Artur a czy to nie jest tak, ze odpowiednikiem dla fejsbukowej przewagi oparcia o zainteresowania jest Gołogłowy UA-cam? Przecież YT jest chyba idealny do targetowania wg zainteresowań na podstawie tego co ktoś ogląda. Czy dobrze kombinuje?
Nie do końca. Zwróć uwagę, że Google to nie tylko Google Search, ale tez: Display, Gmail, UA-cam - a tu działa prawie jak Facebook, ponieważ kreuje popyt, ale ma dane, na podstawie których ma większą szansę by trafić do właściwej osoby. To nie jest „zerojedynkowe”
@@michamodrzejewski8275 Spłyciłeś, że Google tylko odpowiada na popyt - dlatego napisałem co jeszcze wchodzi w usługi Google. Zatem jeśli Google może kreować/generować popyt, to nie jest tylko do odpowiadania na popyt. Chciałem po prostu zaznaczyć, że Google nie ma tylko searcha, bo część osób może to opacznie zrozumieć i odpuścić np. display lub YT na rzecz Facebooka - a to nie będzie zawsze najlepsza decyzja.
Twoje„Tu,tu…” w tle robi robotę! To dobry przykład świadomego budowania dystynktywnych zasobów marki 😅. Świetny, merytoryczne odcinek. Dzięki Artur!
Dlaczego tylko niektóre zainteresowania są w systemie FB, albo tylko niektóre Fanpage?
Czy w Google Ads można targetować reklamę na osoby, które obejrzały konkretne video na YT? Czy w Twoim kursie jest to ujęte?
Artur a czy to nie jest tak, ze odpowiednikiem dla fejsbukowej przewagi oparcia o zainteresowania jest Gołogłowy UA-cam? Przecież YT jest chyba idealny do targetowania wg zainteresowań na podstawie tego co ktoś ogląda. Czy dobrze kombinuje?
Zainteresowanie googlowe są jeszcze mniej dokładne niż te na FB. :)
Dla mnie super odcinek bo sama zadawałam sobie to pytanie, dziękuję Artur 😊 i czekam na kolejny 👍
Będzie, będzie już niedługo! :)
A kiedy porównują właśnie FB Ads kontra google display Ads a nie wyszukiwarka
Google zaspakaja popyt, Facebook generuje popyt. To tyle, jednym zdaniem. Konkretnie o marketingu. A pan konkretnie to lejesz, ale wodę.
Nie do końca. Zwróć uwagę, że Google to nie tylko Google Search, ale tez: Display, Gmail, UA-cam - a tu działa prawie jak Facebook, ponieważ kreuje popyt, ale ma dane, na podstawie których ma większą szansę by trafić do właściwej osoby. To nie jest „zerojedynkowe”
Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana niż Twoje daleko idące uproszczenie.
@@ArturJablonskiCom dlatego czekamy na porownanie fb ads ni etylko do gogla w wyszukiwarce ale wlasnie display jka to ma sie do siebie
@@adriankrasko2076 No to sam sobie odpowiedziałeś, a w zasadzie do generowania popytu dołożyłeś display, gmail i youtube. Co więc tu dalej dywagować?
@@michamodrzejewski8275 Spłyciłeś, że Google tylko odpowiada na popyt - dlatego napisałem co jeszcze wchodzi w usługi Google. Zatem jeśli Google może kreować/generować popyt, to nie jest tylko do odpowiadania na popyt. Chciałem po prostu zaznaczyć, że Google nie ma tylko searcha, bo część osób może to opacznie zrozumieć i odpuścić np. display lub YT na rzecz Facebooka - a to nie będzie zawsze najlepsza decyzja.