Mam właśnie ten wyższy model - Patrol. Też jestem starym dziadem i nie potrzebuję modnej kurtki 😊Przez 80 tys.km też nic się nie popsuło, nic nie urwało. Jest to ciężka kurtka, ale dla mnie jest.ok. ja jednak nie stosuje dodatkowej przeciwdeszczówki. Kurtka namaka, po dużym deszczu waży chyba z tonę, ale przez noc wysycha, a co nie wyschnie, podczas jazdy dnia następnego momentalnie na wietrze wysycha.
Cześć Kolego. Nie wiem jak w Hardy II ale przy projektowaniu Cubby IV od Rebelhorna bankowo zatrudnili technologów z IKEI. Kazał bym im wyciągać i wkładać ochraniacze cały dzień. Niewiem jak można w taki sposób rozwiązać montaż ochraniaczy. Ciekaw jestem jak to jest w Hardy II, nad którym tez sie zastanawialem, jednak zdecydowałem się na Cubby IV. Nie narzekam kompletnie na nic poza wlaśnie demontażem ochraniaczy. No i waga jest nie najmniejsza jednak to już potrafię przeżyc i zrozumieć. Przy takich temp powyżej 33 st mam wrazenie że ubrania turystyczne do jakiejś półki cenowej, niestety wszystkie niedomagają mimo dużych paneli. Pozdrawiam i czekam na kolejne materiały ;)
Co prawda nie mam żadnych ubrań z tej firmy ale bardzo mi się podoba stwierdzenie o technologach z IKEI.😂 Ikea zawsze kojarzyła mi się z prostotą i funkcjonalnością ale to już nie aktualne, niestety.
O proszę, nie wiedziałem, że mamy te same kombinezony :D. Podzielam twoje zdanie co do tego zestawu, faktycznie od 30+ stopni robi się w tym coraz mniej komfortowo. Swoją drogą jeszcze pozostaje kwestia wyciągania i wkładania ochraniaczy i myślałem, że w tej kurtce jest to upierdliwe, natomiast moja narzeczona jeździ w Rebelhorn Hikker III i tam bez melisy do wkładania ochraniaczy nie podchodziłbym 😅
Hehehe, nie jesteś pierwszy, który pisze o tych ochraniaczach ;) Dobrze, że w Hardy nie ma z tym problemu bo chyba bym go szybciej zniszczył 🤪 Pozdro 🤘
Mam Broger California oraz Hardy II i owszem, California na mega upał jest lepsza, ale w Hardy przez to, że możemy wypiąć całkowicie panele z przodu oraz panel z tyłu (nie tylko rozpiąć), wentylacja jest bardzo dobra. Gorzej, ze spodniami. W spodniach mało wiatru. Dlatego często śmigam w spodniach Hiflow i kurtce Hardy i wtedy jest optymalna temperatura.
Bylem w Polsce niedawno i bardzo podeksytowany Rebelhornem jako Polska firma chcielem zakupic cos fajnego. Cubby V. No i niestety bylem zawiedziony. Rebelhorn nie dorownuje jakoscia wykonania jeszcze innym jak Alpinestars, Dainese, a nawet mniejszym jak Richa, RST itd. Pomijam certyfikaty bezpieczenstwa, bo skoro je przechodza to na pewno sa bezpieczne na poziomie A, AA itd, ale sama jakosc szwow, material, zamki -to wszystko jest na niskim poziomie w porownaniu do innych. Dlaczego? Rebelhorn - jestescie juz rozpoznawalnym producentem. Szkoda bo chcialem promowac nasze produkty za granica, ale nic z tego na razie. No i jakies bardzo pufiaste to wszystko, nadmiar materialu. Chyba ze mi sie trafil jakis trefny egzemplarz do przymiaru? Prosta sprawa jak porzadniej wykonane szwy juz by daly zupelnie inne wrazenie. Balem sie ze szwy sie same rozejda po roku albo puszcza przy pierwszym kontakcie z gleba.
Super materiał! Szerokości Eryku!!😊😊😊
Dzięki, właśnie jestem w drodze 🤘
Extra! Ja też trochę latam na swojej Suzi!!
Mam właśnie ten wyższy model - Patrol. Też jestem starym dziadem i nie potrzebuję modnej kurtki 😊Przez 80 tys.km też nic się nie popsuło, nic nie urwało. Jest to ciężka kurtka, ale dla mnie jest.ok. ja jednak nie stosuje dodatkowej przeciwdeszczówki. Kurtka namaka, po dużym deszczu waży chyba z tonę, ale przez noc wysycha, a co nie wyschnie, podczas jazdy dnia następnego momentalnie na wietrze wysycha.
No widzisz :) Ja niestety nie lubię tego ciężaru "na mokro" stąd kurtka przeciwdeszczowa Rev'it, która super oddycha więc nic mi się nie gotuje ;)
Cześć Kolego. Nie wiem jak w Hardy II ale przy projektowaniu Cubby IV od Rebelhorna bankowo zatrudnili technologów z IKEI. Kazał bym im wyciągać i wkładać ochraniacze cały dzień. Niewiem jak można w taki sposób rozwiązać montaż ochraniaczy. Ciekaw jestem jak to jest w Hardy II, nad którym tez sie zastanawialem, jednak zdecydowałem się na Cubby IV. Nie narzekam kompletnie na nic poza wlaśnie demontażem ochraniaczy. No i waga jest nie najmniejsza jednak to już potrafię przeżyc i zrozumieć.
Przy takich temp powyżej 33 st mam wrazenie że ubrania turystyczne do jakiejś półki cenowej, niestety wszystkie niedomagają mimo dużych paneli. Pozdrawiam i czekam na kolejne materiały ;)
Co prawda nie mam żadnych ubrań z tej firmy ale bardzo mi się podoba stwierdzenie o technologach z IKEI.😂 Ikea zawsze kojarzyła mi się z prostotą i funkcjonalnością ale to już nie aktualne, niestety.
Nowe materiały wkrótce! Jestem właśnie na wyprawie :)
O proszę, nie wiedziałem, że mamy te same kombinezony :D. Podzielam twoje zdanie co do tego zestawu, faktycznie od 30+ stopni robi się w tym coraz mniej komfortowo. Swoją drogą jeszcze pozostaje kwestia wyciągania i wkładania ochraniaczy i myślałem, że w tej kurtce jest to upierdliwe, natomiast moja narzeczona jeździ w Rebelhorn Hikker III i tam bez melisy do wkładania ochraniaczy nie podchodziłbym 😅
Hehehe, nie jesteś pierwszy, który pisze o tych ochraniaczach ;) Dobrze, że w Hardy nie ma z tym problemu bo chyba bym go szybciej zniszczył 🤪 Pozdro 🤘
Pozdrawiam Eryku.
Pozdrawiam 🤘
👍🏻🏍️🤘🏻
Mam Broger California oraz Hardy II i owszem, California na mega upał jest lepsza, ale w Hardy przez to, że możemy wypiąć całkowicie panele z przodu oraz panel z tyłu (nie tylko rozpiąć), wentylacja jest bardzo dobra. Gorzej, ze spodniami. W spodniach mało wiatru. Dlatego często śmigam w spodniach Hiflow i kurtce Hardy i wtedy jest optymalna temperatura.
Pełna zgoda! Dzięki :)
Obecnie taki komplet to koszt ponad 2000 zł.
Nawet nie wiem po ile to teraz stoi :/
Bylem w Polsce niedawno i bardzo podeksytowany Rebelhornem jako Polska firma chcielem zakupic cos fajnego. Cubby V. No i niestety bylem zawiedziony. Rebelhorn nie dorownuje jakoscia wykonania jeszcze innym jak Alpinestars, Dainese, a nawet mniejszym jak Richa, RST itd. Pomijam certyfikaty bezpieczenstwa, bo skoro je przechodza to na pewno sa bezpieczne na poziomie A, AA itd, ale sama jakosc szwow, material, zamki -to wszystko jest na niskim poziomie w porownaniu do innych. Dlaczego? Rebelhorn - jestescie juz rozpoznawalnym producentem. Szkoda bo chcialem promowac nasze produkty za granica, ale nic z tego na razie. No i jakies bardzo pufiaste to wszystko, nadmiar materialu. Chyba ze mi sie trafil jakis trefny egzemplarz do przymiaru? Prosta sprawa jak porzadniej wykonane szwy juz by daly zupelnie inne wrazenie. Balem sie ze szwy sie same rozejda po roku albo puszcza przy pierwszym kontakcie z gleba.
Dzięki za komentarz! Każda opinia jest cenna :) 🤘