Przed jakimikolwiek pomiarami instalacji, które mają już parę lat, a zwłaszcza kilkadziesiąt, warto na początek pootwierać wszystkie puszki elektryczne i dobrym światełkiem popatrzeć sobie dobrze na wszystkie połączenia, zazwyczaj będą to rozetki albo pierścienie porcelitowe, choć często będą to też niedozwolone skrętki. I jak się dobrze na nie popatrzy, to od razu dojdzie się do wniosku, że nie ma sensu robić jakichkolwiek pomiarów i nadwyrężać urządzenie oraz marnować czas, bo cała instalacja jest po prostu do wymiany albo, w najlepszym przypadku, wszystkie połączenia są do porządnego poprawienia. Wystarczy prosty, banalny test instalacji jakimś średnim obciążeniem, np. żelazkiem czy innym czajnikiem i sprawdzenie spadku napięcia pod obciążeniem. I już sprawa jasna będzie, co się dzieje. Najczęściej spotkacie parszywe aluminium 2x2,5 mm^2 które będzie podwędzone w każdym miejscu, gdzie było łączone, albo wielokrotnie przeciążaną instalację 2x1,5 mm^2 z miedzi, która będzie w nie lepszej kondycji. I nie ma sensu się wtedy z tym bawić dalej. Albo wymiana - albo przepowiednia nieodległego pożaru tej instalacji.
Dzień dobry. Jak wypisuje Pan protokół w przypadku sieci TT gdy wymagana wartość IPZ nie zostanie osiągnięta ? Bada Pan każde "gniazdko" pod kątem poprawności wyłączenia zasilania przez RDC ? Jak to zapisać w protokole ? Pozdrawiam
Cześć :-) gratuluję filmu wnosi dużo wartościowej wiedzy. Mam serdeczną prośbę, poproszę o sprawdzenie do pomiaru, czy dobrze wyliczam dopuszczalną wartość impedancji. Założenia wyłącznik nadprądowy B10, U0 = 230V, Zsz = 0,51Ω, t =5s, In = 10A obliczenia: Ia = 5 x In = 5 x 10 = 50A ; Zs = U0/Ia = 230/50 więc w moim przypadku dopuszczalna wartość to 4,6 Ω ? proszę o pomoc w tym sprawdzeniu :-)
Panie Jacku mam układ TT w budynku. Kilka rozdzielni porozbijanych po obiekcie połączonych do gsw. Ipz l-pe ok 5 ohm. Wszystko ok, bo wszystkie rozdzielnie zabezpieczone rcd oprócz jednej do której podpięty jest duży falownik zabezpieczony S. A wiadomo że dla s ipz to nie całe 3 ohm. Jestem dosyć świeży w temacie więc proszę o wyrozumiałość.
A dla czego w instrukcji tego miernika producent zaznaczył zakres pomiarowy nie od 0,12 tylko od 0,13 Ω?teoretycznie wartość poniżej 0,13 Ω nie może być brana pod uwagę.
@@JacekH07elektryk najlepiej dokładność miernika potwierdzić poprzez wzorcowanie w laboratorium. Można zlecić wzorcowanie w innym punkcie (zakresie) niż instrukcja podaje.
Wewnątrz tego miernika jest opornik,który jest załączany do zasilania na czas pomiaru.Ten opornik ma swoje gabaryty i oporność.Mieści się w mierniku i się nagrzewa.Jeśli oczekujesz naprawdę niskich wyników pętli zwarcia to dla trochę wtajemniczonych oczywistym jest,że trzeba mieć duży prąd do pomiaru.Duży prąd to mniejsza oporność opornika a w konsekwencji większa moc,większe gabaryty całego urządzenia. Ta minimalna wartość jest konsekwencją wydzielania się ciepła.Tak naprawdę to wynik jest obliczany a nie mierzony.Zaczyna brakować "rozdzielczości" by uznać wynik za poprawny
@@JacekH07elektryk W kilku nowych instalacjach przekroje są takie same układ TNC, rozdział PEN w rozdzielnicy i wyniki wychodzą ze L-PE jest większe o L-N co może być przyczyną, styki sprowadzone,połączenia również
@@JacekH07elektryk układ TNC, rozdział PEN w rozdzielnicy, przewód PE od punktu rozdziału do listwy zaciskowej 20cm, przekrój taki jak PEN 10mm2,czy ma to wpływ na większe L-PE niż L-N?punkt rozdziału uziemiony przewód do bednarki 16mm2, 2mb, pomiary L-PE większe od L-N średnio o 0,05 Oma
Do przeprowadzenia takiego pomiaru nie jest nawet potrzebny taki zaawansowany miernik, który kosztuje tyle, co używany samochód. Przerost formy nad treścią. Wystarczy jakieś obciążenie, np. klasyczna żarówka, bo jej moc jest ściśle znana, oraz dobry woltomierz - i już jesteś w domu i wiesz, na czym stoisz. Po samym spadku napięcia da się w bardzo prosty sposób sprawdzić, czy jest dobrze, czy jest niedobrze. A w drastycznych przypadkach, nawet woltomierza nie trzeba, wystarczy ocenić wzrokiem stopień świecenia żarówki by wiedzieć, co się dzieje. Ja w ten sposób odkryłem w swoje instalacji w bloku, a nowe piony zrobiono w 2016 roku, że między L a PEN mam doskonale, zaś miedzy L a PE mam spadek napięcia rzędu 55% (!) i to po obciążaniu obwodu bardzo małym prądem żarówki neonowej o mocy około 1 W (!!). I wszystko gra z instalacją, są protokoły, pomiary, odbiory, pieczątki, podpisy, wstęgę przecięto, instalację zwodowano, szampan rozbito, wódę wypito. A licho drzemie i czeka, kogo ubije. Zmusiło mnie to do przejścia z TN-S na TNC-S oraz oznaczenia żyły przewodu PE w rozdzielnicy karteczką z narysowaną trupią czaszką. Żeby każdy wiedział, co w tej żyle drzemie. Śmierć.
Przed jakimikolwiek pomiarami instalacji, które mają już parę lat, a zwłaszcza kilkadziesiąt, warto na początek pootwierać wszystkie puszki elektryczne i dobrym światełkiem popatrzeć sobie dobrze na wszystkie połączenia, zazwyczaj będą to rozetki albo pierścienie porcelitowe, choć często będą to też niedozwolone skrętki. I jak się dobrze na nie popatrzy, to od razu dojdzie się do wniosku, że nie ma sensu robić jakichkolwiek pomiarów i nadwyrężać urządzenie oraz marnować czas, bo cała instalacja jest po prostu do wymiany albo, w najlepszym przypadku, wszystkie połączenia są do porządnego poprawienia. Wystarczy prosty, banalny test instalacji jakimś średnim obciążeniem, np. żelazkiem czy innym czajnikiem i sprawdzenie spadku napięcia pod obciążeniem. I już sprawa jasna będzie, co się dzieje. Najczęściej spotkacie parszywe aluminium 2x2,5 mm^2 które będzie podwędzone w każdym miejscu, gdzie było łączone, albo wielokrotnie przeciążaną instalację 2x1,5 mm^2 z miedzi, która będzie w nie lepszej kondycji. I nie ma sensu się wtedy z tym bawić dalej. Albo wymiana - albo przepowiednia nieodległego pożaru tej instalacji.
Święta racja
Dzień dobry. Jak wypisuje Pan protokół w przypadku sieci TT gdy wymagana wartość IPZ nie zostanie osiągnięta ? Bada Pan każde "gniazdko" pod kątem poprawności wyłączenia zasilania przez RDC ? Jak to zapisać w protokole ? Pozdrawiam
Listwa przepięciowa czyli zwykły rozdzielacz, przedłużacz z zabezpieczeniem... między L1 - PE 110V dlaczego?
Cześć :-) gratuluję filmu wnosi dużo wartościowej wiedzy. Mam serdeczną prośbę, poproszę o sprawdzenie do pomiaru, czy dobrze wyliczam dopuszczalną wartość impedancji. Założenia wyłącznik nadprądowy B10, U0 = 230V, Zsz = 0,51Ω, t =5s, In = 10A obliczenia: Ia = 5 x In = 5 x 10 = 50A ; Zs = U0/Ia = 230/50 więc w moim przypadku dopuszczalna wartość to 4,6 Ω ? proszę o pomoc w tym sprawdzeniu :-)
tak. Ale teraz trzeba współczynniki korekcyjne do tego
Panie Jacku mam układ TT w budynku. Kilka rozdzielni porozbijanych po obiekcie połączonych do gsw. Ipz l-pe ok 5 ohm. Wszystko ok, bo wszystkie rozdzielnie zabezpieczone rcd oprócz jednej do której podpięty jest duży falownik zabezpieczony S. A wiadomo że dla s ipz to nie całe 3 ohm. Jestem dosyć świeży w temacie więc proszę o wyrozumiałość.
Wtedy wykonujemy pomiar napięcia dotykowego rażeniowego i sprawdzamy skuteczność ochrony przed zwarciami
@@JacekH07elektryk Może zrobi Pan film jak fachowo zrobić takie pomiary. Bardzo rzeczowo omawia Pan wszystkie zagadnienia. Pozdrawiam
A dla czego w instrukcji tego miernika producent zaznaczył zakres pomiarowy nie od 0,12 tylko od 0,13 Ω?teoretycznie wartość poniżej 0,13 Ω nie może być brana pod uwagę.
Może chodzi tu o wartość mniejsza niż... A nie mniejszą lub rowna. Max błąd pomiaru to 30% w.m. i jest on dla 0,12 oma
@@JacekH07elektryk najlepiej dokładność miernika potwierdzić poprzez wzorcowanie w laboratorium. Można zlecić wzorcowanie w innym punkcie (zakresie) niż instrukcja podaje.
Wewnątrz tego miernika jest opornik,który jest załączany do zasilania na czas pomiaru.Ten opornik ma swoje gabaryty i oporność.Mieści się w mierniku i się nagrzewa.Jeśli oczekujesz naprawdę niskich wyników pętli zwarcia to dla trochę wtajemniczonych oczywistym jest,że trzeba mieć duży prąd do pomiaru.Duży prąd to mniejsza oporność opornika a w konsekwencji większa moc,większe gabaryty całego urządzenia.
Ta minimalna wartość jest konsekwencją wydzielania się ciepła.Tak naprawdę to wynik jest obliczany a nie mierzony.Zaczyna brakować "rozdzielczości" by uznać wynik za poprawny
Panien Jacku czy możliwe jest że w układzie TN impedancja L-PE będzie większa od L-N?
Byłoby to możliwe kiedy przekrój przewodu PE byłby mniejszy niż przewodu N.
@@JacekH07elektryk W kilku nowych instalacjach przekroje są takie same układ TNC, rozdział PEN w rozdzielnicy i wyniki wychodzą ze L-PE jest większe o L-N co może być przyczyną, styki sprowadzone,połączenia również
@@JacekH07elektryk układ TNC, rozdział PEN w rozdzielnicy, przewód PE od punktu rozdziału do listwy zaciskowej 20cm, przekrój taki jak PEN 10mm2,czy ma to wpływ na większe L-PE niż L-N?punkt rozdziału uziemiony przewód do bednarki 16mm2, 2mb, pomiary L-PE większe od L-N średnio o 0,05 Oma
Do przeprowadzenia takiego pomiaru nie jest nawet potrzebny taki zaawansowany miernik, który kosztuje tyle, co używany samochód. Przerost formy nad treścią. Wystarczy jakieś obciążenie, np. klasyczna żarówka, bo jej moc jest ściśle znana, oraz dobry woltomierz - i już jesteś w domu i wiesz, na czym stoisz. Po samym spadku napięcia da się w bardzo prosty sposób sprawdzić, czy jest dobrze, czy jest niedobrze. A w drastycznych przypadkach, nawet woltomierza nie trzeba, wystarczy ocenić wzrokiem stopień świecenia żarówki by wiedzieć, co się dzieje. Ja w ten sposób odkryłem w swoje instalacji w bloku, a nowe piony zrobiono w 2016 roku, że między L a PEN mam doskonale, zaś miedzy L a PE mam spadek napięcia rzędu 55% (!) i to po obciążaniu obwodu bardzo małym prądem żarówki neonowej o mocy około 1 W (!!). I wszystko gra z instalacją, są protokoły, pomiary, odbiory, pieczątki, podpisy, wstęgę przecięto, instalację zwodowano, szampan rozbito, wódę wypito. A licho drzemie i czeka, kogo ubije. Zmusiło mnie to do przejścia z TN-S na TNC-S oraz oznaczenia żyły przewodu PE w rozdzielnicy karteczką z narysowaną trupią czaszką. Żeby każdy wiedział, co w tej żyle drzemie. Śmierć.
@@MrOprawca1978 A ta żarówka jest z świadectwem kalibracji i spełnia normy odnośnie wykonywania pomiarów elektrycznych?
Panie Jacku słabo słychać, po za tym ok.
Filmik fajny, choć te wstawki opisujące i ten zapętlony wycinek filmu jest dość irytujący / denerwujący.
👍👍👍
Gości nadajesz się do polityki