski, to najmądrzejszy dziennikarz w tym kraju. Uwielbiam go...
Szanuje z roznych wzgledow J. Żakowskiego, chociaz czasami tez potrafi "sie odkleic od rzeczywistosci", i zgadzam sie w gruncie rzeczy z tym, co powiedzial w tym wywiadzie, ale... Nie czytuje ostatnio "Rzeczypospolitej", wiec trudno mi ocenic teraz jej poziom, ale mowic o tym, ze "Gazeta Wyborcza" jest kompetentnym medium - litosci...
trzymajcie panowie buzie bliżej mikrofonów, bo bez słuchawek na uszach ciężko się tego słucha
ok. 2:40 - kwintesencja myślenia pana jacka - "do afery rywina, wszystko było dobrze"...
otóż nie panie tok.efemowy mądralo, nie było dobrze, tylko wiedza o tym jak było naprawdę była niemalże tajemna i zarezerwowana dla któlika i jego znajomych. afera rywina odkryła ten pled z wersalki, która okazała się kompletnie spleśniała, zagrzybiona i obszczana pod tym pledem...
rozmowa dopiero się zaczyna a ja już utwierdzam się w przekonaniu, że gość dostarczy paletami argumentów na to, że jest dokładnie odwrotnie niż on to przedstawia...
wracam do słuchania szykując się na ustanowienie nowych standardów tzw. fikołków intelektualnych
uuuu... robi się coraz śmieszniej - 29:05- pan jacek utyskuje, że zanikł spór (w domyśle - w jego miejsce pojawiła się naparzanka powodowana jedynie kolorem zbroi adwersarza). ponieważ nie wiem, czy będę w stanie wysłuchać do końca homilii pana jacka, poproszę o podpowiedź - czy w którymś momencie przyznał, że jest jednym z autorów tego zaniku? czy ma jakieś refleksje dotyczące tego co robi w swoich audycjach piątkowych w toku.efemie, gdzie regularnie gości lub zagaja dyskusje o tym, czy hasło ***** *** jest wystarczające, czy trzeba mocniej? czy gość zgadza się z poglądem, że obecnie rządzący mają krew na rękach i są gorsi od hitlera? czy pan redaktor żakowski ma jakąś refleksję dotyczącą promowania osoby niejakiego pawła kasprzaka - osoby w dużej mierze odpowiedzialnej za sprowadzenie dysputy publicznej do kryterium ulicznego? promowania niejakiej "babci kasi" tzw. strajku kobiet i innych radykałów?
i na koniec - 1:37:13 - panie żakowski i panie młody prowadzący... nie duda i nie andrzej duda, bo to nie jest wasz koleżka, tylko prezydent duda lub prezydent andrzej duda, bo to jest prezydent. i skoro pan panie żakowski oczekiwał szacunku dla bronisława komorowskiego, czy aleksandra kwaśniewskiego, gdy pełnili tę funkcję i tłumaczył pan to szacunkiem dla urzędu prezydenckiego to konsekwencja wymaga, by tak samo zachowywał się pan w czasach, gdy urząd ten sprawuje ktoś, kto panu politycznie/estetycznie/jakkolwiek inaczej nie pasuje...
Wywalić z życia publicznego takich Żakowskich czego takie coś może nauczyć studentów nieprzyjemny typ
9:15 Jacek Żakowski opowiada o celebryckim wyobrażeniu autorytetu.
Kolejna odsłona z cyklu "Opowieści obłudnika"
Przypomnę tylko artykuł Pana Pawła Wrońskiego z GW pt; "A Gdzie są celebryci?!" kiedy to red. Wroński wywoływał do tablicy, ale też lekko beształ świat ludzi znanych, za milczenie w istotnej dla GW sprawie. To tylko jeden artykuł, ale charakterystyczny dla GW. Także Onetu i TVN
Jeśli chodzi o "ucelebrytowienie" autorytetu w Polsce to nikt nie zrobił w tym kierunku więcej niż GW i robi to na okrągło cały czas. GW i TVN i Onet. Co więcej. Tego typu zabiegi bardzo przyśpieszyły od czasów wygranej PiSu i obecnie mają swoją kulminację. Proszę GW poczytać. Proszę poczytać Duzy Format i porównać z innym mediami.
No ale jaki to problem dla przedstawiciela elity lew-lib ponarzekać na własne grzechy, jakby się było niewinnym? Jak widac żaden.
Najwspanialszy autorytet dla p., Zakowskiego jest p. Zakowskiego.
To ktoś jeszcze bierze na poważnie ta rzygowine dziennikarstwa i chce z tym czym gadać?