Też tak robię tylko bez wału z tyłu mam koła podporowe zostają w tedy takie jakby redliny ze szparą w środku i śnieg nie jest zwiewany z pola tylko zatrzymuje się na nich i topiąc się woda spływa w głąb ziemi wiosną na to sieje nawóz i mieszam bezorkowcem na 15 - 20 cm i w to sieje kukurydze bezpośrednio siewnikiem uprawy jak najmniej i najlepiej tego samego dnia siać zanim ziemia przeschnie na piachach sprawdza się super
Ja też mam podobne gleby i też głeboszuje i widać różnicę przy kukurydzy fajnie w tym roku było to zauważyć w wysokości No i po przeoraniu po kozeniach może dołączę filmik do opisu i zapraszam do obejrzenia i do subkrypcji
Tak warto bo kukurydza bedzie miała latwiej rosnac- wiosna tylko po gleboszu uprawic zeby nie uciekł a wilgoc. Jeśli jeszcze nie orane to po gleboszu tylko podorywka lub talerzowka wystarcza. - sprawdzone u mnie na swoich polach.
Kamil dla czego łapa glebosza powinna mieć jak najwęższe dłuto? Ja jest zdania takiego jak Dominik że szersze 20cm dłuto robi lepsze uniesienie gleby przez co lepiej ją spulchnia
@@nawozyeuYT Powiedział bym że to zależy od tego co chce się osiągnąć. Jeżeli celem jest poprawienie wsiąkania wody, np. likwidacja zastoisk, to wąskie dłuto będzie lepsze. Zadanie wykona, woda przepłynie przez warstwę nieprzepuszczalną, opory pracy będą mniejsze, a co za tym idzie będzie taniej. Natomiast jeżeli chce się poprawić napowietrzenie i poprawić warunki dla korzeni szersze dłuto zrobi to znacznie lepiej. Z tym "gotowaniem" to też przesada im mniej się wyciągnie i wymiesza warstwę pod orną tym bezpieczniej, zwłaszcza na słabych glebach z płytką martwicą. Osobiście najbardziej podoba mi się sposób działania głęboszy od Agrisem, Kuhn też robił coś podobnego niestety nie moja półka cenowa, ziemia unosi się ok 5 -10 cm, bez żadnego mieszania, na całej szerokości maszyny. Wartość niewielka ale wystarczająca żeby powstały szczeliny na wodę, powietrze i korzenie. Dołączam film jak to wygląda ua-cam.com/video/oveQ20jsSHA/v-deo.html.
Głęboszujmy swoje pola nie metalem a korzeniem i dżdżownicą . Uprawiajmy swoje pola strip-tilem i utrzymujmy glebę cały czas okrytą roślinami, odejdźmy od uprawy przedzimowej, wtedy b. wyraźnie wzrosną plony i jeszcze wyraźniej spadną nam koszty .
Witam serdecznie mam małe pytanie Czy siarczan amonu w dawce 200 kg/ha będzie dobrym rozwiązaniem na pierwszą dawkę w pszenicy ozimej Pszenica do zimy na 3-4 rozkrzewienia
@@marcinnalepa3901 no to to tak jak pisałem może być. Choć na następne lata lepiej rozsiać w styczniu/lutym 100kg kizerytu na hektar, a w marcu czystą saletrę
@@Chiro3C6 wiem tylko że w tym roku lepiej mi finansowo wychodziło i w dodatku mam bardzo mocno rozkrzewione zboża a saletry nie chce za dużo sypać bo je za mocno wybujać
@@marcinnalepa3901 ale ten pulsar (bo pewnie taki masz siarczan amonu, ewentualnie odpowiednik) to też nie taki dobry bo to sam azot amonowy, a przyjmuje się, że w pełni dostępny dla korzeni jest po 3 tygodniach od zastosowania. Czyli przez 3 tygodnie Twoja pszenica będzie na głodzie po zimie, która wszystkim roślinom dała niezłego łupnia
20 do 25 litrów na ha to o połowę za dużo. Ja 200 km i 5 łap rolmako u 602 i palę 12 litrów na ha z tym że jeżdzę 5 do 6 km/h i to 3/4/5 klasa gleby. Myślę że jeżdżąc wolniej ta piękna valtra na pewno spaliła by mniej. Pozdrawiam
Dziwne rzeczy , warstwa nieprzepuszczalna na dole a gleba 5-6 klasa , to kto kolego wynosi ci po nocach z pola frakcję biologiczną , krasnoludki ? Albo inaczej ile ton resztek pożniwnych zostawiasz na polu że ich nie ma , wypalasz je azotem . Daj pan spokój z taka gospodarką !!!!!!!!!!!!!!!!
U nas 5 jest taka że po 15cm jest sam piach więc ja nie wiem jaki ses to głeboszować jak tam talerzówka robiąc głęboko talerzówka potrafi się przypchać tym piachem
Głęboszowanie trzeba koniecznie wykonać, ale tylko raz, a potem już tylko "głęboszowanie " korzeniami roślin . Stosować płodozmian z 4-5 roślin i wysiewać poplony aby gleba była cały rok okryta . Stosować siew bezpośredni oraz pasowy . Odejść od pługa i agregatów uprawowych na rzecz siewnika do siewu bezpośredniego czy pasowego oraz brony mulczowej czy brony talerzowej z falistymi talerzami - uprawa ultrapłytka . Siew bezpośredni przyniesie korzyści produkcyjne i ekonomiczne - nowe dopłaty wzrosną o ok. 400 zł/ha dla uprawy bez-płużnej
@@rikinod7844 Jeżeli pole nie było nigdy głęboszowane to bardzo wskazane jest głębokie na 45-50 cm wzruszenie, potem płodozmian z grochem, kukurydzą i zbożami oraz ewentualne polony, a także brak orki dadzą pozytywne wyniki . Najlepiej uprawioną jest gleba wogóle nie tknięta ludzką ręką - np. w lasach, pod stertą , w zaroślach, pod ławką ustawioną na gruncie, pod narzędziami rolniczymi odstawionymi "za stodołą" - gleba niczym nie wzruszana jest idealnie spulchniona, napowietrzona, nawilgotniona, jest żywa .
@@zbigniewz7464 u mnie w pobliżu jest prężnie działające spółdzielcze gospodarstwo rolne(po byłym pgr) jeden mały oddział z całego wielkiego gospodarstwa (około 3,5-5 tyś ha), około 15 lat wstecz stosowali uprawę bez orkową tylko wielkie agregaty typu jak pługi dłutowe i wsio, od jakiś 6-7 lat wrócili do orki i wszystko jest orane np pod kukurydze orka na wiosnę i muszę przyznać że ich uprawy są jak na pokaz . Czyli mieli warunki i sprzęt żeby przetestować uprawę bezorkową i głupi jacyś nie są, rezultat jest taki wrócili do tradycyjnej metody orki i siewu
Osobiście zauważyłem dwa błędy w tym jeden dość istotny. 1. Brak obciążnika na przodzie, co dało lepszy uciąg. 2. Głęboszowanie w tym samym kierunku w którym zapewne na wiosnę będzie siane. Co ewentualnie może skutkować różnym rozmieszczeniem nasion (zwłaszcza na głębokość). W przypadku gdy łapa spulchniająca od Mzuri trafi na szczelinę po głęboszu. Najlepszym rozwiązaniem było by głęboszowanie choćby pod lekkim skosem.
1. obciążnik, zdjęty na zimę, napewno dociążył by przód, ale już zdjęty 2. niestety na wąskich polach uprawa w skos nie wychodzi, minimalnie zmieniam kąt nawigując pole, ale od miedz i tak trzeba zrobić równolegle...., na dużych polach czy kwadratowych, oczywiście masz racje ale na polu długim na 1 km i szerokim na 10 czy 15 metrów, niestety...
@@dominikciejpa-znamirowski122 to nie wiedziałeś ze co roku w grudniu głeboszujesz że zdjołeś czyżby to głęboszowanie było robione o tej porze tylko na potrzeby youtuba ???A ile to podpiąć obciążnik?
@@dominikciejpa-znamirowski122 na ukształtowanie terenu na jakim gospodarujemy niestety nie mamy wpływu. Dlatego rozumiem, jazda pod skosem nie miała by sensu. Czasowo i ekonomiczniej wyszło by dłużej i zapewne drożej.
Też tak robię tylko bez wału z tyłu mam koła podporowe zostają w tedy takie jakby redliny ze szparą w środku i śnieg nie jest zwiewany z pola tylko zatrzymuje się na nich i topiąc się woda spływa w głąb ziemi wiosną na to sieje nawóz i mieszam bezorkowcem na 15 - 20 cm i w to sieje kukurydze bezpośrednio siewnikiem uprawy jak najmniej i najlepiej tego samego dnia siać zanim ziemia przeschnie na piachach sprawdza się super
W tamtym roku gleboszowałem 22.12.po bezorce pod kukurydzę... wiosną nawozy i talerzowanie..plon powyrzej przeciętnej w regionie.. Pozdrawiam
Ja też mam podobne gleby i też głeboszuje i widać różnicę przy kukurydzy fajnie w tym roku było to zauważyć w wysokości No i po przeoraniu po kozeniach może dołączę filmik do opisu i zapraszam do obejrzenia i do subkrypcji
ua-cam.com/video/nxQOOb3Cfic/v-deo.html
Zastoiska wodna na polu wiosną... Chciałbym to zobaczyć u siebie, aż się rozmarzyłem, pozdrawiam z tragicznie suchej zachodzie Wlkp.... 😥
Co jak co, ale w tym roku to chyba wszędzie jest mokro. 😅
Mam taki sam tylko że 3 łapy. No i jeszcze sadzarkę kubełkowe z firmy Agro 0sek. Polecam.
Głębosz na wiosnę to dobry pomysł czy sobie odpuścić. Mam parę kawałków co kukurydze posiałem w mokro i jak teraz na jesień orałem to bardzo twardo.
Najważniejsze by ziemia nie była nadmiernie wilgotna
Tak warto bo kukurydza bedzie miała latwiej rosnac- wiosna tylko po gleboszu uprawic zeby nie uciekł a wilgoc.
Jeśli jeszcze nie orane to po gleboszu tylko podorywka lub talerzowka wystarcza.
- sprawdzone u mnie na swoich polach.
Lepiej na zimę głęboszować
@@Stannerman jak jest mozliwosc to wilgoc lepiej wciagnie
Porządny rolnik w grudniu ziemi nie atakuje.
POZDRAWIAM .
Potezny blad, ze nie ma obciaznika
Kamil dla czego łapa glebosza powinna mieć jak najwęższe dłuto? Ja jest zdania takiego jak Dominik że szersze 20cm dłuto robi lepsze uniesienie gleby przez co lepiej ją spulchnia
Swego czasu był to bardzo popularny temat. Jaka argument było podawane to, że gleba po prostu ma być nacinana nie podnoszona. Pozdrawiam- Kamil
@@nawozyeuYT Powiedział bym że to zależy od tego co chce się osiągnąć. Jeżeli celem jest poprawienie wsiąkania wody, np. likwidacja zastoisk, to wąskie dłuto będzie lepsze. Zadanie wykona, woda przepłynie przez warstwę nieprzepuszczalną, opory pracy będą mniejsze, a co za tym idzie będzie taniej. Natomiast jeżeli chce się poprawić napowietrzenie i poprawić warunki dla korzeni szersze dłuto zrobi to znacznie lepiej. Z tym "gotowaniem" to też przesada im mniej się wyciągnie i wymiesza warstwę pod orną tym bezpieczniej, zwłaszcza na słabych glebach z płytką martwicą. Osobiście najbardziej podoba mi się sposób działania głęboszy od Agrisem, Kuhn też robił coś podobnego niestety nie moja półka cenowa, ziemia unosi się ok 5 -10 cm, bez żadnego mieszania, na całej szerokości maszyny. Wartość niewielka ale wystarczająca żeby powstały szczeliny na wodę, powietrze i korzenie. Dołączam film jak to wygląda ua-cam.com/video/oveQ20jsSHA/v-deo.html.
@@tjurzyk dzięki za swoje spostrzeżenia, głębosze które mają łapy w jednej linii robią super robote ale i niezwykle ciężko idą
👍
Nie grubość tylko jakości materiału się liczy !
Głęboszujmy swoje pola nie metalem a korzeniem i dżdżownicą . Uprawiajmy swoje pola strip-tilem i utrzymujmy glebę cały czas okrytą roślinami, odejdźmy od uprawy przedzimowej, wtedy b. wyraźnie wzrosną plony i jeszcze wyraźniej spadną nam koszty .
Witam serdecznie mam małe pytanie
Czy siarczan amonu w dawce 200 kg/ha będzie dobrym rozwiązaniem na pierwszą dawkę w pszenicy ozimej
Pszenica do zimy na 3-4 rozkrzewienia
Bardzo dużo siarki no ale jeśli gleba nie jest zakwaszona to ostatecznie może być
@@Chiro3C6 pH jest optymalne
@@marcinnalepa3901 no to to tak jak pisałem może być. Choć na następne lata lepiej rozsiać w styczniu/lutym 100kg kizerytu na hektar, a w marcu czystą saletrę
@@Chiro3C6 wiem tylko że w tym roku lepiej mi finansowo wychodziło i w dodatku mam bardzo mocno rozkrzewione zboża a saletry nie chce za dużo sypać bo je za mocno wybujać
@@marcinnalepa3901 ale ten pulsar (bo pewnie taki masz siarczan amonu, ewentualnie odpowiednik) to też nie taki dobry bo to sam azot amonowy, a przyjmuje się, że w pełni dostępny dla korzeni jest po 3 tygodniach od zastosowania. Czyli przez 3 tygodnie Twoja pszenica będzie na głodzie po zimie, która wszystkim roślinom dała niezłego łupnia
Na jakich głębokościach robi? Bo u nas na okolicy rolnicy narzekali na zerwalnie drenów na słabej glebie.
50/60 cm
Jak mają dreny na polu to powinni wiedzieć o tym i w tych miejscach zrobić płyciej to chyba oczywiste.
Głębosz Spawtech z nowym Kirowcem:ua-cam.com/video/aj_doFzaM-E/v-deo.html
20 do 25 litrów na ha to o połowę za dużo. Ja 200 km i 5 łap rolmako u 602 i palę 12 litrów na ha z tym że jeżdzę 5 do 6 km/h i to 3/4/5 klasa gleby. Myślę że jeżdżąc wolniej ta piękna valtra na pewno spaliła by mniej. Pozdrawiam
spróbujemy wolniej
@@dominikciejpa-znamirowski122 czekam na wieści po teście. Jestem ciekaw czy uda się obniżyć spalanie w waszych warunkach.
co takie omijaki robisz ?
Dziwne rzeczy , warstwa nieprzepuszczalna na dole a gleba 5-6 klasa , to kto kolego wynosi ci po nocach z pola frakcję biologiczną , krasnoludki ?
Albo inaczej ile ton resztek pożniwnych zostawiasz na polu że ich nie ma , wypalasz je azotem . Daj pan spokój z taka gospodarką !!!!!!!!!!!!!!!!
Dokładnie, to samo miałem napisać
Na 6 kl to raczej szkoda paliwa i czasu na takie zabiegi.I tak woda tam przelatuje jak przez durszlak.
@MarcinPawel18 to zmienia postać rzeczy
Na mojej 6 klasie jeszcze nigdy nie stała woda bo to jest taki piasek
U nas 5 jest taka że po 15cm jest sam piach więc ja nie wiem jaki ses to głeboszować jak tam talerzówka robiąc głęboko talerzówka potrafi się przypchać tym piachem
Nie lepszy pług dlutowy???
możemy kiedyś spróbować
5 6 klasa nie warto obrabiac:).pozdrawiam
Czyli pół polski powinno odłogiem leżeć...
5 klasa 5 ton pszenicy koszty minimalne
Jak taki expert z ciebie to czemu sam nie pokażesz jakie ty masz tereny jedynie co to potrafisz oceniać duża część polski to są właśnie klasy 4,5,6
@@kilertank2k182 dokładnie. Sam na 130 hektarów 4 klasy mam tylko 35 😅
No faktycznie facetowi sie nie opłaca a sprzęt za bańkę stoi🤣 To co dokłada do interesu?🤣
Głęboszowanie trzeba koniecznie wykonać, ale tylko raz, a potem już tylko "głęboszowanie " korzeniami roślin . Stosować płodozmian z 4-5 roślin i wysiewać poplony aby gleba była cały rok okryta . Stosować siew bezpośredni oraz pasowy . Odejść od pługa i agregatów uprawowych na rzecz siewnika do siewu bezpośredniego czy pasowego oraz brony mulczowej czy brony talerzowej z falistymi talerzami - uprawa ultrapłytka . Siew bezpośredni przyniesie korzyści produkcyjne i ekonomiczne - nowe dopłaty wzrosną o ok. 400 zł/ha dla uprawy bez-płużnej
Własnie się zastanawiam czy sianie grochu oraz kukurydzy w płodozmianie ze zbożem spowoduje, że nie będzie trzeba głęboszować?
@@rikinod7844 Jeżeli pole nie było nigdy głęboszowane to bardzo wskazane jest głębokie na 45-50 cm wzruszenie, potem płodozmian z grochem, kukurydzą i zbożami oraz ewentualne polony, a także brak orki dadzą pozytywne wyniki . Najlepiej uprawioną jest gleba wogóle nie tknięta ludzką ręką - np. w lasach, pod stertą , w zaroślach, pod ławką ustawioną na gruncie, pod narzędziami rolniczymi odstawionymi "za stodołą" - gleba niczym nie wzruszana jest idealnie spulchniona, napowietrzona, nawilgotniona, jest żywa .
@@zbigniewz7464 dzięki za odpowiedź;)
400 zł to śmieszne pieniądze
@@zbigniewz7464 u mnie w pobliżu jest prężnie działające spółdzielcze gospodarstwo rolne(po byłym pgr) jeden mały oddział z całego wielkiego gospodarstwa (około 3,5-5 tyś ha), około 15 lat wstecz stosowali uprawę bez orkową tylko wielkie agregaty typu jak pługi dłutowe i wsio, od jakiś 6-7 lat wrócili do orki i wszystko jest orane np pod kukurydze orka na wiosnę i muszę przyznać że ich uprawy są jak na pokaz . Czyli mieli warunki i sprzęt żeby przetestować uprawę bezorkową i głupi jacyś nie są, rezultat jest taki wrócili do tradycyjnej metody orki i siewu
Osobiście zauważyłem dwa błędy w tym jeden dość istotny.
1. Brak obciążnika na przodzie, co dało lepszy uciąg.
2. Głęboszowanie w tym samym kierunku w którym zapewne na wiosnę będzie siane. Co ewentualnie może skutkować różnym rozmieszczeniem nasion (zwłaszcza na głębokość). W przypadku gdy łapa spulchniająca od Mzuri trafi na szczelinę po głęboszu. Najlepszym rozwiązaniem było by głęboszowanie choćby pod lekkim skosem.
1. obciążnik, zdjęty na zimę, napewno dociążył by przód, ale już zdjęty
2. niestety na wąskich polach uprawa w skos nie wychodzi, minimalnie zmieniam kąt nawigując pole, ale od miedz i tak trzeba zrobić równolegle...., na dużych polach czy kwadratowych, oczywiście masz racje ale na polu długim na 1 km i szerokim na 10 czy 15 metrów, niestety...
@@dominikciejpa-znamirowski122 to nie wiedziałeś ze co roku w grudniu głeboszujesz że zdjołeś czyżby to głęboszowanie było robione o tej porze tylko na potrzeby youtuba ???A ile to podpiąć obciążnik?
@@dominikciejpa-znamirowski122 na ukształtowanie terenu na jakim gospodarujemy niestety nie mamy wpływu. Dlatego rozumiem, jazda pod skosem nie miała by sensu. Czasowo i ekonomiczniej wyszło by dłużej i zapewne drożej.
@@dominikciejpa-znamirowski122 Witam. Można parę słów o ciągniku? Jak się sprawuje i czy jest Pan zadowolony z zakupu
Kolejne zabobony na pustoszenie portwela
Na piachu woda stoi co on widział gdzie oj się yrodzul zapraszam 07-311 pokażemy piach