Pani Krystyna zawsze gra siebie. Ona siebie uwielbia po prostu. Niebywale! Film „Pestka” nie zrobił na mnie wrażenia. Jakim cudem te nagrodzenia ? Nie rozumiem
Jakanie pani Krystyny nie jest urocze w zaden sposob a mowienie przez nos to juz w ogole tragedia. Nie jestem fanka pani Jandy i w ogole nie rozumie ze byla jakis czas popularna, jej sposob mowienia nie jest do przyjecia.
@@ekstradycja Mylisz się, oglądałam prawie wszystko, poza spektaklami teatralnymi nie pokazywanymi w tv .Przed chwilą obejrzałam stary film , który przegapiłam, " Stan posiadania". Obejrzałam że względu na Zanussiego, którego cenię. Nie przeczę, że moja ocena, dawniej umiarkowana, zmieniła się po natrętnym upolitycznieniu gwiazdy, po jej " zaradności" w kwestii szczep. Co do " Tataraku", wrażenie z racji tematu zrobiłaby każda wiwisekcja po śmierci kogoś bliskiego. Nie każdy jednak zdecydowałby się na takie odkrycie się i odkrycie osoby umierającej.
Można było to mądrzej przygotować - z większą troską. Goście mogli mieć własne mikrofony ustawione na statywach. Resztę przemilczę.
Trywialnie mówiąc, kaszana. Wstyd dla pana Zanussiego. Wstyd dla kultury Polaków.
Poprosimy książkę o Edwardzie Kłosińskim❤
Pani Krystyna zawsze gra siebie. Ona siebie uwielbia po prostu. Niebywale! Film „Pestka” nie zrobił na mnie wrażenia. Jakim cudem te nagrodzenia ? Nie rozumiem
jak ten czas leci -pozdrawiam serdecznie
Jakanie pani Krystyny nie jest urocze w zaden sposob a mowienie przez nos to juz w ogole tragedia. Nie jestem fanka pani Jandy i w ogole nie rozumie ze byla jakis czas popularna, jej sposob mowienia nie jest do przyjecia.
Kto nie rozumie?
@@gazeciarzgazetix9535 Nie mam znakow diakrytycznych polskich.
@@filippa7308 to dlatego pisze pani o kimś kto nie rozumie?
Wypowiadam sie wylacznie w e wlasnym imieniu.
@@filippa7308 już rozumiem (a pani już rozumie?)
Pani Jandzie żyły jeszcze trzymają?
Ja, ja, ja! co za megalomania! Zanussi i Falk - taktowni.
Krysia jest the best!
@@maciosgrey9699 We wszystkich rolach jest taka sama, neurotyczna.
@@jjele919Oj to mało znasz ról Krystyny Jandy
Zupelnie się nie zgadzam. Piękne wspomienie męża
@@ekstradycja Mylisz się, oglądałam prawie wszystko, poza spektaklami teatralnymi nie pokazywanymi w tv .Przed chwilą obejrzałam stary film , który przegapiłam, " Stan posiadania". Obejrzałam że względu na Zanussiego, którego cenię. Nie przeczę, że moja ocena, dawniej umiarkowana, zmieniła się po natrętnym upolitycznieniu gwiazdy, po jej " zaradności" w kwestii szczep. Co do " Tataraku", wrażenie z racji tematu zrobiłaby każda wiwisekcja po śmierci kogoś bliskiego. Nie każdy jednak zdecydowałby się na takie odkrycie się i odkrycie osoby umierającej.
Krycha
Jak się będziesz tak dalej zachowywać
To te swoje sztuki będziesz grać dla siebie
Karma wraca jak do Lisa