MOJE CODZIENNE MAGICZNE RYTUAŁY ⭐ Zobaczcie co robię, kiedy czuję się beznadziejnie 😥

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 7 вер 2024
  • W tym filmie dzielę się z Wami moimi sprawdzonymi sposobami na magiczne zadbanie o siebie! ⭐ Jak to wygląda u mnie? Medytacja, kąpiele, rozkładanie kart czy nawet proste sprzątanie domu. Więcej dowiecie się z tego filmu!
    ⭐ ROZDANIE ⭐
    Konkurs wygrała Jaga The Witch (przypięty komentarz) 🥳 Dzięki wszystkim za branie udziału :) Wasze odpowiedzi były piękne I bardzo inspirujące! Trzymam za Was wszystkich kciuki w przyszłych konkursach (które razem z CzaryMary regularnie organizujemy) 🌞
    Do wygrania jest zestaw minerałów, naturalne kadzidło cedrowe, świeca sojowa oraz książka Uzdrawianie Energetyczne dla kobiet 🌙
    ⭐ Regulamin:
    1. Subskrybuj kanał - bit.ly/3e9izNw
    2. Obserwuj na instagramie profil @paranormaliayt oraz @czarymarypl
    3. Odpowiedz na pytanie w komentarzu pod tym filmem - JAKI JEST TWÓJ ULUBIONY RYTUAŁ SELF CARE? Na końcu komentarza napisz nick z instagrama (to bardzo ważne! Odpowiedzi bez nazwy instagrama nie będą brane pod uwagę!)
    4. Konkurs trwa do 06.08.2021 do godz 23:59.
    5. Wygrywa najciekawsza według mnie odpowiedź. Wyniki pojawią się 07.08.2021 i zwycięzca zostanie ogłoszony w opisie tego filmu oraz oznaczony odpowiedzią na swój komentarz.
    7. Na kontakt ze strony zwycięzcy czekam tydzień od ogłoszenia wyników, po tym czasie zostaną wybrani ewentualni następni zwycięzcy.
    8. Trzymam za Was kciuki i czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach!
    ✔ Jeśli film Ci się spodobał - kliknij łapkę w górę!
    ► Instagram: / paranormaliayt
    ►Facebook: / paranormaliafp
    🔮 Partner kanału - magiczny sklep CZARYMARY: idz.do/3czarymary 🔮
    🔮 Karty Wyroczni LIMINAL SPIRITS ORACLE: www.czarymary....
    🔮 Książka Uzdrawianie Energetyczne dla kobiet: www.czarymary....
    🔮 Karty Tarota Everyday Witch: www.czarymary....
    🔮 Książka Słowiańska Wiedźma: www.czarymary....
    🔮 CzaroMarownik 2021: www.czarymary....
    💌 KONTAKT:
    e-mail: paranormaliakontakt@wp.pl
    #magicalselfcare #selfcare #czarownica

КОМЕНТАРІ • 202

  • @jagathewitch6290
    @jagathewitch6290 3 роки тому +75

    Ponieważ każdy dzień z nerwicą i depresją to walka, czasami nierówna, staram się codziennie zmusić siebie do choćby małego ale jednak selfcare. Ulubionym rytuałem zdecydowanie jest siadanie na leżaczku, wyłapywanie zapachów otaczających mnie roślin i naświetlanie się światłem Księżyca podczas pełni. Jedyne światło, które sprawia że zasypiam spokojnie i autentycznie odpoczywam. Na co dzień wspomagam się aromaterapią na wszelkie sposoby. Wieczorny prysznic z kadzidełkami odpalonymi wcześniej (których mój mąż nie lubi, he, he) i mydłem, które robię z tym czego potrzebuję, zmywa ze mnie cały nagromadzony stres, a bez mgiełki lawendowej nie potrafię już zasnąć. W zależności od tego, czego mi w danym dniu trzeba odpalam różne olejki; cytrusowe na pobudzenie, ziemiste jak drzewo sandałowe na dodanie siły fizycznej i rumiankowe/ lawendowe na wyciszenie. Im jestem starsza, tym bardziej "ciągnie" mnie do Ziemi, jakkolwiek to brzmi ;) . Często rozmawiam z moimi roślinkami, z Matką Naturą (np. poprosiłam ostatnio o solidny deszcz, bo rodzicom ogórki nie chciały rosnąć, 7 pojechałam i przywiozłam solidną burzę, 14 znowu przyjechałam na wieś i znowu przywiozłam burzę, w poniedziałek mama zebrała ogórki i zrobiła sobie zapas na zimę ;) ). To się nazywa mieć chody u Matki Natury ;) Na insta mnie znacznie mniej, bo mój samsung czterolatek niestety już niedomaga i się przegrzewa, ale takiej jak ja mało kto nie zna ;) JagaTheWitch blesski dla młodej ;) niebawem zrobi swój porządek w domu :D

    • @Paranormalia
      @Paranormalia  3 роки тому +7

      Gratuluję wygranej w rozdaniu! 🥳🥳🥳 Będziemy kontaktować się na instagramie 🍁

    • @jagathewitch6290
      @jagathewitch6290 3 роки тому +4

      @@Paranormalia whaaat? Z powiadomienia myślałam że to spam, a tu takie miłe zaskoczenie :D . Dzienkju dużo much 😘.

    • @illidiavold1667
      @illidiavold1667 3 роки тому +1

      @@jagathewitch6290 Gratuluję ♥️ cieszę się, że te działania Ci pomagają. Trzymam kciuki za Ciebie i przesyłam wsparcie ♥️

    • @jagathewitch6290
      @jagathewitch6290 3 роки тому +2

      @@illidiavold1667 dzienkju

    • @illidiavold1667
      @illidiavold1667 3 роки тому +1

      @@jagathewitch6290 cieszę się, że czerpiesz siłę i podejmujesz walkę 💚

  • @shezzyxgames3814
    @shezzyxgames3814 3 роки тому +5

    Mój ulubiony rytuał self care to Łapanie Powietrza.Medytacja zawsze sprawiała mi trudność,wysiedzenie choćby kilku minut to była naprawdę zaciekła walka,jednak zrozumiałem,że dbanie o moje ciało oraz duszę powinno być dla mnie przyjemne,a nie irytować czy stresować jeszcze bardziej.Często podczas upalnych dni wręcz umieram,jedynym czasem spokoju i harmonii jest noc.Często w późnych godzinach nocnych wychodzę na dwór lub balkon i próbuję wyłapywać powietrze.Żywioł powietrza tak niedoceniany,a tak potężny jest moim ulubionym z żywiołów.Kiedy staję "oko w oko" z podmuchem wiatru czuję,jak całe moje ciało wchodzi w stan ekstazy.Wszystkie bóle,stresy,troski zbiera wiatr.Wiem,że może nie jest to najbardziej efektowna rzecz,jak chodźby kąpiel z kryształami,ale kiedy w wietrzną noc chłodne wiewy powietrza przelatują przez moje palce,a całe ciało czuje jego chłód czuję,że się resetuję i odradzam się na nowo. Insta- radekszym1

  • @Paranormalia
    @Paranormalia  3 роки тому +29

    Zapraszam do brania udziału w magicznym rozdaniu! Regulamin macie w opisie!

  • @sulejevska
    @sulejevska 3 роки тому +29

    Ojej.. idealny film na dziś .. czuję się beznadziejnie.. Lecę oglądać ✨

    • @Paranormalia
      @Paranormalia  3 роки тому +9

      Mam nadzieję, że film poprawi Ci humor ❤🌞

  • @agatatomaszewska5715
    @agatatomaszewska5715 3 роки тому +3

    Mój rytuał selfcare przeprowadzam najczęściej w weekend. Wstaję kiedy wschodzi słońce, lub nawet chwilę przed i zaczynam dzień od spaceru z psem przy wschodzie słońca. Przeważnie chodzę nad jezioro, ponieważ kojarzy mi się to z dzieciństwem kiedy to chodziłam z tatą na ryby. A jeśli nie mam ochoty na wspominki to wybieram się na pole. Słońce wschodzące nad zbożem to cudowny widok. Po powrocie budzę mamę i jeśli pogoda na to pozwala uprawiamy jogę w ogrodzie. Następną czynnością jest oczyszczanie mojej przestrzeni łącznie ze mną. Zaczynam od kąpieli, do której najczęściej puszczam sobie odprężającą muzykę i oddaję się czytaniu książek. Aktualnie jest to ,,Słowiańska Mitologia" Jakuba Bobrowskiego i Mateusza Wrony, czytam to na przemian z moim nowym skarbem ,,Moc Czarownicy", której autorem jest Mat Auryn. Po ogarnięciu się przechodze do oczyszczania przestrzeni, w której przebywam. Po pościeleniu łóżka i poukładaniu rzeczy przechodzę do wymiatania złej energii i otwarcia na oścież okna. Na koniec okadzam swój pokój kadzidłami zapachowymi. Kiedy wszystko jest już oczyszczone przechodzę do pielęgnacji twarzy i włosów. Na zakończenie selfcare wykładam sobie kartę dnia i aby lepiej się z nią przysposobić dopasowywuje do niej kamienie i zioła, które rozkładam wokół niej aby wzmocniły jej działanie.
    PS Świetny filmik! Zainspirowałaś mnie do wprowadzenia kilku elementów do mojego rytuału selfcare. 😊
    ig: adios.amigoes

  • @aleksandraszczypacka1301
    @aleksandraszczypacka1301 3 роки тому +6

    Mój ulubiony rytułał selfcare nazywam rytułałem Afrodyty z tego względu że wzywam ją podczas tego rytułału. Ustawiam ołtarz na którym znajdują się: Lustro, kwarc rożany, kadzidło z różą, suszone kwiaty, perfumy i inne przedmioty które kojarzą mi się z miłością do siebie i kobiecą energią. Parzę herbatę, odpalam świece i medytytuję wpatrując się na siebie w lustrze lub czasem też wcierając w ciało balsam. Rutułał ma na celu wzmocnić własną energię, dodać pewności siebie i pomóc w akceptacji siebie i walkę z kompleksami. IG Plutontojebanaplanetasuki

  • @KometaDE
    @KometaDE 3 роки тому +4

    Dla mnie jest to wykonywanie makijażu. Niby trywialne, a jednak magiczne. To czas sam na sam ze sobą, gdy nikt mi nie przeszkadza. Skupiam się na danej czynności i nie myśle o niczym innym, jak przy medytacji. Robię to powoli i starannie. Zawsze po takich 30 min z rana dla siebie jestem spokojniejsza :).

  • @Laura-nn3er
    @Laura-nn3er 8 місяців тому +1

    Ten film jest jednym z najpiękniejszych na twoim kanale,kazdy jest swietny pod wzgledem informacji i scenografii ale ten wykracza poza skale,jesli dzisiaj nikt ci tego nie mowil - jestes prawdziwą artystką i bardzo doceniam cie bo tworzysz internet troszke cieplejszym i autentycznym miejscem ♥

  • @piotrekzboina1814
    @piotrekzboina1814 3 роки тому

    Moim ulubionym sposobem na self care jest medytacja podczas pełni księżyca. Wtedy zazwyczaj podpalam kadzidło i wychodzę na zewnątrz, by w spokoju pomedytować. Podczas medytacji wszystkie moje troski i zmartwienia staram się oddać księżycowi. Od dziecka pełnia księżyca wpływała na mnie dosyć specyficznie, zazwyczaj w tym czasie rozmyślałem nad wieloma kwestiami i zmartwieniami, a nie przespane noce podczas pełni z tego powodu to norma.
    Ig: alleluyahh

  • @revenotis9922
    @revenotis9922 3 роки тому +1

    Miom ulubionym rytuałem self care jest odpoczynek na świeżym powietrzu wśród drzew lub pięknie pachnących kwiatów. Czasem gdy nie potrzebuje odpoczynku a pogoda na zewnątrz jest bardzo ładna wychodzę na rower albo rolki. Spędzając tak czas również odpoczywam odcinając się od obowiązków lub nieprzyjemnych sytuacji, szczegulnie gdy otacza mnie mnóstwo energi. Kiedyś stosowałam także rytualnych kompieli w wannie, teraz jest to trohę utrudnione gdy mam prysznic w domu lecz nie zrezygnowałam z tego. Jest dużo rzeczy które robię by zadbać o siebie np. medytacja, wizualizacje, uziemianie czy wyśrodkowywanie. Najczęściej jednak stosuje to co opisałam powyżej. Mój nick na instagramie to ramirra9. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ;p

  • @kijo7119
    @kijo7119 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem self-care jest medytacja w lesie zwłaszcza po deszcz. Kiedy czuję ten piękny zapach lasu słyszę jak krople deszczu opadają na ziemię, jak i też na mnie czuję jak mnie przemywa z całego stresu. Czuję się tak jakby las i cała natura błogosławiły mnie otaczały swoją piękną i cudowną energią. Kiedy słyszę głosy zwierząt słyszę przepiękną muzykę i to jest najpiękniejsze co mogło mnie nie raz spotkać ta melodia z ich serc, melodia ziemi, wody i powietrza jest naprawdę cudowna. Każdy żywioł pokazuje mi swoją siłę i energię i jednocześnie napełnia i czuję się wtedy jak nowo narodzona i że jestem w stanie przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu. Mój instagram : instagram.com/kijo.cosplay/ kijo.cosplay Bardzo ci dziękuję za ten film był cudowny

  • @Katanagattari
    @Katanagattari 3 роки тому +2

    Mój ulubiony rytuał selfcare... Chodzenie po lesie wieczorem z moim mężem. Rzadko kiedy mamy na to jeszcze czas i siły, ale obydwoje tego potrzebujemy. Powietrze jest rześkie, las bardziej mroczny, a spacer romantyczny... Często się mijamy z racji na naukę i pracę dlatego szczególnie łaknę tych dni i nocy gdy trzymając się za ręce spacerujemy leśnymi szlakami słuchając odgłosów natury. Człowiek czuje i doświadcza na własnej skórze czym jest życie. Czas się zatrzymuje, wszystko wydaje się prostsze, problemy odległe. Tylko ja, on i matka natura. Nie muszę chyba wspominać jak korzystny ma to wpływ dla naszego związku ♥ Polecam wszystkim wypróbować!
    @Janett.k.kleopatra

  • @alicja3842
    @alicja3842 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem selfcare jest jednoczesne stąpanie bosymi stopami na trawie, czucie energii ziemii, z którą czuję się najbardziej związana oraz praca z nią. Lubię tworzyć wyjątkowe wizualizacje w których tańczę, dotykam korzeni otaczających mnie roślin. W tym samym czasie staram się odczuwać podmuchy wiatru i wsłuchiwać się w odgłosy ptaszków i innych stworzonek. A najbardziej lubię, choć wydaje mi się to nietypowe, obserwować chociazby prace pszczół, bąków, mrówek itp bo za każdym razem skłania mnie to do tych samych refleksji nad tym, jak stworzony jest wszechświat, że wszystko ma swoje miejsce a każde zwierzątko swoje zadania do wykonania 😂 Uważam, że dla mnie najlepsza forma rytuałów self care to właśnie ta szczególnie związana z ziemią, naturą i przyrodą w każdej postaci 🥰
    Ig: alicjapeczkowicz

  • @agataostrowska8796
    @agataostrowska8796 3 роки тому

    Szczerze mówiąc przez ostatnie tygodnie mocno zaniedbałam mój self care, na szczęście już do niego wracam bo bardzo mi go brakuje a szczególnie medytacji na świeżym powietrzu. Wiem, że trochę banalnie ale uwielbiam wychodzić do ogrodu i podziwiać piękne kolorowe kwiaty i pszczółki na nich pracujące, uwielbiam słuchać pięknego dźwięku dzwoneczków zawieszonych pod moim ulubionym drzewem, które znam od dziecka, uwielbiam też wyłapywać dźwięki wody, to jak wpada do oczka wodnego ze sztucznego wodospadu, po prostu uwielbiam to uczucie gdy mogę się zatracić w pięknie natury i być tylko wdzięczna za te wszystkie cudowne rzeczy. Po medytacji mogę wrócić do domu z zupełnie nową dawką pozytywnej energii i zacząć nowy dzień z uśmiechem na twarzy.
    Ig:agat_a96

  • @marinetkastrange4891
    @marinetkastrange4891 3 роки тому +7

    Ooo... Rytualne kąpiele - coś dla mnie 🛁 ❤️

  • @kasiaher8018
    @kasiaher8018 3 роки тому +1

    Ciekawy film 👍. Na moje rytuały składają się drobne rzeczy które cieszą i dają uśmiech na twarzy mi i innym,zaczynam dzień od wdzięcznosci za poprzedni dzień i intencji na nowy,od porannej jogi ciała i twarzy i medytacji,zabawy z kotem (w zasadzie w każdej wolnej chwili)szklanki ciepłej wody z cytryną i imbirem,poranny spacer plus chodzenie boso po trawie jeśli pogoda pozwala,uwielbiam spędzać czas na słońcu naladowujac baterie i poziom Wit D,dużo uśmiecham się w ciągu dnia i myślę pozytywnie ,szczotkowanie na sucho ciała przed prysznicem, dobre jedzenie przygotowane samemu (zdrowe pyszne wegańskie :) ), znaleźć czas na rozmowę z bliskimi, wieczorem też staram się znaleźć chwilę na zatrzymanie się i głębszy oddech co dał mi ten dzień za co jestem wdzięczna, śpiewanie mantr.Ostatnio zakupiłam poduszkę na oczy z siemieniem lnianym i lawenda bardzo przyjemnie ułatwia zasypianie z kojąca muzyka do snu w tle.ING: herkolize

  • @oliwiakesicka3040
    @oliwiakesicka3040 3 роки тому +2

    Moim ulubionym rytułałem selfcare, z racji że taniec to moja pasja jest tańczenie w łonie natury! Wygląda on tak, że idę do lasu bądź na łąkę i rozciągam się, powtarzam układy taneczne z zajęć tanecznych bądź wymyślam nowe przy muzyce (oczywiście nie za głośnej aby słyszeć jednoczenie z naturą i jej dźwięki). Tego typu rytułał jest też moim ulubionym sposobem medytacji i poświęcania czasu samej sobie przy okazji zżywając sie z naturą oraz rozwijając się w kierunku mojej pasji.
    ig; oliwia_kesickaaa

  • @cieplysweter367
    @cieplysweter367 3 роки тому +4

    moim ulubionym rytuałem self care zdecydowanie jest kąpiel i medytacja

  • @yuukiaratto
    @yuukiaratto 3 роки тому +3

    Moim ulubionym rytuałem SELF CARE jest ten moment w ciągu dnia gdy mam czas aby rysować 🖍 Włączam wtedy jakąś spokojną muzykę lub ASMR z dźwiękami lasu 🎶 zapalam kadzidło bądź zapachową świece🕯 oraz robię sobie kawę z mlekiem owsianym w moim ulubionym dużym kubku ☕ Mogę wtedy odetchnąć i przelewać wszystko na papier - fantazje, marzenia, emocje 😌 choć nie zawsze mam na to czas to staram się robić ten mój mały rytuał regularnie 🥰
    IG: aratto_yuuki

  • @xklvudys924
    @xklvudys924 3 роки тому +1

    Ciężko jest wybrać jeden ulubiony rytuał self-care, bo jest ich naprawdę dużo. Wydaje mi się jednak, że jednym z ulubionych byłaby kąpiel oczyszczająca i wyciszająca po całym męczącym dniu. Wybieram odpowiednie zioła i olejki, które pomagają mi się odprężyć, a kiedy czuję, że cała negatywna energia dnia ze mnie upłynęła przeznaczam chwilę na medytację.
    Jeszcze jeden rytuał self-care, który ubóstwiam to spacer lub medytacja późnym wieczorem na łonie natury, głównie na polanie lub gdzieś niedaleko lasu. Szum drzew i wody, odgłosy świerszczy i gwiazdy to po prostu coś tak cudownego... Chyba nic nie jest w stanie bardziej poprawić mi nastroju i wprowadzić w tak błogi nastrój.
    ig: xklvudys

  • @arisu6517
    @arisu6517 3 роки тому +1

    Cudowny film, cały tydzień nie mogłam znaleźć chwili by obejrzeć aż do teraz. Dzięki temu mam świetne zakończenie pracującego tygodnia. Dziękuję ci pięknie ❤️
    Rytuał jaki uwielbiam najbardziej? Zdecydowanie parzenie herbaty ziołowej, to u mnie zawsze dłuższy proces, każdy składnik dodaje z myślą jaka mnie męczy. Z pełnym kubkiem idę zawsze do siebie do pokoju gdzie mam parę zwierząt i tam nucąc melodię medytuje uspokajając siebie i swoich podopiecznych ( naprawdę działa, wymieniamy się energią, pomagają mi w codzienności) jeśli mam czas to po wypiciu herbaty mam prysznic, choćby krótki by zmyć resztę meczących uczyć i idę do pracy. Czasem zmieniam szczegóły ;) czasem zwierzaki wypuszczam, czasem wezmę kąpiel z olejkami zamiast prysznicu. Ale istota kolejności jest u mnie ważna ❤️ parzenie herbaty, medytacja, prysznic ☺️
    Instagram : vanhivarali

  • @IreneVampir
    @IreneVampir 3 роки тому +1

    Mam kilka rytuałów selfcare, w ciepłych miesiącach (choć nie tylko) są to cotygodniowe, weekendowe spacery po lesie, często boso (przed kleszczami zabezpieczam się mieszanką olejków eterycznych dodaną do oleju kokosowego) koniecznie z przytulaniem się do drzew i jeśli jest akurat odpowiedni czas zbieraniem malin, jagód czy innych darów lasu. Uwielbiam też oczyszczające kąpiele w rzece, podczas których czuję jak cała negatywna energia ze mnie wypływa i znika w oddali. Gdy potrzebuję potężnej dawki energii medytuję w świetle księżyca.
    Jednak tymi najczęstszymi są poranna joga i dbanie o moje roślinki. Już nie raz pomogły mi one odnaleźć wewnętrzny spokój i właściwą drogę podczas życiowych zawirowań. Gdy wstaję rano , nie mając energii ani chęci na nic, rozkładam na podłodze matę, parzę rumianek albo inne zioła które akurat podpowie mi intuicja, otwieram okno, zapalam świeczkę i kadzidełko (lub wkraplam olejek do kominka) i zaczynam dzień ze spokojną i relaksującą yin jogą. Nie myślę o niczym, jestem tu i teraz, skupiam się na oddechu i poszczególnych asanach. Po skończonej praktyce siadam jeszczena chwilę w spokoju i wypijam ziółka rozkoszując się ich smakiem. W ciągu dnia często wychodzę na balkon do moich roślinek, mam tam zioła, warzywa i owoce. Patrzę na każdą z nich po kolei, uśmiecham się i wysyłam im pozytywne mysli, czasem dotykam też ziemi. Tak samo z kwiatami w mieszkaniu. Wplywa to wyjątkowo dobrze na mój nastrój, a rośliny w domu pięknie kwitną i rosną jak szalone!
    ig: irenevampir

  • @Diana-oy8tv
    @Diana-oy8tv 3 роки тому +1

    Ponieważ biorąc pod uwagę, że większość dni w tygodniu spędzam w pracy, to moment, w którym przekraczam próg mojego domu, wiedząc, że jutro mam dzień wolny, jest jednym z najcudowniejszych chwil. Zapach ziół ususzonych, wiszących nad moim ołtarzem koi mnie, a myśl, że po ciężkim dniu mogę rozpalić kadzidło i okadzać się dymem w intencji oczyszczenia totalnie mnie uspokaja. Mój ulubiony rytuał to kąpiel w świetle Księżyca. Mój ogród na którym znajduje się basen idealnie obejmuje światło naszej satelity, dzięki czemu mogę codziennie wieczorem relaksować się dryfując na tafli wody z ziołami wokół 💧🌿 (gorzej ze sprzątaniem tego wszystkiego później hahah). Do mojego Self Care wlicza się również masaż wałkiem z kwarcu różowego, dzięki któremu mogę idealnie rozluźnić swoje ciało i przygotować je na kolejny dzień pełen doświadczenia. Codziennie rano zapalam świece z intencją pogodnego i pełnego nauki dnia, po czym otwieram okno i witam się z Wszechświatem. Od jakiegoś czasu weszło mi w nawyk rozmawianie z moją doniczkową lawendą, szałwią i kilkoma storczykami. Czuję, że rozumieją. Staram się również poświęcić chociaż kilka chwil na to, by spojrzeć na siebie w lustrze i powiedzieć sobie kilka dobrych słów. Tak dla samej siebie. Na lepszy dzień 💕
    Prowadzę także Wdzięcznik. Staram się w nim zapisywać wszystkie rzeczy za które jestem wdzięczna danego dnia. To pozwala mi wiele rzeczy docenić jeszcze bardziej, jeszcze bardziej zrozumieć i jeszcze bardziej celebrować, a to wszystko po to by kochać siebie i wszystko wokół coraz mocniej ✨
    IG: szept.szeptuchy

  • @nevermore4d
    @nevermore4d 3 роки тому

    Mój ulubiony rytułał self care to rytułał w pełnie, nastawiam wode księżycową, ładuje kryształy, okadzam siebie i dom ziołami, tańcze na tarasie i wpatruje w księżyc, to mega uspakajające i wciągające zarazem. Zapisuje też na małej karteczce to co już mi nie służy i co chce pożegnać, i spalam to w ogniu jednej ze świec. Ostatnio moim codziennyn rytułałem jest chwila wyciszenia i patrzenia w chmury i w ich nieustanną transformacje, to taka mała medytacja i skupienie się na tu i teraz :). Mój IG to konca_niema

  • @jagodajastrzebska9208
    @jagodajastrzebska9208 3 роки тому +1

    Nie wiem czy to zalicza się do selfcare, jednak ja najbardziej lubię oczyszczać siebie i moje kryształy. Później cały mój pokój pachnie kadzidłem, więc medytuję wtedy w towarzystwie tego pięknego zapachu.
    Off topic to świetny film, taki inny niż zwykle i mogłyby się takie pojawiać częściej ❤️
    nick z ig: jastrz3bskaa

  • @morfeuskilly
    @morfeuskilly 3 роки тому

    Większość życia zmagam się z ED i dysmorfofobią, jednak odkąd zaczełam praktykować świadomy self care zauważyłam ogromną różnice w swoim myśleniu, postrzeganiu siebie i innych. Gdy wstaje rano z łóżka napawam się promieniami słońca (o ile świeci) które wpadają przez żaluzje. Cieszę się i jestem wdzięczna, że matka natura wita się ze mną w ten sposób, otula moją twarz ciepłem słońca ładując mnie na wyzwania dnia. Podczas codziennych obowiązków powtarzam sobie w głowie afirmacje i kontroluje swoje myśli aby nie dopuścić negatywnej energii. Czasem również programuję np mój ulubiony posiłek bądź herbatę z intencją szczęścia, zadbania o moje ciało i duszę. Żyję na wsi więc mam wokół mnóstwo wszelakich zwierząt. Kocham przytulać krówki, dają mi mega pozytywnej energii i uspokojenia myśli! Wieczorem przygotowuje aromatyczną kąpiel z intencją bądź z dziękczynieniem za to co mam. Przed snem medytuję z kryształami lub słucham subliminalsów. Mój ig morfeuskilly1
    Miłego dnia ❤️‍🔥

  • @LucyColucci
    @LucyColucci 3 роки тому

    Bardzo spodobał mi się fragment o sprzątaniu i nieświadomej medytacji - myślę, ze wiele z nas, uduchowionych osób, zanim sięgnęło po właściwie inspiracje czy źródła wiedzy, rozpoczynało swoje działanie energetycznie całkowicie nieświadomie. Najmocniejszą codzienną medytacją jest dla mnie makijaż. Z zakompleksionej nastolatki zmieniłam się w dojrzałą i pewną siebie kobietę, dziennie przyglądając się własnej twarzy. Chociaż bardziej klasyczne sposoby medytacji otwierają znacznie wyższe przestrzenie, makijaż jest czymś, co muszę zrobić i tak i tak, w każdym stanie ducha. Od dziecka wszystkie kobiety w linii mojej matki wykonywały swój makijaż z dużą starannością i pamiętam, jak przyglądałam się moim przodkiniom. W natłoku dnia codziennego, zdarza się, ze jest to jedyny moment, w którym jestem sama ze sobą w swojej duchowej przestrzeni. Uwielbiam patrzeć sobie w lustrze głęboko w oczy, obserwować każdy por mojej skory. Nakładanie makijażu nie jest dla mnie żadną „maską” jak to się nieraz zarzuca, lecz nadawaniem mocy moim najważniejszym punktom w twarzy. Akcentuje swoje fizyczne cechy, które kocham najbardziej, dodając sobie prawdziwej siły, czyniąc je widoczne dla świata zewnetrznego. Po skończonym makijażu, nawet jeśli w pośpiechu są to tylko poprawione rzęski i brwi, przyglądam się sobie, przyglądam się tym punktom mocy, które zaakcentowałam. Wszyscy moi bliscy wiedzą, ze nie przeszkadza mi się w trakcie makijażu, jestem wówczas w swojej przestrzeni, patrzę sobie w oczy i przeżywam wiele emocji, nierzadko porządkując swoje duchowe uniesienia lub porażki. Medytacje, opieka nad roślinami, na które zaczyna brakować miejsca w domu, dotykanie drzew leśnych i rozmowa z księżycem są naprawdę pięknymi i częstymi przeżyciami, ale w oczy i w swoją twarz muszę i chcę spojrzeć każdego dnia. Teraz, jako dorosła osoba, dostrzegam piękno tak prostej czynności, w której nigdy nie przeszkadzaliśmy mojej mamie wraz z rodzeństwem. Ta chwila przed lusterkiem była dla niej modlitwą, rachunkiem sumienia czy pokochania swojej powłoki fizycznej - każdego dnia po trochu. Wszystkim polecam tak głębokie podejście do przywitania się ze swoim wcieleniem z rana - celebrujemy nasze twarze i ciała! Wybraliśmy je ✨
    Mój nick: lucyhls

  • @flamethrower4515
    @flamethrower4515 3 роки тому +1

    Bardzo fajny film. Zainspirowałaś mnie. Najbardziej spodobały mi się kąpiele rytualne. Ja niestety nie mam wanny, ale myślę, że prysznic rytualny też będzie odpowiedni. ☺️ Dużo zdrowia dla ciebie i twojej rodziny. ❤️

  • @lidianowak2962
    @lidianowak2962 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem self-care jest po prostu medytacja.
    Mam na nią dwa sposoby. Pierwszy jest taki że robię sobie ulubioną herbatę w kubku który służy mi tylko w tej sytuacji, zapalam kadzidło, świecę i włączam muzykę ( w zależności od humoru jest to albo typowa uspokajająca, albo muzyka celtycka). Nigdy nie medytuję z intencją, zawsze jest to dla mnie sposób na odcięcie się i wsłuchiwanie w muzykę.
    Druga forma może wydawać się dziwna, ale jest to forma medytacji którą praktykuje od kiedy byłam tak małym dzieckiem że nie wiedziałam że jest coś takiego jak medytacja. Często gdy wstawiam pranie siadam przy pralce, opieram się plecami o nią, aby czuć rzuchy bębna. W taki sposób medytuje wsłuchując się w dźwięk pralki (który kocham od dziecka).
    Mój nick na instagramie to nie_magiczna

  • @ulasikora2446
    @ulasikora2446 3 роки тому

    Dziękuję Ci za ten film.
    Ciężko jest mi wybrać jeden rytuał selfcare. Niedawno w moim życiu nastąpił przełom i od tego czasu staram się dbać o siebie bardziej, przynajmniej na tyle, na ile do tej pory dbałam o to, aby zdobyć akceptację innych i swojego własnego wewnętrznego złośliwego głosiku, który mówił mi, że wszystko co robię, nie jest wystarczające. Jednak - zmieniam to. Codziennie staram się medytować, a jeśli nie znajdę na to chwili, przynajmniej uważnie przeżyć moment w którym jestem - nieważne czy to jazda autobusem, podlewanie roślin, gotowanie obiadów czy przytulanie ukochanych osób. Oprócz tego dotykanie, wąchanie i patrzenie na dzikie rośliny, które uspokaja mi serce, obserwacja dzikich zwierząt z oddali. Lubię też zapisywać te magiczne momenty, nawet drobne jak zapach kakao na festiwalu albo spojrzenie przechodnia i potem kleić z nich wiersze albo pieśni.
    Jeśli chodzi o rytuały selfcare ciała - poranne rozciąganie lub joga, taniec intuicyjny, spacery i wieczorny masaż twarzy.
    Pozdrawiam Cię ciepło, a każdemu, który to czyta, życzę dużo miłości i zrozumienia dla siebie samego codziennie. 💗
    Nick: ursikora

  • @sulejevska
    @sulejevska 3 роки тому +1

    Jaki jest mój ulubiony rytuał selfcare ? „Powrót do korzeni”.. 🤭 brzmi intrygująco - prawda ? Już tłumaczę 😉 Określeniem tym zwykłam nazywać moje wizyty w lesie - a właściwie… w domu. 🌿🌲 Otaczające mnie drzewa, roślinność, malutkie formy życia, które nadają rytm przyrodzie.. 🐾🦔🕷🦋 To wszystko sprawia, że las jest moim drugim domem. Od bardzo dawna zmagam się z depresją i zaburzeniami lękowymi. 😔 Wszystko to zapoczątkowała presja ze strony mojej rodziny na bycie.. idealną… tak.. idealną córką, młodą kobietą, chrześcjanką… W ten oto sposób wpadłam w pułapkę bez wyjścia, a klatka która mnie ograniczała, sprawiała wrażenie więzienia.. z wyrokiem dożywocia. Mimo tego, od zawsze czułam, że chcę podążać swoją własną ścieżką, chcę być niezależna… Ciężko jednak wybić się poza narzucony schemat.. prawda ? Po upragnionej przeprowadzce podjęłam.. leśną terapię 💚 Zaczęło się od niewinnego spaceru w głąb lasu.. znalazłam piękną polanę.. usiadłam.. zamknęłam oczy.. Czułam jakbym narodziła się na nowo.. 🌹 jakbym całe życie żyła obok siebie samej a teraz… Odkryłam, że to co czuje jest prawdziwe, jest we mnie.. przepełnia mnie dobrocią i wewnętrzną energią. ❤️✨ Kocham jesień, czas gdzie wszystko się zatrzymuje, gdzie każdego z nas stać na chwilę refleksji nad swoim życiem. 🍂🍁Siadam wtedy na mokrym mchu.. dotykam liści, które spadły .. i .. mam świadomość, że wiosną - odrodzą się na nowo. Chowam wtedy cały ból uzbierany przez dany rok. Zamykam rozdział. 💔Zaczynam nowe. Wracam do korzeni - zawsze - gdy tego potrzebuję. Powinnam jeszcze dodać, że Ty również jesteś moim małym rytuałem. Pokazujesz, że warto. Warto kochać siebie, świat, warto być sobą.. Po tym filmie płakałam.. bo wiem ile jeszcze siedzi we mnie bólu, ile lat zmarnowałam na zaspokajanie potrzeb innych. Teraz jest mi o wiele lepiej. Przesyłam wiele ciepła dla Ciebie i twojej cudownej rodzinki. ❤️🥰 moje konto na instagramie to @sule.jewska

  • @sylviatalerz9315
    @sylviatalerz9315 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem self-care jest nie co innego jak medytacja. Medytacja pozwala mi się wyciszyć, zrelaksować, odciąć od świata zewnętrznego, pozwala płynąć mojej wewnętrznej energii bez żadnych przeszkód. Oprócz tego bardzo lubię pisanie w mojej księdze cieni, mogę się tam "wyżyć" artystycznie.
    IG: book_life__0_0
    P.S. Cudowny, niezwykle klimatyczny film. Piękny!

  • @Mania-ey6oq
    @Mania-ey6oq 3 роки тому +4

    To chyba najbardziej uspokajający film na tym kanale 🌌 ja sama nie jestem czarownicą, ale kocham naturę i staram się z niej czerpać jak najwięcej, jednocześnie dając coś od siebie. Robie wiele z rzeczy wymienionych, ale wszystko robie intuicyjnie, chyba n wpisuję się tym w żadna religię. Dziękuję za tak klimatyczne filmy! 💖

  • @Klaudia-ry7pz
    @Klaudia-ry7pz 3 роки тому +2

    Moimi ulubionymi rytuałami są gra na kalimbie i pieczenie połączone z medytacją ☺️ Kto słyszał przepiękne dźwięki, które wydobywa z siebie kalimba na pewno się nie zdziwi 🙈 Dla mnie jest to po prostu instrument wróżek czy elfów! Do tego kadzidełko i wychodzi rytuał idealny! Pieczenie to dla mnie jest coś równie pięknego, zapachy, smaki, konsystencje, mogę obserwować gdy z kilku produktów powstaje pyszny wypiek, stworzony w pełni przeze mnie! Gdy połączę te czynności z pełną obecnością, świadomością i po prostu medytacją od razu czuję miłość do samej siebie 🥰
    ig: klavdia.mn

  • @magdalena1067
    @magdalena1067 3 роки тому

    piekny i bardzo potrzebny film. selfcare i to przede wszystkim w znaczeniu duchowym pelni wazna role w postrzeganiu swiata i dobrym samopoczuciu. gdy wstaje z brakiem motywacji i sily, siadam do medytacji. mimo, ze wygodniejsze i latwiejsze zdaje sie zazycie mediow spolecznosciowych to za kazdym razem gdy zasiade do medytacji dziekuje sobie za ta chwile relaksu. tak naprawde nic innego poza zadbaniem o moje rosliny(o ktore swoja droga bardzo sie martwie, wrecz traktuje jak wlasne dzieci) nie dostarcza mi tyle pozytywnej energii i motywacji do dzialania. ta chwila gdy swiat staje w miejscu a konczyny powoli daja znac, ze sa tu i odczuwaja kazdy powiew wiatru i kazde musniecie. natomiast gdy mam wolny dzien staram sie brac rower i jechac na najblizsza trawiasta przestrzen by podziwiac slonce na niebie i naladowac baterie do zycia wsrod ludzi. doslownie ani sen ani chwila z serialem nie da mi takiego wytchnienia jak popoludnie spedzone na trawie.
    ciesze sie, ze podzielilam sie swoimi rytualami i moze przy okazji uda mi sie zgarnac te cudne przedmioty,
    moj instagram: madziula_rozczula

  • @wero2451
    @wero2451 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem jest spacer w blasku pełni księżyca na plaży (mam to szczęście że mieszkam nad oceanem), a także "ładowanie się" siedząc na wulkanicznych skałach nagrzanych od słońca. Cudowne uczucie! Lubię także zbierać muszle, medytować i obserwować kraby. W niewytłumaczalny sposób mnie uspokajają 😆 Oprócz orzeźwiających rytualnych kąpieli wibruję sobie z moim kotkiem kiedy on mruczy mi na kolanach. Może brzmi to dziwnie ale jest naprawdę magiczne. Poza tym hoduje zioła na tarasie i namiętnie pozbywam się wełnowców - to prawdziwa zmora, ale opieka nad roślinami naprawdę daje mi dużo radości. Uwielbiam zanurzać twarz w pachnącej mięcie i ostatnio nawet moja bazylia postanowiła się rozmnożyć! Ah, zapomniałabym o pieczeniu ciast pełnych mocy i miłości 😂
    Mój nick: @figlarnyisztak
    Ps. Super film, masz taki uspokajający głos, miło było także popatrzeć na tą całą zieleń wokół 💓💚

  • @kaja1993
    @kaja1993 3 роки тому +1

    Lubię wyciszyć się jak jestem w stresie (mam migrene i często dostaje bardzo mocne bóle głowy). Biorę sobie mojego ulubionego minerała (agar) i medytuje z nim mówiąc sobie że nie mam bóle głowy i wszystko będzie dobrze. Bardzo też lubię wziąść kąpiel z lawenda, Róża i rumiankiem.

  • @julciaq1549
    @julciaq1549 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem selfcare jest odpoczynek i medytacja na świeżym powietrzu. Uwielbiam siedzieć na trawie w swoim ogrodzie i czuć energię otaczającego mnie świata. Medytacja pomaga mi z moim samopoczuciem. Dodaje mi otuchy i szczęścia, jestem w stanie zapomnieć o przykrych sytuacjach i codzienności. Niestety nie mam żadnych rzeczy typu kryształy czy książki, które wspomogłyby mnie w tym. Dziękuję za przeczytanie. Mój nick na instagramie to julaa_wys

  • @mariamatyjaszek1530
    @mariamatyjaszek1530 3 роки тому +1

    Mój ulubiony rytuał selfcare to samotne wyjście w naturę i intuicyjne poszukiwanie roślin, które będą mi towarzyszyć przy rytualnej kąpieli. Np. ostatnio szłam kilometr do dosłownie 3 łodyżek skrzypu po środku łąki. "Zawołały" mnie :) Następnie przyrządzam wywar z wybranych ziół i dolewam go do wody w wannie. Dosypuję też sól. Oczywiście dbam też o otoczenie, świece itd. Później medytuję w wannie. Polecam! 💗 #cancer #greenwitch
    IG: maieutike

  • @kokoai100
    @kokoai100 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem self care od zawsze był spacer. Wtedy mogę wdychać świeże powietrze, zbierać zioła, patrzeć na nature czy przytulać drzewa. To zawsze jest i będzie dla mnie odskocznia od domowego zgiełku który jest przy mnie na codzień. W otoczeniu matki natury wszystkie moje zmartwienia znikają i moge na chwile odpocząć. Uwielbiam też medytację a zwłaszcza kiedy jestem sama w domu ponieważ mam okazje skupić sie na samym relaksie i wpadaniu w trans. Mój nick na Instagramie to: anime.wisienka.czajnik

  • @hannahenzel95
    @hannahenzel95 3 роки тому +3

    IG: @hanna_henzel
    Moim najlepszym selfcare jest pojechanie rowerem na działkę na cały dzień i noc. Pięknie tam widać gwieździste niebo i księżyc, które dodają mi dużo energii. Czuję się połączona zwłaszcza z księżycem. Rankiem natomiast uwielbiam wyjść boso (większość czasu staram się tak chodzić) z domku, poćwiczyć jogę na trawie, pogłaskać kotka, który do mnie przychodzi i... zrobić owsiankę, z którą chodzę po działce i zbieram do niej owoce, na które akurat mam ochotę :) A później zjeść ją siedząc na trawie z kotem i patrzeć na zieleń i słońce. Oooo jak mi się dobrze zrobiło na samą myśl o tym!! :3

  • @martamw92
    @martamw92 3 роки тому +1

    Kiedy poczuje, że muszę naładować baterie idę na łąkę, rozmawiam z Matką, podziwiam rośliny i zwierzątka, słucham śpiewu ptaków ,szumu drzew🌳, podziwiam obloki☁️... I co najważniejsze staram się wsłuchać w siebie. Dziękuję w tedy za piękno które mnie otacza. Bez kontaktu z Naturą nie potrafiłabym normalnie funkcjonować. 🌿
    IG : _marta.wierzbicka_

  • @nadiacat6120
    @nadiacat6120 3 роки тому +1

    Mój ulubiony rytuał na selfcare? Przytulanie drzew, to zdecydowanie u mnie nr 1! One przekazują mi swój spokój, a ja wysłuchuję ich starych historii. To takie uspokajające😌 mój IG to: @sztuka_na_kolkach

  • @aleksandrakuakowska964
    @aleksandrakuakowska964 3 роки тому

    Prawdopodobnie najbardziej transformującym elementem mojej rutyny self care jest comiesięczne podążanie za energią księżyca. Oznacza to, że zwykle odprawiam cztery rytuały self care każdego miesiąca wokół czterech głównych faz księżyca, a każdego ranka wypełniam poranny arkusz, który jest dostosowany do aktualnej fazy księżyca. Odkryłam, że praca z energią księżyca jest tak potężna i uzdrawiająca, ponieważ księżyc przypomina o dotknięciu wszystkich aspektów self care i manifestacji. Ponieważ mam zaburzenia lękowe i bardzo wrażliwy układ nerwowy pomocne dla mnie są kryształy (zwłaszcza kamień księżycowy i jadeit). Używam moich kryształów w ciągu dnia, aby pozostać spokojną i ograniczyć uczucie niepokoju, jeśli je mam. Po prostu je trzymam lub noszę.Po południu biorę herbaty i idę do mojego małego miejsca w pokoju przeznaczonego do jogi I medytacji. Staram się też codziennie wychodzić na zewnątrz i po prostu łączyć się z naturą i ciszą. Kładąc ręce na drzewach lub w ziemi, naprawdę wysyłam przez mój system najbardziej pocieszającą energię.
    Każdego wieczoru mam pewną rutynę na odpoczynek. Włączam światła i biorę prysznic, podczas którego wizualizuję, że jestem energetycznie oczyszczona. Świetnie też działają na mnie spacery lub taniec w tle wybranej muzyki w świetle księżyca. Wówczas daję się ponieść instynktowi i poruszam się tak, jak chce moje ciało. Instagram: @olarucola

  • @saikokira1295
    @saikokira1295 3 роки тому +2

    Cudownie jest mieć wolną chwilę dla siebie kiedy maluszek śpi i można obejrzeć kolejny twój filmik który wzbogaca mnie o nową magiczną wiedzę ❤

  • @domenayt
    @domenayt 3 роки тому +1

    Moim ulubionym magicznym rytuałem self care jest wieczorny prysznic podczas którego oczyszczam swoje ciało ale też umysł. Strumienie wody oczyszczają moją energię a nakładając balsam naładowuję się energią miłości i daję sobie siłę na kolejny dzień.
    Nick na IG @domenawolf

  • @weronikahokoszewska750
    @weronikahokoszewska750 3 роки тому +2

    Moim ulubionym rytuałem jest zasiadanie w moim lesie, wśród moich koni i wspólna medytacja. Mogę przesiadywać z nimi godzinami. Jest to niesamowite, że podczas mojej medytacji one przezywają to co ja. Udaje mi się zaobserwować, że w tym czasie pozbywają się wszystkich napięć z ciał, a następnie pokładają się i ucinają sobie drzemkę. To coś naprawdę niesamowitego 😘
    ig:_followhearttale_

  • @SleptSoLong1
    @SleptSoLong1 3 роки тому

    niesamowicie relaksujący filmik. Jako osoba z depresja wciąż uczę się self care. Moim ulubionym i najskuteczniejszym rytuałem jest obcowanie z przyrodą-spacer do lasu, wdychanie jego aromatów, słuchanie dźwięków, przytulanie się do drzew, medytacja/ skupianie się na oddechu i danym momencie, siedzenie na mchu. Pokochałam również szczotkowanie ciała i wklepywanie aromatycznych balsamów w ciało. Mogę padać na twarz ale zawsze znajdę czas na szczotkowanie i balsam. Bardzo podoba mi się twój rytuał z kartą dnia, jeśli zaopatrzę się w karty na pewno dołączę do moich rytuałów. @paulinakp

  • @wikz8875
    @wikz8875 3 роки тому

    Mój ulubiony rytuał selfcare jest o poranku gdy wstaję i zaczynam dzień od medytacji,krótkiej jogi oraz śniadania na balkonie z widokiem na las 💚 i jak wspaniałaś na filmie o medytacji podczas sprzątania to mam to samo z malowaniem obrazów, których już nie maluję dzień w dzień jak kiedyś, ale baaaardzo mnie to uspokaja i mam ten czas tylko dla siebie 🥰 Uwielbian twój kanał, bije od Ciebie prawdziwe, szczere dobro i ciepło! Życzę wszystkiego co najlepsze Tobie i rodzinie 💜 Ig: @wikitoria99

  • @Aleksandra-ov4ch
    @Aleksandra-ov4ch 3 роки тому

    Jaki jest mój ulubiony rytuał self care? Myślę, że jest to niedawno wprowadzony przez mnie nawyk, kiedy to czuję się w jakiś sposób zraniona, niewystarczającą, zła na siebie, siadam wtedy w medytacji i wizualizuje sobie jak moja dusza, moje wyższe ja podchodzi do tej zranionej części mnie i przytula ją, delikatnie gładząc po włosach i ramionach. Okazuje jej miłość i pełne zrozumienie, dając przy tym poczucie, że nie jestem i nigdy nie będę sama, ponieważ ona będzie przy mnie, choćby wszyscy inni mnie opuścili. Siedzę ze sobą, zapewniając sobie pełna uwagę i akceptacje, których w przeszłości mi brakowało. Po takim rytuale, czuję że mam w sobie siłę, aby wyjść z tej negatywności i z powrotem wrócić do gry zwanej życiem. Mój instagram: aleksandralutwin

  • @karolina_5143
    @karolina_5143 3 роки тому +1

    Mój ulubiony rytuał selfcare to medytacja podczas uziemiania. Od zawsze czułam niesamowicie silną energię z naturą i Ziemią. Uwielbiam, kiedy mogę położyć się na trawie i medytować, docieram wtedy w głąb siebie i odczuwam wszystko inaczej. Od niedawna pragnę zacząć medytować z kryształami i czuję, że jest to odpowiedni moment na taką praktykę.
    ig: comedor_de_algas

  • @atjoller
    @atjoller 3 роки тому

    Mój codzienny rytuał self-care oparty jest głównie na wdziecznosci. Po przebudzeniu leże jeszcze 5 minut w łóżku wdzięczna za to, że JESTEM, uśmiecham się i mówię sobie, że nie mogę doczekać się, co nowy dzień mi przyniesie. Później piję kawkę na balkonie mówiąc Brzózce z na przeciwka dzień dobry i słucham śpiewu ptaków, zamykam oczy, biorę kilka świadomych wdechów i wydechów - to mnie niesamowicie "ładuje" i podnosi moje wibracje :) Odpalam świece i wyjmuje kartę dnia, zapisuje ja w zeszycie a na koniec dnia piszę, co się wydarzyło i patrzę, jak karta wibrowała z moim dniem :) W drodzę do pracy, gdy idę pieszo, trzymam w ręku bransoletkę składająca się z 10 koralików i mówię 10 rzeczy za które jestem wdzięczna. To taki mój codzienny rytuał, do niecodziennych należą również kąpiele, uwielbiam sól, lawendę i rumianek. Gdy mam wolny dzień do szczęścia wystarczy mi pochodzenie boso po trawie, leżenie na niej z zamkniętymi oczami albo czytajac książkę. Dzięki tym rytuałom, dzięki self-care, dzięki praktykowaniu wdzięczności wyszłam z na prawdę okropnego dołka. Życzę komuś wygranej i trzymam kciuki :) Ja się chciałam tylko podzielić swoim małym światem i jak to wszystko pozytywnie wpływa na samoopieke wewnętrzna ❤️

    • @jutjubow
      @jutjubow Рік тому

      Tymczasem ja po przebudzeniu myślę od razu o tym, że bardzo nie chcę dalej żyć. :-/

  • @dianapalmer2336
    @dianapalmer2336 3 роки тому +3

    Pięknie nagrany film! Niezwykle estetyczny, wnosi wiele spokoju🥺♡♡

  • @katarzynakotu3087
    @katarzynakotu3087 3 роки тому

    Mój ulubiony rytuał self care to pielęgnacja wieczorna ciała . Myje twarz szałwiowym mydłem, potem spryskuje twarz lipowym hydrolatem, potem nakłada olej malinowy i masuje twarz płytkę gua sha z kwarcu różowego lub rolerem ametystowym, na końcu zaś wklepuje Serum. Na włosy nakładam odżywkę co drugi wieczór i masuje, a cialo szcsotkuje i karmie balsamem. Okadzam się na koniec. Tak zmywamy siebie brud i energię która przylgnęła do mnie z całego dnia, a wszystko to z dobra kojąca wardruna w tle :) na insta jestem jako maszka i niedźwiedź.

  • @liisa668
    @liisa668 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem jest opieka nad ogródkiem babci która niestety nie jest już w stanie tego robić. Pamiętam jak byłam jeszcze mała i mówiła mi wtedy że przyjdzie czas kiedy to ja będę się nim opiekować, wspaniała kobieta.
    Kilka lat temu kiedy przyszedł czas abym przejęła opiekę, odkryłam jak bardzo mi to pomaga, był to okres w którym wciąż toczyłam bitwę z depresją i myślę że to codzienne spędzanie chwili w jej ogrodzie, opieka nad kwiatami i ogólny kontakt z naturą zrobił ogromną różnicę.
    To takie wydawałby się proste, sam zapach o poranku, po deszczu, to jak pachnie ziemia samo w sobie ma jakąś leczniczą dla mnie właściwość, nie zliczę ile razy wzruszałam się na widok tego co mnie otaczało, tego nie da się ująć w słowa.
    Swoją drogą jej ogródek zachęcił mnie do założenia własnej rabaty kwiatowej i zielnika w tym roku ^^
    Ładuje też baterie poprzez chodzenie boso, czuję jakby ziemia wyciągała ze mnie wszystko co złe, co mi ciąży na sercu.
    Wieczorami za to kocham zapalić świece i napić się bawarki przy akompaniamencie Wardruny ^^ poznałam ten zespół dzięki Twoim filmom :'> pamiętam jak kiedyś w tle leciało Solringen, od razu się zakochałam w ich muzyce. Do dzisiaj ta piosenka ma szczególne miejsce w moim sercu.
    IG: my_other_sideee

  • @MalaNatt
    @MalaNatt 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem jest spędzanie czasu z moim mężem. Jest moim najlepszym przyjacielem i każda chwila z nim jest dla mnie czystym szczęściem. Uwielbiam z nim spacerować po lesie lub jeździć tam rowerem. On sprawia, że jestem w stanie się wyciszyć i pomyśleć o sobie. Czasem po prostu milczymy oddając się przeróżnym przemyśleniom wewnątrz siebie, a czasem rozmawiamy do późnych godzin patrząc w gwiazdy. Nie zawsze mamy takie samo zdanie na dany temat, ale to jest właśnie piękne. Uważam, że rytuał self care nie musi być przeprowadzany w pojedynkę. Powinien dawać nam szczęście, relaks i wyciszenie i to właśnie daje mi czas spędzony z moim mężem. Pozdrawiam @malanatt

  • @annawozna9268
    @annawozna9268 3 роки тому

    Moje rytuały dbania o siebie to zdecydowanie joga, teraz szczegolnie Kundalini Joga, w której uwielbiam ekspresję i to jak oczyszcza mnie z napięć i negatywnych emocji. A przede wszystkim mocno łączy z wnętrzem, ze swoją mocą, budzi i czuje to mocno. Już po kilku minutach zaczynam odczuwać spokój. Do tego takie uczucie bycia w ciele,odrębności jak bym znalazła się w głebokiej bezpiecznej jaskini. Mam również swoje miejsce mocy, które lata temu przyszło do mnie podczas jednej medytacji. Jest to jaskinia, której ściany pokrywają kryształy i minerały, przeróżne kolory, kształty, wielkości, a ja znajduję się w małym zbiorniku złoto- pomarańczowej wody, ciężko opisać jak idealna jest temperatura, harmonia i do tego głęboka cisza... Mam w pamięci tę wizję i gdy jest mi naprawdę źle to automatycznie tam wracam. A teraz od wczoraj poranny rytuał tańca. Jako młoda mama gdy jestem sana z córką nie zawsze mam przestrzeń na jogę czy medytację. Więc wlączyłam wczoraj muzykę i to jest to! Lata temu codziennie tańczyłam nawet kilka godzin dziennie, zakładałam dzwonki na kostki i puszczałam muzykę, która mnie unisiła i co się wtedy działo 💗 a wczoraj podczas tańca przypomniałam sobie to wszystko, wypłynęły ze mnie łzy tęsknoty za tą sobą, za mną jaka Jestem. Za swoją prawdą...i dziś znów taniec i córka to bardzo lubi a też mam przestrzeń do wewnętrznej eksploracji. Oczywiście czasowo różne to wygląda, ale doceniam i czerpię z każdej minuty. To mnie karmi i ciężko opisac jak intensywne i pełne miłości i akceptacji jest to spotkanie z sobą... I czuję jak wzmacnia moje zasoby do bycia mamą. To jest flow 😊 Oczywiście spacery długie wśród drzew, mam to szczęście, że w miejscu które odwiedzam płynie poniżej również rwąca rzeka i pozwalam sobie czuć moc i energię żywiołów💜
    Ach i przygotowywanie posiłków, jedzenie dla mnie to magia. Choćby przez swoje właściwości, kolory a nawet symbolikę. Czego potrzebuje na dany moment 😊
    Pozdrawiam 😊
    IG mecydyfis

  • @szczesnaszczygie9230
    @szczesnaszczygie9230 3 роки тому

    Szczerze mówiąc miałam problem z wyborem ULUBIONEGO rytuału, bo uwielbiam je wszystkie (w końcu jakbym jakiegoś nie lubiła, to bym go nie praktykowała, w sumie logiczne ;) )! Finalnie zdecydowałam się na jeden z "odświętnych", praktykowanych regularnie, aczkolwiek względnie rzadziej ze względu na jego "zaawansowanie" i długość.
    Wszystko rozpoczyna się od oczyszczenia przestrzeni, fizycznego i duchowego. Wszyscy domownicy dostają nakaz zajęcia się sobą i nie przeszkadzania, a ja zaczynam od spalenia odpowiednich ziół i zapalenia świeczek. W tym momencie rozpalam również ogień pod kociołkiem z wodą, w której zanurzone są wybrane kamienie, najczęściej bryłka krzemienia pasiastego (od dziecka czułam z nim jakąś więź). Gdy woda pomału zaczyna się gotować, wybieram zioła. Rytuału najczęściej dokonuję, z braku ogrodu, na balkonie, więc najczęściej ograniczam się do sięgnięcia do odpowiedniej doniczki, jednak jeśli tylko mam taką okazję i dostępną łąkę wolę, po odpowiednim zabezpieczeniu ognia, wybrać się w „dzicz’ na aktywne poszukiwania tego i owego. Gdy woda osiągnie odpowiednią temperaturę, zalewam dwie filiżanki z ziołami. Jedną dla mnie, a drugą dla duchów. Gdy napar nabiera mocy, zamykam oczy i zaczynam medytować. Zaczynam od skupienia się na oddechu, potem przechodzę do kontroli stanu ciała, a następnie uspokajam umysł. Gdy ten jest już oczyszczony kieruję myśli ku bytowi mi towarzyszącemu, najczęściej jest to wyobrażenie Pramatki (najkrócej ujmując, skoro się uradziłam to musiałam mieć matkę, i moja matka musiała mieć matkę, i matka mojej matki itd., więc logicznie jest że musiała istnieć kiedyś Matka wszystkich matek, a skoro istniała to można z nią nawiązać kontakt). Odbywamy wtedy rozmowę, najczęściej o jakichś mało istotnych rzeczach, relacjonuję co się u mnie ostatnio działo, jakie mam plany itd. Takie opowiedzenie o swoich planach i problemach pozwala na nie spojrzeć z innej strony. Zdarza się, że przychodzą do mnie wtedy jakieś pomysły czy rozwiązania problemów, które skrzętnie zapisuję w specjalnym zeszycie. Po rozmowie wypijam, często już wystudzony, napar, zawartość drugiej filiżanki zostaje wylana dla duchów. Dziękuję Wszechświatowi i duchom za wszelkie dary i dogaszam świece, które nie zdążyły się jeszcze dopalić.
    Taki rytuał zajmuje najczęściej parę godzin, jednak czuję się po nim w pełni zregenerowana i pełna energii, która wystarcza mi do kolejnego razu.
    @szczesnyszczygiel

  • @matyldakasinska8751
    @matyldakasinska8751 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem self care jest ugruntowanie i medytacja na łonie natury czuję się po tym tak pozytywnie naładowan*

  • @Dailybodycalm
    @Dailybodycalm 7 місяців тому

    Zrobisz filmik o codziennej praktyce magicznej ? Jaką herbatę kiedy pić itd

  • @marta_8664
    @marta_8664 3 роки тому +4

    A w 4 minucie mowa jest właśnie o Mindfulness ❤️

  • @malinap7407
    @malinap7407 3 роки тому

    Moje ulubione rytuały selfcare to tarot dnia, rysowanie samopoczucia (trochę jak journaling tylko że rysuję), pogłębianie wiedzy o witchcrafcie, yoga, sprzątanie i długie spacery z psem nad Wisłą :) mój ig: m4lina.p
    wiem że trochę tego jest ale jestem zodiakalnym bliźniakiem i trudno mi się zdecydować♊️😅

  • @karo6351
    @karo6351 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem self care zdecydowanie jest korzystanie z mocy ziół. Od wielu lat, zanim jeszcze zainterewałam się ezoteryką i rozwojem duchowym, uwielbiam zbierać zioła i je suszyć lub robić z nich przeróżne syropy i inne przetwory, aby później móc uzdrawiać nimi ciało i duszę 💚🌿 Samo przebywanie na łonie natury podczas zrywania roślin jest bardzo wyciszające oraz swego rodzaju medytacją, a korzystanie z darów matki ziemi to sama przyjemność i czuję wtedy taką dumę, bo zamiast faszerować się chemią korzystam z dóbr natury 🧘‍♀️
    insta: @karolina_jaszczyk

  • @patrycjagwizdz7349
    @patrycjagwizdz7349 3 роки тому +1

    Nie mogę powiedzieć że cały self care zawsze mi wychodzi ale najlepiej jest pracować nad komunikacją z samym sobą ,ponieważ gdy to opanujemy każdy inny rytuał self care jest o wiele owocniejszy
    Ig : pa_pysia

  • @weronikaznajda4693
    @weronikaznajda4693 11 місяців тому

    Ja uwolniłam łączyć się z roślinami podczas przesadzania ich i pielęgnacji ❤.
    Moje odczucie „ nie powinnaś spowalniać swojego naturalnego głosu i stylu mówienia „ naturalnie jest lepiej ❤ zawsze bądźmy zawsze sobą 👍

  • @bogna3145
    @bogna3145 3 роки тому

    Mój ulubiony rytuał self care to zdecydowanie joga. Mimo, że często po pracy nie mam siły i zwyczajnie nie chce mi się wskakiwać na matę to wiem, że joga to prezent dla mnie i mojego ciała. Niektóre pozycje nawet masują organy wewnętrzne. Po praktyce często mam uczucie podobne do lekkiego mrowienia całego ciała. Wyobrażam sobie wtedy, że dzięki asanom pobudziłam energię w moim ciele i teraz zdrowo po nim krąży. @ladygusia

  • @bangtanowapalma9059
    @bangtanowapalma9059 3 роки тому

    moim ulubionym rytuałem selfcare jest czytanie magicznych książek na łonie natury lub pod ciepłym kocykiem przy kadzidle i cichej witchy playliście w tle. to jest tak wyciszające i uspokajające, że ma się wrażenie jakby czas się zatrzymał. już się nie mogę doczekać jesieni, wtedy to już w ogóle będzie cudowny klimat

  • @kingaz8448
    @kingaz8448 3 роки тому

    Również wiele rzeczy robiłam intuicyjnie od dziecka, zanim odkryłam magię. Rozmawiałam z przyrodą, a więc zwierzętami, roślinami. Można powiedzieć, że tak, medytowałam. Od kilku lat, jak Ty podczas sprzątania, ja medytuję... jedząc czekoladę. To mój czas w ciągu dnia; jestem tylko ja i ona, wyciszam się, między poszczególnymi kęsami zajmuję się np. uzupełnianiem Księgi Cieni, rysowaniem. Zawsze wieczorem po kolacji z kolei odpalam jakieś zapachy, piszę, poświęcam czas kryształom i też! Zastanawiam się, jak karta wyciągnięta rano "odnalazła się" w moim dniu.
    Kąpieli rytualnych za to nie praktykuję. Raz, że mam tylko kabinę prysznicową, a dwa - nie cierpię kąpieli. :P

  • @merycyk3665
    @merycyk3665 3 роки тому

    self care jest dla mnie nierozłącznym elementem pracy nad sobą

  • @Wrona_
    @Wrona_ 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem jest kąpiel w żeliwnej wannie z podłożonym żarem pod nią do ogrzania wody... oczywiście wieczorem, pod gołym niebem i z nastrojowym, ciepłym światłem/opcjonalnie muzyką.
    Czuję się niesamowicie wolna i energetycznie oczyszczona po takim zabiegu.... idealny sposób aby bez ograniczeń dodać ulubione naturalne dodatki do wody (bez stresu odnośnie sprzątania po tym hehe)... Pamiętam do tej pory swoją pierwszą kąpiel przy świetle księżyca.. Kocham to!
    IG: wrona509

  • @bachalovki
    @bachalovki 3 роки тому +4

    Uwielbiam twoje filmy są bardzo ciekawe
    🌿❤️ Pozdrawiam

    • @Paranormalia
      @Paranormalia  3 роки тому +2

      Cieszę się ❤ zapraszam do konkursu ❤🔥🌻

  • @szmacianka17
    @szmacianka17 3 роки тому +1

    Mój magiczny rytuał dla samej siebie
    Ja kocham noc. Najleoiej się czuje,kiedy oswietla mnie światło naszego satelity. Uwielbiam mieć te 10 minut dla siebie wieczorem. Nawet nocą. Kiedy siadam na tarasie z kubkiem gorącej herbaty z melisy i patrzę się w nocne niebo. Pełne gwiazd i dusz naszych przodków
    @szmacianka17

  • @nathcujohamane59
    @nathcujohamane59 3 роки тому +2

    wlasnie tego potrzebowalam dziekuje

    • @Paranormalia
      @Paranormalia  3 роки тому

      Zapraszam do brania udziału w rozdaniu!

  • @Creepynightmarre
    @Creepynightmarre 3 роки тому

    Self care, łooo Bogowie na zadbanie o siebie trochę ciężko biorąc pod uwagę tępo dzisiejszych czasów. Staram się cieszyć każdą chwilą, począwszy właśnie od prostych masek, które miło odprężają czy zwykła joga na ciało i umysł, na spacerze z pieskiem po lesie czy brzegiem morza skończywszy (mogę uważać się za farciare bo las i plażę mam przez ulicę :D :D ). do zadbania o siebie dorzucam też zadbanie o dom, a dokładniej energie domu. Częste zamiatanie miotłą "złą energię", palenie ziół itp., bo czysty dom to lepsze samopoczucie i lepszy sen. też lubię karty do medytacji, kiedyś lata temu kupiłam (chyba nawet na czarymary) karty mandali, polecam się z nimi zapoznać, wg mnie ogień. Mój instagram to daymarre (proszę się nie zdziwić tym, że nie ma żadnych zdjęć - mam konto tylko do obserwowania ciekawych kont :) ).

  • @Katanagattari
    @Katanagattari 3 роки тому +2

    Też zakupiłam sobie kalimbe

  • @teresamusialk8430
    @teresamusialk8430 6 місяців тому

    Ciekawy odcinek , bardzo mi pomoże .

  • @martynaswitaa1412
    @martynaswitaa1412 3 роки тому +1

    Jestem wodnikiem i szczerze mówiąc dzisiejsza pełnia, mi nie pomaga. Jest to bardzo męczące, więc ten filmik jest przydatny właśnie teraz

  • @Paranormal-UK975
    @Paranormal-UK975 3 роки тому

    Natka - te włosy niczym z obrazów Prerafaelitów!!! 😍😍😍😍

  • @focza9756
    @focza9756 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałam self care jest wyrabianie własnych, naładowanych mocą wody księżycowej maści do ciała i płukanek na zdrowe włosy w mojej obwieszonej przeróżnymi suszonymi kwiatami i innymi leśnymi znaleziskami kuchni, z ziół, które uprzednio zebrałem, wraz z moją przyjaciółką, zapaloną zielarką na łące niedaleko mojego miejsca zamieszkania. IG: perz_lebiodka

  • @jumpscare1339
    @jumpscare1339 3 роки тому

    Mój ulubiony rytuał selfcare ,to wieczorna kąpiel z maseczką na twarzy ,w otoczeniu pachnącyh świec i ziół ,wyciszająca muzyka i ulubione kamienie w wodzie .Mój znak zodiaku to ryby i żywioł wody więc w niej czuje się najlepiej .insta:moondust 1303

  • @rubinowawilczyca6453
    @rubinowawilczyca6453 3 роки тому +1

    Moim rytułałem Self Care jest codziennie z rana malowanie energetycznych rysunkòw na drewnianych krążkach kupionych w sklepie malarskim. Zawsze rysuje jeden rysunek, do którego wracam przez cały dzień i motywuje się do działania lub po prostu ciesze nim oko :)
    IG: RubinowaWilczyca

  • @reginajabonska8346
    @reginajabonska8346 3 роки тому +1

    @lady vanilja :Moim ulubionym selfcare są rytualne kąpiele ziołowe połączone z paleniem świec i używaniem własnoręcznie wykonanych maseczek, z jednoczesnym słuchaniem muzyki i aromaterapią, mało mam czasu na takie kąpiele niestety dlatego zawsze poprzedzam je wyprawami do parku czy lasu, gdzie również lubię czytać książki w cieniu drzew oraz zbierać rośliny, takie jak choćby pokrzywa, której często używam właśnie w rytuałach selfcare.

  • @makowska3916
    @makowska3916 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem self-care jest medytacja na pomoście nad jeziorem oraz prowadzenie książki cieni
    Pozdrawiam❤️❤️
    Ig:Makowsqqa

  • @martixon8844
    @martixon8844 3 роки тому +1

    Ale dziwnie tak bez tradycyjnego przywitania. Super film, pozdrawiam! ❤️

  • @Luvvcatzz
    @Luvvcatzz 3 роки тому +12

    Cześć!
    Chciałam się zapytać czy masz jakieś patenty na odkrycie swojego zwierzaka mocy?
    Bo ja odkryłam tylko dwa

    • @Paranormalia
      @Paranormalia  3 роки тому +5

      Mówię o tym w moim filmie o duchowych przewodnikach ❤🌞

    • @Luvvcatzz
      @Luvvcatzz 3 роки тому +3

      @@Paranormalia Okej. Dziękuję za odpowiedź

  • @martawojcik9425
    @martawojcik9425 3 роки тому

    Dla niektórych dni są fajne, najlepsze na świecie, miłe, a dla niektóry wręcz odwrotnie. Chyba każdy dzień jest i dobry i nie. W każdym dniu jest coś przyjemnego tak jak spotkanie rodzinne, wycieczka w góry, czy wspólny, lub i nie, wieczór filmowy, lecz jest choćby jedna nie fajna rzecz na przykład coś związanego ze zdrowiem, brzydka pogoda przez cały dzień że nie można nawet wyjrzeć przez okno, lub caały dom do posprzątania na głowie. (Dla niektórych sprzątanie jest fajne, a dla niektórych nie) W takie dni ma się po prostu ochotę, żeby zrobić coś fajnego, coś miłego, coś odprężającego. Ja może i nie mam takich magicznych dni, ale bardzo bym chciała takie mieć. Lubię bardzo wyciszyć się w relaksującej kąpieli, zamknąć oczy i odpocząć po ciężkim dniu. Czasami używam ręcznej roboty, naturalnych kosmetyków z ziołami, takie jak peelingi, odżywki, kule do kąpieli, albo coś co nie jest związane z kąpielą, ale także toników. Wiele z tych rzeczy ma bardzo przyjemny zapach, że chce się ciągle leżeć i go wdychać. Oprócz tych kąpieli, których szczerze nawet dawno nie robiłam, bo przez wiele rzeczy nie mam czasu to lubię tak sobie najczęściej przed snem po medytować, przy spokojnej muzyce, zapachu lawendy, który ostatnio bardzo polubiłam i z kubkiem gąrącej, owocowej herbatki. Lubię to robić przez snem, ponieważ jestem wtedy sama i mam dookoła siebie ciszę, a poza tym to miło jest tak się zrelaksować przed spaniem. Nie wiem, czy to mówiłam, czy nie, ale nie lubię sprzątać choć czasami miewam takie dni w które robię to co chwilkę. Jest do wtedy dla mnie bardzo przyjemne i nawet czasem się nie obejrzę, a wszystko już lśni, a mi jest jakoś lepiej. Dziś w ogóle się dowiedziałam od ciebie, że sprzątanie to taki rodzaj medytacji. Może coś jeszcze co robię też się z nią wiąże. Wiem, że baardzo się rozpisałam za co przepraszam, ale czasem da się w to po prostu wkręcić. Jeśli będą gdzieś jakieś błędy ortograficzne to przepraszam. Moja nazwa na instagramie to: milciax33661432, lub Milena Wójcik. Sama nie wiem które to to, ale napisałam.
    Życzę wszystkim miłego i magicznego dnia. :)

  • @barbararaczynska9470
    @barbararaczynska9470 3 роки тому +4

    Bardzo dziękuję za ten film, na pewno się przyda bo właśnie tego szukałam 💚💚

  • @karasko.6
    @karasko.6 3 роки тому +1

    03:54 mam tak samo c:
    swoją drogą, bardzo fajny i ciekawy film

  • @guciol1652
    @guciol1652 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem self care jest właśnie kąpiel po długim ciężkim dniu z przeróżnymi ziołami, swieczuszkami i kadzidłach wokół. Oprócz tego jeszcze uziemianie, codzienna medytacja oraz moja ulubiona w czasie nowiu i pełni na świeżym powietrzu wieczorem pod gołym niebem, uwielbiam😻.
    Mój Instagram: w.gutowskaa

  • @karolinamikoajczewska6551
    @karolinamikoajczewska6551 3 роки тому +1

    Moim ulubionym rytuałem jest kąpiel z olejkami eterycznymi w blasku świec. Do tego jakaś aromatyczna herbata i książka.
    karmik_99

  • @madams.6697
    @madams.6697 3 роки тому +2

    Takiego filmu potrzebowałam🤩

  • @ktoscos7201
    @ktoscos7201 3 роки тому +3

    Moim ulubionym rytuałem self care jest uziemianie się oraz przebywanie w pobliżu lub w wodzie ( kąpiele lub zwyczajne spokojne pływanie w basenie albo w jeziorze)🌙🌊 pozdrawiam💕
    @ava_kmieciak

  • @suzi1007
    @suzi1007 3 роки тому +1

    Moim codziennym rytuałem jest jest zapalenie wieczorem lampek i świec, zrobienie sobie kakaa lub herbaty i obejrzenie serialu. Zaraz po tym przed pójściem spać czytam lub medytuję z kryształami 🕯️😌
    ig: __no_future__

  • @angelikajuliamachnikowska8298
    @angelikajuliamachnikowska8298 3 роки тому

    Mój ulubiony rytułał selfcare różni się latem i zimą więc odpowiem tak. W lato moim rytuałem kiedy mam gorszy dzień jest spacer do pobliskiej dzikiej plaży i dryfowanie po wodzie patrząc w niebo oczyszczając myśli, bardzo mnie to uspokaja. Jest to moja forma medytacji latem. W zimę zaś jest to ciepła kąpiel z dodatkiem olejku eterycznego (sosna) ziół oraz minerałow i świec. Skupiam się podczas takiej kąpieli na sobie i pokochaniu mojego ciała. Jak widać jestem bardzo zżyta z wodą, jest to mój ulubiony żywioł. - angelika.machnikowska

  • @Mania-ey6oq
    @Mania-ey6oq 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem self-care są spacery na łono natury. Jako, że mieszkam na wsi, wokół mnie mam mnóstwo łąk i lasów przepełnionych ziołami, drzewami i zwierzętami. Kocham je obserwować i często staram się wtapiać w te miejsca, siedzieć nieruchomo i być tylko świadkiem ich życia. Najbardziej uspokaja mnie obserwowanie ptaków i słuchanie ich śpiewu. Niedawno chodziłam pod moją ulubioną czereśnię i słuchałam szumu drzew jedząc i zbierając czereśnie do przetworów, teraz zaczal się czas malin. Robienie bukietów z polnych kwiatów to chyba najlepsza część tych spacerów. Ważne jest dla mnie również zbieranie np piór ptaków i dekorowanie nimi mojej domowej przestrzeni. Staram się wnieść w moje otoczenie jak najwięcej elementów prosto z lasu. Jeśli chodzi o bardziej fizyczne self- care to uwielbiam kąpiele z wyciągami z sosny, pije tez w zależności od potrzeby, zbierane i suszone przeze mnie zioła .

  • @JaIzabela
    @JaIzabela 3 роки тому

    Często gdy rozpoznam u siebie potrzebę zatroszczenia się o ciało i ducha zaczynam piec. Staram się wtedy by wypieki były możliwie najbardziej rustykalne, naturalne. Często używam do wypieków ziół, kwiatów, miodu, sezonowych owoców... Czasami smaki moich ciast są naprawdę nieoczywiste. Ciasto sosnowe dawało to poczucie spokoju, które daje las. Pieczenie otula moje zmysły, koi i uspokaja.
    Ig: ja.ize

  • @agatajedrzejewska1223
    @agatajedrzejewska1223 3 роки тому

    Ulubionym rytuałem self care zdecydowanie będzie kontakt z naturą. Siadam w parku na trawie lub ławce, łączę się z naturą, wsłuchuje w szum wiatru, w drzewa i rozmawiam z nimi, z ptakami. Czas z moim psem też uważam za selfcare, kiedy pracujemy razem nad jego lękami, czuję, że pracuję wtedy również nad moimi. Choć bardzo mało czasu poświęcam na rytuały, jedyne codzienne kontakty z psem, to chce bardziej zadbać o siebie, w walce z OCD i CPTSD jest to bardzo potrzebne, żeby proces regeneracji postępował. Świadomość siebie, mówienie sobie co jest we mnie dobrego i co dobrego mogę dać światu, że jestem powodem dla którego nie powinnam się poddawać.
    @xatsuux

  • @tomaszfiedler4373
    @tomaszfiedler4373 Рік тому

    Bardzo interesujące.

  • @dominiaa
    @dominiaa 3 роки тому +1

    Chwila medytacji przyda się na te przeklęte czasy pogoni za życiem

  • @lilmy6109
    @lilmy6109 3 роки тому

    Moim ulubionym rytuałem self-care jest zdecydowanie codzienna praktyka jogi. W niej znalazłam to, co ma na mnie świetny wpływ zarówno w sferze fizycznej, psychicznej i (w związku z tym) duchowej. Moje praktyki wiążą w sobie elementy medytacji (właściwie to cała joga jest długą medytacją, podczas której skupiam się na oddechu) i w zależności od tego co czuje danego dnia rozciągania czy wzmacniania ciała. Nie zawsze mam czas czy siłę, żeby poświęcić na ćwiczenie tyle, ile bym sobie życzyła, ale wiem, że to jest okej. Z całego serca mogę też polecić praktykowanie jogi wszystkim osobom, które to czytają, bo zachwycające jest widzieć, jak po nawet jednej praktyce ciało się rozluźnia, a oddech staje się spokojny, głęboki i długi. Mogłabym wymieniać naprawdę dużo powodów dlaczego warto praktykować, ale można je usłyszeć chyba wszędzie zaczepiając o ten temat, więc powiem jeszcze, że to nie jest proste od początku, ale każdy znajdzie coś dla siebie - możesz dostosować pozycje do swoich umiejętności bez katowania samego siebie. Mam nadzieję, że kogoś zachęciłam, a tymczasem miłego dnia! ~ @lilmypv