3:34 Coś, na co nie zwróciłem uwagi w filmie - sądząc po napisach, Arturowi (autorowi tłumaczenia) wydaje się, że "umbra" to zjawisko polegające na takim rozmyciu cienia, jakie widzimy na ekranie. Autor oryginału też nazywa efekt doświadczenia "umbra-penumbra". Ale to zupełnie nie tak! "Umbra" to nic innego jak pełny cień, czyli obszar, w którym źródło światła jest całkowicie przesłonięte. Jeśli z perspektywy ekranu źródło światła wystaje na boki, to nie mamy pełnego cienia. Mamy co najwyżej półcień (penumbra), albo przeciwcień (antumbra).
A ja jeszcze dodam takie doświadczenie które zrobiłem na szybko: imgur.com/a/3qw71v1 - jeszcze może spróbuję to trochę porządniej przeprowadzić, ale może być ciężko, za mało miejsca na jakieś eksperymenty bardziej w skali.
Finlandia hotel star arctic - Saariselka hotel levi panorama - Sirka z widokiem na północ Norwegia Hytte Camp Nordkapp - Blue ( cztery domki od strony drogi najlepsze) w tych miejscach można obserwować midnight sun nie wychodząc z pokoju. ostatni tydzień czerwca albo okolice proszę jechać i obserwować jak porusza się słonce pomiędzy 11pm a 2am
zdolny chłopak jesteś. gdybyś tak używająca tego programu poprawił swój filmik o widoczności Wenus o północy to plaskoziemcy mieliby następny dowód ze heliocentryzm to bajka z piekła rodem.
A co jest nie tak z filmikiem o widoczności Wenus? Wenus jest widoczna dokładnie tam i o tej godzinie, gdzie powinna być zgodnie z modelem heliocentrycznym.
@@fizyk-od-czapy "Wenus" zaczynam podejrzewać ze jesteś nieuczciwy. masz wiedze masz umiejętności zrób proporcjonalny model na którym ludzik w Londynie może obserwować Wenus o północy. niech kula ziemska będzie wielkości ludzika a ludzik wielkości ziemi z filmiku o Wenus.
@@Adam_Jot A może po prostu obejrzyj ten film? ua-cam.com/video/LwYKBZycVvU/v-deo.html - w nim już szczegółowo omawiałem tę kwestię i pokazywałem na modelu w programach Celestia i Stellarium.
Fizyk od czapy Bartek. Rozumiem, że ta czerwona kropka to cień Księżyca, a zatem zbliżając Słońce - zgodnie z tymi liniami, w stronę księżyca, będziemy zmniejszali jego średnice, co i tak nie będzie mieć żadnego wpływu na wielkość jego cienia na Ziemi. Mając teraz źródło światła tuż za tą piłeczką golfową, które będzie nie wiele większe od niej samej, taki eksperyment można by uznać za prawidłowy. Jeżeli nie, to dlaczego? Bo jak by nie było, to przecież kąt padania promieni jest zachowany.
Czerwona kropka to obserwator, ale co do reszty masz rację - zasadniczo wielkość źródła światła sama w sobie nie ma znaczenia, istotna jest proporcja wielkości i odległości. Chociaż jak źródło jest blisko, to dobrze by było, żeby też było kuliste, bo inaczej przy patrzeniu pod kątem będzie wychodziło trochę nie tak.
3:34 Coś, na co nie zwróciłem uwagi w filmie - sądząc po napisach, Arturowi (autorowi tłumaczenia) wydaje się, że "umbra" to zjawisko polegające na takim rozmyciu cienia, jakie widzimy na ekranie. Autor oryginału też nazywa efekt doświadczenia "umbra-penumbra". Ale to zupełnie nie tak! "Umbra" to nic innego jak pełny cień, czyli obszar, w którym źródło światła jest całkowicie przesłonięte. Jeśli z perspektywy ekranu źródło światła wystaje na boki, to nie mamy pełnego cienia. Mamy co najwyżej półcień (penumbra), albo przeciwcień (antumbra).
Ten filmik co go dodałem w poprzedniej wersji.
ua-cam.com/video/huVCQXYy4jc/v-deo.htmlsi=L_NiBg7yv9WY68Bn
A ja jeszcze dodam takie doświadczenie które zrobiłem na szybko: imgur.com/a/3qw71v1 - jeszcze może spróbuję to trochę porządniej przeprowadzić, ale może być ciężko, za mało miejsca na jakieś eksperymenty bardziej w skali.
Świetna, merytoryczna analiza ☺️👊😎
To oglądamy jeszcze raz ;)
Wszystko jest to samo, z wyjątkiem tego krótkiego fragmentu ze screenami na początku 😉
Finlandia
hotel star arctic - Saariselka
hotel levi panorama - Sirka
z widokiem na północ
Norwegia
Hytte Camp Nordkapp - Blue ( cztery domki od strony drogi najlepsze)
w tych miejscach można obserwować midnight sun nie wychodząc z pokoju.
ostatni tydzień czerwca albo okolice proszę jechać i obserwować jak porusza się słonce pomiędzy 11pm a 2am
No fajnie. Ale co z tego? Tego dokładnie się spodziewamy na kulistej Ziemi, krążącej dookoła Słońca.
0:04 a ten Sam „Bowbotham” dalej ma rozdwojenie jaźni? 😂
Jak widać 😂
zdolny chłopak jesteś.
gdybyś tak używająca tego programu poprawił swój filmik o widoczności Wenus o północy to plaskoziemcy mieliby następny dowód ze heliocentryzm to bajka z piekła rodem.
A co jest nie tak z filmikiem o widoczności Wenus?
Wenus jest widoczna dokładnie tam i o tej godzinie, gdzie powinna być zgodnie z modelem heliocentrycznym.
@@fizyk-od-czapy "Wenus" zaczynam podejrzewać ze jesteś nieuczciwy.
masz wiedze masz umiejętności zrób proporcjonalny model na którym ludzik w Londynie może obserwować Wenus o północy. niech kula ziemska będzie wielkości ludzika a ludzik wielkości ziemi z filmiku o Wenus.
@@Adam_Jot Przecież masz chociażby Stellarium który operuje na modelu heliocentrycznym, sprawdź sobie tam czy rzeczywistość pokrywa się z modelem.
@@Adam_Jot A może po prostu obejrzyj ten film? ua-cam.com/video/LwYKBZycVvU/v-deo.html - w nim już szczegółowo omawiałem tę kwestię i pokazywałem na modelu w programach Celestia i Stellarium.
Fizyk od czapy
Bartek. Rozumiem, że ta czerwona kropka to cień Księżyca, a zatem zbliżając Słońce - zgodnie z tymi liniami, w stronę księżyca, będziemy zmniejszali jego średnice, co i tak nie będzie mieć żadnego wpływu na wielkość jego cienia na Ziemi.
Mając teraz źródło światła tuż za tą piłeczką golfową, które będzie nie wiele większe od niej samej, taki eksperyment można by uznać za prawidłowy. Jeżeli nie, to dlaczego? Bo jak by nie było, to przecież kąt padania promieni jest zachowany.
Czerwona kropka to obserwator, ale co do reszty masz rację - zasadniczo wielkość źródła światła sama w sobie nie ma znaczenia, istotna jest proporcja wielkości i odległości. Chociaż jak źródło jest blisko, to dobrze by było, żeby też było kuliste, bo inaczej przy patrzeniu pod kątem będzie wychodziło trochę nie tak.