Stary ogólnie sobie dobrze radzą na szkoleniach, a najlepiej te nowe z mocniejszymi silnikami. Jedyny problem Unimoga jest rozkład masy, nacisk na tylną oś przez umiejscowienie wody centralnie nad osią, ale ogólnie jest to bardzo dobry pojazd terenowy. Pozdrawiamy 👋🏻
Panowie, trochę wyobraźni! sytuacja z 0:38. napięta stalowa lina. Pęknięcie takiej liny,co się zdarza dość często, czy w LKT czy w off-roadzie spowoduje przecięcie "fachowca" ustawiającego zwoje liny na pół. nie daj Bóg,aby puścił zaczep w pojeździe holowanym i poleciał hak,czy szekla. Trup na miejscu. Wierze,że ratujecie życie,ale zadbajcie o swoje. Z jednego ratownika,dwóch nie zrobicie,nawet liną stalową
Szanowny Panie, wypadki zdarzają się dlatego, że przeprowadzane na filmie czynności nie są wykonywane przy wyciągarkach. Na filmie przedstawiono techniczne zwijanie liny służące jej rozprostowaniu, prawidłowemu ułożeniu i naprężeniu. Siła w linie nie przekracza 300 kilogramów przy jej nominalnej wytrzymałości zniszczeniowej 6000 kilogramów. Uszkodzenie liny w takim przypadku jest niemożliwe szczególnie dlatego, że lina w czasie operacji jest poddawana kontroli technicznej. W jednej splotce liny nie mogą być uszkodzone więcej niż 2 włókna na odległości 10 centymetrów lub 16 włókien na długości 30 centymetrów. Takie uszkodzenie dyskwalifikuje linę z dalszego użytkowania. Drogi Panie, po więcej szczegółów zapraszamy na stronę UDT. Pozdrawiamy
@@GAZMAN_ dziękuję za odpowiedź,jednak użytkuję liny stalowe na codzień i niestety ale nie dam sobie wmówić,że lina "ciągnie" 300 kg,choćby po tym ile strażak używa siły,aby ułożyć linę na poprawny zwój. Odnośnie UDT i ich odbiorów również mam swoje zdanie. Wytrzymałość liny na zerwanie,a to kiedy linka strzeli to całkiem różne rzeczy-również nie raz widziałem jak linki pękają na niewielkim obciążeniu, i mimo wszystko nie ma reguł w tym temacie. mimo wszystko Panowie ćwiczyć ile się da,aby w pewnej chili nie zawahała się ręka przy ratowaniu życia. Bogu na chwałę ! ! !
Fajne szkolenie pozdrawiam z drugiego końca Polski
Dziękujemy i również pozdrawiamy 🙂
Bardzo elegancki filmik
Dziękujemy 🙂
A tak z ciekawości które auta radziły sobie najlepiej w tym terenie??? Pozdrawiam
Dobrze sobie radziły Unimog, Kamaz 3 osiowy i polskie Stary
Czy w tym Ksmazie CPK dziala
A jak wypadł unimog? Było słychać sporo negatywnych opinii a nawet że star 266 lepiej sobie radzi
Stary ogólnie sobie dobrze radzą na szkoleniach, a najlepiej te nowe z mocniejszymi silnikami. Jedyny problem Unimoga jest rozkład masy, nacisk na tylną oś przez umiejscowienie wody centralnie nad osią, ale ogólnie jest to bardzo dobry pojazd terenowy. Pozdrawiamy 👋🏻
Panowie, trochę wyobraźni! sytuacja z 0:38. napięta stalowa lina. Pęknięcie takiej liny,co się zdarza dość często, czy w LKT czy w off-roadzie spowoduje przecięcie "fachowca" ustawiającego zwoje liny na pół. nie daj Bóg,aby puścił zaczep w pojeździe holowanym i poleciał hak,czy szekla. Trup na miejscu. Wierze,że ratujecie życie,ale zadbajcie o swoje. Z jednego ratownika,dwóch nie zrobicie,nawet liną stalową
Szanowny Panie, wypadki zdarzają się dlatego, że przeprowadzane na filmie czynności nie są wykonywane przy wyciągarkach. Na filmie przedstawiono techniczne zwijanie liny służące jej rozprostowaniu, prawidłowemu ułożeniu i naprężeniu. Siła w linie nie przekracza 300 kilogramów przy jej nominalnej wytrzymałości zniszczeniowej 6000 kilogramów. Uszkodzenie liny w takim przypadku jest niemożliwe szczególnie dlatego, że lina w czasie operacji jest poddawana kontroli technicznej. W jednej splotce liny nie mogą być uszkodzone więcej niż 2 włókna na odległości 10 centymetrów lub 16 włókien na długości 30 centymetrów. Takie uszkodzenie dyskwalifikuje linę z dalszego użytkowania. Drogi Panie, po więcej szczegółów zapraszamy na stronę UDT. Pozdrawiamy
@@GAZMAN_ dziękuję za odpowiedź,jednak użytkuję liny stalowe na codzień i niestety ale nie dam sobie wmówić,że lina "ciągnie" 300 kg,choćby po tym ile strażak używa siły,aby ułożyć linę na poprawny zwój. Odnośnie UDT i ich odbiorów również mam swoje zdanie. Wytrzymałość liny na zerwanie,a to kiedy linka strzeli to całkiem różne rzeczy-również nie raz widziałem jak linki pękają na niewielkim obciążeniu, i mimo wszystko nie ma reguł w tym temacie.
mimo wszystko Panowie ćwiczyć ile się da,aby w pewnej chili nie zawahała się ręka przy ratowaniu życia.
Bogu na chwałę ! ! !