Kasiu, ryczę razem z tobą...nigdy na to nie ma dobrego momentu, ściskam cię z całego serca, bo również mam psa i kocham go bardzo mocno. Trzymaj się kochana, Morisek miał u was jak w raju i dałaś mu piękne psie życie ❤
Kasiu 1,5 roku temu również pożegnałam swojego piesunia,który miał ukończone 15 lat,to jest ogrom życia,dorastał z moimi dziećmi.Cała rodzina beczała i nie mogliśmy się z tym pogodzić,ale trzeba żyć dalej wspominamy go nieustannie,ale już z uśmiechem.Jest już lepiej, a w sercach będzie na zawsze.Będzie dobrze,trzymaj się Kasiu ❤
Wobec takiej straty słowa są zbędne, nie da się kogoś pocieszyć po stracie psiego przyjaciela. Życzę dużo siły, przesyłam moc serdeczności i wirtualnie przytulam. Niestety wiem jakie uczucia towarzyszą odejściu ukochanego zwierzęcia. 😢 Teraz też mam pieska, adoptowaną suczkę z podwójną wrodzoną wadą serca. Robimy z mężem co tylko się da, zabiegi, operacja, leki. Boję się tego momentu, w którym będę musiała się z nią pożegnać. Zrobiliście dla Moriska wszystko co było w Waszej mocy, miał z Wami szczęśliwe życie. Trzymaj się!
😢Kiedyś widziałam taki obrazek na którym właściciel mówi do swojego pieska: "Gdy się pojawiłeś w moim życiu taki malutki nie wiedziałem co z Tobą zrobić, teraz nie wiem co zrobię, gdy mi Ciebie zabraknie". Jest taki przepiękny film " Był sobie pies", ja wierzę, że ukochane zwierzęta do nas wracają i może kiedyś w oczach innego pieska zobaczysz Moriska...
W pełni rozumiem te emocje, żal i ból. Kiedy sprawiamy sobie psa, kota, jakieś zwierzę które będzie nam towarzyszyć jesteśmy pełni radości. Sama boję się momentu straty, na to nigdy nie jest się gotowym, mimo że człowiek wie... Ściskam mocno❤
Wiem co przeżywasz, walczyłam o swojego psa też 14 letniego chorego na serce, zachorował na zapalenie płuc i wtedy zaczęły się problemy tydzień walki jeżdżenia po weterynarzach, badaniach, noszenie na rękach, walczyłam do końca i nie udało się... wiem że wszystko zrobiłam żeby uratować naszego członka rodziny ale się nie udało..ciężkie chwile po stracie przyjaciela i pustka
Wczoraj wyświetlił mi się film ale dopiero teraz mam odwagę oglądać i płacze cały czas. Kasiu,my z mężem pożegnaliśmy nasza ukochaną buldożke w grudniu 2022 i do dziś jest nam trudno. Ściskam Cię mocno.
Nie chciałam nawet myśleć o innym piesku,ale popadliśmy z mężem w tak głęboką rozpacz, że myślę że można by to nazwać depresją. Po 3 miesiącach adoptiwalismy 18 miesięczną cocopudelke, która była atakowana przez inne psy z którymi się wychowywała. Rosie właśnie wcina kosteczkę na swoim podlaniu, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że uratowała nas,nie my ją,to ona pokazała nam, że pokochać jeszcze raz nie znaczy zapomnieć.
Kasiu jest mi bardzo przykro i serdecznie Ci współczuję. My około 3 lat temu tez straciliśmy buldoga francuskiego i mimo że to był piesek mojego syna to bardzo mocno to przeżyłam. Przytulam Was cieplutko i życzę sił w przetrwaniu tych teraz trudnych dla Was dni😘
Bardzo współczuję 😢😢😢 wiem co czujesz ja straciłam Maxa - kochałam nad wszystko. Był uparciuszkiem, jamniczkiem miniaturką, moja maskotka, spał razem ze mną w łóżku. Tęsknię - mimo upływu lat zawsze w moim sercu 😢
Trzymaj się Kasiu😢 ja też miałam yorka kiedyś, też dostaliśmy wyrok, że nie pożyje za długo po chorobie a on trzymał się jeszcze 4 lata chociaż był inny trochę taki bardziej ciapowaty, ale żył z nami jeszcze 4 lata... Też bardzo to przeżywałam. Zawsze walczyliśmy o nasze zwierzęta do końca. Miałam też owczarka niemieckiego i ostatnie lata było z nim już źle, staraliśmy się mu pomóc i miał naświetlania... Ciężko jak ktoś bliski odchodzi czy to człowiek czy to zwierzak... Mam nadzieję, że uda Wam się wypracować nowy rytm życia i na nowo zobaczmy Cię szczęśliwa i uśmiechnięta. Trzymaj się i dziękujemy Ci za ten filmik bo wiadomo, że było Ci ciężko to nagrać...
Ogromnie mi przykro😢 a jakis czas temu pytalam Ciebie co to za rasa i w dniu kiedy przynioslam swojego szczeniaka do domu nagle takie przykre wieści o waszym Morisku😢 współczuję bardzo❤
Kasiu, współczuję bardzo 🖤 Morisek miał cudowne życie z Wami, był kochany i szczęśliwy. W zeszłym roku pożegnałam swojego Furbiego też yoreczka, miał 17 lat i 4 miesiące. Długo chorował i w końcu przyszedł dzień, że trzeba było mu pozwolić odejść. Wy dla Moriska zrobiliście wszystko. Niestety nieraz tak jest, że trzeba pozwolić odejść psiemu przyjacielowi, bo trzeba to dla niego zrobić... Przytulam....🖤🖤🖤🐶
Kasiu,ja sama nigdy nie mialam psa, ale wiem jak boli odejscie bliskiej osoby I plakalam z Toba ogladajac I sluchajac tego co mowilas.Bardzo mi przykro.Mial szczesliwe zycie z Wami,bo tak jak mowilas nawet nie wygladal ze jest chory.Duzo sil dla Was.Przytulam.❤
Kasiu wiem co czujesz ja straciłam kotka tydzień przed Wielkanocą...był też z nami od urodzenia...Morisek nie cierpi i wie że bardzo jego kochaliście...mały elegancik😢😢😢❤❤❤❤
Kasiu wiem co czujesz😢😢😢 sama przed wigilią straciłam mojego ukochanego kotka....😢😢😢 minęło kilka miesięcy a ja nadal płacze. A teraz oglądając Twój film płacze razem z Toba😢😢😢😢 Ból nie minie ale się z tym oswajamy i czas troszkę łagodzi wszystko. Trzymaj się Kochana😢❤❤❤
Kasiu, bardzo mi przykro 😢 otrzymał od Was mnóstwo miłości ❤ Znam ten ból, moja Saba odeszła też po długiej chorobie nowotworowej, walczyłam o nią długo, ratowałam😢 miała 14 lat 😢 Ściskam Cię ❤
Troszke mnie tu nie było i jak włączyłam filmik i zobaczyłam nowego pieska pomyślałam gdzie Morisek, moj ulubieniec, włączyłam poprzednie zeby zobaczyc co sie stało i juz wiem. Tak mi przykro Kasiu 😢 ryczałam cały czas ryczałam razem z Tobą, mimo że sama nie mam zwierząt to rozumiem Twoj bol, mam coreczke, ale pieski i kotki tez kocham. Trzymajcie się.
Kasiu , Jurku moje wyrazy współczucia! Miałam dwie jamniczki, które żyły po 15 lat, gdy odchodziły leżałam z nimi na podłodze, były cudownymi przyjaciółkami...obie miały na imię Nuka. Rozdarło mi to serce, ale po 6 latach jestem gotowa przytulić kolejną psinę do mojego serca. Morisek miał wspaniałe życie i jest już za tęczowym mostem, będzie z Wami zawsze! Ps. Moja sunia jest ze mną na tapaecie w telefonie
Bardzo Ci wspolczuje..Sama mam piecioletnego psa i wiem co czujesz. Pierwszego psa pozegnalam po 14 latach wspolnego zycia i powiedzialam sobie nigdy wiecej psa miec nie bede. Przez 15 lat dojrzewalam z decyzja i w koncu mam psa. Zrobilam to nie dla siebie, tylko dla mojego autystycznego synka. On tak potrzebowal przyjaciela i teraz czesto odczuwam strach, co bedzie, gdy to sie stanie...
Od roku mój piesek boryka.sie z problemami serca .Ma 14 lat .Również Yorkshire.Nie mam dzieci dla.mnie jest on wszystkim .Kocham go nad życie .Od momentu kiedy zaczął chorować boję się okropnie .Tak bardzo Cię rozumiem .Wyrazy współczucia ❤❤❤❤
Droga Kasiu ...najglebsze wyrazy wspolczucia... ciezko powstrzymac lzy, tak mi przykro:(((( Kochac go bedziesz na zawsze, mial z Wami tak dobrze... i tylko czas utuli bol... ale on juz sie nie meczy bo tak jak mowisz, one nie pokazuja jak im cos dolega a kto wie 🤍
Kasiu, ja dopiero teraz zobaczyłam twój film😥 Bardzo mi przykro, aż nie mogłam do oglądać tego jak płaczesz…Moris był jak wasze dziecko, przyjaciel jedyny w swoim rodzaju, szczerze współczuję i mam nadzieję że jakoś to wszystko przetrwacie razem z Jurkiem. Pamiętaj, że czas leczy rany a wspomnień i chwil spędzonych razem nikt Wam nie odbierze- pozostaną na zawsze❤ ściskam Was mocno😘
Tak czułam Kasiu , bardzo mi przykro, wiem co to znaczy , rok temu pożegnaliśmy Emili miała 16 lat a 3 miesiące z tęsknoty za nią odeszła moja ukochana Fionka jej córka.Żal , smutek i taka cisza w domu .Nie sztuką jest wychować pieska sztuką jest się z nim pożegnać ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😢
To będzie boleć już zawsze .Mojego psa nie ma już 30 lat a każde spotkanie rodzinne zawsze kończy się wspominkami tego psiaka Kochaliśmy go wszyscy dla każdego z nas był wyjątkowy . Czas nie leczy ran
Naprawę współczuję, nie dawno odszedł nasz kotek a był z nami 11,5 roku. Minęły 3 miesiące i czy jest lżej, na pewno trochę ale pustka pozostała. Trzymaj się cieplutko❤
Wiem co czujesz Kasiu ❤❤❤Popłakałam się … w maju będzie cztery lata jak odszedł mój Owczarek niemiecki… do dziś nie mogę się z tym pogodzić … Nie da się 😢 Jestem z Tobą ❤️Ściskam Cię mocno ❤️
Kasia serce mam tak scisniete ..... Czulam ze cos jest nie tak. Ja mam psa yorka 9 letniego .... Nie wyobrażam sobie tej chwili. Prxytulam Was z cakego serca ❤ Moris mial piękne zycie, cudowną rodzinke ❤️
Kasiu, przepłakałam cały film. Tak bardzo Ci współczuję. Pamiętam ten dzień kiedy wstawiłaś relację na instagrama, czułam że to chodzi o Morisa, pamiętam usiadłam wtedy na łóżku i bardzo się rozpłakałam. Nie wiedziałam że poprzez oglądanie filmów na yt mozna tak związać się z osobami i zwierzętami na tych filmach. Sama mam małego pieska i wiem jak bardzo byłaś z nim związana bardzo Ci dziękuję za ten film, nie wyobrażam sobie ile musiało Cię to kosztować, ściskam was mocno ❤️🩹
Kasiu, dokładnie 3 dni temu moja kochana suczka zdechła. Nigdy tak nie płakałam a mam 45 lat, niestety nie obejrzę tego filmu do końca zatrzymałam się na kwiatach jeszcze nie teraz nie mam już siły płakać. Wspieram Cię. Myślę, że nigdy ich nie zapomnimy. Moja sunia miała 14 lat kawał życia....
😢tak mi przykro. Poryczałam się. Nie wyobrażam sobie jak możesz, możecie się czuć. Mam 5-letnią suczkę shih tzu i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Kochana przez całą rodzinę. Daje tyle radości, miłości. Moris jest teraz za tęczowym mostem, ale jedno jest pewne miał cudowne życie z Wami. Kochał i był kochany. Wyrazy współczucia dla Was.
Lecą mi łzy razem z tobą. Jest mi strasznie przykro Kasiu. Dzisiaj po raz pierwszy obejrzałam twój filmik jak ładnie pokazałaś modelowanie włosów Dysonem i nagle wyświetliło mi się to😢. Mam 14 letniego Shih Tzu i 5 letniego Shnauzerka i często myślę o tym że kiedyś nastąpi taki właśnie dzień… Trzymaj się kochana. ❤
Kasiu wiem co przezywasz i tak bardzo mi smutno mialam yorka 15lat i ostatnie dni tez tak wyglądały walczyliśmy do końca, po nocach na tlen jeździliśmy z nim zrobiliśmy co mogliśmy to był członek naszej rodziny. Chociaż każdy wie, że ten moment nastanie to zawsze jest szok. Po stracie powiedziałam nigdy więcej żadnego psa on był jedyny. Nagle po miesiącu pustki oznajmiłam mężowi, że jedziemy po pieska, bo nie wytrzymam muszę jakiegoś wytulic i sznaucerek jest z nami juz 7lat kocham tak samo mocno ❤ stwierdziliśmy, ze ta rasa jest bardziej odporna na choroby i nie chciałam porównywać ciągle z yorkiem. Na stratę nie jesteśmy w stanie się przygotować to zawsze boli ale minie choc serce rozdziera. Pozdrawiam Cię ciepło po każdej burzy przychodzi slonce...❤️
Serdecznie Wam wspolczuje straty ukochanego przyjaciela 💔😢 Moja corka w grudniu byla zmuszona podjac ta smutna decyzje, aby jej kochany 6 letni Maine Coon kotek z wada serca zasnal... 💔3 miesiace plakalismy po nim, byl to kochany, bardzo specialny czlonek naszej rodziny, drugi kotek tez, byl bardzo smutny i go wszedzie szukal, zwierzeta rowniez przezywaja strate. Zycze Wam spokoju, dajcie sobie duzo czasu na wyplakanie sie, pielegnowania pamieci po ukochanym pupilu. Zal i bol z czasem minie, ale to jest proces. Trzymajcie sie ❤
Kasiu moje wyrazy wspolczucia❤️.Bardzo dobrze wiem co znaczy stracic przyjaciela. 22 wrzesnia ubieglego roku odeszla nasza ukochana jamniczka Heidi Miata 17 lat. Na prochy czekalismy 3 tygodnie ale jestesmy juz razem. Kazdego dnia ja wspominamy.Byla nasza mala dziewczynka ktorej nigdy nie zapomnimy.Dlatego tak bardzo Was rozumiem.Plakalismy wszyscy razem z naszym doroslym synem.😢
Kasiu, ryczę razem z tobą...nigdy na to nie ma dobrego momentu, ściskam cię z całego serca, bo również mam psa i kocham go bardzo mocno. Trzymaj się kochana, Morisek miał u was jak w raju i dałaś mu piękne psie życie ❤
Kasiu tulę Cię bardzo mocno!!płacze razem z Tobą ... piesek najlepszym przyjacielem człowieka!!!!!
O nie. Kasiu płaczę razem z Wami. Współczuję straty przyjaciela🖤
Kasiu 1,5 roku temu również pożegnałam swojego piesunia,który miał ukończone 15 lat,to jest ogrom życia,dorastał z moimi dziećmi.Cała rodzina beczała i nie mogliśmy się z tym pogodzić,ale trzeba żyć dalej wspominamy go nieustannie,ale już z uśmiechem.Jest już lepiej, a w sercach będzie na zawsze.Będzie dobrze,trzymaj się Kasiu ❤
Kasiu tak bardzo mi przykro, daliście Moriskowi cudowny dom ❤️
Wobec takiej straty słowa są zbędne, nie da się kogoś pocieszyć po stracie psiego przyjaciela. Życzę dużo siły, przesyłam moc serdeczności i wirtualnie przytulam. Niestety wiem jakie uczucia towarzyszą odejściu ukochanego zwierzęcia. 😢 Teraz też mam pieska, adoptowaną suczkę z podwójną wrodzoną wadą serca. Robimy z mężem co tylko się da, zabiegi, operacja, leki. Boję się tego momentu, w którym będę musiała się z nią pożegnać. Zrobiliście dla Moriska wszystko co było w Waszej mocy, miał z Wami szczęśliwe życie. Trzymaj się!
Współczuję wam, straciłam również psinkę i kota, od tamtego czasu nie zdecydowałam się na zwierzęta za dużo mnie to zdrowia kosztowało. Ściskam 😢❤
😢Kiedyś widziałam taki obrazek na którym właściciel mówi do swojego pieska: "Gdy się pojawiłeś w moim życiu taki malutki nie wiedziałem co z Tobą zrobić, teraz nie wiem co zrobię, gdy mi Ciebie zabraknie". Jest taki przepiękny film " Był sobie pies", ja wierzę, że ukochane zwierzęta do nas wracają i może kiedyś w oczach innego pieska zobaczysz Moriska...
Bardzo mi przykro, współczuję i płaczę z tobą ❤
W pełni rozumiem te emocje, żal i ból.
Kiedy sprawiamy sobie psa, kota, jakieś zwierzę które będzie nam towarzyszyć jesteśmy pełni radości. Sama boję się momentu straty, na to nigdy nie jest się gotowym, mimo że człowiek wie...
Ściskam mocno❤
Wiem co przeżywasz, walczyłam o swojego psa też 14 letniego chorego na serce, zachorował na zapalenie płuc i wtedy zaczęły się problemy tydzień walki jeżdżenia po weterynarzach, badaniach, noszenie na rękach, walczyłam do końca i nie udało się... wiem że wszystko zrobiłam żeby uratować naszego członka rodziny ale się nie udało..ciężkie chwile po stracie przyjaciela i pustka
Moja kochana bardzo mi przykro 😢. Łzy same lecą.Przytulam Cię mocno
Kasiu placze z Toba, serce peka z bolu😢
Sama mam pieska i nie moge sobie wyobrazic ze kiedys go juz z nami nie bedzie.
Wspolczuje wam kochana ❤
Wczoraj wyświetlił mi się film ale dopiero teraz mam odwagę oglądać i płacze cały czas. Kasiu,my z mężem pożegnaliśmy nasza ukochaną buldożke w grudniu 2022 i do dziś jest nam trudno. Ściskam Cię mocno.
Nie chciałam nawet myśleć o innym piesku,ale popadliśmy z mężem w tak głęboką rozpacz, że myślę że można by to nazwać depresją. Po 3 miesiącach adoptiwalismy 18 miesięczną cocopudelke, która była atakowana przez inne psy z którymi się wychowywała. Rosie właśnie wcina kosteczkę na swoim podlaniu, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że uratowała nas,nie my ją,to ona pokazała nam, że pokochać jeszcze raz nie znaczy zapomnieć.
Bardzo mi przykro Kasiu z powodu waszej ogromnej straty 💔 Ściskam mocno!!
Bardzo mi przykro Kasiu i bardzo Cię rozumiem. Dwa tygodnie temu odszedł nasz 14-letni buldożek. Płaczę razem z Tobą. Ściskam mocno❤
Mój york odszedł 20 marca tego roku miał 17 lat ...
Rozumiem , tulę z całego serca ❤❤❤❤
Aby tylko przeczytałam tytuł i ryk..... Przykro mi, trzymaj się ❤
Kasiu Tak mi przykro🥺😔Morisek mial piekne zycie z Wami daliscie mu tyle milosci a on Wam❤️💔bardzo wspolczuje…trzymajcie sie❤️🩹
Kasiu tak bardzo mi przykro. Trzymajcie się.
Kasiulka, wyrazy współczucia. Moris był z Wami najszczęśliwszy. Ściskam mocno ❤️❤️❤️😢😢
Kasiu jest mi bardzo przykro i serdecznie Ci współczuję. My około 3 lat temu tez straciliśmy buldoga francuskiego i mimo że to był piesek mojego syna to bardzo mocno to przeżyłam. Przytulam Was cieplutko i życzę sił w przetrwaniu tych teraz trudnych dla Was dni😘
Bardzo współczuję 😪Morisek miał wspaniałą rodzinę ❤ akurat dziś w dzień kiedy dodałaś ten smutny film odszedł mój ukochany kot po 17stu latach😭😢😥.
Bardzo współczuję 😢😢😢 wiem co czujesz ja straciłam Maxa - kochałam nad wszystko. Był uparciuszkiem, jamniczkiem miniaturką, moja maskotka, spał razem ze mną w łóżku. Tęsknię - mimo upływu lat zawsze w moim sercu 😢
Bardzo ci współczuje swojego przyjeaciela straciłam rok temu 🥲🥲🥲 trzymaj się ciepło
Kasiu tak mi przykro, płaczę razem z Tobą. Bardzo Wam współczuję ogromnej straty, Morisek miał z Wami piękne życie❤️
Znam ten ból po stracie kochanego psa, przyjaciela, członka rodziny. ❤❤❤
Też straciłam pieska całkiem niedawno 💔 płacze razem z Tobą kochana 😢 ściskam i życzę mnóstwo siły ❤️x
Trzymaj się Kasiu😢 ja też miałam yorka kiedyś, też dostaliśmy wyrok, że nie pożyje za długo po chorobie a on trzymał się jeszcze 4 lata chociaż był inny trochę taki bardziej ciapowaty, ale żył z nami jeszcze 4 lata... Też bardzo to przeżywałam. Zawsze walczyliśmy o nasze zwierzęta do końca. Miałam też owczarka niemieckiego i ostatnie lata było z nim już źle, staraliśmy się mu pomóc i miał naświetlania... Ciężko jak ktoś bliski odchodzi czy to człowiek czy to zwierzak... Mam nadzieję, że uda Wam się wypracować nowy rytm życia i na nowo zobaczmy Cię szczęśliwa i uśmiechnięta. Trzymaj się i dziękujemy Ci za ten filmik bo wiadomo, że było Ci ciężko to nagrać...
Morisek 😢❤
Wyrazy współczucia dla Was 😢
Tak bardzo współczuję.Przytulam Was mocno ❤❤❤
Kasiu współczuję, płaczę z Tobą. Czas leczy rany. Pamiętaj,że dzięki Wam miał wspaniałe życie. Ściskam .
Och Kasiunia, tak mi przykro...wiem co przechodzisz,też straciłam Felixa 6lat temu.. ( miał 13 lat..) 💔
Tulę mocno!!!!
Trzymaj się kochana ❤❤❤,bardzo mi przykro
Kasiu Moris miał piękne życie i to dzięki Wam. Ściskam Cię 😢
Bardzo mi przykro, przytulam Cię mocno Kasiu ♥
Ogromnie mi przykro😢 a jakis czas temu pytalam Ciebie co to za rasa i w dniu kiedy przynioslam swojego szczeniaka do domu nagle takie przykre wieści o waszym Morisku😢 współczuję bardzo❤
Kasiu, współczuję bardzo 🖤
Morisek miał cudowne życie z Wami, był kochany i szczęśliwy. W zeszłym roku pożegnałam swojego Furbiego też yoreczka, miał 17 lat i 4 miesiące. Długo chorował i w końcu przyszedł dzień, że trzeba było mu pozwolić odejść.
Wy dla Moriska zrobiliście wszystko. Niestety nieraz tak jest, że trzeba pozwolić odejść psiemu przyjacielowi, bo trzeba to dla niego zrobić...
Przytulam....🖤🖤🖤🐶
Kasiu,ja sama nigdy nie mialam psa, ale wiem jak boli odejscie bliskiej osoby I plakalam z Toba ogladajac I sluchajac tego co mowilas.Bardzo mi przykro.Mial szczesliwe zycie z Wami,bo tak jak mowilas nawet nie wygladal ze jest chory.Duzo sil dla Was.Przytulam.❤
Jest wam wdzięczny za tak piękne życie ❤
Płaczę, tak mi przykro nie wyobrażam sobie tego mam nadzieję że nie cierpi, śpi ....🖤
Bardzo mi przykro 🖤🖤🖤. Wyrazy spółczucia
Kasiu wiem co czujesz ja straciłam kotka tydzień przed Wielkanocą...był też z nami od urodzenia...Morisek nie cierpi i wie że bardzo jego kochaliście...mały elegancik😢😢😢❤❤❤❤
Kasiu wiem co czujesz😢😢😢 sama przed wigilią straciłam mojego ukochanego kotka....😢😢😢 minęło kilka miesięcy a ja nadal płacze. A teraz oglądając Twój film płacze razem z Toba😢😢😢😢 Ból nie minie ale się z tym oswajamy i czas troszkę łagodzi wszystko. Trzymaj się Kochana😢❤❤❤
❤❤❤bardzo współczuję dokladnie rok temu też to przeżywałam, potrzebny jest czas❤
Kasiu, bardzo mi przykro 😢 otrzymał od Was mnóstwo miłości ❤ Znam ten ból, moja Saba odeszła też po długiej chorobie nowotworowej, walczyłam o nią długo, ratowałam😢 miała 14 lat 😢 Ściskam Cię ❤
Bardzo mi przykro 😢Kasiu na zawsze przyjaciele zostają w pamięci
Bardzo mi przykro.
Wiem co czujesz,bo też musiałam podjąć taką trudną decyzję.
Mam dwa psy i kota więc kiedyś…
Kasiu , Morris miał piękne pieskie życie 😊, pełne miłości.
Moja sunia rowniez ma ponad 13lat i cieszę się każdym spędzonym dniem z nią.
❤ Trzymajcie się 😢
Płaczę i nie mogę się powstrzymać .Ja moją Dasze straciłam pół roku temu .Odeszla po ciężkiej chorobie ,a żal serce ściska
Troszke mnie tu nie było i jak włączyłam filmik i zobaczyłam nowego pieska pomyślałam gdzie Morisek, moj ulubieniec, włączyłam poprzednie zeby zobaczyc co sie stało i juz wiem. Tak mi przykro Kasiu 😢 ryczałam cały czas ryczałam razem z Tobą, mimo że sama nie mam zwierząt to rozumiem Twoj bol, mam coreczke, ale pieski i kotki tez kocham. Trzymajcie się.
Przykro mi bardzo 💔znam twoje uczucie, mój piesek Maltańczyk chorował na białaczkę i zmarł na rękach mojego męża znam to 💔
Kasiu , Jurku moje wyrazy współczucia! Miałam dwie jamniczki, które żyły po 15 lat, gdy odchodziły leżałam z nimi na podłodze, były cudownymi przyjaciółkami...obie miały na imię Nuka. Rozdarło mi to serce, ale po 6 latach jestem gotowa przytulić kolejną psinę do mojego serca. Morisek miał wspaniałe życie i jest już za tęczowym mostem, będzie z Wami zawsze! Ps. Moja sunia jest ze mną na tapaecie w telefonie
Bardzo Ci wspolczuje..Sama mam piecioletnego psa i wiem co czujesz. Pierwszego psa pozegnalam po 14 latach wspolnego zycia i powiedzialam sobie nigdy wiecej psa miec nie bede. Przez 15 lat dojrzewalam z decyzja i w koncu mam psa. Zrobilam to nie dla siebie, tylko dla mojego autystycznego synka. On tak potrzebowal przyjaciela i teraz czesto odczuwam strach, co bedzie, gdy to sie stanie...
Od roku mój piesek boryka.sie z problemami serca .Ma 14 lat .Również Yorkshire.Nie mam dzieci dla.mnie jest on wszystkim .Kocham go nad życie .Od momentu kiedy zaczął chorować boję się okropnie .Tak bardzo Cię rozumiem .Wyrazy współczucia ❤❤❤❤
😔❤️❤️❤️
Tak mi przykro Kasiu😢
Bardzo współczuję 😢 Bez Moriska to już nie będzie tak samo... Wielka strata. Trzymajcie się ❤
Droga Kasiu ...najglebsze wyrazy wspolczucia... ciezko powstrzymac lzy, tak mi przykro:(((( Kochac go bedziesz na zawsze, mial z Wami tak dobrze... i tylko czas utuli bol... ale on juz sie nie meczy bo tak jak mowisz, one nie pokazuja jak im cos dolega a kto wie 🤍
O matko,nikt tak nie zrozumi tego bolu kto sam nie stracił takiej milosci 😢😢,(mija 2 lata a serce nadal placze)😢😢😢😢😢😢
💔 bardzo mi przykro, współczuję z całego serca
Bardzo mi przykro, ja przeszłam to 3 razy😢 Przytulam mocno❤❤❤
Kasiu, ja dopiero teraz zobaczyłam twój film😥
Bardzo mi przykro, aż nie mogłam do oglądać tego jak płaczesz…Moris był jak wasze dziecko, przyjaciel jedyny w swoim rodzaju, szczerze współczuję i mam nadzieję że jakoś to wszystko przetrwacie razem z Jurkiem. Pamiętaj, że czas leczy rany a wspomnień i chwil spędzonych razem nikt Wam nie odbierze- pozostaną na zawsze❤ ściskam Was mocno😘
Kasiu jest mi bardzo przykro, ściskam Cię z całego,serca😢😘
Tak czułam Kasiu , bardzo mi przykro, wiem co to znaczy , rok temu pożegnaliśmy Emili miała 16 lat a 3 miesiące z tęsknoty za nią odeszła moja ukochana Fionka jej córka.Żal , smutek i taka cisza w domu .Nie sztuką jest wychować pieska sztuką jest się z nim pożegnać ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😢
Dodam jeszcze że były to Yorki 😢
♥️♥️♥️
Ja straciłam Rubiego 2019 roku 26.05 też yoreczka po 10 latach wspaniałych lat spędzonych razem, do dziś płaczę po nim, wspomnienia mam zdjęcia itp
😢😢😢 współczuję
To będzie boleć już zawsze .Mojego psa nie ma już 30 lat a każde spotkanie rodzinne zawsze kończy się wspominkami tego psiaka Kochaliśmy go wszyscy dla każdego z nas był wyjątkowy . Czas nie leczy ran
bedzie dobrze 💚
Współczuję bardzo.wielka strata.Zalajkowałam film ale powinna być inna opcja.Jak można polubić takie wiadomości.Trzymajcie się😭💔💔
Rycze razem z Toba Kasiu. Pies to najlepszy przyjaciel czlowieka. Zawsze kocha, zawsze wierny😢😢😢
Naprawę współczuję, nie dawno odszedł nasz kotek a był z nami 11,5 roku. Minęły 3 miesiące i czy jest lżej, na pewno trochę ale pustka pozostała. Trzymaj się cieplutko❤
Wiem co czujesz Kasiu ❤❤❤Popłakałam się … w maju będzie cztery lata jak odszedł mój Owczarek niemiecki… do dziś nie mogę się z tym pogodzić … Nie da się 😢 Jestem z Tobą ❤️Ściskam Cię mocno ❤️
Piekne te zdjecia .. rozpłakałam sie tez mam terriera . ❤️🩹 bardzo mi przykro .
Kasia serce mam tak scisniete ..... Czulam ze cos jest nie tak. Ja mam psa yorka 9 letniego .... Nie wyobrażam sobie tej chwili. Prxytulam Was z cakego serca ❤ Moris mial piękne zycie, cudowną rodzinke ❤️
Bardzo Cię rozumiem❤
Przykro mi 😪 . Przechodziłam przez to również i strasznie Wam współczuję.😞
Boże jak bardzo powróciły wspomnienia 🥲🥲🥲🥲🥲🥲🥲
Kasiu kochana płaczę razem z Tobą. Tak bardzo mi przykro, współczuję z całego serca. Znam ten ból, pożegnałam już wiele kotków 💔 Przytulam mocno 🖤
Kasiu, przepłakałam cały film. Tak bardzo Ci współczuję. Pamiętam ten dzień kiedy wstawiłaś relację na instagrama, czułam że to chodzi o Morisa, pamiętam usiadłam wtedy na łóżku i bardzo się rozpłakałam. Nie wiedziałam że poprzez oglądanie filmów na yt mozna tak związać się z osobami i zwierzętami na tych filmach. Sama mam małego pieska i wiem jak bardzo byłaś z nim związana bardzo Ci dziękuję za ten film, nie wyobrażam sobie ile musiało Cię to kosztować, ściskam was mocno ❤️🩹
😔❤️❤️❤️
Kasiu, dokładnie 3 dni temu moja kochana suczka zdechła. Nigdy tak nie płakałam a mam 45 lat, niestety nie obejrzę tego filmu do końca zatrzymałam się na kwiatach jeszcze nie teraz nie mam już siły płakać. Wspieram Cię. Myślę, że nigdy ich nie zapomnimy. Moja sunia miała 14 lat kawał życia....
Bardzo mi przykro.
Współczuję ci kochan trzymaj sie czas goji ranny❤
😢tak mi przykro. Poryczałam się. Nie wyobrażam sobie jak możesz, możecie się czuć. Mam 5-letnią suczkę shih tzu i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Kochana przez całą rodzinę. Daje tyle radości, miłości. Moris jest teraz za tęczowym mostem, ale jedno jest pewne miał cudowne życie z Wami. Kochał i był kochany. Wyrazy współczucia dla Was.
Lecą mi łzy razem z tobą. Jest mi strasznie przykro Kasiu. Dzisiaj po raz pierwszy obejrzałam twój filmik jak ładnie pokazałaś modelowanie włosów Dysonem i nagle wyświetliło mi się to😢. Mam 14 letniego Shih Tzu i 5 letniego Shnauzerka i często myślę o tym że kiedyś nastąpi taki właśnie dzień…
Trzymaj się kochana. ❤
Ściskam was mocno ból i tęsknota okropna 😢za najlepszym przyjacielem 🐶💔💔💔trzymaj się Kasiu
Jak smutno :( Trzymajcie się :(
Jak tylko zobaczyłam tytuł, rozpłakałam się 😭 💔 Niestety, znam ból straty przyjaciela. Przytulam mocno 🫶🏻
Kasiu wiem co przezywasz i tak bardzo mi smutno mialam yorka 15lat i ostatnie dni tez tak wyglądały walczyliśmy do końca, po nocach na tlen jeździliśmy z nim zrobiliśmy co mogliśmy to był członek naszej rodziny. Chociaż każdy wie, że ten moment nastanie to zawsze jest szok. Po stracie powiedziałam nigdy więcej żadnego psa on był jedyny. Nagle po miesiącu pustki oznajmiłam mężowi, że jedziemy po pieska, bo nie wytrzymam muszę jakiegoś wytulic i sznaucerek jest z nami juz 7lat kocham tak samo mocno ❤ stwierdziliśmy, ze ta rasa jest bardziej odporna na choroby i nie chciałam porównywać ciągle z yorkiem. Na stratę nie jesteśmy w stanie się przygotować to zawsze boli ale minie choc serce rozdziera. Pozdrawiam Cię ciepło po każdej burzy przychodzi slonce...❤️
😢😢😢😢😢Kasiu,trzymaj się❤
Kasieńko Ty wiesz ❤️❤️❤️
Morrisek 😢Przykro mi 😢Trzymajcie się!🖤
❤❤kochani przykro mi bardzo ❤❤❤Słodziak ❤❤
Przytulam mocno Kasiu 💔
Kasiu, nawet nie wiem co napisać.
Wiem, że żadne słowa nie ukoją Twojego bólu.
Myślami i sercem jestem z Wami...💔
Kasienko tak mi przykro wiem co czujecie moja kotka umierala na moich rekach boli do dzisiaj.
Sciskam was mocno 😢❤
Serdecznie Wam wspolczuje straty ukochanego przyjaciela 💔😢 Moja corka w grudniu byla zmuszona podjac ta smutna decyzje, aby jej kochany 6 letni Maine Coon kotek z wada serca zasnal... 💔3 miesiace plakalismy po nim, byl to kochany, bardzo specialny czlonek naszej rodziny, drugi kotek tez, byl bardzo smutny i go wszedzie szukal, zwierzeta rowniez przezywaja strate. Zycze Wam spokoju, dajcie sobie duzo czasu na wyplakanie sie, pielegnowania pamieci po ukochanym pupilu. Zal i bol z czasem minie, ale to jest proces. Trzymajcie sie ❤
Moc uścisków😙
Kasiu moje wyrazy wspolczucia❤️.Bardzo dobrze wiem co znaczy stracic przyjaciela. 22 wrzesnia ubieglego roku odeszla nasza ukochana jamniczka Heidi Miata 17 lat. Na prochy czekalismy 3 tygodnie ale jestesmy juz razem. Kazdego dnia ja wspominamy.Byla nasza mala dziewczynka ktorej nigdy nie zapomnimy.Dlatego tak bardzo Was rozumiem.Plakalismy wszyscy razem z naszym doroslym synem.😢
Wiem co czujesz, przechodziłam przez to 🩶